Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Prawda o pracy w IT

22.10.2021 08:06
1
1
Shaman
41
Pretorianin

Prawda o pracy w IT

od jakiegos czasu srednio 2h dziennie ucze sie programowac(JS i python) bo wszedzie trabia jakie to jest zapotrzebowanie na programistow, myslalem ze za pare miesiecy zrobie jeszcze kurs i za rok moze sie gdzies zalapie w it. problem jest taki ze jak na paru stronach sprawdzalem ofert pracy dla juniora albo stazysty w promieniu 50km od miejsca zamieszkania to wyskoczylo ich niewiele, a co gorsza czesc wymagala skonczonych studiow albo ofert byly po angielsku i rozmowa kwalifikacyjna tez po angielsku (az tak dobrze to nie znam angielskiego). moze znajdzie sie tu ktos kto pracuje w it albo zna kogos kto pracuje i powie mi jakie mam realne szanse na prace w tym zawodzie

22.10.2021 08:10
maciell
2
8
odpowiedz
maciell
122
Senator

Bez anglika nikle.

22.10.2021 08:10
maciell
2
8
odpowiedz
maciell
122
Senator

Bez anglika nikle.

22.10.2021 08:10
BartekTenMagik
3
odpowiedz
BartekTenMagik
72
Opiekun Przestrzeni

Niestety ale jako programista wymagania są praktycznie dwa jak dla mnie:
-Dobra znajomość angielskiego
-Wiedza o samym programowaniu i umiejętności + umiejętność szybkiej nauki

Angielski to teraz taka podstawa. Komendy i programy są po Angielsku i aby to dobrze zrozumieć warto było by go znać. Jako junior będzie trzeba znaczenie komend niektórych googlać, a tu myk okaże się, że opis tylko po angielsku i co wtedy?

post wyedytowany przez BartekTenMagik 2021-10-22 08:12:59
22.10.2021 08:31
wyś
😉
4
odpowiedz
2 odpowiedzi
wyś
102
Just think
22.10.2021 14:38
Maverick0069
4.1
Maverick0069
101
THIS IS THE YEAR

Koleś wypowiada się jakby ta branża była tak skomplikowana jak loty w kosmos , czy operacje na otwartym sercu .... już ludzie z IT robią z siebie śmietankę....

21.02.2024 09:47
😂
4.2
QrKo
154
Yarr!

Via Tenor

Koleś wypowiada się jakby ta branża była tak skomplikowana jak loty w kosmos , czy operacje na otwartym sercu .... już ludzie z IT robią z siebie śmietankę....
Json wymienił kilka anglojęzycznych stanowisk i nie podołałeś czy o co chodzi?

Edit, ehh

post wyedytowany przez QrKo 2024-02-21 09:51:18
22.10.2021 08:38
elathir
5
odpowiedz
2 odpowiedzi
elathir
103
Czymże jest nuda?

Żadnych.

