Hitman rozwścieczył użytkowników GOG.com
Z tego co mi wiadomo połączenie z siecią jest wymagane do dodatkowych kontraktów i na konsoli też trzeba się połączyć z internetem aby mieć do tego dostęp ponieważ sami twórcy coś takiego stworzyli i już zapewne tego nie zmienią więc ci co wystawiają negatywne oceny to pewnie trolle które kupiły grę, wystawiły najniższą ocenę i zrobiły zwrot.
W tych czasach niech się każdy przyzwyczai że każda gra albo prawie każda wymaga połączenia z internetem i raczej każdy w tym 21 wieku powinien mieć dostęp do jakiegokolwiek internetu nawet w telefonie z którego można połączyć się przez wifi albo kabel USB do komputera.
Sam sie przyzwyczajaj i od innych tego nie wymagaj.
Gralem juz 20 lat w gry zanim przyszly steamy, cyfrowe sklepy konsolowe i inne korpo gówna majace na celu wydoic kase i nie dac od siebie nic w zamian, albo jak najmniej.
Dla mnie gra dzialajaca offline jest prawdziwa grą, gram kiedy chce, na czym chce, gdzie chce i nie musze sie interesowac czy mam dostep do neta, czy serwery dzialaja i gdzie jestem.
Zamowilem steamdeck i nie bede uzywal go tylko w zasiegu wifii.
1. Jak napisał
2. Jak nie masz połączenia z internetem, to sobie nie pograsz!
3. A czy ja mówiłem o światłowodzie? Ja mówiłem "totalnym bezsensem jest granie w gry single na połączeniu mobilnym". Czemu to napisałem? Bo w kraju, w którym mieszkam tego typu połączenie dużo kosztuje! W przeliczeniu na PLN na miesiąc za 40GB to koszt ~160PLN!
4. Ponownie, jak napisał DidymosGames, nie wymagaj od innych łączenia się z internetem tam gdzie nie jest to konieczne!
Już widzę jak robią wyłącznie telewizję internetową przez ludzi takich jak ty, spiesznych do bycia "always online".
PS. I ten tekst "Kiedy akurat wywali ci neta a chcesz zagrać i dupa ale niestety takie czasy ;)". Ręce opadają... Przyszły niewolnik systemu totalnej kontroli, jak nic.
Pal licho, że na Steamie by się takie coś pojawiło. Gry na Steamie mają i takie zabezpieczenia. Nie pierwsza, nie ostatnia.
Ale gra na GOGu? Tym GOGu, który szczyci się, że jest DRM-Free, a nawet zrobili stronę internetową fckdrm.com?
Tym GOGu, który mówił, że żeby być na nim, trzeba wyzbyć się DRMów?
O to się rozchodzi. Hitmana mogę kupić taniej na Steamie. Kupując na GOGu, miast na Steamie, chciałbym wspierać idee DRM-Free, a nie dokładać do DRM cegiełkę.
Lepiej będzie dla Ciebie i wszystkich, by gry single nie będą uzależnione od połączenie z internetem, jeśli nie grasz w multi.
Pomyśl. Po pierwsze, jeśli polubisz jakieś fanowskie mody lub spolszczenie, to zawsze możesz zachować określone wersji gry na własne dysku dla zachowanie wsteczne kompatybilność. Jak gry za kilka lat będą zaktualizowane, to mody przestają działać, a twórcy mody przecież nie będą wspierać wieczne. No, Rockstar z upływem czasu już usunął ulubione muzyki z GTA III (lub IV, nie pamiętam), bo licencja na muzyki już wygasła.
Po drugie, wyobraź taki scenariusz, że Sony nie słucha graczy i od razu wyłącza serwisy dla PS3, a wtedy wszystkie gry single dla PS3 przestają od razu działać, bo wymagają połączenie z serwisem. Wyobrażasz to? Might and Magic X już spotkał taki los, bo UbiSoft wyłączył serwisy i nie dba o to, choć jego sklep nadal dalej działa.
Po trzecie, jeśli masz słabe połączenie z internetem na tyle, że ściągnięcie gry z ponad 8 GB zajmie Ci cały dzień (u mnie zdarza się od czasu do czasu). Tylko raz ściągasz, a potem możesz zachować ulubione gry na własne dysku i zainstalować tyle razy, co tylko zechcesz i to bez połączenie z słabym internetem.
Więc gry single bez DRM i połączenie z internetem to same wygody i mniej problemów. Jak nie zależy Ci na multi i osiągnięcie, oczywiście.
Więc nie możemy sobie pozwolić, by wydawcy gier wejdą w wyższy poziom, jeśli chodzi o chciwość i utrudnienie życie klienci. DRM dla najnowsze gry AAA to mogę jeszcze zrozumieć, ale dla stare gry już nie ma sensu.
Wiem, ale to właśnie dlatego będę wspierać sklep GOG, bo będą robić więcej gry bez DRM. Brak DRM to zawsze lepsze niż nic. Nie zapomnę o Might and Magic X, który był praktycznie niegrywalny z powodu DRM, bo UbiSoft właśnie wyłączył serwisy.
