Przeciez wiadomo nie od dzisiaj ze PIS to partia ciagnaca do nekrobiznesu. Lech Kaczynski, kobiety w ciąży, rodzące się martwe dzieci. Teraz okradanie ciężko chorych i umierających. Biznes ma się kręcić. A manolole cieszą się, klaszcza i mlaszcza. ", ale za PełO..."
Asmodeus--> przecież Manololo krytykuje PiS! Wystarczy tylko śledzić jego wszystkie wysrywy!;)
Przecież PiS to partia oszustów, złodziei i cwaniaczków. Czemu mieliby nie bronić jednego ze swoich?
Do Jackowskiego chyba jeszcze przekaz dnia nie dotarł :)
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/jackowski-o-zarzutach-wobec-wiceministra-mejzy-sprawa-wyglada-fatalnie/cxs3lf0,79cfc278
A tu ciekawy artykuł z Newsweeka
Do Jackowskiego przekazy dnia pewnie docierają, po prostu ma je gdzieś. Od dawna ma opinię najbardziej szczerego polityka Zjednoczonej Prawicy, wczoraj np. stwierdził, że rozmawiał ze swoją żoną i dorosłymi córkami na temat projektu rejestracji ciąż, i ich opinia jest jednoznacznie negatywna. I w sumie nic dziwnego, że ma wywalone na PiS, bo nigdy nie był z tą partią mocno związany. W ostatnich wyborach do Senatu miał na tyle duże poparcie, że i bez wsparcia PiSu mógłby powalczyć o reelekcję.
Ale muszą być w dupie, skoro wdrażają (lekko zmodyfikowane) propozycje Tuska, sprzed miesiąca :). Szkoda, że tylko na kwartał, ale lepszy rydz, niż nic...
Zauważam, że dopiero jak sondaże spadły, a złoto na granicy nie wypaliło, to w końcu wzięli się do pracy...
Ja jestem ciekaw jednej rzeczy: od 1 stycznie wchodzi nowy standard dekodowania TV, którego wejścia nie można przesunąć (Polska przynajmniej raz przesuwała ten termin). Ci, co maja stare telewizory i odbierają TV przez anteny będą mieli problem - bedzie potrzebna wymiana na nowy TV. A duża część elektoratu partii mafijnej własnie w ten sposób odbiera TV partyjną - czy usłyszymy na dniach o programie "telewizor +" ? :D
Jak masz kablówkę to tak, wtedy ona robi za konwerter. ale jak masz tv podłączone wejściem antenowym to moze sie okazać, że nici z oglądania TVP i TVP Info :P
https://www.money.pl/gospodarka/5g-zabiera-pasmo-telewizji-sprawdz-czy-musisz-wymienic-telewizor-6691207284456064a.html
Czyli będzie można obsadzać i obdarowywać swoich pociotków bez obaw że jakaś dziennikarzyna z GW czy innego Onetu się przyczepi. Państwo PiS w pigułce.
Co w tym kraju jest jeszcze zgodne z konstytucja? Bo widać przybłęda się rozpędziła i przyklepuje wszystko jak leci, tak jak nasz NAJWSPANIALSZY prezydent WSZYSTKICH POLAKÓW.
Trybunał Przyłębskiej za "niezgodne z konstytucją" uzna wszystko, co nie będzie pasować jedynie słusznej partii. Nie chodzi oczywiście o niezgodność z polską Konstytucją, którą zdrajcy genetyczni regularnie gwałcą (jak to zdrajcy), ale o niezgodność z interesem PiS. Interes partyjny jest dla neobolszewików jedyną konstytucją.
Krótko mówiąc: żyjemy w państwie bezprawia.
Czy też to zauważyliście, że kiedy smród od Mejzy zaczyna bić, to "manolity" i "colvalskie " siedzą cicho, jak mysz pod miotłą?
Manolito, który tak ochoczo komentował Maderę i każdy piard Petru, który nabijał się z mazgajstwa Hołowni, a ostatnio z amatorszczyzny i wtopy Tuska (mandat), teraz jakoś nie komentuje bestialstwa Mejzy?
Nagle nic nie słyszał, nic nie widział i nic nie wie :)? Dziwne, bo linkował tutaj wywiad Tuska, właśnie z WP, a tekstu Jadczaka, na tej samej WP nie czytał? Nie zauważył? Nie chciał zauważyć :P? Nagle nie ma własnego zdania i czeka na przekaz partyjny? A może "waży racje" - wprawdzie Mejza oszukiwał śmiertelnie chore dzieci i zdesperowanych rodziców, no ale Tusk też dostał mandat, a Hołownia płakał nad Konstytucją!
Jeszcze nie "włączył myślenia" (czytaj: TVP jeszcze nie powiedzialo mu co ma myśleć i mówić)
Hah, to jest w ogóle mega urocze gdy w TV pojawią się ktoś z PiS i zawsze wie co złego ci inni zrobili, a gdy dziennikarz pyta o afery, zachowanie albo słowa kogoś od nich, nagle pisowiec nie słyszał, nie miał czasu się zapoznać, to jest wyjęte z kontekstu, nie zna sprawy więc nie będzie się wypowiadał.
Jak nie komentuje to się z nami milcząco zgadza. Ale i tak na nich zagłosuje.
Lordpilot,
w przeciwieństwie do ciebie, nie traktuję wszystkiego jako prawdy lub kłamstwa tylko dlatego, że to wpisuje się lub nie wpisuje w mój światopogląd, dowód? pamiętasz swój post *196 o nożu ? najpierw podśmiechiwałeś się, a później się okazało, że jednak Prof. groził Kowalskiemu tym nożem i jak sam stwierdził „gdybym umiał się posługiwać tym nożem, to pewnie bym się posłużył” - spokojnie, zobaczymy jak rozwinie się temat, zresztą przykładów waszego owczego pędu i przyjmowania wszystkiego jak prawdy objawionej, bo przekazywanej przez tzw. "wolne" media był wasz stosunek do emigrantów na granicy, najpierw byli to uchodźcy, a SG to psy służące dyktaturze, a pod koniec okazało się, że to jednak agresywni emigranci łamiący nasze prawo - wiesz z czego to wynika? to jest ten chyba wasz symetryzm, gdzie wasze media nie mogą kłamać, przeinaczać, bo są jedynie słuszne i broń boże nie można im zarzucić, że naginają rzeczywistość, bo symetryzm, ergo z automatu piszą prawdę, ergo z automatu im wierzysz.
Milka,
ja już głosowałem przeciwko ospie jaką była PO, przekonaj mnie dlaczego mam oddać na nich głos ponownie? na jachirę? sterczewskiego? na Tuska, który nie panuje nad szurami? nie ma żadnego progamu i jedzie na antypisie i polexicie? dlaczego mam zagłosować na hołownię, który prowadzi politykę garażową i kompletnie nie potrafi choćby zrobić konferencji prasowej żeby przekazać choćby skrawki programu lub swojego stosunku do obecnych kryzysów? dlaczego mam zagłosować na szurniętą lewicę? albo równie walniętą konfę ?
Monololo, jak już piszesz coś o szurach, to zapoznaj się co to znaczy bo używając słów których nie rozumiesz tylko się ośmieszasz. Dwa - Hołownia robi masę konferencji prasowych. To, że w twojej ulubionej telewizji ich nie pokazują to nie jest zaskoczenie, ale że znów powtarzasz te bzdury mimo wytłumaczenia że nie masz racji kilkanaście postów wyżej, to źle świadczy tylko o tobie.
Reszty twojego bełkotu szkoda komentować, bo to jest typowe odbijanie piłeczki bez składu i ładu, co pozwala sądzić, że masz jakiś potężny problem.
plombolo
po pierwsze szur, pochodzi od słowa szurnięty, a sterczewski i jachira tacy właśnie są, po drugie, sprawdziłem sobie do maja (w kwietniu nie robił konferencji ale za to były cztery debaty) hołownia był naprawdę aktywny, potrafił robić jedną tygodniowo - natomiast gdy zakładał partię czyli w marcu zrobił aż 12 konferencji w ciągu dwóch tygodni, natomiast potem od czerwca czyli od półroku kompletnie siadło i robił średnio jedną na miesiąc, wszystkie są na youtube, mają oglądalność na poziomie 10-15 tyś i to jest ta masa, to są te zasięgi? oczywiście musiało siąść, bo Hołownia robi badania i głosują na niego ludzie zrażeni pisem i platformą, tzw. normalsi z centrum, którzy nie akceptują języka jednej i drugiej strony, a szymon nie chce zrobić tego błędu co Petru dołączając do totalnej opozycji, bo przypieczętował by swój los tak jak nowoczesna - przyjął postawę wyczekującą, żeby nie opowiedzieć się jednoznacznie po tej czy tamtej stronie sporu, wystarczy obejrzeć te konferencje, tam nie ma takiego ataku na PIS jak robi to platforma, jego język jest pozbawiony kompletnie agresji, nie ma tam propozyji programowych a jedynie skupia się na rządach PISu, a na jednej z nich na PO gdy próbowano go skorumpować dając mu stanowisko w platformie - generalnie nie chce się wdrukować w opozycję totalną, której nie akceptują jego wyborcy, natomiast wpadki takie jak pensja gwarantowana i brak programu też mu nie pomagają, więc woli siedzieć cicho.
,, Czy też to zauważyliście, że kiedy smród od Mejzy zaczyna bić, to "manolity" i "colvalskie " siedzą cicho, jak mysz pod miotłą? ,,
Jesteście skrajnie infantylni. Na początku można się z takich postaw pośmiać ale w dłuższej perspektywie takie postawy prowadza do biedy. Dobrym tu przykładem jest Ukraina która na czołowego polityka wybrała komika.
PIS ma stałe +/- 45 % realne poparcie. Ludzie zmądrzeli, ja się produkować nie musze. To wy jesteście od tłumaczenia sie i hejtu.
O "Dziadach" Dejmka i o "Dziadach" Kleczewskiej. Oraz o reakcji władzy ludowej, wtedy i dziś.
Niezwykłe słowa o sztuce wygłosił... minister kultury Piotr Gliński:
Niepokoją wszelkie takie działania, które są kontrowersyjne w sztuce i przekraczają granice tej akceptowalnej kontrowersji
Ciągle mi w uszach dźwięczą słowa Kaczyńskiego i Brudzińskiego "komuniści i złodzieje" adresowane do ich przeciwników politycznych. Już wtedy wszystko stawiali na głowie, rozumieli na opak i próbowali trollować. I to co było dla nich charakterystyczne: obrzucali swoich adwersarzy określeniami, które przecież do samych pisowców najlepiej pasują.
Czyli majątek polityka, który dostaje wynagrodzenie z publicznych pieniędzy i (współ)decyduje o losie kraju i narodu jest jego prywatną sprawą, natomiast każda pojedyncza ciąża i stan płodu jest sprawą publiczną i państwową. Aha. Typowe pisiorstwo.
ale pięknie was rozpracował Wróblewski :
https://www.youtube.com/watch?v=_n68PuzXSrI&ab_channel=WarsawEnterpriseInstitute
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/wielkopolskie-radny-pis-kradl-paliwo-na-widok-policji-zaczal-uciekac/t1pe33s
Monitoring kłamie, tylko radny pis zna prawdę. Złapali na gorącym uczynku, nie jego ręka. Salwowanie się ucieczką przez oborę jakoś nie wyszło.
Dalszy ciąg afery... przepraszam, "aferki" z Pegasusem i podsłuchiwaniem prokuratorów nieżyczliwych władzy. Firma z Izraela, producent programu po wciągnięciu przez USA na listę firm objętych embargiem i ostatniej akcji Apple z ostrzeganiem działaczy społecznych, ogłosił że nie będzie sprzedawał programu do krajów nie demokratycznych. I przy okazji do Polski i Węgier. Ot, taki przypadek :]
https://twitter.com/niebezpiecznik/status/1463891957974028288
Z tym komunikatem też ciekawostka, bo okazało się że nie dostał go każdy, kto stał się celem ataku ale raczej grupa aktywistów walczących z autorytatywnymi rządami swoich krajów. No i polski prokurator szykanowany przez ludzi Ziobro.
Wygląda że też zdaniem Apple bliżej nam do Salwadoru niż do demokratycznych krajów...
Przerażające co PiS zrobił z Polską, smutne że takie manolity tego nie widzą.
No ale ludzie na Boga nie strasznie PiSem!
To tylko wymysły TVN!
Itd itp
Manolity to widzą, ale najnormalniej w świecie źle życzą Polsce. Tylko tak można wytłumaczyć ewidentnie złą wolę w postawach, zachowaniach, reakcjach, poglądach.
Nie wyobrażam sobie normalnego Polaka, który chciałby aby w Polsce panował ustrój zbliżony do putinowskiego czyli Jedna Rosja jako partia władzy, a inne partie i partyjki co najwyżej koncesjonowane (reszta to opozycja "totalna", którą należy tępić). Nie wyobrażam sobie Polaka, który chciałby aby w mediach publicznych, finansowanych z naszych podatków, pluralizm został całkowicie zlikwidowany. Nie wyobrażam sobie Polaka, który chciałby aby Jedna Rosja, partia władzy, zawłaszczyła całe państwo. Nie wyobrażam sobie Polaka, który chciałby aby władza wykonawcza nie była poddawana kontroli niezależnych instytucji. Nie wyobrażam sobie Polaka, który chciałby aby sędziowie wydawali wyroki zgodnie z interesem partii jedynie słusznej.
