Krótka, pisać za albo przeciw. ewentualnie uzasadnienie dlaczego tak albo nie.
PRZECIW.
za dużo rozrób niż samego patriotyzmu
Ludzie tu chyba w jakiejś dezinformacji żyją.
"Marsz ok, ale bez naziolów"
Przecież marsz został przez nich utworzony. Marsz nie jest tradycją, ani czymś co od zawsze było praktykowane, ani czymś co zostało przez nich zawłaszczone. Marsz Niepodległości to jest ich wynalazek.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Marsz_Niepodleg%C5%82o%C5%9Bci
To konkretne wydarzenie to event całkowicie zorganizowany przez ONR i Młodzież Wszechpolską.
https://www.onr.com.pl/deklaracja-ideowa/
Może warto się zapoznać. Brzmi jak typowe prawackie pierdololo, wprowadzenie quasi komunistycznego katotalibanu, odzyskanie Lwowa, zachowanie czystości etnicznej, fanatyzm religijny itd. Brzmi źle, ale i tak na swojej stronie bardzo łagodnie opisali swoje poglądy. Warto posłuchać przemówień wygłaszanych na marszu. Albo haseł wykrzykiwanych przez tę hołotę.
https://youtu.be/szH39ctpPDk
Zdecydowane nie dla organizacji Marsz Niepodległości. Organizacja powinna zostać rozwiązana i nie wtrącać się w organizację święta. Przed 2009 rokiem jej nie było i święto nic na tym nie traciło. Nie potrzebujemy tego marszu. Jest mnóstwo innych eventów gdzie można świętować, bez współczesnych nazioli.
Bardzo głupio postępują osoby które się udają na marsz, przymykając oko na to co się dzieje. Podejrzewam, że większość idzie tam całkowicie bezmyślnie.
Zupełny przeciw. Z czegoś co mogło być fajna inicjatywa zrobił sie intelektualny rynsztok. Bakiewicz rzucający wszelakiej maści hasła łącznie nawet z antysemickimi, i to w mieście które zostało zrównane w trakcie wojny z ziemia....aż uszy krwawią. Niestety ale 1/4 osób na marsza nie poznała by patriotyzmu nawet jesli ten kopnalby ich w dupę
Za świętowaniem niepodległości, przeciw obecności faszystów — tym bardziej w kraju tak zmasakrowanym przez faszyzm.
ZA
Każdy pomówień mieć prawo manifestować swoje przekonania, również nazistowskie.
Za.
1) Znowu PiSowi spadnie parę procent po tym jak wyjdą burdy i kibole coś zdemolują.
2) Ściągnie patologia z calej Polski i w innych miastach będzie można świętować spokojnie, patriotycznie i wszyscy razem.
Za Marszem. Nie za dresiarstwem które w imię pato-patriotyzmu rozpieprza miasto i zagraża ludziom.
Przeciw, wychodzenie z tymi zielonymi flagami na ulicę nie ma nic wspólnego ze Świętem Niepodległości.
1. Przenieść poza miasto.
2. Sprowadzić narodowców z innych krajów.
3. Ogrodzić.
4. Sprzedawać bilety.
ZA! Niech faszystowskie lewaki srają żarem na Twitterze jak ich będzie piekło ;)
ZA
Każdy pomówień mieć prawo manifestować swoje przekonania, również patriotyczne.
ZA
Każdy pomówień mieć prawo manifestować swoje przekonania, również nazistowskie.
Jeśli tak naprawdę uważasz to musisz być zdrowo popierdolony. Jeśli to jakiś pseudo żart to Ci nie wyszło.
Zupełny przeciw. Z czegoś co mogło być fajna inicjatywa zrobił sie intelektualny rynsztok. Bakiewicz rzucający wszelakiej maści hasła łącznie nawet z antysemickimi, i to w mieście które zostało zrównane w trakcie wojny z ziemia....aż uszy krwawią. Niestety ale 1/4 osób na marsza nie poznała by patriotyzmu nawet jesli ten kopnalby ich w dupę
Za.
1) Znowu PiSowi spadnie parę procent po tym jak wyjdą burdy i kibole coś zdemolują.
2) Ściągnie patologia z calej Polski i w innych miastach będzie można świętować spokojnie, patriotycznie i wszyscy razem.
Jestem za całkowitą wolnością słowa jak i marszy chyba że godzą w interes niepodległościowy. A żaden marsz z tego co się obiektywnie orientuje nie jest antypaństwowy.
Za marszem normalnych ludzi z dziećmi. Przeciw patologi jaka NIELEGALNIE przeszła ulicami Warszawy w zeszłym roku.
Za, choć wiem że przyjdą różni ludzie i wyjdzie jak zawsze
W Warszawie? Przeciw bo tu mieszkam. Gdziekolwiek indziej? Niech sobie idą.
Absolutnie Za, a pan Trzaskowski nie WYPIER... z Polski jak mu się nie podoba.
Najlepiej razem z tobą. Ale on pojedzie na zachód a ty co najwyżej drzewa liczyć za kołem polarnym.
Władek to rosyjski agent rozpracowany przez Ferdynanda Kiepskiego podczas turnieju picia wódki, który został pokonany Ferdka.
Na marszach Niepodległości zawszę znajdą się czarne owce w ilości ok 3-5% które robią gnój i syf, ale to nie znaczy że mają cierpieć inni przez popaprańców, od tego jest Policja aby zapewnić spokój rodzinom którzy chcą pokojowo uczestniczyć w marszu, a głupek Trzaskowski widzi w marszach tylko to co złe.
Raykosha--- nie wybieram się na zachód w Polce jest mi dobrze, a jak ci się coś nie podoba to jedź sobie do Makreli razem z Trzepiekońskim i świętuj sobie tam obchody Hitlera i nazioli.
A_wildwolf_A
Władek i Warszawa piszemy z dużej litery.
...zawszę znajdą się czarne owce w ilości ok 3-5% które robią gnój i syf Hmm a to ciekawe ,że jak ludzie chodziły w marszach LGBT to wielu osobom takie marsze przeszkadzały bo "cudaki tam są!" a pewnie też by można to tak samo skomentować "kilka % robi złe wrażenie podczas gdy reszta spokojnie maszeruje"... ale cóż..podwójne standardy mamy
Za Marszem. Nie za dresiarstwem które w imię pato-patriotyzmu rozpieprza miasto i zagraża ludziom.
Ladnie w pierwszych postach widac, ze marsz dla niektorych jest na zlosc komus, a nie by swietowac odzyskanie niepodleglosci.
Ponieważ to taka patriotyczna cecha ludu maszerującego, celebrującego swą niepodległość.
ZA
Zawsze to bliżej niż do zoo, po drugiej stronie Wisły.
Chciałem tylko przypomnieć, że Marsz Niepodległości nie jest jedyną opcją świętowania niepodległości. Jeśli chcesz świętować, a jednocześnie nie być nazywany faszystą/nacjonalistą/nazistą, to idź na Koncert Niepodległości do Muzeum Powstania Warszawskiego. Albo na państwowe obchody na Placu Piłsudskiego. Albo weź udział w Biegu Niepodległości. Wybierz dosłownie którekolwiek obchody nieorganizowane przez narodowców. Każdy bez problemu znajdzie coś do roboty na 11 listopada.
