Victoria 3 nie będzie uciekać od problemów niewolnictwa
No jestem ciekaw jak to zbalansują. Czy będą starali się pokazać, że bez niewolnictwa te kraje też mogły się tak rozwijać
Od niewolnictwa nie ucieknie, ale tym razem to biali będą niewolnikami.
Ot alternatywna historia.
tAK WAS BOLI, ŻE FIKCYJNE POSTACIE MAJĄ INNY KOLOR SKÓRY?
Nie no, ten news to raczej pokłosie zmian szefostwa Paradoxu. Starają się nie wychylać jak Netflix z Anne Boleyn czy EA z trailerem BF:V.
To był sarkazm i wyśmianie ludzi, którzy mówią "oburzacie się, że fikcyjna postać ma teraz inny kolor skóry, serio?" + nawiązanie do zmiany faktycznych osób historycznych/faktycznych realiów historycznych.
Ale co ty pieprzysz że "tym razem biali będą niewolnikami"? Każda rasa miała swój procent w niewolnictwie. Na bliskim wschodzie biali niewolnicy byli popularniejsi i liczniejsi niż czarni. Ale oczywiście tutaj jak i w każdym innym medium tego nie zobaczysz, bo tylko czarni byli uciśnieni, a biali zawsze byli oprawcami, a jak mówisz inaczej to jesteś rasista.
No cóż w Stellaris masz cały szereg narządzi do eksterminacji i zniewalania populacji. W EU4 niewolnicy są niczym więcej niż zasobem handlowym. W zasadzie tylko HOI4 unika przedstawiania grozy sytuacji jaka się w zasadzie odbywa.
Całkiem nieźle, że Victoria 3 ma być tak rozbudowana. Bardzo mnie to cieszy bo dopiero niedawno się przełamałem i po latach ogarnąłem te wszystkie mechaniki do pewnego stopnia.
Ciekawe jaki będzie ostateczny efekt. Obstawiam, że niewolnictwo na dłuższą metę będzie kompletnie nieopłacalne jak w 2, ale się zobaczy.
No i dobrze. Nie można zakłamywać realiów historycznych w imię jakiejś poprawności politycznej. Btw. zastanawia mnie dlaczego nie mówi się o tym, że np. biali też byli niewolnikami.
Bo nie ma się nad czym szczególnie rozwodzić. Przede wszystkim skala trochę inna, po drugie potomkowie czarnych niewolników nadal żyją w krajach, gdzie są często obywatelami drugiej kategorii, więc efekty tego niewolnictwa jeszcze się nie skończyły, podczas gdy biali jako niewolnicy (na przykład na Tureckich galerach) to coś, co zostało głównie ciekawostką historyczną. To wszystko oczywiście, jeśli pominiemy dzisiejszy handel żywym towarem, który jest jednak działalnością przestępczą (i raczej nie dyskryminuje ze względu na kolor skóry).
Nie mówi się też o tym, że czarni również byli właścicielami czarnych niewolników.
A napiszesz cos wiecej na ten temat? Bo wiesz ten tego, w USA ten temat byl poruszany i sa nawet opracowania na ten temat. Co z nich wynika? Otoz wynika z nich to, ze Czarni, ktorzy byli ludzmi wolnymi wedle obowiazujacego prawa, w wiekszosci przypadkow "posiadali" niewolnikow, z ktorymi laczyly ich wiezi rodzinne, lub inne jak znajomosci z lat poprzednich. Np, maz odkupil zone, ktora nadal pozostawala w stanie niewolnictwa bo takie bylo obowiazujace prawo.
Owszem, byli czarni wlsciciele niewolnikow, dla ktorych glownym motywem byl korzysci ekonomiczne, ale w wiekszosci przypadkow niewolnictwo czarnych przez czarnych bylo instytucjonalne a nie nastawione na wyzysk i tania sile robocza.
Owszem, byli czarni wlsciciele niewolnikow, dla ktorych glownym motywem byl korzysci ekonomiczne, ale w wiekszosci przypadkow niewolnictwo czarnych przez czarnych bylo instytucjonalne a nie nastawione na wyzysk i tania sile robocza
Znow USA jako jedyny kraj swiata?
W Afryce biali czestokroc kupowali niewolnikow od lokalnych kacykow i nie musieli nawet sami ich lapac. Moze nawet wiekszosc niewolnikow trafiala do Ameryki w ten sposob.
Zanim biali zaczeli placic niewolnictwo bylo glownie czescia wojen, tak jak w Europie czy Azji, Ameryce Indian.
Pozniej lokalni wladcy w Afryce organizowali specjalne wyprawy do lapania niewolnikow na handel lub po prostu sprzedawali swoich poddanych, mniej potrzebnych.
Do tej pory w Afryce czarni morduja i niewola czarnych bez pomocy bialych. Rowniez zreszta w tej calej Ameryce najwiekszym wrogiem czarnych sa inni czarni z gangow.
1 czarny zginie z rak policji w USA i afera na caly swiat. Rocznie tysiace czarnych ginie z rak czarnych w USA i miliony w Afryce i spoko, kogo to.
Niestety organizacje typu BLM interesuja sie tylko tymi zlymi bialymi co to nie okazuja odpowiedniego szacunku czarnym bohaterom swiata zamiast przyjrzec sie rzeczywistym problemom i zrobic cos z chociazby czarnymi mordujacymi czarnych w USA i dodatkowo w ten sposob robiacych czarnym w USA ta zla opinie. To nie rasism gdy bialy w USA sie boi czarnego, to zwykly rozsadek.
