Dziś premiera Gamedec - RPG od polskiego Anshar Studios
Lepsze 10 godzin epickości niż 30 godzin średniego scenariusza, który nie zapada w pamięć. Mam nadzieję że będzie konkretnie
No ale to po co się ograniczać?
Lepsze 3 godziny mega epickości niż 10 godzin epickości.
Albo
Lepsza 1 godzina mega hiper super epickości niż 3 godziny mega epickości.
Takie rozumowanie jest inwalidą.
10 godzin dla gry RPG to bardzo mało.
Cudowna wiadomosc, 10h jest idealne. Ostatnio z braku czasu (od paru lat z reszta) jak widze ze gierka jest na wiecej ni 25h to w ogole odpuszczam i przekladam ja "na kiedys". Na opowiedzenie fajnej historii 10h jest idealne.
Od autorów
Też tak uważam. Chyba że ktoś lubi w kółko grać to samo, albo ma ciśnienie żeby szybko kończyć gierki to wtedy może 10 godzin jest atrakcyjne. Bardzo lubię RPG i zawsze smuci kiedy są krótkie.
ciekawe jaka będzie cena ...
Na Epicu i GoGu jest za 108zł przecenione ze 120zł, z jakiegoś powodu nie ma jeszcze ceny na Steamie.
Podzielam zdanie Alacera - ten argument „lepsze X godzin zabawy niż X godzin nudy" nie ma sensu.
Jak gra jest dobra i bez zapychaczy to każdy czas jest dobry.
lepsze 10h dopracowanej gry rpg
niż bubla udającego rpg z grindem na setki godzin typu AC:Origins/Odysey
Co, tylko na 10 godzin? Jaja sobie robicie? To w demie była 1/10 gry? Co tam robiły te drzewka rozwoju, obszerny dziennik?
No i kupione, w weekend sobie zagram, szczególnie że już jakiś czas temu mnie ten tytuł zainteresował, a po Cyberpunku mam ogromną ochotę na więcej takich klimatów.
Grunt, żeby w tym czasie gra była naprawdę wypakowana fajną zawartością, a przede wszystkim - dobrą fabułą i dialogami. No nic, po recenzjach się sprawdzi, czy warto się za Gamedec zabierać.
Coś przegapiłem w artykule? Jesteście pewni, że gra na 10 godzin? Jeśli tak, to słaby temat, bo powtarzalność w tego typu produkcji nie będzie najmocniejszą rzeczą. Liczę na ubogą wersję Disco Elysium z jakimiś fajnym, autorskim patentem. Oczywiście poczekam z zakupem do momentu wysypu komentarzy graczy z 20+ godzinami w grze.
Zainspirowany jakimś newsem tutaj o grze przeczytałem książkę i nie specjalnie mi się podobała. To już wolę Altered Carbon
Fajnie, kiedyś trzeba bedzie sprawdzic i ograc.
Gier na premierę juz nigdy nie wezme (dzieki Cyberpunk!).
Minimum to miesiac, dwa na usuniecie najwiekszych błędów i poprawienie balansu w grach.
Skąd macie informację, że gra na 10h?
Bo raczej nie z tego newsa.
Będzie docelowo recenzja na GOLu? Jestem bardzo ciekawy tego, szczególnie że uniwersum ma naprawdę fajny potencjał.
Wszystko rozbija się o cenę, więc jeśli gra rzeczywiście będzie kosztować te 110zł i będzie mieć fabuły na 10h+ to myślę, że jest wszystko w porządku.
Te 10h to z pupy ktoś chyba wyciągnął. Jakby wydali RPG na 10h to by ich lidzie zjedli. W gry tego rodzaju gra się po 40-50h lub więcej. Niezależnie jak mocne i epickie może to 10 godzin być.
A jednak 10h.
Co to znaczy „normal gamers”? Zazwyczaj kończę gry w więcej godzin niż sugerują to recenzenci i inni gracze. Takie Gamedeca w ile mógłbym skończyć? 15-16 godzin? To totalnie nic nie znaczy. Taki Prey z 2017 roku zajął mi 45h według licznika Steam. A grę średnio kończyli w 15-25 h. Przecież w takiej grze nie brak łamigłówek, kombinowania i własnych sposobów na przejście danego questa. Na kim oni to testowali, że wyszło im średnio 10h?