Poczytaj komentarze. Absolutnie nie chodzi o samo święto, tylko o jakąś 'walkę z lewactwem'.
ZA! Niech faszystowskie lewaki srają żarem
W Polsce narodziła się jakaś chora obsesja na punkcie 'lewactwa'. Ten kraj jest naprawdę dziki
Oni by lewaka nie poznali nawet jakby w d... ich kopnął. Dla miłośników pewnego wątku każdy kto nie popiera de...li z konfy to lewak.
Dlatego to takie smutne i przerażające. Poproś takiego losowego dyletanta, żeby ci wyjaśnił kim jest 'lewak'. Nie mają pojęcia. Albo jesteś polak konserwatysta albo jesteś pedał aka lewak. Chyba tak to działa
Białe adidaski, takie do 3 stów, są prawilne. Droższe niż 3 stówy, to już lewak i pedał.
Wiesz dlaczego nie lubię skrajnej prawicy w Polsce ? Bo wielu z nich to rasiści i ignoranci (nie odróżnią Hindusa od Araba), w dodatku fanatycy religijni którzy chcą decydować zamiast kobiety w sprawie aborcji. Sęk w tym że lewicy nie lubię tak samo: większość to ideowi gospodarczy komuniści pod przykrywką socjalizmu, którzy wpierdalają się w to co mam na talerzu (Pani Spurek, może sobie pani jeść tylko szczaw od Niesiołowskiego, nie moja sprawa, ale od mojego kebaba wara!), w dodatku wywracają ład moralny do góry nogami bo uważają że dwóch panów to małżeństwo co jest obrazą dla bogów (zresztą kij z LGB, już teraz w USA jest konflikt między LGB a chorymi kretynami spod literki T: lesbijko, masz problem że mam siusiaka między nogami? Ja się identyfikuje jako kobieta! Skoro nie chcesz ze mną uprawiać seksu to znaczy że jesteś transfobką!). Jednych i drugich należy tłuc wałkiem po łbach bo i tu i tu jest masa kretynów.
w dodatku wywracają ład moralny do góry nogami bo uważają że dwóch panów to małżeństwo co jest obrazą dla bogów
To o tyle mnie śmieszy, że mówisz całkowicie poważnie
dwóch panów to małżeństwo co jest obrazą dla bogów
Coś więcej o tym? Serio pytam.
To o tyle mnie śmieszy, że mówisz całkowicie poważnie
Oczywiście. Tak jak każdy hinduista, chrześcijanin, muzułmanin czy rodzimowierca słowiański.
Coś więcej o tym? Serio pytam.
Filozof rzymski, Waleriusz Maksymus, potępia związki homoseksualne, ale nie mam teraz cytatu dokładnego, bo jego dzieło ma kilkaset stron i nie chce mi się całej książki wertować by znaleźć fragment.
Owidiusz w "Metamorfozach" przytacza mit pewnej lesbijki, która sama przed sobą przyznaje że jej miłość jest chora bo nawet związek Pazyfae i byka był normalniejszy bo chociaż płci byli różnej. Ostatecznie, bodajże Afrodyta, zmienia ją w mężczyznę.
Platon w "Prawach" nazywa takie związki "obrzydliwością dla bogów".
Związek małżeński w tej mega liberalnej Grecji zawsze był związkiem kobiety i mężczyzny, był świętością (chronioną przez Herę jak i Hestię) i nikomu nie przyszło do głowy by tworzyć małżeństwa jednopłciowe. Inna rzecz że co polis to inne było podejście do seksu, zaś "pederastia" znaczyła wtedy zupełnie co innego niż dziś i dzisiejszy homoseksualizm budziłby u starożytnych oburzenie lub przynajmniej pogardę o śmiech. Mit o Ganimedesie i Zeusie został stworzony w pewnym polis (mogę sprawdzić dokładnie jak ktoś chce) co wcale nie spotkało się z aprobatą wszystkich sąsiadów.
Powtarzam: jestem za związkami partnerskimi. Natomiast lewica wywraca porządek moralny i co chwila pieprzy takie bzdury że słabo się robi ito nawet jeśli całkowicie pominiemy kwestie homo.
Będziemy ten cel realizować poprzez:
ukazywanie nadrzędnego znaczenia wiary Katolickiej w życiu społecznym,
...
Naszą misją jest wychowywanie ludzi młodych w duchu umiłowania Trójjedynego Boga Wszechmogącego ...
https://marszniepodleglosci.pl/cel/ oraz https://marszniepodleglosci.pl/misja/
To trzeba przyznać że wychodzi im to ciekawie - bardziej obrzydzają wizerunek wiary niż planowali.
Marsz jest organizowany przez gościa, który na Facebooku ustawił sobie nazistowskiego ideologa. Na marszu chodzą zamaskowani agresywni bandyci, wykrzykujkujący hasła nienawiści. O zapraszaniu faszystow z Włoch czy hailowaniu już nie wspomnę. Jak to w ogóle można łączyć z patriotyzmem, albo generalnie ze świętowaniem czegokolwiek?
Przeciw.
Nie ma szans aby to był normalny marsz spokojnych ludzi z dziećmi.
Pod żadnym pozorem nie powinno się wypuścić na ulice tego całego "patriotycznego" barahła, które tego dnia będzie szukać dymu.
A ja jestem za.
Za marszem z biało czerwonymi flagami.
Za marszem bez agresji, bez faszystowskich symboli, bez rasistowskich sloganów.
Za marszem dla wszystkich, a nie dla grupy chorych z nienawiści.
Normalny Marsz Niepodległości, w którym celebruje się święto narodowe, w którym biorą udział rozmaite środowiska społeczne, kulturowe, polityczne, o bardzo szerokim spectrum światopoglądowym, w którym w radosny, otwarty, przyjazny sposób podkreśla się to co nas łączy, a nie to co nas dzieli
byłby jak najbardziej naturalny i mile widziany.
Natomiast przemarsz pomiotów hitlerowskich, grup neofaszystowskich, ludzi zamawiających pięć piw urąga pamięci ludzi, którzy w tej umęczonej przez faszyzm Warszawie z faszystami walczyli.
Marsz nacjonalistów i innych nazioli nigdy nie miał na celu podkreślania tego co łączy, w dniu, który powinien być świętem wszystkich Polaków, niezależnie od ich politycznych przekonań. Marsz nazioli odkąd pamiętam miał być pretekstem do rozpierduchy, do plucia na historię Warszawy i Polski, oraz do manifestowania swojej nienawiści do Żydów, masonów, LGBT i cyklistów. Oraz wszelkich innych grup, które znalazły się na celowniku kiboli wyklętych i innej łysej dresiarskiej patologii, w gruncie rzeczy i z natury swojej całkowicie antypolskiej.
Innymi słowy zbrukanie polskiego święta narodowego przez jednoznacznie antypolskie środowiska jest jak splunięcie każdemu Polakowi w twarz.
Normalny Marsz Niepodległości, w którym celebruje się święto narodowe, w którym biorą udział rozmaite środowiska społeczne, kulturowe, polityczne, o bardzo szerokim spectrum światopoglądowym, w którym w radosny, otwarty, przyjazny sposób podkreśla się to co nas łączy, a nie to co nas dzieli
byłby jak najbardziej naturalny i mile widziany.
