W ramach ciekawostek politycznych dojnej zmiany.
Sprawa juz nie nowa ale nadal bawi, a szczeglnie osoba, ktora zostala przewodniczaca Polskiej Agencji Kosmicznej. Otoz osoba ta wie tyle o o gwiazdach co swinie w moim chlewie! Ale tu akurat brak zaskoczenia.
Dodano, że do najważniejszych zadań Polskiej Agencji Kosmicznej należy m.in. wspieranie polskiego przemysłu kosmicznego oraz środowiska naukowego poprzez łączenie świata biznesu i nauki, wspieranie polskiego przemysłu w celu zwiększenia jego konkurencyjności na rynku europejskim i pozyskiwania przez krajowe firmy kontraktów organizacji międzynarodowych, zwłaszcza Europejskiej Agencji Kosmicznej i Komisji Europejskiej.
Teraz tak:
1) Przemyslu kosmicznego nie mamy! Te kilka uniwersyteckich pomyslow i tak nie zostalo zrealizowanych lub zostaly zrealizowane we wspolpracy z innymi, przy czym to ci inni wykonali wiekszosc roboty. Polski przemysl kosmiczny rozwija sie dynamicznie w Polskiej Dolinie Grafenowej!
2) Polskie srodowosko naukowe dzialajace w tej materii jest nieznane na swiecie. Ja wiem ,ze mamy jakis tam astronomow i astrofizykow zajmujacych sie tymi zagadnieniami ale na swiecie nie istniejemy. Od kilka lat biore czynnie udzial w konferencjach naukowych gdzie jedym z glownych zagadnien jest badanie kosmosu wi wykrywanie roznych typow promieniowania dzieki ktorym te badfania sa mozliwe. Polakow tam nie spotkalem, polscy naukowcy sa niewidoczni!
Z mojego punktu widzenia, takie twory Polska Agancja Kosmiczna to sa typowe dziury budzetowe, z ktorych przyjaciele krolika moga ciagnac naprawde tluste milione i nikt tego nie widzi. Manolity natomiast sie ciesza bo POlska bedzie niczym imperium Klingonow, radzic galaktyka!
Terlecki straszy wojną domową? Morawiecki straszy i szantażuje świat, trzecią wojną światową! Który lepszy? Pomyśleć że to robota Kaczyńskiego!
Mateusz Morawiecki w rozmowie z "Financial Tmes" zapowiada, że jeśli Bruksela faktycznie zablokuje pomoc finansową dla Polski, to będzie to równoznaczne z rozpoczęciem "trzeciej wojny światowej".
Świat się wystraszy. Nikt nie chce umierać za Unię!
Niech Niemcom (Merkel) i Francuzom (Macron) przypomni się 1939 rok!
..zamiast pancernika "Szlezwig-Holstein" na wodach Zatoki Gdańskiej, mamy Tuska!
Kiedy padną pierwsze salwy armatnie?
Gdzie Abramsy?!
I patriotycznie, na starą nutę:
"Nikt nam nie zrobi nic,
bo z nami Błaszczak
niczym Śmigły Rydz"
Za pierwszego PRL mielismy rozne kabarety nasmiewajace sie z wypowiedzi rzadu i partii. Teraz tez niby tam jakies sa ale wydaje mi sie, ze zaden kabaret nie dorowna prawdziwym wypowiedziom.
Pisowcy by zrobili kariere jako komicy, jednak w Polsce te ich wypowiedzi sa traktowane przez duza czesc spoleczenstwa jako powazne. Jak nasz narod moze byc az tak glupi?
Jeszcze czekam az Manolito wskoczy by "wyjasnic" niekumatym "co mial na mysli"
Swoja droga kiedys Manolito malo sie nie zaplul (przy klawiaturze;)) zaprzeczajac by kiedykolwiek glosowal na PiS. Slawne bylo jego "ja na PiS nie glosuje" z dodatkiem jak to popiera to czy tamto i nastepnie kolejny stek klamstw i przeinaczen. Teraz z kolei Manolito "z wrzaskiem" pisze jak to on glosuje na PiS i nie rozumie jak ktos moze mu zarzucac, ze jest inaczej. Doprawdy trudno za nim nadarzyc. No ale jesli ktos sie przyzwyczail, ze Manolito wzorem PiS prawda sie brzydzi to nic wlasciwie sie nie zmienilo.
ja tutaj nie siedzę od wczoraj i X razy pisałem, że głosowałem na A.Dudę i na PIS do parlamentu europejskiego, natomiast nigdy do naszego parlamentu, pisałem też, że swego czasu głosowałem na Tuska w wyborach prezydenckich, w swoim życiu jedynie nie głosowałem nigdy na lewicę pod żadną postacią - ale nie mam pretensji, nie oczekuję, że będziesz śledził każdą moja wypowiedź od 2003.
a swoją drogą zupełnie nie rozumiem co Pan Premier miał na myśli mówiąc o trzeciej wojnie? nie wiem, może mu chodziło oto, że takie bezwzględne podporzadkowanie się UE wiąże się z pełną zgodą na to cokolwiek ta zrobi? bo przecież to prawo unijne jest ponad prawem krajowym, gdzie można np. odebrać Nowakowi samochód i oddać go SG mimo, że jest to nie zgodne z naszą konstytucją, ale jest zgodne z dyrektywą z 2014, a jeśli UE zdecyduje wypowiedzieć komuś wojnę? bo taka będzie dyrektywa?
Pan Premier
XD
można np. odebrać Nowakowi samochód i oddać go SG mimo, że jest to nie zgodne z naszą konstytucją, ale jest zgodne z dyrektywą z 2014,
Już któryś raz to czytam i serio nie wiem, co ma to przekazać. Niezrozumienie problemu?
w UE stworzyli możliwość przekazania/sprzedaży zarekwirowanego np. samochodu bez wyroku jego konfiskaty - co jest niezgodne z naszą konstytucją, ale zgodne z unijną dyrektywą z 2014 - oznacza to tyle, że UE może stworzyć dowolne głupie/złe prawo, a my musimy się dostosować.
Czyli brak zrozumienia.
Analizowałeś dyrektywę?
Plus, konstytucja zezwala na coś takiego ale za pośrednictwem sądu. U nowaka problemem jest to (i ogólnie jeśli chodzi o ten przepis), że robi to prokurator bez pytania kogokolwiek wyżej.
Przecież tłumaczyłem to temu klownowi kilka razy - dyrektywa skazuje minimalny poziom ochrony, jeśli Konstytucja gwarantuje więcej, stosujemy Konstytucję. Dyrektywa sprzedaż dopuszcza dopiero po przejęciu na własność i wyroku sądu, a w ramach zabezpieczenia tylko wtedy, gdy ma chronic zajęte mienie przed utratą wartości (np. 100 ton świeżych pomidorów, które szybko się zepsują).
Dodatkowo przepis KK to covidowy przekręt, a nie implementacja dyrektywy.
Nie oczekuj, że Trolololo cokolwiek z tego zrozumie.
no nie do końca:
Decyduje o tym prokurator podejmuje w czasie postępowania przygotowawczego, a po wniesieniu aktu oskarżenia - właściwy sąd. Na decyzję prokuratora można złożyć zażalenie, ale to jej nie wstrzymuje - np. auto może być przekazane jakiejś instytucji. Potem ewentualnie zwrócone, a gdy jest to niemożliwe, może być wypłacone odszkodowanie.
Herr Pietrus
bzdura do kwadratu, tutaj masz zapis dyrektywy:
Mieniem zabezpieczonym do celów przeprowadzenia ewentualnej późniejszej konfiskaty należy odpowiednio zarządzać, tak aby nie doprowadzić do utraty jego wartości ekonomicznej. W celu zminimalizowania takich strat państwa członkowskie powinny podjąć konieczne środki, w tym środki obejmujące możliwość sprzedaży lub przekazania mienia. W celu skutecznego zarządzania zabezpieczonym mieniem przed konfiskatą oraz zachowania jego wartości podczas oczekiwania na decyzję sądu państwa członkowskie powinny podjąć stosowne środki, na przykład ustanowienie krajowych scentralizowanych urzędów ds. zarządzania mieniem, grupy wyspecjalizowanych urzędów lub równoważnych mechanizmów.
Państwa członkowskie powinny rozważyć zasadność podjęcia środków, które umożliwią wykorzystanie skonfiskowanego mienia w interesie publicznym lub do celów społecznych. Środki takie mogłyby między innymi obejmować przeznaczanie mienia na rzecz inicjatyw z zakresu egzekwowania prawa i zapobiegania przestępczości, a także na rzecz innych inicjatyw interesu publicznego i użyteczności społecznej. Ten obowiązek rozważenia zasadności podjęcia takich środków oznacza nałożenie na państwa członkowskie obowiązku proceduralnego, takiego jak przeprowadzanie analiz prawnych lub omawianie zalet i wad wprowadzenia środków. Zarządzając zabezpieczonym mieniem i podejmując środki dotyczące wykorzystania skonfiskowanego mienia, państwa członkowskie powinny podjąć odpowiednie działania w celu zapobieżenia infiltracji przez środowisko przestępcze lub innej nielegalnej infiltracji.
należy odpowiednio zarządzać, tak aby nie doprowadzić do utraty jego wartości ekonomicznej. W celu zminimalizowania takich strat państwa członkowskie powinny podjąć konieczne środki, w tym środki obejmujące możliwość sprzedaży lub przekazania mienia
Której części nie rozumiesz?
Nie rozumiesz, że tylko wyjątkowo może nastąpić sprzedaż mienia zabezpieczonego, ale nie przejętego na własność?
Powiesz nam, jak używanie samochodu w trudnym terenie przez SG ZABEZPIECZA GO PRZED UTRATĄ WARTOŚCI?
które umożliwią wykorzystanie skonfiskowanego mienia
SKONFISKOWANEGO, a nie tylko ZABEZPIECZONEGO na poczet ewentualnej konfiskaty.
Mam racje, Trolololo, że kompletnie nie rozumiesz, na czym polega różnica? :D
Chociaż tłumaczę ci to czwarty raz? ROTFL
Jezus Maria ty zupełnie nie rozumiesz. Ta dyrektywa dotyczy mienia zabezpieczonego i skonfiskowanego!
Zarządzając zabezpieczonym mieniem i podejmując środki dotyczące wykorzystania skonfiskowanego mienia
a co do samochodu, całkiem możliwe, że się zużyje, dlatego przewidziano możliwosć ubiegania się o odszkodowanie.
Na decyzję prokuratora można złożyć zażalenie, ale to jej nie wstrzymuje - np. auto może być przekazane jakiejś instytucji. Potem ewentualnie zwrócone, a gdy jest to niemożliwe, może być wypłacone odszkodowanie.
Albo jesteś pospolitym trollem, albo jesteś głupi jak but Kaczyńskiego. Z mojej strony EOT, dyskusja o prawie z pięciolatkiem byłaby bardziej owocna. Jestem pewien, że zrozumiałby o co chodzi. Siedmiolatek to już w ogóle...
jeszcze raz ci zacytuję:
Mieniem zabezpieczonym do celów przeprowadzenia ewentualnej późniejszej konfiskaty należy odpowiednio zarządzać, tak aby nie doprowadzić do utraty jego wartości ekonomicznej. W celu zminimalizowania takich strat państwa członkowskie powinny podjąć konieczne środki, w tym środki obejmujące możliwość sprzedaży lub przekazania mienia. W celu skutecznego zarządzania zabezpieczonym mieniem przed konfiskatą oraz zachowania jego wartości podczas oczekiwania na decyzję sądu państwa członkowskie powinny podjąć stosowne środki, na przykład ustanowienie krajowych scentralizowanych urzędów ds. zarządzania mieniem, grupy wyspecjalizowanych urzędów lub równoważnych mechanizmów.
dlatego podawałem ci wcześniej przykład z alkoholem, który ma termin ważności i który to na podstawie tej dyrektywy można zabezpieczyć przed jego konfiskatą i aby nie utracił wartości można np. sprzedać, a więc zużyć! Gdyby doszło do sytuacji, że ten alkohol powinien wrócić do osoby od której go zabezpieczono przewidziano na taki wypadek możliwość ubiegania się o odszkodowanie - powiedz mi, czego nie rozumiesz? to samo dotyczy samochodu Nowaka, zamiast gnić pod chmurką moze zostać sprzedany/przekazany, a Nowak ma możliwość ubiegania się o rekompensatę na wypadek zużycia lub przepadku mienia na skutek sprzedaży - to jest proste jak budowa cepa.
