Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Czemu uważam, że oszczędzanie energii nie ma sensu na dłuższą metę ?

09.10.2021 12:45
1
2
A_wildwolf_A
221
Senator

Czemu uważam, że oszczędzanie energii nie ma sensu na dłuższą metę ?

To jest moje zdanie, możecie się nie zgadzać lub nawet stwierdzić, że jestem idiotą lub wariatem co się nie zna.
Wyobraźmy sobie bardzo ale to bardzo uproszczony model: Elektrownia produkuje prąd gdzie koszty jego wytworzenia wynoszą 100zł dla 4 osób. Sprzedaje go 4 osobom, gdzie ich zużycie w rachunkach wynosi 50 zł od osoby. Czyli 4x50zł =200zł minus koszty wytworzenia 100zł = 100 przychodu na czysto dla elektrowni. I teraz wyobraźmy sobie, że te 4 osoby zaczęły oszczędzać prąd (czyt. odmawiają sobie przyjemności z oglądania tv, grania, prania itp.) i ich rachunek nagle spadł do poziomu 30 zł od głowy. 4x30zł = 120zł. Koszt wytworzenia prądu wydaje się być stały i wynosi dalej 100zł, czy się go zużyło czy nie, więc 120zł - 100 koszy= 20zł dla elektrowni. Ale elektrownia chciałaby dalej mieć tą 100 jak kiedyś to co robi ? podnosi ceny prądu. I dalej płać te 50zł od osoby przy mniejszym zużyciu prądu odmawiając sobie dalej przyjemności.
Więc moim zdaniem, jeśli będzimy nagle wszyscy oszczędzać to nagle elektrowni przestanie się kalkulować, a kiedy przestanie to zacznie sobie wyrównywać tym właśnie podnoszeniem sobie cen. Wiem powiedzie, że przecież to wszystko ktoś sprawdza, ceny surowca idą w górę itp. ale czy na pewno ktoś to sprawdza ? Bo jak na razie zamiast się rozwijać i nowymi technologiami obniżać koszty zachowując tą samą cenę prądu to dalej brniemy w ten zasrany węgiel i ciągle będą nam podnosić ceny by sobie wyrównać już nierentowne wytwarzanie prądu z węgla.

09.10.2021 13:02
Soulcatcher
2
odpowiedz
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

Jeżeli będziemy używali mniej prądu, będziemy potrzebowali mniej elektrowni i będziemy płacili mniej za prąd.
A to że elektrownie na węgiel przestaną się opłacać to najlepsze co może nas spotkać.

post wyedytowany przez Soulcatcher 2021-10-09 13:03:02
09.10.2021 13:27
mirko81
3
odpowiedz
mirko81
70
Slow Gaming

Przy założeniu prostego schematu. Ale tak to nie wygląda. Energia elektr. to nie para której nadwyżka pójdzie kominem. Elektrownia musi handlować prądem pewnie na dalsze rynki gdy ma chwilowo nadwyżki.
Bywa że jest wtedy stratna.
Na zasadzie domowej elektrowni słonecznej, która wrzuca nadwyżkę prądu do sieci [oczywiście nie za darmo]
Gorzej gdy z jakiś powodów chwilowo elektrownia nie ma zbytu na prąd np podczas nagłych totalnie głupich akcji ratowania planety i gaszenia miast na godzinę. Fizycznie nic to nie daje a nawet stwarza problemy, bo elektrownie czy to węglowa czy jądrowa czy inna bio nie zwolni - może jedynie wpływa na szerszą edukacje by nie marnować energii

post wyedytowany przez mirko81 2021-10-09 13:34:34
09.10.2021 13:30
😈
4
1
odpowiedz
7 odpowiedzi
Annac1
22
dziad5

Nie oszczędzaj i plac 500zl rachunki.

Nie wiem czemu liczysz od osoby 50zl jak w mojej rodzinie żadne dziecko do rachunków się nie dokłada.

post wyedytowany przez Annac1 2021-10-09 13:30:55
09.10.2021 14:27
4.1
1
zanonimizowany1363971
0
Pretorianin

No za rok dwa to i przy ostrym oszczędzaniu 500 złotych za prąd to będzie standard.

