Dokładnie tak. Nauczyciele (nawet anonimowo!) nie mogą wyrażać swoich poglądów politycznych. Podobnie wszyscy inni pracownicy sfery budżetowej! I lekarze! Sędziowie! I wrogowie Polski w ogólności też! Generalnie wszystkie poglądy polityczne, jakie warto publicznie wyrażać, są wyrażane w TVP. Wnioskuję o usunięcie kategorii Polityka i Religia z forum GOLa, jako zupełnie zbędnej!
Tak. Bukary, nagrody nie dostanie. Nie wpisuje się w ramy najlepszej edukacji w Europie:
https://natemat.pl/378539,czarnek-o-polskim-systemie-edukacji-na-pierwszym-miejscu-w-europie
"1400 zł". Mój Boże, miałby na benzynę!
Swoją drogą ~leszek to ciekawy gość - siedzi na tym forum by wypowiadać się w zasadzie tylko na tematy polityczne :P Reszta z nas więcej czy mniej pisze w innych tematach, tutaj widzę mocno zaangażowanego politycznie obywatela :P
Tvp od dwóch dni przedstawia tragiczną sytuację Niemców jeśli chodzi o inflację, ceny żywności i paliwa. A niemiec może kupić 3 razy więcej paliwa od nas i najwyżej skrzywi się przy kasie.
U Niemców jest tak tragicznie, że tysiącami emigrują do Polski w pogoni za lepszym życiem... Ach wait...
Tvp od dwóch dni przedstawia tragiczną sytuację Niemców jeśli chodzi o inflację, ceny żywności i paliwa.
No co, przecież ciemny lud i Manolitoidy to kupią.
Ja to bym mur zaczął na zachodzie budować, bo jak ruszy fala emigracji...
Uwaga, uwaga:
Wina Tuska podrożeją od przyszłego roku, bo PiS podniósł akcyzę na piwo, wino i wódkę o 10%
Jedyna rada dla rządu. Wprowadzić talony na benzynę i napoje wyskokowe!
Talony tylko dla PiS-em zasłużonych, dla ich rodzin i znajomków, co by im się lżej jeździło i żyło!
mam nadzieję że co najmniej punkt piąty przestrzegasz? i nie "stresujesz" dzieciaki których rodzice mają taki czy inny pogląd na swoje życie, ... no właśnie światopoglądy!? [ np. PIS-owski ]
jak również inne Twoje poglądy odnnośnie np. kościoła , które bezceremonialnie wyrażasz na tym forum dyskusji.
Drogi Leszku, nie bój żaby! Niemal każda moja wypowiedź na tym forum (również słowa o manolitoidach) jest wyrazem zarówno troski o losy Ojczyzny i młodych ludzi, jak też stanowczej w obliczu szykan ze strony władz postawy moralnej, społecznej oraz obywatelskiej. Daję więc w ten sposób przykład, który - jeśli tylko masz ochotę - możesz z zapałem naśladować. A prawo do wolności wypowiedzi i wyrażania własnych poglądów zagwarantowała mojej skromnej osobie Konstytucja.
A ponieważ dbam o porządne wykształcenie polskiej młodzieży, muszę powtórzyć, że polityka edukacyjna obecnych władz jest zdecydowanie antypolska i przyczynia się do zapaści intelektualnej całego narodu. To nosi wręcz znamiona zdrady. Dlatego ludzi, którzy świadomie popierają tego rodzaju politykę, również uznaję za zdrajców. I uważam, że powinni zostać zepchnięci na margines życia społecznego i spotkać się z ostracyzmem ze strony tych osób, które mają na względzie dobro polskiej młodzieży. Dlatego oczekuję, że partie opozycyjne nie będą się umizgiwać do wyborców PiS-u i nie pójdą na żadne zgniłe kompromisy ze zdrajcami, a zamiast tego zaproponują rozwiązania, które rzeczywiście poprawią stan polskiego szkolnictwa.
Podobnie zapatruję się na inną kwestię, którą byłeś łaskaw poruszyć, a mianowicie zepsucie polskiego Kościoła. Idę tutaj śladem najwybitniejszych polskich intelektualistów, w tym prymasa Polski, czyli Ignacego Krasickiego, który poddał głębokiej krytyce nasze duchowieństwo w "Monachomachii", oraz Juliusza Słowackiego, który poddał głębokiej krytyce Kościół katolicki i papiestwo w "Kordianie". I mam nadzieję, że zdecydowanej większość moich komentarzy na temat stanu polskiego Kościoła przyświeca właśnie myśl tych dwóch poetów, których dzieła znajdują się wciąż na liście lektur. Podążając ich tropem, wypełniam swoje nauczycielskie i obywatelskie obowiązki. A osoby, które akceptują zgniliznę moralną polskiego Kościoła albo - co gorsza - przyczyniają się do jej ugruntowania, również uznaję za zdrajców, ponieważ działają na szkodę polskiej młodzieży i całego narodu.
Po raz kolejny pozwolę więc sobie wyrazić dosadnie moje poglądy: olać ciemny lud i manolitoidów!
Zauważyłem również, drogi Leszku, że masz ogromne problemy z ortografią, interpunkcją i składnią. Zachęcam więc do kontaktu z najbliższym polonistą w celu ustalenia planu działań, które dadzą odpór wtórnemu analfabetyzmowi. Poprawiając swoje umiejętności językowe, mógłbyś się ponadto zaprezentować jako znakomity przykład dla młodego pokolenia Polaków. Jeśli tego nie zrobisz i nadal będziesz publikował na forum czytanym przez młodzież tego rodzaju wypowiedzi, wówczas dasz jednak wyraz pogardzie dla języka ojczystego i przyczynisz się do demoralizacji młodych rodaków. Jestem przekonany, że jako prawdziwy patriota nigdy do tego nie dopuścisz.
To w ramach edukacyjnego tła dla postu:
Brakuje polonistów, matematyków, anglistów, chemików, biologów... Plany lekcji zmieniają się nieustannie, dyrektorzy codziennie organizują zastępstwa. Problemy z obsadą nauczycielską są niemal w każdej szkole - choć są miasta, gdzie większych kłopotów nie ma. Na razie
Bukary - Mam wrażenie, że to jeden z tych, co wejdą, rzucą temat i nawet nie przeczytają odpowiedzi :P
Dokładnie, to taki trochę starszy lutz czy Belert. Manolito przynajmniej Ci wołami napisze XD
A prawo do wolności wypowiedzi i wyrażania własnych poglądów zagwarantowała mojej skromnej osobie Konstytucja.
ja Ci tych Twoich praw nie zabieram, znam Knstytucję, zapytałem Ciebie tylko o ten punkt piąty.
A ponieważ dbam o porządne wykształcenie polskiej młodzieży, muszę powtórzyć, że polityka edukacyjna obecnych władz jest zdecydowanie antypolska i przyczynia się do zapaści intelektualnej całego narodu. --> i to o władzach jakie one by nie były teraz piszesz? myślę że są legalne? w takim razie Gomułka Gierek Jaruzelski , bo ich czasy pamiętam, też mnie zdradziły!!! i nie tylko mnie,[ bo o czasach Wałęsy Kwaśniewskiego to nawet nie chcę gadac !!! ].
Pisząc robię błędy, które, albo chcesz się przychebić Twoim przdmówcom powyżej? , albo rzeczywiście jest WIELKA TROKSA z Twojej strony o że wogóle mówię/piszę po polsku, Sorki Panie Drogi Bukary, w tamych czasach mnie uczyli właśnie, to nie poradzę! , ale nie narzekam, nie wiesz co robię i komu pomagam, bez różnicy czy to, tak zwany przez Ciebie i niektórych tu, PIS-owiec, czy Liberał itd., etc.
Życzę powodzenia w kształtowani umysłów Twych uczniów Panie Drogi Bukary. Dla mnie jest już za późno.
No patrzcie, za długo sklepy mamy otwarte. Ja proponuję zamknąć na wieki wieków. Poza tym, to się pytam, co z pracownikami stacji benzynowych? I barów i restauracji i w ogóle wszystkiego. Panie "Fujara", do dzieła!
Nie wiem, jak jest teraz, ale np. we Włoszech spotykałem się właśnie z zamkniętymi stacjami (poza autostradami) już po 19-ej. Trzeba było szukać samoobsługowych, ale wtedy to tam kulało mocno.
A nawiązując do tematu przewodniego, to ci z Solidarności siebie powinni się skrócić, najlepiej o głowę :)
Morawiecki - zwany przez niektórych Pinokiem bynajmniej nie z powodu aparycji - powiedział dziś, że "polexit to fake news". Ja mu wierzę, podobnie jak wierzę każdemu, kto dwukrotnie został uznany prawomocnie przez sąd w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej za kłamcę i każdemu, kto niejednokrotnie został przyłapany na kłamstwie, manipulacji, mitomanii, obłudzie lub hipokryzji.
Premier Mateusz Morawiecki - relacjonują nam rozmówcy z szeregów PiS - powtarzał, że jeśli nie będzie pieniędzy z unijnego Funduszu Odbudowy, to do wyborów i tak uda się bez nich dociągnąć. W szeregach partii rządzącej jest jednak frustracja, że oranie sądownictwa przez Zbigniewa Ziobrę nic nie dało, a koszty są gigantyczne - w tym konflikt z Unią Europejską.
Dzisiaj o tym myślałem i zastanawiałem się co sobie w pisie myślą - zero narobił im smrodu i zamknął się w swojej siedzibie a ci muszą się tłumaczyć
Bukary jak tam podwyżki dla nauczycieli ??
Czarnek chce Wam sypnąć groszem :D
Nie ma nic za darmo. Niech PiS nauczycieli zostawi w spokoju. Zona ma czas na zrobienie obiadu, zajecie sie dziecmi i posprzatanie, i niech tak zostanie.
Tak, sypnąć groszem za wydłużenie godzin pracy pod hasłem "mniej biurokracji". Polecam udać się do szkoły czy przedszkola i uporać się z dzieciakami, rodzicami, przygotowaniem do zajęć, sprawdzaniem, a przede wszystkim z wychowaniem, no bo przecież to szkoła/przedszkole ma wychowywać, a nie rodzic.
Wszystko nic, ale roszczeniowość dzieci, a w szczególności "rodziców" daje w dupsko.
Trzeba być niezłym psychopatą, by pracować dzisiaj w tym zawodzie.
Dodatkowa obecna sytuacja, gdzie w przypadku braku nauczyciela danego przedmiotu, dyrektorzy zatrudniają studentów na pensjach... nauczycieli dyplomowanych. To jest jakieś kuriozum.
I ta chwila, gdy po Zalewskiej i Piontkowskim myślisz, że niżej spaść nie można, a tu wyłania się Czarnek.
Taki męski odpowiednik Zalewskiej, tylko bardziej wyrachowany i bardziej elokwentny niż Piontkowski.
Strach się bać, kto będzie po nim.
Na rany Chrystusa, ileż razy można to samo pisać, Maverick?
Nie będzie żadnego "sypania groszem". Będzie obniżka, a nie podwyżka. I to dość drastyczna. (Nauczyciele dostaną 12-14 dodatkowych godzin do wyrobienia, a będą mieli zapłacone za 4). Na szczęście, nauczyciele już zaczynają sobie z tego zdawać sprawę. I jestem ciekaw, jak się sytuacja rozwinie. Wkurw jest wielki. Poza tym: więcej kasy za więcej pracy, to nie jest żadna podwyżka, tylko zapłata za dodatkową pracę. Nie daj sobie wciskać kitu. I jak jeszcze raz usłyszysz jakieś "pozytywne" wieści od ministra z PiS-u, to możesz być pewien, że masz do czynienia z ogromną manipulacją.
Jeśli Czarnek wprowadzi swój plan w życie, będzie kolejny eksodus nauczycieli ze szkół. Tym razem odejdzie resztka tych najlepszych.
Masz, poczytaj:
https://wyborcza.pl/7,75398,27679091,nauczyciel-roku-2021.html
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/2138912,1,nauczyciel-roku-2021-bedzie-pierwszym-zwolnionym-z-pracy.read
Obserwujecie właśnie dorzynanie polskiej szkoły. A społeczeństwo ma to w nosie. Ma w nosie swoje dzieci.
Zacznij dostrzegać jakieś pozytywy. Doceń Jarka, że jeszcze chce was trochę utrzymać/przetrzymać.
Zawsze mógłby już Sasina mianować na ministra, wtedy wrócilibyśmy do epoki kamienia łupanego.
Doceń Jarka, że jeszcze chce was trochę utrzymać/przetrzymać.
Doceniam, doceniam. W mojej szkole już co najmniej jeden z kluczowych, bardzo dobrych nauczycieli zadeklarował odejście, jeśli Czarnek wprowadzi zapowiadaną "podwyżkę". Zachęca mnie do tego samego. A ja, choć właśnie dostałem po raz kolejny nagrodę (w zeszłym roku nagrodę indywidualną I stopnia za szczególny wkład w rozwój edukacji w Polsce, a w tym - nagrodę dyrektora), też się zaczynam poważnie zastanawiać nad tym, co dalej.
Zawsze języka polskiego możesz nauczać za granicą (zachodnią, wschodniej nie polecam) ;)
Ale tak serio, trzymam od lat kciuki za to, że kiedyś na tym stanowisku (ministra) zasiądzie kompetentna osoba.
Pozostają jeszcze szkoły prywatne, ale - po przykładzie mojego syna - rodzice tam są 2x bardziej roszczeniowi niż w szkole publicznej. Wiadomo - płacę, wymagam x2, nie płacę wymagam x1.99 ;)
Pozostają jeszcze szkoły prywatne, ale - po przykładzie mojego syna - rodzice tam są 2x bardziej roszczeniowi niż w szkole publicznej.
Dostałem kiedyś pracę w takiej szkole. Zrezygnowałem: zarobki podobne do tych w szkole publicznej, a warunki pracy - jeszcze gorsze. Wróć: zarobki były nawet gorsze, bo w prywatnej nie ma żadnych bonusów.
Zacznij dostrzegać jakieś pozytywy. Doceń Jarka, że jeszcze chce was trochę utrzymać/przetrzymać.
No właśnie, przecież wykształcone społeczeństwo jest dla władzy typu pisowskiego tylko przeszkodą. Wielka łaskawość Jarosława, że jeszcze nie dorżnął systemu edukacji. Ewentualnie Czarnek jest tak niekompetentny i nie może doprowadzić do końca "planu ostatecznego rozwiązania kwestii nauczycielstwa polskiego". Wiem, daleko idące nawiązanie, ale czasami kur... trzeba.
To taka ironia - moja pociecha uczy - znam realia.
No to wszystko jasne. W jakiej szkole uczy?
Sprawdziłem, skąd ten raban w mediach dziś:
https://www.youtube.com/watch?v=8ozuH7unuX0
Dość to marne. Szkoda. Choć wycie prawicy słychać wyraźnie.
Gdyby tylko młodzi Polacy głosowali w wyborach, Sejm wyglądałby zupełnie inaczej. Wśród osób od 18. do 24. roku życia największym poparciem cieszy się Polska 2050 Szymona Hołowni, rządzące Prawo i Sprawiedliwość osiąga jednocyfrowy wynik - podało Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS).
17 proc. wyborców w wieku od 18 do 24 lat gotowych brać udział w ewentualnych wyborach parlamentarnych w 2021 r. poparłoby Polskę 2050. Po 14 proc. zagłosowałoby na Lewicę i Konfederację, 13 proc. na KO, a 8 proc. na PiS. Tylko 2 proc. młodych głosowałoby na Kukiz'15, a 1 proc. na PSL.
Jednak duża część Polaków w wieku 18-24 lata - średnio 25,8 proc. wobec 18,3 proc. wśród ogółu badanych - nie wie na kogo głosować, albo powstrzymuje się od jednoznacznych deklaracji w tej kwestii.
Nie wiem, jak to interpretować. Czy jest tu miejsce na nadzieję? Z Korwina, wiadomo, się wyrasta, więc te 22% poparcia dla Konfederacji wśród młodych mężczyzn nie musi wróżyć tragedii. Jednak ekstremizm i fanatyzm w tak młodym wieku też o czymś świadczy i też z czegoś wynika.
