"Miś" pełną gębą. Wyrzucają w błoto miliony, sprzęt to bubel, ale przyznają sobie nagrody za "sukces".
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/afera-e-mailowa-minister-dworczyk-wiedzial-o-wadach-karabinkow-grot/xftdyfx,79cfc278
Z e-maili wynika, że w styczniu 2019 r. Michał Dworczyk wiedział o problemie z rdzewieniem Grotów. Pisał, że w fabryce broni Radomiu "muszą coś z tym zrobić"
Część korespondencji dotyczy przyznawania sobie nagród za udział w powstaniu Grota. W jednym z nich bliski współpracownik Dworczyka przypomina mu, żeby uwzględnił w nich także siebie
Oj tam oj tam, bo zamek wylata czy coś, to od razu bubel!
ile tjakt... tfu! ile traktor ma kół sprawnych? No, to nie można tak powiedzieć, że trzy sprawne? Znowu siejecie defektyzm
Policja już kupiona także biurwy, konowały i parali.. paranmdycy, szykuje się na pałowanie. Paly będą czyste, w końcu czwarta fala atakuje!
Bartłomiej Bublewicz nadał dziś relację z obszaru przy granicy z Białorusią, w którym wprowadzony został stan wyjątkowy. Zarówno on, jak i operator usłyszeli w związku z tym dwa zarzuty. Policjanci próbowali także zarekwirować dziennikarzowi Onetu telefon.
Rety. To na pewno nadal ta Polska, która weszła do NATO i Unii Europejskiej?
Aż się Jarkowi grudzień 1981 przypomniał i pod pierzynką się przeciągnął...
Wesołej 10-miesiecznej jesienio-zimy w Starym Bublu xD
Czwarty września - POCZĄTEK SEZONU GRZEWCZEGO!
Od dwóch tygodni piździ, +15 st. C W NAJCIEPLEJSZYM MOMENCIE DNIA, w domu człowiek zamarza bez swetra.
Efekt cieplarniany k....
Dlaczego zawsze w Grecji i w Kalifornii?
Tak tak, był TYDZIEŃ upałów w lipcu. I najzimniejsze od dawna kwiecień i maj.
Czyli nie żartowali, że wzrost średniej temp. na świecie = kolejna epoka lodowcowa w Europie?
Jak Gates rozpyli ten cudowny proszek, to się ociepli?
Chyba w grudniu wezmę jakiś urlop i wyjadę gdzieś, gdzie jest ciepło.
Mogę nawet spać na dworcu albo na lotnisku, jeśli znowu będzie lock-down i piąta fala.
Taki off-top, ale tutaj nawet przyroda jest przeciwko ludziom :D
Milka^_^
jak to pisałeś "fantasmagorie"?
https://www.wnp.pl/parlamentarny/sondaze/sondaz-pis-umacnia-sie-na-prowadzeniu-po-wzroscie-o-4-punkty-proc,933.html
PIS dostał w 2019 43% głosów, teraz oscyluje w okolicach 37% (pomijam ten żenujący ostatni sondaż dla PO ) i jak zwykle jest nie doszacowany, bo tak jest zawsze, mamy też powrót Tuska który Jachirizuje się zamiast uderzyć w ogromne osierocone centrum normalsów, którzy nie są bezmyślnymi antypisowcami jak beton z lewicy czy z KO, oczekują zdroworozsądkowej opozycji, chcą zastąpić PIS "normalną" opozycją, nie totalną, nie taką, która chce jak bieńkowska karać nas finansowo, lub odrzuca fundusz odbudowy, byle tylko dowalić PISowcom, wbrew racji stanu, wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi, a nawet wbrew jakiemukolwiek instynktowi politycznemu, a Tusk zamiast uderzyć w tony propaństwowe, pacyfikować lempartyzmy, nie robić polityki tyko budować mosty, podawać rękę byłym pisowcom jak gowin, nie robić totalnej opozycji, koncertowo przegrał swoją szansę dobił do ściany odbierając BOTowi Hołowni połowę elektoratu (o czym pisałem tuż po jego powrocie, bo tylko od niego mógł ich podebrać) i nie ma szans na więcej, no nie ma z czego ubrać, bo normalosi go nie chcą.