09.10.2021 14:34
4.2
A_wildwolf_A
221
Senator

Wyobraźmy sobie bardzo ale to bardzo uproszczony model

09.10.2021 15:10
Crod4312
4.3
Crod4312
157
Legend

No za rok dwa to i przy ostrym oszczędzaniu 500 złotych za prąd to będzie standard.

U nas w domu od stycznia tego roku rachunki rzędu 500-550zł to już standard. 5 ludzi w domu, zużycie prądu takie samo, a nawet identyczne jak w analogicznym okresie w roku ubiegłym, a rachunki o 100% wyższe. Wcześniej było 250-300. Także boję się co będzie dalej.

09.10.2021 16:32
4.4
Haszon
132
Senator

Przecież wielu ludzi już płaci rachunki po 500 zł. W ostatnim czasie prąd poszedł w górę o około 90 procent, a to dopiero początek podwyżek. Oszczędzanie nie ma większego sensu, bo nakłady na energooszczędny sprzęt i żarówki, przy tak galopujących cenach energii nie zwrócą się nigdy.

09.10.2021 17:08
4.5
Annac1
22
dziad5

Ja najwięcej zapłaciłem 240 także nic o 500zl nie chce wiedzieć.

post wyedytowany przez Annac1 2021-10-09 17:08:46
09.10.2021 18:19
4.6
zanonimizowany1363971
0
Pretorianin

No to chyba po prostu mało zużywam w takim razie, tak czy siak, tani prąd to już był.

09.10.2021 21:17
Lukdirt
4.7
Lukdirt
132
Senator

Przecież wielu ludzi już płaci rachunki po 500 zł.

No to ja jestem szczęściarzem, gdyż płacę ok. 140-160zł miesięcznie (3 osoby w gospodarstwie domowym).
Mamy wszędzie wymienione żarówki na LEDowe, nie mamy czajnika elektrycznego (gotujemy na gazie). Chyba nie da się już bardziej przyoszczędzić. No chyba że całkiem zrezygnuję z komputera stacjonarnego i będę cały czas używać laptopa, ale to raczej mija się z celem...

post wyedytowany przez Lukdirt 2021-10-09 21:19:53
09.10.2021 14:00
JohnDoe666
5
odpowiedz
2 odpowiedzi
JohnDoe666
62
Legend

Tak jak wspomniano wyżej to dużo bardziej skomplikowany problem. To nie jest po prostu relacja elektrownia/konsument, są jeszcze dwaj pośrednicy po drodze:
- elektrownia - wytwarza energię i jak ktoś wyżej wspomniał handluje nią, są do tego specjalne giełdy.
- dystrybutor - to jest z kolei podmiot którego zadaniem jest dostarczenie energii do odbiorcy, firmy te są właścicielami wszystkich linii energetycznych i większości transformatorów. W Polsce dystrybutorami są spółki skarbu państwa które podzieliły między siebie terytorium kraju, dystrybutora nie możesz zmienić, każde miejsce w Polsce ma jednego i tylko jednego dostarczyciela energii.
- sprzedawca - to jest podmiot który sprzedaje Ci energię, on też jest odpowiedzialny za zakup energii w elektrowniach, robi to na podstawie deklarowanego zużycia, ale to już zupełnie inny temat.
Reasumując, oszczędzanie energii w perspektywie zmiany przyzwyczajeń i stałego obniżenia zużycia ma jak najbardziej sens, jest dobre i dla planety i dla Twojego portfela. Natomiast kompletnie o dupę rozbić są te akcje (o czym też ktoś wspomniał) z zaciemnianiem miast na godzinę i tym podobne.

09.10.2021 14:03
5.1
Annac1
22
dziad5

Bo te akcje mają być tylko symbolem.