Już jutro Kaczyński z Błaszczakiem, wesprą Siły Zbrojne odpowiednią ustawą.
Aby wyjść zwycięsko z nadciągającej światowej wojny o Unię!
Chociaż, jak widać z poniższego fragmentu:
- Krótko mówiąc, w jednym miejscu Polski rządzą pozapartyjne siły, w innych partie opozycyjne i ci opozycyjni samorządowcy niejednokrotnie wychodzą ze swojej właściwej roli. Gdy mamy jakieś zagrożenie, dzieje się coś złego, różnice między nami nie mogą oddziaływać na to, jak się działa. Musimy te sprawy rozwiązać, musimy tutaj mieć odpowiednie instrumenty, które oczywiście będą działać czasowo w momencie zagrożenia. Gdy ono mija, to wszystko wraca do stanu poprzedniego - mówił Kaczyński.
chodzi o to aby Siły Zbrojne dały odpór, wrogom wewnętrznym PiS..
Krótko mówiąc, w jednym miejscu Polski rządzą pozapartyjne siły, w innych partie opozycyjne i ci opozycyjni samorządowcy niejednokrotnie wychodzą ze swojej właściwej roli. Gdy mamy jakieś zagrożenie, dzieje się coś złego, różnice między nami nie mogą oddziaływać na to, jak się działa. Musimy te sprawy rozwiązać, musimy tutaj mieć odpowiednie instrumenty, które oczywiście będą działać czasowo w momencie zagrożenia. Gdy ono mija, to wszystko wraca do stanu poprzedniego - mówił Kaczyński.
Czyli, jak dobrze rozumiem, to przygotowanie prawne do wysyłania wojska na protestujących?
Dobrze rozumiesz neXus, nikt nie może mieć siły aby oderwać PiS od koryta..
To ma gwarantować ustawa Kaczyńskiego i Błaszczaka.
Pierwszym krokiem było uchwalenie podwyżek dla służb mundurowych, jak cała reszta budżetówki ma zamrożone pensje... Brakuje jeszcze tylko WRONy i Kaczora w czarnych okularach czytającego o 8 rano odezwy do narodu :P
Choć kto wie czy i taki scenariusz może się zdarzyć :P
Ja wiedziałem, że ci ludzie są niebezpieczni, ale żeby tak wprost, bez wazelinki, zapowiadać wprowadzanie reżimu? Jestem bardzo ciekawy komentarza forumowych pisowców, zwłaszcza w odniesieniu do tej części wypowiedzi Fuh... Wodza o opozycji i siłach pozapartyjnych.
PS. Może to przygotowania do III wojny światowej, o której to mówił Mati.
Może to przygotowania do III wojny światowej, o której to mówił Mati.
Wojny z własnym narodem?
Nie ma się co ekscytować. Pinokio, czyli najbardziej zakłamany z polskich polityków, gada głupoty, bo wyczaił, że wierchuszka UE to miękiszony. Gada, bo może. A przy okazji Ziobrze podgryzie łydki i dziadzia żoliborskiego ukontentuje.
Zgadzam się z drugą częścią. Z pierwszą nie, bo forsy nadal nie ma (a jesienią to miała już dawno płynąć).
Czytałem dziś opinie, że Morawieckiego z tą trzecią wojną, to już całkiem "popierdoliło". Otóż nie, to jest cynizm, to licytowanie się z Ziobrą i podlizywanie Kaczyńskiemu, żeby utrzymać stanowisko. Dla tego zakłamanego bankstera, to jest być albo nie być - facet zgodził się na "mechanizm praworządności", na "pakiet klimatyczny" i inne "cuda", a kasa nie płynie. Morawiecki jest twarzą tej porażki i wypada z łask Żoliborskiego Naszczalnika. Wyciekające maile też mu nie pomagają. Naszczalnik wycina mu ludzi w SSP. To jest jego "być albo nie być" - jeśli Unia pęknie i forsa popłynie w jakimś sensownym terminie (załóżmy - zaliczka do końca roku) to zachowa stanowisko. Jeśli nie, to Kaczor wymieni go, bez żalu na innego pionka. Podobno na Błaszczaka :).
"Musimy te sprawy rozwiązać, musimy tutaj mieć odpowiednie instrumenty, które oczywiście będą działać czasowo w momencie zagrożenia. Gdy ono mija, to wszystko wraca do stanu poprzedniego - mówił Kaczyński."
A ile to "zagrożenie" będzie trwać oczywiście będzie zależne od decyzji PiS... Z wypowiedzi Kaczyńskiego jednoznacznie wynika, jaki jest cel tej ustawy, ograniczyć opozycję tam, gdzie rządzi. Wszystko oczywiście pod przykrywką pandemii, katastrof naturalnych, uchodźców etc.
"zatłuszczony łeb" tłumaczy dlaczego nie można czegoś zrobić żeby był tańszy prąd
https://www.youtube.com/watch?v=WDktiWwVAWA
około 35 minuty
myślę, że "chyży ruj" tak jak nam załatwił kasę na KPO to załatwi zmniejszenie cen za uprawnienia do emisji co2 które wzrosło czterokrotnie w ciągu roku.
Miernolito lepiej powiedz kto uwalił odnawialne źródła energii, to bardziej na czasie.
Btw jesteś archeologiem? W sensie nie że sam coś przy tym robisz ale przynajmniej podajesz narzędzia? Bo z tego co piszesz płynie wniosek, że ty żyjesz w przeszłości.
myślę, że "chyży ruj" tak ....
Napisal wiejski g..., ktory caly czas tutaj rwie szaty nad wulgarnym jezykiem opozycji
Pycha kroczy przed upadkiem - ta za PO to pikuś, ta jak pierdyknie to dopiero się zacznie jazda :)
Dracula,
o co ci chodzi nielocie? przecież jest w nawiasie. To jest wasza metoda, wystarczy dać w nawias i obelgą już nie jest.
"chyży ruj" vs. "naucz się pisać mój nick normalnie".
A Manipulito cały czas się oburza, że nikt nie szanuje pisiorów - zakłamanych, obłudnych hipokrytów.
Słusznie napisał lordpilot w poście [627] - wsadź sobie w rzyć te twoje brednie, że "bez was nie wygramy wyborów", bo to tylko strata czasu, ponieważ jako pisiorski beton, dobrze wiesz, że i tak by to nie przyniosło żadnego pozytywnego rezultatu, a jedynie straty. Bo wy jesteście - jak was kiedyś określił obecny prezes TVPiS - "ciemnym ludem". Zresztą brzydziłbym się sam sobą, gdybym - choćby za pośrednictwem partii politycznych - jako sojusznika czy koalicjanta miał mieć pisiora.
Podobno masz bardzo zdolna corke, moze niech ci wytlumaczy co to jest nawias
irek22
to teraz moja wina? czyli jak wy napiszecie "zatłuszczony łeb" to jest ok, ale "chyży ruj" to już nie? Może to jest na was metoda?
Dracula,
brawo złapałeś mnie na przejęzyczeniu|! jej, co za sukces!
Ktore z tlumaczen "co naprawde powiedzial Morawiecki na temat III wojny" sa prawdziwe?
Dworczyk: Hiperbola!
Terlecki: Metafora!
Jaki: Paralotnia! Znaczy persyflaż... A, hatakbuma po prostu.
Sasin: To Tusk powiedzial!
A tak to widza w Holandii
Przecież od zawsze było wiadome, że Kaczyński nie ma serca do demokracji. Uznaje ją tylko wtedy, gdy sam wygrywa wybory. To jest człowiek mentalnie żywcem wzięty z komuny.
Teraz, po 6 latach istnienia reżimu, jest totalnie oczywiste, że tylko putinowski autorytaryzm wchodzi w grę. Kaczyński władzy już po prostu nie może oddać. Demokracja demokracją, ale zmiana ordynacji to podstawa, a potem "kontrola urn", by element reakcyjny, związany z imperializmem zachodnim, na zbyt dużo sobie nie mógł pozwolić. Są jeszcze takie narzędzia jak stan wyjątkowy czy inne "czasowe" ograniczanie praw. Czegóż to ludzie pokroju Kaczyńskiego nie wymyślali... A ten zdziwaczały człowiek przecież czerpie pełnymi garściami z dokonań dyktatorów.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Gdyby wybory parlamentarne odbywały się teraz, ?PiS mogłoby liczyć na 36 proc. głosów wyborców, Koalicja Obywatelska na 25 proc., a Polska 2050 na 14 proc. Do Sejmu weszłaby Lewica z 9 proc. poparcia oraz Konfederacja, którą wybiera 5 proc. badanych.
PSL-Koalicję Polską popiera 4,6 proc. zapytanych - wynika z sondażu Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) opublikowanego w poniedziałek przez "Rzeczpospolitą".
Gdyby PSL przekroczył próg wyborczy a Konfederacja spadła poniżej progu, to mielibyśmy:
Polskie partie polityczne: 53%
Partia putinowska: 36%
Można by było powstrzymać pchanie Polski ku Wschodowi i przywrócić dobre relacje ze wszystkimi naszymi sojusznikami. Pomarzyć można...
Rzecznik Komisji Europejskiej, Eric Mamer:
Nie ma miejsca na wojenna retorykę w relacjach między krajami członkowskimi, albo krajami członkowskimi a instytucjami europejskimi
To było w odpowiedzi na tę oto absurdalną wypowiedź o III WŚ, skretyniałego już chyba do reszty Morawieckiego Mateusza:
Co się stanie, jeśli Komisja Europejska rozpocznie trzecią wojnę światową? Jeśli ją rozpoczną, będziemy bronić naszych praw każdą bronią, jaka jest w naszej dyspozycji
Najbardziej skompromitowany premier w obecnej UE już wiele chyba nie może... W normalnym kraju, po tak spektakularnych kompromitacjach, zastąpiono by go kimś bardziej ogarniętym.
Wypowiedź pisowskiego jełopa skomentował też nad zwyczaj trafnie Donald Tusk:
Świat zdębiał po wywiadzie polskiego premiera, w którym zapowiada on III wojnę światową wywołaną konfliktem między Polską a Unia Europejską. W polityce głupota jest przyczyną większości poważnych nieszczęść
Generalnie Morawiecki zaprezentował KLASYCZNY poziom intelektualny pisowców i innych "wstających z kolan".
Nieprawda! W Polsce od mniej wiecej 2007, glupota jest cnota i warto sie nia afiszowac!
tak jak myślałem, oczywiście głąby z opozycji zrozumiały tą wypowiedź literalnie.
Miernolito - wielokrotnie przekręcaliście różne nicki na tym forum, przyszła więc kryska na Matyska - chodzi wam, w tej waszej osobliwie rosyjskiej wypowiedzi, o stanowisko rzecznika Komisji Europejskiej, Erica Mamera? Traktujecie go jako część "opozycji"? Może słusznie. Po waszej, towarzyszu Miernolito, stronie są już tylko Putin i Łukaszenka. Wszyscy inni są dla was, towarzyszu, opozycją.
tak jak myślałem, oczywiście głąby z opozycji zrozumiały tą wypowiedź literalnie.
jaki jest przekaz z nowogrodzkiej, amuse me.
NewGravedigger
Nasze dywizje wspólnie z Rosyjskimi i Białoruskimi przemieszczają się na pozycje wyjściowe. Atak rozpocznie się równo o północy zmasowanym uderzeniem głowic nuklearnych.
Haha, Miernolito, sadzac z waszych cytatow, stosuje dokladnie te sama metode co katotaliby z cytowaniem Bilbia
- Toz tutaj jest CZARNO NA BIALYM NAPISANE, ZE... [i jakis cytat majacy uzasadniac ich katotalibskie teorie]
- No ale tutaj z kolei napisano, ze [i tu jakis niewygodny dla taliba cytat], I co teraz?
- NO CO ZA DEBILE! TO PRZECIEZ METAFORA! PRZENOSNIA! PRZYPOWIESC! NIE MOZNA TEGO TRAKTOWAC DOSLOWNIE!!!
W ramach ciekawostki międzynarodowej (którą obserwujemy od jakiegoś czasu) - cóż, wypada tylko powtórzyć za Makrelą: Nord Stream 2 to nie jest projekt polityczny!
