Jade Empire 2 powstawało; problemy w BioWare zabiły grę
Jedna z nielicznych gier, która pozwala na romans z dwoma partnerami na raz co może skończyć się trójkątem. 9/10 i to dlatego, że musiałeś grać dobrą postacią bo w złej jedna z nich ginęła.
Jade Empire super gra i dodatkowo unikalny świat. Ile jest gier, gdzie jest oparta na chińskiej mitologii?
Szkoda, że wtedy nie udało im się zrobić kontynuacji.
W ogóle teraz jest szał na Chiny, to może niech Bioware spróbuje zrobić dwójkę?
to może niech Bioware spróbuje zrobić dwójkę?
lepiej nie, po kiszce z Andromedą (i nie mówię tu tylko o kwestii technicznej) nie ma co oczekiwać czegokolwiek po współczesnych Bioware
Stara, kompetentna ekipa już nie wróci...
Szkoda, że Jade Empire nie działa na windows 10. (Instalacja z płyty, wszystko fajnie ale system nie daje rady, by to włączyć)
Oczywiście że działa. Nic mi nie wiadomo o wersji gry z płyty bo od jakichś 10 lat nie posiadam nawet napędu CD/DVD w komputerze, ale wersja z GOG i podejrzewam ze inne cyfrowe wersje działają bez żadnego problemu. Ogólnie śmieszą mnie zawsze te opinie że na Windowsie 10 coś nie działa, na tym systemie można uruchomic dosłownie każdy staroć, czasem wymaga to co najwyżej wpisania swojego problemu w google z czym najwyraźniej część osób wciąż ma problem po tylu latach
Wersja Steamowa również działa bez problemu i kombinowania tak jak wersja GOG. Cyfrowe wersje a w większości stare gry są aktualizowane pod nowsze systemy. A pisanie, że się nie chce płacić drugi raz za tą samą grę to już śmiech na sali jak grę można dorwać za ponad 20 na promocjach albo kupić w keyshopie za czasami ponad 5-10 pln stare gry. A jak nie chcesz kupować to spirać, bo przecież masz oryginalne wydanie pudełkowe za które zapłaciłeś.
Jade Empire mimo wszystko stawiam bardzo wysoko. Zaraz po "starych" KOTOR'ach, JE jest dla mnie jedną z najlepszych gier BW. Lepiej grało mi się tylko we wspomniane 2 gry i w DAO. Szkoda, że EA zabija pod swoimi skrzydłami tak ciekawe gry na rzecz modnego i "poprawnego" chłamu, który od dłuższego już czasu wydaje.
Mógłby Microsoft jakoś to ogarnąć. Odkupić prawa od EA i zrobić remake czy reboot już pod swoim parasolem wydawniczym.
Wolałbym mimo wszystko sequel o parę dekad, akcja we współczesności utraciłaby ten klimat. Trochę jak legenda korry, to spoko serial, ale brakuje tego antycznego klomatu wymieszanego ze steampunkiem z Legendy Aanga
Widzę że na Golu dalej przeświadczenie jakoby by to złe EA było powodem problemów w BioWare. Polecam się dedukować w tym temacie bo chociaż EA świeci nie są, to BioWare jest winne swemu upadkowi
No szkoda bo to jeden z najciekawszych zachodnich erpegów a równocześnie niemal kompletnie zapomniany. Za to mam fajnego big boxa.