Niskie poparcie dla PiS musi cieszyć, być może rzeczywiście tak zaprzeszła partia jest tylko echem totalitarnej przeszłości i przyszłości dla niej nie ma. Niemniej natura nie znosi próżni i ta nasza bardziej "wschodnia" część populacji znajdzie dla siebie jakąś reprezentację.
Młodzi ludzie zawsze szukają skrajności, szukają pomysłu na siebie, sprawdzają wiele możliwości, więc ten "fanatyzm", czy "ekstremizm" w tym wieku to jeszcze nic szczególnego. Finalnie zostanie z tego drobny procent kiedy takie osoby zauważą (a zauważają w większości), że jednak te skrajności nie do końca są takie fajne jak wydawało się kilka lat wcześniej.
Co do PiSu to pytanie brzmi, czy w ogóle będzie jeszcze szansa, aby ci młodzi mogli cokolwiek zmienić. Po pierwsze czy będzie w ogóle coś do ratowania, a po drugie czy w ogóle będzie szansa na to, aby wyrzucić ich na śmietnik historii, bo idąc za logiką Kaczyńskiego to oni władzy ot tak nie oddadzą i tu będzie trzeba się srogo napracować.
Coś w stylu "kiedyś leciałem samolotem, więc mam kompetencje do badania katastrof lotniczych". Przez morsowanie do spółki.
Aha, ośmiorniczki!
https://businessinsider.com.pl/finanse/inflacja-we-wrzesniu-2021-r-byla-najwyzsza-od-20-lat/t845sbv
Ciekaw jestem czy do pięćset plusów zaczyna to docierać i zaczyna im się coś nie zgadzać czy nadal nie...
Do 500Plusowców* pewnie zaczyna coś docierać, ale do wyciągania przez nich wniosków jeszcze trochę czasu zostało. Jeśli inflacja dojdzie do 7-8%, to już mogą zacząć wyciągać wnioski. Tryb przypuszczający zniknie dopiero po przekroczeniu symbolicznych 10%.
*Pisząc "500Plusowcy" mam na myśli oczywiście tylko elektorat czysto socjalny, a nie wszystkich wyborców PiS, bo pisiorski beton (który osobiście szacuję na ok. 25%) będzie głosować na PiS, nawet gdyby inflacja wynosiła 3847%, bo to "ciemny lud" jest.
Nie no wnioski już dawno są. Ponad 70% osób chce zwiększenia 500+.
Ponad 70% osób chce zwiększenia 500+.
Ponad 70% beneficjentów chce zwiększenia 500+. - mała różnica.
Mamy inflację, częściowo z ogromnego dodruku i rozdawnictwa socjalu, bez zwiększenia w tym samym czasie produktywności, więc jakie rozwiązanie? Większy socjal, zapewne finansowany większym dodrukiem.
^^Pomijając kwestię etyki, moralności, etc. (bo tutaj wiadomo - rzygać się chce, jak się patrzy na tą złodziejską, cwaniacką bandę), to "genialny strateg", aby utrzymać władzę doprowadził do sytuacji, że to "ogon merda psem". A taki błąd zemści się, prędzej czy później ;-).
Ale byłby numer, jakby się okazało, że to jakiś przedstawiciel Wołomina :P
Aczkolwiek by mnie to wcale nie zdziwiło...
A wiecie, że Fundusz Kościelny ma wzrosnąć ze 140 mln zł w 2021 r. do ponad 192 mln zł w 2022 r.? Że ma wzrosnąć o 52 mln zł, czyli o 37%?
No, to już wiecie. Podzielcie się tą radosną nowiną ze swoją rodziną i znajomymi, zwłaszcza pracującymi w budżetówce, np. nauczycielami, pielęgniarkami, ratownikami medycznymi.
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/rekordowe-pieniadze-na-fundusz-koscielny/v0vxhl5
Jak zauważył neXus, Kościół chwaląc PiS z ambon, ma dołożyć się do propagandy wyborczej..
Polska nie pójdzie w ślady Wielkiej Brytanii i nie opuści Unii Europejskiej. Polacy są bowiem wśród największych zwolenników UE na kontynencie Zamiast tego, kraj pozostanie we Wspólnocie, powodując przy tym kłopoty. Może to być znacznie większym problemem niż brexit
Wyrażałem te obawy w 2016 roku, że Polska pisowska, działając w interesie Putina, będzie dla UE hamulcowym. A już na pewno nigdy nie zaproponuje niczego konstruktywnego i nie będzie próbowała rozwiązywać unijnych problemów, uważając je za "zewnętrzne".
Autorzy artykułu uważają, że jeżeli Polska dalej będzie w Unii i utrzyma obecny stosunek do zasad panujących w tej Wspólnocie, będzie to tzw. brudne członkostwo, które przyniesie ze sobą szereg niekorzystnych konsekwencji.
Polski rząd bardzo często powołuje się na sytuację z Niemiec, gdzie tamtejszy Trybunał orzekł, że Trybunał Sprawiedliwości UE przekroczył swoje uprawnienia. "The Economist" zauważa, że należy jednak zwrócić uwagę, że w Niemczech dotyczyło to jedynie skupu obligacji, a nie całego prawa europejskiego, jak w przypadku Polski.
Bardzo możliwe, że Putin, dążąc do rozpadu UE, będzie chciał zachować Polskę w jej szeregach, by ta rozwalała tę organizację od środka. Dokładnie to przecież pisowcy próbują robić od 6 lat.
W Europie i ogólnie w świecie zachodnim umacniać się też niestety będzie nieufność wobec Polski, co oddziaływać będzie również gospodarczo, np. zmniejszoną liczbą inwestycji w Polsce.
Trudno oszacować, jak wielkie straty do tej pory ponieśliśmy, w wyniku rządów neobolszewickich, ale kolejne lata rządów opcji rosyjskiej na pewno spotęgują katastrofę.
Krytykowano mnie tu, na forum, gdy pisałem w 2015 roku, że jeszcze zatęsknimy... za 2015 rokiem... i ówczesną pozycją, sytuacją, kondycją, potencjałem naszego kraju. Regres dotyczy już praktycznie wszystkich dziedzin.
Prąd. Kto dostanie dopłatę do rachunku?
https://biznes.interia.pl/finanse/news-prad-kto-dostanie-doplate-do-rachunku,nId,5584131
Minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka informował w piątek w Polskim Radio, że pomocą ma być objęte prawie co piąte gospodarstwo domowe w Polsce. Tłumaczył, że chodzi m.in. o emerytów i rencistów z najniższymi świadczeniami, a także rodziny wielodzietne.
Po co w ogóle zachowywać pozory. Lepiej od razu prowadzić rejestr tego kto na kogo głosował w wyborach i tym co dokonali "właściwego" wyboru dawać pakiet benefitów (socjal + zwolnienia z opłat).
A tak poważnie, to ja ciekaw jestem ile zajmie nam dojście do sytuacji, gdy "państwo" (aka partia) będzie zapewniało nam wszystkie podstawowe potrzeby, jak za komuny. Oczywiście będzie trzeba wprowadzić kartki i książeczki, bo dobra będą musiały być reglamentowane z uwagi na to, że prawie nikomu nie będzie się chciało pracować na ich wytworzenie.
No wyjątkowo zabawny katalog uprawnionych. Masz minimalną i mieszkasz sam? Wara. Dopłata tylko dla dzieciorobów i najgorliwszych słuchaczy rajka Maryja.
Myślę, że rzesze emerytów i rencistów, którzy mają cokolwiek ponad minimalną emeryturę, zwłaszcza po przyszłorocznej waloryzacji, mogą się jednak poczuć oszukane... :D Zobaczymy, co powie suweren 65+ już za kilka miesięcy.
Od 2022 roku duże podwyżki dla nauczycieli
Złośliwy by powiedział że skoro Bukarego nie interesuje że górnicy mogą stracić prace to górników nie powinien obchodzić Bukary i niech idzie do prywaciarza ale on biedny mimo że zatwardziały Liberał to nie chce do prywaciarza.
AdamoW ale przeczytałeś to dokładnie? Po peanach na temat podwyżek dalej jest napisane w innych zmianach że pensum wzrośnie o 4 godziny. To żadna podwyżka tylko zwiększenie czasu pracy. Jeśli ty pracujesz 40h a pracodawca zwiększy ci czas pracy do 50h to rzeczywiście będziesz zarabiał więcej ale czy to jest podwyżka? Raczej wyzysk...
Ryokosha dobrze wiem jak wygląda wiele lekcji w szkołach średnich, nauczyciele przychodzą po kilkanaście minut po przerwie, wiele przedmiotów to tylko formalność bo ludzie tylko siedzą w ławkach a nauczyciel siedzi w swoim pokoiku itp. Nie może i nie powinno tak być ze tak marnuje się czas uczniów , nauczyciel ma płacone więc niech pracuje. Mam nadzieje ze się to zmieni. Szanujemy czas uczniów.
Nauczyciele to nie święte krowy jak tak duże pieniądze im nie odpowiadają niech sie zwalniają i wypad do prywaciarza.
Towarzysz, widzę, nie kuma, na jakiej zasadzie działa gospodarka na zgniłym zachodzie :P
Górnik pracuje w przedsiębiorstwie, które ma przynosić dochód, a z tego dochodu są wypłacane pensje. Przedsiębiorstwo nie przynosi dochodu, to nie płaci pensji i się zamyka.
Nauczyciel to zawód społeczny opłacany z budżetu, państwo inwestuje w wykształcenie swoich nauczycieli opłacając szkoły i wypłacając im pensje.
Ale to zasady zgniłego zachodu, u was towarzyszu w sojuzie są inne zasady :P
Nexus wytłumacz mi jedno.
Załóżmy że prywatyzujemy energetykę , od której jest zależny w zasadzie cały kraj. Taka firma przez kilka lat działa dobrze i ma uczciwe stawki po czym po kilku latach drastycznie podnosi cenę energii Co wtedy ?
Chyba ze chodzi ci o częściową prywatyzacja, która polega na tym że państwo nadal posiada większość udziałów. Prywaciarz zaś mniejszość ale odpowiada ze zatrudnianie pracowników itp.
O jaką prywatyzacje strategicznych dla kraju firm Ci chodzi ?
Cowalsky, może byś przestał szerzyć propagandę. Powtórzę (po raz chyba dziesiąty):
NIĘ BĘDZIE ŻADNEJ PODWYŻKI, BĘDZIE OBNIŻKA! A NA DESER: MASOWE ZWOLNIENIA NAUCZYCIELI.
Jesteś kompletnym ignorantem w kwestii edukacji, więc postaraj się choć raz w życiu zrobić "risercz", żeby się dowiedzieć, co naprawdę planuje zrobić Czarnek.
Nauczyciele to nie święte krowy jak tak duże pieniądze im nie odpowiadają niech sie zwalniają i wypad do prywaciarza.
"Duże pieniądze"? Żartujesz czy jesteś po prostu niezbyt rozgarnięty?
Pensje nauczycieli
Obecnie od września 2022
stażysta 3538 zł 4950 zł
kontraktowy 3 927 zł 4 950 zł
mianowany 5094 zł 6 400 zł
dyplomowany 6 510 zł 7 890 zł
Przy średnio 20 gdzinach w tygodniu
Zwalniaj sie Bukary na twoje miejsce ktoś sie znajdzie.
No i na twoim przykładzie doskonale widać, jak propaganda trafia do ciemnego luda.
Powtarzam: będą obniżki. A nauczyciele średnio pracują od 43 do 47 godzin w tygodniu (wg ministerstwa), zaś po zmianach Czarnka będą pracować średnio 55-60 godzin tygodniowo. Współczesne niewolnictwo.
Cowalsky w jakiej szkole ty oglądałeś to że nauczyciele a) zawsze są spóźnieni b) nic nie robią na lekcji? Przez całą edukację nigdy czegoś takiego nie widziałem ani też nie słyszałem? To info z TVP? I skąd ta informacja ze nauczyciel pracuje 20 godzin tygodniowo? I nie, jeśli się nauczyciele zwolnią to nie nikt się nie znajdzie na ich miejsce. To nie fabryka kiełbasy że możesz ulicy wziąć byle kogo.
Trollu jeden, mam Ci wkleić zdjęcie paska z wypłaty mojej żony? Jeśli tak, to czy przestaniesz wtedy bredzić?
Nie zwolnią sie o to jestem spokojny. Protesty zresztą jeszcze przed obiecywanymi podwyżkami były organizowane nie z inicjatywy nauczycieli tylko związków zawodowych.
Wys podaj szczegóły .
Gość nieźle popłynął z zarobkami nauczycieli ...
Tylko dlaczego w takim razie brakuje belfrów ... takie wynagrodzenie powinno przyciągnąć mnóstwo ludzi do tej pracy.
Cowalsky, jesteś doskonałym przykładem wyborcy PiS-u, który łyka jak pelikan rządową propagandę i nie ma za grosz szacunku dla pracy umysłowej.
Sytuacja wygląda następująco, towarzyszu Cowalsky:
1) Średni czas pracy nauczyciela w tygodniu to 46 godzin i 40 minut.
2) Praca nauczyciela nie polega jedynie na prowadzeniu zajęć. Pensum wynosi 18 godzin przy tablicy. Ale do tego dochodzi szereg czynności wychowawczych, organizacyjnych, naukowych i metodycznych, które zajmują ZDECYDOWANIE więcej czasu niż prowadzenie zajęć.
3) Obecna pensja nauczyciela dyplomowanego (czyli pensja najwyższa) to ok. 3300-3400 zł na rękę. Z raportu OECD z 2019 r. wynika, że polscy nauczyciele są jednymi z najgorzej opłacanych w Europie (6 miejsce od końca).
4) Pensum 18-godzinne umożliwia w miarę efektywną pracę z uczniami. Zwiększenie pensum w polskich warunkach (liczne klasy, brak bazy lokalowej na prowadzenie zajęć indywidualnych, brak warunków umożliwiających odpoczynek w czasie pracy itp.) wpłynie zdecydowanie negatywnie na jakość kształcenia, która nawet w obecnej sytuacji pozostawia wiele do życzenia.
5) Czarnek planuje dołożyć każdemu nauczycielowi do pensum 12-14 godzin (4-6 godzin lekcyjnych plus 8 godzin "karcianych"). Tygodniowe pensum będzie więc wynosiło 30-32 godziny. Do tego trzeba doliczyć wszystkie godziny dodatkowej pracy, która wcześniej obejmowała (statystycznie) ok. 29 godzin (47 minus 18), a będzie trwała jeszcze dłużej, skoro pensum wzrośnie (a więc wzrośnie też ilość dodatkowej pracy). W sumie nauczyciel będzie więc średnio pracował tygodniowo ok. 60 godzin.
6) 60 godzin pracy umysłowej (w tym co najmniej 30 godzin pracy z uczniami) tygodniowo to liczba zdecydowanie sprzeczna z elementarnymi zasadami BHP i jakimiś sensownymi normami, które umożliwiają zachowanie formy psychicznej i fizycznej. Gdyby statystyczny nauczyciel miał odpoczywać w weekend, musiałby pracować ok. 12 godzin dziennie. To, oczywiście, nierealne, dlatego większość nauczycieli pracuje również w weekendy (już teraz).
7) Czarnek proponuje "podwyżki", które ograniczają się do zapłaty za 4-6 dodatkowych godzin w tygodniu (tych "przy tablicy"). A przypominam, że dodatkowych godzin ma być 12-14. W tej chwili statystyczny nauczyciel pracuje już ok. 7 godzin w tygodniu "za darmo" (bo obowiązuje go 40-godzinny tydzień pracy). Po zmianach wprowadzanych przez Czarnka będzie pracował ok. 20 godzin za darmo (7 + 8 godzin "karcianych" + dodatkowa praca wynikająca ze zwiększonej liczby godzin). Dlatego rzekoma podwyżka jest tak naprawdę drastyczną "obniżką".