I już tlumacze dlaczego:
1) angielski jest niezbędny, choć na pocieszenie powiem, że na start to na srednim poziomie wystarczy, głownie trzeba rozumieć dośc dobrze, od juniora nie wymaga sie często biegłości w mowie.
2) JS i python to za mało na juniora w 99% przypadków. W dodatku wybor bez sensu, python głównie sluży do pisania narzedzi użytkowych w Polsce na potrzeby wewnętrzne. Typowych aplikacji/webów w pythonie u nas jest jak na lekarstwo. Często wykorzystywany jest przy automatycjach wszelkiej maśći choćby. Za to JS to typowo webowa sprawa. To się nie spina. Ale taki intel w Gdansku chętnia zatrudnia ludzi z pythonem ze względu na to, że tam lwia cześc ludzi zajmuje sie testami driverów, a w automatyzaji tych testów języki skryptowe sprawdzają się wyśmienicie.
3) Najmniejszym kosztem da się wkręcic na frontendowca czyli JS + Html + TypeScript + React lub Angular + CSS + znajomość REST API. Podstawy w tym i idzie znaleźć robotę. Beckend to niby mniej bo jakaś JAVA lub .NET z PL/SQLem w Polsce ale wbrew pozorom jak przychodzi co do czego to z reguły dochodzi tam masa innych rzeczy, które ogólnie ogarnąć moim zdaniem trudniej. Fullstack bez studiów lub kilkuletniego doświadczenia jest poza twoim zasięgiem
4) ofer dla juniorów bez wyksztalcenia kierunkowego ubywa bo sie okazalo, że tak 3/4 bootcampów jest gówno warta. Są dalej niezle jak choćby ten organizowany przez infoshare w Gdańsku, ale na kazdy dobry przypadają trzy bezsensowne.
5) osobie nietechnicznej zbytnio ale z dobrym w miarę angielskim najlatwiej do IT jest się wkręcic na testera. Znajomość jakiś języków do automatyzacji testów też pomoże (sellenium dla weba albo autoit dla aplikacji). Do tego wymagana jest tylko skrupulatność, dokladnosć i już idzie dorwać robotę. Wiadomo placa niższa niż dla programistów, ale jak się człowiek wkręci, zdobędzie doświadczenia i nauczy klepać automatyzację to z doświadczeniem tez spokojnie wyciągnie te 10k na rękę w korpo (kwota dla Gdańska, Poznania czy Wroclawia, w Warszawie więcej, na prowincji mniej) w mniejszej firmie tak z 8k.

post wyedytowany przez elathir 2021-10-22 09:46:33
22.10.2021 08:56
5.1
Runnersan
218
Senator

4) ofer dla juniorów bez wyksztalcenia kierunkowego ubywa bo sie okazalo, że tak 3/4 bootcampów jest gówno warta. Są dalej niezle jak choćby ten organizowany przez infoshare w Gdańsku, ale na kazdy dobry przypadają trzy bezsensowne.

Ostatnio zauważyłem, że jakby mniej firm chce być takim odwróconym bootcampem, który uczestnikowi płaci, albo traktowana jest jak szkoła, z którą żegna się dokładnie wtedy, kiedy zostaje się samodzielnym pracownikiem.

22.10.2021 09:02
elathir
5.2
elathir
103
Czymże jest nuda?

No w firmie dla której obecnie trzepie kontrakty a lata temu sam byłem juniorem zaraz po studiach jest podobnie. Kiedyś było po 5-8 juniorów obecnie jest limit nałożony na dwóch starannie wyselekcjonowanych (nie chodzi nawet o umiejętności techniczne a o takich co złapią zajawkę na projekty, w których siedzą), bo tak się to kończyło jak opisałeś.

post wyedytowany przez elathir 2021-10-22 09:07:20
22.10.2021 09:22
6
odpowiedz
3 odpowiedzi
krykry
42
Generał

Angielski to podstawa. Bez angielskiego to możesz sobie w jakiejś firemce lokalnej robić podstawowe skrypty.

Zaawansowane programowanie wymaga dogłębnych analiz, szukania rozwiązań w internecie, ciągłej nauki. Źródła naukowe i rozwiązania nie zawsze są w języku Polskim, ba, trudno znaleźć zbyt wiele różnych rozwiązań dobrze opisanych po Polsku. Nie znając Angielskiego odcinasz się od 95% najlepszych źródeł informacji.

post wyedytowany przez krykry 2021-10-22 09:37:29
22.10.2021 09:51
6.1
Shaman
41
Pretorianin

strony internetowe czy filmy po angielsku nie stanowia dla mnie problemy ale na rozmowie kwalifikacyjnej po angielsku pewnie bym sie osmieszyl

22.10.2021 09:53
elathir
6.2
elathir
103
Czymże jest nuda?

Jeżeli jesteś w stanie korzystać z tutoriali technicznych po angielsku (mówione i pisane) to na poziomie juniora to raczej wystarczający poziom w wielu wypadkach (chyba, że firma ma międzynarodowe zespoły, ale to mniejsza część rynku).

