Gorasul: Legacy of the Dragon
zajebista gra, nie mogę się na nią doczekać, najlepsza jest fabuła
Też tak myslałm po przytaniu p.r.g.k. i zapowiedzi tej gry. Demo mnie jednak totalnie dobiło. Gra jest strasznie powolna. Nasz bohater porusza sie po prostu ślimaczym tępem. Zanim gdzieś dobiegnie można się już zniechęcic do samej gry. Poza tym jak wskażesz na jakiś obiekt np. szafę to bohater do niej zawsze idzie. Nie można mu kazać biec! Nie wiem, czy to ja coś źle robiłem, ale podwójne kliknięcie nie działało. Biegnie tylko, jak mu się kliknie na powierzchnie, po której łazi.
Grafika nie wygląda najlepiej. Ale może być (oczywiście jeśli ktos oczekuje BG2 w 800x600 i full detali to się zawiedzie - nie ma nawet porównania)
Ale gra ma niewątpliwie kilka plusów. Na pewno na uwagę zasługuje fakt, iż miecz dostępny od początku gry zyskuje doświadczenie. Jakos mi sie skojarzyło z Tormentem. Z mieczem chyba można gadać (ale grałem jakis czas temu, więc nie mogę tego stwierdzić na 100%). Cały poczatek jest zresztą podobny do Tormenta.
Gra zapowiadała się ciekawie, ale jesli w stosunku do dema w pełnej wersji nic sie nie zmieni, to może to być duża porażka. Na szczęście demo było wydane chyba już dość dawno i część błędów być może została naprawiona. Poza tym gra ma być na 4CD, więc chyba nikt nie robiłby kiepsiego produktu aż na tylu płytkach. Zobaczymy już niedługo.
A co wy myslicie o Gorasulu? Grał ktoś w to demo lub pełną wersję?
Jeszcze nigdy nie odpowiadałem komuś po 19 latach i z przyjemnością to uczynię ;)
Otóż możesz biec. Jak naciśniesz raz to idzie, a jak naciśniesz dwa razy to biegnie.
Mi się nawet podoba, wolno przede wszystkim to chodziły intro i inne filmy, ale sama gra całkiem
całkiem...
Bez rewelacji. Grę można określić zdaniem: "nie wychodź przed szereg". Trochę zabugowana, ale ogólnie rzecz biorąc z braku czegokolwiek innego pod ręką można zagrać :)
Ta gra jest fuuuuuuuuuul wypas choć takie grafiki wyszły z mody to itak będe w nią grał pszez całe życie
Mam problem z tą grą już dwukrotnie się do niej zabierałem i niestety nie skończyłem ale jednak jest w niej "coś" to nie daje mi spokoju i jakoś mnie do niej przyciąga. Chyba będę musiał się zmobilizować...
Z perspektywy: fajna gra ;-).
Niezła była afera związana z wydaniem Gorasula, ale później w ramach rekompensaty każdy dostawał Alien Nations.
Ta gra jest genialna. Jedyną wadą jest to, że taka krótka. Szkoda, że niemożliwa do kupienia w wersji cyfrowej, bo bym zagrał. Chociaż na Windows 10 pewnie i tak by nie odpaliła. Jak ktoś grał na 10 to proszę o kontakt.
Z tego co czytałem polska wersja miała ten sam problem co Wizardry 8 - gra nie rozpoznawała/akceptowała polskich znaków.
Tyle że Gorasul jest na jedno popołudnie (żartuję) w porównaniu do tego kolosa Wiz8 i jak was dopadnie bug pod koniec gry to się możecie wk***ć.
Ja sam się zresztą na to nadziałem, miałem grę z kiosku w pakiecie z innymi grami, nie miałem internetu a w czasopismach przegapiłem wzmiankę o tym. Ale i tak się nie poddałem, zacząłem grę od nowa z patchem i przeszedłem.
Jedyna możliwość by zagrać dzisiaj w Gorasula to postawienie Windowsa XP na wirtualnej maszynie, zainstalowania DirectX i innych niezbędników (poszukajcie tutoriali jak zrobić taką maszynę do starych gier, możecie nawet ściągnąć gotową maszynę jeśli chcecie).
Nawet nie próbujcie cudować z trybami zgodności i innymi takimi bo nic nie wskóracie...
Możecie jeszcze spróbować dgVooDoo2 ale jak on nie zadziała to nic nie zrobicie.
Wróciłem po latach i... nie jest za ciekawie. Właściwie jestem zdziwiony jak CDP mógł robić pełne tłumaczenia (z głosami) takich kupsztali a dzisiaj nawet teksty to problem. Pewnie po części dlatego, że mamy globalny rynek, od CDP bezpośrednio mało kto kupuje a tłumaczeniami zajmują się twórcy którzy, w przypadku gier indie, nie bardzo mają na to możliwości finansowe.
Sama gra - pograłem parę godzin, testowałem kilka klas i zdecydowanie najlepsza jest klasa czarująca. Tworzymy nasz gadający sztylet który zwiększa regenerację many i jedziemy. Na plus jest masa zaklęć, wtedy w starych grach jeszcze kombinowali ale dzisiaj?
Gra znajduje się w TOP10 najgorszych RPGów (razem z Dungeon Lords oraz Mistmare) ale jak dla mnie jest jeszcze grywalna, za to inne, często przereklamowane tytuły, mógłbym wrzucić na listę.
