Recenzja gry Shin Megami Tensei 5 - wielki powrót legendarnego jRPG
Kurde, raczej do piątku mi nie przyjdzie. Od następnego tygodnia, trochę mało czasu na granie ale od 1-go grudnia 15 dni urlopu to już wiem, jak ten czas spożytkuję.
W końcu jakaś recenzja mniej popularnego tytułu,brawo panie Sebastianie! Przerwał Pan letarg recenzencki ma golu.
To co,kolejna recenzja za pół roku? :P
Akurat recenzje gier na Switcha pojawiają się ostatnio dosyć regularnie. Gorzej z multiplatformowymi grami...
Piszę o grach ogólnie,niezależnie od platformy. Ponieważ bieda u was z recenzjami,a jak są to głównie hity oraz "hity". Niestety o mniejszych grach zapominacie. Oczywiście są czasami są recenzje mniejszych gier,ale to zdecydowana rzadkość
Jako wadę dałbym brak wersji na normalną platformę. Skoro brak spolszczeń niektórzy dają, to tym bardziej to. Znacznie ogranicza zasięgi.
Świetna recenzja!
Uwielbiam Shin Megami Tensei 3: Nocturne i P4/5, więc pewnie tu odnajdę się jak w domu.
Jednak najpierw muszę przejść Metroid Dread ;)
Dobrze, że w sumie poza wprowadzeniem, które dla mnie jest przydługawe jak na recenzje gry, która ma 2 strony, nie wspomniano w sumie o Personie, bo IGN już dostał ostre baty, nazywając SMT V bardziej edgy, młodszym bratem Persony 5 xD