Nie tylko hity AAA - małe gry, na które czeka redakcja
Chyba lepsze na GOLu byłoby, aby ktoś napisał jakąś recenzje gry raz na tydzień niż codziennie wrzucać jakieś zestawienie losowo wrzuconych najlepszych gier, najgorszych, na co czeka redakcja, clickbaitowe artykuły, które mają wzbudzić kontrowersje i nabić wyświetlenia. Serio brakuje tu pasji do gier, jest zwykłe rzemiosło, zapychacze, aby coś było. Jeszcze ponad 10 lat temu kupowałem Wielką Encyklopedię Gier co roku, było multum nie tylko recenzji, ale i zapowiedzi.
TL;DR
Będę czepliwy.
Dosyć prosta listę. Stworzona minimalnym kosztem.
Bierzemy jakiś tytuł niezależny, dodajemy do niego "część druga" i mamy listę.
Czy kiedykolwiek to czekanie się spełni?
Nie wiadomo, bo jak sami napisaliście, nie zostały ogłoszone.
Czy w takim razie można oczekiwać, że kiedyś powstaną?
Tak jak Hades 2, Thomas Was Alone 2, FEZ 2 i Stardew Valley 2.
Marzenia. To póki co są jednostrzałowce i nie zapowiada się, żeby to się zmieniło, bo nic nie zostało ogłoszone.
Ja w takim razie czekam na Cyberpunk 2078, Skyrim 2, Dreams 2, Tetris 100, Anthem 2 i Fortnite 2.
No co? Mam marzenia.
Na tyle wymagające było wpisanie "upcoming indie games" w Google i wybrać co ciekawsze?
Tunip, Songs of Conquest, Serial Cleaners, Hollow Knight Silksong.
Coś co wiemy, że powstaje, a nie wymyślamy sobie "numero secondo", bo spodobała nam się pierwsza część.
Nie każdy jednak pamięta o istnieniu Sid Meier’s Pirates, a ta pozycja debiutowała przecież niedługo po wspomnianym wyżej filmie Disneya, bo w 2004 roku, idealnie wstrzeliwując się we wznoszącą się falę popularności tychże klimatów.
LOL
Jakakolwiek seria czy gra wspomniana w tekście nie była niszowa. Kolejny raz błąd/błędy rzeczowe w tekście.
Od wielu lat rzadko można coś ciekawego przeczytać na GOLu (poza opiniami na forum), ale ostatnia publicystyka jest zwyczajnie żałosna...
TL;DR
Będę czepliwy.
Dosyć prosta listę. Stworzona minimalnym kosztem.
Bierzemy jakiś tytuł niezależny, dodajemy do niego "część druga" i mamy listę.
Czy kiedykolwiek to czekanie się spełni?
Nie wiadomo, bo jak sami napisaliście, nie zostały ogłoszone.
Czy w takim razie można oczekiwać, że kiedyś powstaną?
Tak jak Hades 2, Thomas Was Alone 2, FEZ 2 i Stardew Valley 2.
Marzenia. To póki co są jednostrzałowce i nie zapowiada się, żeby to się zmieniło, bo nic nie zostało ogłoszone.
Ja w takim razie czekam na Cyberpunk 2078, Skyrim 2, Dreams 2, Tetris 100, Anthem 2 i Fortnite 2.
No co? Mam marzenia.
Na tyle wymagające było wpisanie "upcoming indie games" w Google i wybrać co ciekawsze?
Tunip, Songs of Conquest, Serial Cleaners, Hollow Knight Silksong.
Coś co wiemy, że powstaje, a nie wymyślamy sobie "numero secondo", bo spodobała nam się pierwsza część.
My Friend Pedro 2 chętnie bym przygarnął. Tytuł z 2019 roku bardzo mi się podobał i przyniósł wiele frajdy, więc gdyby powstała kiedyś kontynuacja, która dodatkowo wprowadziłaby nowe mechaniki... to po prostu bym się cieszył i grał.
Serial Cleaner 2, to tytuł, który został już zapowiedziany i na który również czekam. W pierwszą część przeszedłem na 100% i również świetnie się bawiłem. Dość oryginalna gra (według mnie), w której zamiast zabijać, to sprzątamy miejsca zbrodni.
Nie obraziłbym się i myślę, że nie tylko ja, gdyby powstała trzecia część Hotline Miami. Dwie poprzednie części mają sporo fanów, nie tylko ze względu na krwawą jatkę czy wysoki poziom trudności, ale również ze względu na soundtrack. Oj tak... Kiedy Hotline Miami 3?
