GTA Trilogy Definitive Edition obrywa się za wygląd postaci i deszcz
Stwierdzenie, że GTA Trilogy obrywa za wygląd postaci i deszcz to jednak pewne niedopowiedzenie. Przyczyn krytyki jest tu o wiele więcej: tragiczna optymalizacja, fatalne cienie, masa błędów, bugów i glitchy oraz niespójna wizja stylistyczna. A to wszystko za jedyne 270 zł., bez możliwości kupna oryginałów, po skasowaniu tysięcy godzin pracy moderów. Rockstar niniejszym odblokował osiągnięcie Scrooge: wykonaj skok na kasę graczy, oferując remaster pod wieloma względami gorszy niż oryginał.
Swoją drogą, to aż dziwne, że na Metacritic nie ma ani jednej profesjonalnej recenzji. Najwyraźniej Rockstar dołożył wszelkich starań, by nikt nie dostał gry przed premierą. Nieliczne recenzje kończą się oceną 4/10. Nie sądzę, żeby kolejne teksty przyznawały odmienne noty. Jednym słowem - crap.
Szok, niedowierzanie, miliony pytań bez odpowiedzi XD A szara masa i tak kupuje, jeszcze z ucałowaniem rączki :)
GTA Trilogy Definitive Refund* :D Pozdrawiam jeleni, którzy w ciemno kupili półprodukt : >
Szok, niedowierzanie, miliony pytań bez odpowiedzi XD A szara masa i tak kupuje, jeszcze z ucałowaniem rączki :)
Są już pierwsze oceny. XD
https://www.metacritic.com/game/pc/grand-theft-auto-the-trilogy---the-definitive-edition
Aha i po 24 godzinnej awarii RGL, The Tragedy Edition też zniknęła ze sklepu Rockstara.
powiem tak, kupilem i nie zaluje powrotu do czasow dziecinstwa :) gierki fajnie odswiezone co prawda maja jakas gumowa grafe najbardziej widoczna w gta 3 oraz vc ale mi to naprawde nie przeszkadza to wciaz ta sama gra z plynnoscia i podbiciem do 4k za co jestem naprawde wdzieczny, normlane ze sa mody i taka sama badz lepsza grafe uzyskamy na kompie na modach ale jakos preferuje bardziej konsole do takich gierek oraz duzym zaskoczeniem bylo to ze rockstar postanowil w tych tytulach dodac spolszczenie to jest naprawde duze zaskoczenie jak na tak stary tytul.
plują Ci w twarz, a ty mówisz, że deszcz pada - ta odsłona nie ma zupełnie nic wspólnego z oryginałem. Jeżeli twierdzisz, że to "wciąż ta sama gra" to widocznie nie grałeś w grę z 2004 roku.
Nostalgia to złudzenie, z przeszłości dużo więcej pamięta się dobrych wspomnień niż nie przyjemnych, część z tych dobrych może kojarzyć sie z serialem, filmem, grą z czasów młodości.
Ale w rzeczywistości tęskni się za uczuciem jakie towarzyszyło graniu w przeszłości niż za samą grą która grana po latach już może nie wywołać takiego uczucia bo jest się już innym człowiekiem, który inaczej reaguje
Stwierdzenie, że GTA Trilogy obrywa za wygląd postaci i deszcz to jednak pewne niedopowiedzenie. Przyczyn krytyki jest tu o wiele więcej: tragiczna optymalizacja, fatalne cienie, masa błędów, bugów i glitchy oraz niespójna wizja stylistyczna. A to wszystko za jedyne 270 zł., bez możliwości kupna oryginałów, po skasowaniu tysięcy godzin pracy moderów. Rockstar niniejszym odblokował osiągnięcie Scrooge: wykonaj skok na kasę graczy, oferując remaster pod wieloma względami gorszy niż oryginał.
Swoją drogą, to aż dziwne, że na Metacritic nie ma ani jednej profesjonalnej recenzji. Najwyraźniej Rockstar dołożył wszelkich starań, by nikt nie dostał gry przed premierą. Nieliczne recenzje kończą się oceną 4/10. Nie sądzę, żeby kolejne teksty przyznawały odmienne noty. Jednym słowem - crap.
Też kupiłem i żałuje ale nie, że grając, bo dostałem to co oczekiwałem. Nie robiłem sobie nadziei, ze to będzie coś w stylu V a, że to będzie powrót do old schoolu, w odrobinę łądniejszym wydaniu i to dostałem.
Załuje, że kupiłem w dniu premiery bo to co się odwaliło z tym launcherem woła o pomstę do nieba, przebija nawet zeszłorocznego Cyberpunka. CP zdjęli bo chcieli naprawić a tutaj powód jest banalny, zatrzymali wszystkie usługi na PC, bo pliki gry nie były odpowiednio zabezpieczone......serio? Na cały dzień uniemożliwili grę ludziom, którzy chieli sobie pograć w GTAV czy RDR dlatego, że w 20 letnich grach pliki są w pełni otwarte i można sobie poczytać komentarze z tamtego okresu? I co to zmieni? Ci co sie mieli do nich dobrać już się dobrali w internecie nic nie ginie, a ponoć wersja na Switcha jest jeszcze lepsza pod tym względem, ale jak zwykle po tyłku dostał Pecet. Żałosne.
