Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Byliście już na grzybach?

01.09.2021 21:14
Jedziemy do Gęstochowy
👍
1
Jedziemy do Gęstochowy
179
KENDO DROGA MIECZA
Image

Byliście już na grzybach?

Bo ja tak, i biorą oj biorą

Już w wodzie leżakują, jutro będzie moja ulubiona grzybowa, z tylko lekką dawką śmietany. Może i kiełbę wkroję bo w lodówce leży.

Niestety nadal nie wiem gdzie kurek szukač, wytrzebiono je u nas w lesie.

Najgorsze to są babki od samego rana ogołacajace z grzybów las, a wiadomo, ja nie mam czasu, bo jestem człowiek pracujący. Wstawać się nie chce o 4 i latać po lesie, jak się wolnego nie ma.
Nowy sezon się zaczyna, a pamiętam jeszcze poprzedni, ile ja się obzarlem tych grzybów! Jeszcze gdzieś w słoiku ususzone leżą.

Pochwalcie się swoimi zbiorami.

post wyedytowany przez Jedziemy do Gęstochowy 2021-09-01 21:15:18
01.09.2021 21:26
Bullzeye_NEO
😍
2
5
odpowiedz
Bullzeye_NEO
230
1977

a potem watroba do wymiany

zreszta komu ja to mowie

01.09.2021 21:26
Bullzeye_NEO
😍
2
5
odpowiedz
Bullzeye_NEO
230
1977

a potem watroba do wymiany

zreszta komu ja to mowie

01.09.2021 21:27
Yaca Killer
3
2
odpowiedz
4 odpowiedzi
Yaca Killer
269
russiaisaterroriststate

A jaki jest cel tego leżakowania w wodzie?
W moich stronach grzyby albo się oczyszcza i suszy, albo odgotowuje i później poddaje dalszej obróbce (smażenie, przygotowanie sosów, zup).

01.09.2021 21:30
Herr Pietrus
😂
3.1
Herr Pietrus
230
Ficyt

Robaki muszą wypłynąć.

01.09.2021 21:51
3.2
zanonimizowany1341139
10
Generał

Tylko suszone się moczy.
Pieczarek nawet się nie myje tylko obiera żeby nie nasiąkły wodą.

post wyedytowany przez zanonimizowany1341139 2021-09-01 21:52:03
01.09.2021 22:00
Jedziemy do Gęstochowy
3.3
Jedziemy do Gęstochowy
179
KENDO DROGA MIECZA

Od zawsze u nas się tak robi, w sumie to nie wiem dokładnie po co, chyba żeby mieciejsze były. Tak na logikę.

02.09.2021 11:30
Herr Pietrus
3.4
Herr Pietrus
230
Ficyt

Napisałem po co, nie udawaj Gęsty ze nie wiesz

01.09.2021 21:33
4
odpowiedz
zanonimizowany1357147
12
Pretorianin

Grzyby? Panie, tu nic nie ma.

01.09.2021 22:23
MiniWm
😈
5
odpowiedz
MiniWm
237
PeaceMaker

Eh od 2 lat nie bylem na grzybach... Kanapeczki/Kielba/Pomidor/Ogor/Odrobina bimberku na rozgrzanie ! i cyk piekne 8h kontaktu z natura !

01.09.2021 22:26
UrBan_94
6
odpowiedz
UrBan_94
43
Geralt z Rivii

Jeszcze nie, ale się wybieram.

01.09.2021 23:00
Elessar1984
7
odpowiedz
Elessar1984
130
Lord

Moczycie je w wodzie, żeby cięższe były i sprzedajcie na wagę. Sprytnie.

01.09.2021 23:18
Aen
😊
8
odpowiedz
Aen
239
Anesthetize

a wiadomo, ja nie mam czasu, bo jestem człowiek pracujący.

Lubię to forum.

01.09.2021 23:39
cycu2003
😢
9
odpowiedz
cycu2003
243
Legend

A bym sobie poszedł na grzybki. Zazdroszczę tym co mają czas w ogóle iść

01.09.2021 23:44
😐
10
odpowiedz
pisz
175
nihilista

Chodziłem w weekend po lasach podkarpackich - nic nie znalazłem prócz jednego zajączka, wszystko przetrzebione, zostały tylko jakieś grzyby, których nie znałem.
A pod Warszawą to już w ogóle nie ma sensu, lokalsi pewnie o 5 rano już ryją w ściółce.

post wyedytowany przez pisz 2021-09-01 23:45:54
01.09.2021 23:47
Darth_Tusken
😡
11
odpowiedz
6 odpowiedzi
Darth_Tusken
39
Świniobicie z dancingiem
Image

Ostatnio miałem takiego w ogródku i jakaś menda musiała go zakosić albo sarenka opędzlowała.

02.09.2021 06:42
Jedziemy do Gęstochowy
11.1
Jedziemy do Gęstochowy
179
KENDO DROGA MIECZA

To coś w ogóle jadalne jest?

02.09.2021 10:28
Darth_Tusken
😉
11.2
Darth_Tusken
39
Świniobicie z dancingiem

Jedziemy do Gęstochowy - tak, to czubajka kania, grzyb jadalny. W ubiegłym roku mi obrodziło nimi i tylko nimi się zajadałem. Obtaczałem w jajku, mące i bułce tartej, i wrzucałem na patelnię.