To wpadnij go Gdańska. Ostatnio nie byłem (covid + paskudna pogoda + małe dziecko) ale jeszcze 3-4 lata temu było naprawdę miło, przyjemnie i na spokojnie, bez rozrób w jednej paradzie potrafili iść kibice Lechii z grupami stricte lewicowymi (choć z tej ogarniętej umiarkowanej części, bo wiadomo, że taka antifa by spokojnie nie poszła).
Ogólnie oszołomy z obu stron pojechały do Warszawy a tutaj było spokojnie i wesoło zawsze.
Właściwie, to chyba jednak ZA
Dobrze wiedzieć, ilu i jakich mamy troglodytów dookoła, bez marszu dalej chowaliby się po lasach i piwnicach, a Konfa mogłaby udawać, ze jest partią dla normalnych wyborców, i tylko jednostki zdarzają się zwichrowane.
Inna sprawa, że jakiekolwiek marsze jako forma celebracji święta, a nie manifestacji czy protestu (choć i tutaj można by się zastanawiać...), to jakiś cholerny anachronizm...
Problem w tym, że oni już od bardzo dawna się nie chowają. Wystarczy poczytać niektóre wątki na forum.
ZA
Raz do roku odpalam TV licząc, że to właśnie będzie ten rok kiedy to znowu patola będzie ostro jechać się z policją. Niestety od dłuższego czasu popcorn się marnuje, a moja chora potrzeba oglądania rozrób śmiejąc się do rozpuku nie zostaje zaspokojona. Takie tam moje guilty pleasure
Przeciw.
Skoro inni mogą maszerować, to czemu Marsz Niepodległości miałby się nie odbyć? Jak najbardziej jestem za, ale obawiam się że jak zwykle święto zostanie zepsute przez różnych ćwierć mózgów.
Czyli,jak co roku.Niestety,pretensje do pisowsko-konfowych ćwierć mózgów.Pozdrawiam.
Niestety tak będzie. Raczej niczego innego się spodziewać nie można.
Przeciw, wychodzenie z tymi zielonymi flagami na ulicę nie ma nic wspólnego ze Świętem Niepodległości.
Złość na Trzaskowskiego w tym przypadku jest kompletnie chybiona. Jest takie stowarzyszenie. Nazywa się "Marsz Niepodległości" i dosłownie miało jedną rzecz do roboty. To ono przeoczyło, że skończył się glejt na organizację tej cyklicznej imprezy. Wniosek złożył wcześniej kto inny. A pisowska ustawa o zgromadzeniach publicznych, od początku krytykowana - o ironio - przez ludzi i organizacje niekoniecznie przychylne wobec narodowców była podstawą do zakazu marszu, jak i wyroków ją podtrzymujących. Pretensje w pierwszej kolejności prosimy kierować do organizatorów, których przerosła tak prosta rzecz, jak złożenie zawiadomienia odpowiednio wcześnie, a po drugie do PiS, który z okazji miesięcznic zabronił kontrmanifestacji w pobliżu innych imprez.
Za świętowaniem niepodległości, przeciw obecności faszystów — tym bardziej w kraju tak zmasakrowanym przez faszyzm.
K**** ludzie, odróżniajcie pojęcia. Nazizm, nie faszyzm. Faszyzm to był we Włoszech i w pewnym stopniu w Hiszpanii i Portugalii. Faszyzm nie kładł nacisku na kwestie rasowe i antysemickie, różniły się te systemy także całkowicie na polu gospodarczym.
Iselor, to raczej ty nie rozumiesz znaczenia pojęć. Nazizm zawsze był uważany za niemiecką odmianę faszyzmu. Możesz sobie pisać definicje na nowo, ale tych swoich własnych, prywatnych nie narzucaj innym. My pozostaniemy przy słownikowych, powszechnie rozumianych i stosowanych.
Niemiecka skrajna odmiana faszyzmu, opierająca się na darwinizmie społecznym, biologicznym rasizmie, w szczególności na antysemityzmie, wyrosła na gruncie militaryzmu pruskiego i niemieckiego szowinizmu, czerpiąca z haseł zarówno nacjonalistycznych, jak i socjalnych, trudna do jednoznacznego uplasowania na klasycznej osi prawica-lewica
Jakie "na nowo" ? Nazizm wykiełkował z faszyzmu ale poszedł w inną stronę tak ideologiczną jak i gospodarczą. Nie było tam za wiele, poza nacjonalizmem, punktów zbieżnych.
Tutaj musze się zgodzić z Iselorem, choć nazizm wyrósł z faszyzmu tak wprowadził różnice na tyle istotne, że ciężko uznać go za jego odmianę. Zwłaszcza, że różnice dotyczą zarówno kwestii gospodarczy, społecznych i światopoglądowych. Podczas gdy faszyzm jest ruchem stricte prawicowym to nazizm już łączył swoje faszystowskie korzenie z ideami typowymi dla socjalistów.
Kurna, ktoś w końcu powiedział, że włoski faszyzm i szwabski nazizm to inne światy, ale lewica musi obie rzeczy wrzucać do jednego wora.
W dodatku w Hiszpanii był frankizm bo Franco twierdził że nie jest faszystą zaś Salazar to zwykły nacjonalistyczny autokrata jak Pinochet w Chile.
Elathir, myślę, że ludzie żyjący w tamtych czasach lepiej rozróżniali te pojęcia. Rząd Hitlera politycy w całej Europie nazywali faszystowskim. Miał swoją niemiecką specyfikę, był radykalniejszy od faszystów włoskich, ale był to rząd określany mianem faszystowskiego w każdej europejskiej gazecie, od Anglii po Jugosławię. Również polscy politycy, publicyści, dziennikarze używali przymiotnika "faszystowski" w odniesieniu do władz niemieckich. Nie jestem pewien czy w dokumentach rządu na uchodźstwie kiedykolwiek pojawiło się określenie "nazizm".
Nikt nie kwestionuje istotnych różnic pomiędzy faszyzmami występującymi w poszczególnych krajach, ale nazizm chyba w każdej naukowej publikacji ostatecznie określany jest mianem skrajnej niemieckiej odmiany faszyzmu. Poproszę o jakąś słownikową definicję, która by to negowała. Nawet jeśli taka definicja istnieje, pozostaje w mniejszości.
Nawet definicja z Encyklopedii PWN nie rozstrzyga ostatecznie czym jest nazizm podkreślając że do tej pory istnieją o to spory.
Wg mnie nazywanie nazistów faszystami ma taki sens jak nazywanie komunistów socjalistami. A nawet mniejszy sens. Są punkty wspólne ale ile? I nie zgodzę się że wtedy ludzie lepiej rozróżniali pojęcia. Wtedy to były idee dosyć świeże. Wciąż się rozwijające. My po tych kilkudziesięciu latach możemy ocenić je chłodnym okiem, rozwinęła się politologia, więcej ludzi to analizuje. Ja się po prostu nie zgadzam by tych pojęć używać zamiennie, zacznijmy więc każdego socjalistę nazywać komunistą, to będzie to samo, ciekawe co na to socjaliści?