09.10.2021 14:50
mirko81
5.2
mirko81
70
Slow Gaming

Taki sam symbol jak gaszenie silników aut na światłach

09.10.2021 15:34
Alba_Longa
📄
6
odpowiedz
1 odpowiedź
Alba_Longa
95
Generał

W krajach cywilizowanych od lat stawiają wiatraki i farmy fotowoltaiczne plus panele na dachu w prywatnych domach i firmach mieszczących się w halach z dachami o dużej powierzchni, zwracają nadwyżkę prądu do sieci. A elektrownie na gaz wykorzystywane są do produkcji i zapotrzebowania na energię elektryczną, na przykład w przypadku zmniejszonego wytwarzania energii słonecznej lub wiatrowej.
Wiatraki Polska mogła stawiać od początku lat 90' tysiąc rocznie. A tak złodziej czeka na innego złodzieja i gdy się mogą podzielić kasą to dopiero w Polsce coś budują. Z fotowoltaiką to nie wiem, ale osobom prywatnym to wg. mnie się nie opłaca - za długo trzeba czekać na zwrot inwestycji i cały wytworzony prąd przepada na koniec roku. Jedynie jak ktoś posiada dwa samochody elektryczne i codziennie jeździ 50-60km do pracy itd. to może.
Cena samego prądu nie jest wysoka tylko pozostałe towarzyszące opłaty są złodziejskie. W tym energetykę połączono z górnictwem i użytkownicy utrzymują nierentowne kopalnie, a teraz dojdzie płacenie kary za to co dzieje się w Bogatyni. Są jeszcze tacy co jedzą bio jajeczka od kurki, a w zimie palą śmieci w piecu CO. Z węgla spalonego w elektrowni do naszej żarówki dociera około 12% energii, reszta się marnuje w całym procesie.
Ludzie powinni się cieszyć życiem, a rachunki-opłaty to powinna być sprawa trzeciorzędowa.

post wyedytowany przez Alba_Longa 2021-10-09 15:38:20
09.10.2021 20:52
6.1
Child of Pain
186
Legend

W krajach cywilizowany masz atom. O zrodlach odnawialnych mozna tyle gadac ale nie jestesmy ani my ani wiekszosc swiata Norwegia, zrodla odnawialne musza miec zabezpieczone zapotrzebowanie wlasnie przez wegiel czy atom gdy nie ma ani wiatru ani slonca zeby siec elektryczna dzialala...

09.10.2021 17:02
Rumcykcyk
7
odpowiedz
1 odpowiedź
Rumcykcyk
120
Głębinowiec

Za niedługo elektrownia weźmie się na poważnie za fotowoltaikę. Teraz mam w okolicy tak dużo instalacji, że pół roku temu w pełnym słońcu robiłem 6 kW na godzinę, a z 2-3 miechy temu już maksymalnie 4 kW. Cała sieć jest przeciążona, a najlepsze to że pozwalają na kolejne instalacje.

post wyedytowany przez Rumcykcyk 2021-10-09 17:03:32
09.10.2021 17:07
Alba_Longa
7.1
Alba_Longa
95
Generał

Będą kolejne instalacje tak długo jak znajomi królika mają z tego pieniądze.

09.10.2021 19:19
8
1
odpowiedz
damianyk
144
Nośnik Treblinek

Dwa lata temu przeszedłem na ogrzewanie gazowe. Oszczędność - może jakieś 700 zł rocznie. Koszt - 14 tys. Czas zwrotu - 20 lat. Za 10 lat piec pewnie będzie do wyrzucenia, bo przeładowany elektroniką. I tak jest ze wszystkim.
Oszczędzanie energii to slogan hipokrytów. Nam każą zaciskać pasa a sami napychają sobie kieszenie. Ja rozumiem że wszyscy jedziemy na jednym wózku, i ja chętnie zainwestuję w oszczędzanie klimatu - ale sprzęt to mi sprzedajcie po kosztach produkcji, bo w końcu wszyscy po równo powinni partycypować w ratowaniu klimatu.

09.10.2021 21:23
Lukdirt
9
odpowiedz
1 odpowiedź
Lukdirt
132
Senator

Mam nadzieję, że za naszego życia powstaną elektrownie fuzyjne i wtedy nie będziemy musieli się martwić oszczędzaniem energii. W dodatku takie elektrownie byłyby czyste i wydajne.

10.10.2021 09:25
9.1
A_wildwolf_A
221
Senator

powstaną, i co więcej wcale nie będzie tanią energią (dla nas)
po prostu obniżą sobie koszty wytworzenia, poszerzą grono odbiorców i wywindują ceny, prawie jak apple z ich shmartphonem

Forum: Czemu uważam, że oszczędzanie energii nie ma sensu na dłuższą metę ?