Możliwe że większość z Was już to widziało, ja również ale tak się złożyło że YT wyrzucił mi to na główną i po raz kolejny obejrzałem -> https://www.youtube.com/watch?v=jjps5GHWEgE
Tak pomyśleć gdzie byśmy mogli dzisiaj być gdyby nie kolejna wojna światowa oraz bycie pod batem sowietów. Całkiem mocno rozbudowany transport, samochodów też trochę było, eleganckie ubrania i do tego naprawdę piękne miasto. Fajnie by było chociaż na chwilę móc się przenieść i zobaczyć na żywo jak to wszystko wyglądało.
A że jesteśmy na portalu o grach, to takie widoki od razu kojarzą mi się z pierwszą Mafią.
Nie chce zabrzmiec jak prowokator, ale musze - a to nie bylo tak ze pozytywne opinie o przedwojennej Warszawie sa grubo przesadzone, i tak naprawde miasto bylo pelne mieszkan bez lazienek, ostro przeludnionych, i po zejsciu z reprezentacyjnych ulic wygladalo duuuuzo gorzej niz tu na filmie?
Nie brzmisz jak prowokator, bo na pewno tak było. Wiadome że są tu pokazane najbardziej cywilizowane części miasta. To były również czasy biedy, które również były widoczne w USA, gdzie bieda zderzała się z bogactwem.
Ale mimo wszystko fajnie by było na moment przenieść się w czasie do takiego centrum.
Zgadza się, były ciasne czynszówki. Ale nie zapomnij, że wtedy tyczyło się to wszystkich dużych miast. Zawsze trzeba rozpatrywać coś w szerszym kontekście.
I nie ma co porównywać Warszawy przedwojennej z powojenną. I jeszcze gdybania co by było...
Całkiem mocno rozbudowany transport, samochodów też trochę było, eleganckie ubrania i do tego naprawdę piękne miasto.
Szkoda, że tak wyglądała tylko Warszawa.
Pozostałe tereny II Rzeczpospolitej (zwłaszcza tereny wiejskie) wyglądały duuużo gorzej.
Obawiam się że mielibyśmy syf, brud, i ciasne ulice nadal. W końcu stało by się to co z Paryżem, czyli totalna przebudowa i rozwalenie centrum, aby je lepiej odbudować.
Gdyby zburzyć wszystkie większe miasta u nas w kraju,to masz pewność,że połowa byłaby odbudowana gorzej albo tak samo beznadziejnie ;D Nowe miasta ,trzeba budować nowocześnie ale z stylem PRL. W sensie nie blokowiska.Ale spore skwery,blisko szkoła,apteki,szpital,sklepy,przystanki itp itd. No i skupić się na lepszym zorganizowaniu ruchu.Bo takie Katowice czy Warszawa,to jest istny dramat.A jak już jest wypadek na jednej drodze,to już całe miasto stoi.Wypadek na drodze do Tychów ? Nie przejedziesz.
W Paryżu zachowało się parę miejsc dających pewne pojęcie o tym jak wyglądał przed przeróbkami Hausmanna.
Z reguły takie miejsca określa się mianem malowniczych, bo z jakością życia i komunikacją jest już dużo, duuuużo gorzej.
Bylem w Warszawie pierwszy raz w zyciu latem. Co moge powiedziec? Syf, kila i mogila! Przereklamowane miasto ktore uwaza sie za nie wiadomo jaka metropolie.
Obrzeża fajne,jest sporo fajnych miejsc.Ale centrum to dla mnie masakra. Ale tak samo mam z Paryżem.Niby są bardzo ładne miejsca,ale trochę dalej od centrum. Naprawdę,jest masa mniejszych miast,miasteczek ,które mają średniowieczne budownictwo. I to są cudowne miejsca. Z większych miast,jedynie Włochy mnie zawsze porażają,nawet jeśli kilka kroków dalej,jest wielki syf. No ale to głównie architektura mnie jara. A Niemcy,Austria,Słowacja.Nawet będąc milionerem,nie zwiedziłbym wszystkiego co chcę. Na szczęście jest Internet.I chociaż można to zobaczyć na zdjęciach czy na filmach.
