Marvel's Spider-Man - Insomniac zmieniło finałową walkę, by uniknąć crunchu
Po tym co powiedzieli to dobrze zrobili imo.
"Skromna" i osobista walka na budynku brzmi lepiej niż rozwalanie całego miasta.
Finalowy boss to finalowy boss. Walka byla spoko ale jak mieli wiecej czasu na zadania poboczne czy DLC to szkoda gadac.
Przecież nie mieli. Misje poboczne są dosyć proste w swojej konstrukcji. W sumie to tylko wątek Tombstone'a się w miarę wybiją, ale reszta to są generyczne.
DLC są bardzo krótkie i też prostsze w stosunku do podstawki. Nawet cutscenek nie ma zbyt wiele, ale gra i tak jest świetna.