Steam Deck - Valve zaprasza na konferencję Steamworks
Zastanawiam sie, czy nie zrezygnowac ze Steam deck.
Jednak 1900 zl wydac na cos, co nie oferuje zasnej nowej jakości i jest tylko zminiaturyzowanym pecetem na integrze i to be Windows.
Na początku bylem podjarany, ale teraz zaczynam myśleć, z to nie bedzie tak funkcjonalne jakbym oczekiwał.
Linux to kolejna argument zniechęcający. Tam praktycznie nic nie ma, a te protony i wine to emulatory zuzywajace zasoby.
Z drugiej strony uwielbiam handheldy i wciaz mam PS vite i Switcha lite.
Steamdeck ma jedna zasadnicza zalete, nie trzeba go jailbreakowac, gdy jest otwarty (nie blokowany sztucznie) od samego początku.
Tylko, czy Valve zrobi i bedzie ootymalizowac sterowniki do Steam deck na Windows?
dziekuje za zaproszenie ale nie skorzystam. w tym czasie akurat mam inne zajecia niestety. ale to ladnie z ich strony.
Sprecyzuj: praktycznie nic nie ma.
Pytanie nr.1: Czy Linux z odpalonym emulatorem zużywa mniej czy więcej zasobów niż Windows?
Z tego co się orientuję to Linuxy często polecane są do komputerów o mniejszej mocy właśnie ze względu na to, że mają lepszą na nich wydajność niż Windows.
Pytanie nr.2: Czego oczekujecie od miniaturowego PC, który ma być odpownikiem przenośnej konsoli?
Funkcjonalności stacjonarnego PC?
Emulacja zawsze chodzi gorzej niz obsluga natywna.
Linux ma mniejse wymagania niz windows? To zależy, jak kiedys sie bawilem linuxami to chodzily wolniej niz np Windows XP.
Czego oczekuje od miniaturlwego PC?
Tego samego co laptop o tej samej wydajności, ze będzie działać wszelki pecetowy soft w tym emulatory, przegladarki, drukarki itd
Chcialbym zeby to byl sprzet do tańca i różańca, ale ultra mobilny! Wpinam w docka i do dockla monitor, klawiature i mysz dostajac pelnego kompa np do retro gier ale i do pracy jak mi sie zachce.
GPD Win przegina z ceną, jakby bylo w cenie steamdecka (nawet bez Windows, do dokupienia samodzielnie) to bralby GPD Win, ale w cenie 1000 Euro to nie ma to juz wogole sensu.
To nie jest laptop i nigdy minaturowym laptopem nie miał być, czy jak kto woli nie miał umożliwiać tego co laptop. Przynajmniej ja nigdzie nie widziałem aby tak SD był przedstawiany.
To nie jest sprzęt do wszystkiego, to jest zminiaturyzowany PC w postaci przenośnej kosoli - sprzętu do grania, dostarcza jedynie niektóre funkcjonalności PC.
Ja go namawiac nie bede, sam czekam w kolejce :p Dla mnie bomba, trafili w punkt. Jest wystarczajaco wydajny i wygodny. W dodatku zaladowali tam mojego ulubionego Archa :]
Mozna tez w druga strone: podlaczyc pada do leciwego kompa, zainstalowac Archa, Steama i cala reszte dobroci, ktorej jest od groma i grac w dziesiatki tysiecy gier :]
Ja go nie namawiam ale zauważyłem, że ludzie miewają błędne pojęcie o tym czym SD ma być i jest to zasługa wyłącznie Valve, ponieważ cały czas nazywają ten sprzęt "powerful handheld gaming PC" zamiast po prostu przenośną konsolą (komputerem o wyspecyfikowanej architekturze przeznaczonym do grania). Niech się potem nie zdziwią, że klienci będą im zarzucać, że nie można na SD prowadzić prac biurowych albo obrabiać zdjęć w Photoshopie/Gimpie. ;-)
Nawet jeśli ta emulacja będzie wychodziła wolniej niż na windowsie, to pozostaje sobie zadać pytanie - czy ta "wolniejsza" maszynka bez windowsa jest warta tej kasy, albo czy warta jest jej droższa "wersja" z zakupionym i zainstalowanym windowsem. A jak nie to jakiego laptopa można mieć w tej półce cenowej.
Ja tam zamowilem i zobacze z czym to sie bedzie jadlo. Jak bedzie do bani, to sprzedam. Albo dam corce... ona na pewno zrobi z tego uzytek na swoj sposob.
Linux ma mniejse wymagania niz windows? To zależy, jak kiedys sie bawilem linuxami to chodzily wolniej niz np Windows XP.