Możemy wrzucić socjalistów i komunistów do worka szeroko pojmowanej lewicy. Lewacy czyli skrajna lewica to np. trockiści, bolszewicy, grupy odrzucające ideę demokracji liberalnej. Dzisiaj do lewaków można by zaliczyć pisowców, jeśli już precyzyjnie trzymamy się znaczenia pojęć.
Faszyści tworzą odrębny pień, ani lewicowy, ani prawicowy, choć z każdego z tych nurtów coś zaczerpnęli. Politologia się rozwija i dziś wciąż w politologii oraz w historii nazizm określa się mianem skrajnej niemieckiej odmiany faszyzmu. Faszystowskie ruchy z kolei wywiodły się z europejskich nacjonalizmów XIX-wieku.
Sam nacjonalizm zrodził się z krwawej Rewolucji Francuskiej, był jej efektem ubocznym, odpryskiem, który promieniował na cały XIX wiek.
Owszem, zdarzają się zdania odrębne odnośnie niektórych z tych pojęć, ale wciąż dominuje w encyklopediach definicja nazizmu jako odmiany faszyzmu, skrajnej odmiany, polanej specyficznym szowinizmem pruskim. Więc negowanie tego na forum i sugerowanie, że historycy, socjolodzy czy politolodzy, którzy te definicje sformułowali są ignorantami, że nie wiedzą o czym mówią, jest cokolwiek kuriozalne.
Encyklopedia PWN nie stawia sprawy tak jasno a to ty chcesz definicji. Powtarzam: ile jest punktów wspólnych między włoskim faszyzmem a niemieckim nazizmem ? Ja nie neguję tego że faszyzm wywodzi się z nazizmu ale w wyniku ewolucji nazizm niewiele ostatecznie z faszyzmu zachował. W dodatku lewicowcy oba te nurty wrzucają do tego samego wora skrajnej prawicy co jest kuriozalne i jeszcze dorzucają typowo prawicowe dyktatury Franco, Salazara i Pinocheta. Ile niby one mają wspólnego z hitleryzmem ?
Włoski faszyzm z niemieckim faszyzmem (później nazwanym nazizmem) przenikały się na przestrzeni 20 lat. Hitler inspirował się włoskim faszyzmem i przeszczepił część jego założeń na grunt niemiecki. Z kolei włoski faszyzm w latach 30. radykalizował się pod wpływem faszyzmu niemieckiego. Były ogromne różnice między tymi faszyzmami, ale żaden z nich nie oddalił się na tyle od korzeni by faszyzmem przestać być.
Powojenne ruchy neofaszystowskie zdominowane są przez tzw. neohitlerowców albo neonazistów.
Neonazizm – skrajnie prawicowa ideologia, doktryna, kult, fascynacja mająca na celu przywrócenie lub ustanowienie ustroju opartego na niemieckiej wersji faszyzmu, czyli narodowym socjalizmie
Wszyscy tzw. neonaziści wchodzą w skład neofaszystów. Nazizm, z całą swoją pruską specyfiką, jest po prostu niemiecką odmianą faszyzmu, najbardziej radykalną, dodatkowo historycznie związaną z największymi zbrodniami.
Ja więc nie muszę udowadniać, że na szczeblu naukowym dominuje przekonanie o tym, że nazizm JEST odmianą faszyzmu, bo tak to po prostu wygląda, takie są fakty. Zdania odrębne są w mniejszości. Gdzie nie spojrzę na definicję to czytam o niemieckiej odmianie faszyzmu, cokolwiek by to miało znaczyć. W publikacjach z epoki jest to jeszcze wyraźniej zaznaczone.
Różne odmiany faszyzmu występowały w Europie, właściwie każdy kraj miał swoją. W czasie wojny na Węgrzech, w Rumunii, w Chorwacji, na Słowacji dominowały wersje inspirowane radykalnym faszyzmem niemieckim. W Norwegii reżim Quislinga nazywany był faszystowskim nawet w oficjalnej propagandzie. Podobnie Tsolakoglu w Grecji mienił się tzw. faszystą.
Jestem politologiem i pozwalam sobie być w mniejszości ;) Po części się zgadzamy: nazizm nie jest ani lewicowy ani prawicowy tak jak PiS nie jest ani lewicowy ani prawicowy :P Natomiast zgadzamy się też że wyewoluował z faszyzmu. Faszyzm (i każdy lewicowiec krzyczący że biją go faszyści to potwierdzi :P) jest jednak wg mnie nurtem typowo prawicowym, ALE nie lubię gdy lewica każdego z prawicy nazywa faszystą. Wg mnie do faszyzmu daleko było Franco (sam się odcinał od faszyzmu) jak i Pinochetowi. Nie lubię gdy faszystami nazywa się partię Wolność Korwin - Mikkego, bo pomimo że są skrajną prawicą, mają wiele sprzecznych z faszyzmem punktów (trzeba ich oddzielać od Ruchu Narodowego, który ma więcej cech faszystowskich). No ale dla niektórych z lewa to nawet ja jestem faszystą, no ale obecnie wszelkie pojęcia polityczne (faszyzm, nazizm, socjalizm, komunizm, itd.) zostały zdewaluowane i wypaczone. Fajnie że można normalnie dyskutować z kimś z innej strony, ale to jest dysputa akademicka i ma taki sam sens jak kłótnie na forach czy Diablo albo Eye of the Beholder to cRPG czy nie.
Za. Swoją drogą z reguły takie marsze przebiegają spokojnie tylko część telewizji to tak kreuje jakby tam co najmniej tornado i trzęsienie ziemi przeszło. Teraz też się niczego innego nie spodziewam.
A to spalone mieszkanie rok temu? Nawet Bąkiewicz przechodząc obok się na nagraniu załapał i nie zareagował.
sabaru, ty tak serio? Pojedyncze przypadki? Mieszkasz w ogóle w Warszawie?
Problem jest tutaj taki, że co roku jest niby raptem kilka (to jeszcze nie byłby to problem) i organizatorzy nie robią nic by takim przypadkom przeciwdziałać, co więcej przyzwalają na nie.
Gdyby chcieli im przeciwdziałać, to choćby nie dopuściliby do sytuacji, w której przedstawiciele AFD biorą udział w marszu. Jak można dopuścić by w marszu szli ludzie popierający osoby odpowiedzialne za zbrodnie popełnione na naszym narodzie?
Przeciw obecnej formie - ryzyko utraty zdrowia i zniszczenia.
Przenieść to poza obszar zamieszkania
Jeśli ma to wyglądać tak jak zwykle to przeciw. Jeśli się ogarną ci ludzie i nie będą robić burd, to lata mi to.
1. Przenieść poza miasto.
2. Sprowadzić narodowców z innych krajów.
3. Ogrodzić.
4. Sprzedawać bilety.
Można zorganizować zawody np. Mistrzostwa Europy kiboli-neonazistów.
No ja się dziwię, że tu są jeszcze jakiekolwiek wątpliwości w tym temacie skoro od dziesięciu lat to wygląda rok w rok dokładnie tak samo. Komu w tym roku mieszkanie podpalą?