8) W budżecie nie przewidziano pieniędzy na "podwyżki" dla nauczycieli. Z prostej przyczyny. Tzw. "podwyżki" zostaną sfinansowane przez samych nauczycieli. Zgodnie z obliczeniami po wprowadzeniu "reformy" Czarnka trzeba będzie zwolnić ok. 22% pedagogów. Dlaczego? Bo zwiększy się pensum, ale nie zwiększy się ogólna liczba godzin lekcyjnych w systemie. To oznacza masowe zwolnienia. Głośny jest już casus Dariusza Martynowicza, czyli obecnego Nauczyciela Roku: po wprowadzeniu zmian zostanie zwolniony w pierwszej kolejności, ponieważ jest najmłodszym z trzech polonistów w szkole, a po zwiększeniu pensum będzie w niej miejsce tylko dla dwóch nauczycieli tego przedmiotu.
9) Wprowadzenie dużej liczby godzin "karcianych" (przeznaczonych do pracy z uczniami) nie poprawi w żaden sposób jakości nauczania. Bo nawet jeśli przemęczony nauczyciel będzie w stanie coś z siebie jeszcze wykrzesać, to warunki lokalowo-bazowe szkoły bardzo często uniemożliwiają prowadzenie tego rodzaju zajęć. Nauczyciele nie mają swoich prywatnych gabinetów, a liczba pracowni w budynkach jest tak ograniczona, że czasem nawet trudno ułożyć sensowny plan zajęć.
10) Zmiany wprowadzane przez Czarnka spowodują, jak pisałem, masowe zwolnienia. To będzie ostateczny cios dla polskiej edukacji, ponieważ w pierwszej kolejności ze szkoły odejdą (lub zostaną zwolnieni) ludzie młodzi, a już teraz mamy ogromny problem ze "starzeniem się" kadry nauczycielskiej. Praktycznie nikt po studiach nie zatrudnia się w szkole, a po tego rodzaju "podwyżkach", które wiążą się ze znacznym pogorszeniem warunków pracy ("crunch" w szkołach i w korporacji stanie się podobny, a zarobki - drastycznie różne), nikt o zdrowych zmysłach do tego zawodu nie przyjdzie. Już teraz często zatrudnia się emerytów lub studentów. A będzie jeszcze gorzej. Nieliczni młodzi ludzie decydują się na niskie zarobki i stają się nauczycielami, ponieważ liczą przynajmniej na "nauczycielskie przywileje", czyli wakacje. Czarnek drastycznie skraca ustawowy czas wolny nauczyciela (i urlopy dla poratowania zdrowia), a więc argumentów przemawiających za tym, żeby zostać nauczycielem, będzie jeszcze mniej.
11) I na koniec: tak drastyczne zwiększenie liczby godzin musi się odbić negatywnie na jakości nauczania. Ucierpią więc nie tylko nauczyciele, ale również uczniowie. A telefony korepetytorów będą dzwonić bez końca. Rodzice powinni więc już odkładać pieniądze, jeśli chcą dobrze wykształcić swoje dzieci. Bo nawet jesli jakiś dobry nauczyciel ostanie się jeszcze w szkole, to na pewno nie będzie w stanie dać z siebie wszystkiego na lekcji. To fizycznie niemożliwe.
12) Skoro rozpocznie się szał korepetycji, część nauczycieli albo przerzuci się wyłącznie na taki tryb pracy (jeśli zostaną zwolnieni), albo będzie się starała zachować siły na zajęcia w domu, za które pedagog bierze od ok. 50 do 200 zł (za godzinę). To często stawki 2-4 razy większe niż stawki godzinowe w szkole. Tak czy owak, to również oznacza pogorszenie jakości pracy w państwowych placówkach edukacyjnych. A także istotne wydatki dla rodziców, bo inflacja i popyt sprawią, że cena korepetycji będzie rosła.
Towarzyszu Cowalsky, dotarło coś do was?
Najezdzca zaczyna od nauczycieli ?
Przecież z Ahaswerem jesteście za pokojowym oddaniem suwerenności Polski.
Tym razem owszem zaczęło się od nauczycieli i najeźdźcy ich wykorzystują do sabotazu.
Najezdzca zaczyna od nauczycieli ?
Tak. Jeśli przespałeś lekcje historii w szkole, służę szybką pomocą:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sonderaktion_Krakau
https://pl.wikipedia.org/wiki/Tajne_nauczanie
Ja się odniosłem do zarobków ty do liczby godzin i warunków a te mnie nie interere.
Zostanie zwolnionych 20 % nauczycieli ?
Zostanie podniesiona liczba godzin ?
I niby po tym wszystkim co sam wypisujesz ktoś ma ci współczuć ? Człowieku na twoje miejsce będzie dużo chętnych panie neoliberale :-) Zresztą jeśli taki z Ciebie intelektualista za jakiego się uważasz powinieneś już być milionerem na wolnym rynku.
Człowieku na twoje miejsce będzie dużo chętnych panie neoliberale
Punkt 8 i punkt 10. Przeczytałeś? Naprawdę zaczynam podejrzewać, że masz jakiś intelektualny problem, którego tutaj nie rozwiążemy. Przedstawisz jeszcze jakieś argumenty na poparcie swoich propagandowych bredni (poza szkolnymi anegdotkami o nauczycielach)?
Skoro szykuje się nauczycielskie eldorado, to mam rozumieć, że już składasz podanie w jakiejś szkole?
Zresztą jeśli taki z Ciebie intelektualista za jakiego się uważasz powinieneś już być milionerem na wolnym rynku.
Przecież nie masz zielonego pojęcia, ile zarabiam. Może wyciągam miliony. A już na pewno po "reformie" Czarnka straszliwie się obłowię, jak tylko zrezygnuję z pracy w szkole, żeby założyć prywatną korepetytornię, gdzie nadal będę mógł uczyć swoich podopiecznych, tyle że za kilka razy większe pieniądze. :P
zaczynam podejrzewać, że masz jakiś intelektualny problem
Dopiero teraz to zauważyłeś u Colwalsky'ego?
Często mówię o różnicach kulturowych i mentalnych, ale w przypadku tego użytkownika mamy do czynienia z "problemami intelektualnymi". Nie chcę być dosadny, ale to być może najmniej inteligentny użytkownik tego forum.
Bukary czy kiedykolwiek interesowało cie w jakich warunkach pracują górnicy czy potrafiłeś zaglądać im tylko do portfela ? Dlaczego dziś tobie ktoś ma współczuć że wzrośnie liczba godzin twojej pracy ?
Co do zwolnień nauczycieli na razie pisze tylko o tym wyborcza.
Ahaswer przy tak zacnym światełku tego forum jak ty wszyscy blakną. Gdzie mi tam do Ciebie kulturowo.
Bukary czy kiedykolwiek interesowało cie w jakich warunkach pracują górnicy czy potrafiłeś zaglądać im tylko do portfela ? Dlaczego dziś tobie ktoś ma współczuć że wzrośnie liczba godzin twojej pracy ?
Współczucie to ostatnia rzecz, jakiej od ciebie oczekuję.
Gdybyś miał kilka zwojów w mózgownicy, to może byś się czasem zastanowił, dlaczego porządna edukacja jest jednym z najważniejszych elementów poprawnego funkcjonowania społeczeństwa (a więc kraju). I dlaczego każdy najeźdźca i zdrajca rozpoczyna wyniszczanie narodu od destrukcji systemu nauczania. A nie od destrukcji górnictwa.
Pomyśl przez chwilę.
Co do zwolnień nauczycieli na razie pisze tylko o tym wyborcza.
Nawet Czarnek o tym gada, choć - oczywiście - prawdy do końca nigdy nie powie (bo jest z PiS-u):
"Na 670 tys. nauczycieli być może około 30, być może około 40 tys. etatów zniknie, to jest kilka procent" - zaznaczył minister.
Nie trzeba ani "Wyborczej", ani Czarnka. Wystarczą podstawowe umiejętności matematyczne. Przeczytaj uważnie punk 8, a zwłaszcza zdanie: "Z prostej przyczyny: zwiększy się pensum, ale nie zwiększy się ogólna liczba godzin lekcyjnych w systemie".
Matko, bo jest was za dużo! wasza liczba nie zmniejsza się, a liczba uczniów już tak, 10 lat temu było ich o milion więcej niż teraz, dokładnie 5.6mln, a teraz 4.6mln czyli spadła o 1/5
w Polsce na nauczyciela wypad 9 uczniów, a np, w Czechach 19!
Musielibyśmy zlikwidować 50% etatów nauczycielskich by osiągnąć poziom Niemców.
Bukary ty z Ahaswerem jesteście za utrata suwerenności przez Polske .
Wiec tym razem jak widać inny kraj też zaczyna od nauczycieli z tym że tym razem w roli sabotażystów.
Ty masz tyle wspólnego z nauczycielami z poprzedniej epoki co krzesło z krzesłem elektrycznym oni walczyli o niepodległość ty walczysz o utratę suwerenności.
Skad Bukary masz dane odnośnie liczby godzin ,, w systemie ,, ?
Wiec tym razem jak widać inny kraj też zaczyna od nauczycieli z tym że tym razem w roli sabotażystów.
Ty masz tyle wspólnego z nauczycielami z poprzedniej epoki co krzesło z krzesłem elektrycznym oni walczyli o niepodległość ty walczysz o utratę suwerenności.
Po takim stwierdzeniu powinieneś dostać w mordę. I tu nawet nie chodzi o to, że masz mózg przeżarty ciemnotą: od ciebie bije po prostu odór moralnej zgnilizny. Idealny materiał do obróbki przez Czarnków tego świata.
A teraz możemy wrócić do rzeczowej argumentacji. Masz jeszcze coś do dodania w odpowiedzi na opis "reformy" Czarnka, który przedstawiłem? Zrozumiałeś już, dlaczego dobry stan edukacji jest kluczowy dla poprawnego funkcjonowania społeczeństwa? I dlaczego PiS (Czarnek) prowadzi działania antypolskie?
Napisałem już panie Bukary wszystko co miałem do powiedzenia. Mam nadzieje ze się zwolnisz a na twoje miejsce zatrudni się jakiś patriota . Dla dobra mojej Polski. Ludzie chcący pozbawić Polske suwerenności nigdy nie będą dla mnie autorytetami a tacy moim zdaniem powinni przynajmniej starać się być nauczyciele.
Czyli jak zwykle: nic nie wiesz, nic nie rozumiesz, ale wcinasz propagandową papkę i paplasz bez sensu, a kiedy dostajesz wiedzę na tacy, uciekasz jak tchórz, obawiając się tego, że mógłbyś jakoś sensownie przemeblować ciasną klitkę własnego mózgu.
Jeśli fakty nie zgadzają się z tym, co usłyszałeś z ust jakiegoś kłamliwego polityka PiS-u, tym gorzej dla faktów.
Niestety, ciemny lud jest silnie reprezentowany w tym narodzie. Dlatego jeszcze długo będziemy pariasami.
Mam nadzieje ze się zwolnisz a na twoje miejsce zatrudni się jakiś patriota .
Mam dla ciebie podwójnie złą wiadomość: nikt się nie zatrudni na moje miejsce, a zdecydowana większość nauczycieli to ludzie o podobnych do moich poglądach.
Do punktu 197 napisanego przez Bukarego powinni się odwołać jacyś inni nauczyciele.
Nie ma tu takich czy tylko Bukaremu tak żle na świecie ?
Nie ma tu takich czy tylko Bukaremu tak żle na świecie ?
Ale to ty dzwonisz.
Masz i stul dziób. Mianowany i 2.8k ledwo z dodatkami.
A 19 lat temu:
https://youtu.be/u3SMQo59XlQ
Nic się nie zmieniło. Dobra zmiana, tfu.
Wysiu a ile luba miała za rudego ? Gdzieś z wioski jestescie ?
I to przez Rudego ta inflacja!
A jak rządził Rudy to Putin mu zbijał inflację.
Po dzisiejszym pokazie głupoty ze strony Cowalsky'ego ktoś jeszcze uważa, że z tymi ludźmi da się w ogóle dyskutować czy dojść do porozumienia? Dostał chłop szczegółowe wyjaśnienia. Czy zmienił swoje poglądy? Nie. I nigdy nie zmieni. Czy poszedł po rozum do głowy? Przejawił ochotę do jakiejś refleksji? Nie. I nigdy nie przejawi.
Dlatego ciemny lud należy olać. Niech mają to, co chcą.
Wyobrażacie sobie, że opozycja przedstawia jakiś rozsądny program, a Cowalsky dostrzeże jego zalety? To beton. Niezmienny. Opozycja nie powinna w ogóle tracić na takich ludzi czasu, bo próba ich przekonania do czegokolwiek to syzyfowa praca.
Kowalski może nie jest za mądry ale nie jest debilem. Po prostu dostaje od zi0bry 60gr za jeden post. Ma gdzieś w notatniku 50 haseł-odpowiedzi i zarabia. Dyskutując z nim dajemy mu paliwo i płacimy mu te 60 groszy za post. Wszystko z naszych podatków. Z jakiegoś powodu w ostatnich kilku tygodniach ilość poszło sporo kasy na troll farmy. Wybory się zbliżają, albo wyszło im w badaniach że coś się nie podoba w elektoracie? IMO lepiej dyskutować z normalnym pisowskim pojebem. Z opłacanym trollem nie warto.
Straszne jest czytanie maili Dworczyka. Człowiek niby wie, co to jest polityka i jakim szambem jest ale to co tam wychodzi.. szokiem jest dla mnie to jak mało komentują to dziennikarze.
Z maili, w sumie literalnie wynika że 100% decyzji PISu wynika z tego co lepiej sprzeda się propagandowo.
Dla przykładu służba zdrowia.
Opcja A: dobra dla pacjentów, usparawni obsługę chorych. Nie sposoda się propagandowo.
Opcja B: chujowa dla pacjentów ale wstawanie z kolan. Spodoba się propagandowo.
PIS: B
I tak zawsze z każdym jednym tematem. Łącznie z obronnością (gdyby nie było stanu wyjątkowego to fajnie byłoby widać jak SG sobie nie radzi).
(gdyby nie było stanu wyjątkowego to fajnie byłoby widać jak SG sobie nie radzi).
Rozumiem że kibicujesz Łukaszence. Uderz w stuł a Ronn się odezwie.
Z szacunku dla Bukarego, przeczytałem tą jego dyskusje z Cowalskym i po tych postach, trolla sowieckiego, czuję się tak, jakby mnie menel obrzygał:/
Jeszcze sobie Polską pysk wyciera ten sowiecki matoł :(
ps. I jeszcze jedno - jak dla mnie, troll sowiecki mógłby pisać normalnie, cyrylicą, polskiego i tak się przecież już nie nauczy, za duża nienawiść do Polski i Polaków, no i intelektualnie widać, słychać i czuć, że gość ( dosłownie :P) odstaje. Wówczas ten jego bełkot byłby bardziej zrozumiały- wprawdzie rosyjskiego, uczyłem się dwadzieścia lat temu, z hakiem, ale mogę się założyć, że nadal lepiej posługuję się jego językiem ojczystym, niż on moim :)
Chyba nie ma jednej rzeczy, która działa dobrze w państwie PiS. No może ochrona księży przed skazaniem za gwalt na dzieciach działa super. U nas ksiądz gwałci a prokuratura staje na głowie żeby udowodnić że jest niewinny. A potem w czasach kryzysu fundusz kościelny 37% w gorę. Bo to jest najważniejsze. No i oczywiście #babieslivesmatter ale tych zgwałconych przez panów w sukienkach już nie..
Ale PiS stworsyl państwo z dykty obsranej głównem. Stan wyjątkowy nie był po to żeby nie pokazac jak dzieci umierają. Bo dla wyborcy PIS to jednak nie jest istotne. Jakiś tam żyd islamista co chce mi 500+ odebrać umiera. Oni nawet spektaklu dla suwerena nie potrafią.
