Skyrim na 1200 modach, jest nowe imponujące wideo
Skyrim ma zero ograniczeń jeżeli chodzi o ilość modów które można zainstalować ? Czy tylko moc komputera ogranicza ?
Zróbcie news o tym, że pierwszy raz w życiu robię dzisiaj móżdżki z dorsza w galarecie. Pierwszy raz, według maminego przepisu, jesteśmy na stałych łączach, gorąca linia. 8 godzin roboty przede mną.
Co do modowania Skyrima, to u mnie skromnie, bo głównie tekstury, potwory i mod na mechaniki walki, jestem początkujący w tym temacie.
Mam problem z uzyskaniem 144 klatek bez problemów z dialogami i fizyką gry, żaden mod lub ingerencja w pliki .ini u mnie nie działa, nie wiem czemu... niestety muszę grać w 60ciu klatkach. Sadge :C
Polecam Mod Organizer 2 bo ten manager od Nexusa jest słaby i do tego stary
Ja polecam Vortex, jest bardzo łatwy i samodzielny. Ledwo potrafię obsługiwać komputer a mam w Skyrim zainstalowanych prawie dwieście modów. Gra działa bez problemów.
Najwyraźniej nie potrafisz czytać ze zrozumieniem w obcym języku, przez co robisz coś źle i gra wywala z powodu nie współgrania modyfikacji. Osobiście mam wrzucone ponad 600 modów i gra działa bez najmniejszego problemu.
Głównie w skyrimie mi chodziło o poprawe grafiki, teraz zamiast sie wywyższać poleciłbyś jakaś paczke modów albo liste modów co ze soba beda kompatybilne
Są paczki modyfikacji, których nawet nie musisz instalować ręcznie, tzn sama się zainstaluje
https://thephoenixflavour.com/
A tak naprawdę wystarczy, że zainstalujesz to narzędzie https://www.wabbajack.org/#/ i tam masz wypisane wszystkie możliwe paczki, jedyny minus to fakt, że gra będzie po angielsku. Ewentualnie możesz ręcznie instalować, zakładając że zależy ci na grafice, to jedno z prostszych rzeczy - https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=2189110883 gotowa instrukcja jak tam instalować te mody.
Liczba robi wrażenie. Nie zagłębiałem się w listę modów, ale zgaduję że około 80% z nich to liczne dodatki do większych modów lub każdy z nich odpowiada za jakąś marginalną rzecz. W Wieśku 3 sam miałem ponad 150 modów i wiem że właśnie większość z nich tyczyła się właśnie takich rzeczy.
1200 modów? Robi wrażenie, ale teraz proszę mi pokazać zmodowanego Skyrima, który nie traci na surowości grafiki z oryginału, tylko po prostu ma zmodowaną/zmienioną stronę techniczną grafiki.
Jest limit 255 (w społeczności przyjęło się że nie powinno się przekraczać 240) dużych pluginów (esp + esm) i 4096 małych pluginów (esl), w dodatku pluginy można łączyć w jeden duży. Więc tak: jak ktoś wie jak się za to wziąć to limit ilości nie istnieje, jedynym limitem są umiejętności osoby instalującej mody i sprzęt. Zmodowany Skyrim potrafi mieć absurdalne wymagania w stylu: GPU z 10GB+ VRAM, 32GB RAM i Ryzen 5th gen/Intel 10th/11th Gen żeby zagrać w 60FPS w jakiejkolwiek rozdzielczości - mocno zmodowany Skyrim wymaga kosmiczej ilości pamięci i bardzo mocnego pojedynczego wątku.
To racja.
Z mego instalatora na 520 bardzo konkretnych modach karta kuzyna GTX 1060 z 6GB Vram nie wyrabiała przy tak mocno poprawionej grafice i dodanej ogromnej zawartości.
Moja GTX 1080Ti sobie poradziła i przez 300 godzin bez crashy, a na obecnej mojej karcie RTX 2080Ti jest zapas. Mam 32 gb ram, ale 16gb ram starczy bez problemu.
GTX 1080Ti dość mocno wyła więc grałem w 1920x1080 w ok 60 klatkach. Dopiero na RTX 2080Ti zmieniłem na natywną rozdzielczość monitora 2560x1440. Instalacja na dysku SSD obowiązkowa, bo ładuje się trzy razy szybciej. Zanim pojawi się menu trzeba poczekać ok 30s, a na HDD półtora minuty.
Zadnych npc ani mobów nawet nie widać.
Bo to jest tylko taka wydmuszka do oglądania. Wystarczy, że wyskoczyłby 1 mob i wysypałoby się te 1200 modów :P
1200 modów a gra dalej drewniana, niby wizualnie lepiej a to tylko lakier który pokrywa paskudną grafikę.
Szkoda że mało powstaje modów które poprawiają/zmieniają animacje nie tylko naszego bohatera ale i też npc.
Niestety sporo dobrych modów jest średnio stabilnych, a taki pakiet 1200 modów trzyma się niczym domek z kart.
Odpalanie tego i granie w to jest niczym rzut monetą, a usunięcie jakiegoś moda sprawi że sejw pójdzie do kosza
Dla laików tak jest. Ale idzie to ogarnąć, jeśli poświęci się czas. Idzie poprawić niemal wszystko w tej grze i sprawić, by gra była stabilna.
Ktoś kto potrafi modować może mieć 1000 modów i nic mu nie posypie się. A laikowi gra zacznie sypać się na 50 modach.
