Nowa gra o Jamesie Bondzie nie będzie skokiem na kasę; MGM chwali IO Interactive
Dzisiaj ciężko by było zrobić grę na licencji mniej niż 4 lata, która nie byłaby mobilna popierdułką. Owszem można byłoby zrobić skok na kasę. Activision organizuje z tego powodu zawody co roku ;-P
Czekam i mam nadzieję, że będzie czymś więcej niż tylko reskinem hitmana.
Choć produkcja ma w sobie bardzo duży potencjał, to wiadomo, że egranizacje filmów często nie są tytułami najwyższych lotów
Dży do dzelowy bun? :D
Czekam z niecierpliwością. Marzy mi się żeby skradanie było dynamiczne jak np. w splinter cell z szybką zmianą osłon, a strzelanie soczyste jak w Crysis. I oczywiście 2 kamery do zmiany tpp i fpp.
James Bond i Hitman? Przecież on strzela 1vs10, zasuwa super samochodami, strzela laserami z zegarków i połowa gameplayu to powinien być datingSIM z super laskami (bardzo uproszczony, bo wystarczy, że Bond puści oko, rozumiecie).
Ogólnie gra z 007 to raczej mi by się kojarzyła z totalnym rozpierdzielem, super gadżetami, urodziwymi towarzyszkami i złoczyńcami mającymi kompletnie nierealne pomysły na dominację nad światem. Aktualnie motywem przewodnim powinno być powstrzymanie jakiegoś miliardera, który stawia słupy 5g sterujące ludzkimi umysłami. Byłby to idealnie poziom filmów 007 (które lubię jak by co).