Chyba lepsze na GOLu byłoby, aby ktoś napisał jakąś recenzje gry raz na tydzień niż codziennie wrzucać jakieś zestawienie losowo wrzuconych najlepszych gier, najgorszych, na co czeka redakcja, clickbaitowe artykuły, które mają wzbudzić kontrowersje i nabić wyświetlenia. Serio brakuje tu pasji do gier, jest zwykłe rzemiosło, zapychacze, aby coś było. Jeszcze ponad 10 lat temu kupowałem Wielką Encyklopedię Gier co roku, było multum nie tylko recenzji, ale i zapowiedzi.
Od kiedy Homeworld 3 to indyk, kuźwa to kontynuacja kultowego kosmicznego RTS, który zawsze był grą AAA, Worsmy to też nie indyki to też gra AAA. obydwie gry są przeznaczone do innego grona graczy niż samograje od $ony itd, to że nie ma filmowej grafiki i przaśnych bohaterów to nie znaczy że te gry są "małe".
Według obecnych standartów chyba tylko max 1% gier to AAA, a 99% AA lub A miarą budżetowości.
Kiedyś we wszystkich gatunkach zdarzały się dobre budżety, a obecnie w wielu nie ma żadnych gier AAA.
cRPG jak BG1 i BG2 to były gry AAA, a Pillarsy 1 i 2 to bardziej AA.
Przygodówki point & click jak Gabriel Knight 2 i 3 czy Monkey Island 1-3 to były gry AAA, a teraz Deponia 1-3 to AA.
Jakie zawsze? Ostatni pełnoprawny HomeWorld wyszedł w 2002 czy 2003? Od tego czasu w branży pozmieniało się wszystko. Łącznie z zepchnięciem RTS-ów do gatunku niszy. Wtedy może i HW to był blockbuster za grube pieniądze ale tu i teraz to jest właśnie niszowy RTS dla fanów, którzy bardzo często wolą już inne gierki( w tym właśnie samograje od $ony) a nowych chętnych na RTS-y nie widać.
To, że gra jest duża i ma sporo treści, nie znaczy, że jest AAA. Hades to gra duża ale nie AAA. Hollow Knight nie jest AAA a zawartość i treść gry jest nie gorsza od God of War z 2018.
AAA oznaczać ma jedynie, że gra ma ogromny budżet, który często przekracza filmowe dzieła a na reklamę i promocje są ładowane miliony. Gry AA lub „indyki” to gry z mniejszym budżetem, często bez dużej promocji i reklamy. Ale wcale nie oznacza, że to gry małe lub gorsze, bo o wielkości i treści gry nie świadczą duże pieniądze, które idą na produkcje.
O Hellblade twórcy z Ninja Theory często mówili, że to gra niezależna AA, która swoim rozmachem i technologią miała konkurować z tytułami wysokobudżetowymi AAA na które idą duże pieniądze. Ale jak sami pisali w grę włożyli mnóstwo czasu i serca i zrobienie tego za taką kwotę, jaką mieli było nie lada wyzwaniem.
Osobiście wyrzuciłabym te wszystkie podziały i zostawił tylko gry. Dla wydawcy, pewnie ma to duże znaczenie ale dla gracza? Też może mieć, jak sobie ktoś ubzdura, że AAA to znaczy lepsze i tylko takie gry mają racje bytu a indie to g.uwno z ujową grafiką i nie warto na nie tracić czasu.
Ja to chciałbym zobaczyć najlepsze Pecetowe gry przeniesione na telefon https://youtu.be/drTx6PJ22CY
Ode mnie czekam na Hollow Knight: Siksong. :(
"" Gdy w 2003 roku Hollywood zaserwowało pierwszą część Piratów z Karaibów, świat doznał niemałego szoku, gdyż musiał zmierzyć się z iście epicką, pełną humoru opowieścią, zrywającą tym razem z obrazem współczesności, szaroburego średniowiecza czy powoli już nudzącego się Dzikiego Zachodu. Powiew świeżości na poletku blockbusterów stanowiły bitwy morskie, spore ilości rumu i Jack Sparrow. Oprócz tego próżno jednak szukać w świecie popkultury wartych uwagi tytułów o tej tematyce, szczególnie na rynku gier wideo.