Można tak wyliczać długo. Polska do roku 2015 była względnie normalnym państwem, idącym we właściwym kierunku. Polska pisowska garnąca się ku Rosji pod względem systemowym, ustrojowym, kulturowym, to zwiastun kolejnej katastrofy narodowej. Ludzie niezwykle głupi nie rozumieją jak bardzo są głupi i raczej nie przyznają się do swojej głupoty. Ludzie cynicznie oceniający polską rzeczywistość i to co nam PiS robi prawdopodobnie mają los i przyszłość Polski w rzyci.
wcale by mnie to nie zdziwiło, nie mniej jednak nie widzę powodu żeby oddawać głos na partię, która robiła podobne numery (nagrania kulczyka i grasia- najbliższego zausznika Tuska) gdzie dogadywali się jak usunąć niewygodnego dla rządu Tuska naczelnego SE, kulczyk obiecał zainterweniować u niemieckich właścicieli (jak wiadomo powszechnie, niemiecki właściciel absolutnie nie mieszają się w naszą politykę, albo patrz list naczelnego axelaspiringera), co zakończyło się po kilku tygodniach od tej rozmowy zwolnieniem Grzegorza Jankowskiego po 10latach pracy. Podobny numer zrobiono z tygodnikiem "uwarzam że" który był krytyczny wobec władzy, a po przejęciu przez znajomego Grasia, Hajdarowicza, ten wykopał Lisickiego i ferajnę zamieniając na neskłik 2.0 - dlatego pytam kolejny raz, na kogo ja mam głosować, skoro oni są po jednych pieniądzach? to właśnie dlatego, PO ma tak nisko zawieszony sufit wyborczy, bo my to wszystko pamiętamy.
a to pamiętacie? najlepsza była końcowa reakcja publiczności i ten zgryz
https://www.youtube.com/watch?v=5OGN_hW4p2A
Trzeba być TOTALNYM ignorantem aby w ogóle przy Pegasusie postawić COKOLWIEK co miało w przeszłości miejsce, a żeby postawić jako kontrargument nagrywanie rozmów, to trzeba nie tylko być ignorantem ale i być niespełna rozumu. A więc monolito polecam poczytać czym jest Pegasus i na co od co najmniej 2 lat była narażona opozycja, aktywiści, w zasadzie KAŻDY kto był/jest tej władzy nieprzychylny. Swoje poszukiwania rozpocznij od podsłuchiwania rozmów, czytania wszystkiego co piszesz na smartfonie, dostęp do każdej wiadomości (maile, komunikatory), lokalizacji użytkownika łącznie z historią odwiedzanych miejsc z dokładną godzina etc., dostęp do osobistego kalendarza, odwiedzanych stron internetowych etc. I teraz pomyśl, że rząd wykorzystywał to wszystko w czasie kampanii i przy każdej możliwej okazji. I wciąż wykorzystuje. A Ty coś bredzisz o nagrywaniu rozmów w restauracji czy pojedynczych działaniach wobec prasy (co w obliczu choćby Polska Press brzmi z twojej strony jak kpina albo celowe robienie z siebie wiadomo kogo). Chociaż za chwilę przestanie, ponieważ nawet NSO uznało nas za kraj niedemokratyczny i aktualizacje smartfonów zamkną rządowi dostęp, nowej wersji szpiega nie będzie. A teraz pomyśl drugi raz, co by było gdyby te narzędzie wpadło w ręce partii której akurat Ty nie lubisz. Też byś wypisywał głupoty o nagrywaniu rozmów w restauracji? Co za żenada i odrażający typ.
plomba
Trzeba być TOTALNYM ignorantem, żeby KOMPLETNIE ignorować jak poprzednia władza na spółę z oligarchami i niemieckimi właścicielami niszczyła tygodniki lub wpływała na kadry w nieprawomyślnych mediach - natomiast wy macie tylko domysły, że rząd szpieguje komórki, nie macie na to żadnych dowodów - w przeciwieństwie do nagrań kulczyka i grasia - Handluj z tym.
Argumentuj to jak chcesz , Po nie było święte bo żadna partia praktycznie nie była ,ale czy potrafisz stwierdzić że to co robi aktualna władza nie jest także "złe" ?
Trzeba być TOTALNYM ignorantem, żeby KOMPLETNIE ignorować jak poprzednia władza na spółę z oligarchami i niemieckimi właścicielami niszczyła tygodniki lub wpływała na kadry w nieprawomyślnych mediach
A to co ty przedstawiasz poprzez zapominanie (umyślne) o tym co robi aktualna władza? "oligarchi niemieccy" wymienieni zostali na "rosyjskich" i już jest ok?
natomiast wy macie tylko domysły, że rząd szpieguje komórki, nie macie na to żadnych dowodów - w przeciwieństwie do nagrań kulczyka i grasia - Handluj z tym. Prędzej czy póżniej wszystko na powierchnei wypływa. Znalazłeś sobie temat który pasował pod twoja teze czyli "PO PODSŁUCHIWAŁO!!" i cyk , fajrant.
Marnujecie czas. Z symetrystą nie da się dojść do porozumienia. To człowiek który jeszcze dwa lata temu twierdził że wszystkie afery, przepraszam, "aferki" PiS równoważy zegarek Nowaka. Teraz nie widzi problemu z tym, że prokurator może być inwigilowana, "zapomina" przy tym że Ziobro z Kamińskim mają dłuuugą historię nielegalnego podsłuchiwania i fabrykowania dowodów. Wystarczy połączyć to z faktem zakupu Pegasusa i rozluźnieniem wymagań co do stosowania tego typu narzędzi, jaką wprowadził PiS i można dojść do pewnych wniosków.
Na dodatek, kto inny by szpiegował prokurator odsuniętą od wszystkich istotnych postępowań i to aplikacją która sprzedawana jest jedynie służbą rangi rządowej? Singapur może? Dlaczego producent wrzucił Polskę na listę krajów do których aplikacja nie będzie sprzedawana? Abyśmy nie mogli jej wykorzystać do ścigania terrorystów i przestępców gospodarczych? Ja bym powiedział że doskonale zdają sobie sprawę w jakim celu Pegasus jest u nas używany i dlatego, aby uniknąć problemów, tak zrobili.
Zabawna jest też wrzutka w sprawach dowodów. Doskonale zdaje sobie sprawę że nikt nie będzie ich szukał, bo prokuratura, policja, służby i większa część wymiaru sprawiedliwości jest w rękach PiS. Jemu zresztą to nie przeszkadza, wielokrotnie stawał w obronie zawłaszczania sprawiedliwości przez PiS. Tutaj zresztą też pokazuje jaki z niego "symetrysta" bo jakoś brak dowodów na udział Tuska w Amber Gold i opozycji w "setkach afer" jakie ponoć rozpętała zanim PiS uzyskał władzę nie sprawił aby przestał ich co chwila w tych sprawach atakować.
Szkoda czasu. Wrzucić na listę blokowanych i zapomnieć.
Tohka Yatogami
ja nie wiem PIS czy to robi, bo macie jeden sms, to chyba trochę za mało? poza tym o jakich rosyjskich oligarchach piszesz? i nie rozumiem, dlaczego mam o tym nie pisać, skoro chcecie, żeby głosować na partie opozycyjne - która co wiemy na pewno stosowała metody walki z niezależnym dziennikarstwem - w kontekście prawa, praworządności, wolności mediów jest to zupełnie nie istotne? mam o wszystkim zapomnieć?
Thorvik
pewnie, w ten sposób można rzucić dowolne oskarżenie bez dowodów, bo przecież rządzi PIS więc dowodów nie będzie - poza tym ten wasz symetryzm, to najgłupsza rzecz jaką wygenerowała opozycja - to jest kompletnie bolszewickie myślenie, czyli zamykanie dyskusji o opozycji i jej mediach, nie można napisać o niej krytycznie bo zaraz wyskakujecie ze swoim symetryzmem i broń boże przypominać o wyskokach platformy czy propagandowych zagrywkach takiego tefałenu - ja mam to w czterech literach, ale wśród zwolenników opozycji to jest forma naznaczenia, swego rodzaju oskarżenie o kontrrewolucję - bo rewolucja jest jedynie słuszna, nie można jej krytykować, wypominać błędów bo przecież symetryzm, czyli równoważenie win pisu winami PO - problem polega na tym, że te winy istnieją, ja sobie nie wymyśliłem nagrań kulczyka i grasia i stanowią rzeczywisty dowód zamykania ust dziennikarzom, czyli nielegalnymi działaniami władzy wobec osób dla niej nie wygodnych - ja nie wiem, wy to wypieracie ze świadomości?
Wygląda na to że pisiory próbują przejąć, zniszczyć albo zmniejszyć zasięg/czytelnictwo wyborczej. Jeśli im się to uda to kolejny kamyk do zabetonowania mediów. Nie mylcie wyborczej z gazeta.pl. Ja odnawiam subskrypcje właśnie..
Niektórzy mylą, może nawet większość. Tymczasem jest drobny konflikt między tymi redakcjami. Do gazeta.pl trafiają dość często przypadkowe osoby, portal korzysta też z usług stażystów, co widać po poziomie językowym artykułów. Dodatkowo gazeta.pl i plotek.pl to w dużym stopniu te same osoby.
Zarząd Agory postanowił gazeta.pl i Wyborczą połączyć, na co dziennikarze Wyborczej, z Michnikiem na czele, absolutnie nie chcą się zgodzić. Nie chcą żeby Wyborczą kojarzono z portalem plotkarskim i z bardzo niskim poziomem redakcyjnym tekstów.
Wyborcza to inny świat, to dziennikarstwo profesjonalne, o standardzie europejskim, sprofilowane programowo i ideologicznie, jak większość europejskich gazet. Natomiast gazeta.pl to takie pisanie "społecznościowe", na wzór wpisów na Facebooku czy innym Instagramie, pisanie plotkarskie (celuje w tym nawet sport.pl, najbardziej plotkarski serwis sportowy w Polsce), to pisanie licealne (stażyści), to tłumaczenia tekstów z google translator. Inne główne portale też to robią, ale np. z Onetem czy WP powiązani są profesjonalni publicyści oraz eksperci regularnie publikujący obszerne i interesujące teksty. Gazeta.pl ma dobrej treści bardzo mało. Jak to się na mieście mawia: gazeta.pl nie ceni dobrego dziennikarstwa.
Tak tu tylko wrzuce, bo mi skojarzylo z tymi ostatnimi akcjami doposazania zolnierzy w latarki i termosy :)
Polska armia jest stronk!
Choc moze to akurat wyprzedzajacy krok, bo za chwile wojska pancerne nie beda mialy znaczenia na polu walki :p
O upadku broni pancernej mówi się już od 30 lat, a każdy obecny konflikt w dużej części opiera się o czołgi :P Tak więc bym nie przesądzał o śmierci tego typu broni na współczesnym polu walki :P
Ale przeciez polska armia wyposazona jest w kilksaset smiglowcow bojowych zdolnych do niszczenia czolgow, kupilismy tysiac dronow do niszczenia opancerzonych celow, posiadamy kilka tysiecie mobilnych zestawow rakietowych do walki z czolgami...
Jak to się czyta, to to gotowy materiał dla prokuratury. My się nigdy nie wygrzebiemy z syfu jaki ta banda nam robi od 6 lat.
Akurat Bumar w olbrzymim stopniu sam sobie zapracował na sytuację w której się znajduje. Owszem- rząd tutaj nie pomógł (a skoro jest właścicielem, to można by od niego wymagać by kompetentni ludzi mogli choć wdrożyć jakiś plan), ale nie tylko ten- tak od 20 lat jest równia pochyła, bo partykularne interesy związkowców i lokalnych polityków (głosy) okazywały się ważniejszy niż długoterminowy business plan dla przedsiębiorstwa. Teraz naprawdę można ich tylko zaorać. Moooże, pomysłem jest oddanie w zarząd HSW, która radzi siebie doskonale i za chwilę będzie brakowało mocy produkcyjnych.
Eeeee tam to ciekawsze:
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/tvp-world-koncesja-krrit-brak
„Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze od innych”
Orwell G., Folwark Zwierzęcy, Muza, Warszawa 2011r., str. 117
W lipcu kupowałem w Austrii produkt za 117 $, co w przeliczeniu wynosiło 457 zł. Dzisiaj za taki sam produkt w tym samym sklepie w Austrii, który tam kosztuje również 117$, musiałbym zapłacić w przeliczeniu 490 zł. Suweren lubi to - będzie, o czym rozmawiać z rodziną i znajomymi przy stole podczas Świąt Bożego Narodzenia.
Przecietny wyborca pisu nie kupuje w Austrii. Poza tym kupowanie poza granicami jest niepatriotyczne!
A widzisz, nie tylko Polska zmaga się z inflacją. To dotyczy całej Europy, a nawet świata.
Drackula
Przecież nie chodzi o pojedyncze zakupy zagranicą, tylko o kurs walut i import produktów wszelakich (w tym o rozliczanie ropy na rynkach światowych w dolarach), które są sprowadzane do naszego kraju, a które przeciętny wyborca PiS też kupuje. A nawet, gdyby przeciętny wyborca PiS kupował tylko polskie produkty rolne, to i tak widzi drożyznę również na tym polu.