Narodowcy niech sobie robią marsz, ale w innej dacie i ze swoich pieniędzy. Organizacja Marsz Niepodległości powinna zostać już dawno rozwiązana. A za dotacje dla organizacji płacimy wszyscy z podatków. Za pozrywane kostki i ogólny syf i szkody które trzeba potem ogarnąć też.
Bąkiewicz nieźle się ustawił, 10 lat temu sobie ogarnął coroczną defraudację pieniędzy na marsz, a teraz jeszcze z nieba mu spadła "straż narodowa". No, ale wiadomo, to przed lewactwem Polskę trzeba chronić.
No i wrzucam coroczny klasyk, zawsze bawi tak samo
https://youtu.be/y4vaUoYx9iA
Przeciw bo wiadomo co będzie, szczególnie w W-wie. Pewna stacja tv o 19.30 w "wiadomościach" zwali wszystko na Tuska i opozycję, tradycyjnie i bezsprzecznie
za to druga stacja dla równowagi, zrobi kolaż z kilkoma naziolami/kibolami i puści w eter przekaz "Marsz 100 000 Nazistów w Warszawie!"
Nie spodziewałem się, że na golu jest taki poziom zidiocenia. Widać selekcja wykonana przez władze forum na jego użytkownikach przez lata, zrobiła swoje.
Natomiast przemarsz pomiotów hitlerowskich, grup neofaszystowskich, ludzi zamawiających pięć piw urąga pamięci ludzi, którzy w tej umęczonej przez faszyzm Warszawie z faszystami walczyli.
Marsz nacjonalistów i innych nazioli nigdy nie miał na celu podkreślania tego co łączy, w dniu, który powinien być świętem wszystkich Polaków, niezależnie od ich politycznych przekonań. Marsz nazioli odkąd pamiętam miał być pretekstem do rozpierduchy, do plucia na historię Warszawy i Polski, oraz do manifestowania swojej nienawiści do Żydów, masonów, LGBT i cyklistów. Oraz wszelkich innych grup, które znalazły się na celowniku kiboli wyklętych i innej łysej dresiarskiej patologii, w gruncie rzeczy i z natury swojej całkowicie antypolskiej.
Innymi słowy zbrukanie polskiego święta narodowego przez jednoznacznie antypolskie środowiska jest jak splunięcie każdemu Polakowi w twarz.
Swoimi chorymi urojeniami obrażasz mnie i setki tysięcy ludzi, którzy w tych marszach uczestniczą lub uczestniczyli. To Ty tu jesteś chory z nienawiści i plujesz jadem, a nie ci ludzie idący w tym marszu.
To może doinformuj się z kim w tym marszu idziesz i kto go organizuje, jeżeli ci to nie przeszkadza to już twój wybór
Ja bym się czuł niekomfortowo idąc w marszu organizowanym przez ONR i Młodzież Wszechpolską. Jeszcze na dodatek w święto niepodległości kiedy po 123 latach uwolniliśmy się od innych państw które miały w tamtych czasach za dużą ciągotę do nacjonalizmu, a polską kulturę, język i historię próbowali usunąć, bo swoją uważali za lepszą i jedyną słuszną.
Uczestnictwo w tym marszu to jest hańbienie tego święta.
Z normalnymi ludźmi, ale chętnie poczytam Twoje wyobrażenie tych ludzi. Śmiało. Zresztą, jezeli się zastanowić, to samo pytnie wydaje mi się skandaliczne (dla jasności - chodzi mi o temat wątku) wpisuje się w technikę socjotechniczą zwaną „oknem overtona”. Jego pojawienie się i głupie komentarze świadczą, że to działa i ludzie są na to podatni - pomimo prostoty takiej techniki. Aż przerażająe jak łatwo się jednych ludzi napuszcza na drugich i tworzy sztuczne podziały w jednolitej by się wydawało grupie ludzi.
Pytanie implikuje, że samo wydarzenie może być czymś złym samo w sobie, czy w kontekście społecznym i ma wydźwięk pejoratywny. Dlaczego i dla kogo celebracja niepodległości przez Polaków ma by w ogóle czymś złym? Wydarzenie skupiało wokół siebie nawet kilkaset tysięcy ludzi, a dotyczy wszyskich Polaków i ich historii. Skupia różne grupy, ale w większości są to zwykli ludzie z poczuciem wspólnoty narodowej, patrioci. Dochodzą do tego różne zorganizowane ugrupowania nacjonalistyczne. I nie mam tu na myśli ONR-u i Dmowskiego. Tu się zresztą na chwilę zatrzymam.
Piszesz
Taka ciekawostka:
„Powstanie nacjonalizmu wiąże się z rewolucją francuską[5][6][7][8], a konkretnie z radykalną działalnością lewicowych[9] jakobinów. Nacjonalizm w ich wydaniu stanowił pierwszą chronologicznie formę tej postawy społeczno-politycznej[10][11]. W związku ze swym radykalizmem nacjonalizm ten przybierał kształt szowinizmu[12][13]. Był egalitarny, a wyrosłe w konfrontacji z nim nacjonalizmy: niemiecki i hiszpański, były również (jak francuski) rewolucyjne[14]. „
Wracając do tematu. Jak można na podstawie pojedynczych „ekscesów” skreślać tak piękne wydarzenia dotycząca całego narodu, które skupia wokół siebie tylu ludzi zjeżdzających sięz całej Polski z całymi rodzinami i zrónywać ich do poziomu szamba? Szczególnie, że mamy szczególny okres, gdzie Polska powoli traci swoją suwerenność na poczet urzędów unijnych. Ekscesy dałem w cudzysłowie ponieważ do takich nie dochodzi od dawna ze względu na skuteczne działanie władz organizatoró jak i samych uczestników marszu. Środowisko się już dawno oczyściło, a prowokacji sie nie uniknie. Nawet przy wydarzeniach publicznych z ułamkiem procenta uczestników w porównaniu do ludzi uczestniczących w marszach zawsze sięznajdzie jakaś osoba bądź grupa ludzi, którzy tam nie powinni się znaleźć. Paradoksalnie w takich sytuacjach zawsze znajdzie sie jakiś dziennikarz z kamerą.
Osobiście jeżeli coś budzi moje zniesmaczenia, to te prowokacje radykalnej lewicy. Obnażanie się dewiantów w futrynach okien przed dziećmi, jakieś malowanie się pastą do butów, podszywaniesię przez tajniaków i antifę pod nazistów i robienie burd, prowokacje służb na obcych ambasadach i tak dalej.
Czekaj czekaj, ale to obnażanie się to była wasza prawacka prowokacja, nie czytałeś?
A tak, media kłamią! ... Mieszkanie to też nie wy podpaliliście... Piszę wy, bo doskonale widać że piszę do nazisty broniącego swoich, a nie rzekomo neutralnego patrioty.
Ogólnie cały ostatni akapit twojego posta to niezła beka :)
Szkoda, że Cię nie obraża uczestniczenie w marszu, którego organizatorem (wiceprezesem) jest gość z nazistą w profilu.
To jest chichot historii, że w kraju a szczególnie w Warszawie, kompletnie zrojnowanym przez nazistów, znajdują się ludzie wspierający ich idee i uważają, że stoją po właściwej stronie historii.
