Tales of Arise to hit i najszybciej sprzedająca się gra z serii
Świetna gra, świetne recenzje i świetne wyniki sprzedaży.
Można jedynie pogratulować !
Świetna wiadomość ale od GOL-a nie dostaniemy ani recenzji a od TvGry nawet grama materiału,.no chyba że Hed albo Jordan się zlitują i im Gambri pozwoli na ten Zew Japonii XD
W końcu Bandai stworzyło coś dobrego. Kiedy recka na GOLu? Jordan poratuj recenzją lub materiałem
Nie ma szans na takie recki bo japonskie gry malo kogo tu interesuja a w redakcji tez nie zadnego weeba ktory napisalby cos sensownego. Chyba tylko Czarny Wilk lubi Niera i tyle.
Na GOLu recki się pewnie nie doczekacie, więc łapcie te:
https://pl.ign.com/tales-of-arise/42889/review/tales-of-arise-recenzja-ps4
https://konsolowe.info/2021/09/recenzja-tales-of-arise-ps5/
https://www.gram.pl/artykul/tales-of-arise-recenzja-warto-byo-czekac
https://moviesroom.pl/recenzje/recenzje-gier/tales-of-arise-recenzja-gry-najlepsza-odslona-serii/
https://www.pcworld.pl/testy/Tales-of-Arise-recenzja-gry-JRPG-w-ktorym-mozna-sie-zakochac,431682.html
To Gram jeszcze żyje? I można stamtąd wklejać linki?
Przyszłaby ekipa pisząca tutaj czy coś, no chyba że się rozeszli gdzie indziej...
Ale to naprawdę jest żałosne że największy serwis o grach w kraju nie ma recenzji jednej z najlepiej ocenianych gier danego roku. Nieważne jaka to by nie była gra. I to przecież nie pierwszy raz. Inne polskie serwisy jakoś mogą wrzucać recenzje "niszowych" gier ale GOL nie. Większy serwis chyba tym bardziej powinien móc. Naprawdę dział recenzji strasznie kuleje, naczelny obiecywał ostatnio jakąś poprawę więc zobaczymy czy coś z tego będzie. Ale bym z chęcią przeczytał naczelnego recenzję Yakuzy albo jakiegoś jRPGa. Ehhh marzenia.
A sama gar jest bardzo dobra, chociaż wcale nie jest najlepszą częścią serii jak dla mnie. Warto jednak w nią zagrać. Jedna z lepszych gier w tym roku. I jedna z najładniejszych.
Bo ilość odsłon się nie zgadza. Takie Call Of Duty dostanie reckę na czas - "fajnie się strzela 8/10".
Pewnie przeszkodą jest brak polskiej wersji gry.
I pewnie skończy się na tym, że pod recenzją będą kontynuować narzekanie na to mimo, że większość gier z tego gatunku raczej nie posiada naszego języka. No ale że na topie jest narzekanie to i jej się oberwie bo czemu nie...
Wiesz to dziwne że innym polskim serwisom - nawet takiemu PPE - jakoś nie przeszkadzał brak języka polskiego i dostarczyli recenzję na czas. Nikt w redakcji GOL'a nie zna języka angielskiego ? Kiepsko...
Jak to szło...
news o maincrafcie ma więcej klików
tak więc...
Samozwańczego największego serwisu o grach w pl o czym często przypominają, nie stać na zrobienie recenzji jakiejś gry, widocznie są na skraju bankructwa.
Ja już pisałem, taki właśnie idzie przekaz z tych śmiesznych tłumaczeń, nic tego nie usprawiedliwia.
Ale bym z chęcią przeczytał naczelnego recenzję Yakuzy
A bedzie okazja Lost Judgment. Musisz tylko isc na Gabrieli Zapolskiej w Krakowie i wlozyc karteczke w Ściane Płaczu a naczelny byc moze spelni to zyczenie :D
Tales of Arise to prawdopodobnie idealny jrpg dla Polaków. Fabuła od początku jest mroczna, anime-głupot jest mało i są mocno stonowane, jest krew, są ciężkie tematy jak sensowność buntu przeciwko renańskim okupantom/nie każdy Renanin z automatu jest złem wcielonym/czy po 300 latach cierpienia jest szansa na zbudowanie nowej przyszłości z byłymi wrogami. Romans jest mocno osadzony w psychologii (widać że twórcy nie tylko grali w Life is Strange ale się nim inspirowali), a zgrabny tyłek jednej z bohaterek nie jest tak wizualnie ostentacyjny jak tyłek Pannam (serio, bardzo lubię Kisarę, jest typem starszej i mądrej siostry, która potrafi warknąć ale płynie z niej taka matczyno-stostrzane ciepło że nie wiem).
Ja jako baba nie znoszę w japońszczyznach tego fetyszu cycatych do granic absurdu postaci kobiecych (Brunhildzie z Valkyria Revolutions już dawno powinien wysiąść kręgosłup od takich "walorów") że nie wspomnę o strojach, które odkrywają więcej niż zakrywają jak w jakimś Kill la Kill i innych fanserwisach skierowanych do panów (jakoś nie ma podobych fanserwisów dla kobiet).
Widać że Tales of Arise celował w rynek zachodni i w rynek kobiecy (japońska kampania reklamowa mocno akcentowała romans w tej grze). I bardzo dobrze, sama wolę dobre i mroczniejsze historie o wojnie (dlatego tak czekam na nowe Brothers in Arms) i równie mocno lubię historie romansowe takie jak w Haven, gdzie związek nie jest tak usłany różami, co nie znaczy że nie może być szczęśliwy.
Generalnie Tales of Arise to najbardziej "polski" z jrpg, i nie mam na myśli clickbaitowego porównania głównego bohatera do innego siwowłosego pana z dwoma mieczami.