Eh, za slaby z ironii jestem :p
Ale jakby nie bylo, powaznie, przecietnego wyborcy PISu takie niuanse nie interesuja. Jesli bedzie zle i to zauwazalnie, to pewnie w TVPiS uslysza wytlumaczenie czemu tak jest i takie powody wezma sobie do serca.
Czesc z nich pewnie zrozumie zaleznosci cenowe ale oni jak manolity wszelakie, zacisna tylki bo przeciez za Tuska bylo gorzej a z raz obranego kursu nie mozna zbaczac.
Drackula [261.5]
Olać przeciętnego wyborcę PiS (mam tu na myśli wszelkiej maści manipulitów). Ci, którzy głosowali na PiS wyłącznie ze względów socjalnych, już odpłynęli od PiS lub - jeśli drożyzna będzie się utrzymywać (a przecież podwyżki cen energii dopiero nas czekają) za chwilę to zrobią. Pisiorski beton jest nie do ruszenia, więc można, a wręcz należy go olać, bo próby docierania do żelaznego elektoratu PiS są z góry skazane na niepowodzenie oraz powodują tylko marnowanie czasu, energii i zniechęcenie. Ważniejsze jest docieranie do tych, którzy - gdy nie dotykają ich kwestie drożyzny - mają gdzieś politykę, a takich ludzi jest ok. 40% - wystarczy, że z 5% z nich się wkurzy z powodu drożyzny. PiS jest obecnie w tak czarnej rzyci, że o ich być albo nie być (w przypadku niektórych z PiS-owców nie tylko chodzi o bycie przy korycie, lecz również bycie poza więzieniem) może decydować nawet każdy jeden punkt procentowy.
Aby dotrzeć do żelaznego elektoratu PiS to chyba trzeba byłoby postulować reaktywowanie obozów koncentracyjnych dla Żydów, Romów i gejów, trzeba byłoby wprowadzić segregację rasową, trzeba byłoby zaproponować by Polska stała się oficjalnie państwem wyznaniowym, trzeba byłoby zaproponować ścieżkę akcesyjną do państwa związkowego Białorusi i Rosji, trzeba byłoby wprowadzić do Konstytucji zapis o przewodniej roli Prawa i Sprawiedliwości, trzeba byłoby przyznać Jarosławowi Kaczyńskiemu tytuł Marszałka Polski. Z tak ambitnym programem poparcie żelaznego elektoratu PiS nie byłoby wykluczone.
Żelazny elektorat PiS jest stracony dla ludzkości, niereformowalny. Każdy kto sugeruje by wyciągnąć rękę do tego elektoratu musi liczyć się z tym, że ten elektorat mu tę rękę odrąbie i jeszcze napluje w twarz.
cały czas ten sam bełkot, a Ahaswer z otwarciem obozów koncentracyjnych zupełnie odleciał, ja nie wiem co ten gość ma głowie? ja wiem, że "wałszawa" lubi używki, ale to już jest przesada - Ahaswer co ty ćpasz? to już jest jakiś problem psychiatryczny?
Yaca Killer
zgadza się, jest masa czynników obiektywnych wpływających na poziom inflacji, np. ten twój "ironiczny" , że ten problem nie dotyczy tylko nas i jest zjawiskiem globalnym, to jest po prostu fakt, ale i tak to obciąży rządy PISu stąd spadek poparcia - ale jest to do odrobienia, kolejne wybory za dwa lata, jeśli uda im się zdusić inflacje beą rządzić dalej - z drugiej strony są inne aspekty, wojna energetyczna z rosją, kompletnie nie adekwatna polityka energetyczna EU do czasów które już nadeszły, czyli wielu biegunowości, wojny gospodarczej chin i usa której efektem jest wycofywanie się z azji i skracanie łańcuchów dostaw a takie nakładanie na siebie kosztownego kagańca energetycznego nie ma kompeltnie sensu - bo tylko zmniejszy konkurencyjność naszych gospodarek na tle takich chin czy indii, które mają kompletnie w dupie wszelkie zobowiązania, w sensie wszystko podpisują i w tym czasie budują 500 elektrowni węglowych (to nie pomyłka)
Wydawałoby się, że wystarczy dodanie odpowiedniej emotikony aby wskazać w jakim tonie została napisana wiadomość. Okazuje się, że jednak nie.
Zatem informuję, że post 261.2 mojego autorstwa, zawiera przekaz ironiczno-sarkastyczny. Informacja o wzroście ceny w złotówkach towaru, który jest dostępny w Austrii za dolary, i którego cena w tychże nie uległa zmianie, nie wskazuje na inflację w całej Europie. Wskazuje jedynie na osłabienie naszej waluty i nic więcej. Jest mi przykro, że przy okazji żartu, zostałem wciągnięty przez propagandową maszynę obozu władzy.
P.S. Żona mi wciąż powtarza, że poziomem żartów niewiele odbiegam od Starsburgera.
Yaca Killer
przecież wszyscy to zauważyli włącznie ze mną dlatego w pierwszym zdaniu do ciebie piszę o twoim poście jako o ironicznym - możesz sprawdzić.
zgadza się, jest masa czynników obiektywnych wpływających na poziom inflacji, np. ten twój "ironiczny" , że ten problem nie dotyczy tylko nas i jest zjawiskiem globalnym, to jest po prostu fakt
Czyli ironiczny, ale potwierdza?
Ciekawa cos ty w tym poście edytował...
Herr Pietrus
dokładnie, chyba, że chcesz powiedzieć, że rosnąca inflacja między innymi w całej Europie i na świecie (np. USA 6,2%)gdzie we wrześniu w całej UE była na poziomie 3,6% a teraz 4,4% to znaczy, że ten problem dotyczy tylko nas i kompletnie nie możemy go rozpatrywać jako zjawiska globalnego? wiecie, głupi PISowiec pyta wydawało się mądrzejszych ? ja tego kompletnie nie rozumiem, 5 sekund sprawdzania i już macie obiektywne dowody - chyba, że PIS też odpowiada za wzrost inflacji w innych krajach! albo, może o tym nie mówić bo symetryzm?
Ale wiesz ze on cały czas pisze o inflacji spowodowanej spadkiem kursu złotego, na który akurat mamy pewien wpływ?
Herr Pietrus
ale Kolega Yaca napisał to dopiero później, w pierwszym poście do którego się odniosłem nie było tam o tym słowa wzmianki, natomiast pisał ironicznie, że to dotyczy całego świata, a ja pociągnąłem temat, natomiast ostatni post piszę do ciebie, a nie do yacy, który sprostował co miał na myśli.
Z dobrych wiadomości - "Rzepa" obroniona przed wrogim przejęciem. Obajtek nie położy na "Rzeczpospolitej", swoich brudnych, złodziejskich łap. Symboliczne. Znalazł się inwestor zagraniczny, na 40% udziałów. Koniec końców, ten zasłużony dziennik nie stanie się pisowskim, propagandowym gównem. A było blisko. Cieszę się, w pisowskiej Polsce, każdy taki mały sukces cieszy.
Póki nie odsuniemy tej patologii od władzy, póty oni zawsze będą dążyć do zniszczenia albo przejęcia niezależnej prasy. Ideałem dziennikarstwa dla nich to obecna TVP.
Gdy PiS przestanie rządzić Polską, nie będziemy już musieli odbębniać takich malutkich sukcesów, bo wrócimy do sytuacji z 2015 roku, czyli względnego pluralizmu. A może nawet ten pluralizm umocnimy.
Taki wywiadzik udało mi się przed podróżą wynaleźć.
Nasza polityka zagraniczna jest reaktywna, niezrozumiała. Warszawa stała się partnerem nieprzewidywalnym, zmieniającym sojusze, koalicje czy partnerów pod wpływem chwili, w pewnym sensie zwyczajnie nieprofesjonalnym.
Nie w pewnym sensie. Jeśli partia antyinteligencka dobiera się do władzy to brak profesjonalizmu z założenia musi być takiego rządu "wizytówką". Odwrócenie się od naukowców, ekspertów różnych dziedzin, ludzi wybitnych w swoim fachu zawsze, podkreślam: ZAWSZE skutkuje kompromitacjami, takimi jakie obserwujemy od 6 lat, dzień w dzień.
Polska pokazywała kilkukrotnie, że nie jest szczególnie zainteresowana przygotowaniem wspólnego unijnego podejścia do kryzysu migracyjnego wywołanego przez Białoruś. Najważniejsi politycy podkreślali, że poradzimy sobie sami, że nie potrzebujemy unijnej pomocy. Nie bądźmy więc zdziwieni, że teraz europejscy politycy postanowili coś zrobić, by kryzys się zmniejszył, a nie narastał.
Do tego dochodzą te irracjonalne próby tłumaczenia sprzecznych ze sobą decyzji pisowców. Nikt ich w Europie nie traktuje poważnie, ale wszyscy wiedzą, że PiS to nie Polska, a samą Polskę wspierać w obliczu tego kryzysu trzeba.
skala i złożoność tego kryzysu to efekty pewnych zaniedbań bądź wyborów z naszej strony.
Po pierwsze, pewne przygotowania po stronie białoruskiej do wywołania kryzysu migracyjnego były dostrzegalne już kilka miesięcy temu. Nie działaliśmy wystarczająco prewencyjnie (warto pamiętać, że tego rodzaju nacisk został najpierw skierowany na Litwę i Łotwę) i wydaje się, że nawet jeszcze kilka tygodni temu byliśmy zaskoczeni tym, co się wydarzyło na granicy.
Po drugie, dostrzegam z polskiej strony retorykę wojenną, która niekoniecznie służy rozwiązaniu problemu, a wręcz powodowała jego narastanie. Wyolbrzymienie faktycznie trudnej sytuacji zachęcało stronę białoruską do eskalacji napięcia.(...)
Kryzys migracyjny to kolejny dowód na to, że nie jesteśmy liderem regionu. Fakt, że głośno utyskujemy - w jakiejś mierze zasadnie - na załatwianie spraw ponad naszymi głowami, najlepiej pokazuje, że nie jesteśmy traktowani jak lider.
Pisowcy, niszcząc polską dyplomację, zaprzepaścili nasze szanse na zostanie faktycznym liderem regionalnym.
Na pewno mamy potencjał, by być liderem "nowych" państw UE lub choćby ich części. Oczywiście nie można fetyszyzować wielkości państw, ludności, wielkości gospodarki czy armii, ale gdy popatrzymy w statystyki, w wielu z nich odpowiadamy za mniej więcej połowę potencjału wszystkich "nowych" państw.
Polska polityka zagraniczna w ostatnich latach zakładała jednak, że możemy stać się liderem regionu w kontrze do UE. Tymczasem to było skazane na niepowodzenie. Żeby zostać liderem, powinniśmy budować swoją silną pozycję w UE, popartą dobrymi relacjami z mniejszymi państwami członkowskimi. Wówczas bylibyśmy ważnym graczem przy stole.
Telewizja Polska Kurskiego (kulturowy symbol władzy pisowskiej, pokazujący wyraźnie czym pisowcy są) codziennie przez długie lata manifestowała wyraźną, nieskrywaną niechęć do Unii Europejskiej, stawiając ją w roli swoistego wroga. Poszerzały się pola konfliktu pomiędzy unią a pisowcami i ten konflikt przecież wciąż trwa.
Główną przyczyną konfliktu jest bolszewizm, w tej chwili w zasadzie już jawny. Bolszewicka wizja państwa, ustroju, konstytucji, putinizm w lokalnym kaczystowskim wydaniu. Tego unia oczywiście zdzierżyć nie mogła. Co więcej, wiele wskazuje na to, że pisowcy dalej będą brnąć w bolszewizm, nie będą chcieli po dobroci z tej drogi zawrócić.
cała nasza polityka zagraniczna jest niekonsekwentna. W jednym półroczu blisko współpracujemy z Czechami, ale w drugim pojawia się spór wokół kopalni w Turowie i już Czesi stają się naszym "wrogiem".
Jesteśmy przyjaciółmi Węgier, ale to nie przeszkadza im głosować w unijnych strukturach nie po naszej myśli, bez wielkiego wpływu na relacje z Polską. Węgry to zresztą ciekawy przykład, bo wykorzystują współpracę z nami w sposób instrumentalny, a my udajemy, że tego nie widzimy.
Słowacja nas "denerwuje", bo nie chce nas poprzeć w konflikcie z Czechami czy naszych innych sporach. I tak dalej.
Do tego dochodzi niechęć do Niemiec i Francji, czyli najpotężniejszych państw w UE. Tak więc przykro mi, ale nie jesteśmy liderem, nawet regionu. Nie da się być liderem, gdy nikt nas nie wspiera.
Polityka PiS obrazuje w jakiś sposób psychikę samego Kaczyńskiego. Żadnych przyjaciół, żadnych kolegów z podwórka, narastające zdziwaczenie przeradzające się w ekstremizm i fanatyzm, wiecznie błędne diagnozy, niesłuchanie się mądrzejszych od siebie a otaczanie się lojalnymi miernotami, kompleksy, urazy z dzieciństwa (polityka względem Niemiec) - w rezultacie pisowcy mają taką reputację, nawet Orban ich nie traktuje poważnie, a co najwyżej instrumentalnie. W Europie nie ma tylko przekonania co do tego, czy ogół społeczeństwa polskiego taki jest czy to tylko chwilowa niedyspozycja społeczeństwa popierającego aż takie dziwactwo.