Dodałbym do tego, że wielu białych kolonizatorów z Europy było de facto niewolnikami, którzy oddali się w niewolę na określony czas(Dostając bilet do Ameryki) o czym często się zapomina, biali w Ameryce często kupowali sobie żony, opłacając ich podróż do USA. Kościół czerpał zyski ze sprzedaży niewolników. Przez większość historii, to Afrykanie zniewalali Afrykanów, prawda jest taka, że gdy od 16 wieku zaczęło się zainteresowanie czarnym niewolnictwem, to może na początku coś tam łapano w siateczkę ale koniec końców i tak zaczęto ich kupować - (Proszę mnie źle nie zrozumieć) ale głownie kupowana "gorszych" ludzi - pogodzonych z własnym losem, tych którzy właśni członkowie plemienia sprzedali. Tak naprawdę początek końca to około 1815 rok w Europie(kongres Wiedeński - głównie dla tego, bo zabierano im siłę roboczą z kolonii z Afryki) czyli mowa tu o krótkich widełkach czasowych z perspektywy całej historii ludzkości dotyczącej niewolnictwa, więc poszkodowanie Afrykanów (Z ręki białych) jest nad wyrost przesadzona, co nie znaczy, że mieli dobrze, nie mieli źle jak każdy inny człowiek na ziemi. To jest bardzo złożony temat ale koniec końców niewolnictwo dotyczyło każdego i nie ma nikogo, kto by mocniej ucierpiał z tego powodu. Gra zaczyna się 1836 roku, gdzie jest to tak naprawdę droga do zakończenia tego procederu (Jeśli chodzi o handel, nie same posiadanie w Europie)
Ja nie robilem analizy niewolnictwa w tym krotkim poscie. Odnioslem sie tylko do aspektu niewolnictwa w USA, jakim bylo posiadanie niewolnikow przez wolnych czarnych.
Takze nie wiem, po jakiego grzyba to odbijanie pileczki w moja strone o bialych niewolnikach czy afrykanskich handlarzy niewolnikami.
Jeszcze dodajcie polskich panszczyznianych niewolnikow :)
A juz dodawanie do tego tematyki BLM to wisienka na torcie, troszke niezrozumienie tematyki.
Oj nie odwracaj kota ogonem.
To Ty pierwszy odbiłeś piłeczkę do Cuberszczura bezpośrednio komentując jego wypowiedź. On mówił ogólnie, Ty próbowałeś (zapewne nieświadomie - po prostu nie zrozumiałeś albo nie wiedziałeś) sprowadzić temat tego wątku do samego USA.
Mówisz, że nie robisz analizy niewolnictwa, ale komentujesz gościa, który taką analizę starał się robić i masz pretensje, że ludzie w kontekście takiej analizy Ci odpowiadają
ojej, to gdzie ta analiza? chetnie poczytam cos wiecej poza tymi kilkoma zdaniami, ktore jak mowisz nie sa z soba powiazane i kazdy sobie moze interpretowac jak chce.
No bo skoro poprzedzajce zdanie dotyczylo USA, to jakiego kraju, regionu lub kultury mialo dotyczyc zdanie ktore skomentowalem? Chin, Mozambiku, Arabii Saudyjskiej czy moze Watykanu? ;)
Moze intencje autora byly inne, moze zdanie ktore skomentowalem faktycznie nie dotyczylo USA. Ale w takim przypadku proponuje bardziej logiczne formowanie mysli jakie autor che przekazac, przynajmniej na tyle aby z tego nie wychodzilo pomieszanie z poplataniem :)
Miałeś kilka zdań, które mówiły o niewolnictwie w różnych częściach świata. Potem stwierdzenie, że te tematy są pomijane i narracja z USA sprowadza temat tylko do niewolnictwa w USA.
Po czym wchodzisz Ty, pomijasz te tematy i sprowadzasz rozmowę tylko do niewolnictwa w USA.
Najważniejsze info to, to że wiadomo już o obecności polskiej wersji językowej :)
Zapewne do któregoś tam dodatku lub patcha, tak jak to było z poprzednimi grami.
O, nawet nie sprawdzałem. Wiedziałem tylko, że darowali to sobie w przypadku EU4 i CK2.
$#$#a nikt nie napisze że korzysta z obrzydliwego silnika ck3 który ani to ładny ani z optymalizowany wygląda średnio mamy 2021 a nie 2015 bo tak ten śilnik wygląda.
No i dobrze. To, że w stellaris czy imperatorze mamy niewolnictwo itd. jeszcze sprawy nie przesądzało bo jedno to fantastyka a drugie to odległa historia za to victoria dotyczy jeszcze czasów, które namiętnie rozpamiętujemy i sa dość świeżą historią a im sprawa jest świeższa tym więcej ludzi jest gotowych być nią poruszonych i oburzonych.
Tak więc trochę kamień z serca.
To dobrze, jako biały heteroseksualny nazista też nie będzie uciekać od niewolnictwa by spełnić swoje biało supremacyjne marzenia. /s
A tak na poważnie to dobrze, że nie chowają głowy w piasek i całkowicie wymazują niewolnictwo z V3. Chcąc nie chcąc los czarnoskórych od epoki kolonialnej jest częścią historii. Ciekawe tylko, czy twitterowe "mądre głowy" znowu będą przywalać się do Paradoxu, chrzanić głupoty o zranionych uczuciach i innych urojeniach.