Ot przed sama rozmową przez 2-3 dni ją poprzedzające warto poćwiczyć trochę.

post wyedytowany przez elathir 2021-10-22 09:57:45
22.10.2021 10:12
6.3
Child of Pain
186
Legend

Czyli nie znasz angielskiego? Strony internetowe czy filmy z napisami (pewnie jeszcze po polsku) to moga sobie ludzie jechac z translatorem. Wszyscy maja te b1/2 a potem sie okazuje, ze mowic wcale nie potrafia.

22.10.2021 09:47
7
odpowiedz
2 odpowiedzi
Shaman
41
Pretorianin

dzieki wielkie za pomoc, jeszcze taka sprawa bo widze ze ofert na mida jest duzo wiecej i w wymaganiach maja tylko znajomosc jezyka a nie x przepracowanych lat, to czy samouk ma szanse sie dostac do pracy ktora w ogloszeniu ma mid/regular?
ps. to nie jest tak ze nie umiem angielskiego (bo np film po ang nie stanowi dla mnie problemu) ale taka rozmowa kwalifikacyjna po angielsku nie wchodzi w gre

post wyedytowany przez Shaman 2021-10-22 09:54:44
22.10.2021 09:54
7.1
GoHomeDuck
65
Senator

Zapotrzebowanie jest często takie, że jeśli udowodnisz, że masz wystarczające umiejętności, to wezmą cię z pocałowaniem ręki.

22.10.2021 09:54
elathir
7.2
elathir
103
Czymże jest nuda?

Żadnych, chyba, że spędził jakiś czas w opensorucie na przykład zamiast pracy zawodowej.

Powód? Od mida wymaga się już zrozumienia architektury, jak choćby znajomość DDD (nie ogarnięcia jej dla aplikacji po to rola seniora, ale dostosowania się), podstawowych wzorców projektowych, zrozumienia najczęstszych błędów i problemów itd. Tego nie nauczy się człowiek robiąc tutoriale, tutaj potrzebne jest doświadczenie.

Junior musi znać język bo ktoś mu powie co i jak ma zrobić, mid musi umieć ogarnąć całość samodzielnie.

post wyedytowany przez elathir 2021-10-22 09:59:19
22.10.2021 09:49
8
1
odpowiedz
Kuba_3
191
Generał

W Polsce jest obecnie, szczególnie w dużych miastach, łatwiej znaleźć pracę nie znając polskiego, niż angielskiego, więc bez znajomości tego ostatniego zapomnij o karierze zawodowej.

22.10.2021 09:57
HETRIX22
9
odpowiedz
2 odpowiedzi
HETRIX22
203
PLEBS

Mam kilku znajomych co pracują w IT i oni angielskiego w ogóle nie tykają. Pracują jako programiści w polskiej firmie dla polskich klientów. Na pewno bez angielskiego jest trudniej, ale jak się dobrze zakręci to nie jest potrzebny.

22.10.2021 10:00
elathir
9.1
1
elathir
103
Czymże jest nuda?

Raczej niezbyt bo choćby opisy bibliotek, narzędzi, tutoriale, bardziej zaawansowane kursy, stack overflow itd. są tylko po angielsku. Ot nie potrzeba wtedy znać go w mowie.

22.10.2021 17:47
HETRIX22
9.2
HETRIX22
203
PLEBS

elathir wow słówek programistycznych można się nauczyć na pamięć po angielsku, a każdy kursik to już ktoś ci wytłumaczyć po polsku może.

post wyedytowany przez HETRIX22 2021-10-22 17:48:57
22.10.2021 14:09
10
odpowiedz
zanonimizowany1363108
2
Pretorianin

Musisz znać angielski. Co do narzędzi to np. w UK ostatnio jest duże zapotrzebowanie na programistów .NET.
Jedna z ofert gdzie mieszkam i co trzeba umieć.

www.totaljobs.com/job/net-developer/noir-job95066661

22.10.2021 14:14
NewGravedigger
11
1
odpowiedz
1 odpowiedź
NewGravedigger
190
spokooj grabarza

Aż się podłączę.