Nie ukrywam, że czytając posty Miernolito (nie zwykłem przekręcać nicków forumowiczów, ale jegomość ten robił to na tym forum rekordową ilość razy, więc chyba w tym przypadku mogę) zawsze zakładałem, że ma on wykształcenie podstawowe niepełne. "Logika" jego specyficznych wypowiedzi mnie do takiego wniosku skłaniała.
Dla przeciwwagi przytoczmy wypowiedź kogoś nieco lepiej wykształconego:
Profesor Artur Nowak-Far:
Zaognianie sporu to – w obecnej sytuacji - ślepa uliczka, zwłaszcza, jeśli premier odwołuje się do metafory wojny. Taka przesada może być odczytana przez inne państwa członkowskie jako zamykająca możliwość negocjacji, wynikająca z braku pola manewru po stronie polskiej. Rozumiem, że nasz rząd używa tego języka jako taktyki podnoszenia stawki negocjacji. Zupełnie wprost wysyła przecież komunikat, że o fundusze będzie zabiegać, używając wszelkich metod. Łącznie z robieniem problemów innym państwom członkowskim na forum UE. Problem polega na tym, że tego rodzaje techniki nie podniosą naszej pozycji negocjacyjnej, bo to partnerzy unijni mają asy w tej grze. (...)
Żeby zrozumieć, co zostało, trzeba się zastanowić, skąd w ogóle ta metaforyczna "III wojna światowa"? Ona toczy się dlatego, że w przekonaniu większości państw członkowskich polski rząd nie daje gwarancji wystarczającego poziomu ochrony uprawnień pochodzących z prawa unijnego wobec własnych obywateli oraz obywateli innych państw członkowskich UE, którzy np. prowadzą u nas działalność gospodarczą lub są tu zatrudnione. Komisja Europejska, która reprezentuje interes ogólnounijny, nie ma możliwości ustąpienia. Rząd, który usztywnia się podobnymi komunikatami, pokazuje natomiast, że ma znikome pole manewru i przestrzeni do kompromisu. (...)
Ostatecznie chodzi o to, aby nie łamać prawa unijnego na innych płaszczyznach. Idzie również o całościowe - a nie wybiórcze - respektowanie orzeczeń TSUE. Problem między Polską a Unią nie sprowadza się tylko do jednej izby w SN, ale do kumulatywnego nagromadzenia takich rozwiązań dotyczących wymiaru sprawiedliwości, które powodują powstanie uzasadnionych wątpliwości, czy są one zgodne z prawem unijnym. (...)
Polska może storpedować m.in. Zielony Ład czy inne programy rozwojowe oraz odnoszące się do nich akty prawne Unii Europejskiej. Dajmy na to Komisja Europejska, która ma inicjatywę ustawodawczą, będzie zgłaszała jakiś wniosek, a Polska będzie próbowała z automatu głosować w kontrze. Tam, gdzie będziemy występować w procedurze większości kwalifikowanej, zostaniemy jednak ograni, ale w przypadku wymogu jednomyślności - czyli w odniesieniu np. do pakietu podatkowego - polska delegacja będzie realnie wstrzymywać prace legislacyjne, bo tu obowiązuje mechanizm weta.
Tutaj profesor Nowak-Far mówi o ruskim trollingu, który może zostać zastosowany na forum unijnym przez pisowski reżim, środowisko od początku uważane za hamulcowe i antyunijne:
Będąc zawsze na "nie", rząd będzie pomijany w negocjacjach, co nie pozwoli na właściwe realizowanie interesu krajowego w ramach obecności w Unii. Jeśli wszyscy wiedzą, że Polska będzie zawsze na "nie", nie będą z nami niczego negocjować, nie będą proponować nam swoich ustępstw w różnych dziedzinach, w których toczą się unijne negocjacje. (...)
sam Viktor Orban potrafi szybko zmieniać fronty, gdy widzi, że niewiele zyskuje z obranego scenariusza. Pytanie, co Polska będzie w stanie zaoferować Budapesztowi, czego nie zaoferuje Bruksela? I to w każdej sprawie, w której Polska będzie mówiła to swoje "nie". (...)
W obecnej sytuacji, w której rząd mówi o "III wojnie" najważniejsze decyzje będą już podejmowane poza nami. To kanclerz Niemiec i inni przywódcy państw-płatników netto do budżetu UE będą mówić, co może się stać z pieniędzmi dla naszego państwa. Gdzie jest tutaj polska dyplomacja, bo przecież Donald Tusk – nie będąc rządem - jej nie prowadzi. (...)
Polska krok po kroku "pereferyzuje się" na własne życzenie. Nie wiem, czy ta droga prowadzi nas do polexitu, ale już dzisiaj widzimy, że działamy w Unii na zasadzie samoizolacji, ograniczonego pola manewru. To jest najgorszy z możliwych scenariuszy, na dłuższą metę nie do utrzymania.
Macie więc zestawienie wypowiedzi ludzi o różnym poziomie intelektualnym i wykształcenia. Z jednej strony Miernolito, który w pewnym sensie może symbolizować blisko 40% polskich wyborców, z drugiej strony profesor Nowak-Far, który ze swoimi argumentami trafi do około 15%. Kiepsko to wygląda, nieprawdaż?
a masz jakieś autorytety, które by nie otrzymywały nominacji z rąk Tuska?
ps. a najlepsze jest to, że cały czas nieudolnie próbując mnie umniejszać, wciąż dostarczasz dowodów na swą zakompleksioną narcystyczną naturę :)
Towarzyszu Miernolito, wy się sami umniejszacie, każdym swoim postem. Nikt tego za was nie musi robić.
gdybym sam się umniejszał, nie musiał byś ciągle fantazjować na temat mojego zapewne słabego wykształcenia, ale masz całkowicie rację, nie skończyłem nawet podstawówki, edukację ukończyłem na poziomie czwartej klasy szkoły podstawowej z której od razu wzięto mnie do wojska.
Ja to się domyślam, co Pinokio chciał przekazać, chyba próbował powiedzieć, że ten pakiet klimatyczny np. jest jak wojna, którą wypowiada UE całemu światu, i w takiej sytuacji on, razem z Narodem, z tej UE ma moralny obowiązek wyjść, bo przecież nie będzie współuczestnikiem zbrodni...
Widocznie jednak bełkotał po angielsku nieco tylko lepiej niż Dudopis i jakoś opatrznie go zrozumiano... albo to wina tłumacza!
Ja bym zdecydowanie szedł w tę stronę. Muszę napisać maila do Dworczyka... :D
Czy Francja zmieni na stanowisku obrońcy Polski Makrelę, byleby tylko nie dopuścić do zakupu reaktorów od Japończyków?
Swoją drogą, chyba ta elektrownia w końcu powstanie, skoro i skośnoocy, i kowboje, i żabojady próbują nam włazić w...
Schwytano szefa jednej z kolumbijskich mafii, niejakiego Otoniela. Na wieść o tym polski forumowicz skomentował całą sytuację tak:
Archaiczna ta przestępczość w stylu kolumbijskim. W Europie np. w takim państwie nad Wisłą zakłada się partię i nadaje się jej jakąś ironiczną nazwę krańcowo różną od tego czym się będzie kierowało. Później brata się z kościołem, obiecuje jakiś ochłap motłochowi i opowiada banialuki o patriotyźmie i zdradzie opononentów. Dzięki temu wygrywa się wybory i obsadza swoimi ludźmi wszystko od policji aż po sądy. I teraz dopiero otwiera się sezam nieograniczonego niczym złodziejstwa! Nie będzie na to żadnego paragrafu, bo to złodzieje piszą te paragrafy! To jest przestępczość 2.0. Nowa era! High level! Bandziory kolumbijskie i z całego świata uczcie się od nas!
Jeśli jakieś manolitoidy-debile nadal będą twierdzić, że PiS nie prześladuje i nie zastrasza ludzi w Polsce, to zachęcam do lektury:
https://www.facebook.com/NIEdlachaosuwszkole/posts/2010745645755611
Nie chce mi się wierzyć w to, co mnie spotkało - opowiada Aleksandra Sutkowska, dyrektorka SP nr 1 w Dobczycach. Za to, że pozwoliła uczestniczyć uczniom w akcji "Tour de Konstytucja" została zawieszona w obowiązkach, grozi jej zakaz wykonywania zawodu przez trzy lata.
W szerszej perspektywie czuję się jak w Matrixie. Nie chce mi się wierzyć w to, co mnie spotkało. Szkoła została wmanewrowana w paskudną polityczną sytuację. Zaczęto nami nieładnie grać. Małopolska kurator oświaty, Barbara Nowak, w kółko powtarza że szkoła powinna być wolna od polityki, ale naszą szkołę w tę politykę wciągnięto.
Konstytucja jest jedna dla wszystkich. To jest jeden tekst, zbiór praw i obowiązków obywateli. Tak samo powinna go czytać i przestrzegać zarówno lewica, jak i prawica. Dlatego nie zastanawiałam się, która strona będzie go prezentować. Nie szukałam drugiego dna. Zresztą w zapowiedzi wydarzenia było zapewnienie, że akcja jest całkowicie apolityczna. Że nie będzie mowy ani o konkretnych partiach, ani o politykach.
Patronat nad wydarzeniem objął Rzecznik Praw Obywatelskich, wspierała je Helsińska Fundacja Praw Człowieka. O urzędzie RPO i działalności Fundacji możemy przeczytać w podręcznikach do Wiedzy o Społeczeństwie. To szanowane i wiarygodne instytucje. Była piękna, słoneczna pogoda. Tydzień wcześniej minister edukacji, Przemysław Czarnek, apelował do nauczycieli, by jak najwięcej wychodzili z uczniami w teren. Więc go posłuchaliśmy i poszliśmy.
Dyrektorem się bywa, a człowiekiem się jest. Mogę patrzyć sobie prosto w twarz w lustrze i nie splunąć. Nie zrobiłam nic złego. Wbrew temu, co twierdzi pani kurator, nie naraziłam żadnego ucznia na niebezpieczeństwo. Wszyscy wrócili ze spotkania zadowoleni, w rękach trzymali konstytucję. Dużo z nimi rozmawialiśmy i przeszła nam nawet przez głowę myśl, żeby zorganizować im spotkanie z psychologiem, ale z rozmów wynikało, że nie ma takiej potrzeby. Przecież nikomu nic się nie stało. Oni w ogóle nie rozumieli, o co to całe zamieszanie.
Czuję się skrzywdzona. Za pozwolenie na uczestnictwo uczniów w lekcjach o konstytucji spotykają mnie konsekwencje, jak za jakieś przestępstwo. W szkole wpadliśmy w obsesję informowania o wszystkim rodziców. Nawet o próbnej ewakuacji byli informowani, choć to bez sensu, bo takie próby powinny być przeprowadzane z zaskoczenia, by faktycznie sprawdzić, czy wszystko zadziała jak należy.
Nauczyciele obawiają się wychodzić z uczniami na wydarzenia inne niż sportowe. Ostatnio poprosiłam nauczycielkę, która była z uczniami na "Tour de Konstytucja", by poszła z nimi na rynek na uroczystości związane z upamiętnieniem walk partyzanckich AK i BCh. Powiedziała, że ona od 8 czerwca na rynku w Dobczycach nie była. Nie chce tam chodzić. To fantastyczna nauczycielka, otwarta, chętna do różnych działań. Spotkała ją niezasłużona krzywda.
Dla mnie rzecznik chce trzyletniego zakazu wykonywania zawodu. Pójdę na emeryturę. Mogę to zrobić w czerwcu. Pierwsze posiedzenie komisji dyscyplinarnej zaplanowano na marzec więc pewnie przed czerwcem nie będzie żadnych ostatecznych decyzji. Nawet jak zapadną, będę się odwoływała.
Ale ta emerytura mnie nie cieszy. Jestem kreatywna, pełna energii do pracy, kocham pracować w szkole. Zanim zostałam dyrektorem, byłam nauczycielem przez blisko 30 lat. Mam cztery fakultety, wszystkie związane z edukacją, więc trudno mi będzie wybrać nagle inną ścieżkę zawodową. Choć niewykluczone, że będę musiała. Nie wykluczam, że czeka mnie kasa w Biedronce.
