Paczki z kartami w FUT mają odzwierciedlać to, jak funkcjonuje prawdziwy futbol
Tylko zapomnieli że FIFA to zabawa a nie prawdziwe życie. To tak jakby w Quake 3 domyślnie miałbyś tylko Shotguna i Piłę, a jak chcesz Plasmę, Railguna albo Rocket Launchera to musisz zapłacić realnie 500$.
1,6 miliarda dolarów zysku i co ma powiedzieć? Że zarabiają te pieniądze na hazardzie? Oczywiście, że będą wymyślać wszystko, żeby się wybielać. Żenujące.
Jakby to miało stać koło rzeczywistości, to proszę bardzo. Zarabiasz tysiące, albo miliony za wygrany mecz, które możesz wydać m.in. na zakup zawodnika na rynku. Ale zawodnika, który na tym rynku jest na stałe, a nie losowo wypada z paczki. I wtedy możemy mówić o bliskości z rzeczywistością.
EA Sports uważa, że mechanika paczek z kartami w FUT to podnoszenie realizmu w serii FIFA. W prawdziwym świecie także bogatszy może więcej.
Aż ręce opadają.
Tylko zapomnieli że FIFA to zabawa a nie prawdziwe życie. To tak jakby w Quake 3 domyślnie miałbyś tylko Shotguna i Piłę, a jak chcesz Plasmę, Railguna albo Rocket Launchera to musisz zapłacić realnie 500$.
1,6 miliarda dolarów zysku i co ma powiedzieć? Że zarabiają te pieniądze na hazardzie? Oczywiście, że będą wymyślać wszystko, żeby się wybielać. Żenujące.
Jakby to miało stać koło rzeczywistości, to proszę bardzo. Zarabiasz tysiące, albo miliony za wygrany mecz, które możesz wydać m.in. na zakup zawodnika na rynku. Ale zawodnika, który na tym rynku jest na stałe, a nie losowo wypada z paczki. I wtedy możemy mówić o bliskości z rzeczywistością.
Niech do Battlefielda dodadzą paczki z broniami, to też zwiększy realizm no bo przecież w prawdziwym życiu nie każdy może sobie pozwolić na dobrą wiatrówkę.
Osobiście przystawał bym przy drugim stwierdzeniu, że EA Sports zrobi i powie absolutnie wszystko byle tylko usprawiedliwić swoje praktyki oraz wybielić się w mediach nawet, jeśli ich strategia wypowiadania się w trakcie wywiadów może być skuteczna wyłącznie w teorii na papierze. Prawdą jest, że w realnym życiu ten kto jest bogatszy może sobie pozwolić na więcej czy to przez lepsze i częstsze treningi jako zawodnik czy zakup dobrze rokujących się zawodników jako dany klub sportowy/właściciel drużyny, jednak gry dla graczy powinny być raczej rozrywką oraz sprawiać nam wszystkim frajdę a nie przypominać nam, że życie potrafi być trudne i niezwykle wymagające. Jest zasadnicza różnica pomiędzy souslike'ami a grami imprezowymi/towarzyskimi.
* Według jednego z pracowników EA Sports, paczki z kartami w FUT to sposó na wierne oddanie tego, jak funkcjonuje futbol — Ktoś tu w redakcji ewidentnie zgłodniał, bo zabrakło b w słowie sposób.
Ja się zastanawiam co jest gorsze. Czy to że może mają sztab ludzi którzy wymyślają takie bzdury czy to że może faktycznie tak myślą.
EA Sports uważa, że mechanika paczek z kartami w FUT to podnoszenie realizmu w serii FIFA. W prawdziwym świecie także bogatszy może więcej.
Aż ręce opadają.
A ja sie z nim zgadzam i to w 100% tyle tylko, ze zapomnial o jednym, pilka nozna to przedewszystkim biznes, gracze zarabiaja, trenerzy zarabiaja, prezesi zarabiaja i caly klub zarabia. Czekam na moja miesieczna wyplate
No nie wiem czy bogaty może więcej - zespoły zasilane arabskimi dolarami jak PSG, Manchester City, New York City FC, chińskimi jak AC Milan oraz chińskie zespoły, czy teoretyczne potęgi jak Chelsea, Liverpool, Manchester United, Barcelona i Real (na pewno ktoś się tam jeszcze znajdzie) - nie odnoszą jakichś mega oszałamiających sukcesów poza własnym podwórkiem (albo dostają oklep na nim np. New York City FC), psują rynek transferowy (niczym EA rynek gier poprzez lootboksy) czy po prostu upadają na swój głupi ryj (jak chińskie zespoły i ogólnie chińska liga). :V
To spojrzyj głębiej. Biedne ligi nie mają żadnych szans, biedne kluby w bogatych ligach też nie. I tylko ze względu na sprawy finansowe. Daj jakiemuś Crystal Palace szejka, który kupi "na lewo" Neymarów i będą w Uefie z walką o CL. Pieniądze dlatego nie wygrywają pucharów bo pieniądze nie są tylko w jednym miejscu. Bezszejkowy Bayern Monachium to też klub z kosmicznym budżetem i nie ma znaczenia, że jakiś szejk wrzuci w klub +20%. Różnica pomiędzy biednym klubem a bogatym to są stukrotności. Budżet Legii to 100 mln zł. Lewandowski zarabia tyle.
