W lesie dziś nie zaśnie nikt 2 - premiera polskiego slashera z Julią Wieniawą
Dzisiaj sobie obejrze, gdy domownicy pojda spac.
Netflix
Mega mi się podobała 1 część i dzisiaj po pracy oglądam 2.
Więcej by się mogło pojawiać w Polsce takich filmów.
MEGA!
O ile "jedynka" miała pomysł na siebie, niezłą fabułę oraz dobry klimat tak ta kontynuacja(?) to dno i wodorosty. Co za szrot to głowa mała. Jakiegoś studenta poniosła/przerosła* fantazja.
* niepotrzebne skreślić.
szkoda wieniawy że zmuszają ją do grania w takich filmach można to porównać do picia wody z publicznego wc.
Pierwsza czesc ladnie weszla w towrzystwie rudej, takze juz szykuje sie na druga.
Obejrzałem sobie dzisiaj ten film i uśmiech po prostu nie schodzi mi z twarzy. Wkońcu mamy w Polsce reżysera który potrafi kręcić dobry gore-horror. Bez zbędnego patosu i powagi. Lekko, z poczuciem humoru i znajomością gatunku.
Ten film to Troma w esencji.
Zdecydowanie tytuł nie dla każdego, ale jeśli dziko bawiły Cię filmy w/w wytwórni albo wczesne twory Petera Jacksona (Martwica mózgu, Bad taste) to film zdecydowanie dla Ciebie.
Czekam na "W dresie dziś nie zaśnie nikt 2"
Obejrzałem i bawiłem się całkiem nieźle. Przyjemne, wyluzowane, często wyłamujące się ze schematu kino. Do tego wizualnie daje radę. Nawet te wszystkie odniesienia do polskiej rzeczywistości, czy polityki wyszły jakoś mniej żenująco, niż w jedynce. Ogólnie pozytywne wrażenia.
Zawiodłem się strasznie.
Pierwsze momenty zwiastują naprawdę fajnego slashera, niestety w połowie klimat blednie, a następnie wyparowuje, kiedy całość zostaje zastąpiona
spoiler start
wątkiem miłosnym i rozterkami moralnymi.
spoiler stop
Ciężko nawet opisać ten film. Z pewnością nie można go nazwać drugą częścią, bo jest to takie oderwane od jedynki cudactwo, że może chyba spodobać się wyłącznie największym fanom gatunku - jakiego gatunku? Nie mam pojęcia.