Nie każdy jednak pamięta o istnieniu Sid Meier’s Pirates, a ta pozycja debiutowała przecież niedługo po wspomnianym wyżej filmie Disneya, bo w 2004 roku, idealnie wstrzeliwując się we wznoszącą się falę popularności tychże klimatów. Była to niezwykle oryginalna gra, mocno różniąca się od wszystkich innych opatrzonych nazwiskiem Meiera. Elementy strategiczne wzbogacono tu o parę smaczków przygodowych oraz tych znamiennych dla pozycji akcji i choć nie wszystko wyszło idealnie, taki T_bone nie ma większych wątpliwości, że potencjalny sequel mógłby okazać się pozbawiony niedoskonałości poprzednika i zdobyć niemałą popularność.""
Przecież Sid Meier’s Pirates 2004 to nie było nic nowego, bo to był remake bardzo znanej gry Sid Meier’s Pirates 1987, która była szalenie popularna na wielu komputerach i nie tylko ludzie zagrywali się w nią w latach 80' i pierwszej połowie lat 90', ale nawet widziałem, że w drugiej połowie lat 90' nadal sporo osób pogrywało w tą gierkę, która ma mega grywalność. Ten remake uważam, że jest jednym z najlepszych remaków jakie kiedykolwiek powstały, ale nie robił takiej furory jak oryginalna wersja.
W każdym razie najbardziej słynne i udane gry pirackie to Sid Meier’s Pirates 1987, Secret of Monkey island 1990, Monkey Island 2 1991, Curse of Monkey Island 1997, Assasin's Creed IV 2013. A remaków dość wiernych doczekały się Sid Meier’s Pirates i pierwsze dwie części Monkey Island.
Film Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły 2003 to też nie było nic nowego. Przecież kopiowali z Kapitan Blood 1935 i Karmazynowy pirat 1952. A sama postać Jacka Sparrowa, którą odgrywał Johnny Depp była wzorowana na rolach Errola Flynna z Kapitan Blood, Burta Lancastera z Karmazynowy pirat oraz postaci z serii gier Monkey Island 1-4 czyli Guybrush Threepwood . Kilka razy natknąłem się na to więc musi być coś na rzeczy, a podobieństwa widać spore.
Nie każdy jednak pamięta o istnieniu Sid Meier’s Pirates, a ta pozycja debiutowała przecież niedługo po wspomnianym wyżej filmie Disneya, bo w 2004 roku, idealnie wstrzeliwując się we wznoszącą się falę popularności tychże klimatów.
LOL
Uruk-Hai666
Ja grałem na C-64, a potem też na Amidze i Pc. W remake z 2004 też pogrywałem.
Sądzę, że większość osób, które posiadały przez co najmniej kilka lat C-64, Atari, Amiga, Macintosh, NES czy Pc z czasów DOS natknęła się w latach 80' czy 90' na Sid Meier’s Pirates z 1987.
Na GOL nawet nie istnieje C-64, Atari, Amiga, Spectrum, Amstrad, bo nie dodane do bazy :)
Na GOL nawet nie istnieje C-64, Atari, Amiga, Spectrum, Amstrad, bo nie dodane do bazy :)
Strzelam, że wielu redaktorzy z nich też znają C-64, Atari, Amiga, Spectrum i takie tam z dzieciństwo, ale pewnie uznali, że nie są warte czasu na pisanie artykuły.
Co to za portal GryOnline o grach, skoro ignoruje zbyt wielu starych gier, arkadowe, a nawet zbyt wielu najnowsze gry Indie na STEAMie, a marnuje czasu na zbyt wielu zbyt bezsensowne artykuły (patrz rekordowe ilości artykuły o Wiedźmin 3)!? Nawet pisze więcej artykułów o FILMÓW! GryOnline sam zaprzeczy samego siebie i zapomina o pierwotny idei założenia strona.
Nawet czasopismo CD-Action od czasu do czasu wspomnieli o starych gier i komputerach (w 09/2021 pisali o ZX Spectrum). Często pisali recenzji o gier Indie i to więcej niż CD-Action. Też wspomnieli o filmów i książki, ale ograniczyli tylko do 2 strony, czyli rozsądnie minimum.
SirXan
Jest wiele stron poświęconych grom z starszych komputerów.
Więc jedynie zostają one oraz stare magazyny komputerowe jak Top Secret, Secret Service, CD-action itd.
Obecnie czasopismo Pixel od 2015 roku to ponoć kontynuator kultowego Secret Service.
Tia. Rozumiem, że jak napiszą, że w tym roku zadebiutuje nowa FIFA to też będziecie twierdzić, że autorzy nie wiedzą, że gra przecież zadebiutowała jeszcze w latach 90-tych i będziecie im wytykać ignorancje? Tutaj nie jest mowa o "Pirates" z lat 80-tych tylko o wersji, której premiera miała miejsce w 2004 roku. Na serio tak trudno zrozumieć kilka prostych zdań?