Po pierwsze: nic nie pisałem o fantasmagoriach. Szukaj w postach i daj link jak znajdziesz.
Po drugie: jak coś piszesz to się nie podniecaj, bo musiałem przeczytać Twój post trzy razy by się dowiedzieć o co ci w ogóle chodzi.
Po trzecie: twoi ulubieńcy to debile, bo jakby za miesiąc zrobili wybory to by mieli nawet te 40% a tak stan wyjątkowy i przez 3 miesiące, czyli 4 jeśli będzie trwać 30 dni nie może być wyborów. Za te 4 miesiące to nikt o uchodźcach nie będzie pamiętać, bo ci co tam teraz są po prostu poumierają. Geniusze z nich...
Po czwarte: od Hołowni odpłynęli ci którzy pisu nie lubią i poszli znowu do PiS bo uchodźcy. No życie. Skończy się ten temat i wszystko wróci do normy.
PIS jest niedoszacowany to prawda. Na dzień dzisiejszy realnie ma około 45 % czyli tak jak przy ostatnich wyborach. Teraz wystarczy ze wprowadza jakiś nowy pro obywatelski program który spodoba się lewej/centrowej stronie i jest szansa na przekroczenie 50 %
Hołownia pokazał swoją prawdziwa ( anty patriotyczną ) twarz. Do niego wyborcy już nie wrócą.
Też was intryguje jak nagle się wszystko nawarstwiło?
- Morawiecki obiecał, że się dogadał z Czechami - tymczasem jesteśmy w dupie,
- "dogadaliśmy się z UE" = środki na fundusz odbudowy wstrzymane,
- zaraz wszystkie sklepy otworzą się w niedziele,
- afera mailowa,
- Duda najpewniej zawetuje lex TVN,
- inflacja zap$dala jak szalona i wygląda na to, że nikt nie ma nad tym kontroli,
- cudem udało się uniknąć chyba największych w historii strajków policji,
- poprzedni punkt nakręci jeszcze bardziej inflację,
- jesienią podwyżki prądu o 40% - inflacja lubi to,
- Nowy Ład zmienia założenia co tydzień, na razie z 9% zjazd składki NFZ na 3%, a to pewnie nie ostatnie słowo,
- karetkami ma jeździć wojsko, bo nie ma kto,
- stan wyszczepienia niemal najgorszy w Europie,
- śmiertelność i niewydolność służby zdrowia również,
- rolnicy coraz bardziej wku$wieni,
- stan wyjątkowy i trzęsienie portami przez Rosją,
- euro najdroższe od 15 lat,
- dostępność mieszkań nie istnieje a bomba na mieszkaniówie to jest po prostu poezja.
Nie macie wrażenia jakby PiS tracił kontrolę nie tyle nad samą narracją, co po prostu nad wszystkim co się dzieje? Mam wrażenie, że ktoś gdzieś tam się już pogodził z tym, że "to wszystko zaraz pier43olnie".
A ja nawet nie śledzę za mocno polityki obecnie i wymieniłem tylko co co mi się rzuciło w oczy. Najbardziej dziwi jak tacy "specjaliści" byli w stanie rządzić krajem przez poprzednie 5 lat i im się dupy nie gotowały jak teraz.
Z kolei najbardziej martwi mnie to, że to już ten moment w którym opozycja zrobi coś, co znowu podbije PiSowi słupki o 20%. Ja bym chyba siedział cicho i obserwował ;)
Trochę mnie boli to, że większość mojego majątku to gotówka, i to niestety PLNy...
- zaraz wszystkie sklepy otworzą się w niedziele
No ani mój pobliski Kaufland, ani Biedronka nie chcą się otwierać.
Na posterunku Żaba, na zakupy w której stać tylko rodziny 500+ i Glapińskiego.
I nie rób smaka na tę bombę, bo pewnie nic nie wybuchnie, a jak wybuchnie, to ceny wrócą do poziomu sprzed roku, 7,5 zamiast 9k....
Nie nie, PiS tak szybko nie upadnie.
Co do majątku - euro chwilowo potaniało, może to jest ostatni dzwonek?
