Industria | PC
Mało kto słyszał o tej grze na tej stronie, wiec nie spodziewaj się opinii. Ja kiedyś zagram jak kupie ją na jakiejś promocji. Może do tego czasu jeszcze grę poprawią.
Grafika z lat '90 dwudziestego wieku. Niemniej potrafi przyciąć GTX970. To wygląda na programik zrobiony na kółku informatycznym w liceum. Jeśli cały tak będzie wyglądał jak pierwsze 15 minut gry (bezsensowna bieganina po korytarzach) to dziękuję i nie polecam.
Grę ukończyłem w 2,5h na poziomie trudności "Hardcore" i nie jestem zadowolony.
Jedyne plusy gry to niezły klimat (lata '80 i industrialne motywy) i całkiem niezły Voice Acting.
Gra jest bardzo krótka, a i tak potrafi wielokrotnie znużyć i jest bardzo monotonna.
Optymalizacji to tutaj po prostu nie ma. Ogromna ilość błędów, fizyka gry posysa i sporo problemów z kolizją.
Fabularnie jest jakiś bełkot, a jak na tak krótką grę można było się bardziej postarać.
Bardzo mało rodzajów przeciwników, a sama gra jest niesamowicie łatwa od momentu zdobycia pistoletu (jedynie pierwsi dwaj przeciwnicy stanowią wyzwanie kiedy mamy jedynie kilof).
Nie polecam, jest to słaby tytuł
Fakt, bardzo krótka ale ocieka klimatem Half Life 2 i Bioshocka!
Industria to dla mnie mega niewykorzystany potencjał. Byłby z tego fajny FPS, ale kilka rzeczy irytuje. Przede wszystkim fabularnie gra nie spina się i wychodzi bełkot. Do tego wolno się rozkręca i w sumie potem się okazuje, że wcale się nie rozkręca. Jest to dość powolny FPS, któremu brakuje dynamiki, co dla wielu będzie zarzutem. Mi to nie przeszkadzało, ale gra trwa max 3 godziny, podczas których odczuwamy nieraz monotonię. Miejscówki też powinny bać bardziej rozbudowane, z większa liczbą zakamarków i wrogów.
Poza tym dostajemy całkiem ładną grafikę, przyjemne strzelanie, kilka dobrze wplecionych łatwych łamigłówek i bardzo dobry voice acting. Ogólnie dla mnie takie 6/10. Polecam, ale w promocji.
Pamiętam że zapowiadali, i myślałem że to dopiero ma wyjść. A teraz patrzę, i to już miało premierę ;D Nikt o niej nie słyszał, mało kto grał. Normalnie przeszła bez echa.
Wielka szkoda, że ta gra nie przyciągnęła większej uwagi, bo jest to swoista perełka, tak dobra, że sami twórcy chyba uznali, że im za dobrze idzie i włożyli kij w szprychy swojej produkcji.
Po pierwsze, to klasyczny fps, nie ma sensu się skradać, bo amunicji jest dużo i spokojnie można wszystkich wystrzelać. Zresztą jest tu etap gdzie przeciwnicy spawnują się bez końca i to z takim poczuciem, że widzą od razu gracza i idą go dojechać. Nie ma też zagadek logicznych, jest trochę dużo chodzenia, odrobina eksploracji. Brakuje nieco wrogów, momentami ma się poczucie, że twórcy stają w pół drogi między strzelanką a symulatorem chodzenia. Na całe szczęście lokacje są naprawdę ładne. Wyszło to bardzo elegancko, nawet jeśli nie są wybitnie zróżnicowane, to przez tak krótką chwilę trudno by się znudziły.
Do dyspozycji mamy 5 broni, absolutna klasyka, ale strzela się przyzwoicie, nie tak dobrze jak u Teyonu czy Remedy, ale jest z tego radość, choć przydałoby się większe wskazanie, czy trafiamy przeciwnika. Wrogowie również dostatecznie zróżnicowani, choć znów, w większych ilościach by ich można dawać.
Do pięknej grafiki dochodzi przepiękna absolutnie muzyka, która wprowadza niemal transcendentalny klimat. Nie wjeżdża często, ale jak już się pojawi to nieraz mega klimat tworzy, w porównaniu z tym sielskim słoneczkiem i uroczymi lokacjami, czy nawet tytanem w tle. Odjazd absolutny, a i aktorzy bardzo dobrze oddają emocje w głosie.
