Strażnicy sukcesu - jak Eidos Montral zrobiło z Guardians of the Galaxy świetną grę
To nie jest świetna gra. To przeciętniak. Do tego walka jest do bani i jest jej sporo. Szkoda kasy. Bubel? Nie. Ale żadna świetna gra. Czekać na obniżkę nie kupować.
To jest świetna gra. Tak Alex mówi.
Jeśli fabuła jest bardzo dobra, a walka jest średnia/dobra, to znaczy, że gra jest bardzo dobra...
Nie dałem rady, zamówione!
to jest jedna z najlepszych gier jakie wyszyły w tym roku ! jak wytrawny chce zobaczyć przeciętniaka to ma lustro ;)
Nie no weź ale się uśmiałem;-) Plurwa :-)
jesteś glut
Muzyczne kawałki to jedno,ale czemu nie wspomniano ,że parę kawałków to coś całkiem nowego:) Pierwszy utwór,jak postać siedzi na łóżku to świetny kawałek.
Nie oceniam, bo nie gralem, ale na gameplayach to wyglada dość srednio, a samo uniwersum mnie nie kreci w sumie, takze chyba nie dla mnie, ale kiedys spróbuje
Jako iż wydałem kase na Avengersów, które spieprzyli i nie chcieli dopracować, to myśle, że tym razem trzeba będzie spiracić, żeby było fair... gra wygląda na lepszą od Avengers, ale też nie jakieś górne loty
Nie spiracic a ukraść nazywaj rzeczy po imieniu. Nie ma niczego gorszego od byci złodziejem.
Ja ograłem prolog i dostałem to, czego oczekiwałem - masę dobrze rozpisanych dialogów i chemię pomiędzy Strażnikami, która ujęła mnie w filmach. Gameplay z góry uznałem za przeciętny/dobry i taki mi się póki co wydaje. To chyba dopiero drugi marvelowski tytuł, który ogrywam. Pierwszym był MSpider-Man i niczym mnie nie zaskoczył względem recenzji, grało się świetnie i tyle.
Dzisiaj pewnie skończę główny wątek i jestem zachwycony. Świetna gra, która garściami czerpię inspirację z pracy Jamesa Gunna w kontekście banteru między tytułowymi bohaterami ale jednocześnie czerpie z materiału źródłowego znacznie więcej niż filmy. Kocham te postaci na równi z filmowymi, uwielbiam chillować na Milano i domykać lodówkę za każdym razem. Poziom scenariusza, dialogów jest tak wysoki że w całości rekompensuje poprawny gameplay. Do tego oprawa audiowizualna jest...genialna. Na PC z RTX gra wygląda obłędnie, szczenka na podłodze co najmniej raz w każdym chapterze. A muzyki z gry słucham także w aucie. I nie mam tu na myśli znanych klasyków które twórcy wrzucili tutaj hurtowo - genialna jest przede wszystkim zarówno autorska płyta fikcyjnego zespołu Star-Lord jak i po prostu soundtrack gry robiący fenomenalną robotę.
Jestem już przejedzony superbohatetrskimi filmami i serialami od Marvela, ale w grę grało mi się naprawdę świetnie. Jakbym coś świeżego odkrywał, a nie coś co było wałkowane przez ostatnie kilkanaście lat w kinach i tv. Na chwilę obecną pograłem jakieś 6h. Jak reszta gry będzie tak fajan, to moim zdaniem Strażnicy mogą być jednym z kandydatów do GOTY.
Mają w zasadzie z rywala tylko Kene Ratcheta i Vilage. Może psychonuat 2 jeszcze coś zgarnąć.
Sympatyczna gra, duzo lepsza niz oczekiwalem, choc przeladowanbe QTE i przegadana. Ale dobra co(s)mic opera, sporo humoru, fajne i calkiem jakby z innej bajki relacje w dysfunkcyjnej druzynie.
UWAGA: po ujrzeniu napisow koncowych - nie wylaczajcie gry, przeczekajcie je, a dostaniecie... no, zobaczycie. Zdziwicie sie.
Gdybym mial dac ocene to moze lekko naciagniete 8/10, glownie z powodu QTE, ktore daja w kosc i dosc chaotycznej walki, tzn. gdyby nie to, dalbym 8+ bez wahania.
Bawilem sie dobrze, a w porywach bardzo dobrze.
10h w grze, rozdział 6...
Matko jakie to jest zajedwabiste. Nawet walka która na filmikach wyglądała słabo jest dobra choć potrafi być chaotyczna.
Grafika, muzyka, postacie, rozmowy między nimi i ogólnie dialogi +++++++++++++++++++++++++++. Wszystko jest świetne i pięknie zgrane. Wątek główny też ciekawie się rozwija i wciąga. Jestem bardzo na tak :D
I choć ujrzałbym kolejnego Deus Exa tak Guardians of the Galaxy part 2 nie pogardzę w przyszłości.