Koniec końców wydając niemałą kasę muszę grać na cracku. Kupując ten remaster motywowałem się tym, że trójki i VC nie miałem nigdy w oryginale, a po skończeniu pełnoletnosci i mozliwosci zarabiania pieniędzy od GTA IV każdą grę od nich mam w oryginale.wiec chciałem sobie uzupełnić braki i taką o to dostałem wdzięczność.
Gra się sprzeda tylko z powodu hype'u, większość z nas się na tych grach wychowała. Na reddit były tylko komentarze tych Achh Ochh nad tym czymś, jak dla mnie tragedia to co z ta grą zrobili taki "Fortnite 2.0"
Wystarczy zobaczyć zdjęcie ludzi z tego studia które nad tym pracowało to chyba tak zwane osoby nie...... coś tam które dostały pracę tylko za swój wygląd i orientację.
Przecież tutaj na forum już kilka dni o tym gadaliśmy widzę, że zapłon opóźniony.
Jedynie co nakręca sprzedaż tego "remastra" to nostalgia, każdy pamięta czasy dzieciństwa i ile to godzin spędził przy każdej z części, z jednej strony nie dziwie się graczom konsolowym którzy chcą powrócić do czasów młodości a nie posiadają pc, natomiast jeśli chodzi o blaszaki to jestem naprawdę zdziwiony z ludzi którzy zakupili to pudrowane cos, zwłaszcza ze oryginalne części chyba każdy posiada a do nich przecież wystarczy zainstalować parę modów i gra działa i wygląda lepiej niż ten remaster
https://www.youtube.com/watch?v=Wzk_59pY72c
Tutaj ciekawa sytuacja. W tym miejscu powinien znajdować się most, a przynajmniej jego tekstury...
Nigdy nie zrozumiem, jak takie błędy przechodzą niezauważenie.
Coraz więcej widać niedociągnięć. Rockstar powinien się wstydzić, że taki remaster wyszedł spod ich szylda. Wystarczyło żeby oddelegowali kilkadziesiąt osob z ich głównej ekipy do pomocy przy projekcie trylogii.. O wiele lepiej by to wyglądało i działało.. No, ale cóż, trzeba maksymalizować zyski. Odkąd wyszło gta 5, take2 prowadzi politykę pazernej sz..ty
Nigdy nie zrozumiem, jak takie błędy przechodzą niezauważenie.
Podejrzewam że ten błąd nie przeszedł niezauważenie. Bardzo możliwe że twórcy o nim wiedzieli ale Rockstar naciskał że musi to wyjść już teraz więc nie mieli czasu wszystkiego naprawić.
Bardziej mnie zastanawia jakim cudem deszcz wyglądający tak jak wygląda trafił do finalnego produktu. Czy faktycznie nie było czasu zrobić to porządnie czy może po prostu stwierdzili że wygląda to dobrze. Chociaż biorąc pod uwagę jak tragiczny jest styl graficzny tych remasterów to jestem w stanie uwierzyć że według tych partaczy tak to powinno wyglądać.
GTA Trilogy Definitive Refund* :D Pozdrawiam jeleni, którzy w ciemno kupili półprodukt : >
Ten "remaster" powinien kosztować max 100 zł, a nie 270 XDDDDDD Szukają frajerów no i pewnie znajdą...... Rockstar zaczyna schodzić na psy!
Tak narzekaliście na remaster Diablo II, ale tam przynajmniej to zrobili grafikę i dźwięki na nowo
To jest aż obrzydliwe jak bardzo R* i take2 mają wywalone, bo wiedzą że i tak zarobią kupę hajsu.
Nawet największy deszcz w realu tak nie wygląda. Jak widzę postaci w niektóre screeny, to padłem. Jakim cudem oni to zrobili i nawet tego zignorowali? XD
Po raz kolejny oni chcą za to tyle pieniędzy? Ja padłem...
Z tym deszczem i zasięgiem widzenia są nawet większe problemy https://www.reddit.com/r/GTA/comments/qskwvj/love_the_new_rain_but_it_seems_messed_up_when/?utm_source=share&utm_medium=web2x&context=3
Oj, bardzo słabo.
Wygląda na to, że deszcz to tzw. screen effect, czyli efekt, który jest przyklejony do kamery (i dlatego obraca się wraz z widokiem). Absolutne lenistwo deweloperów moim zdaniem.
Przynajmniej dzięki temu, że dali tak duże pole widzenia w tych grach, to widać jak daleką drogę przeszły gry od tamtego czasu. Te mapy ze starych GTA wyglądają biednie w porównaniu do dzisiejszych map, ale to tylko taka ciekawostka.
Rockstar powinien przywrócić mgłę do starych GTA, bo inaczej te produkcje sporo tracą na atrakcyjności.
