Recenzja gry War Mongrels - Polacy potrafią robić gry o wojnie
Cooo? Dobra recenzja gry na Golu i to krótko po premierze? Cofnąłem się w czasie o 5 lat czy jak?
Mnie do kupna zachęciła piracka wersja na której ukończyłem 3 pierwsze misje (nie zdążyłem ograć dema) i od czasów drugich Komandosów nie grałem w lepszą ich kopię - zdecydowanie polecam jeśli 3 pierwsze części Commandos się komuś podobały
Gieszu
Commandos 3 jest zauważalnie gorszy od Commandos 1 i 2 oraz Desperados 1 i 3. A przecież Desperados 3 miał premierę w 2020 roku i jest uznawany za kopię Commandosów. Polecam jak nie grałeś.
War Mongrels szkoda, że jest zbyt łatwy. Commandos 1 i 2 potrafiły dać w kość przy pierwszym przechodzeniu. To też był jeden z powodów, dlaczego lubiłem wracać do nich, a także duża ilość misji zwłaszcza w jedynce i dodatku. Zresztą Desperados 1 też ma bardzo dużo misji.
Recka przekonała mnie nawet, bo opinie na Steam widziałem bardzo mieszane.
Ośmielę się mieć inne zdanie ;). Dla mnie Commandosi byli dużo łatwiejszą grą niż War Mongrels. W 'oryginalne" edycje grałem w 1999 i 2001, pół roku przeszedłem Commandosa 2 HD Remaster i "Wojenne Kundle" są zdecydowanie trudniejsze.
Nieźle. Destination Paris zawiera 28 nowych misji i jeszcze możliwość przejścia kampanii z jedynki na silniku dwójki.
Podejrzewam, że nie. Poza tym najnowsza wersja widziałem dziś jest 2.2 z 2021 roku, a na GOL 2.0 z 2019.
Sprawdzając czy w Białymstoku znajduje się ulica Szkolna 17 ze screena z ostatniej strony, przypadkiem odkryłem easter egga.
Adres ten bowiem jest powiązany z postaciami Krzysztofa Kononowicza i Wojciecha Suchodolskiego xD
Cooo? Dobra recenzja gry na Golu i to krótko po premierze? Cofnąłem się w czasie o 5 lat czy jak?
Bloober Team ktory ma byc jak Naughty Dog ma sie czegos uczyc od Destructive Creations ? Niemozliwe. Mieszane opinie na Steam znacza dla mnie tyle co na Golu. Bywa tak ze tym pierwszym nie poszlo na ziemniaku a drudzy nie dostali polskiego i to juz wystarczy zeby ocenic negatywnie cala gre. Po zagraniu w demo i czekam tylko na poprawki sterowania i zapisu bo gra zapowiada sie lepiej niz myslalem.
Commandos 2 to była pierwsza moja oryginalna, kupiona za własne pieniądze gra w pudełku. Spędziłem przy niej mnóstwo godzin w nocy za dobrych studenckich czasów, więc mam sentyment ;)
No i minęło 20 lat a War Mongrels cieszy tak samo jak wtedy tamten tytuł ;)
Nigdy nie zapomnę pierwszego odpalenia Commandos 1 i uczenie się na błędach, a Commandos 2 miałem na premierę :)
https://www.youtube.com/watch?v=ldporGUMZHk
Oby o War Mongrels pamiętano dużo dłużej, niż o Land of War, w którym pokładałem duże nadzieje. Na WM czekałem długo, więc zmotywowany recenzją i podejściem gry do przedstawienia wydarzeń, skuszę się pewnego jesiennego wieczora.
WM ma o tyle lepiej, że jest lepiej zrobioną grą z (pod)gatunku, gdzie nowych gier wychodzi tyle co kot napłakał a ludzi chętnych do zagrania nadal jest sporo...
LoW jest zwyczajnie słaby w gatunku, gdzie jest sporo lepszych tytułów starszych i nowszych.
Mogę wiedzieć dlaczego screeny załączone w recenzji są z angielskiej wersji językowej, skoro gra jest polskiej produkcji? Naprawdę ciężko o minimum inteligencji u ludzi którzy piszą te wypociny?
Autor tych "wypocin", którego inteligencji próbujesz urągać, zna angielski na tyle dobrze, że na pewnym etapie gry postanowił sprawdzić inną wersję językową niż polska. W życiu by nie pomyślał, iż dwa screeny z niej będą komuś przeszkadzały. Najwyraźniej jesteś wyjątkowy. :]
Odnośnie sejwów:
"Changelist 40918
NOTE: Unfortunately your old saved game states are incompatible between the old and new version due to the amount of changes all those fixes required. We apologize for this, unfortunately due to technical limitations it was unavoidable."
Changelist 40974
[Bugfix] A few more fixes to the savegame system. Again, the save blocks will happen less frequently, but we're still not ready with the final fix."
Także na razie szkoda kupować bo nie wiadomo czy znowu nie zepsują sejwów..
Czyli czekać na poprawki i patche i póki co grą się nie interesować? W sumie i tak gram na długo po premierze ale cieszę się, że Polakom się udało i nie zrobili tylko głośnego szumu wokół gry tematem ludobójstwa ale i zrobili faktycznie grywalną i wymagającą grę. Gatunek logicznych skradanek, za jaką uważam serie Commandos, jest stanowczo za mało doceniany.
Tak właśnie zamierzam zrobić. Gra zapowiada się znakomicie i mam ją na liście "must have", ale poczekam na spatchowanie i wyeliminowanie błędów. Co może trochę potrwać - w przypadku Cyberpunka 2077 czekam już ponad rok i coś mi się widzi że to nawet nie połowa.
Jedna z najlepszych nowych gier RTS, w jakie grałem.
Przede wszystkim solidna fabuła i dojrzałe podejście do tematu. Fabuła, solidnie oparta na prawdziwych wydarzeniach, przenosi nas przez ostatnie lata II wojny światowej, pokazując, jak faktycznie wygląda wojna w różnych częściach Europy i z obydwoma wrogami. Żadnego patosu, żadnego pomijania trudnych tematów, tylko brutalna rzeczywistość wojny. Zniszczona Warszawa robi wrażenie.
To nie jest gra wolna od błędów. W 2024 roku, sporo czasu po premierze, a gra nadal ma błędy, ale o nich później. Jeśli ktoś lubi gry RTS, sterowanie jest nieco inne niż w kanonie gatunku. Jeszcze bardziej irytujące jest to, że klawisze akcji są powiązane z klawiszami ruchu i nie można tego zmienić. To wszystko. Przyzwyczajenie się do tego zajmuje trochę czasu :|Po drugie, sztuczna inteligencja wroga jest bardzo nierówna. Czasem jest to zaskakująco realne (np. przeciwnicy nie podbiegają do zepsutego wyłącznika alarmowego), jednak gdy akcja jest bardziej dynamiczna, szczególnie w trybie walki, przeciwnicy głupio i bezmyślnie podchodzą do beczki, zamiast chować się za osłoną. Same skrypty też potrafią płatać figle.
Ale to, co jest dla mnie niesamowite, to historia bohaterów, ich ewolucja i zachowanie przez całą fabułę. Eh i te piękne projekty poziomów. Dawno się tak dobrze nie bawiłem.