Dyskusja o autonomicznej autorskiej polityce zagranicznej Polski wobec Chin nie ma większego sensu. Powód jest prosty - dla Chin Polska jako taka, traktowana w oderwaniu od UE, nie jest i nie będzie istotnym partnerem.
Mogą być sprawy, które nas będą łączyć lub dzielić, ale z chińskiego punktu widzenia jako samodzielny podmiot nie odgrywamy większej roli. Tak jak w przypadku USA jeszcze jakąś rolę może odgrywać podejście na zasadzie "bo Kościuszko, bo Pułaski", tak w Chinach ciężko byłoby znaleźć polskiego bohatera narodowego.
Nie można nie przejmować się Chinami. Ale jeśli mówimy o jakiejkolwiek współpracy, to trzeba ją budować na szczeblu UE-Chiny. Unia Europejska może być dla Pekinu partnerem do rozmowy. Warszawa zaś swoje interesy z Chinami powinna starać się realizować przez Brukselę, bo to oferuje większą szansę powodzenia. Inna sprawa, jak realne jest to przy obecnym stanie naszych relacji z UE.
Profesor Madej sugeruje, że albo zaprzestaniemy ciągłych wojenek z naszymi sojusznikami albo nie mamy co liczyć na prowadzenie skutecznej polityki zagranicznej. Sęk w tym, że pisowcy z ich zapleczem intelektualnym i naukowym prawdopodobnie tego w ogóle nie rozumieją. Polska będzie skutecznie realizować swoje interesy wobec podmiotów takich jak Chiny, jeśli stać za nią będzie cała UE. Wywijanie szabelką, twierdzenie, że Polska to mocarstwo i że żadnego wsparcia nie potrzebujemy jest tak potwornie głupie, że tylko coś takiego jak PiS mogło się tym parać. Żadna inna partia władzy po 1989 roku nie prowadziła tak niedorzecznej polityki zagranicznej.
Jeżeli chcemy być traktowani jako pełnoprawny gracz na arenie światowej, państwo w pełni demokratyczne i szanujące prawa człowieka, to zachowujmy się w pełni demokratycznie i szanujmy prawa człowieka.
Niedopuszczenie dziennikarzy na granicę jest wizerunkowym strzałem w stopę. Rada Europy zaś jest zaskoczona, że to Polska ogranicza swobodę działania mediów, czego w tym konkretnym wypadku – przynajmniej pozornie, bo to wrażenie to wynik zręcznej manipulacji ze strony Mińska - nie robi nawet Białoruś.
Wyszła zwyczajnie natura pisowców. Wolność mediów to dla nich abstrakcja, oni chcą kontrolować przekaz, cenzurować go. Jeszcze raz powtórzę: czym są pisowcy, widać po TVP.
I podsumowanie:
Mieliśmy (kapitał), i to niemały. Świat Polsce przyznał pewien kredyt. Dostaliśmy go jako państwo, które wydostało się z komunistycznej niewoli, które przechodziło transformację. I które też - to nie bez znaczenia - odegrało istotną rolę w obaleniu komunizmu.
Zdarzało nam się, że błądziliśmy, że zgadzaliśmy się na zbyt wiele np. w relacjach z Amerykanami, ale generalnie dostrzegano nasz rozwój jako właściwy, odpowiedzialny i przewidywalny. Przewidywalność w polityce międzynarodowej jest bardzo istotna.
Dziś niestety nie jesteśmy już czempionem transformacji. Deklaracje sprzed raptem dekady, gdy oferowaliśmy państwom arabskim po "arabskiej wiośnie" transfer naszych doświadczeń w transformacji, naszego know-how przemian, jawią się dziś w świecie jako nieszczególnie wiarygodne.
Chcemy zmieniać sojusze co pół roku, tylko już nie mamy z kim ich tworzyć. Jesteśmy nieprofesjonalni, zagubieni, skłóceni. Zapominamy, że nie jesteśmy globalnym mocarstwem.
Dobra zmiana. W ciągu raptem 6 lat (zresztą stało się to szybciej) z państwa, do którego podchodzono z szacunkiem i uznaniem, staliśmy się państwem z jednej strony konfliktowym, z drugiej niewiarygodnym i nieprzewidywalnym. I tak to będą opisywać podręczniki do historii. Zastanawiam się, jak trzeba mieć skonstruowaną psychikę, by tę klęskę, która dokonała się za rządów PiS opisywać jako sukces. Wszystkie, WSZYSTKIE rządy polskie z lat 1989-2015 umacniały pozycję Polski, pogłębiały procesy demokratyzujące społeczeństwo, rozszerzały swobody i prawa obywatelskie, utrwalały pluralizm medialny. Przyszli pisowcy i powywracali stoliki. A tutaj nagle słyszymy propagandę, że powywracanie stolików i zrobienie syfu wszędzie wokół to porządek. Jak to u bolszewików bywa, słowa rozumieją na opak, począwszy od takich słów jak prawo i sprawiedliwość.
Pisowski wiceminister sportu:
https://twitter.com/JNizinkiewicz/status/1464639154067845121
^^Rzygać się chce :/ A co do tego czy poleci czy nie - w normalnym państwie, po artykule Jadczaka, gość byłby już zdymisjonowany. Czyli kilka dni temu.
W państwie PiS, państwie sondażowym (działającym tylko w niektóre weekendy) zadecydują, a jakże: SONDAŻE. Jeśli spadną jeszcze trochę, a smród się będzie ciągnął, to gość zostanie zdymisjonowany. Jeśli sondaże nie drgną, to pisiory będą go bronić, tak jak Obajtka. A "manolity" i "colvalskie" razem z nimi. Tak samo, jak będą bronić każdego innego złodzieja, oszusta, naciągacza. A nawet pedofila i mordercę, bo ta banda nie ma żadnych zahamowań. I ich betonowy, żelazny elektorat też. Wielokrotnie się już o tym przekonaliśmy - możemy liczyć tylko na sondaże, na przyzwoitość tych bandziorów nie możemy. Są z niej całkowicie wyzuci. Do cna.
,, A co do tego czy poleci czy nie - w normalnym państwie, po artykule Jadczaka, gość byłby już zdymisjonowany. Czyli kilka dni temu. ,,
Panie lordzie . Koło nosa mi to lata czy poleci czy nie. Interesują mnie tylko wprowadzane ustawy.
Wasza ilośc niusów przewyższa te na pudelku.
Ale ulga - Kamil Bortniczuk, minister sportu, przełożony Mejzy zaprzeczył, jakoby wciągał kokainę. Ja tam, mu wierzę :P
No dobra, bez żartów: "jprd, co to jest za banda". Aż, po wielu latach, zmienię przez tych jełopów, sygnaturę ;-).
Nie wydawajmy od razu krzywdzących wyroków. Może to była medyczna kokaina od Mejzy!
To, że takich ludzi ciągnie do polityki to nic nadzwyczajnego. Nadzwyczajne jest to, że partia mająca w nazwie "prawo" i "sprawiedliwość" przegniła do tego stopnia, że nie mają problemu z braniem w swoje szeregi koalicyjne ludzi potencjalnie mocno skorumpowanych. W normalnym kraju, za to co się w PiSie wyrabia, rząd by dawno upadł i politycy ze świecznika nie mieliby szansy na powrót do polityki. Eh, aż ciężko uwierzyć, że kiedyś problemem były jakieś ośmiorniczki...
Od jakiegoś czasu raz po raz pisałem w moich wypowiedziach, że PiS-owcy to je*ane skur*ysyny. Ostatnie tygodnie dobitnie jednak pokazują, że PiS-owcy to je*ane, nieodpowiedzialne i tchórzliwe skur*ysyny.
Dziękuję za uwagę.
Pisowcy u władzy, to najgorsze co nas mogło w 2015 roku spotkać, z tych rzeczy prawdopodobnych. Otwierając bezkres głupoty i zła pisowcy zaprosili jeszcze większe skrajności. Neobolszewicy w koalicji z neofaszystami to już nie jest rzecz niemożliwa. Jako państwo i jako społeczeństwo pikujemy.
"Smród unosi się, unosi się i bije!"
Tymczasem Kaczor (który zapadł się gdzieś, pod ziemię) i Morawiecki wciąż czekają na sondaże. A te ostatnio wyglądają tak:
Dodam, że nawet Marcin Palade, socjolog z tą władzą zblatowany, który jeszcze niedawno prognozował, nie "czy", ale "kiedy" PiS przebije znowu 40%, zaczyna, otwartym tekstem pisać, że to jest już ten moment, kiedy pisiory "zużyły się", jak SLD, w połowie kadencji i jak Platforma, pod koniec drugiej kadencji. Jako, że niejeden "upadek PiS" już przeżyłem, to pozostanę sceptyczny, odnotowuje jedynie iż zwolennicy tej władzy, sami z siebie piszą, że przekroczony został już jakiś punkt krytyczny.
wszystko rozbija się o inflację, no nie da się tego spadku z tym nie połączyć - jeśli nad nią zapanują wszystko wróci do normy, jeśli nie, to przegrają, dlatego będą robić wszystko żeby nad nią zapanować
https://www.money.pl/gospodarka/inflacja-szaleje-rzad-chce-ulzyc-kierowcom-6708562080652256a.html
i bardzo mądra decyzja, czyli nie generowanie kolejnych 500+ energetycznych tylko zmniejszenie vat na cenę gazu i prądu - cieszycie się? bo przecież im gorzej tym lepiej, nie?
https://www.prawo.pl/prawo/obnizka-vat-na-energie-decyzja-rzadu,511958.html
- poza tym bardzo dobrze, że im spadło, nic ich tak nie zmotywuje do pracy jak obawa o własne stołki.
tylko zmniejszenie vat na cenę gazu i prądu - cieszycie się?
^^Oczywiście, że tak (pisze za siebie, nie mam tej komunistycznej maniery jak ty, manolito), przecież inflacja bije we wszystkich, a sprawiedliwości nie ma: to w końcu nie jest tak, że w wyniku nieudolności i debilizmu ekonomicznego, tej patologicznej władzy cierpią tylko głosujący na nich pisowcy :)
Druga sprawa, pisałem już o tym wcześniej (25.11), zaraz kiedy Pinokio ogłosił ten pakiet (swoją drogą zostało to kompletnie przykryte aferą Mejzy), także jak zwykle masz "spóźniony zapłon". Ale mogę zaznaczyć jeszcze raz - cieszę się, że Morawiecki, zamiast słuchać Kaczyńskiego, w końcu posłuchał Tuska i skorzystał z zaproponowanych przez niego rozwiązań:
https://kamienskie.info/donald-tusk-apeluje-obnizcie-vat-na-paliwo-i-energie-do-zera/
^^Reakcja oczywiście spóźniona (o dobry miesiąc - półtora!), Pinokio nie byłby też sobą, gdyby nie okroił tego co zaproponował Tusk (kwartał to o wiele za krótko, nie będzie zerowej stawki VAT), ale jak to się mówi - "lepszy rydz niż nic" :).
A ty manolito, cieszysz się, że Tusk podsunął tym gamoniom, których popierasz, gotowe rozwiązanie, dzięki któremu podjęli tą (jak sam napisałeś) "mądrą decyzję"? Czy wszelkie pomysły kogokolwiek, z Opozycji, od razu wyrzucasz do kosza, co nie :)?
ps. Inflacja to jest jeden (choć IMO: NAJWAŻNIEJSZY) z wielu problemów, tej władzy, jeśli ją zbiją, to aż tak wiele, w ich sytuacji nie zmieni :).
Jeśli zbija inflację to IMHO im pomoże, ale w części ludzi strach zostanie. Mogą też w końcu dostrzec, że polityka ich dotyczy
A właśnie, to jest ciekawe:
Szacowana frekwencja - 54,9%
Czy zwykle nie było 10 pp mniej?
Nie cieszcie się z tej obniżki VAT czy akcyzy... jeszcze zmiany nie weszły w życie. Znając PiS przygotują jakąś petardę w rodzaju:
art. 1 zmienia się wysokość podatku VAT za energię elektryczną do 5 procent
art. 2. Z dniem wprowadzenia zmian z art. 1 wygasza się kadencję wszystkich sędziów SN nie powołanych przez obecną radę KRS
Ale by było wtedy krzyku (na tym forum też) dlaczego ta zła opozycja nie chce ulżyć rodakom w rachunkach za prąd i gaz :D
Edit: Aby zbić inflację może to nie wystarczyć. Już wielu ekspertów mówi że co najwyżej zamortyzuje to skok cen jaki miał nastąpić na początku roku. A co po kilku miesiącach? Będą przedłużać? Budżet to wytrzyma? A co jeśli przedłużą i zasypią dziurę budżetową dodrukiem złotówki, jak to wpłynie na inflację?
Z tą kwestią inflacji, to szkopuł jest podobno taki, że zahamowanie jej wzrostu, nawet lekka obniżka to jedno, a spadek cen towarów to coś innego. Ludzie, którzy w temacie wydają się odrobinę zorientowani ćwierkają, że to, na co można liczyć, to spadek pogłębiania się drożyzny, a nie widoczny spadek cen do poziomu sprzed inflacji. W tym optymistycznym dla nas wszystkich wariancie. A to, co mamy teraz już wystarczająco boli.
A ja się na tym g* znam i powtarzam to, co czytałem.