No jak szło dobrze bo nie grzebali w gospodarce za wiele to jakoś było, pandemia to ich gwóźdź do trumny, pokazuje miałkość i ich bezradność. Tak sobie myślę że to może ten Kukiz to jednak bohater narodowy będzie, bo przykładowo jakby przeszło wotum nieufności i mielibyśmy nowe wybory, które wygrałaby opozycja. To całe to gówno zaniedbań pisowskich walnęłoby w wentylator za nowych rządów i ofc narracja byłaby taka że nie nasza wina. Tak pis ma wielki problem 4 fala jak zajebie to tylko zahuczy i jak wprowadzą lockdown oczywiści rozpierdolą gospodarkę, a jak nie to trupy będą. Tak że teraz są między młotem a kowadłem, a bez hajsu z unii to po 4 fali będzie 5 i mogą sporo stracić poparcia zanim jebną na polityczny zawał :)
Dopiero co się obudziłeś? Pisowcy nigdy nie mieli kontroli nad sprawami ważnymi, bo ich po prostu nie ogarniali, były dla nich zbyt złożone. Od samego początku było wiadome, z czym będą wiązać się rządy PiS - z utratą kontroli.
Kontrolować to oni mogą swoje wojenki, konflikty, awantury, hejt, język wykluczenia, szczucie jednych przeciwko drugim. Ale w konkretnych sprawach państwowych, za co się nie biorą, psują, niszczą, obracają w ruinę. Można przewrotnie założyć, że jeśli taki był ich zamysł, zgodny z programem politycznym, czyli szerzyć chaos, anarchię, rozpad, degenerację, zezwierzęcenie, konflikty etc. to tak, mają nad tym kontrolę ;)
Nie macie wrażenia jakby PiS tracił kontrolę nie tyle nad samą narracją, co po prostu nad wszystkim co się dzieje? Mam wrażenie, że ktoś gdzieś tam się już pogodził z tym, że "to wszystko zaraz pier43olnie".
Dopiero co się obudziłeś? Pisowcy nigdy nie mieli kontroli nad sprawami ważnymi, bo ich po prostu nie ogarniali, były dla nich zbyt złożone. Od samego początku było wiadome, z czym będą wiązać się rządy PiS - z utratą kontroli.
PiS rzeczywiście realnie niczego istotnego nie kontrolował. Wiele rzeczy kontrolują tylko narracyjnie, pozornie, tworząc dla swojej lojalnej gawiedzi iluzję kontroli i tego, że wszystko idzie zgodnie z jakimś "planem" prowadzącym nas do realizacji wizji "wielkiej Polski".
Najlepszym tego przykładem jest właśnie kwestia inflacji. Niedawna narracja była taka, że inflacji nie ma, potem, że jest przejściowa, a teraz że musi być, bo jest dobrze, a w sumie to że nie zależy od nas bo ceny ropy, miedzy, itp. Osoba myśląca taką narrację szybko rozszyfrowuje. To jest narracja przedszkolaka, który coś popsuł, a potem się nieudolnie tłumaczy obwiniając wszystkich w około, tylko nie siebie.
Oczywiście narrację trzeba trochę modyfikować jak się zaczyna już za bardzo odrywać od rzeczywistości, bo nawet najbardziej naiwni i wierni wyborcy PiS nie uwierzą, np. w deflację, gdy zobaczą, że ich koszty życia pójdą w ciągu roku o kilkanaście procent w górę.
Najlepszym tego przykładem jest właśnie kwestia inflacji. Niedawna narracja była, że inflacji nie ma, potem, że jest przejściowa, a teraz że musi być, bo jest dobrze, a w sumie to że nie zależy od nas bo ceny ropy, miedzy, itp.
No nawet w USA jest taka sama śpiewka jest śpiewana, w dobie pandemii badania nad inflacją są bardzo mocno utrudnione, powiedziałbym że niemożliwe jest otrzymanie wiarygodnego wyniku. Oprócz normalnie występujących zjawisk mamy dodatkowe zjawiska np. wielką huśtawkę cen na rynku materiałowym, czy nagły wzrost cen w transporcie morskim. Jest tego tyle że ekonomiści po prostu wymiękają, posypanie się łańcuch dostaw może wywindować cenę czegoś o 100-200 % na wiele tygodni i nic nie ma to wspólnego z inflacją, a później eksperci mówią inflacja X%, a ty widzisz w sklepie cena 50% większa i myślisz WTF.
