The Elder Scrolls: Blades | Switch
Myślę, że spodziewałem się czegoś lepszego, czegoś co przypomina TES, choćby z otwartego świata, niestety tutaj tego nie ma.
Sam system walki jest dziwny, nie można walczyć wedle wyboru, a tylko z jednym przeciwnikiem na raz. Podchodzisz do niego, następnie oboje stoicie w miejscu i uderzacie w siebie - wtf?
Poza tym wykonuje się powtarzające się misje, odbudowuje miasto, no i tyle. Można też ulepszać postać, jednak nie ma z tego jakiejś frajdy, gdyż wszystko i tak opiera się ciągle na tym samym.
Nie polecam.