I wszystko byłoby super, gdyby w jakikolwiek sposób historia miała coś z sensem wspólnego. Coś by było wyjaśnione lub opowiedziane, ale notatek jest naprawdę mało. Sens interakcji, logika działania postaci i wydarzenia, to totalny bełkot. Wisienka na torcie to fakt, że to studio niezależne, które pewnie nie ma nieskończonych zasobów ludzkich, zamiast dopracowywać już ten jeden świat co mają, to tworzy dodatkową lokację, totalnie od czapy, gdzie nic się nie robi, tylko łazi bez sensu, gdzie fabularnie jest to ultra idiotyczne, gdzie wybija to tylko z klimatu, jest to nawet gorsze niż sekwencje hakowania mózgu z "Observera", tylko tutaj nie można zginąć i szybciej się kończy, ale biblioteka sama z siebie z punkt oceny odejmuje.
Pełno jest w tej grze zaczątek czego innego, co nie zostaje wykorzystane. Mamy możliwość podnoszenia i obracania masy przedmiotów, ale nic z tego nie wynika, maks 2 razy trzeba ustawić se skrzynkę, by gdzieś wskoczyć. Mamy inwentarz, ale prócz początku nic do niego nie wkładamy, jak znajdujemy jakiś przedmiot to za pół minuty go wykorzystujemy i tyle. Jest opcja mieszania eliksirów i z 7 różnych składników, ale możemy tylko jeden eliksir wytworzyć i maszyna przestaje być aktywna.
Fajnie się mimo wszystko w to gra. Widać, że za muzykę, lokacje, sterowanie i ogólnie gameplay wzięli się specjaliści, tylko zabrakło pomysłu, kogoś od scenariusza i wizji na grę, ale to wciąż perełka, którą się przyjemnie przechodzi, bo zawsze wiadomo gdzie iść i co zrobić, no i jest krótka stosunkowo, choć mi przejście 5 godzin zajęło.
Gra o kręceniu wajchami xD
youtube.com/live/6HFnjlJCw6M?si=yztAQ-8MyweL2fbh
Nie jest to gra wybitna ale całkiem przyjemna. Jej powolny bieg ma w sobie pewien urok. Ostatnio otrzymaliśmy ją za darmo w Epicu, i ta cena jest bardzo dobrze skalkulowana ;). Gra na pełnoprawny tytuł trochę za krótka i ze zbyt wieloma niedociągnięciami a zakończenie, cóż, rozczarowuje. Ale grafika na RTX jest bardzo ładna a klimat (mimo niedoróbek) wciągający. Ocena 8 to 6 za grę i 2 punkty za cenę na Epicu. Czekamy na drugą część, miejmy nadzieję, że będzie lepiej.
Krypta67 ja jakiś czas temu na epicu dodałem tę grę a dwa dni temu zaczelem grać i powiem że całkiem spoko gra.
Bardzo fajna gra! Gdyby nie było za darmo w epicu to bym chyba nawet o niej nie słyszał! Bardzo fajnie zrobione miejscówki, widoki maszyn na tych budowlach dają klimat. Ogólnie klimat w tej grze jest extra, sam w obcym mieście i tylko roboty. Graficznie bardzo ładna jak i muzyka w niektórych momentach. Mogło być więcej robotów do odszczału jak i rodzajów bo mamy tu zaledwie kilka! Podobała mi się też końcówka gry no ale chyba ma być ciąg dalszy bo będzie Industria 2 podobno, fajnie by było bo grało mi się super, krótko ale fajnie no i trzeba wrócić do swoich czasów. Czekam na Industria 2.
Fajna gra, taka na jedną noc. Właśnie dla klimatu warto zagrać, bo wad jest mnóstwo.
Kiedyś Secret Service miał taką ocenę jak miodność - i tu jest mocne 7.
Szkoda, że jakiekolwiek "zagadki" występują tylko na początku - jedna i to banalna. Mocno zmarnowany potencjał. Mi się najbardziej gra kojarzyła z Dishonored. Takim bardzo mocno uproszczonym. Ale jest bardzo grywalna, czyli jak wyżej - miodność 7, rzesta no zdecydowanie niżej. W uczciwej cenie - czyli za darmo, fajna propozycja. Bawiłem się przednio.