Nie macie wrażenia jakby PiS tracił kontrolę nie tyle nad samą narracją, co po prostu nad wszystkim co się dzieje?
Oni tej kontroli nigdy nie mieli. Cóż, teraz za głupotę ludzi którzy ich wybrali zapłacimy wszyscy - dosłownie, ceny rosną, i to ostro, pieniążki z unii wstrzymane, a to dopiero początek.
Kurcze, Mateusz mówi, że w państwie PiS-u społeczeństwo się bogaci, więc inflacja nikomu nie straszna. I ma rację! Nauczyciele są tak zamożni, że znaczna część z nich pracuje za darmo!
NIK w badanym okresie (od 1 stycznia 2018 r. do 26 marca 2021 r.), stwierdziła, że jednym z największych problemów oświaty jest brak nauczycieli.
Na problemy z pozyskaniem kadry narzekało aż 46 proc. dyrektorów. „Najtrudniej było pozyskać nauczycieli fizyki (33 proc.) i matematyki (32 proc.), nauczycieli chemii (24 proc.), języka angielskiego (20 proc.) i informatyki (18 proc.)" – podkreślono w raporcie.
Jak sobie z tym radzono? Przede wszystkim nadgodzinami – pracę ponad wymiar zlecała ponad połowa szkół. Aż 73 proc. pedagogów przyznało, że pracuje w godzinach nadliczbowych. Więcej niż co dziesiąty pedagog pracował w kilku szkołach.
Dziury w planie lekcji są łatane dzięki zatrudnianiu emerytów (38 proc.) i nauczycieli bez kwalifikacji (35 proc.)ale i tak aż 12 proc. szkół rozpoczynało rok szkolny, nie mając pełnej obsady.
56 proc. nauczycieli deklarowało, że w badanym okresie nie dostało wynagrodzenia za prowadzenie kół zainteresowań, a 34 proc. – za zajęcie psychologiczno-pedagogiczne (np. dydaktyczno-wyrównawcze).
https://www.facebook.com/NIEdlachaosuwszkole/posts/1971895866307256
BTW, zaczyna się:
https://tvn24.pl/tvnwarszawa/okolice/radom-koronawirus-u-nauczyciela-technikum-szkola-przechodzi-na-zdalne-nauczanie-5399249
Proponuje aby WOT robil tez za nauczycieli. Jak robia juz za wojsko, policje a niedlugo za lekarzy to i moga za nauczycieli odwalac robote. Przeciez gorzej juz byc nie może, prawda? Prawda ...?
I co, jak tam służba zdrowia, jest tam jeszcze ktoś czy już wszyscy się zwolnili w ramach protestu? Ciekawe co na to pisiorki które bronią super partii, która to dzielnie wprowadza cuda socjalizmu, i dzielnie walczy ze złym lewactwem i elgiebete, które to wiadomo że są największym zagrożeniem, nie to co ledwo działająca służba zdrowia, czy rozwalona gospodarka oraz coraz większa bieda i wzrost cen (inflacja i inne takie)...
Chyba naprawdę nie jest dobrze, skoro nawet Vateusz wali taką ordynarną propagandę i przekazy dnia. "Nie oddamy nawet guzika, nie wycofam wniosku do TK, te pieniądze nam się po prostu należą" :D
Edit: A tak, było też chyba o stanie wyjątkowym, o cenach prądu, i generalize wszystko jest super i tak jak planowali, inflacja również.
Ah ta niedobra lewacka Unia!
https://oko.press/to-juz-pewne-ke-wstrzyma-wyplate-srodkow-wojewodztwom-jesli-nie-wycofaja-sie-z-uchwal-anty-lgbt/
Dodajmy do tego zamrożoną kasę z Funduszu Odbudowy oraz galopujące ceny prądu, które odczujemy po nowym roku.
To kiedy wychodzimy?
Szach - mat Kukiza, wobec PiS:
"Jeśli na najbliższym posiedzeniu Sejmu nie będzie uchwalona nasza ustawa antykorupcyjna, to nie będziemy głosować tak jak Prawo i Sprawiedliwość - zadeklarował w rozmowie z PAP lider Kukiz'15-Demokracja Bezpośrednia Paweł Kukiz.
