Windows 11 - niewspierane pecety jednak otrzymują aktualizacje
Chyba ilość ściągnięć musiała im się ostro nie zgadzać że tak szybko zmieniają wymagania...
A to ci niespodzianka...
Chyba ilość ściągnięć musiała im się ostro nie zgadzać że tak szybko zmieniają wymagania...
To już bzdura. Sorry.
Na 4 moje komputery tylko jeden w 100% spelnia wymagania Windows 11.
Kazdy z tych kompow ma najmniej 8GB RAM, SSD i corei5 , wiec mimo wieku śmigają szybko na Windows 10 i poza grami daja rade ze wszystkim co im wrzucam.
Wiec,po co ten caly Windows11? Nudzi sie w Microsofcie? Czy moze maja jakis plan przechodzenia na abonament? Windows 10 spokojnie do 2030 by wystarczył, na pecetach nie ma zadnej przelomowej technologii, ktora wymusza nowy Windows na zupelnie innej architekturze.
Moze jakbysmy dostali grafenowe procesory ze 100 rdzeniami po 5Ghz, wowczas trzeba by stworzyc na nowo Windowsa, zeby ogarnac taka moc i wielowatkowosc i skalowanie.
A tak? Windows 11 wydaje sie byc zwyklym modem graficznym, ktory zajmuje tylko wiecej pamieci na dysku SSD.
Jak się mówi, że coś jest wspierane, to trzeba to testować. Microsoft nie chce testować miliardów konfiguracji sprzętowych na starym szrocie, dlatego chcą się od tego odciąć. Jak Windows 10 działa, to nie zmieniaj.
Patrząc na problemy W11 z wydajnością, to ten "stary szrot" działa szybciej i bardziej bezproblemowo niż np. oficjalnie wspierane Ryzeny.
I to chyba wystarczająco podsumowuje temat testowania i skupienia na wspieraniu nowych technologii przez Microsoft.
Wymagania sprzętowe z czterech liter w Windows 11 to efekt zmowy MS i producentów sprzętu - nic więcej. Mamy zastój technologiczny, a większość 10-letnich komputerów działa całkowicie bezproblemowo więc trzeba było popchnąć sprzedaż nowości.
Intele 6 i 7 generacji mają wbudowane TPM 2.0 i bezpieczny rozruch, ale W11 oficjalnie ich nie obsługuje bo... ?
Ja jestem zadowolony, może rewolucji nie ma, ale jest poprawa. Zresztą W11 nie różni się niczym od standardowej aktualizacji Win10 - może kilka minut dłużej, ale nic poza tym.
"Ten komputer musi obsługiwać bezpieczny rozruch" Nawet nie chce mi się sprawdzać co MS chce ode mnie. A tak to reszta chyba ok.
Właśnie zaktualizowałem to bez bezpiecznego rozruchu, który mi nie działa na partycji GPT i UEFI. Jest ładniejszy od W10 i ma kilka dodatkowych fajnych funkcji.
W swoim biosie znalazłem TPM i okazało się, że moja budżetowa płyta ma nawet wersję 2.0 także u mnie tylko i aż procesor nie spełnia wymagań ;) Ale jakoś póki co nie mam ciśnienia na W11 także nie ma co się spinać.
TPM jest pod różnymi nazwami. Intel(R) Platform Trust Technology PTT. AMD ma inną nazwę itd. Jest kilka.
Może. Ja w sumie nie widziałem co to jest i po co. W sumie sprawdzałem to i już zapomniałem. Coś tam było o szyfrowaniu czy coś. Jest to jest ale tak jak mówiłem. Póki co nie chce mi się bawić w nowy system nawet jeśli teoretycznie mógłbym go zainstalować.
Mnie tam pasuje. Jest kilka fajnych funkcji i wygląda lepiej. Okienka i motywy. Bez rewolucji.
Ja zauwazylem, ze u mnie stronki lepiej smigaja. Okna tez tak szybciej pracuja. Widze, ze zarzadzanie pamiecia tez troche lepsze. Szybciej tez wraca ze stanu uspienia. Nie musze recznie wlaczac HDR w windows przed odpaleniem gier. Jest ladniejszy i podoba mi sie zmieniony Start. Mozna tam wrzucic duzo skrotow, a nie zasmiecac pasek+pulpit. Podobaja mi sie ikonki kopiuj/wklej/zmien nazwe na gorze wiersza polecen, a nie ze trzeba sie przewijac przez menu. Gry chodza mi tak samo. W sumie jestem zadowolony. Nic mnie te przejscie nie kosztowalo.
Kosztem użycia CPU (nie koniecznie wydajności w aplikacjach) osiągnęli lepszą płynność i lepszy feeling systemu co nie jest niczym złym i sam (ja akurat od 2 miesięcy bo preview pobrałem) dobrze się bawię z 11stką i narzekania ludzi to głównie pierdylenie bo komputery im nie domagają.
Tylko 18 ikon na stronę, i nie ma katalogów, jak w Menu Start w Win 10, do tego jak nie używasz "ostatnio otwartych", to zostaje pusta nie zagospodarowana przestrzeń... no ale OK, jest lepiej, bo tak powiedzieli na reklamowym kolorowym filmiku.
I nie, nie sądzę, by mój 3700X i 16 GB RAM nie dało sobie rady, także komentarze o szrotach możecie sobie darować. :P
Nie do końca rozumiem dlaczego Ryzeny pierwszej generacji nie są wspierane. Mam cichą nadzieję, że może to się zmieni z czasem, ale z drugiej strony nie mam parcia, żeby natychmiast przechodzić na W11, więc może przyjdzie poczekać na nowy procesor.
Jak wygląda instalowanie Windowsa 11 obok linuxa np. Lubuntu? Są jakieś problemy?
Zanistalowałem 11, po tygodniu testów wracam do 10 i zostanę z nią jak długo się da. Tragedia ta "11".
Ryzen 2400g to ryzen pierwszej generacji, ogólnie apu oparte o ryzeny jest o generację starsze niż sugeruje to nazwa.
Przecież to było do przewidzenia. Oni specjalnie podali ograniczoną ilość procesorów aby sprzedać swoje komputerki z serii Surface. Po 2-3 miesiącach okaże się, że nawet komputery 15 letnie będą mogły uruchomić Win11.
Jak wam cdp torgal game albo witcher 4 wypuści i powie win 11 wymagany bo piractwo to od razu przejdziecie wywalonymi jęzorami i rzucając kasa w monitor
„Niewspierany” procesor i5 7600k - TPM ukryty w BIOS, po włączeniu okazuje się ze to wersja 2.0 :)
Jak sobie poradzić z prockiem który niby jest nie wspierany ale ma TPM? Może się zdecyduje na upgrade.