A i jeśliby mnie pytać, to oczywiście, że ucieszylbym się z wyhamowania inflacji. Jak mam do wyboru, wyrzucac pieniądze w błoto lub nie, to wolę nie.
To, czy katastrofa gospodarcza jest dla pisiorów problemem, czy nie, jest dla mnie kwestią drugorzędną.
Oni jednak mają też i inne problemy. Mam takie poczucie, że wybrali sobie trochę za dużo wojen na zbyt wielu frontach. Ciekawe jest to, że rally round the flag im nie pykło. Drugim problemem jest przede wszystkim spójność wewnętrzna i kruchość większości. To, że ich większość opiera się na takich kreaturach, jak Pan Ręce-które-leczą, pokazuje trochę sytuację wewnętrzną. Pan Pięta wylecial za mniejsze przewiny, ale wtedy była inna arytmetyka.
Cytowany przez lorda Daniel Pers twierdzi, że nawet Duda nie gra jednym tonem z rządem i już pojawiają się jakieś przebąkiwania, że jego wizja wymiaru sprawiedliwości nie jest spójna z panem Ziobro. A z Kaczorkiem porozumiewa się przez pośredników.
Czy zwykle nie było 10 pp mniej?
Jeśli porównujesz do wyborów parlamentarnych (2019), to frekwencja wyniosła wtedy prawie 62%, więc było więcej.
Jeśli do wcześniejszej prognozy Persa, to nie pamiętam, niestety, musiałbym to odkopać. Ale, że dość jasno pisze, że obecna prognoza jest wynikiem sporej demobilizacji wyborców PiS i odpływu elektoratu od tego ugrupowania, to zakładam, że ówczesna (prognozowana) frekwencja mogła być wyższa.
Oni jednak mają też i inne problemy. Mam takie poczucie, że wybrali sobie trochę za dużo wojen na zbyt wielu frontach. Ciekawe jest to, że rally round the flag im nie pykło. Drugim problemem jest przede wszystkim spójność wewnętrzna i kruchość większości.
^^Otóż to. Natomiast, co do samej inflacji - obniżka VAt-u, to będzie ledwie kwartał (na paliwa do końca maja), cudów tu nie zdziałają, jest dokładnie tak, jak piszecie, to dość klasyczne "minimalizowanie strat".
A wyobrażacie sobie, co to będzie kiedy VAT wróci do wcześniejszego, wysokiego poziomu (a stanie się to ekspresowo, ten kwartał to zleci momentalnie)? A będzie już po styczniowych (2022) podwyżkach taryf na prąd?
Podbijajac dalej dywagacje Minasa, powiem wam, ze niewielki spadek inflacji nie bedzie mial zadnego przelozenia na ceny zywnosci (biorac pod uwage produkty rolnicze). Obecnie jestesmy juz w pewnej pentli cenowej, ktora rozkrecila sie do dosc szybkich obroatow. Obawiam sie, ze nawet sredni spadek inflacji nie wyhamuje podwyzek cen. Na obnizki cen w krotkim okresie wcale bym nie liczyl, szczegolnie w przypadku kiedy obecnie kupowane materialy do produkcji rolniczej sa po wysokich cenach.
W detalu ceny moga sie wachac, ale niekoniecznie bedzie to efekt spaku inflacji co zwyklej walki konkurencyjnych podmiotow.
Zważywszy że ludzie (po prądzie i benzynie) właśnie na żywność zwracają największą uwagę i to ceny żywności lecą w kosmos, powiedziałbym że PiS ma problem.
Bo co mogą teraz zrobić? Apelować do producentów aby zmniejszyli ceny? Niby dlaczego producenci mieliby to zrobić, skoro musieli dać podwyżki pracownikom a za progiem mają gigantyczne zamieszanie z Nowym Bałaganem? Odgrzebać pomysły z Narodowym Holdingiem Żywnościowym i zacząć sprzedawać produkty poniżej kosztów produkcji? To pomysł najwcześniej na przyszły rok, a problem jest już teraz.
Czy się z tych problemów wygrzebią? Jeżeli ktoś im nie pomoże - np. UE zwalniając fundusze - sądzę że będzie to bardzo trudne. Takie problemy ekonomiczne raczej nie naprawia się w rok czy dwa, a wybory się zbliżają. Już parę lat temu ludzie pisali w tym wątku że jedynie problemy ekonomiczne mogą pogrążyć PiS i jak na razie te słowa doskonale się sprawdzają.
lordpilot
naprawdę sądzisz, że trzeba było Tuska żeby wpaść na ten pomysł? poza tym, jak piszesz, że zależy ci na losie pisowców bo to uderza we wszystkich to zbiera mi się na pusty śmiech, my jesteśmy dla was podludźmi, a do tego jeszcze całkiem niedawno cieszyliście się, że nie będzie funduszy na odbudowę, a upadek pisu widzieliście tylko w upadku gospodarczym, to co się stało?
Prokurator Wrzosek, w ramach swoich obowiązków, wszczęła śledztwo w sprawie "wyborów kopertowych". Dzień później zostało ono umorzone, natomiast wobec Wrzosek wszczęto postępowanie dyscyplinarne z powodu "rażącego naruszenia prawa".
Robiła to co do niej należy i za to neobolszewicy postanowili ją ukarać.
Mam kilka postępowań dyscyplinarnych, w tym postępowanie przed Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Najbardziej przykra jest sytuacje, gdzie za decyzję o wszczęciu śledztwa w sprawie tzw. wyborów kopertowych, które zarządzono w okresie mocno nasilonej epidemii, do której byłam uprawniona i zobligowana przepisami prawa, prowadzone jest wobec mnie postępowania karne.
Wszczynane są na masową skalę postępowania dyscyplinarne, prowadzone są postępowania karne, uchylane są immunitety, kierowane są akty oskarżenia. Przekroczyliśmy taki Rubikon, co wcześniej wydawało nam się niewyobrażalne, że można takie rzeczy robić w majestacie prawa
Historycznie i tradycyjnie bolszewicy nigdy nie liczyli się z prawem, nawet z tym przez siebie uchwalanym.
Nic nie trwa wiecznie. To wszystko będzie miało swoje konsekwencje. Chciałabym tego doczekać. Chciałabym uczestniczyć w procesie pociągania osób winnych do odpowiedzialności
Też bardzo, bardzo chciałbym tego doczekać. I uważam, że to jest punkt wyjścia dla Rzeczypospolitej. Bez oczyszczenia się z patologii ciężko nam będzie pójść do przodu.
Komisarz Vera Jourova:
W Komisji Europejskiej reprezentujemy kwestie wartości. Siłą rzeczy kwestia rządów prawa jest dla nas bardzo ważna, emocjonalna i skomplikowana w tym samym czasie. Nigdy nie mówię, że to problem między Unią a Polską, ale między Unią a polskim parlamentem, bo to nie są te same rzeczy. (...)
Niestety w Polsce zwiększyła się zależność sędziów od polityków, powstał dualizm prawny, wiele decyzji jest kwestionowanych. To totalny chaos, który jest pogłębiany poprzez negowanie wyroków europejskich sądów. Zastanawiam się, ile osób musi jeszcze powiedzieć ministrowi Ziobro, że to, co robi, jest złe?
Moim zdaniem pisowców nigdy nie uda się przekonać, że czarne jest czarne a białe jest białe. Nawet jeśli pójdą siedzieć, będą przekonywać o swojej niewinności i o tym, że wszystko robili zgodnie z prawem i - UWAGA - polską Konstytucją.
Wcześniej nie było przypadku uchylania się od opłacania kar nałożonych na państwo unijne, Polska jest w tym sensie pierwsza.
W Polsce ekstremizmu neobolszewickiego nie da się do niczego porównać. Pisowcy, obawiam się, jeszcze w kilku innych sprawach mogą być pierwsi.
Zagranicą widzimy podobnego do nich Łukaszenkę, który wywodzi się z tego samego kręgu kulturowego. TVP z kolei porównywana jest do propagandy północnokoreańskiej.
Niezależnie od tego jak dalej się to wszystko potoczy, większość ludzi głosujących na PiS nie będzie bić się w przyszłości w pierś, ci biedni ludzie nie wykażą skruchy, nie będą mieli poczucia wstydu i kompromitacji. Dopiero historia ich osądzi i następne pokolenia, którym obecne gotują taki los... Rosnące zapóźnienie kulturowe, społeczne, edukacyjne, naukowe, prawne, cywilizacyjne będzie nas drogo kosztować.
Premier Mateusz Morawiecki odwiedził w sześć dni dziewięć europejskich stolic i widział się z dwoma prezydentami i 10 premierami, zaś prezydent Andrzej Duda był u szefa NATO w Brukseli. Obaj zabiegali o wsparcie i solidarność w starciu Polski z Białorusią, ale ten tydzień bezprecedensowej aktywności dyplomatycznej Warszawy nie przyniósł nic poza poklepywaniem po plecach. Przewodnicząca Komisji Europejskiej i sekretarz generalny Sojuszu Atlantyckiego w niedzielę pokazali, owszem, gest solidarności, ale ich rzadka wspólna wizyta miała miejsce nie w Warszawie, ale w Rydze i Wilnie, stolicach dwóch małych bałtyckich krajów.
Wieczorem na Kremlu: (Putin) kakaya sobaka! :roftl:
^^Co to jest za banda, co to są za ludzie :/ To się w głowie nie mieści. Oczywiście, jak pisze lizodup Dobski: włos Mejzie z głowy nie spadnie, dopóki nie będą mieli go kim zastąpić. A kiedy w końcu wyleci, to pewnie zaraz i tak wypłynie w jakiejś SSP, a dla prokuratury będzie nietykalny.
Ajchler jest z mojego okręgu i nie raz się zastanawiałem, co mu odpieprzyło (albo inaczej: jakie haki na niego mają), że się sprzedał PiSowi, że "prowadza się" z takim łajdakiem jak Mejza. O tym, że choruje na Parkinsona, wszyscy tutaj (lokalnie) wiedzą. Cóż, dla ratowania zdrowia swojego i najbliższych, ludzie zrobią przecież wszystko. Przynajmniej rozumiem teraz, dlaczego się sprzedał, tym większą odrazę czuję do Mejzy. W poprzedniej kadencji, pisiory, z chorego człowieka robiły pijaka:
https://natemat.pl/267293,prawica-smiala-sie-ze-jest-pijany-a-on-choruje-na-parkinsona-posel-ajchl
A nasz krajowy Breżniew zniknął, pojawi się, jak smród się trochę ulotni. Ponownie - co za banda :/
Podobno są jacyś patostreamerzy, jest jakaś patodeweloperka, a czy istnieje jakaś patopartia?
Dziś spadki zakażeń. Myślicie, że udało się PiS prześlizgnąć przez czwartą falę bez obostrzeń i mogą już odetchnąć? Nie będzie trzeba ograniczeń dla antyszczepionkowców ani promocji szczepień?
Budżet konkursu "Rosnąca odporność" to aż 540 mln zł. Nagrodzono w nim gminy, w których od sierpnia do października odsetek zaszczepionych zwiększył się najbardziej. Ale nie chodziło o największy wzrost w skali kraju czy województwa, a tylko powiatu. Wzrost był liczony w procentach do trzeciego miejsca po przecinku, w skutku czego nagrodzone zostały nawet najmniej zaszczepione w skali kraju wsie na Podkarpaciu.
"Za pierwsze miejsce w powiecie wypłacono 1 mln zł, za drugie – 500 tys. zł a za trzecie – 250 tys. zł. W powiatach z trzema gminami przyznawano jednak tylko nagrodę 1 mln zł za pierwsze miejsce a powiatach z czterema gminami tylko pierwszą i drugą nagrodę" – informuje dziennik.
Oni są niesamowici. Nawet na tym zrobili wał i promują antyszczepów
https://natemat.pl/386297,michal-dworczyk-zorganizowal-cichy-konkurs
Właśnie miałem to wrzucić. Fragment z Wyborczej, ale na ten sam temat:
Najbardziej jednak rażą wysokie nagrody dla gmin na najsłabiej zaszczepionym w skali kraju Podkarpaciu. Na przykład w powiecie kolbuszowskim nagrody dostały wsie z odsetkiem zaszczepionych poniżej 30 proc. Chodzi o Majdan Królewski – 27,7 proc. zaszczepionych, który dostał 250 tys. zł. Raniżów dostał 500 tys. choć ma tylko 28,2 proc. w pełni zaszczepionych, a sześciotysięczna gmina Niwiska otrzymała milion choć ma jak Majdan Królewski tylko 27,7 proc. zaszczepionych, ale za to przyrost liczby zaszczepionych w okresie od sierpnia do października wyniósł tam niecałe 6 proc. Biorąc pod uwagę niewielką liczbę mieszkańców obu wsi chodzi o jedną, może dwie zaszczepione osoby więcej.
Nie rozumiem jakim cudem można tą władzę bronić.
To mało powiedziane, że są niesamowici. To jest trolling najwyższego rzędu.
"Dzisiaj mamy bardzo dobrą wiadomość! Rozbiło się 5 Tupolewów a 19.100 osób ciągnie losy na miejscówki w kolejnych samolotach".
W PiSowskim świecie. Obawiam się że dla nich to bardzo dobra wiadomość, bo umierają głównie ludzie starzy i chorzy. Uszczerbek na elektoracie niewielki, ale ile na emeryturach i rentach się oszczędzi!!!