Więcej: https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Polityka/Kukiz-stawia-ultimatum-Kaczynskiemu.-Nie-bedziemy-glosowac-tak-jak-PiS"
Mistrz atakuje..
Jeżeli nie przegłosują tej ustawy, to pewnie da radę odwołać marszałek reasumupcje.
Ale podejrzewam, że wrzuca ją pod głosowanie albo najpierw będą inne głosowania i go wydymają na końcu jak zwykle.
Taka tam bardzo optymistyczna analiza. Jak myślicie? Galopujące ceny prądu uspokoją inflację? :)
Polacy są bogatsi, więc chcą płacić więcej, żeby pokazaćz że mają. Tak to działa
Prawo i Sprawiedliwość zanotowało największy, bo o 3 punkty proc., wzrost. Gdyby wybory odbywały się w najbliższą niedzielę, partia rządząca zebrałaby 36,6 proc. głosów. Na drugim miejscu znalazłaby się Koalicja Obywatelska z 23,1 proc. poparciem. To oznacza spadek o 3,1 p. proc.
Podium zamyka Polska 2050 z poparciem wynoszącym 11,5 proc. Kolejna jest Lewica - 8 proc.
Następnie do Sejmu weszłaby Konfederacja, która także zanotowała wzrost poparcia. Na tę partię, podobnie jak na Lewicę, głos również oddałoby 8 proc. obywateli, a więc o 2,6 p. proc. więcej, niż podczas poprzedniego sondażu.
Miejsca zabrakłoby dla PSL-Koalicji Polskiej - formacja zebrała 4,4 proc. głosów.
Jak już wspominałem, im pisowcy są podlejsi i głupsi, tym rośnie dla nich poparcie. Taki mamy w Polsce klimat, na co świat cywilizowany reaguje dość jednoznacznie. A my potem znowu będziemy oburzeni, że wyzywa się nas od głupich i prymitywnych polaczków, jakby nie było ku temu powodów...
Oczywiście pisowcy odejdą w niesławie, tutaj się nie będę z tym kłócił, ale ileż my czasu zmarnujemy, czasu który można było spożytkować na popychanie Polski do przodu, tak jak to się działo w latach 1989-2015. Znowu będziemy odstawać, już nie tylko od Jugosławii, ale też od Czechosłowacji, Węgier i NRD. A potem nieustannie gonić i świecić oczami, gdy Polska na tle takich sąsiadów jawić się będzie jako zaścianek, kraj zacofany, kraj ludzi złych, kraj mający do nadrobienia dziesięciolecia.
Oj tam, granie na emocjach, imigranci itd. Ale, zauwaz, to sa wzrosty o pare procent i nie wiadomo czy trwale, a watpie. To samo Konfa - niezdecydowani nagle uznali, ze jak trwoga do do "stanowczych obroncow polskich granic". Ale do dawnych 40+ procent juz nie wroca. Zacznie sie jesien i rozmaite problemy, to i uchodzcy pojda w odstawke, bo Polakowi jednak koszula blizsza cialu. Pomijam juz nieuchronne procesy odsrodkowe w Zlajdaczonej Prawicy i gnicie PiS od wewnatrz, tudziez postepujace odklejanie sie Kaczynskiego od rzeczywistosci, bo tego i emigranci nie powstrzymaja.
Nie przejmuje sie tym skokiem, czy raczej skoczkiem.
35 % wystarczy by rozdawać karty przez następne planowane od początku jeszcze 15 lat
edit. 'jeszcze 10 lat'
35% nie wystarczy do wiekszosci parlamentarnej - taki zbieg okolicznosci jak w 2015 raczej sie juz nie powtorzy zbyt szybko. d`Hondt nie bedzie dla PiS tak samo laskawy raczej, cuda sie nie zdarzaja seryjnie.
Poza tym miec 35 i dowiezc je do wyborow, to sa dwie zupelnie rozne sprawy.
I jak juz powiedzialem - niewazne ile ma PiS, wazne co tam sie w srodku dzieje, a dzieje sie sporo i nic dla PiS dobrego - Kaczynski slabnie, Ziobro ewidentnie gra na rozpad PiS, kwestie przywodztwa w PiS tez moga byc ciekawe etc.