Linux to nie jest system taki jak Windows, mówiąc że zainstalowałeś Linuxa zainstalowałeś konkretną dystrybucję, mówienie że Linux chodzi gorzej do Windowsa XP jest dla niego krzywdzące z racji że wymagania są zależne od dystrybucji, TL;DR dystrybucja której użyłeś chodzi gorzej od Windowsa, zgaduje że to było Ubuntu, które do płynnego działania wymaga conajmniej dysku SSD, jest wiele dystrybucji które wymagają komputera conajmniej takiego samego jak ten Windowsowy, Ubuntu, PopOS, Kubuntu i większość systemów bazujących na Ubuntu, ale są też dystrybucje takie jak XFCE, Linux Mint, Arch Linux (który jest tak lekki jak go sobie stworzysz, możesz mieć nowoczesny system który przy 16 GB ramu będzie używał 1GB ramu co w przypadku WIN 10 jest niemożliwe), Gentoo (Arch tylko level HARD), Manjaro i tak długo by wymieniać, nie wszystkie 'lekkie' dystrybucje które wymieniłem są bazowane na Archu aczkolwiek większość w tym Steam OS są, i zakładam że użycie Ramu przez Steam OS (które używa Środowiska Graficznego KDE) Będzie i tak wiele niższe niż w Windosie przy tej samej ilości Ramu.
Emulacja zawsze chodzi gorzej niz obsluga natywna.
Odpalanie gier na Linuxie to nigdy nie była emulacja, przeważnie są to nakładki kompatybilnościowe które tłumaczą instruckcje API DirectX na Vulcan z prawie zerowym wpływem na FPS, niektóre gry takie jak RDR 2 które wspierają Vulcan natywnie działają lepiej niż na Windowsie mimo że są odpalane przez jak ty to nazwałeś emulator XD.
Anegdotka, proton jest bazowany na WINE - innej nakładce kompatybilnościowej umożliwiające odpalanie aplikacji z Windy na Linuxie, sam wyraz Wine nie jest nazwą a skrótem który oznacza Wine is Not an Emulator co na Polski dosłownie znaczy Wine nie jest emulatorem.
Żeby na temat Linuxa móc się wypowiadać trzeba się trochę nim zainteresować, pozyskać wiedzę i przede wszystkim na poważnie z niego korzystać, ja to zrobiłem w taki sposób, zrobiłem Dual Boota, na Linuxie odpalałem wszystko co się dało i z Windowsa korzystałem tylko wtedy kiedy na Linuxie coś nie działało.
Po zadokowaniu i instalacji paru pakietow bedzie sie dalo na SD wykonywac prace biurowe jak i obrobic zdjecie w programie graficznym. Moze nie na takim wypasie jak na znacznie drozszej stacji, ale jednak. Po prostu ludzie nie znajo Linuxa i sie go bojo, stad ciagle pytania o Winde. A najlepiej zeby za stowke dali Titana i wszystko jednym kliknieciem sie odpalalo, na przenosnym sprzecie ;-)
Wycofuję więc swoje poprzednie dyrdymały skoro to jednak ma być przenośny PC udający konsolę.
Żyłem w niewiedzy... za karę idę się wychłostać... XD
W ogóle proponowałbym przestać się rozwodzić nad windowsem / linuxem i zacząć traktować jako po prostu handheld. Ze swoją własną listą tytułów, które da się na nim odpalić. Czy ktoś sie zastanawia na jakim OS działa switch? Nie, ważna jest tylko lista tytułów. Poczekać na listę wspieranych tytułów od Valve - to już ich problem by była jak najdłuższa i by jak najmniej problemów było z uruchamianiem
To w końcu jak to jest, co cudo ma dostawać własne porty gier czy ma działać jak na zwykłym PC tylko z Linuxem? Bo z treści newsa można sugerować, że jednak SD może dostawać swoje własne wersje gier albo przynajmniej jakaś cześć deweloperów takie zrobi. Być może ja to wszystko rozumiem nie tak i przez „dopasowanie gier do potrzeb SD” mowa tu zupełnie o czymś innym niż myśle.
Chodzi o program weryfikacyjny dla producentów, by mogli się upewnić, że ich gry są dostosowane do specyfiki urządzenia, np. obsługiwane rozdzielczości (i dla klientów, by mogli od razu widzieć, czy muszą coś dodatkowego robić po swojej stronie, by gra chodziła). Więcej informacji tutaj: https://www.steamdeck.com/pl/verified
A ja liczę na konkretną konkurencję dla Switcha. Nintendo może się nieco ogarnie ze swym antykonsumenckim podejściem.
Bardzo mnie intryguje ten deck. Po prawdzie jeśli da się zainstalować Kodu (a zakładam że bez problemu) i jakaś przeglądarkę to powinien spełniać wszystkie moje oczekiwania