Po prostu w państwie PiS wszystko jest z gówna i ochrona granic też z gówna:
https://twitter.com/Exen/status/1447926079151394829?t=_6-VGd61ohwsZMdnwArT7A&s=19
jestem człowiekiem myślącym, i mam spore wątpliwości co do autentyczności filmiku, jakby tak się przedzierali to wątpię by nasi nie puścili chociaż jedno "stój k*rwa" a tutaj nie pada nawet jedno słowo po polsku,
kolejna sprawa JAKOŚĆ filmu, nie można nawet odczytać numeru znaku, szkoda bo by można sprawdzić dokładnie skąd nastąpił ten "przeciek" imigrantów
zatem bez lepszej jakości filmu, potwierdzenia z innych źródeł zachowuje nieufność co do autentyczności filmiku, zwłaszcza, że reżim łukaszenki potrafi, tak jak rosjanie, siać dezinformację
Trollu Colwalsky, w centrum Krakowa, troszkę większa wioska, niż ta twoja jaskinia na wschodzie.
I wszystko jasne. Jakby prezydent Krakowa był z PiS-u, to (że użyję terminu Cowalsky'ego) twoja "luba" zarabiałaby krocie! Rynek porastałyby drzewa, a na alejach krakowskich nie byłoby już smogu i pyłu. Ulice stałyby się szerokie, więc korki należałyby do przeszłości.
Tylko źle głosujecie.
Ten gościu, Colwalsky, podobnie jak Manolito, Belert czy Lutz, jest niezdolny do refleksji, więc pozostaje walić grochem o ścianę. Lifter takich z miejsca wrzuca do ignora.
Ja jednak uważam, że ich obecność jest przydatna, bo tworzy kontrasty. Gdy absencja forumowa Manolito przeciągała się miesiącami, zaczęliśmy wręcz za nim tęsknić, bo tutaj się robiło takie swoiste kółko wzajemnej adoracji. Użytkownicy kadzili sobie wzajemnie i choć opierało się to na komentowaniu codziennych kompromitacji pisowców, to brakowało przeciwwagi i owego kontrastu.
Wypowiedzi pisowców raczej potwierdzają moją tezę: mamy do czynienia nie tyle z innym światopoglądem, ile z inną kulturą i mentalnością, żebym nie musiał tego rozwijać dalej.
Gigantyczne różnice kulturowe, jak widać, powodują niemożność znalezienia wspólnego języka i jakiejkolwiek płaszczyzny porozumienia, czy też zrozumienia.
Zauważalna jest też prostaczkowatość w wypowiedziach zwolenników dobrej zmiany, taki knajacki język, jak u lumpa, menela czy innego żula. Ci ludzie starają się kontrolować swoje wypowiedzi, ale nie zawsze są w stanie. Może pamiętacie posty Manolito (człowieka, któremu przecież daleko do literaturoznawcy) o twórczości Tokarczuk a przede wszystkim, co jest znamienne, o niej samej.
Takich przykładów można by mnożyć, ale generalnie ciemny lud, mający niepohamowaną potrzebę by wstawać z kolan i odzyskiwać godność, nie lubi wyróżniających się, nie lubi docenianych, nie lubi nagradzanych.
Ciemny lud to ludzie niekoniecznie wybitni w swoich dziedzinach, a często wprost przeciwnie. Odstając, patrzą z zawiścią na tych, którym się udaje. Pogrążeni w swoich kompleksach oraz w poczuciu krzywdy starają się wyrównywać szanse ciągnąc lepszych od siebie za nogi w dół. Zgodnie ze swoją tradycją...
Gdy ciemny lud doszedł do władzy, dostał wreszcie szansę by odegrać się za wszystkie swoje krzywdy. PiS jako partia antyinteligencka to właściwa reprezentacja. Gdy PiS zniknie, tę niszę będzie musiała zapełnić inna partia, kontestująca polskie elity. I na bazie takich haseł zdobędzie niemałe poparcie...
Ahaswer,
Naprawdę wierzysz w te pierdoły? :) Wypisujesz tutaj takie banialuki, że głowa mała, cały czas piszesz to samo sprowadzając dyskusję do podbijania sobie narcystycznego bębenka - przecież wszyscy to wiedzą! Cały czas te same grafomańskie posty, które są kropka w kropkę identyczne, przeczytasz jeden post Ahaswera to tak jak byś przeczytał wszystkie! Cały czas ta sama mantra, my jesteśmy wschodem, nie wykształconymi żulami, a ty jesteś patriotyczną wykształconą elitą. Człowieku nikogo to nie obchodzi za kogo się uważasz! a im bardziej nas umniejszasz to nie stajesz się przez to większy - udowadniasz jedynie swoją małość, że nie jesteś tym za kogo się uważasz, bo ludzie prawdziwie oczytani, inteligentni, nie mówią o tym, że tacy są, właśnie dlatego, że tacy są!.
Manolito, ty jesteś człowiekiem o raczej niskiej inteligencji, raczej się zgodzisz? Taka przypadłość wiąże się z pewnymi konsekwencjami, na przykład nieumiejętnością czytania ze zrozumieniem. Określenia "Manolito" i "nieumiejętność czytania ze zrozumieniem" są tutaj niemal synonimami.
Nigdy nie napisałem, że należę do elity, albo że jestem intelektualistą. Takie coś doczytać sobie mogły osoby o wyłącznie twojej inteligencji, użytkowniku Manolito. Sobie wiele rzeczy doczytujesz, wiele rzeczy innym imputujesz, a że jest to kompletnie od czapki, to tylko ty tego nie dostrzegasz.
Nie będąc przedstawicielem elity umiem elity szanować. Nie brzydzę się mieć swoich Mistrzów i inne autorytety :D Doceniam osiągnięcia innych, chylę przed wybitnymi ludźmi czoła, nie deprecjonuję ich dorobku.
Ty, Manolito, jako osoba o ewidentnie niższych możliwościach intelektualnych od większości populacji (o czym się zapewne przekonałeś już w szkole podstawowej) dodatkowo masz tę specyficzną i charakterystyczną cechę, że jesteś kompletnie pozbawiony zdolności honorowej. Szczekasz na lepszych od siebie, szarpiesz za nogawki ludzi, którym nie dorastasz do pięt, krytykujesz wybitne jednostki, choć sam wiesz, gdzie ty się w tym społeczeństwie plasujesz.
Nie odbieram ci prawa do krytyki poczynań innych ludzi, nie mówiąc o tym, że nawet wybitne jednostki, jako TYLKO ludzie, popełniają błędy i mają miliard wad. Ale sposób w jaki to robisz, pełen hipokryzji, zakłamania, prostactwa a czasem pospolitej podłości, definiuje cię jako człowieka, pod kątem moralnym. Wielokrotnie na tym forum to udowadniałeś.
Jesteś głupszy od innych, ok, ale niekoniecznie musisz być bardziej nikczemny i prymitywny. A jednak idziesz tą drogą. Potwierdzasz inną moją tezę: głównym źródłem Zła jest głupota.
W rezultacie masz też taki, jakby to rzec, światopogląd. Zawsze idący na przekór rozumowi, zdrowemu rozsądkowi, racjonalnemu osądowi, idzie też na przekór poczuciu przyzwoitości, godności i honoru. To nie może być przypadkiem, że zawsze jesteś po niewłaściwej stronie...
LOl właśnie potwierdziłeś teorię z praktyką:) nawet nie muszę udowadniać, że jesteś głąbem i małym zakompleksionym człowiekiem, robisz to sam, swoimi postami :)
Pozwolę sobie dodać ;), użytkowniku Manolito --> gdybyś miał odrobinę poczucia honoru i przyzwoitości, wstydziłbyś się większości swoich postów, choćby tego pamiętnego o nielegalnych imigrantach znajdujących się na granicy polsko-białoruskiej. Żaden, podkreślam: ŻADEN przyzwoity człowiek by czegoś takiego nie napisał.
Gdy Polacy cieszyli się z kolejnego Nobla, objawił się na forum użytkownik Manolito, rozsierdzony, wściekły i sfrustrowany. Pluł na Tokarczuk w całej serii swoich postów. W sposób tak prymitywny, żenujący i małostkowy, że przysięgam, że sam w realu z takim zachowaniem nigdy się nie zetknąłem. Nikt na moich oczach się tak nie ośmieszył.
Gdybyś zachował się w podobny sposób w gronie ludzi, zobaczyłbyś w ich spojrzeniach politowanie.
Dlatego przede wszystkim tobie współczuję. Prawie codziennie robisz tu z siebie pośmiewisko, udowadniasz tym już nielicznym swoim rozmówcom, że niewiele rozumiesz, że u ciebie ta podstawowa zdolność pojmowania jest naprawdę jakoś upośledzona.
Niektórzy zakładają, że trollujesz, że politycznie spamujesz, ale znam cię ze społeczności CMHQ PL i wiem, że ty naprawdę jesteś niezbyt kumatym oszołomem. Twoja niska zdolność rozumienia i przyswajania wiedzy nie jest udawana. Ty nie jesteś cyniczny, choć na pewno jesteś zły, biorąc pod uwagę twoje liczne haniebne wypowiedzi. Ale musisz też być zagubiony i szalenie niedowartościowany. Ostatnio miałem wrażenie, w związku z twoją niezwykłą aktywnością, że może przechodzisz jakieś załamanie nerwowe ;)
Mimo, że kroczysz drogą sk...synów, to nie życzę ci źle. Życzę tobie zdrowia i spokoju ducha.
Ahaswer - przyznam, ze czasem nawet ja nie do końca zgadzam się z twoimi postami i zawartymi w nich opisami, ale z 515.4 zgadzam się w 100%.
Ahaswer
Cały czas potwierdzasz moją teorię, tylko umniejszając innych możesz zaspokoić swoją narcystyczną naturę :) Naprawdę sądzisz, że na takim starym lisie jak ja zrobi wrażenie ten ślinotok obelg? :) przecież ja cię rozgryzłem lata temu, ty, jak każdy narcyz potrzebujesz aplauzu, upajasz się samym sobą, dlatego tak agresywnie reagujesz na każda formę krytyki, zupełnie wyprowadza cię z równowagi, bo wyrzuca poza nawias bezpiecznego środowiska klakierów, tymi obelgami i wynoszeniem się ponad innych utwierdzasz nas w przekonaniu o tak naprawdę niskich lub co najwyżej przeciętnych zdolnościach intelektualnych, ludzie prawdziwie inteligentni nie odwołują się do niej ciągle, a ty to robisz w niemal każdym poście - wydaje mi się, że ten twój narcyzm bierze się z stąd, że rodzice wmawiali ci jaki to jesteś wyjątkowy, lepszy od innych, stąd to twoje przekonanie, że jesteś niezwykły i "ponad" dlatego tak agresywnie reagujesz na krytykę, bo to cię upokarza - notabene tak się rozróżnia osoby narcystyczne od osób o silnym poczuciu własnej wartości, właśnie agresywną reakcją na krytykę - ty jesteś wręcz tego klinicznym przykładem :)
Kaczyński Jarosław:
Gdyby powiedział przepraszam, bo ma za co przepraszać, to oczywiście bym się zgodził (na debatę z Tuskiem).
Przede wszystkim za to, że jest autorem wielkiej degradacji polskiego życia publicznego, degradacji języka. I tej straszliwej fali nienawiści, która została wywołana
Prowadzący zwrócił uwagę, że to samo o drugiej stronie mówi Donald Tusk. -Tylko że on mówi nieprawdę, a ja mówię prawdę
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-jaroslaw-kaczynski-donald-tusk-musi-przeprosic,nId,5585870
Nie jestem zwolennikiem takich określeń jak "manolitoid", które w szerszym zakresie piętnują forumowych użytkowników (ponad personalną krytykę), ale u pisowców to zakłamanie i niezdolność do ważenia proporcji są faktycznie jakąś cechą kulturową.
dodam tylko tyle.
„Żadne krzyki i płacze nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne” ? powiedział Jarosław Kaczyński w jednym ze swoich wystąpień.
I tej straszliwej fali nienawiści, która została wywołana
Ten człowiek- Kaczyński Jarosław - jest winien tej "fali nienawiści", bo to na niej zbudował podział kraju i popularność swojej partii.
Po dojściu do władzy, pogłębił te podziały nienawiści, stawiając na przekupstwo polityczne (korupcję), nepotyzm i kolesiostwo, tworząc rządzące elity oparte na mafijnych wzorach i w podobny sposób niszczące opozycję. Ten człowiek, stawia wszystko na konflikty w kraju i za granicą, aby utrzymać siebie i swoją partię przy władzy. Nie chce widzieć rosnących zagrożeń dla naszego politycznego bytu i gospodarki, za które właśnie on odpowiada.
Dla niego zawsze winny będzie Tusk i inni, w sobie i w swojej polityce, błędów nie widzi..
Strategiczne sukcesy Kaczyńskiego: największa inflacja po 1995 roku, największa ilość zgonów Polaków po 1945 roku (zapaść służby zdrowia), najmniejsza ilość urodzin Polaków po 1945 roku- ubywa nas co roku, najmniejsza stopa inwestycji zagranicznych po 2005 roku, największy dług publiczny po 1990 roku, na 10 najuboższych gmin w EU aż 6 jest w Polsce- nawet wyprzedzamy pod tym niechybnym względem Białoruś/Mołdawie/Gruzje na 10 najbardziej zanieczyszczonych miast w EU 7 jest w Polsce...
No właśnie o to chodziło, wyborcy PiS spełniają swoje nostalgiczne marzenie o powrocie do PRLu
Dobra zmiana w sądach. Dziadki z SN fikają, więc się SN zmarginalizuje i praktycznie zlikwiduje, a sądy "regionalne" będą pod butem prezesów z nadania Zera.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/sadownictwo-jaroslaw-kaczynski-zapowiada-reforme/m569tps
Jak tam, Manololo, razem z zaplutym trollem Kowalskim, wasze bolszewickie serca się radują?
Pewnie tak, bo jak powiedział JACEK KURSKI, ciemny lud wszystko kupi. Zwłaszcza sprzedajny i jak mało kto podatny na rządową propagandę, zdradziecki pisi lud.
Zwróćcie uwagę na ten fragment:
- Uważam, że ta reforma na tym poziomie nie powinna wywołać żadnych buntów, bo to jest reforma dla sędziów w oczywisty sposób korzystna - mówił Kaczyński.
Zaznaczyć należy, że reforma, którą proponuje PiS, pozwoliłaby na usunięcie części sędziów z zajmowanych stanowisk.
Cieszyć się będą sędziowie, co stracą pracę i skrzywdzeni obywatele których sprawy będą rozpatrywać jakieś trybunały ludowe, powołane przez Ziobrę i zapewne oparte na najlepszych, neo bolszewickich wzorcach.. To będzie najwyższa emanacja tego co kryje się w nazwie "Prawo i Sprawiedliwość". Jej ukoronowanie, wedle Kaczyńskiego..
Teraz już mam pewność, że
A tutaj mamy do czynienia z matołem, który matołuje.
Są różne warstwy ciemnego luda, który głosuje na PiS. Cowalsky, moim zdaniem, plasuje się gdzieś pośrodku. Nie jest skończonym matołem (jak niektórzy z moich podhalańskich krajanów). To po prostu zwyczajny matołek. Taki pożyteczny idiota, który głosi wszem i wobec, że PiS zbawi naród, podczas gdy PiS podcina gałąź, na której matołek siedzi.
Ja z kolei uważam, że ostatnio mamy dobry rozwój sztucznej inteligencji. Jeszcze trochę i zacznie myśleć.
Dodajmy też inny wytrysk z wywiadu Kaczyńskiego, ilustrujący sposób uprawiania przez niego polityki, wedle starej maksymy "dziel i rządź":
Kaczyński mówił też, że na Polskim Ładzie stracą wyłącznie ludzie "żyjący z cwaniactwa". "I cyk - kolejna grupa obrażona. To jednak żenujące, jak uprawia politykę dzieląc i obrażając" - oceniła ostro blogerka polityczna Kataryna
Ależ pani Kataryno, on dzięki temu rządzi nami do dziś. Nie pora na jakiś komplemencik?