Poczekajmy do zimy, jesien ma byc - politycznie - bardzo goraca.
a co wy myślicie, że konfederacja to jest też wasza opozycja? nie miśki, Konfie na wasze nie szczęście Dużo bliżej do PIS niż do peło - a to znaczy tyle, że w zamian za stanowiska ministerialne będzie z nimi koalicja, choć wątpię bo PIS dobije do tych 40%, bo przecież nie skoczyło im z powodu emigrantów, tylko z powodu tego pajacowania opozycji na granicy a peło i lewica wykorzysta każdą okazję by zrobić z siebie idiotów - bo tam ogon trzęsie psem, nic nie znaczące idiotki jak jachira albo ten slapstikowy biegacz Starczewski nadaje ton całemu ugrupowani, to oni są jej twarzą i to oni formułują przekaz
,, A my potem znowu będziemy oburzeni, że wyzywa się nas od głupich i prymitywnych polaczków, jakby nie było ku temu powodów... ,,
Ty Ahaswer jesteś oni czy my ? Ciągle piszesz że Polska zła więc jeśli co napisałeś wyżej jest prawdą to jesteś ,, Oni ,,
Nie nie uważam aby obcokrajowcy żle o nas myśleli , wręcz przeciwnie podziwiają Polaków za patriotyzm.
Nie nie uważam aby obcokrajowcy żle o nas myśleli , wręcz przeciwnie podziwiają Polaków za patriotyzm.
Byłeś kiedyś za granicą? Zachodnią.
Znajomi w pracy myślą, ze sobie żartuje, mówiąc im, co się w Polsce odpieprza.
Ja rozumiem, ze posiadanie cnot niewiescich to duzo w obecnych czasach, ale moze mi ktos przyblizyc cos wiecej na temat kompetencji i osiagniec tej Pani?
https://twitter.com/MEIN_GOV_PL/status/1433780751372374027
Na szybko googlnalem sobie i jedyne co mi wyskoczylo to prorzadowe pierdololo o super wielkich kopmetencjach ale zero konkretow.
No bo jesli wezmiemy pod uwage ta cyfryzacje polskich urzedow i robienie pan-rzadowej sieci to ciezko to traktowac w kategorii osiagniec.
Jest dość ładna. O co Ci jeszcze chodzi?
Dla mnie wręcz przerażające jest to, że ludzie (wyborcy) nawet już nie oczekują od polityków i urzędników z nadania politycznego żadnych kompetencji. Coraz bardziej mam wrażenie, że do parlamentu, a później rządu i ministerstw wybiera się ludzi jak do jakiegoś reality show, bardziej na podstawie tego kto zapewni gawiedzi lepszą rozrywkę niż kto będzie kompetentnie wypełniał powierzone zadania.
O ile jestem w stanie zrozumieć, że ciemny lud oczekuje chleba (np. 500+) i igrzysk (np. zajmowanie się 'cnotami niewieścimi'), to dziwi mnie, że nie widzi nic zdrożnego w tym ile za to musimy płacić w podatkach.
Taniej byłoby wybierać kilkuset ludzi do igrzysk w postaci np. zapasów w kisielu, dać im po 10-20k zł jak parlamentarzystom, i nadawać to 24/7 w TVP ku uciesze ludu, a jednocześnie zatrudnić rzeczywistych fachowców nie do 'rządzenia', ale do 'zarządzania' krajem.
,, No bo jesli wezmiemy pod uwage ta cyfryzacje polskich urzedow i robienie pan-rzadowej sieci to ciezko to traktowac w kategorii osiagniec. ,,
Wiem, wiem krytykujesz z automatu. Prowadzi to do sytuacji że ludzie tego typu wpisy po prostu z automatu ignorują , i zignorują tez te gdzie Pisowi krytyka się należy. Ja osobiście uważam że cyfryzacja im wyszła bardzo dobrze.
Wprowadzili też chociażby tak podstawową rzecz jak to że człowiek rejestrujący się u jednego lekarza specjalisty zostaje wykreślony u innego co zaoszczędziło marnowaniem czasu lekarzy. Recepty na telefon i tak dalej.