Jeśli zostanę uniewinniona, albo dostanę lżejszy wymiar kary, na przykład naganę, będę próbowała znaleźć pracę jako nauczyciel w Krakowie. Tylko czy znajdzie się odważny dyrektor, który zdecyduje się mnie przyjąć z taką przeszłością.
gdybym był złośliwy, napisałbym, że ten jeden przykład świadczy o systemowym prześladowaniu w skali całego kraju - ale tak na poważnie, to efekt paranoi albo partyjnej nadgorliwości Pani Kurator, nie powinno to mieć miejsca.
Ta nadgorliwość, to się niby z czego bierze? Ryba psuje się od głowy. Kurator nadgorliwa, Kulson nadgorliwy. Za dużo tej nadgorliwości. Rządzi nami człowiek chory z nienawiści, który cwaniakami nazywa przedsiębiorców i ludzi zamożnych, a teraz wojskiem będzie brał się za opozycję. Ewentualnie ich w kamasze weźmie i problem rozwiązany. Cytuję:
Krótko mówiąc, w jednym miejscu Polski rządzą pozapartyjne siły, w innych partie opozycyjne i ci opozycyjni samorządowcy niejednokrotnie wychodzą ze swojej właściwej roli.
Co to niby Twoim zdaniem znaczyło? Mamy się bać czy po prostu Wódz stracił kontakt z rzeczywistością? W sumie nie wiem, co gorsze, bo trzeba pamiętać, że ten człowiek niemal jednoosobowo rządzi naszym krajem. Rządzi i dzieli. Dzieli ludzi. Moją bliską Koleżankę, przed ostatnim finałem WOŚP, jakiś pisowski "patriota" zwyzywał, bo miała przyklejone serduszko. Skąd wiem, że pisowski? Kur... nie wiem, zakładam tak. Pisiory, z Naczelnikiem na czele, nie lubią WOŚP. Nie pamiętam takiej nagonki na Orkiestrę środowisk "patriotycznych", jak ma miejsce teraz. Ślepcem trzeba być, żeby nie widzieć pewnych rzeczy.
PS. Uniosłem się deczko, ale gdy sobie przypominam tą sytuację, to mnie nosi.
Kriszo
sprawa jest dużo bardziej skomplikowana, moim zdaniem Sutkowska została wykorzystana przez opozycję, ponieważ na tym spotkaniu w szkole obecny był prokurator Bolesław Laszczak i sędzia Waldemar Żurek którzy mają na pieńku z obecną władzą, a to wszystko pod patronatem RPO Bodnara , porozmawiali sobie o konstytucji o domniemanych bezprawnych zatrzymaniach oraz zagranicznych aborcjach - dla mnie to wygląda jak celowa prowokacja gdzie liczono na efekt w postaci oczywistej reakcji Czarnka
to tak jakby na spotkanie LGBT wysłać Kaję Godek.
Ach, prowokacja opozycji i Bodnara. No tak. Ten antyfan serduszek, ze spranym przez PiS mózgiem, pewnie też prowokacja. Każdy niech sobie wierzy, w co chce. Jak pisałem trochę wcześniej, ja nie przekonam Ciebie, a Ty mnie. Powiem jeszcze tylko tyle, że władza deprawuje i to na każdym poziomie. Ministra i szeregowego policjanta z zabitej dechami dziury. Za komuny mieliśmy milicję, która brutalnie tłumiła demonstracje. Dlaczego, przecież tam służyli normalni ludzie? Dlatego, że mieli przyzwolenie i czuli, że byli panami. Dzisiaj obserwujemy to samo. Jeden Kulson tylko powiedział do demonstrującej kobiety wulgarne słowo, ale drugi przylał pałą. Inny zakatował człowieka. Ściganie ośmiu gwiazdek, to też nadgorliwość? Może, ale ona z czegoś się wzięła.
Przedsiębiorcy - cwaniacy. Sędziowie - sitwa. Opozycja w samorządach za bardzo się panoszy. Do tego antypolskie media i Owsiak, który nie wiem, co komu wadzi. Kto nie chce, to nie wpłaca na jego organizację. W przeciwieństwie do Kościoła i Rydzyka, którzy są suto dotowani z naszych podatków. Nie zapominajmy też o długiej liście osób i organizacji zagrażających polskiej rodzinie. Niech nawet ta kurator będzie prowokacją. Bez znaczenia, w porównaniu z resztą dokonań tej ekipy rządzącej.
a no tak, jeżeli do szkoły podstawowej, gdzie są osoby mocno nieletnie, a więc dzieci, wysyła się prokuratora i sędziego pod auspicjami RPO Bodnara, gdzie każdy z nich z osobna jak i wszyscy razem wzięci, akurat dziwnym zbiegiem okoliczności są piewcami jednej narracji jawnie wrogiej wobec obozu rządzącego i to w kontekście toczącej się dyskusji w przestrzeni publicznej pełniąc rolę agitatorów. Trudno mi to oderwać od bieżącej polityki jak jawnej prowokacji obliczonej na oczywisty efekt - nie próbuję cię do niczego przekonać, a jedynie przedstawiam swoje zdanie w tej sprawie, w dyskusji nie zawsze chodzi o to żeby się przekonywać, czasem chodzi o przedstawienie swojej opinii to samo bym napisał, gdyby np. Czarnek organizował pogadanki na temat wyższości nowego ładu nad starym Tuskiem, szkoła to jest kiepskie miejsce dla politycznych debat.
Oczywiście rozumiem zabieg przeniesienia dyskusji z tego tematu na Owsiaka czy na przedsiębiorców, domyślam się, choć mogę się mylić, że w tym przypadku po prostu czujesz, że jednak nie jest to czarno biały obraz, złego Pisowca, który zupełnie bezpodstawnie wylał Panią Dyrektor, stąd próba zdaje się poszerzenia tematu o dodatkowe wątki.
Na Boga, trzeba coś zrobić z tymi sądami, bo program Koryto+ sie sypie. Oh mein God! Das is terrifying!
Krzysztof Zaremba, prezes Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia" oraz działacz Prawa i Sprawiedliwości, prawomocnie przegrał proces i będzie musiał zapłacić 7,5 tys. zł kosztów, po tym, jak Sąd Apelacyjny orzekł, że jego kompetencje językowe nie spełniają minimum pozwalającego na kierowanie spółką.
Jezu, żeby to człowiek, który twierdzi, że coś potrafi powoływał świadków co widzieli, że to potrafi zamiast przed sądem udowodnić w obecności jakiegokolwiek filologa angielskiego ? kabaret.
może ja będę twierdził, że potrafię latać i jak ktoś mi zarzuci, że nie to powołam w sądzie świadków, że widzieli jak latam :D
Jest to jakiś pomysł, bo zgodnie z nową procedurą wnioski dowodowe można co do zasady zgłaszać tylko do rozpoczęcia rozprawy, czyli jak strona przeciwna nie powoła eksperta od oceny latania albo świadków, którzy widzieli, że nie latałeś, i nie trafisz na takiego nadgorliwego sędziego z opozycji, to sprawa wygrana!
No proszę, już nawet Modernę rozdajemy? Póki co ponoć najlepszą szprycę?
Czyli szczepień chyba więcej nie będzie.
Okazuje się, że polskie służby dyplomatyczne nie informowały o darowiźnie za pomocą oficjalnych kanałów między dwoma krajami. "Byłoby to bardziej odpowiednie" - stwierdził tajski resort.
jak się nie ma ministra spraw zagranicznych to jak to mieli zrobić ? przez facebooka ?
Polskie służby dyplomatyczne mieliśmy w 2015 roku. Natychmiast po przejęciu władzy przez PiS zostały zwyczajnie odstrzelone.
Każdy członek "Solidarności" mający elektroniczną kartę członkowską, otrzyma rabat od ORLENu na paliwo 7-15gr. Na oleje 10% oraz na myjnię15%.
oraz
^^Bezczelność tych kutafonów i tej brudnej pały przekracza już wszelkie granice! Szczerze się dziwię, że ta ekipa jeszcze nie wyjeżdża na taczkach, ale skoro tak jest, to widocznie rację mają pesymiści - zasłużyliśmy na taki rząd i na takich przygłupów w SSP!
Jaki mamy dobry rząd! Gdyby nie oni paliwo byłoby po 7 zł !!!!
https://wiadomosci.wp.pl/obajtek-o-cenach-paliwa-w-polsce-jest-najnizsza-akcyza-jaka-moze-byc-6697898706451008a
Trochę się Pan bezmajtek nie douczył co Prezes mówił o akcyzie lata temu i widocznie nie jest na bierząco z ostatnim wyrokiem TK.
Gdyż uważa , iż obniżenie akcyzy jest niezgodne z prawem unijnym .... uśmiałem się .
Trochę prywaty, z mojego podwórka.
600 mln € dynda na włosku bo samorządowcy którzy się za to wzięli nie są z PiS. To PLK rządzone przez PiS odstawia szopkę. Nie muszę chyba mówić że jest to bardzo ważna inwestycja dla całego regionu. Krew mnie zalewa.
Tak sie robi biznes w Polsce!
Miala byc afera? Nie ma firmy nie bedzie afery! Pod nowym szyldem mozna wydoic kolejne miliony.
Jak ktos kiedyx bedzie chcial ta stajnie Augiasza posprzatac to niewiele czasu na inne sprawy zostanie.
Hehe. Jak Cię złapią za rękę przy kradzieży to krzycz, że to nie Twoje ręka! He he.
PiSowcy opanowali tę sztukę do perfekcji. He he.
Ciekaw jestem czy będziemy w stanie (po odsunięciu hiper złodziei od władzy) prześledzić przepływ państwowych pieniędzy. Nie trzeba Trybunału Stanu by niektórych powsadzać za kratki.
Przesledzic sie da, tylko ze to generowanie kolejnych kosztow i wiazanie zasobow.
Teoretycznie, dla mojej zony, ktora sie tym zawodowo zajmuje, to gora zlota. Kilkaset milionow PLN-ow lezy iczeka na wziecie. A jesli ktos ten problem ruszy to kasa pojdzie za granice bo zajmie sie tym PWC lub inna zachodnia firma.
Ej chlopy! Dajcie prezesowi namiary na Manolito bo z rzadu nieudacznicy odchodza a szkoda aby ekspert od wszystkiego sie nam na forum marnowal!
Och...
I tym wpisem i w ten sposób popsułeś "mokre sny o potędze" Kolegi.
Czyżby tyle czasu poświęcone na pisanie bzdur i idotyzmów poszło na marne?
Morawiecki, o 17.00, w pałacu prezydenckim, dowie się jakich "powołał" nowych ministrów :P
Swoją drogą, coś czuję, że za jakiś czas możemy za Pinokiem zatęsknić, bo typ jest ulepiony z trochę innej gliny, niż reszta PiSowców i osobiście nie uważam, że on wierzy chociaż w jedną rzecz, którą publicznie wypowiada. Mimo to, nic go nie usprawiedliwia. Alternatywy zaś malują się przepysznie, bo ławka jest tak krótka, że pozostały tam już same osobliwości. Jeśli oczywiście potwierdzą się plotki, że idzie ku dobrej zmianie także i na stanowisku premiera.
Pierwszym wyzwaniem będzie znalezienie człowieka, który umie sklecić zdanie po angielsku (że o polskim nie wspomnę).
Ja czekam na ten moment, kiedy premierem zostanie Jasnie Nam Panujaca "Caryca" Suski :)
No ewentualnie Sasin :p
O ile Rosjanie sa generalnie dobrze nastawieni do Morawieckiego:
Rosyjska stacja RT opisała głośny wywiad Mateusza Morawieckiego jako "big talk", czyli "wielką rozmowę"
To na Kremlu braklo by Igristoje kiedy premierem bylby Suski :)
To mi sie dzis tez spodobalo w tematyce Nowego Ladu
- Dokładnie 1 mld 41 mln zł trafia do nas, do województwa zachodniopomorskiego. Myślę, że mało kto się spodziewał takiej kwoty. Jest ona potężna i nigdy wcześniej w historii nie było takiego transferu środków poprzez program rządowy do samorządów – powiedział Bogucki.
Jest to piekny przyklad dzielenia skory na niedziwedziu i ubijania piany we lbach ciemnego luda. Tym bardziej, ze niedzwiedz sobie siedzi w Brukseli i narazie nie planuje podrozy dl Polski :)
Zapomnieli chyba że na TV-PIS od 2016r dali wyprawkę w kwocie 6,5 mld pln...
