Znamy bonusy za pre-order Gran Turismo 7; ulepszenie wersji PS4 do PS5 dodatkowo płatne
40zł dopłaty za szybsze loadingi - brawo, Jim!
BTW
100 000 KR (kredytów – waluta w grze) - czyli już wiemy (jakby ktoś się nie domyślił) czemu singiel nie ruszy bez neta.
Takie dodatki były już w GT:S i GT6
Ehhh co za ludzie - gra za full price +płatny pacz za nie wydłużanie loadingow i jeszcze łykają mtx bo przecież wcześniej też było ???>????>????>?
Pewnie będą bundlować na potęgę i kupi się z drugiej ręki za 1/3 ceny jak większość gier z PS5.
Płatne patche, xD. A co do waluty w grze, cóż, już w gtsport była, i były też mikropłatności, to fakt, tylko że gt7 to ma być pełnoprawna gra, za pełną (a nawet więcej niż pełną) cenę, trochę wstyd w takiej grze pakować mikropłatności, jeśli w gt7 faktycznie one będą.
waluta to w grze była od pierwszej części
Waluta tak, mikropłatności nie.
A czym się różni kupowanie auta za realne pieniądze od kupowania paczek z autami w forzie horizon ?
A czym się różni kupowanie auta za realne pieniądze od kupowania paczek z autami w forzie horizon ?
I jedno i drugie to patologia której nie powinno być w grach za pełną cenę. Nie wiem co ty chcesz tym porównaniem osiągnąć, ale tak średnio wyszło.
Chodzi mi o to że w gt sport masz wszystkie auta za darmo które możesz kupić jeśli nie chcesz grindować i z tym masz problem a nie z tym że w forzie musisz zapłacić żeby mieć do nich dostęp plus grindować żeby je kupić i z tym już nie ma problemu
Chodzi mi o to że w gt sport masz wszystkie auta za darmo które możesz kupić jeśli nie chcesz grindować i z tym masz problem
W gt sport auta dostajesz albo z losowań, albo kupujesz (czasem też wpadają jako nagrody). I tu masz dwie opcje, albo grind, albo możesz sobie kupić dany samochód. I tak, mam z tym problem, bo to taki design gry który ma zachęcać do płacenia.
z tym że w forzie musisz zapłacić żeby mieć do nich dostęp plus grindować żeby je kupić i z tym już nie ma problemu
Ale gdzie ja napisałem że nie mam problemu z tym co jest w forzie? Tam jest jeszcze większa patologia, to już pod hazard podpada.
To grindowanie miało właśnie przeciwdziałać sytuacjom, że coś się dostaje 'za darmo' w ramach dodatkowych samochodów etc. Można dostać np samochód w edycji specjalnej, ale trzeba jeszcze mieć na niego kredyty w grze. Wyjeździć swoje.
Jeżeli zaczną sprzedawać kredyty to będzie inna rozmowa. Znając Sony z 2021 jestem sobie to w stanie wyobrazić.
Popsuty progres pod mtx żeby nie grindować to nie jest za darmo. Płacisz pełna cenę i musisz płacić żeby nie marnować czasu. W FH nie brakuje aut w podstawce i jakoś nie musisz grindować... Czysty fun zamiast pracy żeby chwilę się pobawić nowym autkiem.
Mtx lepsze bo "za darmo"... Zaklinaj sobie rzeczywistość do woli.
w forzie musisz zapłacić żeby mieć do nich dostęp plus grindować żeby je kupić i z tym już nie ma problemu
No właśnie nie. Zagraj zamiast gadać głupoty
Powodzenia z tym że za kasę z wyścigów będzie cię stać na kupno chociaż na 20 % aut . No właśnie grałem i to za dużo bo spędzenie ponad 100 godzin na grindowaniu Goliath Circuit żeby kupić wszystkie auta to nie jest zdecydowanie dobry game design
Grind w grach MMO to nic nowego, a w Horizon co chwilę dostajesz samochody poprzez losowania i playliste festiwalową.