To bardzo czarny humor ;-). Warto jednak przypominać, że PiS do "gołej ziemi" zlikwidował ratownictwo prywatne:
^^Niech piją piwo, które sobie nawarzyli. A my niestety razem z nimi :/
Pewnie nikt ci nie powiedział, ale związki zawodowe całkiem często ;) związane były z lewicą.
Widziałem wariata :)
Tylko nigdzie nie mogę znaleźć do kogo on to pisał. Wiesz może?
Ej no to jakies szczegoly, nie mam czasu by ogarniac internety dzisiaj
Będziesz musiał samemu poszukać, bo to są treści 18+ nienadające się na to forum.
spoiler start
uzytkowniczka medroxy_ na TT
spoiler stop
uwaga, explicit content
Czyli rzekomo z własnego publicznego profilu zapytał panią jakie lubi... chłonki. oraz opisał swoje.. walory?
Nie dość, że głupi, to jeszcze pewnie fantasta i konfabulant. :P
Pomimo całej niechęci jaką żywię do PiSu, muszę przyznać, że mnie jednak cieszy ich proimigracyjna polityka. To jest jeden z aspektów ich hipokryzji, który uważam za akceptowalny, że pomimo oficjalnej antyimigracyjnej retoryki zmieniają nas w państwo coraz bardziej multikulturowe i różnorodne. Choć w ciągu ostatnich 6 lat mieliśmy do czynienia z imigracją do Polski na niesłychaną skalę, z wielu regionów świata, to może nowo-wprowadzane zmiany pomogą jeszcze bardziej przyspieszyć procesy dywersyfikacji społecznej:
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Cudzoziemcy-latwiej-otrzymaja-zezwolenie-na-prace-Rzad-chce-przyjac-projekt-w-III-kw-8182532.html
Ale znów moja niechęć do PiSiorów wraca jak czytam to:
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/afera-e-mailowa-jak-doradzano-morawieckiemu-w-kampanii-wyborczej-ws-podsycania/10nqmh4,79cfc278
W mailu z grudnia 2019 r. czytamy kilka kampanijnych "wskazówek" dla partii rządzącej do tego, jak skutecznie zarządzać konfliktami:
1) Podczas wyborów prezydenckich musi się wyłonić jakieś pole konfliktu (samoczynnie, albo dlatego, że bez konfliktu szanse co najmniej jednego z kandydatów będą mniejsze).
2) Najwygodniejszym (z możliwych) polem konfliktu dla PiS (obecnego Prezydenta) jest konflikt o sądy (tu jest największe poparcie wyborców dla PiS).
3) Dlatego PiS nie powinien unikać tego właśnie konfliktu, a nawet go podsycać, żeby być tym, który dyktuje warunki gry. Trzeba samemu podyktować tematykę konfliktu, zanim zrobi to przeciwnik.
4) W mediach należy przypominać, że kasta sędziowska uczestnicząc w pisaniu Konstytucji, zapewniła sobie największe przywileje (praktyczny brak kontroli, brak rozliczeń, i wielkie apanaże, gwarantowane emerytury niespotykane w innych sferach budżetowych)" - czytamy.
Nie ma to jak "prezydent wszystkich Polaków", którego kampanię strategicznie budowano na podsycaniu konfliktów społecznych.
Ale na szczeblu lokalnym też jest miło:
https://www.onet.pl/informacje/onetbialystok/lasy-panstwowe-do-fundacji-ksiedza-duszkiewicza-trafiaja-duze-pieniadze/nf3x6rg,79cfc278
W październiku 2016 r. w Lasach Państwowych doszło do zmian. Dyrektorem regionalnym w Białymstoku został Andrzej Nowak. Za jego powołaniem lobbował Jarosław Zieliński. Nowak nigdy nie zapomniał, komu zawdzięcza awans i od początku swojej dyrektorskiej kariery był w pełni uzależniony od polityka PiS.
Jedną z pierwszych decyzji kadrowych Nowaka było zatrudnienie w dyrekcji księdza Tomasza Duszkiewicza. Duchowny otrzymał stanowisko ds. współpracy z otoczeniem regionalnym, które objął w styczniu 2017 r. Oficjalnie miał dbać o wizerunek Lasów, a swoją pracę wykonywał zdalnie.