Czy jest możliwe spędzenie np. roku na nauce od podstaw czegoś związanego z programowaniem, devopsowanie czy czymkolwiek innym i złapanie fuchy?

22.10.2021 16:05
elathir
11.1
1
elathir
103
Czymże jest nuda?

Jak się poduczysz sellenium i sprawisz dobre wrażenie to fuchę złapiesz po po miesiącu wytężonej nauki w testach. I nie żartuje tutaj, bo testerów brakuje naprawdę sporo a w przeciwieństwie do programistów czy devopsów wymagania na start są dużo niższe.

Programowania - moim zdaniem tak po roku dość intensywnej nauki, ale frontend pociśnięty dość mocno. Na beckendzie ciężej, fullstack bez szans.

Devops, raczej nie. Za duży przekrój wiedzy z różnych dziedzin. dockera, IISa, kubernetesa, kestrela itd. ciężko nauczyć się szybko bez ogólnych podstaw wiedzy o IT. Moim zdaniem to jest dziedzina, do której bez studiów nie podchodź.

Front jest o tyle zaleta teraz, że wiele firm zdaje sobie sprawę z tego, że większość fullstacków to z frontu ogarnia poziom maks mida a z reguły juniora i doceniają ideę wyspecjalizowanego frontendowca. Zwłaszcza biorąc pod uwagę jak angular z reactem szybko się rozwijają.

Jest jeszcze rynek mobilny ale go bardzo słabo znam.

22.10.2021 14:38
12
odpowiedz
JonsonJonson
101
Generał

NG - u siebie w firmie braliśmy testerów 'z ulicy' więc odpowiedź brzmi - tak. Braliśmy też samouków bez doświadczenia, braliśmy ludzi którzy z doświadczenia mieli tylko praktyki u nas.

22.10.2021 17:36
maly_17a
13
odpowiedz
maly_17a
161
Senator

Miałem gościa na studiach (kierunek pokrewny z informatyką, ETI), który ledwie ogarniał angielski na tę trójcynę, czyli umówmy się, stał na bardzo gównianym poziomie (uczelnia - polibuda), a wyjechał do krakowa i cos tam w React pisał, późniejszej kariery nie znam. Ale ogólnie gościu miał głowę do programowania i jakieś myślenie funkcyjne, a angielskiego niet, ogólnie wyjebane na wszystkie inne przedmioty niezwiazane z programowaniem.

Przez znajomego się dostał, czy nie przez znajomego, nacisk na język angielski powinien być kładziony, jeśli miałbyś go nawet opanować za 5 lat, bo teraz jakoś tam go znasz, ale nie mówisz. Na wielu juniorów przyjmują ludzi ze znajomością angielskiego w stopniu umożliwiającym czytanie dokumentacji, ale jakbyś chciał coś kiedyś wyżej i się nie rozwijasz, no to wiesz co. :)

23.10.2021 09:21
M@co
14
odpowiedz
M@co
124
Krzywda

Nie zniechęcaj się tym angielskim. Nawet jeśli słabo z nim w mowie to wykorzystaj czas, jaki sobie założyłeś na naukę programowania przed próbą znalezienie pracy, na podszlifowanie rozmawiania w tym języku. Może masz znajomych, którzy posługują się nim swobodnie i mogli by z Tobą przeprowadzić kilka symulowanych rozmów żebyś się odważył i nie czuł takiego stresu przed rozmową rekrutacyjną? Ewentualnie jakiś czas internetowy z randomem. Wiele polskich firm wymaga na początek poziomu B2. Jeżeli tylko przejdziesz rekrutację to później będziesz miał z górki. Po prostu jeżeli trafisz do projektu wymagającego pracę z klientem zagranicznym to sama sytuacja wymusi na Tobie mówienie i szlifowanie języka ;)