Obrażani ludzie, pracujący na wielkość i chwałę partii Kaczyńskiego Jarosława, widać już się do takiego obrażania przyzwyczaili. Kto wie, gdyby PiS stale ich nie obrażał, to by im czegoś brakowało? I jakby, bez pyskowania i agresji poczuł się elektorat pisowski?
Kaczyński mówił też, że na Polskim Ładzie stracą wyłącznie ludzie "żyjący z cwaniactwa"
Do jasnej kur*y, czyli kto? Przedsiębiorcy?
Nie ma chyba lepszego dowodu na to, że ciemny lud razem z manolitoidami głosuje na prawicowych bolszewików.
I bardzo dobrze, że zapłacą przedsiębiorcy! Te prywaciarze zakichane! Nie może być tak, że ktoś sobie zarabia jako prywaciarz i ma więcej niż inni, niż da mu Partia! Musi być tak, jak za czasów młodości Jarusia, za czasów PRL! Żeby prywaciarz - nawet jeśli sobie coś dorobi na boku - nie miał, na co tych brudnych pieniędzy wydawać! Bo - jak powiedział w 2007 r. brat bliźniak naszego Umiłowanego Ojca-Zbawcy Narodu - "jeśli ktoś ma pieniądze, to znaczy, że skądś je ma" (naprawdę złota myśl, Konfucjusz się chowa, a pośmiertny Nobel z ekonomii się należy!), co jest, proszę państwa, skandalem niewyobrażalnym!
Z Jarusiem do PRL-PiS! Jaruś! Jaruś! Jaruś!
Bukaroid
ty też powinieneś głosować na PIS, przecież w sposób sztuczny utrzymują liczbę etatów nauczycieli na takim poziomie jak obecnie, gdzie na jednego nauczyciela wypada 9 uczniów (demografia jest bezlitosna) gdzie w niemczech jest ...19! od lat wiadomo, że jest wasz za dużo, a to oni w sposób sztuczny jako państwo socjalne dają wam pracę choć mogli by zwolnić 50% z was :)
Ten gość to jest niezły ...
Nauczycieli jest za dużo i dlatego szkoły mają problem z zapełnieniem grafiku, bo jest ich za dużo... A nie, czekajcie, coś pomyliłem...
demografia kochany, w ciągu 10 lat liczba uczniów spadła z 5.6 do 4.6 miliona, a w 2000 było ich ponad 6 mln, natomiast liczba nauczycieli stoi praktycznie w miejscu, to armia ponad 500 tyś "chłopa" (choć trzeba to rozróżnić na rodzaje szkół, problem ten dotyczy głównie podstawówek)
No tak, ty po polsku nie rozumiesz...
To może inaczej - brakuje nauczycieli w szkołach, ty [epitet]
o jeszcze masz tutaj
https://www.zadluzenia.com/liczba-nauczycieli-w-polsce/
praktycznie od 89 liczba nauczycieli nie zmieniła się, w przeciwieństwie do olbrzymiego spadku liczby uczniów
Kaczyński Jarosław zażądał od Tuska by ten przeprosił, m.in. za osiem gwiazdek :D (wtedy rozważy pomysł debaty), więc Tusk zareagował dość szybko:
Przepraszam, Jarku. A teraz datę i miejsce debaty poproszę. Z góry dziękuję
Żadnej debaty, rzecz jasna, nie będzie. Kaczyński to tchórz.
W ogóle jestem coraz bardziej przekonany, że Kaczyński się mści na całym narodzie. Nie chce być jego "emerytowanym zbawcą", w głębi duszy chce go doprowadzić do zagłady (choć wydaje mu się, że jest patriotą). Wszystko to jest konsekwencją śmierci brata (poczucia winy i kompleksu niższości). Działa tutaj ten sam mechanizm psychologiczny, którzy został świetnie opisany przez Dostojewskiego w "Łagodnej" (Kaczyński jest odpowiednikiem męża-lichwiarza z tego opowiadania).
Zresztą z historii dobrze wiemy, co się dzieje, kiedy stery państwa obejmie osoba niezrównoważona psychicznie.
Nokaut, a nawet jeszcze nie porozmawiali:). Niemniej, elegancko Tusk rozegrał żoliborskiego tchórza:). Też obstawiam, że żadnej debaty nie będzie, a wolski oszczalnik, po raz kolejny okaże się niesłowny;)
po co nam debata, niech Tusk wreszcie ujawni utrzymywany w tajemnicy program platformy, bo chyba ma program? wiecie, żeby było o czym dyskutować a nie tylko o Kaczyńskim i polexicie :)
a co do przeprosin, czyli teraz Tusk bedzie krytykował 8 gwiazdek, jachiryzmy i lempartyzmy, skoro za nie przeprasza, to znaczy, że jest za co? a wy za swoim idiolem przeprosicie? macie mnie tutaj teraz przeprosić, a Ahaswer musi zrobić jako pierwszy! :)
Oczwistym jest ze Tusk powinien przyjsc we wlosienicy i boso, z pochwa miecza zawieszona na szyi i tydzien blagac non-stop o wybaczenie, to wtedy takie przeprosiny dopiero beda podstawa by Kacz ROZWAZYL mozliwosc debaty, tak w 2034.
na razie to jest nieszczere, niepowazne, niewystarczajace i pod publiczke, a Kacz jest zbyt powaznym politykiem by z takim blaznem w ogole rozmawiac, niech se gada z Merkel, po niemiecku.
Całe te przeprosiny to kupa śmiechu, bo z jednej strony kaczor pieprznął głupotę, z drugiej tusk to momentalnie podłapał ale w oczywiście w ten sposób, aby niczego nie pokazać, z kolejnej strony kaczor ewidentnie oczekuje hołdu pruskiego.
Nie nazywałbym go tchórzem, bo to czysta kalkulacja. Po co ma to robić, skoro w żadnym scenariuszu nic z tego nie ugra.
Ciekawi mnie za to dlaczego kaczyści nie domagają się takiej debaty, a wręcz bronią ojca założyciela. Nie chcą widzieć jak kaczor rozgramia tuska? Ja bym chętnie to zobaczył.
Ja wiem, że Wy wiecie. Ja wiem, że to nic odkrywczego. Ja wiem, że to może już czasami być nudne. Ale! Ale po raz kolejny chciałbym przytoczyć dowód na to, jakimi zakłamanymi i obłudnymi skur*ysynami są pisiory.
Otóż:
- przyznanie podwyżek posłom uchwalili od razu, od bieżącej kadencji Sejmu,
- zakaz zasiadania w spółkach Skarbu Państwa przez posłów uchwalili dopiero od następnej kadencji.
Swoją drogą to, że podwyżki uchwalili od bieżącej kadencji, a zakaz uchwalili dopiero od następnej kadencji może wskazywać, że ich wewnętrzne sondaże wcale nie są takie dobre dla PiS, być może nawet gorsze niż sondaże oficjalne i pisiory wiedzą, że bez fałszowania wyborów (co prędzej czy później by wyszło na jaw, bo oczywiście to są je*ane skur*ysyny chu*e pier*olone zdolne do wszystkiego, ale jednocześnie w swoim skur*ysyństwie i debilizmie są niesamowicie nieudolni) stracą władzę, w związku z czym jeszcze chcą się nachapać, ile wlezie przez te 2 lata. W przeciwnym razie, choćby pod publiczkę uchwaliliby zakaz zasiadania przez posłów w spółkach Skarbu Państwa od razu, co propagandowo sprzedałaby "ciemnemu ludowi" TVPiS i co mogłoby tylko przypieczętować ich pewne zwycięstwo i dalej mogliby niszczyć Polskę i degenerować naród polski nie tylko przez kolejne 2 lata, lecz przez kolejne co najmniej 6 lat.
P.S. Niby chciałbym wiedzieć, czy w związku z tą drugą kwestią Kukiz czuje się jak szmata, bo to był przecież jego warunek, aby stać się pisiorem, ale w sumie mam to gdzieś, bo jakim jest człowiekiem, pokazał już wcześniej i niedobrze mi się robi jak widzę i słyszę tego typa.
- zakaz zasiadania w spółkach Skarbu Państwa przez posłów uchwalili dopiero od następnej kadencji.
A i tak jest to fikcja, bo:
- Nie zakazuje członkom ich rodzin, kolegom, kochankom, ochroniarzom, itd., zasiadania w SSP. - IMHO jedyną opcją wyleczenia tej chorej sytuacji jest prywatyzacja SSP w stopniu uniemożliwiającym obsadzanie stanowisko tylko na podstawie nominacji politycznych.
- Posłowie dalej mogą dostać ciągle mnożące się stanowiska w ciągle to zmienianych ministerstwach lub stanowiska ministerialne "bez teki", itd. Dziś takich stanowisk jest chyba z 80. Kto zabroni bogatemu krajowi jakim jest Polska utrzymywać 160 czy 240 jeśli będzie trzeba kupić głosy? - IMHO jedyną opcją na to jest zakaz pełnienia przez posłów jakichkolwiek funkcji. Chcesz zostać dobrze opłacanym ministrem? Zdajesz mandat i ryzykujesz brak możliwości powrotu na gwarantowaną poselską pensję.
Przykro mi panie i panowie, ale Makrela już lobuje za Vateuszem. Jak widać z UE jeszcze żaden rząd nie przegrał :D Manolitoidy chyba maja rację, nawet za cenę obecności w UE dwóch prawicowych, niedemokratycznych krajów KE pragnie jej trwania bez przeszkód.
W końcu z Arabią Saudyjską, ZEA i Katarem też robi się interesy.
https://natemat.pl/379047,rada-europejska-bedzie-negocjowac-z-morawieckim-szansa-na-odblokowanie-kpo
pewnie, że mamy rację, bo my patrzymy na naszą sytuację realnie, ile mamy "czołgów i samolotów" w postaci łańcuchów dostaw dla niemieckiego przemysłu, ile do nich sprzedajemy, a ile kupujemy, a co wy macie? poczucie wyższości moralnej? zresztą to też jest dla waszego dobra by odblokować te fundusze.
Jest dobrze, będzie jeszcze lepiej, ale posiadacze RTX-ów 3090 chyba powinni szukać nowego kraju rezydencji podatkowej
Pamietacie mac Kwacza z kanistrem, kwaczacego ze jakby rzad Tuska mial jaja toby obnizylk akcyze i paliwo by stanialo?
No to mac Kwacz w 2021...
Kaczyński o cenach paliw i obniżeniu akcyzy: "Nie powinno się ograniczać dochodów państwa"
Ale manolidy na pewno udowodnia, ze w obu przypadkach mial racje a w ogole to wina Tuska, UE, Bidena i gender.
Przyznajcie, takiej troski o nasze zdrowie, to żadna władza nie prezentowała. Dobra informacja jest taka, że jak zdrożeją wóda i piwo, to wyborcy PiS-u przejrzą na oczy. Znaczy, może nie przejrzą, tylko się po prostu wkur... Byle efekt był ten sam, czyli spadek poparcia i odejście tej bandy od władzy.
Dobra informacja jest taka, że jak zdrożeją wóda i piwo, to wyborcy PiS-u przejrzą na oczy
Tani BAIT
Pewnie tak bo drożyzna otworzy oczy rodakom.
Polak zawsze mądry po szkodzie .
Zalosny jestes manolidzie, ze specjalnie te trollkonta zakladasz, duzo bardziej zalosny niz mi sie zdawalo. Zero odwagi osobistej... Nie zebym czegokolwiek po tobie oczekiwal, ale teraz i tak pukasz w dno od dolu. Zapisz sie do Bakiewicza, tam spotkasz sporo sobie podobnych matolkow, moze w koncu trafisz tam, gdzie nie bedziej najbardziej zalosna persona. No i witaj w ignorze, jak zawsze.
I nie sciemniaj, ze to nie ty, bo twoja kibolska stylkowa smierdzi na kilometr. Niektorym smierdzi z ust, ty nawet ich nie musisz otwierac...
Przecież to taki sam typ matoła, jak jego towarzysz z jaskinii obok :)
Oj, sondaże (te prawdziwe, a nie korygowane przez Kurskiego) rzeczywiście muszą piec w pupkę, że na górze aż takie mięso armatnie (jakości MOM) wypuścili z klatek :)
Lifter,
czemu jesteś taki nie miły dla mnie? nie powinieneś teraz zakablować sam na siebie za obrażanie innych użytkowników?
ale podsumowanie zrobił dobre, 7 lat histerii w reżyserii Jean-Jacques Annaud, 7 lat telenoweli o faszyzmie, zamordyzmie oraz 143 odcinek serialu pod tytułem polexit, a najlepsze są te mini seriale, "kaczyński się boi" oraz nie zrealizowany i zakończony po jednym sezonie "jak Tusk wróci, to posprząta, że ho! ho!"
Zawsze to lepiej być prymitywnym klakierem PISu, niż konfidentem. Gdybym chciał już dawno ty, ahaswer i dracula zostalibyście zbanowani za regularne obrażanie użytkowników, ale wiesz, ludzie obdarzeni minimum zdolności honorowej tego nie robią - dlatego ty się nie pilnujesz choć kolejny ban należy ci się od dawna.
jako, że mi tusk płaci od posta a benzyna droga to muszę naklepać dzienną normę by móc pojechać do brukseli
Rodzice płacą składki zdrowotne i podatki, ale i tak muszą błagać obcych ludzi o pomoc finansową na nowoczesną terapię genową dla swoich dzieci. Dla rządu cena zaproponowana przez producenta jest za wysoka. Dlatego w internecie trwa "wyścig szczurów" - jak określiła to jedna z matek - między dziećmi chorymi na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni.
ciężko wycenić życie dziecka, zwłaszcza dla rządu. łatwiej jest wycenić fundusz kościelny, przecież uzdrowień w kościołach to mamy dziesiątki tysięcy...
"Rzeczpospolita" informuje, że Fundusz Kościelny, czyli zasób, z którego państwo finansuje m. in. składki duchownych, wzrósł do rekordowego jak dotąd poziomu 181,8 mln zł.
https://www.money.pl/gospodarka/rekordowe-wydatki-na-kosciol-fundusz-koscielny-wzrosl-o-11-mln-zl-najwiecej-w-historii-6653661841013696a.html
Te 180 mln na kościół to jeszcze nic w porównaniu na to co Pis umoczył w TVP... od 2016r prawie 7 mld pln, a dla tysięcy rolników którzy obecnie bankrutują ledwie 195 mln...
Spocco, pisowcy może zgodzą się na debatę w jedynie słusznej i najbardziej bezstronnej na świecie TVP. Oczywiście pod warunkiem, że debatę prowadzić będą prawdziwi, obiektywni i profesjonalni dziennikarze, tacy jak Michał Adamczyk czy Danuta Holecka, a nie jakieś lewackie, cwaniakujące sługusy zgniłego Zachodu, reprezentujące zagraniczne media.
o czym ma to być ta debata? o programie platformy? czyli o niczym?
Widziałem dziś w kinie nowe "Wesele" Smarzowskiego. Uważam, że każdy Polak powinien obejrzeć ten film. Rzadko się zdarza, żeby scenariusz (choć dosyć "uproszczony") tak idealnie wpasował się w atmosferę intelektualną i polityczną swoich czasów.
Miałem to zobaczyć na małym ekranie, ale już w tym tygodniu moi uczniowie chcieli o filmie pogadać, bo zrobił na nich ogromne wrażenie. Posłuchałem wiec ich rady ("Niech pan idzie do kina") i nie żałuję. W filmie dostało się (w sposób mniej lub bardziej subtelny) również ciemnemu ludowi i manolitoidom. Pojawiają się nawet "mordy zdradzieckie" jako kryptocytat, który pokazuje (podobnie jak większość zabiegów formalnych w filmie) paralelność pewnych postaw Polaków dawniej i dziś. Dlatego też polecam "Wesele" w tym wątku.
I od razu zaznaczam: film nie przypadnie do gustu ani skrajnej prawicy (z oczywistych względów), ani skrajnej lewicy, która ma problem ze słynnymi już słowami pewnej uczestniczki powstania warszawskiego (bo jest w nim wyraźnie obecny duch naszego Ahaswera, który śledzi mentalność chłopską w Polakach).