U nas ciekawym przykładem co to "są" pieniądze jest Wieczysta. Już widać znaczenie pieniądza
> Paczki z kartami w FUT mają odzwierciedlać to, jak funkcjonuje prawdziwy futbol
Czyli najlepsze dostają Ci co płacą najwięcej, reszta sam szrot.
Bzdura. Regularnie kupuję kilkadziesiąt tysięcy fifa points, co 8 dni i trafy mam o wiele wiele gorsze od osób, które otwierają jedną i najtańszą paczkę, co 3 miesiące.
No, ale to sami gracze daja sie dymac. Nikt im broni do glowy nie przystawia, aby grac w ten tryb. Sam posiadam z 4 odslony Fify i FUT zawsze omijalem bo wiedzialem co to za rak i ze to tylko zerowanie na ludziach. Tez trzeba powiedziec, ze przez FUT ludzie, ktorzy nigdy nie mieli nic wspolnego z hazardem wpadaja w jego sidla. Nie czarujmy sie, ale za FUT sa setki psychologow, specjalistow od hazardu etc etc. Ktos kto ma tendencje do uzaleznien nie ma szans.
Chyba raczej odwzorowuje piłkarską patologię, w której szemrani agenci wciskają klubom zawodników na podstawie kompilacji najlepszych zagrań i dopiero po podpisaniu kontraktu okazuje się, kogo się tak naprawdę wzięło. ; p
Widać wyraźnie, że graczom ten model bardzo się podoba: kilkanaście marudnych komentarzy pod każdym tekstem reprezentuje wyraźnie mniejszą część graczy niż 1,6 mld dolarów na koncie wydawcy;)
A nawet gdyby niezadowolonych było wyraźnie więcej niż płacących, to i tak kasa się zgadza. A jedynym powodem istnienia gry jest zysk wydawcy.
ilkanaście marudnych komentarzy pod każdym tekstem reprezentuje wyraźnie mniejszą część graczy
Taaa, mniejszość.
78% grających w Fifę nie wydaje na mikrotransakcje ani grosza.
Jak coś piszesz, to chociaż pomyśl nad tym. Przecież większości się to nie podoba. To nie jest mniejsza część graczy. Jednak wystarczy 10-15% takich którzy potrafią zostawić tysiące, dziesiątki lub setki tysięcy i już im się będzie opłacać robić taki scam. Żeby to była f2p gra chociaż, to bym tego tak nie nazywał, ale w grze za 250zł jest to po prostu obrzydliwe.
Te 78% 'niezadowolonych' i tak płaci im za produkt; po prostu się wydawca załamuje taką formą krytyki.
78% to nie są "niezadowoleni". To są Ci, którzy paczek nie potrzebują, żeby sobie grać w FUT. Paczek w FUT do zdobycia jest w ciul, w ogóle nie trzeba ich kupować. Mało tego, jak umiesz grać to nie potrzebujesz żadnych dobrych piłkarzy. Rozwalisz zdecydowaną większość cwaniaków, którzy mają jakiś Messich ale sam na sam strzelić nie umieją.
To jedna z zabawniejszych prób usprawiedliwienia p2w. Naprawdę śmieszne jest to, że on to zupełnie serio powiedział.
Jak EA przejmie jakiś Saudyjski biznesmen to dopiero wtedy się przekonają, jak funkcjonuje prawdziwy futbol.
Skoro już chcą takiego realizmu, to niech zrobią sklep w którym kupuje się konkretne postacie a nie paczki z randomami...
Przecież jest rynek... graj normalnie, zarób z meczyków, kup kogoś "w dołku" (tak, nikt nie zabrania szukać okazji), pograj i zarób więcej coinów, sprzedaj graczy "w górce", kup piłkarzy do SBC, otwórz paczki nie za złotówki, sprzedaj w górce... Nie trzeba wydawać ani złotówki, żeby mieć taki skład, żeby móc wygrać z każdym (o ile się umie). Są nawet specjalni traderzy, którzy mają miliony monet nie wydając ani złotówki (ogarniają rynek).
A mi tam wisi co jest w tej grze. Ja się czepiam o to czego nie ma a co powinno być jeśli mamy podążać logiką, którą głoszą...
Czyli Man Utd. trafił w tym roku Ronaldo w paczce.
Mogliby wrzucić filmik z openingu.
odzwierciedlać to, jak funkcjonuje prawdziwy futbol
Jakby zrobili symulator przyjęć z prostytutkami, organizowanych by skorumpować działaczy FIFA- kupiłbym nową część pierwszy raz od 1998 roku.
Tylko że w realu dokładnie wiesz ile i za kogo płacisz a w paczkach FUT dostajesz zgraję losowych kopaczy z których 99% procent jest nic nie warta.
Powiedz to Realowi, który kupił Hazarda albo Bale'a albo Barcelonie kupującej Griezmanna xD Kot w worku.
To może pójdziemy do końca w tym kierunku: EA powinno płacić za granie w Fifę bo przecież manager zarabia duże pieniądze w prawdziwym futbolu.