Co do samokształcenia. Robiliśmy rekrutację do zespołu i trafił się przypadek kandydatki po studiach całkowicie nietechnicznych i doświadczeniem około półtorarocznym. Bałem się, że będzie to typowy przypadek osoby po bootcampie, a ona bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Miała oczywiście braki ale widać było, że solidnie przepracowała ten czas i przede wszystkim pasjonowała się tym co robi(w tym poświęcała prywatny czas na swój projekt). Z drugiej strony był kandydat z dwuletnim doświadczeniem i kierunkiem IT na politechnice. W rozmowie wypadł strasznie blado. Także nie ma reguły. Ważniejsze jest czy nauka programowania to dla Ciebie tylko środek do poprawy sytuacji materialnej, w tym przypadku z sukcesem może być słabo. Jeśli jednak sprawi Ci to również przyjemność i dobrze się bawisz programując to próbuj śmiało i się nie poddawaj.

Nie czepiałbym się też tego połączenia pythona z js-em. Jakiś czas temu potrzebowaliśmy zastąpić szybko fullstacka w zespole stricte ML/BigData i zrekrutowany został młody chłopak właśnie z takim połączeniem python+js, który wyróżnił się pewnie tym, że prywatnie sobie rozwijał projekt ML. Popracował rok i przenosi się do App teamu gdzie będzie bardziej programistą js-a na backendzie. Poniżej wrzucam też zestawienie ofert z pythonem gdzie również trafiają się oferty typu python + vue.js. Oczywiście większość jest dla bardziej doświadczonych ale nie ma się co tym zniechęcać.

Odnośnie ilości ofert w danym regionie to niestety jest ona mocno uzależniona od wielkości miasta i liczby firm z sektora IT(lub posiadających silne zaplecze IT w swoich strukturach). Na pewno pandemia mocno pomogła i znaczna większość firm otworzyła się na pracę zdalną(nawet Google początkowo szukał tylko ludzi gotowych na pracę z Warszawie a teraz już dopuszczają zdalnych kandydatów). Niestety dla Ciebie, z juniorem jest tak, że to jest inwestycja dla firmy, gdzie muszą wyłożyć kasę i czas swoich bardziej doświadczonych pracowników na doszkolenie Cię tak żebyś zaczął przynosić im zyski ;) W związku z tym na początku będziesz zmuszony do pracy na miejscu. Szukałbym więc ofert w większych miastach wojewódzkich z myślą o czasowej relokacji na okres wdrożenia(np. 6 miesięcy) i pytał już na etapie rozmów rekrutacyjnych czy po takim okresie będzie możliwość przejścia na pracę zdalną.

Link do prasówki z pythonem - https://www.facebook.com/1680072122231260/posts/2971541073084352/?d=n
Przydatne grupy na facebooku:
- https://www.facebook.com/groups/1561984417428846/?ref=share
- https://www.facebook.com/groups/129612284307631/?ref=share

23.10.2021 09:32
Cainoor
15
odpowiedz
Cainoor
271
Mów mi wuju

Ile chcesz zarabiac na start?

21.02.2024 09:15
16
odpowiedz
1 odpowiedź
gabrysiaj
1
Junior

Gdyby ktoś szukał, sprawdźcie firmę B2B.net S.A. Wynagrodzenia w dziale HR B2B net są naprawdę konkurencyjne, z premiami sięgającymi nawet 35.000 zł miesięcznie. To pokazuje, jak bardzo firma ceni swoich pracowników.

21.02.2024 09:58
wyś
😂
16.1
wyś
102
Just think

gabrysiaj

Endomondo chyba rzeczywiście się skończyło, skoro na takie reklamy się firma porywa :D

21.02.2024 13:34
17
odpowiedz
7 odpowiedzi
Benekchlebek
19
Generał

Co do anglika: Bez znajomosci angielskiego ja bym z domu nie wychodził, choć mieszkam w Polsce. Nie ma takiego dnia, by nie był mi potrzebny

post wyedytowany przez Benekchlebek 2024-02-21 13:35:25
21.02.2024 13:39
Drackula
😁
17.1
Drackula
237
Bloody Rider

Przecież Ty jesteś kierowca dostawczaka

21.02.2024 13:43
17.2
Benekchlebek
19
Generał

Kto tak powiedział? Dwa - nie tylko w pracy mi się przydaje. Ostatnio uzylem go....po napisaniu tego posta w zwyklej rozmowie spotkania kumpeli Azjatki, dwie minuty pozniej.

post wyedytowany przez Benekchlebek 2024-02-21 13:45:21
21.02.2024 14:13
HETRIX22
😂
17.3
HETRIX22
203
PLEBS

Hahah a ile myślisz polaków zna i rozmawia z azjatkami?