Wielkość mapy nie ma znaczenia gdy jest ona wypełniona zawartością. Latanie w SA odblokowuje się w ostatnich etapach gry gdy i tak jest dostęp do całej mapy, a przedtem trzeba się sporo najeździć więc niewielki rozmiar mapy nie rzuca się w oczy. Oczywiście gdy ktoś grał już w tą część wcześniej to rzeczywistym rozmiarem nie powinien być zdziwiony. Dla mnie w SA zawsze najbardziej brakowało większej możliwości modyfikacji wyglądu postaci i aut, bo fajnych ciuchów jest mało, jak i fryzur czy tatuaży. Niektóre auta oferują wyłącznie zmianę koloru, zawieszenia i dodania nitro. W GTA 5 gdy zasiądzie się za sterami aeroplanu to mapa również się kurczy niemiłosiernie. Jednak wolę takie niż to co oferuje seria AC czy FC.
Oczywiście zgadzam się z tym, że lepsza jest mniejsza mapa, ale dobrze wypełniona, niż ogromna, pusta i nudna mapa. Chciałem tylko zwrócić uwagę, że mapa z GTA SA na dzisiejsze standardy nie robi dobrego wrażenia, bo widać tutaj dawne ograniczenia i prostotę. Mapa w takim GTA V przynajmniej sprawia wrażenie realnej wyspy, a nie jakiegoś kwadratu na oceanie.
Deszcze w trójce jest tak intensywny, tak biały, tak mocny ze nic absolutnie nic nie widać podczas opadów. Żaden screen tego nie oddaje bo nie pokazuje intensywności, masakra. A najzabawniejsze jest to jak nagle się te mega ulewy zaczynają i jak nagle się kończą, od tak. Ja wiem ze to remaster 20letniej gry ale mieli to unowocześnić niby jakoś a jest to komiczne.
Spotkałem się też z tym że po rozjechanij płotu autem, płot zapadł się pod ziemię a w miejsce płotu powstała nie widzialna ściana :D
Fajna sentymentalna podróż, wygląda to ładniej, kolorowej, wyraźniej... Ale poza tym że można się rozejrzeć prowadząc auto i jest kółko wyboru radia i broni to żadnych technologicznych nowinek nie wprowadzono i po prostu jest komicznie, karykaturalnie momentami. Gęby niektórych postaci to też jest absurd
Przed chwilą jak zajrzałem na YT wyskoczyło mi takie coś na głównej -> https://www.youtube.com/watch?v=MuOIxh7t1gw
I tak gdy to obejrzałem to stwierdzam jednak, że lepiej by zrobili gdyby podeszli do tematu jak Nintendo. Czyli zostawić to co jest, tylko po prostu podbić wszystko, dostosować formaty do teraźniejszych ekranów i maksymalnie wygładzić oraz wyostrzyć jak to zrobiło Nintendo z Super Mario 3D All Stars. I w takie coś na Switch zagrywałbym się do upadłego, oraz oczywiście cena bardziej ludzka przy takim wariancie maksymalnie 100-120 złotych.
Nostalgia over 9000, fajny filmik :)
Co do samej trylogii, to Rockstar chciał się popisać i zrobić ambitniejszy remaster, który zmienia trochę grafikę, ale niestety na ambicjach się skończyło. Słabo im to wyszło, bo te nowe "plastikowe" efekty tutaj w ogóle nie pasują i w dodatku gryzą się z starymi mechanikami, przez co gra wygląda trochę pokracznie.
Remaster robiony na szybko bez przemyślenia. Gra, która ma już 20 lat na karku powinna otrzymać co najmniej...zaznaczam co najmniej remake. Robiąc remaster jedynie sprawili, jak to określił autor artykułu - gra-mem - niszcząc dobre wspomnienia z gier, które cieszyły mnie, gdy byłem dzieciakiem. Myślę, że w czasach RT, DLSS itp itd. młody człowiek, którego pierwszy kontakt z GTA to GTA V raczej nie sięgnie po ten "remaster" a reszta zwyczajnie czuje się oszukana i rozczarowana. Pewne rzeczy należało zostawić w spokoju i stworzyć coś nowego #GTAVI ale cóż rządzi kasa a skoro znajdują się chętni, to sobie poczekamy na coś świeżego i nowego.
Ja po prostu nie potrafię zrozumieć jak multi miliardowe ''mocarstwo'' jakim jest Rockstar nie potrafi stworzyć remaku/remastera godnego roku 2021, kiedy fani/moderzy potrafią stworzyć dużo lepiej wyglądające mody, i to nie mając dostępu do kodu źródłowego (source code) plus robią to za friko..
Jakby tego było mało, Rockstar od dawna prowadzi wojenkę z tymi co tworzą owe modyfikacje, ciągle zamykając świetne projekty.
Ja tam po obejrzeniu kilku filmików jednak zdecydowałem się na zakup tej edycji. Szkoda tylko, że wersja na PS4p jest wyraźnie gorsza graficznie od wersji na PS5. Nie wiem czemu tak jest, przecież grafika GTA TDE i tak nie stoi na wysokim poziomie i nie widzę powodu, by obniżać jej jakość na kolsolę starszej generacji.