Hitman bez DRM dla kampanie i bonusowe misji to zawsze coś i będę z tego się cieszył.
Foriz to idealny konsument dla dużych korpo. "Don't ask questions, just consume product and then get excited for next product"
Sam sie przyzwyczajaj i od innych tego nie wymagaj.
Gralem juz 20 lat w gry zanim przyszly steamy, cyfrowe sklepy konsolowe i inne korpo gówna majace na celu wydoic kase i nie dac od siebie nic w zamian, albo jak najmniej.
20 lat wcześniej.
- Przyzwyczajaj się, że do grania potrzebny jest komputer.
- Sam sie przyzwyczajaj i od innych tego nie wymagaj.
Gralem juz 20 lat w gry zanim przyszly komputery i inne korpo gówna majace na celu wydoic kase i nie dac od siebie nic w zamian, albo jak najmniej.
Dla mnie gra wydrukowana na papierze jest prawdziwa grą, gram kiedy chce, na czym chce, gdzie chce i nie musze sie interesowac czy mam dostep do komputera, czy jest prąd i gdzie jestem.
Zamowilem Magię i Miecz i nie bede uzywal jej tylko gdzie jest prąd.
Źle to wybrałeś dla porównanie. Gry planszowe to gry planszowe, a gry komputerowe to jednak gry komputerowe. To nie samo.
Tym bardziej, że gry planszowe nadal istnieją do tej pory i mają się dobrze, choć nie są tak samo popularne co gry komputerowe.
Teraz wyobraź sobie, że do granie gry planszowe musisz mieć połączenie z internetem. Czy tego chcesz? Nie i nie ma sensu? Tak samo było z gry single. Na tym skończy.
Siedź cicho i nie dolewaj oliwy do ognia, panie prowokatorze.
Źle to wybrałeś dla porównanie. Gry planszowe to gry planszowe, a gry komputerowe to jednak gry komputerowe. To nie samo.
Gry to gry. Kiedyś dzieciaki bawiły się patykami, udając walki na miecze. Później powstały inne rodzaje gier. Zabawa, jak wszystko, z czasem ewoluuje. Równie dobrze mógłbyś się oburzać, że samochody wymagają benzyny a przecież kiedyś to można było bryczką z końmi pojechać i żadnej benzyny nie było potrzeba.
Teraz wyobraź sobie, że do granie gry planszowe musisz mieć połączenie z internetem. Czy tego chcesz? Nie i nie ma sensu? Tak samo było z gry single. Na tym skończy.
Ale do gier planszowych internetu nie potrzeba. To czego ja chcę nie ma znaczenia. Jak pisałem wcześniej, gry ewoluują czy tego chcemy czy nie. Jak ktoś chce to może się burzyć i tupać nóżką jak małe dziecko. Niczego to nie zmieni.
dmx2000
A może coś to zmieni. Gdyby gracze nie tupneli by nóżką to by Sony nie wzieło by się za problemem baterii w PS4 , a Xbox by został przy swoim niesławnym all -ways online i przepisywaniu pudełek do konta. Czasami jednak warto jest walczyć o prawo klienta i tylko być zdanym na laską wielkich corpo. Tylko ciekawe co powiedzą fani all digital jak pewnego dnia na dzień znikną sklepy gdzie posiadają gry. Albo corpo takie jak Valve czy Epic będą kazać sobie płacić kasę za każdorazowe odpalenie gier na ich ukochanym laucherze. Ciekawe czy wtedy to będzie takie fajne
Nie zrozumiałeś. Do poprawne działanie gry SINGLE nie jest potrzebna połączenie z internetem. Że jest tak, to tylko decyzji twórcy/wydawcy gier, bo tak chcą. Nie ma wspólnego z kwestie techniczne. Internet jest potrzebny jedynie do ściągnięcie gry i różne plików (jeśli nie są dostępne jako wersji pudełkowe) i do granie w trybie multi, albo do kontroli DRM (Denuvo), oraz do oglądanie różne strony w sieci.
Hitman jest jako gra single i został udostępniony na GOG, więc jest wolny od DRM, natomiast dodatkowe zawartości też są do single, a nie do multi, ale nie da się grać bez połączenie z internetem. Dlaczego? BO TAK CHCĄ TWÓRCY HITMAN!!!! Większości gry single AAA i Indie nie potrzebują połączenie z internetem, by mieć dostęp do 100% zawartości przeznaczone dla samotnego gracza. TYLKO HITMAN JEST JEDNYM Z NIELICZNE WYJĄTKI OD REGUŁY, BO TAK CHCĄ TWÓRCY! BO TWÓRCY MAJĄ TAKIE KAPRYSY NA TYLE, ŻE NIE CHCĄ DODAĆ RÓWNIEŻ SPOLSZCZENIE DO HITMAN 3! Gry na GOG są często droższe niż STEAM. TO WŁASNIE DLATEGO GRACZY NIE SĄ ZADOWOLENI!