21.02.2024 14:23
17.4
Benekchlebek
19
Generał

Myślę, że jesteśmy w Unii Europejskiej w czołówce z największą liczbą osób znających angielski. Oczywiście mówię o krajach nie anglojęzycznych

post wyedytowany przez Benekchlebek 2024-02-21 14:24:16
21.02.2024 14:39
17.5
Benekchlebek
19
Generał

Wybacz: źle przeczytałem pytanie. Nie wiem, ale Azjatek w PL jest ogrom i jeszcze trochę

post wyedytowany przez Benekchlebek 2024-02-21 14:39:43
21.02.2024 14:46
Drackula
😉
17.6
Drackula
237
Bloody Rider

I co wyrywasz je na vana czy na krzywy ryj który tu pokazywałeś?
Co kto żona?

21.02.2024 15:10
17.7
Benekchlebek
19
Generał

Akurat jeśli chodzi o twarz nie mam sobie nic do zarzucenia. Druga sprawa: Dlaczego od razu muszę wyrywać? To nie tak działa

21.02.2024 13:58
18
odpowiedz
Moby7777
146
Generał

Nie wiem, gdzie mieszkasz, więc trudno mi się odnieść do dostępności pracy w promieniu 50km ale powiem Ci, że akurat w branży IT jest wyjątkowo łatwo o pracę zdalną.

Tyle, że angielski to absolutny must-have. Nie chodzi o to, że musisz znać super płynnie żeby native'ów zaginać ale siłą rzeczy w wielu firmach jest to podstawowy język. Zwłaszcza w dużych firmach nierzadko dochodzi do tego, że po angielsku się zwyczajnie rozmawia bo jest jednak sporo obcokrajowców - czy to klientów czy współpracowników, którzy z polskim mogą mieć problem. Jasne, że nie będą od razu wysyłać juniora do negocjowania kontraktów ale co jak będziesz musiał klienta dopytać o to, jak dana funkcjonalność ma dokładnie działać? Także jeśli nie czujesz się w tym pewnie to koniecznie dopisz sobie do listy tego, co musisz nadrobić.

Z innych rzeczy to przyznam, że Python może być niezłą opcją... ale to nie język jest tu najważniejszy. Znacznie istotniejsza jest znajomość ogólnych zasad budowania oprogramowania (wzorce, SOLID, etc) - jak te opanujesz to przeskoczenie z jednego języka na inny będzie dość proste.

A co do bycia juniorem... no to może być jakiś problem. Niezłym kierunkiem wejścia w branżę przy założeniu braku studiów może być faktycznie tester w dużej firmie. Dużo łatwiej wejść a jak się zahaczysz to raz, że może się spodobać a dwa, że znacznie prostsze może być przejście w kierunku programowania wewnątrz organizacji niż wejścia "z niczym z ulicy".

21.02.2024 14:04
Narmo
19
odpowiedz
2 odpowiedzi
Narmo
25
nikt

Myślę, że do tej pory autor albo znalazł pracę, albo się przebranżowił, albo umarł z głodu ;)
Edit: Kilka dni temu pisał, więc raczej ostatnie odpada ;)
Shaman

post wyedytowany przez Narmo 2024-02-21 14:05:29
21.02.2024 14:32
Pierdziel
19.1
2
Pierdziel
16
Centurion

Narmo
Jego ostatni wpis: ^ gra jest po polsku
Obstawiam, że nici z nauki języka angielskiego.

21.02.2024 14:45
deTorquemada
😂
19.2
deTorquemada
252
I Worship His Shadow

Pierdziel

Ha ha !

Forum: Prawda o pracy w IT