Tej gry nie trzeba nikomu przedstawiać,król Fpp szczególnie w multi jest zasadniczo jeden :)
Call of Duty: Vanguard to osiemnasta główna odsłona cyklu Call of Duty, wydawanego przez firmę Activision. Za opracowaniem tego FPS-a stoi studio Sledgehammer Games – autorzy ciepło przyjętego Call of Duty: WWII.
Audycje znajdziemy pod adresem : http://prk24.pl/player-rk
CALL OF DUTY VANGUARD>https://www.gry-online.pl/gry/call-of-duty-vanguard/z35ec6
O nagrodach dowiemy się na stronie jak się pojawią :).
http://www.prk24.pl/27517412/giercownik
Poprzedni wątek jest tu ->https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15787132&N=1
Giercownik to cykliczny wątek niejedynej audycji radiowej o grach w Polsce ;)
Możesz jej słuchać w każdy piątek ok. 17.30. tu - >
http://www.radio.koszalin.pl/pl/page/dod/sluchaj-online.html
czyli na antenie Polskiego Radia Koszalin.
Nagroda główna w naszym konkursie, to z reguły gra-bohaterka wątku !
Wygrywa ją osoba, która udzieli poprawnej odpowiedzi na pytanie konkursowe i trafi swym mailem w odpowiednie miejsce.
Nagrody dodatkowe (jeżeli są), to najczęściej przeróżne gadżety !
Wędrują one do osoby, która najlepiej (IMO) wywiąże się z zadania specjalnego postawionego w wątku,
lub pierwsza odpowie w wątku na pytanie w KGB czyli Konkursie Gola Błyskawicznym.
Odpowiedź do konkursu głównego powinieneś wysłać tu - > [email protected]
W mailu (jednym dla jednego miejsca zamieszkania) wpisz Imię, Nazwisko i adres.
Maile niepełne nie będą uczestniczyć w konkursie. Możesz też wpisać Nick z GOL-a. Jeśli takowy posiadasz oczywiście ;)
Czuję że będzie gruba audycja :)
Odpaliłem i musze przyznać ,że trochę nijakie.Samo strzelanie jest mało odczuwalne,jak bym strzelał kapiszonami a to FPP przecież.
Może to moje odczucia ale w audycji nie wspominał PIl o tym,więc to może moja wina.
A w poprzedniego grałem jak dzik ,tak się kapitalnie heady sadziło :)
A ja mimo wszystko bawiłem się dobrze.
Może nie tak dobrze jak w MW, ale kilka meczów rozegrałem ;)
Pewnie jeszcze wrócę, ale od kilku dni siedzę w nowym BeeFie,
o którym w piątek kilka zdań
Książka pojedzie do
s*****j********@ ...
Half life 2. Klimat którego już nigdy nigdzie nie doświadczyłem. Nigdy
nigdzie. Tak gra wciągała jak czarna dziura, straszyła jak najlepszy
horror i nie tolerowała fajerwerków i cudów. Tu trzeba było myśleć
inaczej zgon od ręki.
Fabularnie to mistrzostwo świata, a bohaterem był niemy naukowiec
przypominam :)
Gra potrafiła mnie przykuć do monitora na długie godziny, chłonąłem
przygody Gordona i mimo ,że nie do końca ją rozumiałem nie chciałem
przestać grać.
Misje w opuszczonym mieście w którym zostały tylko pełzające potwory do
dziś pamiętam-strach to mało powiedziane co tam miałem.
Chętnie zobaczył bym nową odsłonę ,ale Valve raczej nie prędko się za
nią zabierze.