Warszawa to raczej miasto pełne naprawdę magicznych miejsc, natomiast centrum czy ogólny plan zabudowy - no, tutaj jest różnie.
W Warszawie są jeszcze piękne niezabudowane tereny. Weźmy taka Białołeke gdzie jest ( ale z każdym miesiącem coraz mniej ) dużo pięknej naturalnej czyli najcenniejszej przyrody. Wystarczyło by to racjonalnie zabudowywać i chociaż te dzielnice ( bo i Wilanów i generalni część nadwiślańska ) mogły by być pięknymi dzielnicami. Niestety neoliberalna natura PO sprawia że developerz robią co chcą a władze miasta nie stawiają im żadnych warunków ( oprócz odgórnego prawa budowlanego ). Jak widzę ze przed lasem miejskim władza miasta wydaje pozwolenia na długi na kilkaset metrów segment otwiera mi się scyzoryk w kieszeni na taką dewastacje. Coraz ciężej w tym mieście żyć mnie już bierze tu na wymioty.
Aha.I myslisz ze którakolwiek partia,zmieniłaby to?;D Inni walczą o Warszawę,właśnie z powodu tego.Kasy.
Ktoś mnie uprzedził.
Nigdzie byśmy nie byli. Bo tylko Warszawa była piękna, i niby taka dostatnia,i może parę większych miast. Wieś zaopatrywała,a ludzi biednych było w cholerę. Warszawa to była mafia(tak była wtedy) burdele,pijaństwo i narkotyki. Ogólnie było raczej średnio.Ale tak było wszędzie w tamtych czasach.Oczywiście na Zachodzie lepiej(i nawet w Niemczech,bo ruszyła machina) ale też wybitnie nie było.Ba to już nie te czasy,ale uważam że Piłsudzki to nie był super hiper gość,tylko ktoś na wzór dla obecnej władzy. A za młodego ,to go uwielbiałem Xd Jak to dokształcenie się zmienia perspektywę.
Ale ok,gdyby nie wojna,to możliwe że byłoby coraz lepiej.Bo pod względem armii,czy ogólnego planu rozwoju,wyglądało to obiecująco.Nawet jeśli wtedy(a raczej prawie zawsze)u władzy byli ludzie,którzy chcą się nachapać,a niespecjalnie iść do przodu. Polska wbrew pozorom,rozwijała się głównie dzięki zaborom,nie licze tu oczywiście wschodniej strony naszego kraju,z wiadomych przyczyn. Ale część która była pod Prusami i Austriakami, zyskała dużo.Potem niestety drugi rozbiór ,większośc przejeła Rosja,i znowu wszystko rozkradli. A potem 3 rozbiór znowu się sytuacja polepszyłą pod zaborem Pruskim i Austriackim.Oczywiście kolorowo nie było,ale to nie tak,że nas nie rozwijano.Ale to tylko moje zdanie.
Więc pytanie należy zadać raczej takie:Co by było,gdyby Polska nie była ani razu pod zaborami.I to jest dopiero ciekawe pytanie. Ale biorąc pod uwagę fakt,że przez większość historii,rządzili nami słabi ludzie,szlachta robiła co chciała,to i tak byłaby kupa ;D Ogólnie Polska jako kraj,ma ciężką historię jeśli chodzi o Europę.
Bo tylko Warszawa była piękna, i niby taka dostatnia,i może parę większych miast.
A i to w centrum glownie.
Tyle ze kamerzysta pewnie by sie nawet bal zajrzec na Szmulowizne wtedy, pomijajac juz to, co by tam zarejestrowal.
Tak samo jak ludzie wzdychaja ogladajac fotki z balow w Wiedniu w XIX wieku.Ze jak bylo pieknie i romantycznie. Tyle, ze balowalo tam gora 1% spoleczenstwa, a nawet owe piekne damy kapaly sie raz w miesiacu, czy trzeba czy nie, a ich cudowne kreacje walily potem i naftalina etc. zas w przerwach miedzy tancami siadaly na nocnikach roznoszonych przez sluzbe, bo toalety nie byly wtedy jeszcze popularne. :)
Piłsudzki to nie był super hiper gość,tylko ktoś na wzór dla obecnej władzy
No i przeciez wzoruja sie jak moga - ten gosc nazywal konstytucję "konstytutą", przeprowadzil zamach stanu, sam mianowal premierow etc. dla przeciwnikow politycznych mial obozy karne itd. Pod tym wzgledem dzisiejsze wladze sa bardzo mu wierne, na miare mozliwosci.