Jakakolwiek seria czy gra wspomniana w tekście nie była niszowa. Kolejny raz błąd/błędy rzeczowe w tekście.
Od wielu lat rzadko można coś ciekawego przeczytać na GOLu (poza opiniami na forum), ale ostatnia publicystyka jest zwyczajnie żałosna...
Zwłaszcza oryginalne "Sid Meier's Pirates" 1987 to na tamte czasy mocne AAA. Natomiast remake z 2004 to powiedzmy AA. Sid Meier's Pirates z 1987 najładniejszą wersję miał na Amiga, ale za to jeszcze ładniejszy sequel "Sid Meier's Pirates! Gold" 1993 to wersje pc miał lepszą od tej z Amiga CD32.
"Soul Reaver" 1999 to zdecydowanie AAA.
"Gunship 2000" 1991 też AAA.
Ale niedługo pewnie dowiemy się, że nawet Ultima VI 1990, Ultima VII 1992, Wing Commander III 1994 i Wing Commander IV 1996 to nie był segment AAA mimo, że rozmachem miażdżyły system w swych czasach, bo ktoś ocenia z obecnej perspektywy ich budżety, a nie czasów w jakich powstały :)
Ja tez tutaj głównie wpadam na forum, forumowicze tutaj sa lepszym źrodłem wiedzy o grach, niz te artykuły z koziej d.
Ja tez tutaj głównie wpadam na forum, forumowicze tutaj sa lepszym źrodłem wiedzy o grach, niz te artykuły z koziej d.
A ja wchodzę żeby pośmiać się z wiecznego bólu tyłka internetowych "fachowców", którzy nie potrafią przeczytać ze zrozumieniem nawet najprostszych tekstów. Artykuł o małych grach, na które czeka autor tego tekstu a ludzie oburzeni, że przecież inne gry wymienione tutaj kiedyś były wielkimi grami. Idąc tym tokiem rozumowania to jak sobie w domu, chałupniczymi metodami, zrobię kolejną część Baldur's Gate to gra z automatu musi być zaliczona do kategorii "AAA" no bo przecież kiedyś to był wielki tytuł.
dmx200046 najwiekszym oburzonym to jestes tutaj ty, twoj problem, ze masz niskie wymagania, odwal sie od reszty ludzi.
Homeworld 3 nawet nie wiedziałem, że jest w produkcji. Kolejna gra do listy życzeń.
Czekam również z utęsknieniem na wieść o nowych Sid Meier's Pirates, tak samo jak o nowej Diunie 2, Star Trek Birth of federation, Star Wars: Rebelion, Cannon Fodder, 1869, Sid Meier's Colonization.
Jest tylko to jest gearbox i homeworld jest na trzeciej albo na 4 liście priorytetów tzn nim zajmą się jak naprawdę nie będzie co robić jak zrobią wszytkie dlc do borderlanda nową część czyli 4 i do niej dlc i tak dalej więc ten homeworld to jakieś 3-4 lata jeszcze.
ja z małych gier to czekam na pozostałe epizody deltarune (wczoraj wyszedł drugi epizod i ma ich być łącznie 5)
mam też nadzieję że shiro games zrobi evolanda 3
oraz czekam aż Sure AI zapowie gierkę nad którą pracują
Hahahah! Gra od lat rozwijana, świetny żart! Keen ma to do tego, że jak coś wstawi do gry to o tym zapomina, nieważne jak bardzo jest to zbugowane! Najważniejsze dla nich jest wydanie kolejnego płatnego DLC. I jeszcze ten silnik gry, VRage... Wzięli wycięli fragmenty Havoka, skleili je do kupy jakimś słabym klejem i powiedzieli, że to ich autorski silnik. Kit, że używa tylko 4 rdzenie i jest nie zoptymalizowany i pamięciożerny, jest ich, na nim mają być Spejsy i jeśli wam się nie podoba to pocałujcie się w d... Poza tym gra ma ogromny potencjał, tak jak z Amongiem. I tak jak z Amongiem ma leniwych twórców.
Pozdrawiam, Kapitan W'Kos, weteran tej gry.
Najpierw Karolu (autor tekstu) poczytaj o historii gier, o których zamierzasz napisać artykuł.
Taka podpowiedź starszego gracza :)
Jestem ciekaw jak tam Xenonauts 2.
Jedynka byla ciekawa, ale progress niestety za wolny i gry nie ukończyłem.
Usprawniona dwojka by sie przydala.