Ogłoszono, że nowy Predator zwie się "Prey", a akcja ma się dziać 300 lat temu wśród Indian komanchow.
Jestem strasznie ciekawy co z tego wyjdzie, choć może mi trochę brakować samców alfa takich jak w Predator i Predators
Ooo... Ciekawy pomysł na fabułę. Choć liczyłem na miejską dżunglę. Trzymam kciuki.
Zapowiada się interesująco. Predator w dżungli to arcydzieło (muzyka, sceny, teksty). Dwójka w mieście była słaba.
Juz sam powrot w tereny zalesione moze zwiastowac calkiem ciekawe kino. Mam jednak przed oczami potworka z Brodym i podchodze z dystansem. Wciaz czekam na film z Predatorem, ktory sprawi, ze moja szczena opadnie z hukiem.
Chcemy wrócić do tego, co zadziałało w oryginalnym "Predatorze" – zapowiedział latem producent "Prey" John Davies – Pokazać pomysłowość człowieka, który się nie poddaje, a umiejętność obserwacji i interpretacji dają mu możliwość pokonania silniejszego, bardziej potężnego i lepiej uzbrojonego przeciwnika. Filmowi ma być bliżej do oscarowej "Zjawy" Alejandro Gonzáleza Ińárritu niż pozostałych odsłon serii. filmweb.pl