Wracając do tematu. Jak można na podstawie pojedynczych „ekscesów” skreślać tak piękne wydarzenia dotycząca całego narodu, które skupia wokół siebie tylu ludzi zjeżdzających sięz całej Polski z całymi rodzinami i zrónywać ich do poziomu szamba? Szczególnie, że mamy szczególny okres, gdzie Polska powoli traci swoją suwerenność na poczet urzędów unijnych. Ekscesy dałem w cudzysłowie ponieważ do takich nie dochodzi od dawna ze względu na skuteczne działanie władz organizatoró jak i samych uczestników marszu. Środowisko się już dawno oczyściło, a prowokacji sie nie uniknie. Nawet przy wydarzeniach publicznych z ułamkiem procenta uczestników w porównaniu do ludzi uczestniczących w marszach zawsze sięznajdzie jakaś osoba bądź grupa ludzi, którzy tam nie powinni się znaleźć. Paradoksalnie w takich sytuacjach zawsze znajdzie sie jakiś dziennikarz z kamerą.
Osobiście jeżeli coś budzi moje zniesmaczenia, to te prowokacje radykalnej lewicy. Obnażanie się dewiantów w futrynach okien przed dziećmi, jakieś malowanie się pastą do butów, podszywaniesię przez tajniaków i antifę pod nazistów i robienie burd, prowokacje służb na obcych ambasadach i tak dalej.
To jest jakiś persyflaż? Nie wierzę, że istnieje ktoś, kto mówiłby takie rzeczy na poważnie, zakładając, że inni się zgodzą.
Ech, to awanturujące się lewactwo!
https://www.youtube.com/watch?v=toSYDr4QUAU
Ekscesy dałem w cudzysłowie ponieważ do takich nie dochodzi od dawna ze względu na skuteczne działanie władz organizatoró jak i samych uczestników marszu. Środowisko się już dawno oczyściło, a prowokacji sie nie uniknie. Nawet przy wydarzeniach publicznych z ułamkiem procenta uczestników w porównaniu do ludzi uczestniczących w marszach zawsze sięznajdzie jakaś osoba bądź grupa ludzi, którzy tam nie powinni się znaleźć.
W całym kraju się świętuje Święto Niepodległości i w żadnym innym mieście nie ma żadnych rozrób i awantur. W marszu organizowanym przez ONR przez 10 lat nie było ani jednego roku żeby nie było żadnych kontrowersji, rozrób, starć z policją, bójek, aresztowań, demolki i napierdalania racami czy innym gównem.
A już w ogóle absurdem jest, że ta banda półgłówków potrafi sobie od 10 lat rok w rok zawłaszczyć stolicę i robić co im się podoba i jeszcze na dodatek dostają na to pieniądze!
ps: dzięki za te słówko (persyflaż) – nie znałem.
Wracając do tematu. Jak można na podstawie pojedynczych „ekscesów” skreślać tak piękne wydarzenia dotycząca całego narodu, które skupia wokół siebie tylu ludzi zjeżdzających sięz całej Polski z całymi rodzinami i zrónywać ich do poziomu szamba?
No skoro co roku są takie ekscesy, to chyba coś jest mocno nie tak z tymi "pięknymi wydarzeniami". Swoją drogą, czemu ci wszyscy wielcy patrioci nie wezmą udziału w oficjalnych uroczystościach z okazji 11 listopada, tylko muszą swoje oddzielne organizować?
Ludzie tu chyba w jakiejś dezinformacji żyją.
"Marsz ok, ale bez naziolów"
Przecież marsz został przez nich utworzony. Marsz nie jest tradycją, ani czymś co od zawsze było praktykowane, ani czymś co zostało przez nich zawłaszczone. Marsz Niepodległości to jest ich wynalazek.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Marsz_Niepodleg%C5%82o%C5%9Bci
To konkretne wydarzenie to event całkowicie zorganizowany przez ONR i Młodzież Wszechpolską.
https://www.onr.com.pl/deklaracja-ideowa/
Może warto się zapoznać. Brzmi jak typowe prawackie pierdololo, wprowadzenie quasi komunistycznego katotalibanu, odzyskanie Lwowa, zachowanie czystości etnicznej, fanatyzm religijny itd. Brzmi źle, ale i tak na swojej stronie bardzo łagodnie opisali swoje poglądy. Warto posłuchać przemówień wygłaszanych na marszu. Albo haseł wykrzykiwanych przez tę hołotę.
https://youtu.be/szH39ctpPDk
Zdecydowane nie dla organizacji Marsz Niepodległości. Organizacja powinna zostać rozwiązana i nie wtrącać się w organizację święta. Przed 2009 rokiem jej nie było i święto nic na tym nie traciło. Nie potrzebujemy tego marszu. Jest mnóstwo innych eventów gdzie można świętować, bez współczesnych nazioli.
Bardzo głupio postępują osoby które się udają na marsz, przymykając oko na to co się dzieje. Podejrzewam, że większość idzie tam całkowicie bezmyślnie.
Przecież marsz został przez nich utworzony. Marsz nie jest tradycją, ani czymś co od zawsze było praktykowane, ani czymś co zostało przez nich zawłaszczone. Marsz Niepodległości to jest ich wynalazek. ... Bardzo głupio postępują osoby które się udają na marsz, przymykając oko na to co się dzieje. Podejrzewam, że większość idzie tam całkowicie bezmyślnie.
Trafiłeś w samo sedno problemu. Zwyczajnie nie da się wykluczyć z marszu jego inicjatorów i organizatorów. Uczestnicy podpisują się, nawet bezwiednie i nieumyślnie, pod bandyckimi występkami rozochoconej i czującej się bezkarnie neofaszystowskiej patologii. Ciężar odpowiedzialności za ten margines, chociażby się od niego usilnie odcinać i potępiać, spoczywa również na osobach pokojowo manifestujących swój patriotyzm ponieważ stanowią integralną część całości. Następstwa i konsekwencje. Coroczne haniebne czyny mniejszości świadczą o całokształcie przebiegu oraz cichej aprobacie zarówno organizatorów jak i władzy, która dysponuje kompletną świadomością incydentów do których musi zajść, ponieważ nie da się im zapobiec stosując tradycyjne metody prewencji. Trzeba byłoby, prócz publicznego wyrażania chęci, przedsięwziąć konkretne kroki, których nikt nie podejmie. Z jednej strony mamy szumnie głoszone slogany, z drugiej rzeczywistość, ponieważ ideowe podwaliny dzięki organizatorom pozostają od lat te same, chociażby ktoś osiągnął master level w zaklinaniu rzeczywistości.
A ten gość ze zdjęcia to nie był prowokator?
Zdaje się, że był, chociaż faktycznie nie mogę teraz znaleźć newsa na te temat. Ale na 99% o tym czytałem.
Takiego bydła też należy się pozbyć, zwłaszcza że blackface podobno rasistowski jest.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2016-11-17/prowokacja-reportera-gazety-wyborczej-poszedl-na-marsz-niepodleglosci-ucharakteryzowany-na-afropolaka/
Wielkie PRZECIW
Patriotyzm w wydaniu tego marszu to ten patriotyzm głupi, prosty, oparty na łysych patologicznych głowach, chęci rozróby i bójek, i prymitywnym myśleniu, bez krzty intelektu.
