Premiera Final Fantasy XIV: Endwalker opóźniona; gra zadebiutuje w grudniu
Yoshi P z bólem serca i łzami ogłaszał że przesunęli premierę.
Rozumie że ludzie brali wolne, urlopy itd. ale chce też by premiera była jak najbardziej dopieszczona, a sporo jeszcze zmian w skryptach i serwerach.
Facet to skarb game devu, wyjątek w japońskim game devie który bardzo leży.
Czemu ta gra wygląda jak jakieś stare MMORPG z 2002 roku? Ten Launch Trailer jest paskudny, grafika brzydka, stara, tekstury nijakie, w dodatku w niskiej rozdzielczości... na co ja do jasnej ciasnej patrzę?
A i żeby nie było, wiem, że oryginalnie gra powstała w 2013 roku... ale po tylu dodatkach i update'ach chyba powinni dostosować grę do obecnych czasów, co nie? Nie wiem, zmienić/poprawić silnik graficzny, dodać tekstury wysokiej rozdzielczości itd.
To prawda. Grafika w tej grze dość mocno się zestarzała. Widać to szczególnie na ekwipunku postaci, jak się do niej mocniej kamerę zbliży.
Podczas dynamicznej rozgrywki czy walki, aż tak nie rzuca się to w oczy, bo wiele się dzieje i jak to w tych grach, jest mnóstwo oczojebnych błysków. Jednak jak tak pooglądać sobie wszystko na spokojnie, to pod względem graficznym, gra trąci myszką.
Tak czy inaczej, gra się naprawdę fajnie i jak ktoś za bardzo na grafikę nie zwraca uwagi, to myślę, że może się podobać.
Ale bzdury piszesz, moon.
Silnika nie mogą poprawić/zmienić, bo to by oznaczał wyłączenie serwerów/opóźnienia w nowej zawartości - czyli nagły spadek w subach, bo nikt nie chce grać w grę bez nowego contentu.
Nie mówiąc tym, że zmiana silnika mogłaby już być po prostu niemożliwa.
I czy ja wiem, czy wygląda źle? Większość fandomu jeśli już chwali warstwę graficzną, a część artystyczną już w szczególności. Porównać chociażby cut-scenki na silniku gry do tych samych z wowa (ygh) czy guild warsa.
No i najważniejsze - po co wyższa rozdzielność, której nie zobaczy się nawet w dungeonie czy lecąc na mouncie przez całą mapę?
Nie 2013 tylko 2010, 2013 to blizej premiery "poprawionej" wersji Realm Reborn. Kwestia stylistyki, postacie sa stosunkowo realistyczne, Everquest 2 mial podobne podejscie w przeciwienstwie do Wowa.
Porównanie przeprosin Yoshi-P (FFXIV) z Ion (WoW).
https://www.youtube.com/watch?v=2wFdAMng4Cc
Już samo podejście do społeczności graczy powoduje to, że w FFXIV gra się bardzo przyjemnie. Z tego co widać, to społeczność bierze przykład z góry i w grze panuje bardzo przyjazny klimat. Niech przesuwają premierę. Ludzie to rozumieją i są w stanie wybaczyć.
W WoW natomiast mam wrażenie, że devsi są na wojnie z graczami i trwa przepychanka czyje będzie na górze.
Edycja: W WoW nie ma przepychanek. Gracze są po prostu ignorowani.