God of War na PC - poznaliśmy studio, które przygotowuje konwersję
W niewielkim stopniu przyczynili się również do tego, że pierwsze Dark Souls trafiło na Steama.
Oby w bardzo niewielkim stopniu, bo ten port nie był udany, i w Blighttown dalej potrafiło mocno chrupnąć.
Dość odważna decyzja, aby zlecać portowanie takiej gry jakiemuś kompletnie no-name'owemu studiu.
Jakby tak podsumować:
• Horizon Zero Dawn – Virtuos
• DAYS GONE – in-house (Bend Studio)
• God of War – Jetpack Interactive
• UNCHARTED: Legacy of Thieves Collection – Iron Galaxy Studios
Iron Galaxy przenosi Uncharteda? A oni czasem nie są odpowiedzialni za port Arkham Knight na PC?
Boże chroń nas.
A później jak na premiere będzie kiszka nie port, kijowa optymalizacja, słabe recenzje przez strone techniczną i cienko sie sprzeda, to będzie płacz Sony, że wydają swojego największego ekskluziwa na PC a gracze jeszcze narzekają
Dość odważna decyzja, tym bardziej ,zę kupili przecież studio, które specjalizuje się w portach na kompy.
Ale zobaczymy, jak im wyjdzie.
A ja dodam jeszcze ciekawsze info, bo na profilu linkedin jednego z pracownikow tego studia dopatrzono sie pracy nad Ragnarokiem. Co moze oznaczac, ze premiera kontynuacji na PC to wcale nie taka piesn przyszlosci. Strach pomyslec jak to sie okaze prawda i jak ucierpi zdrowie psychiczne tych kilku uzytkownikow, ktorzy za wszelka cene proboja udowodnic, ze wydawanie exow na PC to podstepny plan Sony zeby kupic ich konsole. Bedzie placz, oj bedzie. I ja, jako fanatyk PlayStation chce to zobaczyc :>
Na PPE "znawcy" pisali, że Ragnarok wyjdzie dopiero w 2025 roku na PC.
Ja nadal tej "logiki" nie rozumiem - nawet jeśli taki by był plan Sony, to co im po ludziach, którzy będą kupować konsolę tylko dla exów? Każda multiplatforma będzie działać i wyglądać lepiej na PC, a to przecież na nich zbijają najwięcej kasy. Byle Fifa co roku sprzedaje się lepiej niż exlusive na PSie, a nawet kilka razem wziętych. Jeśli już to Sony by chciało graczy, którzy będą z PS5 korzystać ciągle, a nie od święta by "ograć sequel".
Na ppe spuszcze zaslone milczenia, bo tam srednia iq na uzytkownika nie przebija malpy, a co do logiki... miejcie sumienie i nie wymagajcie cudow.
To jest taka rożnica, ze tam są glownie fanboje PS/Xboxa, a tutaj PC
To tak jak wybierac miedzy dżumą a cholerą
Ofc tutaj hipokryzja, ze tutaj jest niby ok :D
Co do Sony i wydawania gier na PC, przez tyle lat nikt o tym nawet nie myslał i zle im nie bylo
Xbox przez to, ze nie ma swoich gier całkowicie stracił swoją tożsamość i obecnie ludzie kupują tą konsole głównie ze względu na pewną wygodę jaką ma w sobie konsola czyt sprzet ewidentnie pod TV, nikt kupując Xboxa nie mysli o tym, zeby kupowac go ze wzgledu na jakis tytuł.
Jezeli Sony pójdzie tą drogą to się mocno zdziwię, ofc to bedzie dobre rozwiazanie dla nas graczy, ale dla korpo to tak nie do konca
Gdyby taka sytuacja miala miejsce to ja na przyklad konsoli juz bym raczej nie kupił, a wiec automatycznie koniec z ps plusem itd.
I kolejny powód by po raz pierwszy w życiu kupić konsolę znika...
Do konsoli trzeba dorosnąć. Też myslem że PC to najlepsza platforma do grania. Od 3 lat nie wyobrażam sobie grać inaczej jak na Konsoli. A już Steam Deck nadchodzi.
Raczej do PC trza dorosnąć.
"Pierwszy tak duży projekt"
Czy mogę usłyszeć "to brzmi jak powtórka z Arkham Knight" od kogoś? Bo to brzmi jak powtórka z Arkham Knight.
Oni chyba organizują przetargi na takie porty, bo to jest niepojęte aby wybierać kiepskie/bez doświadczenia studio do takiej marki. Wybierają najtańszą ofertę, bo tanio i gra wyjdzie na PC. Studio sobie myśli jakoś to będzie, a potem ci paskudni gracze czego oni chcą.
Od razu przypominają mi się moje praktyki, gdzie urząd zakupił chyba pięć kontenerów teczek z przetargu do archiwizowania dokumentów. Byłem na przełomie tej sytuacji i wykańczałem poprzednią dostawę porządnych teczek, te nowe były takie wspaniałe że po włożeniu 30 kartek do środka oraz zawiązaniu sznureczka i biorąc do ręki aby postawić na półce rozpadała się na trzy/cztery elementy z dokumentami na podłodzie włącznie. Były tak miękkie i kruche że od samego patrzenia się rozpadały. Przeznaczone chyba tylko na maksymalnie 5 kartek a4, bo więcej groziło katastrofą.