Wolę obchodzić to święto czytając Pana Tadeusza i zachwycać się naszą kulturą.
Jestem też przeciwko marszowi równości, bo to nie równość tylko narzucanie lewackiego pisania rzeczywistości na nowo.
Najlepiej w ogóle nie wychodź z domu... nie idź do żadnej pracy, pij piwo z biedry i jedz odgrzewane żarcie, dziewczyny też nie szukaj bo po co... masz rękę.
- do pracy mam zamiar iść
- nie z biedry a z Dino teraz
- żarcie odgrzewane najlepsze
- dziewczyny na stałe nie potrzebuję a takich pojedynczych miałem dosyć sporo
Ale co to ma do marszu? I wyrywania drzewek Bogu ducha winnych albo rwaniu bruku?
To ma że nigdy nie byłeś na marszu... więcej wychodzenia z domu, mniej TVn-u
Pojedynczych... chyba kurtyzan z Roksy...
To ma że nigdy nie byłeś na marszu...
Nie trzeba na nim być żeby potępiać występujące na nim patologie.
Gęstochowa --- A wiesz co mówi kurtyzana jak już zamknie drzwi za tobą gdy wychodzisz?
spoiler start
Bądź zdrów
spoiler stop
Za.
Sport to zdrowie, skoro lewica co chwila chodzi na jakieś strajki klimatyczne i maszeruje, to czemu zabrania się tego samego prawicy? W dodatku ich marsze są wzbogacone o dodatkowe wydarzenia typu konkurs rzutu racą, czy inscenizacja bitwy o empik. Mogliby pokusić się o jakieś transmisje telewizyjne, byłyby rekordy oglądalności.
Mieszkam w Warszawie i jestem ZA marszem.
Siedzę w domu, piję kawkę i oglądam TVN24 i YT z relacją na żywo.
Zawsze coś ciekawego się dzieje: walka pod Empikiem, bitwa o Poniatowskiego. Fajnie się ogląda patoli i kiboli.
Aaa i mieszkam na Ursynowie to wyrąbane co dzieje się w Centrum.
jestem za marszem niepodległości ale w innym wykonaniu :
- bez kiboli i innych szympansów intelektu (nie obrażając szympansów)
- bez narodowców którzy wstydu nie mają udając się na święto polski z faszystowskimi hasłami
- bez orn i innych organizacji które kipią nienawiścią
reasumując kiedy ruszy marsz zmobilizować wojsko wszystkich wyłapać i osadzić w jakiś kamieniołomach na 50 lat
następnie godzinę lub dwie później zaprosić warszawiaków i polaków z rodzinami na celebracje święta polski.
Otóż to!
Zgadzam się całkowicie z tobą Alex.
Ale ty mi zaimponowałeś w tej chwili .
Marsz Niepodległości stworzyło ONR. Na samym początku było to kilkanaście osób. Mimo usilnych starań Gazety Wyborczej aby ukazań tych ludzi w złym świetle, m.in przed podstawiany ,, swoich ,, czarnoskórych dziennikarzy , Ci ludzie nie ulegli prowokacją. I wbrew temu co chciały różne środowiska z roku na rok do tego marszu doczepiało się coraz więcej ludzi , już spoza ONR. Ciekawi mnie czy na tym marszu byłeś czy po prostu powtarzasz coś co kto inny usłyszał od z kolei kogo innego kto nie był ?
Ale faszyzm to ideologia lewicowa, nie pasuje to do twojej narracji - przykładem będzie tutaj np. NSDAP czyli Nationalsozialistische Deutsche Arbeiterparte, Narodowo-Socjalistyczna Niemiecka Partia Pracy - potocznie zwana nazistami.
W dzisiejszych czasach tak długo powtarza się że prawica = naziści, że niektórzy zaczęli w to wierzyć i zapomnieli że naziści to była partia lewicowa - socjaliści pierwszej wody. Dzisiaj w Polsce odpowiednik ustroju nazistowskiego czyli Narodowy Socjalizm, przedstawia nikt inny jak Prawo i Sprawiedliwość. Wykazują tendencje zarówno narodowościowe jak i skrajnie socjalistyczne.
...Dobra kończe, bo wlazłem w wykład politologiczno-historyczny.
krykry, kto ci nagadał, że faszyzm to ideologia lewicowa? W jakiej szkole cię czegoś tak głupiego nauczyli? Nawet niemiecka odmiana faszyzmu, zwana w czasie wojny hitleryzmem albo faszyzmem hitlerowskim nie była stricte ani lewicowa ani prawicowa. Dziś każdy historyk czy politolog jest zgodny co do tego, że faszyzm, szczególnie jego skrajna niemiecka wersja, nie pasuje do prostego podziału prawica-lewica, bo zawierał cechy zarówno jednego, jak i drugiego nurtu. Nie mówiąc o tym, że faszyzmy w poszczególnych krajach BARDZO się od siebie różniły, choć oczywiście wyrastały z tego samego pnia agresywnego szowinistycznego nacjonalizmu.
Colwalsky - widziałem na tyle aby wyrobić sobie bardzo negatywne zdanie (oczywiście na żywo). Generalnie jeśli nie czujesz zażenowania i dezaprobaty to chyba nie byłeś na żadnym innym święcie narodowym za granicą w cywilizowanym świecie. Możesz być z Polski polakiem i dołączyć. Wyglądać właściwie jak chcesz (oczywiście bez wystawionego siurka na wierzchu) i uczestniczyć w święcie radości i zabawy. W Polsce 11 listopada to marsz który nie ma z tym nic wspólnego. Tutaj dominuje : nienawiść, złość, jad, chęć wszczynania awantur. Właściwie jak już powiedziano nie raz i nie dwa to święto wszystkich polaków zostało zagarnięte przez garstkę ludzi o skrajnie szkodliwych poglądach. Więc jak wyżej wszystkich tych którzy tam przyjadą wysłał bym na ciężkie prace w kamieniołomach a potem zaprosił wszystkich innych ludzi o poglądach od A do Z aby wraz z rodzinami świętowali. Myślisz że wybrałbym się z rodziną na marsz
w którym :
- palą się race i są rzucane
- biegają bandy idiotów z zamaskowanymi twarzami
- co chwile padają hasła od których normalnemu człowiekowi uszy więdną
jakby chciał pokazać dzieciom jak wygląda patologia to bym zabrał ich do więzienia aby sobie więźniów pooglądali na spacerniaku.
Jeśli człowiek ma poglądy inne niż ten marsz manifestuje zapewne jest do niego nastawiony sceptycznie. Osobiście byłem , przeszedłem w zasadzie go po całej długości ( ścinając drogę aby być w możliwie wielu jego miejscach ) i odczucia miałem takie że jest to marsz bardzo spokojny , nastawiony bardziej na zadumę.
Co do jego przeciwników. Dziwnym by było gdyby ktoś kto jest za utratą suwerenności przez Polskę na rzecz UE popierał by jednocześnie Marsz mówiący o suwerenności.
Ja jestem na Niepodległością i suwerennością. Nie wiem czy na marszu będę , ale na pewno mi on nie przeszkadza i go popieram.