Jeeeez, Manolito jeszcze 2 lata temu pisał tym swoim wytłuszczonym tekstem, że nie głosował na PiS, a dziś mówi że jednak głosował. Co za kłamca pisowski.
Przecież to było wiadomo od samego początku, nie wiem czym jesteś zaskoczony :) Miernolito tak już się zaplątał w sieci własnych kłamstw, ze już nie pamięta co kłamał na dany temat i narracja mu już się rozjeżdża :D
To byla tylko przypowiesc, lewakU!
I nie wyrywaj jego wypowiedzi z kontekstu!
I odpowiedz lepiej na pytanie dlaczego Ahasewer glosowal na PiS i bez przerwy najezdza na UE, chcac ja zohydzic forumowiczom, do tego uzywajac kloacznego jezyka ?!
przecież napisałem, że zagłosowałem w wyborach europejskich które odbyły się.....dwa lata temu, na Dudę też głosowałem w 2020 (poprzednim razem nie byłem na wyborach) nie robiłem z tego żadnej tajemnicy, pisałem o tym kilku krotnie, głosowałem nawet na Tuska, lepiej, może kiedyś znowu zagłosuję, już dawno temu wyleczyłem się z tego plemiennego uporu trwania w jednym i tym samym stadzie.
Miernolito jest prawdomówny niczym, nie przymierzając, Morawiecki ;) Taka ogólna, narodowa cecha pisowców.
lepiej, jestem tu od 2003, zdarzało mi się kłamać, przeinaczać fakty lub je pomijać, byle moje było na wierzchu, teraz co najwyżej mogę się mylić, albo czegoś nie rozumieć. Za stary już jestem, żeby budować swoje internetowe "ja" na kłamaniu, tym bardziej wobec ludzi których nigdy nie widziałem i nie zobaczę na własne oczy - podaj mi drugiego takiego, który tak otwarcie mówi o swoich wyborach? Wy na ten przykład, jedyne co wiem na pewno, jesteście wrogami PISu, ale nie chcecie się przyznać na kogo oddacie głos, z obawy o co? że zostaniecie skrytykowani tą własną miarą, gdzie to całe brzemię odpowiedzialności za całe zło jakie uczyniła lub uczyni spadnie na wasze barki? Wielokrotnie to pisałem, każdy z nas dokonuje kompromisów, a najczęściej z własnym sumieniem.
Manolito--> Nigdy nie ukrywałem i się nie wstydziłem swoich wyborów. Od lat PO. W nadchodzących wyborach zagłosuję na Tuska. Jedyny realny wybór żeby odsunąć PiSowska chołotę od koryta i przywrócić w Polsce normalność.
A ktoś z nas ukrywał swoje wybory? Kolejna konfabulacja Miernolito? Ktoś tu sugerował, że gostek jest po prostu zaburzony, to by tłumaczyło patologiczne kłamanie i imputowanie ludziom czegoś czego nigdy nie wyrazili.
kali93
i w porządku, niestety musze cię zmartwić, PO w tej formie i z tym przywództwem już wyczerpała swoje możliwości, wiesz, miało być tak, że wróci na białym koniu, pstryknie palcami jak Tanos i PIS się przewróci, a jak wam tłumaczyłem, że wzmocni go poprzez mobilizację elektoratu negatywnego i tort jest już podzielony i może rwać tylko od hołowni, to było "jesteście w strachu" "boicie się!", choć sam mówiłem, że jest nam na rękę! - ta formacja nie odpowiada już na potrzeby z powodu braku programu,/pomysłu/braku energii oraz przynosi wiecej szkody tym językiem totalnej opozycji symetrystów która zupełnie ruguje sobie możliwości koalicyjne szmacąc Gowina i Kukiza albo choćby wyrywania posłów PISowi
Ahaswer
ja nie wiem na kogo będziesz głosować, a chciałbym wiedzieć, aby twoją metodą obarczyć cię odpowiedzialnością za wszystko co złe reprezentuje, aby potem na podstawie tego snuć teorie o elektoracie, który jest jego żywym odbiciem.
"Chcemy"
"Trzeba"
"Potrzebujemy"
^^To tyle z zapowiedzi, a skończy się jak z "usprawnieniem" pracy sądów, jak z "wzmocnieniem" służby zdrowia oraz "podwyżkami" dla nauczycieli i "nowoczesną" edukacją. Za armię w końcu odpowiadał świr Macierewicz, a teraz trochę tylko bardziej lotny Błaszczak. No, ale temat zastępczy jest, ma to potencjał na dwa - trzy dni, tyle są warte te pierdy Kaczora.
Gdyby nie to, że pisowcy niszczą mój kraj, to ja chyba bym się tylko śmiał ich obserwując. Oni są najnormalniej w świecie groteskowi.
Pięknie kaczyński powiedział co myśli - Chcesz pokoju, szykuj wojnę (zamiast szykuj się do wojny).
Coby nie mówić, tak się dosłownie tłumaczy "Si vis pacem, para bellum", (pareo -re plus bellum w Acc) przy czym oczywiście to "szykowanie wojny" nie jest dosłowne, bardziej to "szykowanie się do"...
Wyjątkowo bym się tutaj nie czepiał, nawiązanie jest jasne.
Rekomendacje. Dworczyk: „Jeżeli mielibyśmy kierować się starą sprawdzoną zasadą wygrawerowaną na sztyletach wafen SS - Meine Ehre heißt Treue (moim honorem jest wierność ;)".
No coz, slepa wiernosc Wodzowi w PiS juz od dawna obowiazuje, wiec czemu sie dziwic, ze te zasada jest "sprawdzona"...
..."FUR DETUSCHLAND", pisiaki, co nie?
Dworczyk był w harcerstwie. Tylko nie wiedziałem, że w takim khem... khem... brunatnym;)
Minister obrony Mariusz Błaszczak przedstawił szczegółowy projekt ustawy "o obronie Ojczyzny". Wcześniej ogólne założenia przedstawił wicepremier Jarosław Kaczyński, pełniący w rządzie do dzisiaj funkcję przewodniczącego Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych. Podczas wystąpienia ministra wydawało się, że prezes w niektórych momentach prawie przysypiał.
https://tvn24.pl/polska/czy-jaroslaw-kaczynski-przysypial-na-konferencji-5467058
a do tego bardzo melodyjny utwór --->
https://www.youtube.com/watch?v=y7G9NyMq1eo
W sumie to ja się nie dziwię Kaczyńskiemu, bo Błaszczak ma w sobie tyle charyzmy i ekspresji, że zanudziłby nawet zmarłego.
A nie lepiej wracać rowerem? Przywraca to nieco żywotność, nawet jeśli w pierwszym deszczowym momencie zniechęca.
Czy Kurski już znalazł Dworczykowi dziadka w Waffen-SS? "Für Deutschland", manipulity!
Całkiem ciekawy sondaż.
Z sondażu IBRiS wynika, że Prawo i Sprawiedliwość może cieszyć się najbardziej żelaznym elektoratem, ponieważ w zasadzie nie dopuszcza on możliwości głosowania na inne ugrupowania. Najwięcej, bo 14 proc., potencjalnych wyborów PiS dostrzega szansę oddania głosu na Konfederację. Elektorat tej formacji chętniej myśli o oddaniu głosu na rządzących, bo takiego zamiaru nie wyklucza 39 proc., jednak poparcie innych ugrupowań także nie wchodzi w grę.
Dużo większe szanse ma na to Polska 2050 Szymona Hołowni - wynika z badania przeprowadzonego przez IBRiS.
Dlatego uważam, że powinniśmy głosować na Hołownię. Tak samo uważałem w wyborach prezydenckich. Gdyby ludzie tak zrobili, Duda nie zostałby prezydentem.
A skoro nadrzędnym celem jest odsunięcie tych ciemnogrodzian i oszustów od władzy, jedynym sensownym wyborem jest zaciśnięcie zębów i głosowanie na Hołownię. I mówię to jako ateista. Uważam zresztą, że dla myślącego katolika, któremu zależy na przetrwaniu Kościoła, nie ma lepszego wyboru niż nasz celebryta.
Oczywiście, zwolennicy opozycji (PO) tak nie postąpią, więc PiS znowu wybory wygra.
JPRD 19 % na lewice....
Skarlała i idiotyczna lewica i tak jest lepszym wyborem od Konfederacji, która jeszcze bardziej zbliżyłaby Polskę do Afganistanu (Braunolandu).
Bukary, czemu mam glosowac na Holownie? Ich program malo mi lezy, (nie znam tych ludzi wcale, nie wiem kim sa, nie znam ich prgramu)*. Mam glosowac na ruch Holowni bo mowisz ze sa lepsi?
Oni nawet nie pofatygowali sie zorganizowac jednego spotkania w promieniu 50km od mojego domu od momentu powstania!
Dla mnie glosowanie na Holownie to glosowanie na kota w worku. Osobiscie to nawet malo ich widze na twitterze gdzie dosc sporo rzeczy przegladam.
* Punkt widzenia przecietnego mieszkanca mojej wioski/gminy/powiatu.
Drakula, na litość boską, 6 razy PO przegrywało na polaryzacji PiS PO, myślisz że za siódmym będzie inaczej?
To badanie pokazuje - 25% żelaznego elektoratu głosuje na PO i nikt więcej, ma to odzwierciedlenie w sondażach.
Może jak zmienią ordynację, to wtedy wszyscy pójdą na jednej liście i będzie spokój na kogo głosować..
Bukary, czemu mam glosowac na Holownie?
W twoim przypadku pewnie tylko dlatego, żeby nie wygrał PiS. Powód wyłącznie pragmatyczny. O tym pisałem.
Zabrzmiało jak szantaż (moralny!), który przy wyborach parlamentarnych (przy obecnej ordynacji) i tak się kupy nie trzyma.
Sam Hołownia zresztą wypowiadał się na ten temat (krytykując projekt "jednej listy", która przy obecnej ordynacji faktycznie, nie ma sensu), że do pokonania PiSu wystarczą dwie partie/dwa bloki, z wynikiem ponad 20%. Życzę mu tego, życzę tego jego formacji. Natomiast widać, z tego sondażu, pokazującego "sufity", poszczególnych formacji, że jeszcze wiele pracy przed nim, żeby poprawić notowania. Przede wszystkim z tego sondażu widać, jak bardzo Polska2050 NIE WYKORZYSTUJE swojego potencjału, na pozyskanie wyborców i jak wiele jeszcze można poprawić. Sztabowcy już powinni się w te badania wgryzać. Powodzenia!
Dodam też jeszcze jedną rzecz - każde, nawet niespójne ideowo rządy koalicyjne, będą lepsze niż monowładza PiS (umówmy się: SP i "zbielanina" to zwykli satelici, nic więcej). Dlatego nie chciałbym samodzielnych rządów Polski2050, KO, Lewicy czy jakiejkolwiek innej partii. Wystarczy.
ps. Sam sondaż, raczej bez zaskoczeń, poza jednym - PSL ma największy elektorat negatywny. Myślałem, że to jednak będzie KO, bo to jednak na tą formację jest największe szczucie w mediach reżimowych, no i jednak dochodzi do tego "zużycie" ośmioma latami rządów.
Z całym szacunkiem dla Hołowni, który jakieś zaufanie wzbudza - miał BARDZO dużo czasu by stworzyć Drużynę Pierścienia, zebrać wokół siebie sensownych naukowców reprezentujących rozmaite dziedziny. Albo zabrakło mu umiejętności/doświadczenia, albo w obecnych realiach taki projekt jest niewykonalny.
Jestem za współpracą partii polskich, przy zachowaniu ich autonomii. Szeroka koalicja tak, w ramach wewnętrznego wielogłosu. Jest miejsce na PO, KO, PSL, Nowoczesną, Lewicę, Prawicę, Centrum, Środek, Dół, Górę, Hołownię, każde środowisko chcące przywrócić normalność demokracji pluralistycznej. Nie wolno myśleć po pisowsku, że jest jakaś "jedynie słuszna partia" i jeśli na nią nie zagłosujesz, to przyczyniasz się do Zła.
Obecna polaryzacja jest klarowna - albo jesteś za wielogłosem, system wielopartyjnym, odrzucającym ideę wyboru jedynie słusznego, albo jesteś za PiS, partią neobolszewicką, północnokoreańską, postsowiecką, PZPR-bis, jedynie słuszną.