Do filmów Smarzowskiego mam podstawowe zastrzeżenie: montaż. Choć z zainteresowaniem oglądam jego dzieła, to nie mogę nie zauważyć chaosu, którym jego filmy się charakteryzują. Nawet mój ulubiony Dom Zły.
Smarzowski o chłopach mówi dość często, wydobywa te ich negatywne cechy, uważa, że są one główną przyczyną polskiego Zła, ale jednocześnie, w odróżnieniu ode mnie, czasem próbuje ich rozgrzeszać.
Zarzuca mu się, że skupia się na stronie mrocznej polskiego społeczeństwa, nierzadko na pierwszym planie stawiając patologię, ale jako twórca filmowy, ma prawo opowiadać o czym mu się żywnie podoba. Wyrobił sobie swój styl i markę, i raczej już bym nie oczekiwał po takim reżyserze, że nagle weźmie się za komedię romantyczną. Ale też nie oczekuję, że zmieni się jego warsztat, chaos będzie wkomponowany w każdy jego film, niestety.
I nie, Bukary, nie śledzę mentalności chłopskiej w Polakach. Uważam, że Polacy takiej mentalności nie mają więcej niż inne narody europejskie. Jakoś to sobie te norwidy, gombrowicze, mrożki czy herlingi-grudzińskie ją przetrawiły. Chłopskość śledzę natomiast w Wolakach. Ten naród faktycznie jest tą mentalnością przesiąknięty. Nie może jej odrzucić lub przetrawić, jak to zrobili Polacy i inne europejskie narody, dlatego tak ogromnie się od nich różni.
Sam Smarzowski kiedyś wypowiedział się o kulturze chłopskiej, jak Ty byś to określił, "w moim duchu". Jak znajdę ten cytat, to wkleję, ale pamiętam, że było w jego słowach trochę goryczy i wyrzutu, oraz być może czegoś w rodzaju rezygnacji. U mnie jest więcej optymizmu - cała masa ludzi pochodzenia chłopskiego stała się Polakami, uważam, że większość pozostałych też może przejść tę drogę, w ciągu kilku pokoleń. O warunku, który muszą spełnić już wspominałem: muszą tę kulturę chłopską odrzucić.
Polska muzyka przeżywa renesans ale kino nie. Smarzowski jest wyjątkiem. Rozumiem że jego filmy mogą się nie podobać, bo sam nie wszystkie lubię, ale moim zarzutem nigdy nie był chaos. Z ciekawości co jest chaotyczne? Film to sztuka a chaos jest formą wyrazu. Oglądam około 150 filmów rocznie (głównie typu AA jest tona wartych uwagi filmów indie czy pół-indie z całego świata, ale niestety tylko torrent) więc przewija się tego sporo. Filmy są (całe szczęście) różne. Forma wyrazu jest różna. Typowe blockbustery są takie same i mają taką samą formę wyrazu, taka samą historię, takie same postaci ale jest inne opakowanie. Smarzowski w pewnym sensie też jest taki sam, taki David Lynch miał 5x większą różnorodność. Czyli ten chaos jest zamierzony ale do Ciebie nie trafia?
Oczywiście, to też kwestia tzw. gustu i tzw. wrażliwości artystycznej, ale w moim odczuciu filmom Smarzowskiego brakuje harmonii, melodii. Tam jest cała masa zgrzytów "stylistycznych", które utrudniają mi odbiór dzieła, które porusza tematykę zazwyczaj dla mnie interesującą.
Smarzowski bez wątpienia ma swój styl i być może częścią tego stylu jest ten specyficzny montaż, który zaburza tempo, dynamikę opowieści, czasem nawet dramaturgię. Albo to jest po prostu moje odczucie, oparte na mojej wrażliwości, z drugiej strony niektórzy moi znajomi takie odczucie podzielają, nie jestem tutaj odosobniony...
Cenię twórczość Smarzowskiego, tak w ogóle, ale zawsze szukam dziury w całym. Tutaj znalazłem taką "dziurę". Jego filmy są dobre, ale nie są arcydziełami. Brakuje im tego pierwiastka kompozycyjnego, bardziej spójnej narracji, czy może nawet jakiejś domieszki artyzmu.
Mówię to jako laik czy też jako zwykły "widz", odbiorca. Dobrze, że chyba większość odbiorców filmów Smarzowskiego jeszcze pozytywniej do tej twórczości podchodzi, bo jego filmy są zdecydowanie wartościowe a sam Smarzowski jest jednym z najważniejszych współczesnych polskich reżyserów. Ale dla mnie jego dzieła mogłyby być też bardziej "płynne" w swej formie ;)
P.S. co masz na myśli mówiąc, że nasza muzyka przeżywa renesans?
Pojawia sie sporo alt kapel jak Bass Astral x igo Leosia czy Rysy. Natalia Przybysz daje radę. Jest sporo fajnego w PL muzyce. Oczywiście nie w radio.
Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że polskie kino nie przeżywa renesansu. Bo ono odrodzenia nie potrzebuje. Co roku pojawiają się filmy, które zasługują na gromkie brawa. Mamy np. Smarzowskiego, Komasę, Pawlikowskiego, Skoniecznego, Domalewskiego, Matuszyńskiego itd. Starzy mistrzowie odeszli (może poza Holland i Polańskim, choć tego drugiego trudno zaliczyć do reprezentantów "polskiego" kina), ale kolejne pokolenia trzymają fason. Myślę, że przed nami tłuste lata. Nie jesteśmy krajem "blockbusterów". I dobrze. Polskie kino rzadko radziło sobie z filmem gatunkowym. Jesteśmy znakomici w czymś innym.
BTW, Leosia, czyli Young Leosia? Jako coś pozytywnego? Serio? :P
Polski kino ma się względnie dobrze, szczególnie w ostatniej dekadzie. Najbardziej kompletnym polskim filmem jaki obejrzałem w ciągu ostatnich kilku lat była "Ostatnia rodzina" Matuszyńskiego.
domyślam się, że będzie tak jak z "Hejterem" który próbował opisać to zjawisko w kontekście społecznym i politycznym, a wyszła wiwisekcja szeroko pojętej "Warszawki", która w tym filmie spostrzega się jako ci dobrzy, tolerancyjni i szlachetni, a główny bohater jako po prostu zły, zawistny zakompleksiony, nie wykształcony cwaniak.
z filmami Smarzowskiego jest ten problem, że ciąży na nim jego podstawowa inspiracja czyli film (gruz 200), zawsze ciężki klimat, alkohol, nie uzasadniona przemoc i brutalność, przedstawianie ludzi jako do szpiku złych, podłych i chciwych - jeśli ktoś szuka jakiejś analizy społecznej, to jej nie znajdzie, to tak jakby doszukiwać się obrazu Polaków poprzez rynsztok - ale to jest film, który musi zarobić stąd taka, a nie inna formuła, która od lat się sprzedaje.
na drugim biegunie, który celniej ukazywały rzeczywistość swoich czasów były filmy ...Barei, przedstawiał całe spektrum społeczeństwa, od prostego węglarza do Partyjnych notabli, kpiąc z każdego, biczował wszystkich, za tą małość, za cwaniactwo i prostactwo, ale nigdy nie było w tych filmach pogardy, nakreślał ich jako część i równocześnie ofiarę systemu w którym przyszło im żyć - on się z nimi identyfikował, natomiast Smarzowski jest ponad tymi, których stara się opisać, ma takie spojrzenie zimnego inkwizytora w przeciwieństwie do ciepłego stańczyka którym był Bareja - jego filmy przetrwały próbę czasu bo zawsze lepiej z siebie się śmiać niż się nienawidzić.
Mocny film.
spoiler start
Scena zaganiania Żydów do stodoły zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie. Chyba żaden inny film nie wywołał u mnie takich emocji, jak ta scena. Jak sobie teraz o niej przypomniałem, to aż mi się oczy zaszkliły.
spoiler stop
Trafiłem na ciekawy wywiad (zresztą na jednym z kanałów YT który chętnie oglądam):
https://youtu.be/UiL58aEENs4?t=1182
Polecam fragment od czasu 19:40-25:20, o tym jaki wpływ mają na nas politycy i dlaczego ok. 30% społeczeństwa żyje się lepiej, gdy jest cenzura.
Wy się Tuska nie bójcie prawdziwy psychol teraz rządzi. Podatków za benzynę nie obniży bo potrzeba mu pieniędzy A z unii europejskiej nie potrzebuje pieniędzy lepiej obywateli oskubać i zwijać gospodarkę podatkami i inflacja. To jest prawdziwy wróg Polaków.
Jak pisałem: mści się na Polakach. Ale manolitoidom podobno żyje się lepiej. Pomimo drożyzny, inflacji itd. A więc jedziemy dalej z tym koksem.
Jak to dobrze, że nasze wojsko się doposaża w najnowszej klasy uzbrojenie:
Wojsko chce kupić 300 sztuk mobilnych ołtarzy. Krzyż, alba i kropidło w walizce z teleskopową rączką
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,27697879,wojsko-chce-kupic-300-sztuk-mobilnych-oltarzy-krzyz-alba-i.html#s=BoxOpImg3
Wszystkie elementy mobilnego ołtarza zostały w specyfikacji szczegółowo opisane. O albie czytamy: "ze stójką klasyczną, zapinana na suwak i rzep z boku, bez zakładek, wykonana z poliestru w różnych rozmiarach". Najwięcej miejsca w zamówieniu poświęcono walizce. "Ścianki korpusu i pokrywy skrzyni wykonane z lekkiej płyty komorowej o grubości 7 mm. Dopuszcza się zamiennik pokryty od strony zewnętrznej poliuretanową powłoką ochronną w kolorze RAL 6006. Płyty komorowe łączone za pomocą profili aluminiowych dodatkowo wzmacniane narożnikami" - opisano.
(...)
Przetarg jest nieograniczony. Oferenci 25 października. Konieczna jest wpłata wadium w wysokości 28 tys. zł. Procedura odbywa się w trybie przyspieszonym.
Czyżby jakiś "znajomy" któregoś z polityków miał firmę produkującą "mobilne ołtarze"? Tak szczegółowy przetarg to ewidentna ustawka. Przy wadium 28k zł to wygląda na przewał celowany w ok. 280-560k zł.
Degradacja armii to inna materia nieszczęścia.
Ale czy może mi jakiś pisowiec wytłumaczyć, czy za powierzeniem teki ministra obrony narodowej komuś takiemu jak Macierewicz, a teraz komuś takiemu jak Błaszczak kryły się intencje propolskie czy może wprost przeciwnie?
Pewnie, róbcie sobie podśmiechujki.
A w świecie Wiedźmina to zdaje się magowie kilka bitew wygrali... no ale pewnie, nie inwestujmy w obronność, bo i po co, zamiast zrzucać z nieba kule ognia, będziemy strzelać z karabinów, co to im zamek wylata.
Tak źle, i tak niedobrze, totalsom nie dogodzisz...
Pewnie, róbcie sobie podśmiechujki.
A w świecie Wiedźmina to zdaje się magowie kilka bitew wygrali...
W sumie to niegłupi pomysł wysłać tak kilkuset czy kilka tysięcy naszych "magów" (trochę ich wojsko i inne mundurówki mają w szeregach, więc na pewno tylu wygospodarują), z tymi przenośnymi ołtarzami, prosto na białoruską granicę i niech zaczną tam "rzucać zaklęcia" przez 24/7. A się najeźdźcy-innowiercy zdziwią i odechce im się szturmować nasze święte granice. Jak na taką obronę się nadzieją to szybko uznają, że nawet w talibanie jest mniejszy ciemnogród.
Obawiam się, że niestety nasi magowie są ofensywni, a nie defensywni. Zesłaliby raczej na wrogów pioruny, a to może jednak kiepsko wypaść PR-owo. Już nawet push-back jest bardziej humanitarny.
Zgodnie z tym, co pisałem powyżej o pracy nauczyciela w weekendy, spędzam niedzielny poranek na zgłębianiu myśli Bolesława Prusa (oraz różnych koncepcji patriotyzmu u Krasickiego, Mickiewicza i Norwida). I trafiłem na dosyć ciekawy z naszego punktu widzenia artykuł:
http://www.polskietradycje.pl/artykuly/widok/532
Zacytuję końcówkę:
Nareszcie – prawdziwy patriota winien dla ojczyzny swej stawiać jak najwznioślejsze, jak najszlachetniejsze ideały, nie tylko dlatego, ażeby ona za ich pomocą zdobyła cześć u obcych, lecz i dlatego, że pracując dla wielkich ideałów, człowiek sam staje się lepszym i szlachetniejszym.
No, a chyba zbyteczne byłoby przypominaj, że istotny patriotyzm wcale nie potrzebuje walk ani wewnętrznych, między stronnictwami, ani zewnętrznych, z obcymi narodami. Nienawiści wewnętrzne z powodów religijnych, politycznych czy ekonomicznych, są niby gangrena, w ludzkim ciele i albo muszą być uleczone, albo – doprowadzą do śmierci. Nienawiść zaś do innych ludów, jakkolwiek ją nazwiemy: szowinizmem, hakatyzmem, czy nacjonalizmem, nie jest objawem zdrowego patriotyzmu, lecz – egoizmu, który musi budzić niechęć zarówno dla jednostek, jak i dla społeczeństw nim dotkniętych.
I teraz porównajcie sobie słowa Prusa z wypowiedziami manolitoidów. Niemal wszystko (antyidealizm, egoizm, walka z "tęczową zarazą", "mordami zdradzieckimi", "łże-elitą", "Makrelą", "unijną okupacją" itd.) idealnie pasuje do obrazu "antypatrioty", który rysuje autor "Lalki".
Zresztą Norwidowska koncepcja patriotyzmu jest również całkowicie sprzeczna z fałszywym pojmowaniem miłości ojczyzny przez krzykaczy z PiS-u.
A niedawno twierdziłeś
PiS to kwintesencja polskości
Sam teraz potwierdzasz, że ta "kwintesencja" z patriotyzmem i polskością naszych elit rozmija się w tak dużej odległości, że przeskakuje nawet nie jeden naród a kilka ;)
A może Norwid, Mickiewicz czy Gombrowicz nie byli Polakami? Albo stanowili antytezę Polaka?
Warto ważyć proporcje i zrozumieć rolę elit w kształtowaniu się procesów narodowotwórczych. To nie niziny społeczne, choćby nie wiadomo jak liczne, odkrywają nowe horyzonty, więc Twoje założenie, że są kwintesencją narodu musi być mylne. Te niziny, nawet jeżeli pielęgnują barbarzyństwo, to prędzej czy później partycypują w rozwoju społecznym, kulturowym, językowym etc, które napędzane jest niemal zawsze przez elity. To dorobek elit winduje wspólnotę na wyższy poziom, zatem one są "kwintesencją", nawet jeśli ich oddziaływanie na niziny jest powolne, rozciągnięte w czasie choćby na pokolenia.
Bukaroid
LOl, przecież on opisywał was! Wy macie więcej współczucia dla kłamców, którzy wyrzucają swoim dzieciom skarpetki żeby wzbudzać współczucie pograniczników niż wobec własnych ziomków których jest od 8 do 10mln, a którymi pogardzacie i przypisujecie zgodnie z waszą postkolonialną mentalnością tylko i wyłącznie negatywne cechy (wyjęte z czterech liter) - siebie oczywiście postrzegając jako szlachetnych i tolerancyjnych (ale nie dla pisowców) powiedz mi jak krótko wzrocznym trzeba być , żeby 8-10mln obywateli opisywać w tak szowinistyczny i ksenofobiczny sposób? jak trzeba być w gruncie rzeczy ograniczonym żeby wypowiedzi polityków przerzucać na całość ich elektoratu? - gdybym tak robił, musiał bym uznać, że jesteście idiotami zgodnie z dydaktyką Neumana, naiwni i kompletnie sterowalni gdzie partie na które chcecie głosować nie mają żadnego planu poza straszeniem was polexitem (którego nie bedzie, bo nikt go nie chce) a to i tak wystarczy, żebyście oddawali na nie głosy, musiał bym uznać, że mówicie głosem jachiry i lemaprt gdzie knajacki jezyk i chamstwo to norma - ale ja tego nie robię, bo wiem, ze większość z was to normalsi tak jak i u nas, każdy głupi to wie, bo nie jest możliwe żeby 8 000 000 do 10 000 000 obywateli byli tak karykaturalni i podli jak nas opisujecie. Naiwny, dziecięcy obraz świata gdzie jedni są wyłącznie źli, a drudzy wyłącznie dobrzy.
