Cześć ostatnio coraz częściej mówi się że w przyszłości będzie grać się tylko w chmurze nie będą potrzebne konsolę lub pc do gier. Co o tym myślicie i czy wolicie np tradycyjną konsole czy jednak chmurę
Kompletnie nie przeszkadza mi że przyszłość gamingu jest w chmurze (bo to przynajmniej dzisiaj wydaje się być faktem), jednak póki co to fajny dodatek do gry na fizycznym sprzęcie ale nic więcej.
Zawsze wybiore fizyczny sprzet nad chmury czy streamingi. Czy taka bedzie przyszlosc, niekoniecznie. Znaczy w pewnym sensie na pewno, ale nie rozumiem dlaczego mialoby sie to wzajemnie wykluczac. Ogolnie nie jestem fanem globalnej cyfryzacji i jestem zdania, ze nie powinno sie nas do takowej zmuszac.
Wolę tradycyjną konsolę. Chmura wiąże się z:
- input lagiem,
- uzależnieniem możliwości grania od aktywnego połączenia z internetem,
- ograniczoną biblioteką,
- abonamentem.
A że mobilnego grania po prostu nie trawię, to mi chmura jest do niczego niepotrzebna. Choć oczywiście rozumiem, że na pewno znajdzie swoich entuzjastów.
W żadna grę streamingowa nie pograsz w dacie premiery. To wystarczajacy powód na nie
Rynek jest duży i nie widzę przeciwwskazań, aby chmura funkcjonowała razem z tradycyjną dystrybucją cyfrową jak i fizyczną. Gorzej jak odbiorą nam ten wybór pozostawiając tylko strumieniowanie.
Wtedy odejdę od grania w nowości i pozostanę przy tym co mam.
Problem z technologiami nazywanymi "przyszłością gamingu" jest taki że co kilka lat pojawia się nowa która umiera albo schodzi do niszy po kilku latach, tak w ostatnich latach mieliśmy:
- 3D - o którym chyba nikt już nie pamięta
- Streaming który umarł - Onlive? Ktoś pamięta?
- VR - gdzie gry AAA można policzyć na palcach, a jak bierzemy pod uwagę gry AAA specjalnie stworzone pod VR to nawet nie trzeba liczyć.
- No i teraz znów streaming.
Sieć Internetowa na świecie nie jest gotowa na streaming, na rynku który muszą podbić żeby osiągnąć sukces (USA) sytuacja z Internetem wygląda tragicznie. Streaming może jest przyszłością, ale nie w tej dekadzie, w następnej pewnie też nie.
Nie tylko sieć internetowa. Problemem byłyby raczej serwery,żeby spamiętać dane graczy,plus masa komputerów,jeśli każdy by w to poszedł. Jeden PC na jednego gracza,w tym samym czasie.Niby w sumie nie ma różnicy,czy firma będzie miała PC,czy ja i inni.Ale jedna jakaś awaria usługi,i już nikt nie pogra.Albo jakiś pożar, nie pogra nikt,przez długi czas ;D Ogólnie fajna rzecz,chcę przejść Rage 2 na darmowej wersji Geforce now,żeby sobie przetestować.I pewnie jakąś krótszą grę też.Ale i tak wolę jeszcze kupić swój sprzęt.I potem,za te powiedzmy 10 lat,mogę z tego korzystać. Bo to taniej wychodzi. Czy lepiej?na razie jestem zdania że nie za bardzo,ale za te parę lat już jak najbardziej.A w przypadku braku części,moge być do tego zmuszony.A boję się,że cwaniaki będą specjalnie walić głupa,że czegoś nie ma.Bo sami będą potrzebować części ,żeby usługa się powiększała.
Jak będzie taniej i równie dobrze to czemu nie ja tylko chce grać w dobre głównie wysokobudzetowe gry nie wydając na to majątku.
Taniej nie będzie. Przecież cyfra miała być tania , a nowe gry są drosze na konsolach niż pudełka. Nie wspominając ,że gry chmurze będą na wynajem ,a klient nie będzie miał żadnej gwarancji ,że taka platforma nie zwinie się pewnego dnia i przepadną wszystkie gry za które się za płaciło nie małe pieniądze. Mam nadzieję ,że na rynku zostaną tradycyjne konsole i będzie na nich istniała opcja dla kolekcjonerów i entuzjastów wydań pudełkowych.
trzeba będzie poczekać kilka lat aż internet będzie pozwalał na komfortową grę w jakiejś wyższej rozdzielczości, może za kilka lat to zastąpi konsole
Takie coś ma przyszłość ale tylko pod warunkiem że internet będzie stabilny i odpowiednio szybki. Dziś już większość gier wymaga połączenia z internetem żeby się uruchomić. Wystarczy że z jakiegoś powodu nie będzie internetu albo będzie wolno działał to nie da się zagrać w takie gry.
Nie zanosi się na to by w najbliższej przyszłości granie w chmurze miało w jakikolwiek sposób zastąpić stacjonarne sprzęty. Osobiście wolę konsolę, ale rozumiem że jeśli ktoś gra w mało dynamiczne gry, to chmura spokojnie wystarczy.
Granie w chmurze może zadowolić tylko bardzo mało wymagające osoby. Zwłaszcza nie zadowoli tych którzy nie tylko grają, ale również kolekcjonują gry.
Gra w chmurze dla mnie jak najbardziej ok. Pytanie w jakim modelu. Kompa mozna juz leasingowac jak serwery w AWS, wystarczy TV do grania i dostep do ulubionych gier. Jesli to ma byc cenowo lepsza alternatywa niz kupno nowego gtxa, to dlaczego nie
Z takim wyborem, to musi byc granie w chmurze. Jest szansa, ze w chmurze nie bedzie trzeba grac w konsolnicze gierki.