Koncepcja "jedynie słusznego wyboru" musi być całkowicie zdyskwalifikowana w pluralizmie ustrojowym. Całkowicie, definitywnie i ostatecznie.
Taktycznie, w obecnej sytuacji, szeroka koalicja (albo dwa bloki) byłaby najskuteczniejszym rozwiązaniem. Odsunięcie putinowców od władzy powinno być priorytetem. Dokładnie tak jak w 1989 roku, gdy Obywatelski Klub Parlamentarny zrzeszał ludzi od Sasa do Leszczyńskiego. Mimo istnienia elektoratu chcącego wstawać z kolan na 25 lat udało się zapewnić Polsce oszałamiający rozwój.
Szantaż? Głosujcie sobie dalej na PO. Tylko nie narzekajcie, że PiS wygrał, a można było temu zapobiec. :P
Ale nie rozumiecie jednego, tu niechodzi o mnie osobiscie. Chodzi o mojego sasiada, Kazka z Piatek Wielkich, o Kryske z Wolki Golaszewskiej itp.
Jesli oni nie chca glosowac na PiS bo maja juz PiS dosc to na kogo zaglosuja? Na czlowieka Holowni, ktorego nazwiska widza pierwszy raz? Dla wiekszosci ludzi Holownia to egoztyka, nie maja pojecia kto to taki. Ludzie maja tendencje glosowana na nazwiska, ktore im sie kojarza. U mnie w gminie nawet nikt ulotki dotyczacej Holowni/Polski 2050 nie widzial.
Zobacz sobie mape spotkan Holowni, nic nie jest zaplanowane, oni kompletnie nie dzialaja w terenie.
"Bukary, czemu mam glosowac na Holownie? Ich program malo mi lezy, (nie znam tych ludzi wcale, nie wiem kim sa, nie znam ich prgramu)*. Mam glosowac na ruch Holowni bo mowisz ze sa lepsi?
Oni nawet nie pofatygowali sie zorganizowac jednego spotkania w promieniu 50km od mojego domu od momentu powstania!
Dla mnie glosowanie na Holownie to glosowanie na kota w worku. Osobiscie to nawet malo ich widze na twitterze gdzie dosc sporo rzeczy przegladam."
Czyli to wszystko o czym pisałeś to puste frazesy .... lepsze mniejsze zło .... itp
Oddasz swój głos na przegranego czyli Twój głos poleci w studnie .... i wygra znowu PIS dzięki Twojej wierności :D
Podtrzymuję swoje stanowisko, że głosować będę na partię opozycyjną która w chwili wyborów będzie miała największe poparcie. Jeżeli będzie to Hołownia, będzie miał mój głos. Jeśli KO, to oni go dostaną. Nie mam zamiaru jednak głosować dla niego jak nie uda mu się przeskoczyć konkurencji z jednego, prostego powodu, na jaki zwrócili zresztą uwagę inni: miał masę czasu aby zbudować strukturę swojej partii, jedyne jednak co robi to czasami pojawia się w mediach zaznaczając że "nie jest drugim PO".
Opieranie całej swojej działalności na negatywnym elektoracie ludzi zniechęconych PO to kiepski pomysł na biznes. Tyle razy wieszali różni ludzie w tym wątku psy na PO że "nicnierobi", a to w kategorii "nicnierobienia" PO mogłoby Hołowni buty czyścić...
Obawiam się też że jak dojdzie do wyborów Hołownia się obudzi i zacznie ściągać do partii ludzi z lewa i prawa aby tylko listy wypełnić, w efekcie dwa dni po wyborach zacznie się eksodus a to do KO, a to do PSL (jak się dostaną oczywiście) a to, niestety, do PiS. Bo co tych ludzi mogłoby łączyć? Nieistniejący program? Wspólne poglądy w partii która stara się stać okrakiem pomiędzy lewicą i prawicą? Osobowość lidera to za mało, a wątpię aby Hołownia znalazł w sobie dość jadu aby wierność posłów oprzeć o teczki z hakami ;-)
Brak programu, czyszczenie butów PO w nic nie robieniu...
Ja nie wiem jak ten Hołownia to robi, że ja jednak wiem co chciałby robić, no ale nie ma sensu się przepychać w tym temacie.
Jakby ktoś sobie chciał poczytać:
https://strategie2050.pl/
Acha. Czyli problem nie istnieje bo jest w internecie jedna strona współpracująca z Polską 2050 która np. na temat "Polska na zielonym szlaku" zawiera pół strony tekstu z politycznymi hasłami. Zmieniam zdanie, Polska 2050 to tytani pracy...
...otóż wróć, nie. Nawet ta "nicnierobiąca" KO ma coś podobnego
https://platforma.org/upload/document/86/attachments/121/KO Program.pdf
Czemu Hołownia nie zdziera zelówek nie jeżdżąc po kraju, starając się budować elektorat? Dlaczego ich posłowie są w zasadzie niewidoczni? Gdzie próba przekazania programu wyborcom? Czemu ich lider pojawia się jedynie od czasu do czasu aby dać wywiad i później zapada się pod ziemię? Dlaczego jak próbują mówić coś konkretnego w sprawach gospodarczych wychodzi jakiś potworek jak ten pomysł z dochodem gwarantowanym na Śląsku?
W czym są więc lepsi od tej złej KO, bo to że są mało aktywni zauważają nawet dziennikarze im przychylni. Lepiej umieją w HTML? Że pomijając wybory prezydenckie, nie przegrali jeszcze z PiSem w żadnych wyborach? Trochę mało. Po nowej sile na scenie politycznej oczekiwałbym raczej większej aktywności niż od starych, wyleniałych kocurów. To oni muszą zbudować swoją markę, nie PO.
Z ta partia Holowni to po prostu jestem ostrozny. Obawiam sie casusu Kukiza 15 - czyli ze zgromadzi sie kupa ludu, z programem "wejdziemy do sejmu i sie zobaczy". Wierze w intencje Holowni ale nie dowierzam tym, ktorzy sie gromadza pod jego sztandarami. Damy im te 20% glosow czy ile,. a potem polowa z nich po roku czy dwoch bedzie "niezalezna" albo przejdzie do PiS, a ci niezalezni tez w sumie beda glosowac za "wartosciami chrzejscianskimi". I dopiero bedzie.
Po tych z PO chociaz z grubsza wiem czego sie spodziewac, a oni?
No sorry, po jednej kadencji cos bedzie wiadomo, ale teraz to randka w ciemno. Na Kukiza nie glosowalem dokladnie z tych samych powodow...
I coz, dzis sie nie musze wstydzic swej politycznej naiwnosci chociaz.
Oczywiście, że wszystkie zarzuty wobec Hołowni mogą być słuszne. Choć sam nie mam np. żadnych problemów z jego "programem". Dlatego bez wyrzutów sumienia czy "kompromisów z samym sobą" mógłbym na niego zagłosować.
Mnie chodziło w powyższym komentarzu wyłącznie o jedno: głosowanie na PO nie zapewni oderwania PiS-u od koryta. PO stało się przez lata partią "niewygrywalną". Postrzegani są jako grupa tłustych kocurów, która nie grzeszy inteligencją (mogliby Tuskowi buty pucować). Ludzie ich nie znoszą. Zwłaszcza ci, którzy na wybory nie chodzą, a o których trzeba zawalczyć. PO nie zdobędzie nowego elektoratu.
Powtórzy się sytuacja z wyborów prezydenckich. Jestem przekonany, że gdyby ludzie wybierali między Hołownią i Dudą, mielibyśmy innego prezydenta. A PiS musiałby jakoś sensownie układać prawo. Ale woleliście głosować na Trzaskowskiego. Byliście wierni swoim upodobaniom, ale przegraliście. Z honorem.
Ja również przegrałem. I historia się powtórzy.
Drackula [660.3]
Ich program malo mi lezy, (nie znam tych ludzi wcale, nie wiem kim sa, nie znam ich prgramu)
Ale ten sondaż pokazuje, że właśnie pomimo, że Kazek z Piątek Wielkich czy Kryśka z Wólki Gołaszewskiej nie znają tych ludzi, nie wiedzą, kim są ani nie znają ich programu, są gotowi prędzej zagłosować na Polskę 2050 niż na PO. Podejrzewam, że właśnie dlatego, że znają ludzi z PO, że właśnie dlatego, że wiedzą, kim są politycy PO, że właśnie dlatego, że znają program PO (no dobra, nie znają programu, bo poza kilkoma hasłami z programów poszczególnych partii, z 99% wyborców ma gdzieś programy partii i się w nie nie zagłębia). Piszę to jako Irek* z Poznania, który właśnie dlatego już nie będzie głosować na PO.
Żeby było jasne, osobiście będę głosować na Polskę 2050, ale nie zamierzam nawoływać, żeby inni też głosowali na tę partię - niech tym się zajmują politycy i działacze Polski 2050, niech oni przekonują wyborców, że są lepsi od PO i warto zagłosować na nich, zamiast na PO. Ja uważam, że niech każdy głosuje, na kogo chce, byle nie na (listę) PiS, bo to PiS szkodzi Polsce i Polakom.
*Już kilka razy wspominałem, że ten nick jest kompletnie z rzyci.
P.S. Mimo wszystko proponowałbym co niektórym wyjść z szubartowiczowsko-lisowej bańki twitterowej, przemóc się, zagryźć zęby, na pół godziny zdusić w sobie niechęć do wszystkiego, co nie jest PO i trzy razy w tygodniu posłuchać "Poranka z Szymonem" na kanale Hołowni na YouTube. Nie po to, żeby się przekonać do Hołowni i może nawet zagłosować na Polskę 2050 w najbliższych wyborach, ale po to, żeby się przekonać, że ta gadanina o "nic nierobieniu Hołowni/Polski 2050, o straconej szansie i zmarnowanym potencjale, o braku struktur i nieobecności w terenie" to bzdury (podejrzewam, że na Twitterze szerzone z równym uporem zarówno przez fanatyków PiS, jak i przez fanatyków PO).
Hołownia to bot, a dowodzi tego reakcja na powrót Tuska, czyli brak reakcji, kompletnie oddał mu inicjatywę, by ten odbudował swój elektorat jego kosztem, (co też mu się całkiem udało) jest pułapką na elektorat przeciwny PISowi i zawiedziony platformą, jest zbyt dokładnie pod nią skrojony, do bólu centrowy, katolik w wersji light, socjalny, mówiący językiem miłości Tuska z 2007, jednoczący, koncyliacyjny, pozbawiony agresji, żadnych konkretów w kwestii programu, więc nie można go za co złapać (poza wpadką z pensją gwarantowaną) to taki produkt skrojony pod ten elektorat antypisu który nie jest tak agresywny jak ten platfomerski - a co po wyborach? prawdopodobnie efekt "Wiosny", która była dokładnie takim samy przedsięwzięciem z terminem ważności produktu, gdzie po wyborach kompletnie się rozleci.
Irek, dlatego ja na takie sondaze ostroznie patrze bo nie mam pewnosci czy one wlasnie nie sa robione w Poznaniu, Wa -wie czy Wrocku a nie na prowincji.
Pisze calkiem powaznie, w mojej okolicy, wliczajac w to miasto powiatowe, naprawde tylko garstka ludzi kojarzy Holownie, i to raczej ze wzgledu na wybory prezydenckie. Polska 2050 to twor im zupelnie obcy.
Moze w Poznaniu Polska 2050 dziala aktywnie, ludzie ich kojarza, ale u mnie nie. U mnie szybciej zaglsuja na Zulu-Gule bo im sie nazwa kojarzy.
Irek22-> Obawiam się że to tak nie działa. Używasz argumentu o wyjściu "z banki informacyjnej" jakby to było wystarczające. Jakby było, problem PiSu by nie istniał bo przecież sami mogliby wyjść ze swojej "banki informacyjnej" i zobaczyć na jakie bagno głosują.
Polityka ot nie sklep wielobranżowy, gdzie się wchodzi do środka, łapie za koszyk i wybierasz z półki np. Hołownię ze wstrętem patrząc na leżącą obok PO bo kiedyś spróbowałeś i się zawiodłeś. Polityka to bardziej sprzedaż obwoźna - to polityk ma wyjść do obywatela ze swoim programem i go przekonać. Hołownia tego nie robi. Owszem, ma stronę, owszem, prowadzi kanał na youtube i na Facebook-u, ale to za mało. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę Tusk. Ba, nawet politycy PiS są tego świadomi, co prawda w ich przypadku oznacza to walenie po oczach siermiężną propagandą, niemniej to działa.