Cyniczne? Może, ale patrząc jak rząd dolewa benzyny do ognia jawnie promując antyszczepionkowców obawiam się że te stwierdzenie jest, niestety, bliskie prawdy.
Inflacja 7,7%
Tymczasem hipcio Glapcio wypieprzył w kosmos, a w dziale PR, profilu NBP zatrudnił trolli, którzy jak wydadzą komunikat, to się zastanawiam czy są pijani, naćpani, czy też "tylko" są nieprofesjonalnymi idiotami.
Coraz więcej brudów wypływa:
Jeżeli ta informacja się potwierdzi, oznaczać to będzie że PiS właśnie udowodnił że to, co do tej pory uważaliśmy za dno, jest niczym na jaki poziom może się ta partia zniżyć aby tylko uzyskać konieczne poparcie.
EDIT: jakoś pominąłem lordpilota i post 272. Cóż, dzisiejszy dzień jak widać obfituje w wydarzenia i licznik postów rośnie dość szybko. Czyli dzień jak co dzień w kraju rządzącym przez patologiczną partię :/
Ale o co chodzi. Szansa na zdrowie za głosy - trudno o lepsza propozycje nie do odrzucenia.
Spryt i skuteczność, w polityce to podstawa.
Jesli to prawda to ja Pana Mejze podziwiam. Myślę że powinien zostać kimś więcej niż jest, może szefem MSZ? Taki to by baćke do ściany docisnął...
W porównaniu do państwa rządzonego przez PiS, "państwo teoretyczne", o którym kiedyś wspomniał Sienkiewicz, to była świetnie pomyślana i dobrze (nie świetnie, nie bardzo dobrze, ale dobrze) działająca organizacja. Powiedzieć, że państwo rządzone przez PiS to "państwo z maksymalnie rzadkiego, rozlazłego", to nic nie powiedzieć.
Państwo, o którym mówił Sienkiewicz było względnie dobrze funkcjonującym państwem, ale w porównaniu z państwem rządzonym przez patopartię tamta Polska to była organizacja nie zaledwie dobrze działająca, nie bardzo dobrze, nie świetnie, ale doskonale i genialnie. Wszystko w porównaniu z patopartią można idealizować, bo tu nie ma skali porównawczej.
A co moze powiedzieć? Sorry ludzie sp...śmy wszystko ale na nas i tak głosujcie?
Z resztą, czy oni od paru paru lat mówią co innego? Tylko winny się zmienia...
Swoją drogą jestem ciekawy jednej rzeczy - mają wprowadzić chwilowe tarcze osłonowe na drogi prąd. Jak zareagują ich wyborcy jak im sie kasa skończy na te tarcze, a akurat wejdzie kolejna (ta 15-20%) podwyżka na prąd? :D
Od razu mie się przypominają Sasinowe dopłaty do prądu :D
to są fakty np. w takiej holandii ceny gazu wzrosły o 200% a cena energii o 152%, do tego macie olbrzymi wzrost cen za emisję co2 dzięki polityce UE
Polityka UE podbija ceny elektryczności z węgla
Ceny praw do emisji CO2 tąpnęły wiosną 2020 r. po wybuchu pandemii COVID-19 do poniżej 15 euro za tonę, jednak od tamtego czasu ich wartość wzrosła ponad czterokrotnie. Wszystko przez nowe, bardziej rygorystyczne, prawo klimatyczne UE, które ma objąć obowiązkiem posiadania uprawnień do emisji CO2 kolejne branże, oraz związany z popandemicznym ożywieniem wzrost popytu na energię.
UE zwiększa obostrzenia dotyczące emisji, aby zmusić przedsiębiorstwa do szybszego przechodzenia na czystsze źródła energii. Choć jeszcze w latach 2016-2017, koszt emisji sięgał około 5 euro za tonę, co nie było zbyt silnym bodźcem do ich ograniczania, to od tamtego czasu skoczył kilkunastokrotnie.
To może nie być koniec wzrostu cen uprawnień, bo zdaniem Komisji Europejskiej przed końcem tej dekady mogą sięgnąć nawet do 85 euro za tonę, a jeszcze większych podwyżek spodziewają się analitycy rynkowi. Dla odbiorców energii to oznacza, że po około 10-procentowych podwyżkach cen elektryczności z początku 2021 r. w przyszłym roku rachunki za prąd zapewne pójdą w górę co najmniej dwa razy mocniej.
- Jeśli URE (Urząd Regulacji Energetyki – red.) uwzględni wzrost kosztów producentów energii jeden do jednego, to ceny dla odbiorców indywidualnych wzrosną o ponad 20 proc. – ocenia Kamil Kliszcz.
a to wszystko w czasie wychodzenia z kryzysu po pandemii o raz gdzie indie i chiny budują razem 500 elektrowni węglowych.
Właśnie się zorientowałem, że Polsat zatrudnił Ziemkiewicza. Aż ręce opadają
No to Pinokio zalegalizował i dopieścił Łukaszenkę, nazywając go, oficjalnie prezydentem (twitt z Kancelarii Premiera). Ciekawe, że taki jeden, co się pruł na forum, o to, że Merkel zadzwoniła do białoruskiego dyktatora ( i zakończyła kryzys na granicy, BTW,pozdro
Pewnie, jak zwykle: "nie widział, nie słyszał, nie wie" :)
a tak z ciekawości nadal to podtrzymujesz?
30 ludzi na granicy i mamy kryzys. 30 ludzi na granicy, a z naszych służb, ze SG i WP wychodzi jakieś zezwierzęcenie. Te anonimowe mundury, bez naszywek, bez dystynkcji są dziś mocno poplamione! Bicie ludzi, niedopuszczanie lekarza, tortury, zakazane konwencją genewską "push-back", zagłuszanie, łamanie prawa, bezduszność i znieczulica. Żołnierz WP, który wrzuca na FB zdjęcie z kartką ***** PO i TVN (tymczasem wojsko MUSI być apolityczne i wytrzymywać ciśnienie!), teorie spiskowe - już się takowe pojawiają, czy te "zielone ludziki" na granicy, to na pewno żołnierze, czy oszołomy Bąkiewicza? W końcu mundur, bez dystynkcji, bez oznaczeń, każdy może sobie kupić, choćby na allegro.
https://twitter.com/biuronbp/status/1465723590616231943
Nie wszyscy tracą na podwyższaniu stóp procentowych. Dotychczasowe podwyżki stóp procentowych NBP przyniosły bankom nawet około 4 mld zł dodatkowego zysku w skali roku. Każda dalsza podwyżka o 1 pkt proc. to kolejne kilka miliardów.
Cieszycie sie?
Na komentarz mendolito nie licze, nie obchodzi mnie co robil czy czego nie robil dzisiaj Tusk.
Ja się nie cieszę, wyskoczyłem z akcji przed szczytem i nie dobrałem w poniedziałek. Liczyłem na większe spadki i panikę...
Ale generalnie to bardzo dobrze, że stopy rosną, oby jak najwyżej. Nawet jeśli nie ostudzi to znacząco rynku nieruchów ani nie zbije drastycznie inflacji, to lepszy rydz niż nic.
Polak potrafi, rynek już odpowaida na potrzeby Kowalskich.
Hotel kapsułowy vel 2,5 m2 apartamentu:
Wracają samochody na gaz drzewny:
A z innej beczki - Mejza, Ziobro i inni wonościowcy trzymają się mocno.
Niemniej, jak pisałem wyżej, chyba już po czwartej fali, jeśli w przyszłym tygodniu nie będzie pie...a, to szpitale jakoś przetrwały, i ruch PR-owy też jest spóźniony
(Szurom przypomnę, że 20 tys. to zdaje się 1/5 WSZYSTKICH miejsc w szpitalach w Polsce - obecnie okupowana przez covidowców)
Ciekawostki. Seniorka rodu miała wczoraj migotanie przedsionków. Zadzwoniła moja mama po pogotowie:
- czas oczekiwania na pogotowie? Zgadnijcie ile. Ponad 3h. W promieniu 50km nie było żadnej wolnej karetki.
- jak już chłopaki przyjechały to mamie się gaduła włączyła i podpytywała. 99% którzy potrzebują karetki to COVI idioci ergo nieszczepy.
- Ci sami ratownicy porównywali saturację
- nieszcepy saturacja w granicach 80 - 85% / zaszczepieni 90 - 95%
Także no.
Od dawien dawna pisałem że ,, zielona energia ,, ( w zasadzie to nisko emisyjna, ponieważ wytworzenie paneli fotowoltaicznych ani tym bardziej baterii ekologiczne nie jest ) okaże się bardzo niepewnym rozwiązanie.
,, Europa szykuje się na przerwy w dostawie prądu tej zimy. Sytuacja z dostawami gazu do Europy pozostaje niepewna i może okazać się konieczne rekompensowanie ogrzewania energią elektryczną. W Polsce sytuacja jest raczej stabilna, chociaż duże dobowe wahania produkcji energii, związane z rosnącą popularnością instalacji fotowoltaicznych ,,
Na Wyborczej pojawił się ciekawy artykuł dotyczący Pegasusa:
Dla nie mających abonamentu - potwierdza się to, co przypuszczałem: NGO doskonale wiedziało kogo szpiegują służby PiS używając tego programu - chociaż zakładałem że była to raczej wiedza uzyskana w ramach udzielania wsparcia w obsłudze aplikacji - bowiem działa to na zasadzie składania zlecenia na włam do operatora NGO, który następnie dokonywał już ekspert z Izraela. Wygląda więc że objęcie Polski i Węgier embargiem na dostęp do aplikacji (a raczej usługi) faktycznie nie jest przypadkowe. Jakoś nie pasuje to do narracji że celem Pegasusa byli terroryści i przestępcy...
Dla tych, bez abonamentu Wyborczej, wrzucam skrót z Onetu:
^^Ofc., po raz kolejny: pisowska Polska, to chory, bandycki kraj - zamiast inwigilować terrorystów i przestępców, polski rząd, pisowska władza i pisowskie służby inwigilują Opozycję. Tzn. inwigilowały, bo tradycyjnie, nawet tutaj potknęli się o własne nogi :).
No i tradycyjnie - w normalnym, demokratycznym kraju, po czymś takim cały rząd podałby się do dymisji. Kamiński i Wąsik polecieliby pierwsi, "Mario" po procesie, już w więzieniu, mógłby zaliczyć odwyk, co tylko na zdrowie by mu wyszło.
Na koniec, muszę powtórzyć: co to jest za banda!
I po raz kolejny wydawało im się, że pieniązki załatwią wszystko, a nikt nie będzie zwracał uwagi na to, że na beszczela łamią prawo jak na Białorusi czy Rosji...
Mam wrażenie, ze jeszcze się do tego przyłożyła nagonka na sam Izrael, którą co i rusz odstawia nasz wspaniały rząd...
Jak to było? "Mamy bardzo dobrą informację"?
Wszystko wskazuje na to że przebijemy dziś 29 tysięcy. Coś mi się wydaje że Niedzielski trochę za wcześnie otrąbił sukces.
No i co z tego. Nic nie zrobią bo straciliby większość. Piecha oficjalnie to dziś rano powiedział w TVN. Antyszczepionkowcy trzymają cały rząd za jaja bardziej niż Zero swoimi hakami.
Podobnie zresztą jest z Mejza.
Oni teraz nawet Urbana i Wałęsę by przyjęli do rządu, gdyby od tego zależała ich większość
Ciekawe czy to jednorazowy wyskok. W sumie sam myślałem, że szczyt już za nami i teraz tylko spadki
Sądzę że raczej będzie stabilizacja - przez jakiś czas będzie się wahało w jedną albo drugą stronę - chyba że nowy wariant okaże się znacząco bardziej zaraźliwy. W zeszłym tygodniu było jakieś 28 tysięcy, czyli wzrost nie jest już olbrzymi.
Niemniej na ogłaszanie "dobrych informacji" jest jeszcze sporo za wcześnie.
Co do trzymania rządu za jaja - nie tylko antyszczepionkowcy i Zero to robi. Także Paweł "Ścierka do kurzu" Kukiz zaczął się stawiać, choć w jego przypadku oznacza to raczej wstęp do negocjacji ile PiS mu zapłaci za kolejne głosowania:
Edit bo szkoda nowego postu aby wrzucić kolejny występ kabaretu spod znaku Zespołu Prasowego NBP:
https://twitter.com/nbppl/status/1465612304821669888
Czy Gliński dostał zlecenie aby kompletnie i do końca ośmieszyć Narodowy Bank Polski? Bo jeśli tak, to może zapisać to na konto swoich sukcesów, obok rozdmuchania inflacji.
"Kościół św. Kingi jest u nas już od tysiącleci". Prawda, w końcu Jezus (rzekomo) żył 2000 lat temu i - jak powszechnie wiadomo - był Polakiem.
Ja tylko nieśmiało przypomnę, że nie zawsze tak było. Były wpadki wizerunkowe, np. Komorowskiego, ale nie rzutowało to na ogólny odbiór Polski, jako kraju prężnie się rozwijającego. Teraz patrzy się na Polskę i przeciera się oczy ze zdumienia.
Atak na Glapinskiego... tzn atak na Polske to jeszcze nic.