Sam teraz potwierdzasz, że ta "kwintesencja" z patriotyzmem i polskością naszych elit rozmija się w tak dużej odległości, że przeskakuje nawet nie jeden naród a kilka
I tu się mogę z tobą (troszkę) spierać.
"Patriotyzm" PiS-u wyrasta z ducha Dmowskiego, który - sądząc po jego pismach i frazeologii ("kwestia żydowska", pochwała polityki Niemiec itp.) - gdyby zyskał władzę, zrobiłby z żydami to samo i w podobny sposób, co Hitler (zresztą endecy nie ograniczali się tylko do słów), a zbawienia upatrywał w polityce prorosyjskiej (w opozycji do zgniłego Zachodu). Kochanowski, Krasicki, Słowacki, Prus, Gombrowicz itd., których koncepcje patriotyzmu były całkowicie sprzeczne z tym, co robi PiS, należą, owszem, do polskiej elity (Kaczyński by powiedział: "łże-elity"). Ale to wcale nie znaczy, że stanowią w narodzie większość albo że Dmowski nie był Polakiem.
Statystyczny Polak jest, w moim przekonaniu, przesiąknięty tym, co nazywasz "mentalnością chłopską". Elita pozostanie elitą, czyli niewielką grupą, która czasem zyska, a czasem straci wpływ na ciemny lud. Ale to w znacznej mierze z przedstawicieli ciemnego ludu rekrutuje się społeczeństwo, a nie z garstki ludzi mądrych. Owszem, elita w odpowiednich warunkach może - jak pisał Słowacki - "zjadaczy chleba w aniołów przemienić", niemniej jednak w Polsce to się nie zdarzyło i jeszcze długo nie zdarzy. Czy któryś z królów elekcyjnych przeczytał uważnie "Odprawę posłów greckich"? Czy polski Kościół przerobił "Monachomachię"? Czy polscy katolicy zrozumieli, co skrzeczy papuga w "Kordianie"? Czy polscy politycy, wbrew zaleceniom Norwida, przestali uznawać, że prawdziwy patriota powinien być przebity kulą armatnią? Czy Wokulski już nie uchodzi wśród "arystokratycznych" czytelników za wariata? Czy "Trans-Atlantyk" stał się lekturą obowiązkową Polaka?
Endecka, nacjonalistyczna nienawiść pomieszana z ograniczeniami homo sovieticusa i katolickim obskurantyzmem - oto współczesna recepta na statystycznego Polaka. Oczywiście, proporcje mogą być różne. Niemniej jednak tacy jesteśmy. Gotów byłbym się założyć, że nawet w mojej osobie gdzieś tam pałęta się ten gen (nie w znaczeniu biologicznym, tylko światopoglądowym) chłopskiej mentalności. Bo też jestem Polakiem i też wychowywałem się w czasach komunizmu w środowisku wybitnie obskuranckim. Gombrowicz zresztą doskonale zdawał sobie z tego sprawę. I według niego jedyną receptą na polską przypadłość jest dystans, autoironia i śmiech. Bo od "mentalności chłopskiej" można łatwo uciec w równie niebezpieczny elitaryzm ("ojczyzna"-"synczyzna"), a więc w kolejną sztuczną formę.
I jeszcze jedno na koniec: fakt, że w Europie myśliciele i politycy głoszący poglądy podobne do naszych endeków (np. von Schonerer) dawno już spoczęli na śmietniku historii jako wstydliwa karta przeszłości, zaś w Polsce nazywa się ronda imieniem Dmowskiego i stawia jego popiersie w państwowych muzeach, dowodzi tego, że mam rację. Dowodzą tego również tysiące innych zjawisk, które obserwujemy codziennie. Wystarczy porównać działanie komisji badające pedofilię (wśród księży) we Francji i w Polsce. Dwa odmienne światy.
Innymi słowy: PiS się sam nie wybiera. Na partię Kaczyńskiego głosują ludzie, którzy albo się utożsamiają z tym, co głosi Prezes ("beton"), albo niewiele rozumieją ze świata, który ich otacza (ofiary propagandy, "ciemny lud"), albo godzą się na działania, jakie PiS podejmuje, w imię tzw. "mniejszego zła" ("manolitoidy"). Różnica niewielka: albo wyborcy PiS-u popierają zło, albo biernie się przyglądają, jak PiS zło wyrządza, licząc na prywatne korzyści. "Mentalność chłopska", czyli wywar z zamieszczonego powyżej przepisu, jest w narodzie na tyle silny, że przenika smak większości potraw. I dlatego stanowi "kwintesencję" polskości, a nie chwilową aberrację.
Typowe postrzeganie rzeczywistości przez pryzmat postkolonialnej mentalności, ty Ahaswer jesteście tego klinicznym przykładem. Wiele lat temu już o was robiono badania.
jak z podręcznika, urojenie wyższościowe i przypisywanie tubylcom wyłącznie negatywnych cech (oczywiście "typowo" wschodnich) i te analizy robiono jeszcze przed akcesją do UE, ale nie wiele się zmieniło :
1. Orientacja na centrum jako znaczącego obcego, kluczowy punkt odniesień
w debatach społecznych, w szczególności - jako wzorzec form, zachowań
i stylów życia uznawanych za adekwatne dla osób aspirujących do wysokiego
statusu społecznego (Zarycki 2008b). Oceniane jest więc na przykład, na ile
dana rzecz, obiekt, moda, zachowanie, osoba spełnia europejskie standardy,
jak bliska jest wzorcowi;
2. Kompleks niepełnosprawności (niższości) w stosunku do centrum, kompensowany często przez porównywanie z „gorszym obcym” (Zarycki 2008b). W tym
przypadku „gorszym obcym” dla Polski porównującej się z Unią Europejską
mogą być pozostałe kraje byłego bloku wschodniego, na przykład Ukraina czy
Białoruś;
3. Tendencja do definiowania podziałów politycznych i innych sporów w kategoriach stosunków do centrum (przeciwnicy centrum vs. zwolennicy współpracy
z centrum) oraz „stopnia centralności kulturowej”, a więc kulturowej asymilacji
standardów centralnych i zgody z nią (Zarycki 2008b). Mamy więc na przykład
na scenie politycznej polityków pro- i antyeuropejskich;
4. Napięcia tożsamościowe, dotyczące szczególnie silnie elit peryferyjnych, pomiędzy poczuciem przynależności do centrum i do peryferii (Zarycki 2008b).
W związku z tym bardzo trudno jest znaleźć tożsamościowy kompromis między
byciem Europejczykiem/Europejką a Polakiem/Polką.
• Podwskaźniki wskaźnika drugiego – kompleks niższości:
Analogicznie do pozytywnej stereotypizacji Zachodu następuje negatywna
stereotypizacja krajów Europy Wschodniej, w tym Polski (Surynt 2007: 38). Cechy ujemne zostają więc przypisane własnemu państwu. Co więcej ludy skolonizowane są nieskomplikowane w stosunku do hegemona, następuje upraszczanie
ich zachowania (Achebe 2008: 122).
Podkreślanie słabości, pasywności, zapóźnienia oraz braku sił twórczych
i oryginalności w podbitym narodzie, które to cechy są internalizowane przez
przedstawicieli narodu podbitego. Fakt ten z kolei prowadzi do wykształcenia
w nim poczucia deprywacji (Thompson 2005).
Elity peryferyjne, jak i całe peryferyjne społeczeństwa, noszą „brzemię
ekonomicznego niedorozwoju” (Skórczewski 2008b: 12). Polska pod względem
gospodarczym zawsze jest oceniana względem Europy jako uboższa czy mniej
rozwinięta.
• Podwskaźniki wskaźnika trzeciego - definiowanie podziałów politycznych i innych
sporów w kategoriach stosunków do centrum:
Podziały te w literaturze sygnalizowane są poprzez egzotyzację peryferii
(polskie lasy opisywane są jako niebezpieczne puszcze) wobec normalności Zachodu (Surynt 2007: 39-41).
Pogarda „oświeconych” elit krajów skolonizowanych wyrażana wobec „polskiego ciemnogrodu”. Przy czym „ciemnogród” cechuje niechęć do wszystkiego,
co obce (Thompson 2006).
• Podwskaźniki wskaźnika czwartego – napięcia tożsamościowe elit peryferyjnych:
Elity peryferyjne charakteryzują się ambiwalencją w stosunku do byłych
hegemonów. Odczuwają wobec nich pogardę, a zarazem podziw (Skórczewski
2008b: 12). Z kolei dla elit hegemona ludy skolonizowane, choć są nieskomplikowane, to jednocześnie interesujące i pociągające (Achebe 2008: 122-130).
Charakteryzuje je również poczucie „nieprzynależności”, niepewna tożsamość - środkowowschodni Europejczyk to nie do końca Europejczyk, to Europejczyk nieco wybrakowany, nie-Europejczyk (Skórczewski 2008b: 15).
Elity peryferyjne posługują się pozytywnym mitem Europy Wschodniej jako
oazy agroturystyki, a jednocześnie negatywnym - jako „skansenu Europy” (Skórczewski 2008b: 15).
PiS to kwintesencja polskości
Bo Bukary po prostu zapomniał "kwintesencję polskości" PiS, ująć w cudzysłów ;)
I teraz za karę musiał napisać elaborat.
Uśmiałem się, kiedy w TVN24, jedna z pań dyskutujących powiedziała że "dobra zmiana" to "droga zmiana" (inflacja i.t.d). To taki "lapsus" jak w tytule naszego wątku ;)
Czyli aby była "dobra zmiana", musowo musi być "droga". ;) Im więcej obywatele stracą kasy, tym będzie lepsza. Ktoś się nie zgadza?
I teraz za karę musiał napisać elaborat.
Jak w szkole na polskim, he he :P
Bo Bukary po prostu zapomniał "kwintesencję polskości" PiS, ująć w cudzysłów
Niczego nie zapomniałem. :P
A już zwłaszcza tego, że wskutek komunizmu nie "przepracowaliśmy" polskiej prawicowości, która urosła do rangi mitologicznej, więc teraz wynosimy na piedestały antysemitów, morderców i kolaborantów. A bakcyl dżumy, jak pisał, Camus, nigdy nie umiera. To samo dotyczy tego, co Ahaswer nazywa "mentalnością chłopską", czyli jednego z objawów dżumy.
Wiele narodów już kończy kurację. My jej chyba nawet na dobre nie zaczęliśmy. I nie tylko dlatego, że do władzy doszedł PiS, który znów wypuścił z lochów polskiej podświadomości duchy komunizmu, ale również dlatego, że znalazły one w tych lochach całkiem wygodne schronienie.
Jeśli kiedyś weźmiemy się za deendekizację tak, jak (przynajmniej deklaratywnie) wzięliśmy się za dekomunizację, to może kuracja się rozpocznie.
Niczego nie zapomniałem. :P
Wiem Bukary i przyznaję ci rację w całej rozciągłości wszystkich Twoich "elaboratów"
;)
Zwłaszcza z tym fragmentem:
Innymi słowy: PiS się sam nie wybiera. Na partię Kaczyńskiego głosują ludzie, którzy albo się utożsamiają z tym, co głosi Prezes ("beton"), albo niewiele rozumieją ze świata, który ich otacza (ofiary propagandy, "ciemny lud"), albo godzą się na działania, jakie PiS podejmuje, w imię tzw. "mniejszego zła" ("manolitoidy"). Różnica niewielka: albo wyborcy PiS-u popierają zło, albo biernie się przyglądają, jak PiS zło wyrządza, licząc na prywatne korzyści. "Mentalność chłopska", czyli wywar z zamieszczonego powyżej przepisu, jest w narodzie na tyle silny, że przenika smak większości potraw. I dlatego stanowi "kwintesencję" polskości, a nie chwilową aberrację.
ten fragment jedynie wskazuje, że Bukary zupełnie ignoruje motywacje PISowców, które wykraczają poza jego stereotypowe postrzeganie, i zawęża je właśnie tylko do tego stereotypu. Czyli klasyk, ciemny lud, mentalność chłopska, ofiary propagandy, które wybierają zło - wypisz wymaluj typowe postkolonialne postrzeganie tubylców przez kreoli .
Oczywiście wszystkie te grafomańskie analizy nie są poparte żadnymi badaniami, to po prostu uprzedzone ksenofobiczne przeświadczenia. W przeciwieństwie do moich gdzie badania ukazują zupełnie odmienny obraz elektoratu opozycyjnego od taki w jaki on sam się spostrzega.
Miernolito ale to z reguły twoje dywagacje w tym wątku są niczym nie poparte. To że raz na sto postów rzucisz jakiś link i to często z d..y nie oznacza że masz rację. Ale zgodzę się z tobą elektorat pisowski to nie jest ciemny lud. Większość zaspokaja jakąś swoją potrzebę popierając tę partię: albo finansowe albo godnościowe albo na złość babci uszy odmrożę. Problem w tym że są bezkrytyczni wobec PiSu póki ich potrzeby są zaspokojone. Łykają każdą propagandę PiSu bo tak im wygodnie. Co zabawne ty jesteś tego przykładem. Na dodatek cały czas przypisujesz innym złe motywy a sam cały czas na lewo i prawo w mniej lub bardziej zawoalowany sposób obrażasz innych rozmówców. Dlatego dla mnie już zawsze będziesz Miernolito i to jest ocena twoich wypowiedzi.
Większość zaspokaja jakąś swoją potrzebę popierając tę partię: albo finansowe albo godnościowe albo na złość babci uszy odmrożę. Problem w tym że są bezkrytyczni wobec PiSu póki ich potrzeby są zaspokojone.
I to jest właśnie kategoria "manolitoidy". Akceptują zło (niby "mniejsze") w imię swoich interesów. Usprawiedliwiają swoje poglądy i postępowanie tym, że "każdy idzie na jakieś kompromisy". Prywata, egoizm, antyidealizm. To, o czym pisał Prus. Według niego zaprzeczenie patriotyzmu. Reszta wyborców PiS-u to beton lub ciemny lud.
za każdym razem jak wyskakuje z jakąś tezą, to zawsze jestem przygotowany na jej poparcie np. w kwestii waszej postkolonialnej mentalności - po waszej stronie są tylko jakieś osobiste niczym nie poparte wynurzenia, cały czas to samo, ciemny lud, ofiary propagandy, wschodnia mentalności zero powtarzam zero badań które by to potwierdzały! zero! null!
a co do reszty, a wy jesteście krytyczni wobec opozycji? wszystko wam się podoba? ile razy tutaj ktoś jechał po tusku? za to że np. "demokratycznymi" sposobami przyjął przywództwo w partii ? za to, że wrócił dopiero jak poleciały sondaże? dlaczego nie chowa oszołomów? gdzie jest jego program? jak on chce wygrać wybory jak nie ma żadnej oferty? dlaczego hołownia zachowuje się jak bot? gdzie jest jego program? dlaczego lewica robi z siebie kompletnych debili na granicy? dlaczego PIS nie musi nic robić bo i tak opozycja napędza mu elektoratu?
zakładam, że nie wszystko wam się podoba, załóż roboczo, że nam też i podobnie jak wy zaciskamy zęby i nie cieszymy się tylko znosimy wyskoki takich np. obajtków - to siła konsekwencji, od której wy też nie jesteście wolni, też akceptujecie małe zło takie jak lemparty czy jachiry - chyba że nie? wtedy by oznaczało, że jesteście takimi samymi szurami jak one.