Po części jest to zresztą źródłem "sukcesu" Hołowni z relatywnie niewielkim negatywnym elektoratem. Tyle tylko że ja to widzę bardziej problem niż sukces. Ogromna ilość gotowych w pewnych warunkach głosować na Hołownię oznacza dwie rzeczy: Po pierwsze, że bardzo nieefektywnie walczy o elektorat, po drugie że jak tylko zacznie to robić - czyli siłą rzeczy będzie musiał być bardziej aktywnym, zacząć otwarcie głosić pewne punkty programowe - zacznie ten potencjalny elektorat tracić. Dlaczego? Bo mamy spolaryzowane spolaryzowane społeczeństwo i naiwnością byłoby sądzić że wszyscy neutralni mają takie same poglądy i dla części nich wyraźniejszy politycznie Hołownia przestanie być miłym, sympatycznym gościem fajnie przemawiającym w telewizji, a stanie się wtedy tym wstrętnym lewakiem/prawakiem/cyklistą (niepotrzebne skreślić).
Edit: Tutaj analiza ruchu Hołowni - nie do końca się z nią zgadzam, bo sądzę że oddolna inicjatywa w obecnych czasach to droga donikąd, niemniej w większości jest trafna:
Tak sobie czytam, i widzę że ma powstać nowy przedmiot; Historia i teraźniejszość.
Jestem na tysiąc procent pewien, że dzieciaki będą silnie indoktrynowane politycznie.
Na fotografii widać, że tarcza ze wskazówkami nie pokazywała mu godziny w odpowiedni sposób. Aby zegarek leżał poprawnie na przegubie, należałoby go założyć raz jeszcze, ale wcześniej obrócić o 180 stopni.
Kaczyński Jarosław słynie z ogólnej, społecznej i intelektualnej nieporadności. Zastanawiam się, jaki trzeba mieć umysł, by w tak szalenie niepraktyczny sposób założyć zegarek. Żyję już na tym świecie kilka lat, może dłużej, ale nigdy nie zaliczyłem takiego doświadczenia. Nie wiem jak bardzo musiałbym być roztargniony, zmęczony, pijany, by coś takiego zrobić. A gdybym zrobił, to ze wstydu raczej nie chciałbym aby powierzano mi zbyt odpowiedzialne zadania.
Blisko połowa polskiego społeczeństwa jest gotowa kogoś tak nieudolnego popierać. Mamy niepełnosprawne społeczeństwo?
a pamiętacie jak Trzaskowski najpierw blokował marsz faszystów i nazistów, a jak przyszły wybory to nagle zaczął się im podlizywać, jak to szło?
"Rafała Trzaskowskiego zachwycającego się Marszem Niepodległości i trzymającego kciuki za ONR najbardziej bym chciała dziś zobaczyć"
A ja uważam, że to błąd.
Oczywiście nie chodzi mi o błędy formalne wniosku, bo jeśli faktycznie takowe są, no to zonk.
Ale niech zmieniają trasę i sobie spacerują.
Faszysta Bąkiewicz nie składa broni:
Składamy odwołanie, do wyższej instancji od haniebnego wyroku sędziego Andrzeja Sterkowicza, który uchylił decyzję wojewody mazowieckiego o zarejestrowaniu Marszu Niepodległości jako zgromadzenia cyklicznego.
Zapraszamy 11 listopada do Warszawy! Marsz się odbędzie!
A ta tempa typiara dalej brnie....
Tak tylko dla kontrastu ty wkleje:
– esesman – zdjęcie D. Tuska w mundurze esesmana udostępnione na Twitterze przez konsul honorową RP w USA Marię Szonert Biniendę;
– kapciowy polityków niemieckich – posłanka PiS Joanna Lichocka;
– niemiecko-maltański kierownik UE z proniemieckiej partii, tchórz, śmierdzący leń, ma kwalifikacje sprzedawcy z GS-u, cwaniak – posłanka PiS Krystyna Pawłowicz;
– chciał obalić demokratyczny rząd – ówczesna premier Beata Szydło (PiS);
Wypowiedzi Ewy Stankiewicz-Jorgensen, dyrektorki artystycznej stacji TV Republika:
„gangster, który przyczynił się do fizycznej eksterminacji jego protektora, autorytetu i głowy państwa polskiego”; „nie zdziwiłabym się, gdyby politykiem, który miał zlecić zamordowanie prezydenta L. Kaczyńskiego, okazał się D. Tusk”; „Tusk ma krew na rękach”; „Decyzje Tuska doprowadziły do zamordowania prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego”; „banalna postać zła”.
I tak mozna tutaj mnozyc ten poetycki jezyk kobiet z PiSem zwiazanych :)
Takie postawy mężczyzn powodują, że nawet bardzo aktywne kobiety nie decydują się na uczestniczenie w polityce
o moj bosze.
Raczej brak odporności pokazuje, że nie każdy nadaje sie na polityka.
drackula zupełnie nie rozumie, że w polityce używa się rożnych nadmiernie ekspresyjnych wyrażeń albo różnych oskarżeń np. takich gdzie rzekomo tolerancyjna opozycja demaskowała Kaczyńskiego jako homoseksualistę - wszyscy wiemy, że to wpisuje się w szeroko pojętą politykę, gdzie generalnie należy zohydzić przeciwnika. Jednak są tabu, które nie przekracza się, do tej pory Politycy nie odnosili się do prawdziwych lub wydumanych wad fizycznych dotyczących np. wyglądu, albo życia prywatnego, np. kolejnych związków polityków oraz spraw ich dzieci - tabu, które Sikorski złamał.
Tabu to wy we lbach macie, poszukaj sobie co taka Pawlowicz publicznie mowila o Grodzkiej
Mianolito broni Kempy, świat idzie ku zagładzie :)
A on się nie da przekonać, że białe jest białe ;)
Szkoda strzępić ryja na MANIPULITA.
Dracula
racja, to było tak samo chamskie jak wypowiedź Sikorskiego.
NewGravedigger
pewnie, że nie, ale istnieje takie tabu, np. "jebaka Buzek", orientacja Kaczyńskiego, wygląd fizyczny, sfera prywatna czyli orientacja, rodziny, ,dzieci których nie używa się w polityce np. nigdy nie zdarzyło mi się wchodzić tutaj komuś na życie prywatne, np. dzieci, bo to cios poniżej pasa.
NewGravedigger
o co chodziło z Synem Tuska? o ile pamiętam to był ciągany po komisjach w związku z aferą amber gold
No to jedziemy:
1/4-1/3 szkoły dziennie.
1. Dowalić podatkiem bezdzietnym lambadziarom i kawalerom,
2. 500 plus na każde OCHRZCZONE dziecko.
3. Kataster
4. ...
5. Obserwować stabilne sondaże.
6. Pływać w nadwyżce budżetowej :).
A na serio, to nie takie pieniądze przepieprzono na byle co. Co to jest te 365 milionów euro w skali roku. Na nikim to wrażenia nie zrobi. Jeśli już, to przekują tę energię w eurosceptycyzm.
Na obecnym etapie, PiS może pogrążyć niestabilność wewnętrzna (może się tak zdarzyć) lub porządne tąpnięcie (raczej w długiej perspektywie).
A i oczywiście powinien natychmiast powstać licznik, który najlepiej w złotóweczkach pokazywałby, ile Polska traci. Tu ciekawi mnie, czy opozycja będzie w to bić, czy skończy się na smutnej liście na Spotify.
Uwalić taką samą składkę do UE i po problemie. Zobaczymy co w następnym odcinku komedii
Minas Morgul
Opozycja o to zabiegała, więc zostanie obarczona odpowiedzialnością.
Zgadzam się z Tobą. Nie po to wpompowano kilka miliardów w TVP, żeby obwiniano za to Ziobrę, Kaczora i ich próby kontroli sądów.
Miernolito już zupełnie odleciał. Więc myślenie miernolito wygląda tak:
- złodziej, kumpel królika ukradł kasę
- złodziejowi nic się nie dzieje, bo królik załatwia mu bezkarność
- poszkodowany szuka pomocy w niezależnych od królika instytucjach
- znajduje pomoc i odzyskuje pieniądze
- niestety w wyniku nalotu niezależnych słóżb złodziej zostaje śmiertelnie postrzelony, ponieważ macha szabelką i nie stosuje się do poleceń stróżów prawa, stanowiąc dla nich zagrożenie
- królik winą za śmierć złodzieja obarcza poszkodowanego, któremu złodziej ukradł kasę, co wpisuje się w logikę miernolito
Weź ty się monololo mocno walnij w głowę, bo nie dość że nie jesteś w ogóle wykształcony to do tego wypisujesz głupoty. A może właśnie dlatego. Kolejny raz to co wypisujesz potwierdza, że tacy jak ty ani trochę nie zasługują na choćby odrobinę szacunku.
Minas Morgul
to też, ale TVP nie będzie musiało się specjalnie starać, będzie w kółko np. powtarzać wypowiedzi Trzaskowskiego i Hołowni gdzie np. chcieli zamykać z marszu turów bo tak kazała UE, albo jak to chcieli głosować przeciwko funduszowi odbudowy, lepiej już nawet Strzembosz apeluje by wstrzymali się od rezolucji PE o karaniu Polski. Bardzo łatwo bić w targowicę.
Czekam, aż jakiś geniusz o IQ Suskiego oznajmi, że w takim razie Polska nie będzie płacić składki członkowskiej do budżetu UE...
A ktoś mu powiedział, że za niepłacenie składki członkowskiej będzie (kolejna) kara?
Pewnie nie, ale co ich to obchodzi? Przecież jak nie dostaniemy pieniędzy to sami nie będziemy płacić. A później nikt nie będzie jak miał nam wyegzekwować kary, więc co ich to obchodzi?
Dziennie ! placimy od lat 12 mln euro, a wzrasta do 18 mln dziennie więc...
Będzie trochę zadymy i sprawa ucichnie.
https://www.rp.pl/budzet-i-podatki/art8598221-wzrosnie-skladka-do-ue-bo-rosnie-pkb
Czyli jak sierżant Baryła codziennie wlepia nam mandat za parkowanie na miejscu dla niepełnosprawnych, to należy uznać, że i tak płacimy podatki i sobie to wliczyć do budżetu domowego?
A to przepraszam.
Brawo PiS! Ani kroku wstecz.
Teraz już rozumiem.
A ja glupi myślałem, że rządzą nami idioci lub, że jest to zwykła niegospodarność, na której nic nie zyskujemy.
Hitem to na dzisiaj, jest "HiT":
Bezczelna indoktrynacja młodzieży ku chwale PiS.
kto jest w gronie ekspertów, którzy pracują nad podstawą programową nowego przedmiotu i przy okazji nad zmianami podstaw z historii oraz wiedzy o społeczeństwie. W skład zespołu wchodzi siedem osób. To historycy: Grzegorz Kucharczyk, Robert Derewenda (lubelski radny PiS), Małgorzata Żaryn (żona senatora PiS), Paweł Mielcarek (publicysta religijny), Mieczysław Ryba (wiceprzewodniczący sejmiku lubelskiego z ramienia PiS) oraz dr Wojciech Muszyński (pracownik naukowy IPN).
Posłanka przypominała, że zespół pracuje nad przedmiotem poświęconym historii najnowszej. - To będzie historia Prawa i Sprawiedliwości. Lekcje o tym, dlaczego PiS jest taki wielki i jak to można uzasadnić - oceniała.
Nam wielkość PiS bez przerwy uzasadnia Mianolito, który zaraz się dołoży z odpowiednim komentarzem.
Sami eksperci, szkoda tylko, że nie wzięli żadnego lucka, Belerta, Niedzielnego czy Manolita. Wtedy to dopiero byłby hit ;)
Środa, 27.10.2021. Jeden dzień z życia w pisowskiej Polsce:
- ponad 8 tys. zarażonych koronawirusem, brak jakichkolwiek lokalnych sankcji i obostrzeń, bo minister Niedzielski musiałby urazić elektorat partii jedynie słusznej - lepiej niech umrą niż mieliby na nas nie zagłosować!
