Mod GTA Underground zniknie po 6 latach przez „rosnącą wrogość” T2
Take Two chyba tak bardzo pozazdrościli złotych kup EA, że postanowili się "postarać" o pięć kolejnych.
Dzięki moderom ich gry są ciągle żywe tyle lat po premierze, ale chyba przez sukces GTA Online im się w rzyciach poprzewracało, w szczególności Zelnickowi.
Take-Two zachowuje się tak żałośnie, że mam wielką nadzieję, że te odświeżone wersje trylogii 2D okażą się klapą finansową. To aż szokujące, że z jednej strony mamy Take-Two, które idzie na regularną wojnę z moderami i fanami, a z drugiej jest takie Valve, które nie tylko nie zwalcza modów, ale też chętnie nawiązuje współpracę z ich twórcami.
odświeżone wersje trylogii 2D
Raczej trylogii 3D (III, VC i SA, o nich mówi się w temacie remasterów), 2D były tylko dwie pierwsze części i samodzielny dodatek Londyn.
"Take-Two zachowuje się tak żałośnie, że mam wielką nadzieję, że te odświeżone wersje trylogii 2D okażą się klapą finansową."
Niestety, nie okażą się klapą finansową. Skoro nadal zarabiają grube pieniądze na żałosnych dodatkach do GTA Online, to i na tym zarobią, choćby nie wiadomo jak zepsuli te remastery.
Poza tym studia, które już kiedyś się wybiły, myślę, że ciężko mają upaść. Patrz na Ubisoft czy EA, które mogą wydawać byle gówno, a i tak zarabiają, bo zawsze znajdą się ludzie, którzy kupią ich gry już nawet w preorderach.
Już nawet Activi$ion ma więcej honoru bo nie zaskarża twórców modów do Diablo 2 xD
Niemal 20 letnie gry nadal żyją dzięki fanom i modderom, ale T2 widocznie uważa, że powinno być inaczej :C
Ale najgorsze jest to że mimo całej krytyki take-two masa ludzi dalej będzie sie podniecać na najmniejszą plotkę o GTA 6 mimo że wydawca traktuje ich jak dojne bydło bo po co VI albo dodatki do V jak online generuje górę kasy
Za hypem o CP2077 stała wcześniejsza świetna gra do tego wyszedł on za wcześnie a nie został sztucznie opóźniony, wiec hype o GTA6 jest gorszy i przypomina bardziej syndrom sztokholmski
Za hypem o CP2077 stała wcześniejsza świetna gra do tego wyszedł on za wcześnie a nie został sztucznie opóźniony, wiec hype o GTA6 jest gorszy i przypomina bardziej syndrom sztokholmski
A za hypem o GTA6 stoją wszystkie swietne poprzednie gry R* a nie jedna jak w przypadku Cyberpunka. Rockstar nie robi słabych gier, obojętnie czy to seria GTA, RDR 1/2, Bully czy Max Payne 3. Wszystkie te gry były świetne, stąd hype o GTA 6 bo wiadomo że słaba ta gra nie będzie.
98% graczy nawet nie wie co to jest Take Two, ludzi nie obchodzi to że wydawca R* blokuje jakieś tam mody w które gra 1% społeczności (bo umówmy się, takie mody jak z newsa #nikogo co widać po samych wyswietleniach na YT, kilka tysięcy wyświetleń na filmik, 11k subskrybcji, wyłączone oceny pod filmikami bo ich jakość jest po prostu żalosna). GTA6 gdy wyjdzie znowu przez kolejne 10 lat od premiery będzie na szczycie listy najlepiej sprzedających się gier na świecie i pewnie zasłużenie tak samo jak GTA V.Bo można nie lubić Take Two, można nie lubić ich polityki wydawania cały czas tej samej odświeżonej gry i dojenia frajerów w Online ale nie można odmówić GTA V tego, że jest po prostu bardzo dobrą grą i najlepszą w swoim gatunku.
W sumie nie można też wybić R* że stale wydają odświeżone GTAV skoro nadal gra sprzedaje się jak świeże bułeczki a na Online zarabiają miliony dolarów.
Mogę się założyć że jak polikwidują te większe modyfikacje to zaraz się wezmą za te mniejsze i też je każą usuwać. Być możliwe że nawet każą zamykać całe strony www z takimi modyfikacjami.
T2 uważa że gracze zamiast spędzać czas na zmodowane warsje dwudziesto letnich gier powinni zaznajomić się z GTA V Online (i dołożyć coś z własnego portfela w postaci mikrotransakcji).
Czyżby R* właśnie planował połączenie (rzekomych) zremasterowanych trzech części GTA w jedną grę?
a wszystkie pliki z nią związane wkrótce znikną z Internetu
A to ciekawe...
Take2 popierniczyło... Przecież bez nieoficjalnych patchy gry z uniwersum GTA 3D są niegrywalne na procesorach x64 i ekranach panoramicznych.
Jeszcze support Rockstar wypisuję cyt.: "Wiemy o problemach z >tytułem X<. Dziękujemy za twoje zgłoszenie. Nasz zespół programistów pracuję nad problemem z twojego zgłoszenia" - tak pracują, że gonią wszytkich do GTA Online...
Już przyzwoiciej podchodzi Ubisoft - piszą szczerze, że to naprawią i widać po update'ach, że coś robią. Ewentualnie, że tytuł "Z" ma tak małą popularność z powodu wieku, że nie ma komu zlecić analizy usterki. Nie przypominam sobie, żeby czepiali się moderów Watch_Dogs...
Kto wojuje pozwami - od pozwów ginie. Jak ta cała pandemia skończy się - Sądy w UE, Rosji i Afryce dadzą im popalić. Skończy się, że "My tylko wypożyczamy dożywotnio daną grę użytkownikom"! Wcześniej to było co? Też wypożyczanie? Problemy z assetami albo postać blokująca konsolę/komputer w punkcie gry od dnia premiery to samo z siebie? Pozerzy, którzy boją się tylko dymu z Hot Coffee... Jeszcze dziwią się, że ich piracą?
Które studio ma na tyle rozumu, że najlepsze usprawnienia od fanów włącza do aktualizacji? Mało tego jeszcze prograiści gry są z nimi w kontakcie na bieżąco?
Przez te chytrą korporacje niejeden nie będzie miał kaca moralnego pobierając ich gry z torentów.
Banda żałosnych kmiotów. Gdyby to w JAKIKOLWIEK sposób zmniejszało ich dochody (zamiast je w rzeczywistości powiększać) to proszę bardzo. Ale tak nie jest.