Kaprysy twórcy gier a sprawy techniczne to są dwie zupełnie różne sprawy. To, że gry komputerowe potrzebują komputery, a samochody potrzebują benzyny to po prostu kwestie techniczne i nie ma wspólnego z kaprysy twórcy. To tak trudno Ci zrozumieć? Jeśli nie, to masz naprawdę problem z mózgiem, by zrozumieć sytuacji.
Hitman z roku 2016 nie jest już wspierany, więc nie będą więcej nowe zawartości. Więc to naturalnie, że wszystkie nowe zawartości wydane do tej pory powinno być dostępny w jednym pakiecie i to w wersji offline. Tak jak wszystkie gry w wersji "Złota edycja" do tej pory. Tego oczekiwali graczy, co już kupili Hitman na GOG.com. To naturalnie, że są rozczarowani takie podejście IO Interactive A/S. Serwisy Hitman nie będą trwać wieczne i później czy prędzej kiedyś zostaną zamknięte, bo "szkoda pieniędzy na utrzymanie", a wtedy sporo dodatkowe zawartości od razu będą niedostępne i zapomniane. Wtedy nie da się pobrać i grać gdzieś indziej!
Największy problem Hitman w trybie offline jest to, że nie możesz zachować aktualny postęp gry (punkty doświadczenie), więc możesz zapomnieć o odblokowanie dodatkowe zawartości lub tryb snajperski! Potrzeba połączenie z internetem do tego celu! Jak jest przerwa internetowa, to stracisz aktualny postęp z gry. Czemu nie da się zapisać postęp gry na dysku w trybie offline!? BO MAJĄ TAKIE KAPRYSY TWÓRCY! Już rozumiesz? Jeśli chodzi o multi, to mogę jeszcze zrozumieć... Ale żeby gry single!? Zdecydowanie nie podoba mi się takie rozwiązanie.
Koniec i kropka!
Nie zapominaj o przedłużenie żywot sklep dla PlayStation 3, kiedy Sony chciał to zamknąć.
To, że gry komputerowe potrzebują komputery, a samochody potrzebują benzyny to po prostu kwestie techniczne i nie ma wspólnego z kaprysy twórcy.
Technicznie rzecz biorąc to są kaprysy twórców. Jak powstawały pierwsze gry komputerowe to była kwestia techniczna, że MUSIAŁY powstać na komputerach? Papieru zabrakło na świecie i trzeba było szukać alternatywnego sposobu na rozrywkę? Swoją drogą, zabawne jest to, że teraz się oburzacie, że gry mogą wymagać internetu (Którego i tak używacie bo nie chce mi się wierzyć, że ktoś podczas grania specjalnie odcina sobie dostęp do internetu w komputerze) a jak kiedyś gry wymagały stałej obecności płyty w napędzie (Nawet jak gra w 100% instalowała się na dysku. Bo takie zabezpieczenie wymyślili sobie twórcy.) to problemu nie było.
No ale jak chcecie się oburzać to spoko. Wasza sprawa. Proponuję wyjść na ulice, zacząć protestować. W końcu ludzie protestują z powodu tak banalnych spraw jak brak środków do życia, naruszanie wolności itp. więc tak poważna sprawa tym bardziej powinna zostać oprotestowana.
Nie będę dyskutował z Tobą, bo szkoda mi czasu na trolla takiego jak ty, co marnują tylko czas na marne prowokacji i trollowanie.
Popieram bunt.
Przewqga i jakością GOG jest DRM free i tego sie trzymajmy!
Jesli to GOG zatraci to straci sens istnienia (stanie sie klonem Steam).
Czytaj artykuł, zanim napiszesz.
DRM a połączenie z internetem dla dodatkowe elementy z serwisy to są dwie różne rzeczy.
Nadal możesz pograć w kampanie dla single i bonusowe misji w trybie offline i to bez DRM. Ale dla dodatkowe wyzwanie, eventy i misji od graczy tak musisz połączyć z serwisy, by móc pobierać dodatkowe zawartości.
To nie jest DRM bo gra się uruchomi bez neta i można ją tak ukończyć, dopiero pewne dodatkowe elementy go wymagają bo tak zostały zaprojektowane, to taki pseudo multiplayer coś jak rankingi.
Po graczach Gog można by się więcej spodziewać
Z drugiej strony w tych czasach większość ma internet. Oferty są dosyć dobre w sensie cena do szybkości. A skrót GoG to Good old Games. Czyli chodzi bardziej o starsze tytuły. Ten jest jeszcze świeży ale to nikogo nie interesuje. Gog przestał być platformą pod stare gry. Dopóki nie ma DRM jest git i jak na razie jest dobrze. Zabawne jest to że ludzie którym się to nie podoba to osoby które mają internet. Więc w czym problem? Napisanie komentarze i danie gry negatyw na steamie wymaga internetu. Ci ludzie po prostu warczą i nadużywają władzy. Gra która nie wyszła wczoraj i pewnie już nie jest wspierana ma być teraz przeprojektowana bo komuś się nie chcę... No właśnie jaki jest problem? Odłączają komuś internet czy po prostu "ma być tak jak ja chcę albo wcale"? Oczywiście ważny jest wizerunek firmy bo w necie łatwo go zniszczyć, zszargać ale twórcy pewnie myślą "ugryźcie nas w d... rozwrzeszczane dzieciaki".