02.09.2021 10:31
Qverty
11.3
Qverty
39
w olejku lub w pomidorku

Przecież to sowa, najlepszy grzyb. W panierkę go i na patelnię jak schabowego, niebo w gębie!

02.09.2021 11:59
KamilB.
😃
11.4
KamilB.
61
Generał

Wy tak na serio ? Się nie dziwie że tyle zatruć jeszcze w Polsce się odnotowuje :D To nie żadna kania czy jak to zwą sowa i mogła być to Twoja ostatnia potrawa w życiu, a już na pewno dostał byś rozbryzgowej biegunki. To czubajka czerwieniejąca a raczej jej trująca odmiana ogrodowa.
Jedynie co się zgadza, to to że mogła ją zjeść jakaś zwierzyna, bo zwierzęta leśne mają podwyższoną odporność naturalną na wszelkie grzybowe toksyny.

post wyedytowany przez KamilB. 2021-09-02 12:18:50
02.09.2021 23:12
Darth_Tusken
11.5
Darth_Tusken
39
Świniobicie z dancingiem

KamilB. - no to już ubiegłym roku powinienem był kopnąć w kalendarz po "czubajkach czerwieniejących". Po drugie - zanim coś zerwę, to upewniam się u przynajmniej 3-4 znajomych co to za grzyb i czy jest jadalny. A po trzecie - miałem ich od cholery w ogrodzie, obserwowałem ich różne stadia rozrostu i nie mam wątpliwości, że to czubajka kania.

post wyedytowany przez Darth_Tusken 2021-09-02 23:14:27
03.09.2021 11:25
KamilB.
11.6
KamilB.
61
Generał

Darth_Tusken - niekoniecznie. Czubajka czerwieniająca różni się od kani właśnie tym, że występuje gromadnie. I co ciekawe ten grzyb jest niejadalny a nie trujący a to zasadnicza różnica. Sam kilka razy zjadłem czubajkę czerwieniającą i po za tym że na ma tak pysznego smaku jak kania nic mi nie było. Z koleji moja żona może jeść kanie a po zjedzeniu czubajki siedzi na kiblu do wieczora.
Czubajka czerwieniająca może powodować objawy zatrucia lub nie, zależy to od naszego metabolizmu i żołądka.
Oczywiście przesadziłem z tym "kalendarzem" jak również nie podważam faktu, że naprawdę trafiłeś na kanie, aczkolwiek te zdjęcie jakoś mnie nie przekonało że jest to kania, albo po prostu takie dziwne ujęcie zrobiłeś.

post wyedytowany przez KamilB. 2021-09-03 11:27:19
02.09.2021 06:44
Jedziemy do Gęstochowy
12
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
179
KENDO DROGA MIECZA
Image

Na tą chwilę się suszą:

02.09.2021 06:54
Tal_Rascha
13
odpowiedz
1 odpowiedź
Tal_Rascha
209
Never Fade Away

Premium VIP

Jedziemy do Gęstochowy jak tam wypad do Gdańska z grazynkami? Odbyl sie?

post wyedytowany przez Tal_Rascha 2021-09-02 06:54:58
02.09.2021 07:41
Jedziemy do Gęstochowy
13.1
Jedziemy do Gęstochowy
179
KENDO DROGA MIECZA

Ta, już dawno. Spoko było, częstowały alkoholem, zachowywały się jak młodzież szkolna w tym autobusie.
Ja tam głównie z boku siedziałem, osób w moim wieku prawie wcale nie było.

02.09.2021 07:45
elathir
14
odpowiedz
elathir
103
Czymże jest nuda?

No wybrałbym się, ale od ojca wiem, że grzybów jak na lekarstwo na razie w naszej okolicy.

Pozostaje czekać.

02.09.2021 12:03
15
odpowiedz
zanonimizowany515989
102
Generał

W ten weekend się wybieram, zobaczymy co te Zalasewskie lasy mają. W tym roku spróbuję zrobić "keczup" z grzybów, znalazłem na youtubie przepis na coś takiego z 18 wieku.

02.09.2021 12:26
Hayabusa
16
odpowiedz
1 odpowiedź
Hayabusa
238
Tchale

Nie. Grzybobranie to jedna z tych czynności które jakoś nigdy szczególnie mnie nie interesowały.

02.09.2021 20:16
Jedziemy do Gęstochowy
16.1
Jedziemy do Gęstochowy
179
KENDO DROGA MIECZA

Mnie jak nie miałem okularów i nic nie znajdowałem to też tylko irytowało. Zmienilbys zdanie jakbys koźlaka ładnego znalazł i wielkiego jak pięść.

03.09.2021 00:11
PanSmok
17
odpowiedz
PanSmok
253
Legend

W zasadzie codziennie od 2 tygodni jestem co najmniej godzinke w lesie. Warto. Chocby dla samego spaceru. Na ten rok mam juz z 10 litrow ususzonych z czego polowa to kurki.

03.09.2021 16:54
Bociek69
18
odpowiedz
Bociek69
44
Byle do Wiosny

Grzybobranie jest dla starych bab i pederastow.

Prawdziwy chlop powininen chodzic na polowania i ganiac dzika zwierzyne.

post wyedytowany przez Bociek69 2021-09-03 16:55:09
03.09.2021 17:11
TeRiKaY
😊
19
odpowiedz
TeRiKaY
186
Senator

smażone rydze to jest to, a nie jakieś kanie dla pospólstwa!

Forum: Byliście już na grzybach?