Tak sie pierze mozgi pisowskiemu betonowi --->
Tylko kto by pozwolil tym uposledzonym kretynom miec dostep do broni atomowej :)))
Kolejny mokry sen zoliborskiego Napoleona.
A tak Niedzielski piał z zachwytu, że wczoraj było mniej zakażeń w porównaniu do wtorku sprzed tygodnia... Kij tam, że wczoraj był rekord zgonów podczas tej fali - najważniejsza jest propaganda, "że mniej". No to dzisiaj mamy rekordy tej fali zarówno pod względem zakażeń, jak i zgonów. A Boże Narodzenie i Sylwester przed nami...
"Cieszę się, że coraz mniej się obawiamy tej pandemii, bo ona jest już w odwrocie. Wirusa już nie ma, już nie trzeba się jego bać".
PiS-owcy to są cyniczni, nieudolni i nieodpowiedzialni tchórze. I jednocześnie są niepodważalnym dowodem na to, że Bóg nie istnieje, bo gdyby istniał, to by nie pokarał "katolickiej" Polski i "katolickich" Polaków PiS-owcami. No, chyba że istnieje tylko Bóg starotestamentowy.
Ciekawe, ilu tutejszych manipulitów też nadaje z "BiuroPiSRzeszów", "BiuroPiSKrosno" czy innego "BiuroPiSSuwałki". Bo że nadają, to jest więcej niż pewne, ponieważ mając IQ choćby na poziomie szympansa lub mając w sobie choćby resztki przyzwoitości, pod koniec roku 2021nie da się bronić PiS-u, nie mając w tym bezpośredniego, własnego, finansowo-posadkowego interesu.
Swoją drogą bardzo ciekawa jest ta ścieżka dostępu - wygląda na to, że tego typu treści są kreowane niejako "profesjonalnie" - całymi pakietami na konkretne platformy.
I trzymane na desktopie aby byle malpa potrafila je znalezc w razie potrzeby :)
Ciekawe, czy manolito albo covalsky zaliczą kiedyś podobną wpadkę :P
kwestia czasu, pewnie się nie wyloguje zacznie sam sobie dopowiadać cytując jednocześnie
inflacja
"Na szczęście nie ma się co obawiać. Rząd ma już świetny plan. Należy tylko dodrukować trochę pieniędzy, wydać je na zasiłki mające zrekompensować wzrost inflacji. Kolejny krok to oczywiście ceny maksymalne, które wprawdzie spowodują niedobory, ale które pokonamy kartkami, a nie, przepraszam, oczywiście bonami, za które będziemy kupowali żywność. Wtedy pozostanie tylko wyłapywanie spekulantów, którzy będą sprzedawać spod lady po cenach czarnorynkowych oraz specjalne sklepy, gdzie za żółtymi firankami członkowie partii będą mogli kupić jakieś towary luksusowe” – czytamy"
https://dorzeczy.pl/ekonomia/233137/inflacja-mentzen
Opowieści z cyklu "Rozmowa z pisowcem" (bez użycia translatora).
Dziennikarz:
Dużo panowie mówili na konferencji o żerowaniu na ludzkiej krzywdzie i ochronie najsłabszych. I właśnie w tym duchu chciałem zapytać, czy usiłowanie oszustwa jest przestępstwem, czy też nie? Czy powinno być ścigane, skoro przykładowo firma Vinci NeoClinic proponowała leczyć choroby nieuleczalne? Czy też kwestia szantażu powinna być ścigana? To wszystko dotyczy działalności pana ministra Mejzy.
Zbigniew Ziobro:
Panie redaktorze, każde zdarzenie, które wyczerpuje znamiona przestępstwa określone w kodeksie karnym, winno być przedmiotem postępowania i powinno być wyjaśniane.
Natomiast jeśli pan pyta, czy każdy szantaż może być ścigany – no nie każdy szantaż niestety jest przestępstwem. Przykładem są działania Komisji Europejskiej, która wymusza na Polsce zmiany, nie mając ku temu mandatu traktatowego, wykraczając poza swoje kompetencje.
Monolog ministra sprawiedliwości o Ursuli von der Leyen czy Angeli Merkel trwał ponoć blisko 5 minut. O dziwo, nie było nic o Tusku.
Na miejsciu KE w sprawie doplat ze wspolnego funduszy odbudowy, dyskusje z PiSem zaczalbym tak: Szanowny Panie Morawiecki, dopoki bedzie Pan w koalicji z partia Ziobry oraz bedzie pan autoryzowal poczynania ministra sprawiedliwosci to nie mamy wpolnego mianownika do rozpoczecia rozmow o odblokowaniu srodkow.
Mam wrażenie, ze już to nastąpiło, choć się o tym nie mówi. Zauważyliście, jak nagle cicho się zrobiło o funduszach pomocowych z Unii? Normalnie zrobił sie z tego temat tabu :D
Przecież Morawieckiego nie zaprosili na rozmowy w UE ostatnio bo "nic konstruktywnego by nie powiedział A jedynie specjalnie przygotowana propagandę dla swojego twardego elektoratu tzw niereformowalnych idiotow " czyli to co wyżej Ziobro.
Ty rasisto. I Faszysto !
Dobla . Tak na powaznie. Mama srawdziła żeśićik , to kupka i spać
NIE jak zwykle w formie.
BTW - czytaliście dokładnie wywiad Glapińskiego? Sugeruje, że złoty za bardzo się umacnia i jeśli będzie tak dalej, to stopy nie zostaną podniesione, żeby nie zrujnować gospodarki
Gdyby ktoś się dziwił, czemu najważniejsze decyzje zapadają w PiS centralnie.
No bo muszą XD.
- Ciężkie terminy przyszły na Europejczyków. Niemcy wyłożyły karty na stół i chcą budowy IV Rzeszy. My na to nie pozwolimy - powiedział Jarosław Kaczyński na posiedzeniu klubu PiS. I dostał owację.
Jakieś pytania?
https://twitter.com/szacki/status/1466122896292687881?s=20
Lider patopartii w formie. A jutro włączy tryb mówienia o języku pogardy i nienawiści.
Breżniew spodziewa się kłopotów ze strony Niemiec i niezależnie od jego starczej demencji i oderwania od rzeczywistości ma trochę racji.
Otóż- dla pisiorów lepiej już było: Merkel traktowała tą bandę, tych jełopów jak "dzieci specjalnej troski". Wyciągała tych głupków, za uszy, przymykała czasem oczy, była czasem nawet zbyt pobłażliwa, wychodząc ze słusznego skąd inąd założenia, że ekipa tych kretynów, rządzących w Polsce jest przejściowym problemem
Scholz, socjaldemokratyczny kanclerz, tak pobłażliwy już nie będzie. Breżniew słusznie spodziewa się problemów, choć jego prostacki przekaz (niezależnie czy w to wierzy, czy nie) jest skierowany stricte do pisowskiego, najtwardszego i najgłupszego elektoratu, stąd słowa o IV Rzeszy :)
Ale tutaj akurat nie mówił do elektoratu, tylko na zamkniętym spotkaniu do elity intelektualnej swojej partii. Mówił to człowiek, który w Polsce buduje IV Rzeszę Pospolitą.
Znowu atak wyprzedzający czyli oskarżanie innych o zachowania, które przede wszystkim są jego udziałem.
Tak, mówił do swoich przydupasów, ale było raczej zaplanowane, że to info "wycieknie".
Z drugiej strony, ja się nie upieram "przy swoim". Breżniew, od pewnego czasu wali już tak koszmarne kocopoły, że całkiem możliwe, że to demencja. Albo zwyczajnie dziadek zwariował. Można się tutaj zastanawiać, co lepsze - cynik, czy wariat?
^^Czy ktokolwiek jest zdziwiony? Zaskoczony? Chyba tylko idiota, nie potrafiący dodać dwa do dwóch. Pisaliśmy przecież o tym od samego początku - pisowcy będą chcieli na tym zarobić, zrobić "wał". Pisowcy są przecież do tego zdolni, pisowcy z tego słyną: lubią zarabiać na kryzysie, na nieszczęściu, na ludzkich dramatach. Ten Mejza nie wziął się u nich przypadkowo, taki człowiek, wśród takich właśnie ludzi, jest naturalną koleją rzeczy :).
Co to jest za banda (złodziejska!).
Mechanizm "pieniądze za praworządność" prawdopodobnie zostanie uznany za zgodny z prawem:
Wyrok pewnie dopiero za kilka tygodni, niemniej sędziowie częściej niż nie zgadzają się z opinią rzecznika. Nie oznacza to oczywiście że z automatu zabiorą nam fundusze z powodu autorytatywnych zapędów PiS, niemniej robi się to coraz bardziej prawdopodobne.
Niech zabieraja, w 4 literach to mam. Ani ja ani moja gmina tych pieniedzy i tak nie zobaczy wiec moga zabierac. Nie widze powodu dla ktorego kraj ma sie bardziej zadluzac tylko po to aby pisiorskie menele dostaly kolejne 500+ a pisiorskie swinie przy korycie i ich pociotki zrobily kolejne waly na miliony i dalej sie tuczyly.
Jeżeli chcesz wejść do jakiegoś klubu, to musisz zgodzić się na przestrzeganie obowiązujących w nim zasad. Proste.
Jeżeli nie przestrzegasz zasad, które obowiązują w tym klubie, to dostajesz upomnienie. Proste.
Jeżeli mimo upomnień nadal nie przestrzegasz zasad obowiązujących w tym klubie, to zostajesz ukarany (np. finansowo lub zostajesz zawieszony). Proste.
Jeżeli żadne z powyższych działań nie odnosi skutku i nadal nie przestrzegasz zasad obowiązujących w tym klubie, to zostajesz z niego wyrzucony. Proste.
W... mam przecietnego wyborce PiSu! A pieniedzy na fundusz pomocowy Unia z powietrza nie bierze tylko pozycza.
Zreszta jestem za tym aby Polska wyszla z Uni. Ci bardziej kumaci wyjada, bardziej obrotni i tak dadza sobie rade a piosry beda sie kisic w swoim skansenie.
Podejrzewam że jeśli UE skorzysta z prawa do obcięcia funduszy, PiS odpowie wstrzymaniem wpłaty składek. A stąd faktycznie już tylko krok od wyrzucenia z Unii.
Nadal mam nadzieję że jednak do tego nie dojdzie - ja co prawda sobie poradzę, niemniej szkoda by było patrzeć jak kraj schodzi do poziomu Białorusi.
Moim zdaniem dobrym kompromisem byłoby przekazywanie środków bezpośrednio do samorządów. PiS nie mógłby mówić że "Unia nas okrada!!!!", a jednocześnie straciliby kontrolę nad tym, jak pieniądze są wydawane. Oczywiście mogliby zacząć próbować te transfery zablokować lub odebrać za pomocą karty "niezgodne z konstytucją", niemniej zdecydowanie trudniej byłoby im wtedy propagandowo wykorzystać to, że po takiej akcji fundusze zostałyby wstrzymane.
Edit:
Thorvik jestem w 100% pewien, ze w przypadku bezposredniej dystrybucji do samorzadow, pisiorski rzad odetnie im kase z budzetu i w koncowym rozrachunku samorzady wiecej straca niz zyskaja.
Przecież i tak to zrobią jak UE obetnie fundusze :) Będą jakoś musieli zasypać dziurę w budżecie aby utrzymać transfery socjalne. Niemniej będzie to jasne działanie PiS, co zawsze będzie lepiej wyglądało niż obcięcie funduszy przez samą Unię.
Twardych wyborców PiS to nie przekona, ale jest szansa że choć 2-3 procenty społeczeństwa przejrzy na oczy i zacznie głosować jeśli nie na opozycję, to przeciw PiS. A coraz więcej pokazuje że w kolejnych wyborach te 2-3 procenty mogą decydować czy będzie rządził PiS w koalicji z Konfederacją, czy też partie opozycyjne.
W optymistycznym wariancie te procenty mogą zdecydować czy da się odrzucić veto prezydenta ;-)
Kaczyński już totalnie odlatuje. Straszy IV Rzeszą niemiecką:
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/afera-lukasza-mejzy-jaroslaw-kaczynski-komentuje/29q9tq2,79cfc278
Bylo :p
Ale ciagnac temat dalej, PIs nie pozwoli na 4ta rzesza niemiecka! Domyslam sie ze nie bedziemy pozwalac silowo, bo dyplomatycznie ani gospodarczo to raczej nie mamy jak. Tylko w przeciwienstwie do 39go, jakie sojusze mozemy zawrzec?
Czy ktos poza Bialorusia i Rosja jest w zasiegu naszych "wplywow"? Jest jeszcze San Escobar ale to za wielka woda chyba :)
Btw odsylam do pierwszego watku tego cyklu gdzie pisalem o tym nowogrodzkim Napoleonie.
ciekawe ile w tym prawdy? Bo, jesli faktycznie cos w tym jest to mozna juz oficjalnie pisiorow faszolkami nazywac (choc dla mnie pozostana jednak bolszewikami) :)
https://twitter.com/kropka_hu/status/1465991742675636224
--->
I wtedy Krysiu wezmiesz dwa hufce i uderzysz od tylu na choragwie von Sholtza...
Oni z tradycji totalitaryzmów czerpią pełnymi garściami. Jestem absolutnie pewien, że gdyby Kaczyński żył sto lat temu i mógł wtedy dorwać się do władzy, to od terroru by nie stronił. Zrobił by porządek ze zdrajcami genetycznymi i elementem animalnym. Wtedy klimat by mu sprzyjał.