W produkcję można bawić się offline, przechodząc misje z kampanii i bonusowe
Czyli najważniejsze elementy gry Hitman dla single da się grać w offline, to spoko. Jak ktoś lubi zwiedzać piękne lokacji i ciekawe misji dla fabuły w umiarkowany poziom trudności, to spoko.
Ale jak przyjrzę recenzji na GOG bliżej, to istnieje poważniejszy problem. Nie da się zachować postępu gry w Hitman dla odblokowanie dodatkowe zawartości za punkty doświadczenie, jeśli nie masz połączenie z internetem. Poważnie!? Faktycznie, bardzo upierdliwa sprawa...
Każdy wie, że sklep GOG jest przeznaczony tylko dla graczy, co lubią tylko gry single bez DRM i konieczność połączenie z internetem. Jak ktoś chce multi i podobne rzeczy, to połączy z internetem i już.
Krótko mówiąc, nie chcemy gry single, co muszą mieć połączenie z internetem, bo to bardzo niewygodna. Internet ma być tylko opcjonalny jedynie dla zapisy stan gry "na chmurze" i dla osiągnięcie, by kogoś pochwalić. Internet nie może być "przymusowy" dla gry single, a szczególnie stare. Nowe gry AAA z DRM to jeszcze mogę zrozumieć, ale stare gry już nie.
Więc to normalnie, że graczy na GOG czuli się oszukani.
Ale w czym tu problem? To chyba oczywiste, że żeby grać w sieciowe tryby, trzeba się połączyć z siecią?
Skoro i tak kampanię spokojnie bez internetu skończą?
Jak grałem w H1, miałem tak słaby net, że gra się rozłączała, a rozłączenie oznaczało brak zapisu postępu, tym samym nie było mowy o przyjemności grania i replayability, czyniąc grę bezsensowną i bezwartościową!
Tego typu chore praktyki trzeba tępić! To jest gra głównie single i dlatego nie powinna wymagać połączenia z internetem.
Zgadzam się z Tobą. Nigdy nie lubię takich praktyk. Gry single to jednak gry single, a multi to multi. Chore praktyki trzeba tępić!
miałem tak słaby net, że gra się rozłączała, a rozłączenie oznaczało brak zapisu postępu
A ja w czasie multi WoWs miałem od czasu do czasu przerwy internetowe i to takie frustrujące. Wolę nie myśleć, co by było, gdyby gra nie zapisuje stan gry w najważniejszym momencie? Albo jakaś gra ma tylko 1 slot zapisu i zepsuje się w momencie zapisu z powodu przerwy internetowe, a wtedy cała 50-100h godzin grania szlag trafi...
Chore praktyki trzeba tępić!
Ja też dawno grałem i nie pamiętam, jak było, jeżeli tak, jak piszesz i Gog nic z tym nie zrobił, to słabo z ich strony.
Chyba, że przerobienie tego jest zbyt kosztowne, ale powinni szczerze powiedzieć, jaka jest sytuacja.
W elementy singleplayer został wciśnięty tryb sieciowy który mógł po takim okresie zostać przerobiony. To taki bardziej ukłon w stronę piratów bo chcesz grać offline, a tutaj 50% zawartości jest dostępne tylko z podłączonym netem.
Zawsze bawi kiedy ktoś krzyczy na chmury argumentując tym, że grał w gry 20 lat temu bez połączenia z internetem. Trochę mi żal tych ludzi, przecież tego nie da się powstrzymać, cyfryzacja i uzależnianie od połączenia z internetem będą się tylko rozwijać i upowszechniać. No ale może w najlepszym wypadku wywalczycie to, że usuną Hitmana z GoGa
Nigdy nie grałem w tą grę, więc nie wiem jak to dokładnie wygląda. Jednak z tego co się dowiedziałem, wygląda na to, że wiele rzeczy, takich jak:
— nowe bronie
— nowe przedmioty
— nowe stroje
— nowe lokacje startowe
— punkty za misje
— podwyższanie masteringu lokacji
— i inne
Są schowane za wymaganiem połączenia internetu. W przeciwnym wypadku startuje się zawsze ze standardowym loadoutem. Dla jednego reviewera ta blokada to nawet "90% zawartości gry". Prawdopodobnie jest to standardowa przesada pod wpływem emocji po zakupie, ale jednak jest w tym ziarno prawdy. Prowokuje to dyskuje na temat zasadności umieszczania w sklepie GOG gry z 2016, która wciąż wymaga połączenia z internetem do odblokowania i używania single-playerowej zawartości.
IO to banda....
Online DRM w single player, bez neta wasza postać się nie rozwija, nie jest lepsza, nie ma dostępu do nowego arsenału i wszystkiego innego co w tej grze jest.
Sama firemka pierw gadała że nie będzie Online DRM potem zmienili zdanie, to samo było o epizodach i o kolejnych częściach.