Bukary
ty też idziesz sam ze sobą na kompromisy gdy idziesz do urny wyborczej, robi to każdy kto nie jest idiotą, bo każdy odrobinę inteligentny ma wątpliwości, we własnym sumieniu rozsądza za i przeciw zwykle napędzany racjonalnymi zarzutami i nie racjonalnymi negatywnymi emocjami do strony przeciwnej.
Błagam, napisz jeszcze raz coś o dydaktyce, dyrektywie, myśleniu Neumana. Za mało tego jest.
skoro jesteśmy tacy jak politycy których wybraliśmy to zakładam, że ta zasada też was dotyczy?
https://www.youtube.com/watch?v=DoLcoeX8jAA&t=6s&ab_channel=JanuszJask%C3%B3%C5%82ka
a tu macie nominowane do warszawianki roku - no to jak, mam was teraz obciążyć za języki i ociężałość umysłową waszych idolek? a nominował je ten kretyn Trzaskowski za mądrość, zaangażowanie i empatię. jprdl.
https://www.youtube.com/watch?v=CecerVH6qXk&ab_channel=TVPInfo
jak to było, jakie autorytety taki elektorat?
ps. swoją drogą PIS potrafi schować oszołomów, a opozycja? cóż, w sumie dzięki niej będziemy dalej rządzić :)
będziemy dalej rządzić
Zdajesz sobie sprawe ze w "rzadzeniu" to ty nie masz zupelnie nic do powiedzenia? Jak Jar0 w zapragnie cie wydymac to jedyne co bedziesz mogl zrobic to wypiac tylek.
pewnie masz rację, to tylko taka figura retoryczna, ale faktem jest, to my decydujemy kto rządzi dziś w kraju :)
zresztą powiedz mi jak my mamy zmienić front, jak były kandydat na prezydenta, lider, którego przedstawiano jako następcę Budki, a teraz Tuska nominuje na Warszawiankę roku takie dno jak Lempart czy tą "eufemistycznie" nazywaną babcią Kasią ?
dokładnie 3 min trwało przelogowanie się mianolito.
czemu wy pisowcy zawsze jak ktoś wam zarzuci jakąś nieprawidłowość to odwracacie kota ogonem bo tusk to bo tusk tamto. CO MNIE TERAZ POPRZEDNIA EKIPA OBCHODZI, mnie interesuje czemu benzyna jest taka droga, czemu nie stopują inflacji a wręcz ją nakręcają.
wrzucacie jakieś wyrwane z kontekstu klipy i oczekujecie, że przez to wybielicie swoich "mądrych" rządzących ?
jak chcecie coś wrzucać to wrzucajcie CO IM SIĘ UDAŁO DOBRZE ZROBIĆ W TYM KRAJU ? ale pewnie odbijecie piłeczkę "wrzuć co tusk zrobił dobrego".
po kiego grzyba miałbym to robić? człowieku ja tu jestem od 2003, po cholerę miałbym robić tak stary ograny numer?
poza tym, nas interesuje, bo już Tuska przerabialiśmy (głosowałem na niego w wyborach prezydenckich) po drugie mi osobiście, moim znajomym i rodzinie za PISu żyje się lepiej, bezrobocie jest liuzoryczne, np. w mojej firmie lekko 30% pracowników to Ukrainki, lepiej zarabiam (wy pewnie też), ale nie jestem odklejony od rzeczywistości i dostrzegam związek przyczynowo skutkowy pomiędzy moją obecną sytuacją, a tym, że poprzednie rządy też przyłożyły do tego ręki oraz, że nie wszystkim się poprawiło tak jak by chcieli np. nauczyciele (choć ich liczba etatów jest utrzymywana sztucznie na skutek niżu demograficznego) i chcieli by zarabiać więcej, a wiesz co by im powiedział "Tusk" weź kredyt i zmień pracę! (pozdrowienia dla Bukarego) do tego, o połowę spadło ubóstwo, rodzice otrzymują zwrot podatku w postaci 500+, mieszkam na śląsku który jest kompletnie rozkopany, a nic tak dobrze nie świadczy o władzy jak rozkopane miasto *za Tacytem :) do tego nie dostzregam, upadku gospodarczego, wręcz przeciwnie nasza rola wzrasta w łańcuchu dostaw, dlatego niemcy chcą odblokować fundusze na KPO, nie widzę, żadnego zamordyzmu i faszyzmu - dla mnie to tylko histeria opozycji (poza inflacją, która zjada mi pensję i cen paliw, PIS mógłby obniżyć akcyzę)
po kiego grzyba miałbym to robić? człowieku ja tu jestem od 2003, po cholerę miałbym robić tak stary ograny numer?
bo wtedy możesz sobie ulżyć obrażając innych z jednego konta i prowadzić w miarę normalną dyskusję z drugiego
po drugie mi osobiście, moim znajomym i rodzinie za PISu żyje się lepiej
co nie jest wyznacznikiem czegokolwiek, bo mnie i moim znajomym żyje się gorzej, może są "cwaniakami" ?
o połowę spadło ubóstwo,
aż o połowę ? nie wydaje mi się patrząc po statystykach GUS, które de facto ciężko uważać za wiarygodne biorąc po uwagę sytuację jaka miała miejsce kiedy ogłaszano zachorowania na covid (dla przypomnienia, wcześniej każdy sanepid ogłaszał u siebie na stronie własne wyliczenia, potem rząd sam publikował wyniki, sumował po prostu, pewien student robił dokładnie to samo ale bardziej sumiennie bo później pokazał, że rząd "zgubił" 22 tys przypadków. i co zrobili ? zabronili sanepidom publikowania własnych wyników od tamtego momentu zaczęły spływać do centrali i nfz dopiero wtedy ogłaszał, nie ma teraz mowy o żadnej weryfikacji) więc mam sceptyczne podejścia do wiarygodności wyników badań statystycznych jednostek rządowych
mieszkam na śląsku który jest kompletnie rozkopany,
no tak, tam przecież wszyscy są zadowoleniu z pisu, bo wystarczy, że raz śląsk krzyknie "idzimy palić opony na warszawę" to się ładuje kupę kasy w nierentowne kopalnie węgla.
do tego nie dostzregam, upadku gospodarczego
a ja nie kupuję węgla na zimę, bo jesień ciepła ? krótkowzroczność nie jest dobra na dłuższą metę
a czym on tam was obraził?
a co do moich odczuć, nie znam nikogo komu żyło by się gorzej za PISu, ale wiem, że na pewno są takie osoby, z drugiej strony mogę wam podawać statystyki z Gusu z eurostatu, ale to nic nie da bo wiadomo, że pewnie są zakłamywane, to tak jakby przekonywać anty szczepionkowców do szczepionek. Gdy ja wam podam jako przykład rekordowo niskie bezrobocie, to wy wyskoczycie, że przecież jest 500+ i nie rejestrują się w urzędach, a poza tym jest jeszcze bezrobocie ukryte (tak jakby za poprzedników go nie było) no to ja wtedy, ale przyjęliśmy milion Ukraińców do pracy, więc ta praca jest, no to tutaj już zapada cisza! albo polska przyjmuje uchodźców np. 12000 białorusinów, ale to się nie liczy, liczą się tylko ci sprowadzani przez łukaszenkę, tacy gdzie rodzice wyrzucają skarpetki dzieciom by wzbudzać współczucie, i tak w koło macieju, statystyki nie te, wszystko jest zakłamywane, propaganda - a jak wam napisze rozejrzyjcie się wokół, spójrzcie jak żyje się wam, waszym znajomym, nagle okazuje się, że w tym wątku są sami "nieudacznicy", jest im źle, znajomi tracą pracę, majątki no katastrofa totalna, a komu się żyje lepiej w okolicy? no wiadomo, patologii na 500+, albo np. jednym głosem razem z Jarkiem mówimy, nie chcemy polexitu, o nie, nie, nie! chcecie tylko po cichu, bo wy uni nie kochacie i traktujecie jak bankomat! dlatego z wami rozmawia się jak z antyszczepionkowymi szurami.
o połowę spadło ubóstwo,
To tak a propos jego badań i potwierdzonych informacji.
Już całkowicie abstrahuję od sposoby wyliczania tego i rozumienia samego ubóstwa zarówno w skali naszego kraju, jak i średniej europejskiej.
tutaj masz szerzej :
a poniżej w milionach dla skrajnego ubóstwa
2014 rok - 2 mln 847 tys.
2015 rok - 2 mln 498 tys.
2016 rok - 1 mln 883 tys.
2017 rok - 1 mln 653 tys.
2018 rok - 2 mln 74 tys.(tutaj jest chyba błąd)
2019 rok - 1 mln 612 tys.
Piękne samozaoranie.
1. dosłownie pierwsze zdanie odnosi się do tego, co przedstawiłem a wykresie.
2. potrafisz wskazać, w którym dokładnie miejscu jest mowa o spadku o połowę?
Na każdym kroku udowadniasz mi, że nie czytasz tego co wklejasz albo robisz to po łebkach, przeklejając utarte przez rządzących slogany. Tzn. coś ci się kiedyś obiło o uszy, coś przeczytałeś ale w żaden sposób się nad tym nie zastanowiłeś ani nie przeanalizowałeś tego.
wstrzymaj cugle z tym oraniem, powyżej masz dane dla skrajnego
Różnica 1,2 mln osób występuje między rokiem 2019 a 2014.
a co do wklejania i zrozumienia, akurat drugi link jest z twojego podwórka, bo tam rozprawiają się ze słowami Dudy na temat ubóstwa
No ale jak widać w 2020 już wzrosło. A mamy 2021
I teraz puenta.
Absolutnie nie miałem zielonego pojęcia o ubóstwie. Jednak bazując na doświadczeniu uznałem, że skoro piszesz o połowie to na bank jest to informacja nieprawdziwa. I patrz, miałem rację.
Dokładnie tak samo funkcjonuje rząd. Rzuca w eter informację licząc na to, że przyklei się do większej części wyborców.
a co do wklejania i zrozumienia, akurat drugi link jest z twojego podwórka, bo tam rozprawiają się ze słowami Dudy na temat ubóstwa
i dokładnie to potwierdza to, co napisałem. Spadło o połowę. U osób do 17 r. życia. Ty piszesz o ubóstwie ogólnym. Widzisz różnicę?
jakie miałeś rację? przecież tam są konkretne liczby w przypadku skrajnego spadło, gdzie w 2014 było 2.8 mln, a w 2019 1.6mln, różnica jest kolosalna! dokładnie 1.2mln czyli blisko o połowę!
a w 2020 wzrosło bo mieliśmy ...pandemię! i wszędzie na świecie ludzie zubożeli na skutek choćby utraty pracy - to jest czynnik obiektywny.
jeszcze raz wklejam:
Andrzej Duda nie powiedział podczas spotkania z mieszkańcami w Końskich, w jakim okresie ze skrajnego ubóstwa wyszło ponad 1,2 mln osób. W Suwałkach mówił o pięciu latach. Na podstawie danych demograficznych GUS sprawdziliśmy więc, ilu Polaków żyło w skrajnym ubóstwie w latach 2014-2019:
2014 rok - 2 mln 847 tys.
2015 rok - 2 mln 498 tys.
2016 rok - 1 mln 883 tys.
2017 rok - 1 mln 653 tys.
2018 rok - 2 mln 74 tys.
2019 rok - 1 mln 612 tys.
Różnica 1,2 mln osób występuje między rokiem 2019 a 2014.
ale zaraz, to spadek skrajnego ubóstwa nie liczy się? to w sumie dobrze czy źle? już pomijam fakt, że każdy wskaźnik ubóstwa obniżył się.
zresztą ta nasza dyskusja przypomina mi:
Klient: Panie kierowniku, ja już czekam cały miesiąc!!
Kierownik warsztatu: Pan siada, sekundę… Miesiąc, mówi pan?!
Klient: Noo!
Kierownik: No i już nieprawda, bo nie miesiąc, a 37 dni kalendarzowych.
Klient: Więc już więcej!
Kierownik: Więc już się pan mija z prawdą, prawda? Noo. 37 dni… no skoro pan tyle czeka, to może pan poczekać jeszcze jeden dzień.
Jeśli będziesz twierdził, że mimo że wcześniej pisałeś spadku ubóstwa o połowę, a tak naprawdę chodziło ci o spadek skrajnego ubóstwa o PRAWIE połowę i do 2 lata temu, to dyskusja z tobą nie ma sensu, bo zawsze w swoich oczach będziesz widział siebie jako stronę wygrywającą. Prawie wygrywającą.
Jak to było? Nie rozdawali mercedesów, tylko kradli rowery. Prawie to samo.
ale zaraz, to spadek skrajnego ubóstwa nie liczy się? to w sumie dobrze czy źle?
Heh, to jest kolejna rzecz. Jeśli nam wszczepią systemy monitorujące to przestępczość spadnie o 80%. To chyba dobrze, więc dlaczego by tego nie zrobić.
Bo nie liczy się efekt a środek do jego osiągnięcia. Oczywiście, że wysypując kasę na ulicę spowodujemy spadek zadłużenia ludzi. Problemem jest jednak po pierwsze skąd ta kasa się bierze, a po drugie jaki efekt przyniesie. Jeśli uważasz, że te pieniądze pochodzą w całości od mafii vatowskich, to jesteś naiwny. Efekt natomiast aktualnie widzimy w sklepach i modernizowanym systemie podatkowym. Reasumując, nie o rybę a o wędkę powinno chodzić.
mhm, w przyszłym roku pójdę do US i powiem, że zapłaciłem prawie całość podatku. Przecież to takie nieistotne.
matko boska, jak twierdziłem, że spadło bezrobocie, to też dokładnie nie napisałem w jakich województwach o ile i w jakich grupach wiekowych i w jakich zawodach. Ogólnie wskaźnik poziomu ubóstwa spadł, a w skrajnym o połowę ot i cała filozofia.
ta kasa bierze się z podatków, nawet żul pod sklepem płaci VAT w winie, którym się upija, w polsce 500+ idzie na 6,5 miliona dzieci, gdzie na skutek różnych obciążeń, zaczynamy zarabiać na siebie w drugiej połowie czerwca, do tego momentu zarabiamy na podatki, to jest zwykły drobny zwrot podatku, przynajmniej dla mnie. - natomiast w niektórych regionach i wśród najuboższych ten zwrot podatku robi ogromną różnicę, bo pozwala wyjść z biedy, a ja jako chrześcijanin nie mam z tym problemów by z moich podatków ci ludzie mieli np. na czynsz.
Dam sobie rękę uciąć, że pisząc o tym nie miałeś zielonego pojęcia o szczegółach. Napisałeś to, co ci medialna szczekaczka powiedziała.
I w sumie wracamy do startu tej rozmowy. Nie posługujesz się absolutnie żadnymi badaniami.
powinieneś uciąć sobie rękę, bo od kilku lat podawałem jako przykład sukcesu PIS spadek ubóstwa w tym tego skrajnego - zresztą ostatnio boksowałem się o to z MIlkiem, który twierdził, że spadło tylko 2% ignorując fakt, że te dwa procent to połowa z całości wskaźnika ubóstwa skrajnego
a co do badań, przecież ci wklejam linki gdzie temat jest omawiany na podstawie badań Gusu, drugi link, krytyczny wobec twierdzeń A.Dudy! czyli nie czytałeś treści tam zawartej?
To w takim razie celowo wprowadzasz (albo próbujesz wprowadzić) ludzi w błąd. Dobrze wiedzieć.
natomiast w niektórych regionach i wśród najuboższych ten zwrot podatku robi ogromną różnicę, bo pozwala wyjść z biedy, a ja jako chrześcijanin nie mam z tym problemów by z moich podatków ci ludzie mieli np. na czynsz.
na czynsz to jest dodatek socjalny. Podobnie zresztą jak szereg innych dodatków. Wiesz w ogóle jaki cel miało w założeniu 500+?
Druga sprawa to ta, że ponad 50% osób pobierających to świadczenie nie ma problemów finansowych. Więc nawet to pisowi nie wyszło.