Normalny, czyli pewnie taki, co zrobi główny wątek, parę pobocznych, ale nie robi każdego drobiazgu, nie zagląda w każdy kąt itp. Mimo wszystko trochę to krótkie.
Z tymi 10 godzinami to nieźle zamieszanie tutaj zrobiliście. To premiera gry rpg, planszowy gamedec wyszedł wczesniej ;)
Chyba, że ktoś niedokładnie przeczytał pierwsze zdanie z newsa: "Polski Gamedec zadebiutuje na komputerach osobistych za mniej niż 9 godzin."
A więc jednak 10 godzin? Ja rozumiem, że "gałęzie" i masa zależności..
Czy chcielibyście, żeby wszystkie gry można było przejść na 10 sposobów, żeby były nieliniowe, ale trawly po trzy lub pięć godzin?
ROTFL - tak właśnie umiera kolejny mit, że potrzebujemy super nieliniowych gier z masą na zawsze ukytej przed graczem zawartości, o ile nie przejdzie gry kilka razy albo nie obejrzy na YT
Wszystko zależy jak grasz to że twórcy podali że gra może być na 10 godzin na forum steam to nie znaczy że taka będzie dla większości. Informacja ta była już od czasu dema i tak jak napisał matt będzie jak z demem jedni zaliczą w godzinę inni w 4 (tak jak ja). Więc dla jednych może być to gra na 10 godzin a dla innych jak ja na 20-30.
Bardziej martwi jednak to że gra nie ma żadnego audio (niestety kwestie budżetu) i trochę to w dzisiejszych czasach psuje immersje ale dla dobrej gry i tak można wybaczyć. Po demie można stwierdzić że jeśli poziom całości będzie taki sam to mamy naprawdę solidną piękną grę wartą waszego wsparcia i zakupu !
Według producenta "Partial Voice-Overs".
Czyli coś tam mówią ale ile tego nikt nie wie :)
Zapewne 10-20% kwestii ma VA, reszta czytanie.
Dla mnie lepsza krótka gra z różnymi ścieżkami i wyborami niż jeden moloch gdzie możesz zrobić wszystko bo twoje wybory nie mają konsekwencji. Co to za RPG gdzie wybory są iluzoryczne?
.... a tak, inspirowany Skyrimem albo on sam.
Różne ścieżki oraz wybory zrobiło np. Age of Decadence, swoją drogą polecam.
Trochę dziwi mnie powyższy obrazek - DE był robiony przez duży zespół? Myślałem że to 1-2 głównych + garstka pomocników jak to było np. z UnderRail albo ATOM RPG.
Na kanale YT, dzisiejszy podcast R&B w 3ciej minucie Borys wspomina o grze i kilka słów zdradził. Mówi, że gra już trochę przedpremierowo i jest sztosiwo. :)
[link]
Oj tam, oj tam. Wcale nic nie podpada, że konto gry-online jest założone dzisiaj i ma akurat ten komentarz.
Szpiegu, kurła. Miałem tu konto od wielu lat, ale chyba się nie logując mi przepadło, to żeby napisać koma musiałem założyć na nowo. Napisałem tylko fakt, a Borys i tak powiedział tylko kilka zdań, bo do 18.00 jest NDejka. Ale on się z tymi ludźmi kumpluje chyba, to mu wolno ciutkę więcej. JPDLe ludzie, to już szukają dziury w całym. Ja się wcale nie dziwię, skoro istnieją płaskoziemcy i... Reptilianie. #pdk Na kanale YT u Rocka, konkretnie ten podcast.
LEPIEJ przyznaj ile Ci zapłacili gamedeckowy agencie! A może jesteś botem? Nie z nami takie numery.
NIGDY PREORDER!!!
Nigdy nie kupiłem (a małolatem nie jestem) i nigdy nie kupię preordera. Nigdy! Kupowanie preorderów, to ekstremalna głupota, ale ja się nie dziwię producentom gier - do dymania na kasę jest masa chętnych.
Nie rozesłali egzemplarzy do recenzentów - czyli jest się czego bać.
W chernobylite mieli dość ciekawy system VO gdy jeszcze nie mieli wszystkiego nagranego, takie wygłuszone mówienie którego nie dało się zrozumieć, szczerze to mógłbym tak każdą grę grać, najlepszy system tego typu jaki widziałem ever. (w sumie słyszałem xD)