- kolejna gigantyczna kara dla Polski, bo premier Pinokio nie chce urazić Ziobry i jego przebierańców z Izby Dyscyplinarnej
- miłośnik esesmanów, minister Dworczyk, w kolejnym mailu załatwia ciepłą posadkę kumpeli
- paliwo w Polsce, procentowo podrożało najwięcej, prześcignęliśmy nawet Niemcy! Brawo Obajtek!
Jeden dzień.... Na Boga, ludzie - nie straszcie PiSem!
Spocco. Jest jeszcze wiele do zniszczenia w Polsce. Pisowcy mają pełne ręce roboty.
Jarosław Kaczyński we wtorek razem z Mariuszem Błaszczakiem przedstawił założenia nowej ustawy o obronie ojczyzny. Podczas wystąpienia ministra wydawało się, że wicepremier i prezes Prawa i Sprawiedliwości w niektórych momentach prawie przysypiał. Następnie uwagę zwrócił zegarek na ręce Kaczyńskiego. Ze zdjęć wynika, że był założony odwrotnie.
buty nie do pary, zegarek odwrotnie założony, coraz bardziej nabieram przekonania, że jarosław jest marionetką w rękach w rosji, i ta cała ochrona co ma to nie jest dla jego bezpieczeństwa tylko, żeby nie uciekł
Podczas wyborów parlamentarnych w 2019 r., pisowskie służby specjalne oraz reżimowa, pisowska TVP próbowały wrobić senatora Krzysztofa Brejzę (wówczas szefa sztabu Koalicji Obywatelskiej) w aferę hejterską. Między innymi "preparując" smsy. Temat był wtedy dość głośny, a tutaj, na forum manolito i inne, pisowskie trolle, również obsrywały Brejzę. Tymczasem prawda wygląda tak:
^^Jak wiadomo już wybory prezydenckie w 2020 nie były uczciwe (m. in. były nierówne, fałszowano też głosy w DPSach, gdzie 100% głosów było na Dudę, utrudniano głosowanie Polakom za granicą, gdzie z kolei Duda zbierał baty, w sondażach), teraz mamy już czarno na białym, że również wybory w 2019 miały "skręcony" wynik. Ale... na Boga, nie straszcie PiSem!
ps. Cytując trolla Adamowa - "Czy następne wybory w Polsce, wobec oczywistych fałszerstw PiSu w 2019 i 2020 r również będą sfałszowane?". Pytanie kieruję do pisowców, poproszę krótką odpowiedź TAK lub NIE :).
Bukary - powiesz mi, jaką logiką się kierujesz, będąc tak oburzonym, że ktoś głosuje na PO, a nie na Hołownię?
Dobrze chyba wiemy, że jedna lista opozycyjna w grę nie wchodzi.
Sojusz Hołowni z PO też nie, bo on kreuje się na alternatywę.
Ostatecznie jednak to on i PO są największymi siłami na opozycji póki co (wiem, to zabawne w przypadku partii widmo, no ale takie są sondaże) i chyba w interesie przeciwników PiS-u jest, by się nawzajem nie wycinali, bo tylko suma ich głosów może zatrzymać PiS. Rozumiem, że D'Hont promuje dużych, ale co w takim razie, po wyborach ma się ziścić sojusz SLD i Hołowni? No nie, chyba nie, na kogo by się Szymek nie kreował, to pragmatycznie bliżej mu do PO niż do SLD, chociaż oczywiście dobry wynik SLD też byłby korzystny...
Sam przecież powtarzasz, że trzeba łowić 50% biernych, a nie wyborców PiS. Tak samo niech robi Szymek, zamiast zajmować się łowieniem "betonu" PO, bo jak widać ten beton też jest cenny.
Ludzie ich nie znoszą. Zwłaszcza ci, którzy na wybory nie chodzą, a o których trzeba zawalczyć. PO nie zdobędzie nowego elektoratu.
I tym zdaniem to potwierdzasz. Niech Szymon łowi tych niezdecydowanych, niechętnych polityce, tak PiS-owi jak i PO, a beton PO niech zostanie przy PO, bo Szymek też sam PiS-u nie pokona.
Swoją drogą, w ramach refleksji ogólnych... ciekawe, czy SLD pójdzie w bloku z PO, bo na blok z Hołownią nie ma chyba szans.
A blok Polska 2050 i gumofilce z PSL-u, już przebierający nogami, by wejść do rządu z PiS? No, to chyba jednak również byłby strzał w stopę, niezależnie od tego, co obesrane gumofilce sugerują...
IMHO na żadne bloki nie ma co liczyć, i dlatego trzeba grać na dwie najsilniejsze partie. A ile zdobędzie ekstrema, czyli SLD i Konfa, na to już chyba większego wpływu nie ma... Obawiam się jednak, że klown Biedroń odpali przed wyborami protokół 7% i Konfa przebije lewaków dwukrotnie.
Oto fragment wystąpienia niejakiego Janusza Kowalskiego, klakiera Ziobry i Wójcika na dzisiejszej Komisji, poświęconej nadużyciom w t.zw. Funduszu Sprawiedliwości:
- Mówiliście, że ukradliśmy 280 mln zł. Jedyne, co ukradziono, to wasz rozum - dodawał Wójcik. Gdy minister zaczął mówić o wydatkach na sprzęt ratujący życie, nawiązując nagle do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, politycy zaczęli nawoływać, by mówił na temat.
- Proszę panie przewodniczący zrobić porządek z tą hołotą z Platformy Obywatelskiej, która cały czas przeszkadza - powiedział nagle Janusz Kowalski.
Marek Ast nie zwrócił uwagi na to określenie, zamiast tego zaapelował do opozycji, by wysłuchali wyjaśnień i nie przerywali politykom Solidarnej Polski.
Sam mógłby ogładą i zachowaniem, pretendować do roli stracha na ptactwo, na grządkach pisowskiej kapusty.
To jest po prostu twarda męska rozmowa, tylko lewackie płatki śniegu zaraz płaczą i idą się skarżyć. Jak np. Kemp.. oh, wait.
Zgadzam się z tymi (i tutaj, i ogólnie), którzy twierdzą, że to, że Jarusiowi się przysnęło podczas niezwykle ciekawego wykładu towarzysza Błaszczaka, nie ma większego znaczenia i nie warto na to tracić czasu.
Ale pojawiają się głosy (np. dziennikarek w dzisiejszych "Faktach po faktach" i Kropce nad i") zaniepokojenia o stan zdrowia pana Jarka. Nie wiem, czy te dziennikarki szczerze się tym niepokoją, natomiast wiem, że ja szczerze się nie niepokoję stanem zdrowia Jareczka. Ba, jakkolwiek w ogóle nie cieszyłem się, że Lech Kaczyński zginął w katastrofie smoleńskiej (choćby ze względu na Marię Kaczyńską i 94 inne osoby, które tam zginęły, ale i do samego Lecha Kaczyńskiego nie żywiłem jakichś szczególnie negatywnych emocji, mimo że był, jaki był i nigdy bym na niego nie zagłosował), tak gdy Bozia tudzież matka natura vel biologia powie Jarusiowi, że nadszedł jego czas, będzie to jeden z najszczęśliwszych dni w moim życiu, a przy okazji będzie to jeden z najszczęśliwszych dni dla Polski i tego dnia łezka pojawi się w moim oku tylko wtedy, jeżeli w sklepie zabraknie alkoholu, żeby oblewać to święto.
Duduś coraz droższy jest. Nic dziwnego: dawno pożyteczna aktywność polskiego prezydenta nie była większa.
Pamiętam naiwniaków (chyba nawet w tym wątku), którzy byli przekonani, że w czasie drugiej kadencji Duda, nie mając już nic do stracenia, zamieni się w prawdziwego męża stanu. LOL. Zapomnieli, że dla ludzi z PiS-u liczy się tylko jedno: kasa.
Po drugiej kadencji? Byli tacy, którzy po zwycięstwie Dudy w 2015 pisali, że "przecież nic takiego się nie stało" :). Zawsze warto tutaj przypominać Marcina Mellera, bo także dzięki niemu "mamy to, co mamy" :). A tak było, w 2015:
„Widzę, że jest nowa popularna gra towarzyska w internetach: kto emigruje, komu do drzwi załomocą o świcie, komu słów wolności śpiewać nie pozwolą itp. Po pierwsze proponuję coś na uspokojenie. Po drugie nic takiego się nie zdarzyło, po prostu arogancka i zdemoralizowana władza dostała kopa w wyborach. A po trzecie jak widzę, że na czele straszących dyktaturą jest Adam Michnik, który całkiem niedawno wieścił, że Komorowski przegra wybory tylko jeśli by pijany przejechał na pasach zakonnicę w ciąży, a po pierwszej turze grzmiał, że nie odda Polski gówniarzom, zapominając, że sam kiedyś był zbuntowanym gówniarzem, to strasznie się przejmuję precyzją tej diagnozy czego i Wam życzę. Nowemu prezydentowi gratuluję zwycięstwa po imponującym wysiłku, życzę by dotrzymał koncyliacyjnych obietnic z mowy po zwycięstwie, a wszystkim zestrachanym wizją pisowskich szwadronów śmierci, zwracam uwagę, że Duda jest pierwszym politykiem PiS-u, którego Jarek nie może odwołać. I całkiem ciekawe co z tego wyniknie. Pogadamy za dwa lata, a dzisiaj zamiast histeryzować, polecam jakieś dobre winko w miłym towarzystwie na świeżym powietrzu. A jak kto musi, to browara, trudno. Amen.”
Dlatego takich pseudoekspertów, którzy publikują swoje pseudomądrości, nie należy ani słuchać, ani czytać. Już lepiej poszukać odpowiedzi na pytania dotyczące ludzkiej natury u poetów.
Niejedna osoba z tego wątku lepiej przewiduje przyszłość od "ekspertów" gazetowo-telewizyjnych. Zresztą gdy idzie o PiS nietrudno być Kasandrą. Mamy tu do czynienia z motywacją wyjątkowo przewidywalną.
Bukary [675.2]
Zresztą gdy idzie o PiS nietrudno być Kasandrą. Mamy tu do czynienia z motywacją wyjątkowo przewidywalną.
Dokładnie. Po tych gnidach należy spodziewać się wszystkiego, co najgorsze. Wbrew pozorom PiS jest bardzo przewidywalną partią, więc zawsze trzeba zakładać, że jeżeli można zrobić jakieś skur*ysyństwo, to PiS je zrobi, a przynajmniej będzie chciało je zrobić. Jeżeli ktoś tego nie dostrzega, to znaczy, że albo w ogóle nie interesuje się polityką, albo - jeżeli się interesuje - jest słabym obserwatorem życia politycznego w naszym kraju.
Rentowność idzie w górę, bo rynek przewiduje ostre podwyżki stóp i się ich domaga .
Cena wtedy "krachuje" dokładnie tak samo jak w USA.
Nie wiem tylko, czy poza fundami i całą tą spekulą handlującą obligacjami ktoś się przejmuje ich wyceną na rynku :)
Do Autora:
To co opisałeś, zrozumie tylko mała część ludności. Edukacja ekonomiczna leży i kwiczy a co dopiero informacje o giełdzie czy obligacjach itp.
Gdyby nawet dali to w głównym wydaniu wiadomości i tak mała część widzów zrozumie czy to coś dobrego, czy złego.
I nie chodzi mi o porównywanie do chłopów, demonizowanie wyborców tej czy innej partii. Czymś takim przejmuje się (i rozumie to) zazwyczaj wąska grupa ludzi.
Elektrownia na wyngiel stoi i stać będzie co najmniej kolejne siedem miesięcy, polskie inżyniery nie umieją takiej zbudować ani eksploatować.
Może my lepiej nie idźmy w ten atom bo faktycznie będzie drugi Czarnobyl, nawet jak to zbudują Japończycy albo Francuzi
Jedyne, co PiS-owi wychodzi, to obsadzanie spółek Skarbu Państwa krewnymi i znajomymi królika oraz finansowanie neofaszystów z pieniędzy publicznych. No, może nie wychodzi im to tak, jakby chcieli, bo pewnie woleliby, żeby suweren o tych rzeczach się nie dowiedział, ale z tego, co robią, to i tak wychodzi im to najlepiej.
P.S. Czy Kurski już znalazł Dworczykowi dziadka w Waffen-SS?