Szkoda czasu na taką firmę a szczególnie pieniędzy.
Przeciez to oczywiscie ze do takich rzeczy jak eventy, ktore sa na biezaca robione, co jakis czas inne potrzeba neta xD Tak samo do kontraktow roionych przez innych graczy, w ogole WTF xD
Tylko dlaczego z pretensjami do GOG-a? Przecież to twórcy sobie tak wymyślili i wątpię, żeby specjalnie na jedną platformę przebudowali część gry.
Bo gog postanowił taką wersję gry wpuścić na platformę, albo nie wiedzieli jak dużo jest niedostępne bez neta i myśleli, że to tylko lederbordsy i eventy a nie cały progres, arsenał i dodatkowe wyzwania. Albo mało ich to obchodziło. Nie mniej to na pewno częściową ich winna, albo za brak kurateli, albo celowe łamanie własnych zasad.
Mają wszystkie części do Absolution, to nic dziwnego, że chcieliby mieć u siebie całość serii. A największe baty to się należą twórcom za takie, a nie inne zaprojektowanie gry.
Tak, jeżeli gra nie spełnia wymagań platformy to chyba dylematu nie ma, wio i po kłopocie.
Ale bijecie pianę...
To nie wina GoGa, że gra wymaga do niektórych trybów połączenia z siecią - to wymysł twórców.
Kampania działa offline? Działa! Ma DRM? Nie ma!
Więc o co ta spina?
Jak wyjdzie multi do C77 to też będziecie pluć jadem, że wymaga online?
Poza tym to połączenie online to jest właśnie ,,zabezpieczeniem" a gog jest platformą która ich nie chce.
To lepiej by było dla wszystkich, gdyby nie wydawali gry na swojej platformie?
Jestem w stanie zrozumieć, że zawiedziono oczekiwania graczy, którzy nie będąc świadomi konieczności bycia online w celu czerpania pełnego doświadczenia z gry, w GoGu upatrywali pełnej funkcjonalności offline - ale jak pisałem wyżej, jest to decyzja projektowa producenta, a nie dystrybutora!
Nie rozumiem tym samym w czym zawinił GoG?
Ale przecież tylko gra została "zminusowana", a nie cała witryna dystrybutora, mimo że to właśnie GoG grę na swoje półki wrzucił, a chwalił się hasłem No-DRM, gdzie to jest DRM jak cholera. Czego tu nie rozumieć?
Np. wystarczy, że rozłączy cię z netem podczas gry i już save nie robi się poprawnie, kiedyś cofnęło mnie do początku gry, gdy nie zauważyłem, że właśnie wtedy była przerwa w łączności. Co gorsza, musiałem wyjść z gry i ponownie uruchomić, by gra zauważyła, że już jest ok. Porażka na całego.
No tak, dziś gry single mają mikro transakcje. Ciekawe czy będzie jeszcze gorzej? Na razie to wszystko jest ratowane przez nadmiar gier na rynku i ludzie mają co wybierać ale jakby tak nastąpił jakiś monopol na korzystanie z internetu i ten ktoś miał prawo kasować z internetu co mu się podoba to by było ciężko. Twórcy musieli by płacić duży haracz by w ogóle istnieć a tym samym musieli by walczyć o każdy grosz i gry FREE nie miały by prawa bytu.
ale jakby tak nastąpił jakiś monopol na korzystanie z internetu i ten ktoś miał prawo kasować z internetu co mu się podoba to by było ciężko
Google i YouTube już zrobili pierwszy krok. Będą usuwać filmiki z YouTube, co nie przynoszą duże dochody za reklamy, albo nie pasują do ich zasady. :/
Niestety w pewnym sensie to połączenie z Internetem jest zabezpieczeniem, teraz co drugi singiel ma jakieś onlajnowe rzeczy byle byś nie grał offline jaka pirata przystało (sarkazm). A jak juz grasz offline to ci odetniemy połowę zawartości gry a w przypadk uhitmana w ogóle nie pograsz a jak już nawet to i tak offline nie ma sensu grać (ww kolega wyjśnił)
Takie praktyki trzeba tepić? To tępcie ale nei wiem co jest gorsze, denuvo czy wymóg bycia online, pora chyba koledzy zmienić hobby.
Bunt jest absolutnie na miejscu bo GOG.com to sklep ktorego glownym atutem jest sprzedaz gier DRM-free.
Ta gra nie powinna tworzyc sztucznych ograniczen jak wyboru startu na mapie, wyboru ekwipunku czy wygladu agenta 47. Szkoda, bo ta zaleznosc moze spowodowac w przypadku upadku IO, ze brak kontaktu z serwerami ograniczy ta gre, a jest ona jedna z najlepszych skradanek na rynku.
IO byl juz raz w sytuacji nie ciekawej i jakos sie wydostal. Teraz pracuja nad skradanka pod flaga maki Jamesa Bonda. Tylko ze moglo potoczyc sie to inaczej i ta perelka (trylogia) by pozostala naznaczona tredowatym offline modem.
