Witam przed chwilą miałem okazję wraz z rodzicami obejrzeć niezwykły wywiad na Polsacie news gdzie. Niesamowicie zetelni lekarze wypowiadali się o uzależnianiu od gier. Temat był między innymi o problemie ze mogą wywołać depresję alienację itp. Ale chyba mój ulubiony moment to gdy powiedziano uzależnienie od gier równa się kokaina XDDDD. jeszcze były tak ciekawe moment jak skrajne przypadki gdzie chłopak srał w pokoju bo za daleko do kibla. Itp a wy jak spędzacie weekend
czyżby rząd powoli chciał wprowadzić akcyzę dla gier :D:D
W tym kraju gry są towarem luksusowym więc czemu nie?
Mysle, ze w Twoim przypadku to prawda. Naprawde czlowieku przeczytaj co napisales i w jaki sposob. Kup sobie slownik. Piszac takie posty nikt cie nie bedzie bral powaznie. Widac, ze czytajacych masz gleboko w 4 literach piszac posty w taki sposob.
Ps. Nie ogladam Polsatu. Ba tv ostatni raz ogladalem bedzie juz 6-7 lat temu. Stalem sie czlowiekiem szczesliwszym nieogladajac tej papki i podprogowej propagandy.
Telewizja robi takie materiały jakie chce widzieć ich widz, większość tych co ogląda TV ma właśnie taki pogląd na gry i uzależnienie od nich, więc chcą słyszeć potwierdzenie tego i wtedy dalej kontynuują oglądanie tej telewizji jak widzą potwierdzenie swojego podejścia.
PS. Wczoraj wyjątkowo postanowiłem obejrzeć (bo nie oglądam TV od bardzo dawna) w TV Casino Royale, bo był w TVP, zamiast o planowanym 21:35 godzinie, puścili dopiero o 22:30 :O
Jeśli chodzi o media to mam codziennie bekowkurw przeglądając gazeta.pl
"małżeństwo śmiało się ze szczepien, oboje nie żyją"
"córka i matka odmawiały szczepien, umarły"
"jutuber robił filmy antyszczepionkowe, zmarł na covid"
No kur...
Dlatego nie ogląda się tego TVN-TV-PIS, POlszmat i tym podobnego szamba, to nie będziesz mieć wkurwu. U mnie TV chodzi tylko jest odpalany jak jest jakiś mecz.
Nikt nie oglądał bo nikt tutaj nie ma telewizora i jedynie wywołasz wilki z lasu, które przyjdą się bryndzlować swoją alternatywnością (jak inni) bo zamienili jeden odbiornik sieczki (telewizor) na drugi (internet)...
Temat co jakiś czas wraca jak bumerang. Pamiętam jak w Klanie (chyba) był odcinek gdzie dzieciak był uzależniony od gier i chciał swoją babkę zaszlachtować bo myślał że się odrodzi jak w grze.
Co jest niby w tym dziwnego? Od ponad dwóch lat uzależnienie od gier jest oficjalnie wpisane na listę WHO jako choroba. Na dobrą sprawę przecież można uzależnić się od wszystkiego, więc tym bardziej dziwi mnie zaskoczenie autora wątku.