BlackTone
No tak grałeś a dalej upierasz się jaki to wielki okropny grind jest w FH! Przy zwykłym ograniu gry (tj ukończenu każdego wyścigu/aktywności RAZ) i zrobieniu kilka zadań forzathonu mam prawie 700 aut i miliony na koncie. Bez wysiłku, samo wpadło. Gra na każdym kroku obsypuje kasą i autami, żeby jeżdzić czym się chce a nie w kólko tym samym. Ehh ja odpuszczam tą bez celową dyskusję. Może kiedyś M$ się dogada z $ony i sobie zagrasz :)
Życzę wszystkim fanom samochodówek żeby nadchodzące GT7, FM8 i FH5 były świetne i miłego grindu żeby zebrać wszystkie autka!
No właśnie grałem i to za dużo bo spędzenie ponad 100 godzin na grindowaniu Goliath Circuit żeby kupić wszystkie auta to nie jest zdecydowanie dobry game design
Podobnie jak w gt sport złym designem jest zmuszanie do robienia w kółko jakichś długich wyścigów żeby nagrindować kredyty na samochody, albo zmuszanie do kupna ich za prawdziwe pieniądze jeśli ktoś nie chce grindować a chce jakiś samochód.
Jeżeli zaczną sprzedawać kredyty to będzie inna rozmowa.
To nie ma różnicy czy sprzedają kredyty czy samochody, i tak się to sprowadza do mikropłatności.
Akurat tu bym się nie czepiał, że upgrade jest płatny z prostego powodu - to nowa gra, a ta generacja po prostu jest droższa na premierę, dlatego nie warto kupować od razu. ;)
Cena na PS4 taka jak nowości na PS4, cena PS5 taka jak nowości na PS5. Upgrade to różnica w cenie.
Inaczej było w przypadkach Death Stranding czy Ghost of Tsushima - tam upgrady powinny być bezpłatne, bo przy zakupie wyboru wersji nie było.
No, ale jedne firmy się potrafią zachować fair (Doom Eternal, Star Wars Jedi Fallen Order, Hitman 3, Mortal Kombat 11 czy nadchodzący Witcher 3) inne nie. Ciekawe w której grupie będzie Rockstar i ich multi-generacyjne GTA V. :P
Tylko, że Forza Horizon 5 kosztuje tyle samo co wersja na PS4, a upgrade jest darmowy
Patch do Tsushimy jest darmowy.
Forza to jakby inna platforma. ;)
Microsoft ma inną strategię - każdy ma mozłiwość wyboru PS czy Xbox.
Yyyyyy....nie? Sprawdź dobrze.
Wiem bo mam. Odblokowuje 60fps
Upgrade do PS5 ma więcej funkcji niż patch odblokowujący 60 fps (wykorzystanie funkcji pada, 3D audio, 4K), a ich za darmo nie dostaniesz. Nie wprowadzaj innych w błąd.
PlayStation i Xbox to konkurencyjne platformy, a i PG i PD to studia first party więc nie wiem dlaczego miałbym ich nie porównywać
greedy shameless
Ooooo taaaaaak! Awatary!! Tego pragnę....
To już nawet Microsoft spatchowal im dooma do wersji ps5 za darmo a oni doją własnych użytkowników z pieniędzy na każdym kroku
Mam nadzieje że to Gran Turismo będzie sensowniejsze niż jakiekolwiek GT które wyszło po GT4.
Jeżeli nie będzie to ta seria dalej ssie.
Czego wg Ciebie brakuje?
np. Do GT6 model jazdy wyglądał jak w GT4 które wyszło na PS2, brak rewolucji, brak dużych zmian, słaba grafika, słaby wybór aut, po tym jak zagrałem w FM4 nigdy żadne Gran Turismo nie dorównało temu co zrobił i robi MS.
Na razie zapowiada się że GT7 dalej ma grafikę jak ścigałki MSu z początku generacji, a auta jakie widzimy to jedynie sportowe bryki tak jak ma to miejsce w serii Forze.