To jest lista która nazywa się Elysium, każdy bez żadnego problemu może ją zainstalować używając narzędzia Wabbajack (http://www.wabbajack.org/#/), każdy może zainstalować tę listę bez żadnych problemów (proces jest prawie w 100% automatyczny jak masz premium na nexusie, jak nie masz premium to będziesz musiał poświęcić trochę czasu na pobieranie modów w trybie półautomatycznym), z samej listy nie możesz jednak usunąć prawie niczego bo pluginy zapewniające kompatybilność między modami nie pozwolą ci włączyć gry jak będzie czegoś brakować.
1200 modów dla śmiertelników, ludzi grafice podległych
Jeden, aby wszystkie odrzucić i nieOblivion (znaczy sie RAM) odciążyć - Apotheosis
Mam nadzieje że w Cyberze tak będzie się dało niedługo.
Sam teraz ogrywam na tej liście (zautomatyzowany proces za pomocą Wabbajacka). Mam tak około 30 godzin i raczej brak bugów oprócz braku oskryptowanej śmierci pewnego członka gildii, co musiałem poprawić konsolą (ale może niekoniecznie to wina modów, w czystej grze też się to zdarzało). Niestety, jest bardzo zasobożerna (dużo bardziej od takiego Living Skyrim), chyba bez czegoś pokroju rtx 2080 nie ma co podchodzić, jeśli ktoś chce mieć te około 60fps. Jest co prawda tryb performance, ale ma skiepszczony, zbugowany DynDoLod - trzeba samemu wygenerować (jest tutorial na yt) i można zyskać te kilka cennych klatek.
I to wszystko potrafi uciągnąć stary jak świat, często krytykowany, silnik Creation. Brawo Bethesda.
Mnie akurat bardziej do gustu przypadł "Living Skyrim" - na 2070 i 16 GB RAMu nie spada poniżej 50 klatek, a wygląda po prostu cudnie (w 1440p). Do tego cała masa dodatkowej zawartości i nowych mechanik. Jedyną rzeczą, jaką dodałem to mod, który powoduje, że strzały latają prosto. Wiem, że to mało realistyczne, ale dzięki temu i modowi True Directional Movement, strzelanie z łuku daje prawie tak dużo frajdy, jak w Horrizon Zero Dawn.
Wabbajack i overhaule, jakie można tam znaleźć to doskonałe rozwiązanie dla osób, którym nie chce się/nie mają czasu/nie umieją w mody. Zatem, jeśli posiadacie wolne 240 GB i marzy wam się namiastka "Elder Scrolls 6", naprawdę warto się zainteresować.
Obecnie dostępna wersja ma numer 3.4.0. Dopiero ta ma zaimplementowany mod True Directional Movement, co np. dla mnie, miłośnika grania w trzeciej osobie, jest kluczowe.
U mnie wygląda to lepiej!
Wygląda ok, bo przynajmniej w jakimś stopniu zachowany został oryginalny klimat. Najgorsze są mody, które robią ze Skyrima tropikalne Far Cry.
Takich filmików na jutubie powstaje 100 tygodniowo. Czy na temat każdego powstanie news? Są mody zamieniające Skyrim w inne gry (przykładowo mod robiący ze Skyrima Dark Souls) i inne ciekawsze a tutaj powstaje news bo ktoś wpierniczyl 1200 modów i nagrał akurat te fragmenty w których gra akurat się nie wysypuje (jestem pewny, że z tyloma modami nie da się grać przez nieuniknione konflikty).
Elysium działa bez większego problemu, na starszej wersji miałem save na którym dobiłem do 100h bez żadnego crasha, żeby taka lista modów działała to jej twórca tworzy patche zapewniające kompatybilność między modami.
Te liczby są tylko po to, aby klikać. Jeden duży mod do Skyrim, to tak jak 1,000 modów mniejszych.
O jakich wy tu konfliktach mówicie jak większość z tych jego "1200" modów to podmiany tekstur i meshów, które nawet jak się ze sobą konfliktują to po prostu ta podmianka która jest niżej nadpisuje tą która była wcześniej. Skyrim może się wysypywać jak się do niego nasra modów pełnych skryptów, np. jakieś overhaule walki i innych systemów i wtedy się mogą zacząć prawdziwe konflikty jeśli się nie czyta opisu moda i potencjalnych niekompatybilności. Jak ktoś sobie chce po prostu zmodować graficznie Skyrima i ma od tego crashe to trzeba naprawdę mieć talent. Taki efekt jak typ na tym filmiku uzyskacie instalując jakiś mod na 4K tekstury, ENB series i generując sobie LOD dla ładnych odległych widoczków.
Wiem że dla niektórych czytanie jest trudne ale przed napisaniem takiego posta wypadałoby zbadać temat - zwłaszcza że GOL podaje wszytkie potrzebne informacje żeby sprawdzić czym jest ta lista modów (Elysium). Elysium modyfikuje absolutnie wszystko od zmian tekstur i meshy poprzez modyfikacje i dodanie nowych zadań i lokacji aż do zmiany systemu walki i levelowania.
Taki efekt jak typ na tym filmiku uzyskacie instalując jakiś mod na 4K tekstury, ENB series i generując sobie LOD dla ładnych odległych widoczków.
Jak to takie łatwe to się pochwal... Za same drzewa w Elysium odpowiada 40 modów z kilkunastoma pluginami. Stworzenie takiej listy to dosłownie tysiące jak nie dziesiątki tysięcy roboczogodzin.
Znów wuntek ? "Jak to pinknie wygląda zmodowany Skyrim" ? Niestety już jakiś czas temu zauważyłem że gryonline spadają z jakością newsów, dla redakcji liczy się ilość nie jakość.