Ja lubie gry i szkoda kiedy dobre, tradycyjne tytuly nie moga byc zachowane w formie DRM-free ze wzgledu na nielogiczne wymuszenia.
Podkreśliła jednak, że zjawisko review bombingu nie będzie tolerowane i osoby niezadowolone powinny po prostu zwrócić grę.
Zawsze mnie śmieszy ta hipokryzja korpo, bo review bombing to zaniżanie ocen jak i zawyżanie.
gog - good old game oznacza gry z lat sprzęt ery steam lub gier które nie mają funkcji sieciowych / właściwie z r/r będzie takich gier coraz mniej to i sklep aby istnieć albo obierze model sprzedawania dalej staroci w cenach nie staroci albo będzie musiał zmienić politykę FDRM ;)
a teraz najśmieszniejsze sklep działa w oparciu o połączenie z internetem i dostęp do konta oraz download przez internet więc nasuwa się pytanie czy ci klienci nie przesadzili z buntem bo staje się to przezabawne :)
Radzę Ci czytać niektóre komentarzy i artykuł uważnie. Proszę przestań wpisać bzdury.
Gry cyfrowe to jednak gry cyfrowe, więc to normalnie, że ściągniemy z internetem. Ale GOG słynie z tego, że do uruchomienie gry single nie potrzebujemy połączenie z internetem dla DRM. Raz ściągasz, to możesz zachować ulubione gry na własne dysku i zainstalować tyle razy, co tylko zechcesz bez posiadania internetu na przyszłość.
Największy problem Hitman jest to, że do odblokowanie dodatkowe zawartości dla single potrzeba jest jednak połączenie z internetem. Bez tego nie da się zachować aktualny postęp gry w trybie offline. Nie zdobywasz punkty doświadczenie dla odblokowanie dodatkowe zawartości. Już rozumiesz? Tak pisali wściekli gracze w recenzji GOG.
To nie samo z pozostałe gry na GOG. Inne gry single da się zapisać aktualny postęp gry na własne dysku bez połączenie z internetem.
jak to dobrze że nie muszę korzystać z takich doradców ja ty ale jeśli Donald Tusk brał udział w Szansa na sukces śpiewając kolędy a potem został imperatorem EU to właściwie i ty możesz doradzać dla największych tego świata więc w sumie podobnie jak z tym GOGiem nic nie jest pewne do końca ;)
Żeby odblokować zawartość trzeba połączyć się online aby pobrać grę trzeba się połączyć online widocznie w pierwszej rzeczy strasznie doskwiera ból tyłka a druga przychodzi łatwo widocznie xenna extra zadziałała. To że obecnie gry to gigantyczny przemysł to i nie dziwie że grają w nie wszyscy w latach 90 tych właściwie grali tylko ludzie którzy trzymali jakiś poziom intelektualny a dzisiaj pokemony mają problem bo zawartość trzeba pobrać / stan gry zapisywany jest w necie. Najlepsze jest to że właściwie 100% telefonów jest włączonych stale w trybie przesyłania danych, co więcej ludzie mają nawet internet w zegarkach (i to bez telefonu cellular) ale jak już muszą połączyć się z poziomu komputera do strony w necie to umieramy :) Q... żyjemy w czasach online / ludzie offlinie to jak spotkanie w Polsce kogoś kto zna 10 języków biegle / możliwe ale niespotykane :)
A.l.e.X
Mów za siebie. Ja spędzam 99% czasu na moich konsolach ofline i łączę się z internetem tylko wtedy kiedy jest to potrzebne. I ile sieć to fajna sprawa , to all-ways online i wszelkiej maści DRM to raki które nie powinny mieć miejsca. Jestem w pełni za siecią jako opcją a nie przymusem. Zwłaszcza w przypadku gier typowo singiel - player gdzie takie niecne praktyki nie powinny mieć miejsca.
Pisz co chcesz, mądralo. Ale są bardzo dużo gry AAA i Indie na PC, co nie potrzebują połączenie z Internetem. Za wyjątkiem pobranie na dysku i DRM, oczywiście. Gry dla PC i konsoli to nie samo co gry na smartfonie. Tylko Hitman jest jednym z nieliczne wyjątki od reguły na PC, bo to "normalna" gra single, który wymaga połączenie z internetem nawet do zapisanie postępu gry, kiedy inne gry oferują możliwość zapisanie postępu gry na własny dysku... To nie jest gra na smartfonie, ani multi, ani free-to-play z mikropłatności, ani gra sieciowa MMO. Po co oni udostępnili to na GOG.com, skoro nie jest wolny od konieczność połączenie z internetem?
Większości gry na smartfornie są za darmo, ale nie są do końca klasyczne gry single i muszą mieć połączenie z siecią dla wyświetlanie reklamy. Wszystko ma swoją cena. Free-to-free to jednak free-to-play i rządzi własne zasady. Natomiast gry single na PC i konsoli kupujemy za ponad 100-250 zł (bez promocji), więc to nie samo. Hitman to nie jest "free-to-play", a tylko klasyczny single, gdzie twórcy stosują dość kontrowersyjne rozwiązanie.