Wizytówką patopartii jest TVP Kurskiego, ale to nie tylko to. Puszczanie oczka do neofaszystów, chęć wprowadzenia ustroju neobolszewickiego, wzorowanego na putinizmie, konfliktowanie się ze wszystkimi sojusznikami Polski, fanatyzm, w tym religijny, ewidentnie o charakterze neopogańskim, to wszystko plasuje patopartię i jej szkielet ideowy w gronie upośledzonych, ograniczonych, nieporadnych, ale jednak rodzących się dyktatur.
Kampanię wyborczą czas zacząć, a kto za to wszystko później zapłaci, to już inna kwestia. Jarek i Andrzej wygrają w Totolotka. W sumie nie trza nam tej kasy z Unii, skoro jest tak zajebiście, że 1000+ dają.
super, wieksze rozdawnictwo to wieksza inflacja :) Musza z tymi wyborami sie pospieszyc bo inaczej bedzie potrzeba 5000+
Kampanię wyborczą czas zacząć, ale jednocześnie pokazuje to, że w budżecie brakuje kasy. W przeciwnym razie narodowi socjaliści podwyższyliby dla wszystkich 500+ do 1000+ i do ukończenia 18. roku życia, a nie tylko przyznawali przez 2 lata i tylko w wieku przedszkolnym.
Oczywiście nie spowoduje to wzrostu dzietności (niedawno sami PiS-owcy nagle odkryli dla siebie Amerykę, że nie wystarczy dać ludziom kasę, żeby rodziło się więcej dzieci), zagrywka czysto propagandowa, jednak w przeciwieństwie do 500+ skorzysta z tego stosunkowo niewielka liczba osób/rodzin, zdecydowanie mniejsza niż przy 500+. A że już nawet 500+ "nie żre"...
Ludzie Jacka Sasina i Elżbiety Witek wchodzą do banku PKO BP. Jak ustaliła Gazeta.pl, państwowy gigant zatrudnił nie tylko Annę Plakwicz (autorkę kampanii "Sprawiedliwe sądy"), ale także Tomasza Trautsolta (prawą rękę Sasina) i Dawida Dziamę, a to tylko niektóre osoby z tego desantu.
Patopartie to właściwie mafie, bo jak inaczej to nazwać?
Ale to niżej jeszcze lepsze:
Sejm przyjął w czwartek nowelizację ustawy o OZE. Zmiany oznaczają, że od kwietnia przyszłego roku instalacje fotowoltaiczne na dachach domów będą znacznie mniej opłacalne.
Lizanie dupy władzy jest dzisiaj mega opłacalne.
Nieźle Polsat się dorobił. Jeszcze ten nowy program dla Ziemkiewicza...
Kolejne idiotyzmy władzy. Ja rozumiem, żeby nie dać zarobić okupantom ale jednak kampanie społeczne itp. wypadało by prowadzić w różnych mediach. Bo to jest sprawa społeczna i jak nazwa wskazuje dotyczy społeczeństwa a nie wybranej partii.
PS. ...Pis i kampanie społeczne buahahahaha :'D
Via Tenor
Opozycja obawia się, że funkcjonowanie instytutu przyczyni się do dalszego ograniczania praw kobiet w Polsce
Podczas głosowania spora część posłów opozycji była nieobecna.
Wczoraj wieszałem psy na opozycji za to, że po raz kolejny zawaliła sprawę, ale jeśli faktycznie Witek zablokowała możliwość głosowania zdalnego to... mamy dzień jak co dzień. Czy to pierwszy raz gdy Witek udowadnia że są równi i równiejsi w Sejmie?
Głosowanie wygrane jednym czy dwoma głosami nic by opozycji nie dało, bo natychmiast doszłoby do reasumpcji. Standardy w sejmie tak nisko upadły że nawet nad czymś takim wszyscy przeszliby do porządku dziennego. Tak jak z aferami. Kilka lat temu zegarek Nowaka był sprawą, jaką żyło całe społeczeństwo a ośmiorniczki z Biedry za 30 zł wystarczyły by zmienić wyniki wyborów. Teraz? Machlojki przy płocie za ponad miliard? Manipulowanie wynikami głosowań w Sejmie? Zieeeew, pewnie jeszcze dziś wyjdzie afera podobnej klasy i przejdzie bez większego echa. Ludzie się przyzwyczaili.
Nie przyzwyczaili się jedynie do pustki w portfelach. Serio smutnym jest fakt, że jedynie ekonomiczny upadek kraju jest w stanie coś zmienić w tej sytuacji.
Pawełku:
Większość z pozostałych nieobecnych posłów opozycji przebywa na zwolnieniach lekarskich.
+
Z rozmów PAP z politykami Koalicji Obywatelskiej wynika ponadto, że kierownictwo klubu, z uwagi na kłopoty zdrowotne swych posłów, prosiło marszałek Sejmu o wprowadzenie możliwości głosowania zdalnego, ale marszałek nie wyraziła zgody.
Ale zażalenia, reasumpcje i inne pierdoły w tę stronę nie działają. To tak się nie da.
Bardzo dobrze, niech powstaje instytut. Ciekawe jak to wpłynie na ilość małżeństw.
A z drugiej strony mało to znacie nie tylko facetów, ale przede wszystkim kobiet, co to mówią "nie idę na wybory polityka jest brudna, polityka mnie nie dotyczy..." No to teraz zobaczymy, jak bardzo nie dotyczy.
Słabe to, z Twojej strony, naprawdę. Oczywiście też uważam, że należy walić w Opozycję za totalne wtopy (jak te nieszczęsne podwyżki, które później Senat odkręcał), ale za wtopy właśnie.
A tutaj wtopy nie było. Zresztą, nie zamierzam się produkować na ten temat. Odsyłam na twitter posła Zandberga, który jest ostatnim do bronienia posłów KO, a jednak tym razem pokazał niebywałą klasę. I tak jak kompletnie ani na jotę nie podzielam jego poglądów, to pod tym, kilkutweetowym elaboratem podpisałbym się oburącz.
Panie z konta "Strajk Kobiet" grillowały wczoraj, na przykład posłankę Filiks (za nieobecność), za co moim zdaniem powinny ekspresowo przeprosić, jeśli jeszcze tego nie zrobiły. Bo zamiast na głosowaniu, była z chorym dzieckiem w szpitalu. Też bym był. Każdy, kochający rodzic by był. Tydzień wstecz, po południu wydzwaniałem po lekarzach, żeby któryś mnie przyjął, z dzieckiem, prywatnie, bo syn dostał wysoką gorączkę (39,6). Nic innego się nie liczyło i nic innego ważniejszego nie było. Także rozumiem. Posłowie to też zawód, posłowie to też ludzie. A obecności są nieusprawiedliwione i usprawiedliwione. Tutaj mowa o drugiej kategorii.
ps. A to głosowanie, można było wygrać i bez nieobecnych, o czym marszałek Witek doskonale wiedziała, skoro "system nie zadziałał" i nie policzył dwóch głosów, które, po stronie Opozycji podbiłyby wynik do 206. Cóż za dziwny zbieg okoliczności, kolejny już, z rzędu :)
Sorrki ale tłumaczenie na "zwolnienie lekarskie" przy tak ważnych(?) dla nich ustawach, do mnie nie trafia.
Przynajmniej kilku z tej listy było na kwarantannie, oznacza to że w zasadzie nie mieli możliwości głosować w inny sposób niż zdalnie.
Czytałeś w końcu ten artykuł czy zadowoliłeś się jedynie tytułem?
dddo cciebie pppawelku tto aaakurat nniewiele ttrafia
Ostatni mój post, na ten temat, bo uważam, że jest wyczerpany. Nie warto w to brnąć.
Kilku ma covid, a więc jest na kwarantannie (informowali o tym wcześniej). Poseł Haidar i posłanka Katarasińska w szpitalu. O posłance Fliks pisałem już wcześniej, ale tutaj dodam jeszcze kilka słów. Uważam, że doprowadzenie do sytuacji, że posłanka, zaszczuta, tłumaczy się na twitterze, z tego że była w szpitalu, z chorym dzieckiem jest jakimś totalnym zezwierzęceniem. I to z naszej, opozycyjnej strony, nie tych wstrętnych pisiorów, którzy na powody nieobecności swoich posłów mają totalnie wywalone.
A już pytanie "czemu nie był ojciec dziecka" (na które zresztą odpowiedziała, choć nie powinna, w skrócie: wychowuje dzieci samotnie) powinno spowodować samozapłon, ze wstydu, u tego który je zadaje.
ps. Panie, ze Strajku Kobiet przeprosiły, dobre i to, że przyszła refleksja.
Po ostatnich wydarzeniach w Starym Sączu utwierdzam się w przekonaniu, że pisy to rzeczywiście zagubione dusze średniowiecznych ludzi.
Niestety jakąś koszmarną koincydencją, bo cudem bym tego nie nazwał, zostały powołane na Ziemię raz jeszcze. Z nieznanych przyczyn nastąpiło to o 500 lat za późno.
PS. https://www.youtube.com/watch?v=lkdLPquovEw
Pisowcy nie powinni się obrażać, kiedy nazywamy rządzących mafią. To przecież tylko stwierdzenie faktu:
https://oko.press/news-oko-press-minister-kamil-bortniczuk-pod-lupa-prokuratury-i-cba/?u=true#_=_
Po kompromitacji (która to już z kolei?) sprzed kilku dni, gdy Morawiecki stwierdził że UE zabrania nam obniżyć VAT na żywność, podczas gdy nigdy o coś takiego nie prosili, wpadli na pomysł jak nabić kapitał polityczny i ponoć faktycznie poprosili o coś takiego:
Źródło Polsat, więc (teraz już można powiedzieć oficjalnie) rządowe, niemniej jeśli to prawda, liczą pewnie na to że UE na to się nie zgodzi. Pewnie dlatego że obniżka VAT może poważnie doprowadzić do zwiększonej turystyki zakupowej i w efekcie w gorszej sytuacji postawi dostawców z innych krajów. Takie działanie ma sens, jakby dotyczyło całej UE.
Naprawdę by było zabawne jakby się jednak zgodzili - podejrzewam że oznaczałoby to wyparowanie z budżetu większej ilości środków niż w przypadku obniżki akcyzy i VAT za prąd. Miło by było zobaczyć jak Morawiecki robi Pikachu Face gdy uświadomi sobie że właśnie przyczynił się do powiększenia dziury budżetowej i pinionżków z Unii nie ma, aby ją zasypać ;)
To samo sobie dzisiaj pomyślałem. Morawiecki jest pewnie w 100% pewny, że Unia nam nie pozwoli obniżyć VAT na żywność, a potem będzie piał z zachwytu: PRZECIEŻ PIS PRÓBOWAŁ!!! A UNIA ZAKAZAŁA!!!
Unia nam powinna zrobić trolla i się zgodzić, już widzę minę Morawieckiego i Kaczyńskiego po takim pozwoleniu. Pewnie by tylko obniżyli VAT o jeden procent lub o kilka, ale w jakimś krótkim terminie, np. przez okres świąt Bożego Narodzenia.
"Pieniądze, polityka, atmosfera. Uciekinierzy z Polsatu przerywają milczenie. Mówią, co dzieje się w stacji
(...)
Nie wszystkim się to podobało i nie wszyscy widzieli dla siebie miejsca w stacji publikującej materiały o wydźwięku dyskretnie, a czasem zupełnie jawnie prorządowym. Ale dziś nikt nie chce mówić o tym pod nazwiskiem.
Jedna z osób wskazuje na to, że "niewygodne dla rządu tematy po prostu nie pojawiały się w serwisach". Ktoś wskazuje też na sytuację, w której ekipa przygotowała sondę uliczną na temat sytuacji na granicy i problemów z uchodźcami i uchodźczyniami. Wśród zebranych wypowiedzi przeważały głosy krytyczne wobec rządu, wojska i Straży Granicznej, które… nie trafiły do wyemitowanego ostatecznie materiału. Zawierał on jedynie deklaracje poparcia działań rządu wobec uchodźców na granicy."
Jaką trzeba mieć mentalność by robić coś takiego z mediami, by pacyfikować niezależnych dziennikarzy, by niszczyć medialny pluralizm, by upartyjniać wszędzie gdzie się da przekaz? Problem dotyczyć też będzie mediów przychylnych opozycji, bo one też na tej fali stracą swój względny obiektywizm i okopią się na swoich pozycjach, z coraz mniej refleksyjnym poparciem dla jakiejś opcji politycznej. Jeśli chodzi o standardy, to lecimy na pysk. A lud nic.
W kwestii standardów, ciężko będzie je tak zupełnie bezboleśnie przywrócić do poziomu z 2015 roku. Myślę, że tego nie dożyję. Będziemy borykać się przez dziesięciolecia z patologiami zainstalowanymi przez obecną władzę. Będzie w polityce mnóstwo złych ludzi, którym nie będzie zależało na tym, by je zwalczyć.
A to, że świat zewnętrzny staje się coraz mniej bezpieczny i że w związku z tym Polska będzie nieprzygotowana do tego, by sobie z tymi zagrożeniami radzić, to inna sprawa. Konsekwencje rządów pisowców, nawet jeśli nie wygrają następnych wyborów, będą dla Polski katastrofalne w dłuższej perspektywie.