Darkest Dungeon 2 może być rewelacyjną grą RPG, ale kiepską kontynuacją
Gdyby to byla tylko kontynuacja z lepsza grafika i bez wiekszych zmian to tez byliby niezadowoleni. Moim zdaniem jest bardzo dobrze jak na EA a jesli komus brakuje starej formuly to zawsze moze wrocic do jedynki. Ja tak niedawno zrobilem dorzucajac mody.
To jest dopiero Early Access, mogą w samej grze jeszcze sporo zmienić. I jedynka dużo dodawała nowych elementów dopiero w dodatkach - taktyka znana z Simsów i Civilizacji.
Z kuponem Epica można dostać dostęp za 60zł.
A jak się ma pierwszą część na Epicu, która była rozdawana za darmo, to dodatkowe 10zł rabatu.
50zł za tak świetną grę? Deal idealny
50 zł to świetna oferta.
A ja tam patrzę pozytywnie, ostatnio zacząłem sobie pogrywać w 1 i gra jest świetna, ale jednak czegoś jej brakuje.
Niestety, ale ta gra za bardzo zmieniła się w konsolowe klikadło. Na chwilę obecną faktycznie mocno średnio to wygląda
Bardzo dobrze, ze gra jest inna od poprzedniczki. Jedynka jest tak samo grywalna, jak w dniu premiery, w sumie to nawet bardziej, dzięki dodatkom i poprawkom. Otrzymamy wiec odmienną grę, która uzupełni lukę, zamiast zwyczajnie zastępować poprzednią część.
Że niby limit rund jest dobry? ee?
Na moje to kompletnie psuje rozgrywkę. Jak widzę w rudzie 2-3, że nie zadaje wystarczająco dużo obrażeń żeby wyjść z łupami to czuje się jakby gra po prostu marnowała mój czas i odechciewa mi się wszystkiego.
Limit rund jest tylko w niektórych walkach.
limit jest irytujacy, rozumiem zamysl -> wymusza agresywne podejscie, by zdobyc lupy, ALE:
- nie oplaca sie budowac strategi wokol nastawionych na defensywe kompozycji
- postacie dysponujace obrazeniami rozlozonymi w czasei w 4-5 rundzie sa niemalze bezuzyteczne
Co mnie osobiscie razi jest to glupie. Wiem, wiem to tylko gra, w ktorej bijemy sie z rzygajacymi na nas zmutowanymi owcami, ale o ile rzygajaca owca sweitnie pasuje do Lore tego uniwersum to potwory ktore UWAGA postawily barykade na drodze tylko po to zeby nas zatakowac nagle po 5 turach zmieniaja zdanie i traca nami zainteresowanie, przepuszczajac przez barykade? Szkarada przed chwila oplula nas kwasem i nagle mowi "ojej na nas czas, co zlego to nie my !" po czym wymieniamy sie uscikami dloni i rozchodzimy po gentelmansku:) Litosci
- System relacji jest do poprawy, na chwile obecna wydluza i tak powolne starcie + jest totalnie losowy.
- Brak ulepszania ekwipunku bohatera + umiejetnosc mozemy ulepszyc tylko raz, traktuje jako regres
- Dilizans wyglada brzydko i rowniez przyczynia sie do stucznego przedluzania gry
- BRAK celnosci, a co za tym idzie procentowej szansy na UNIK to rowniez regres. Nie stworzymy postaci pod UNIK, bo dostepny unik w grze to albo 50% albo 75% i wynika to z umiejetnosci rzucanych podczas gry a nie statystyk naszych bohaterow
Pokochalem DD1 do DD2 na ta chwile czuje olbrzymie rozczarowanie. Na plus zaliczylbym piekne i klimatyczne walki oraz dodanie przedmiotow bitewnych, cala reszta na ta chwile MOIM zdaniem to minus.
Wlasciwie gdybym nie wiedzial ktora czesc jest ktora to DD1 bardziej pasuje na druga, usprawniona, ulepszona czesc.
Ale zawsze mozesz skupić uwage na 2 czy 3 wrogach. Potem zniszczyc ich ciała, bo z ciał masz łupy.
Oglądałem grę tylko na streamie i wygląda bardzo w porządku. Pozornie chaotyczna dla tych co grali w jedynkę, trzeba uważnie czytać =)
za mało Darkest Dungeon w Darkest Dungeon 2
xDDDD a jakby gra była tym samym co DD1 to byłoby narzekanie że nic się nie zmieniło i że twórcy odgrzewają kotleta xDDD
Niby tak ale popatrz i tak by ludzie kupili np taką fifę popatrz niby nowa gra a jednak taka sama
To wam zależy na tym, żeby zrobili z tego fifę i trzepali na tym kasę, czy żeby zrobili interesującą grę?
Przyjemna zapowiedź - wiem już, żeby na razie się wstrzymać z zakupem dwójki.
Mam też pytanie do autora: czy możesz podzielić się kilkoma wartymi uwagi modami? Grałeś w tak pokaźną kolekcję, że na pewno masz jakichś faworytów. :)
A ja dla odmiany jestem bardzo zadowolony z wprowadzonych zmian. Zrezygnowano z moim zdaniem największej wady 1-ki czyli konieczności niemożebnego grindu, a zostawiono całą resztę. W 5-6 godzin można rozegrać partyjkę, przegrać lub wygrać, po czym zacząć od nowa innymi bohaterami. To będzie idealna gra na krótkie zabawy z Steam Deckiem.