Nawet niektóre gry na smartfonie też oferują możliwość zapisanie stan gry na karcie pamięci w smartfonie, a nie na chmurze. Gracze mają jakiś wybór. Większości gry SINGLE na smartfonie, jakie pobrałem, to da się grać wszędzie bez połączenie z internetem. Więc w czym problem?
Gry single to jednak gry single, a gry multi, co-op i MMO to jednak gry multi, co-op i MMO. To są dwie różne rzeczy. Nie chcę gry single, co wymagają połączenie z internetem dla odblokowanie zawartości... Tym bardziej, jak gra jest za 100-300 zł (bez promocji).
Q... żyjemy w czasach online / ludzie offlinie to jak spotkanie w Polsce kogoś kto zna 10 języków biegle / możliwe ale niespotykane :)
Kolejne bzdury, jakie czytałem. Nie wiesz, jak bardzo się mylisz. Są bardzo dużo graczy, co lubią grać w gry single w trybie offline. :)
jak to dobrze że nie muszę korzystać z takich doradców ja ty ale jeśli Donald Tusk brał udział w Szansa na sukces śpiewając kolędy a potem został imperatorem EU to właściwie i ty możesz doradzać dla największych tego świata
Jak to dobrze, że nie jesteś "wpływowy" gracz na GryOnline, by mnie zbanować. Twoje 2 gwiazdki to tylko pusty tytuł na pokazie. Bo za często bzdury wpisujesz. XD
Więc powiem krótko... Internet ma być tylko "opcjonalny", a nie "przymusowy". Dla gry single poza pobranie, oczywiście. Internet ma być użyteczne narzędzie, a nie "coś", czego bez tego komputer i wszystkie aplikacji nie da się funkcjonować. Oby nie doczekamy czasy, gdzie Internet będzie "całkowicie przymusowy".
jak to dobrze że nie muszę korzystać z takich doradców ja ty ale jeśli Donald Tusk brał udział w Szansa na sukces śpiewając kolędy a potem został imperatorem EU to właściwie i ty możesz doradzać dla największych tego świata
Przyganiał kocioł garnkowi, a sam nie potrafisz odróżnić dominacji jednego korpo nad innymi, a monopolem ;)
Czasami milczenie nie jest złotem. Jest szansą. I szkoda, że z niej nie skorzystałeś.
A nie mam płaczu przy Hitman: Absolution gdzie wycięto połowę gry czyli kontrakty bredząc coś o "unijnych przepisach"?
Sir Xan
O tym oczywiście nie zapomniałem . Gdyby gracze konsolowi i duże sklepy które handlują grami i konsolami się nie postawili to dla corpo takich jak Valve czy , Epic to był by po prostu raj. To właśnie dla tego nie które firmy mają takie parcie w stronę streamingu bo wtedy gracze będą pozbawieni wszelkich praw konsumenckich.
I mamy kolejny przykład tego, że gdy coś się ludziom odbiera, albo go zakazuje a ci dotąd mogli z tego korzystać przez dłuższy czas, tak pewnikiem jest, że wybuchnie z tego powodu konflikt. Osobiście rozumiem to niezadowolenie graczy, bo GOG ma swoje założenia, które innym wydawcom nie przeszkadzają, ale sami gracze z tym review bombingiem mogli nieco przesadzić.
Kilkuletnia gra i ludzie nagle zauważyli, że wymaga stałego połączenia z internetem. Dom wariatów...
Ale wiesz, że ta gra niedawno zadebiutowała na platformie GOG.com i tylko na tej platformie jest drama? 4 dni temu miała premierę.
Pan to który z Rodziny Addamsów?
Ja tylko odpowiadałem na Twoje słowa. A Twoje słowa ni w ząb nie sugerowały, że potrafisz, skoro mówisz, że nagle zauważyli, po kilku latach.
O ten lament właśnie chodzi. Że jest taka na GOGu. O to, że GOG wpuścił grę, która w 100% nie jest wolna od serwera wydawcy.
I potrafię ich zrozumieć, bo sam drugi raz kupiłem Dungeon Keeper Theme Hospital, Dragon Age Origins, żeby nie korzystać z Origina, oraz Beyond Good & Evil, żeby uwolnić się od Uplaya, a przy okazji wesprzeć idee DRM-Free.
Mogą równie dobrze kupić na Steamie. Ostatnio było na Humble, bodajże 40 zł za Hitman 1 GOTY i Hitman 2 GOTY.
A ktoś woli wydać więcej, bo kupi grę wolną od DRM. Jego wybór.
no wiesz... Umiem czytać.
nadal nie rozumiem tego lamentu.
No to ci wytłumaczę - GOG to platforma sprzedająca produkty DRM free, co za tym idzie - umożliwiająca granie w pełny produkt bez bycia zależnym od jakichś (zewnętrznych) serwerów czy zabezpieczeń.
Niedawno w ich ofercie pojawił się Hitman, który jest produktem wybrakowanym i sprzedawany za pełną cenę.