Dlatego też nie kręci mnie PS5, w to co gram najwięcej to ścigałki, FPS-y, symulatory i RTS-y, generalnie PS5 jest konsolą do dupy pod każdym względem, dlatego Xy nie są dla mnie wystarczającym argumentem żeby wrócić do SONY, bo zwyczajnie mnie one nie interesują, gram tylko w multiplatformy poza grami MS, gry MS ogrywam na PC na które przerzuciłem się 5 lat temu i już nigdy nie wróciłem do konsol.
Nie oszukujmy się, niech ktoś mi poda JEDNĄ RZECZ którą PS5 robi lepiej od XSX poza EXAMI.
Nikt Cię nie zmusza, to twoje preferencje.
Dziwi mnie zdanie nt modelu jazdy bo w gt5 było poprawione, a teraz w GT:S poszedł dość mocno naprzód.
Co do całokształtu gry to się zgodzę- Polyphony w obecnym kształcie i zarządzaniu nie jest w stanie zrealizować wizji i celów stawianych grze i produkcja trwa latami. Coś co Turn 10 oganiało w rok-dwa zajmuje im lat pięć co najmniej.
Pokutuje też przekonanie że cała praca musi być wykonana w studiu. Turn10 outsourcowało bardzo dużo pracy przy modelowaniu aut i skupiało się wewnętrznie na innych tematach.
Nie są to moim zdaniem ograniczenia budżetowe tylko filozofia działania tego developera.
Z rzeczy które w dalszym ciągu żadna inna gra nie pobiła to model oświetlenia- jest znacznie bardziej wiarygodne. Reszta - to kwestia upodobań wg mnie. Takie gry jak GT i FM się skończyły moim zdaniem, osiągnęły szczyt popularności i nic więcej nie będą znaczyć. Przyszłość przed arcadowymi ścigałkami typu Horizon czy nieszczęsny Driveclub (który moim zdaniem po wyciągnięciu na prostą po burzliwym początku) miał zadatki na dobrą serię. Na PS5 wygląda obłędnie. Niestety Sony było innego zdania i nie tylko nie przedłużyli serii ale dodatkowo zamknęli studio
A co do modelu jazdy, może przesadziłem ale wydawał mi się nie wiele lepszy, FM2 wydaje się mieć lepszy model/fizykę jazdy.
Maksymalizacja zysku to cel każdej korporacji jakby nie patrzeć…..
Co do modelu jazdy też odnioslem wrażenie że po FM2 uprościli go znacznie, teraz gram w FM7 i w ogóle nie czuję masy pojazdu, nawet po wyłączeniu większości asyst jeździ się łatwo. Ewolucja modelu w GT poszła w inną stronę bo w tej grze odczuwam lepiej masę i wpływ na prędkość z jaką można pokonywać zakręty. Niezmiennie wkurza mnie skrzek opon który ma informować o limitach przyczepności ale tylko wk…wia.
Marzy mi się GT z modelem jazdy ACC
No i kwintesencja gry - kupowanie samochodów, tuning- zarówno FM jak GT kierują gracza w stronę zakupu nowych aut. Tuning owszem jest, ale pochowany w jakichś menusach, na dodatek gra matchuje poziom wydajności maszyn - jaki jest zatem sens tego tuningu?
Grą w której to było świetnie zrobione była Sega GT na Dreamcasta. W grze było tylko ok 200 maszyn więc 4x mniej niż w GT, ale już dawało jakąś różnorodność w klasach. Kupowanie nowych aut było drogie, taniej było tuningować- zmniejszać masę, wymieniać elementy typu kolektory tłumiki etc. Każdy taki upgrade dawał zauważalny przyrost wydajności a więc dawało przewagę w stosunku do innych maszyn. I to było coś, kupowało się Hondę Civic, fabrycznie dość mdłą, zmniejszało masę, instalowało turbo, itd- wychodził mały potworek z fajnie brzmiącym silnikiem szybszy o ok 30% od fabrycznego :)
W GT i FM nie widzę żadnego pożytku z tuningu w opisywanym sensie.