"Ważną kwestią, którą warto poruszyć w kontekście przyszłości Darkest Dungeon II, jest również ułatwienie pracy moderom. W tej chwili, głównie ze względu na fakt oferowania tego tytułu jedynie poprzez Epic Games Store, dostęp do plików źródłowych, a więc jakakolwiek modyfikacja gry jest z punktu widzenia nieposiadającej specjalistycznej wiedzy programistycznej osoby w zasadzie niemożliwa."
Gdzie mogę dostać "pliki źródłowe" do pierwszej części? Wpisałem "w Googla" i ich nie znalazłem, a tym bardziej nie znalazłem ich na Steamie, gdzie jak rozumiem autor je jednak znalazł.
Ja widziałem i wydaje sie być bardzo fajną grą
Gra już sprzedała się w ponad 100 tysiącach egzemplarzy. Świetna informacja.
Mam nadzieję że zluzują z grindem, w DD1 był on taki że MMORPGi azjatyckie wysiadają. Niestety twórcy posłuchali się za bardzo społeczności i przesadzili.
Szkoda że wczesny dostęp w ESG, najgorsze miejsce do zbierania feedbacku....
Zmiany mi się podobają. Widać, że dwójka to gra która ma się spodobać jak najszerszej publice a nie tylko wybranym fanom jedynki. A jest to studio niezależne i mogli sobie pozwolić na stworzenie kontynuacji tylko dla fanów. A jak wybierają opcje szerszego grona odbiorców, to znaczy, że w jedynce coś jednak musiało nie do końca zagrać.
Ludzie pewnie spodziewali się więcej tego samego.
Jak ich przyzwyczaiły inne wielkie firmy.
Za to dostali coś lepszego, a za razem odmienionego.
"I choć lojalnie ostrzegam, że to wrażenie z gruntu subiektywne, mnie znacznie bardziej Darkest Dungeon fascynowało właśnie takie koślawe i niedorobione."
Kolega nie powinien wypowiadać się na temat grafiki w grach jeżeli kierunek stylistyczny, który przyczynił się do sukcesu DD jest dla niego 'koślawy i niedorobiony'.
ta gra jest projektowana na komórki dlatego musi być uproszczona. Sama w sobie jest całkiem niezła ale nie ma porównania do jedynki
Nie wiem czy to wina EA a le gra bardziej mnie denerwowała niż bawiła.
System relacji miedzy bohaterami jest tak źle zrobiony ze psuje cala rozgrywkę. Podczas drugiego podejścia 3 z 4 bohaterów chciało zadawać ostateczny cios przeciwnikowi, efekt był taki ze po paro potyczkach wszyscy byli skłóceni i poobrażani. Nie dało się po prostu grać bo jak to przyjemność z pokonywania przeciwników jak zamiast satysfakcji wychodzisz z jeszcze słabsza i sfrustrowaną drużyną a jako gracz nie masz na to absolutnie żadnego wpływu.
W ogóle mam wrażenie że na mało co ma się wpływ, przed ekspedycją tylko wybierasz 4 bohaterów, i tyle gra sama ci losuje jakie przedmioty znajdziesz, co wsunie do połowy kompani i tak nie zbierzesz więcej jak 8 więc i tak zakładasz jak leci.
Strasznie nudna i długa jazda dyliżansem, miedzy punktami i co z tego że w tym czasie bohaterowie toczą jakieś tam rozmowy skoro musisz patrzeć na drogę i omijać lub rozjeżdżać jakieś badziewie wiec i tak tego nie da się tego czytać no chyba że ktoś ma niezłego zeza i podzielność uwagi to tak.
Nawet trasa jest narzucona z góry to znaczy możesz ją modyfikować ale wtedy postacie dostają negatywne relacje.
Na dyliżansie wieziemy płomień który jest odpowiednikiem pochodni z jedynki, i tu też strasznie znikomy wpływ na jego poziom.
Wygląd bohaterów na plus choć mogli ich trochę zmienić chociaż kosmetycznie może potem dodadzą jakieś skórki albo detale.
Wygląd potworów kwestia gustu dla mnie trochę z innej bajki bardziej dziwne niż straszne.
Na razie gra wygląda jak konwersja gry z telefonu na PC.
W pierwszej części co mnie wkurzało i co powinni poprawić to kolejność w jakiej moje postacie i przeciwnicy atakują. Kompletnie nie rozumiałem, czemu np. pomiędzy dwoma ruchami kogoś z mojej drużyny przeciwnik zaatakował trzy razy. Psuła mi ta niejasność całą frajdę z gry.
Patrzę sobie o DD2, myślę, jak dodadzą w końcu jakiś porządny system levelowania a nie jakieś biedne 6 poziomów to może zagram, a tymczasem levelowania nie ma być wcale? No to chyba jednak dalej to nie jest RPG dla mnie...
Na YT, wygląda to jak gra Smartphony.
Gra ma serio dobre pomysły, ale gorzej z wykonaniem. Trzeba czekać na kolejne iteracje niektórych mechanik, jak choćby system relacji. Ale gra na pewno ma potencjał na coś o wiele lepszego od jedynki. Dla mnie warto czekać do premiery, granie w EA raczej przyjemne nie będzie.