Pal licho jeśli premiera była niedawno i na GOGu aktualizacje i nowa zawartość dociera z opóźnieniem ale gra miała oryginalną premierę lata temu i ani developer ani GOG nie poradzili sobie z tym problemem i klienci GOGa nie mają dostępu do tej samej zawartości co gracze mający grę na innej platformie.
Mówiąc inaczej - są traktowani jak klienci gorszego sortu. Dlatego wyrażają swoje niezadowolenie.
Nie tak szybko
Gry działają bez dodatkowych launcherów, ale tylko opcje offline.Jeśli gra ma funkcje online to nie masz dostępu do 100% zawartości bez połączenia. Np. w Dragon's Dogma sobie pionów innych graczy nie wynajmiesz bez połączenia, z Galaxy.
A GOG jak najbardziej ma gry z funkcjami online, do których nawet Galaxy nie wystarczy. I trzeba uruchomić jakiś zewnętrzny launcher (odsyłam do umowy użytkownika).
Inna sprawa, że konieczność połączenia z serwerem w przypadku gry Hitman nie jest niczym uzasadnionq, gdy grasz w single i to czysty DRM, a inna że nie masz dostępu do 100% zawartości gry offline.
"Mówiąc inaczej - są traktowani jak klienci gorszego sortu. Dlatego wyrażają swoje niezadowolenie"
Tak sobie staroświecko zacytuję, bo nie wiem jak zrobić cytat na GOL-u.
Mam nadzieję, że to niezadowolenie gracze będą wyrażać częściej. I głośniej, bo taki bojkot Dragon's Dogma za brak najnowszych poprawek i zrypany serwer niespecjalnie zrobił różnicę.
Wydajesz w sklepie z grami DRM free grę wymagającą połączenia online (czyli z DRM) aby uzyskać dostęp do części tej gry i jesteś zdziwiony że ludzie nie są zadowoleni? Szok i niedowierzanie. To nie jest review bombing tylko rzetelna, merytoryczna krytyka. Jak ktoś ładnie napisał na reddicie: Fun year for CD Projekt, they must really love shooting themselves in the foot
co za absurd :D a kto dzis nie ma neta w kompie :D? 10 lat temu mozna byloby sie oburzać a nie dzis. internet 300mb swiatlowod za 59zl miesiecznie :D
I dlatego takich raków nie kupuję. Gra która jest głównie tytułem dla pojedynczego gracza, a wymaga sieci nawet do zapisu postępu jest dla mnie od razu na straconej pozycji. Nie dziwię się że gracze się wkurzyli, bo pewnie liczyli że gra zostanie zmodyfikowana pod politykę GOG. Natomiast wyszedł pocięty potworek, nie wiem czy GOG był tego nieświadomy czy co sobie myślał wrzucając tytuł do swojego katalogu tak mocno zależny od sieci.
Z tego też powodu już na dzień dzisiejszy zrezygnowałem z GT7 na PS4, bo mimo że nie wypowiadałem się pod nowszymi wątkami to wymaganie połączenia sieciowego nawet do głupiego zapisu w takiej grze jest dla mnie nie do przyjęcia. Sony z PD szybko mi pomogli podjąć decyzję przez co aktualnie rozglądam się za zadbanym PS3 z GT6.
O ile w GT Sport było to do zaakceptowania, gra głównie nastawiona na potyczki sieciowe tak pełnoprawna odsłona to jakaś paranoja. Natomiast tłumaczenie że to ochrona przed oszustami w sieci jest robieniem z ludzi kretynów. To naprawdę nie jest trudne, aby gra zapamiętywała wszystkie postępy i wykrywała w sieci czy zapis był modyfikowany.
Dlatego jest to dziwna decyzja dla mnie dlaczego ten Hitman znalazł się na GOG. Nie kupiłem go i nie zamierzam na żadnej platformie właśnie przez idiotyczną politykę twórców.
Gracze chcieli usługowego świata to go mają wspierając portfelami takie zagrywki.
Sieciowa natura tych elementów została zaakceptowana przez użytkowników w momencie premiery, ale podkreślają oni, że od rynkowego debiutu gry minęła masa czasu i jej rozwój został zatrzymany dawno temu, więc studio IO Interactive powinno przerobić swoje dzieło tak, aby cała jego zawartość dostępna była offline.
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/hitman-rozwscieczyl-uzytkownikow-gogcom/zf20832
To nie jest prawda. Zaakceptowalem sieciowa nature sieciowych elementow (nie tylko w Hitman), ale nic nie podkreslalem ani nie skladalem takich zamowien.
Tu chyba chodzi o uzytkownikow GOG wedlug ktorych, gry oferujace funkcjonalnosc wymagajaca polaczenia z internetem nie powinny byc oferowane na GOG.
Jezeli FH5 pojawi sie na GOG, to bedzie podobna sytuacja - https://www.gry-online.pl/newsroom/forza-horizon-5-zobacz-nowe-funkcje-online/zd207d0
Pamiętacie stronę FCKDRM od GOGa?
Obecnie przekierowuje na stronę tego drugiego.
albo umierasz jako bohater albo żyjesz wystarczająco długo by stać się czarnym charakterem