Ale część która była pod Prusami i Austriakami, zyskała dużo.Potem niestety drugi rozbiór ,większośc przejeła Rosja,i znowu wszystko rozkradli. A potem 3 rozbiór znowu się sytuacja polepszyłą pod zaborem Pruskim i Austriackim
To jakas alternatywna wersja historii, w ktorym zaborcy zabierali sobie nawzajem nasze ziemie wziete we wczesniejszych rozbiorach...
Facet, co ty bierzesz?!
A co by bylo z Polska bez zaborow? Pewnie dokladnie to samo, co z imperium otomanskim, ktore tez bylo potezne i wieloetniczne ale zgnilo od srodka, bo zero reform, bo po co reformowac jak "jest [nam] dobrze". Turcje miano juz "rozebrac" w sumie po I wojnie, ale trafili na czas na Ataturka. Jak byloby z nami? Ciezko powiedziec.
Troszkę pomieszałem historię ;D I zapomniałem jak to bylo.Chodziło mi o Kongres Wiedeński.O to mi chodziłoŻe tereny Austriackie, zostały podzielone,i to co było dobre,to Rosja rozwaliła. Znaczy niby było królestwo Polskie, ale tylko z nazwy.
Ciekawe jest to,że mieszkam blisko dawnej granicy Polsko -Niemieckiej ;D I to w sumie rzut beretem.I dalej widać ze to granica była,bo nie ma chrzanionego chodnika XD
Oglądam czasem takie remastery różnych miejsc na świecie, ale chyba nigdy nie oglądałem czegoś naszego.
Jestem ciekaw jak ludzie w 2110 roku będą oglądać jakieś materiały z 2021 roku, jak wtedy będzie i jakie będą ich reakcje na naszą rzeczywistość :)
No wiesz,istnieje ryzyko,że będą mówić tak;wow ale mieli fajne życie,woda była,dużo jedzenia,ciuchy jakie się chce,można było podróżować,ludzie mieli się naprawdę fajnie(no przynajmniej w rozwiniętych krajach)
Tak może być.A biorąc pod uwagę,co się odwala,że zasoby szybko się kurczą,a alternatywy są wolno wprowadzane.To tak raczej będzie.
W 2110 już nic nie będzie, tylko taki Fallout i jak ktoś znajdzie w archiwach takie nagranie to zapłacze szczerze...
Pomyśl sobie, że raczej byś w tej rzeczywistości nie istniał. Za dużo zbiegów okoliczności prowadzi choćby do tego kiedy Twoi rodzice się spotkali, więc w świecie bez pierwszej czy drugiej wojny światowej prawdopodobieństwo urodzenia nawet jednego z Twoich dziadków są znikome
Dla przykładu, dochody wsi polskiej w międzywojniu spadły pięciokrotnie.
Tak, tak, w 1939 stanowiły 20% dochodów z 1920.
Kraj mlekiem i miodem płynący.
Te opowiesci o dzieleniu zapalki na czworo nie wziely sie z kosmosu...
Adria, pare neonow i panie w lisach i paryskich kreacjach na glownej ulicy Wawy tego nie zmienia. "Paryzem Wschodu" nazywano sporo miast, wlaczne i z Bukaresztem zreszta. Patrzac realinie, Wawa byla przez prawie 150 dosc prowincjonalnym miastem na obrzezach rosyjskiego imperium. Do Pragi, czy Budapesztu bylo jej daleko, nawet przed tym jak wojna ja przeorala. Jeden z zagranicznych podroznikow okreslil ja ze wyglada raczej jak "przedmiescia Berlina" niz stolica. No ale to byl Anglik, oni nie maja gustu, a ten ich London... phi :) nikt go nie nazywal "Paryzem Zachodu!".