Towarzyszu, może u was jest inaczej, ale w Polsce święto narodowe to święto wszystkich Polaków, każdy ma prawo w nim uczestniczyć, niezależnie od swoich poglądów. Święto narodowe, towarzyszu, w cywilizacji europejskiej to dzień jedności narodowej. Rozumiecie w ogóle coś z tego?
Ahaswer nie zamierzam gadać z trolem twego pokroju.
Piszecie na publicznym forum, towarzyszu. Musicie się liczyć z tym, że u nas jest trochę inaczej niż u was i że każdy musi liczyć się z komentarzem do swojego postu. Czy to się wam podoba czy nie.
Szanuję wasz rosyjski patriotyzm i pragnienie by Rosja pozostała suwerennym państwem. Ale w ramach tej swojej suwerenności Rosja nie musi mieć w swojej orbicie jeszcze Polski, jest wystarczająco duża, po co miałaby być większa?
... Dziwnym by było gdyby ktoś kto jest za utratą suwerenności przez Polskę na rzecz UE popierał by jednocześnie Marsz mówiący o suwerenności. ...
https://www.youtube.com/watch?v=tpL0AuVHfCI
Nie ma powodu być przeciw. Z samym marszem nigdy nie było problemów, o ile strona rządowa lub antifa ich nie nawarzyła. Gdy nie ma antify, a policja nie próbuje rozpędzać, to marsz jest zawsze spokojny. Chciałbym zobaczyć ponad 50-tysięczny marsz lewicy który robiłby tak mało problemów.
Jedyne problemy jakie były do tej pory to podpalenie budki (co się wydało jako ustawka PO), nieprzystojne śpiewki śpiewane przez małe grupki, prowokacje antify, i ataki policji.
Pomyśleć by można że niektóre formacje polityczne i siły anarchistyczne boli fakt że ktoś świętuje Polską niepodległość, a może boli je sam fakt że Polska jest niepodległa.
Oby autor patrząc po poziomie wpisu nie zapomniał w ramach "marszu" swojej maseczki (bo kamery i takie tam)...
Niech mi ktoś powie, że to nie jest przerażające. Gość żyjący w jakiejś chorej bańce internetowej czuje się osaczony przez jakieś wyimaginowane bojówki których
Tak, to jest przerażające. Tym bardziej, że takich jak krykry wcale nie jest w tym kraju mało.
Bawi mnie niemiłosierne coroczna teoria o niewidzialnych zbrojnych hordach antify które widzą tylko naziole w swoich goglach prawilnośći, krwiożerczych dziennikarzach TVN atakujacych marsz zaparkowanymi autami, policji po cywilnemu podpalającej budynki z tęczowymi flagami, prowokojących drzewkach rosnących w lewą stronę na ulicy czy też niemieckiej kostce brukowej którą patrioci chcą czym prędzej deportować z krawężnika własnymi rekoma, a że marsz ma silne wsparcie miłosników narciarstwa - dlatego zawsze pełno na nim kominiarek. Wy jesteście naprawdę tacy głupi czy płacą wam po 3 ruble i 2 pyry od wpisu?
https://www.youtube.com/watch?v=TvpmvNripNk
wilgu swoim filmikiem potwierdziłeś to co napisał krykry. Następnym razem zastanów sie chwile bo chciałeś osiągnąć jedno a potwierdzasz drugie.
Dla ułatwienia słowo klucz ,, kiedy to było nagrywane i w jakich okolicznościach ,,
Wiem - w tajnym studio antify,sfinansowany przez TVN,Sorosa i reptilian, gdzie wcześniej kręcili amerykańskie lądowanie na księżycu. Wybacz ale wolę dostać nowotworu od picia alkoholu niż czytania waszych komentarzy
... krwiożerczych dziennikarzach TVN
https://blog.wirtualnemedia.pl/artykul/podczas-marszu-niepodleglosci-ataki-na-dziennikarzy-tv-republiki-rn-i-gn-pomylono-ich-z-tvn-i-gw
Za. Bo dlaczego miałbym być przeciwny? To jedno z najważniejszych świąt w Polsce. Skoro jakieś inne demonstracje czy dziwactwa mogą mieć miejsce, i sobie maszerować, to czemu patrioci nie mają prawa uczcić święta narodowego.
Ale wiesz, że tu mowa o marszu faszyzującej hołoty od Bąkiewicza, a nie o święcie? To bydło nie ma nic wspólnego z patriotyzmem. Co więcej, manifestowanie faszystowskich poglądów w kraju tak doświadczonym przez nazizm jest odrażające i antypolskie.
Faszyzm był we Włoszech, a nazizm w Niemczech. A to wszystko grubo ponad 70 lat temu. Się okaże, że to Polacy wywołali IIWŚ !
Nie powinno się patrzeć na setki tysięcy ludzi, którzy chcą świętować przez pryzmat jakiejś grupy. Co to ma być, żeby odwołać marsz, bo grupa radykalnych ludzi będzie ? O ile mi wiadomo żyjemy w wolnym kraju, gdzie do powiedzenia ma większość, a nie jakieś mniejszości.
Dla mnie mogli by zamienić to nawet z dnia na tydzień niepodległości. Tak miło się czyta kwiczących lewaków w tym temacie.
Widze że naziole same się przedstawiają.
W sumie to trochę zabawne, że środowiska związane z marszem o brak pozwolenia na jego organizacje oskarżają Trzaskowskiego, podczas gdy winne są one same (dali się ubiec z złożeniem papierów konkurencji) oraz zmiany w ustawie o zgromadzenia uchwalone nie tak dawno przez PiS. Okazało się, że zmiana mająca zabezpieczyć miesięcznice smoleńskie przed kontrmanifestacjami uderzyła również w marsz niepodległości. Ot jakby nie patrzeć to dość komiczne jest ;)
Trafny komentarz Ziemkiewicza do Marszu Niepodległości. Rzekłbym, dość ciekawy w kontekście komentarzy części kolegów forumowiczów tym wątku.
https://www.youtube.com/watch?v=lUdb73GxDoQ
Uwielbiam i popieram go, jeden z nielicznych który mówi jak jest.
Jedna z bardziej odrażających postaci po prawej stronie, fajnego macie idola
ciekawe czy już nie siedzi na krusie bo jak kiedyś stwierdził w programie jak policzył składki były bliskie zero a i tak emerytura będzie / to jest idealny przykład osoby którą zaatakowała ameba. Rafał kiedyś wydawał się nawet inteligentnym gościem ale z roku na rok z miesiąca na miesiąc równa pochyła w dół właściwie teraz można podobny poziom konwersacji uzyskać rozmawiając np. z sedesem. Kolejny as pisu wojteczek który jak to wspomniał "dali 500 plus i nie ma kto mu trzciny ścinać bo za stówkę im się już nie chce przychodzić to jakby obraz tego kogo magnetyzuje ta partia. Więc narodowcy to jakby naturalne środowisko nikt się nie spodziewał niczego innego. Kaganiec czy tam krużganek też w końcu zostanie posłem ;)
za.
nic sie nie wydarzyło złego przeciez. a widzialem duzo rodzin z dziecmi i co najwazniejsze seniorów z flagami
Jeżeli marsz będzie spokojny jak w tym roku to oczywiście za.