Zobacz trailer serialu Cowboy Bebop od Netflixa
Niestety ale widac "Netfliksowosc".
Nie wiem czy dlatego ze takie same filtry nakladaja i kreca wszystko tymi samymi kamerami ale 90% ich serialow wyglada identycznie.
W przpadku seriali HBO nie ma tego problemu i bardziej roznia sie od siebie.
Jesli chodzi o reszte to zobaczymy jak im wyjda dialogi i fabula. Aktorzy nawet daja rade.
Netflix osiągnął szczyt swoich ambicji: czołówka aktorska bez jednego przedstawiciela białe rasy ;)
Masz rację. W oryginale główni bohaterowie mieli wygląd Aryjczyków.
Ale mój wpis jest z przymrużeniem oka, więc bez spiny.
Przecież aktorka grająca Faye jest biała.
https://www.filmweb.pl/person/Daniella+Pineda-1684620
I co w związku z tym? Osoba pochodzenia latynoskiego może być dowolnej rasy lub koloru skóry, ponieważ kategoria ta odnosi się jedynie do pochodzenia i przodków osoby.
Daniella Pineda ma białą skórę więc polecam zbadać wzrok
To pewnie żydzi są dla ciebie tylko rasą semicką (koszerną).
Po poprzedniej dramie związanej z tym czymś wiedziałem że to będzie kolejna tragiczna adaptacja mangi/anime, cóż trailer nie zawiódł, straszne gówno :P Jako wielki fan oryginału pewnie będę oglądał, a po twarzy będą spływać krwawe łzy.
Ja tam nie widziałem oryginału, jedynie trochę walki z filmu. Więc będzie mi to łatwiej obejrzeć :) Wygląda to fajnie. Pomysł na zwiastun świetny. Nie wiem czy postacie mają takie charaktery, jakie mają w anime,więc ciężko mi coś powiedzieć.
Ale aktorzy widać że dają radę,główny bohater dobrany dobrze.
W ogóle już słyszałem ból tyłka od super fanów. A ja się pytam.Po co mam oglądać dokładnie to samo,tylko że z aktorami? Wystarczy zachować charakter i tyle. Oczywiście jak coś jest na podstawie książek, to wolę jak najdokładniejszą adaptację, ale wiem że tak się nie zawsze da. Po za tym coś na podstawie mang/anime,powinno mieć jakąś alternatywną historię,nie związaną z oryginałem. Np gdyby powstał nowy Dragon ball aktorski,to mógłby nie nawiązywać konkretnie do anime,tylko zrobić coś nowego.Oczywiście z zachowaniem rozsądku,bo przesada w zmienianiu to też źle. Nie robić np z Naruto chłopca pracującego w dowozie pizzy ;D
Czekam na recenzję palmfacera (sry, nie mam pamięci do imion i nicków) czy jak mu tam... jedyny na tej stronie ma kompetencje* do dogłębnych analiz nowych produkcji z branży rozrywkowej...
spoiler start
*tj. w robieniu fikołków logicznych a'la Hydro, które są niezbędne by cieszyć się współczesnymi filmami i serialami na trzeźwo
spoiler stop
Minęło już z 20 lat jak oglądałem ale o ile mnie pamięć nie myli to oryginalny CB nie był głupkowatą komedią :P.
No ja bym powiedzial, ze ostatni odcinek
spoiler start
byl mega dolujacy. Spike jednak nie potrafil uciec od swojej przeszlosci i umarl.
spoiler stop
See you in space cowboy.
To zależy od interpretacji
spoiler start
Skoro jego ukochnana nie żyje to czy połączenie się z nią w zaświatach (o ile któreś z nich wierzy w życie pozagrobowe) nie jest może tym pozytywnym zakończeniem. Może dopiero teraz mogą być razem bez poczucia zagrożenia? Tak się tylko zastanawiam...
spoiler stop
Moze masz racje. Jednak
spoiler start
You're gonna carry that weight cowboy na koncu serialu, kaze mi myslec inaczej. Poza tym Faye sie udalo. Podniosla sie i ruszyla na nowo. Nie pozwolila, zeby jej przeszlosc zniszczyla jej przyszlosc. Nawet stara sie przekonac Spike, aby zapomnial/pogodzil sie z swoja przeszloscia. Spike jednak nie potrafi i ginie.
spoiler stop
Nie oglądałam oryginału ale wiem o czym to jest i jak się kończy. Co do zwiastuna klimat jak z kina kopenego z Hong Kongu i USA lat 70-tych, które tak kocha Tarantino. Mi w to graj. To że klimat jest bardziej komediowy nie znaczy że cały serial taki będzie. Kler też był sprzedawany jako komedyjka o pazernych księżach-alkohlikach
Kompletnie nie znam oryginału ale w zwiastunie bardzo podoba mi się konwencja exploitation, praca kamery i światła oraz montaż (korzystanie z okienek komiksowych). W oryginale też tak było?
Ugh... mogli wynająć lepszego trenera sztuk walki, bo to co pokazali jest żenujące, na poziomie nowych Aniołków Charliego.
Stylistyka w porządku, pomysł fajny, ale jeśli w filmie walka wręcz będzie na poziomie trailera, to nie dam rady obejrzeć.
Ale może się rozwiną, na co liczę...