Z naszych ustaleń wynika, że nadleśnictwa podległe Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku przelały na fundację stworzoną przez księdza Tomasza Duszkiewicza co najmniej 217,5 tys. zł
Nie ma to jak lipne stanowisk dla "swoich" i przelewanie setek tysięcy złotych na ich "fundacje".
Strach policję wzywać do czegokolwiek...
A teraz biorą każdego jak leci i coraz więcej prawostronnych frustratów tam trafia, no i mamy efekty. Dobrze że nie mieszkam koło trzemeskiej.
ja wiem, ze stress w takiej sytuacji, ale ze ani siostra, ani ojciec nie pomysleli o nagrywaniu tej sytuacji :/
Coraz większy burdel nam oferuje PiS.
Będzie 1000+ plus nowe plusy na wybory które oddamy później w inflacji (np. kawalerka za bańkę).
Pomoże czy w końcu uwolnimy się od tej gangreny.
Tylko skąd ludzie mają hajs na te luksusowe mieszkania, nawet w ratach. Popyt jest olbrzymi. Wiecej sprzedaje sie obecnie mieszkań w cenie 12-18 tys za metr niż niż tych do 10 tys. Normalnie bieda, sami klienci napędzaja te ceny jak z kartami GPU
Jeśli chodzi o nowe mieszkania, to nie myśl, że zmiany w zakresie cen materiałów wezmą na siebie inwestorzy.
Jeszcze niecałe 2 lata temu płyta OSB kosztowała ok 100zł, dzisiaj prawie 300zł. Cena stali poraża, chociaż trochę spadła.
A że kredyty "tanie" to ludzie lgną, jak muchy do lepa. Wszystko się unormuje, kiedy podniosą stopy procentowe, ale wtedy to dopiero zacznie się kwik.
Kupują je chociażby bogaci przedsiębiorcy, żeby później wynajmować. Tacy potrafią mieć po 20 i więcej mieszkań. Raty kredytów nie są problemem, bo de facto spłacają je najemcy. No bo chyba mi nie powiesz, że tak drogie mieszkania kupują ludzie zarabiający średnią krajową. Jak w każdym kryzysie, bogaci się bogacą, a biedni dostają jeszcze bardziej po tyłku.
Druga grupa, to ludzie, którzy mają jakieś oszczędności i żeby inflacja ich nie zeżarła, postanawiają je zainwestować. Jeden z bezpieczniejszych i lepszych sposobów, to nieruchomości. To nie znaczy jednak, że nagle się wzbogacili.
Rozumiem. Ale srednio zarabiający nawet o wynajmie mogą raczej pomarzyć takich mieszkań. Bo to nie jest 1000 zl miesiecznie ile płacił znajomy kilka lat temu w centrum miasta 40k
Średnio zarabiający o kupnie mieszkania w większym mieście tym bardziej może tylko pomarzyć. Wynajem swoje kosztuje, ale mimo wszystko nie jest tak obciążający, jak kupno. Oczywiście jeśli ktoś zarabia przyzwoicie, to bierze mieszkanie w kredycie, ale czy wzięcie takiej pożyczki i spłacanie jej do emerytury jest oznaką jakiegoś bogactwa? Ja ostatnio kupiłem mieszkanie w Krakowie, ale do bogola mi raczej daleko. Kredycik, smycz z banku założona na 30 lat i się da.
Mirko przy tej inflacji i perspektywie wyborów (A więc 1000+ i innych plusów i nowego ładu) oraz władzy o ciagatkach dyktatorskich oslabiajacych panstwo (główna przyczyna wzrostu inflacja jeśli przeanalizować historię inflacji na świecie) mieszkania stały się instrumentem finansowym więc kto ma nadwyżki ten kupuje bo boi się ich stracić dlatego tak się sprzedają. Reszta na kredyt w myśl zasady " wszyscy kupują kupię i ja- ale to typ frankowicza nic nie zrobisz zawsze tacy się znajdą "
No, niektórzy muszą gdzieś mieszkać, nie każdy chce z rodzicami do 40. albo w wynajmowanym za 2000 + opłaty...
Ale pewnie takich desperatów będzie coraz mniej, bo mieszkanie ze starymi staje się coraz bardziej atrakcyjne...
mieszkania stały się instrumentem finansowym więc kto ma nadwyżki ten kupuje bo boi się ich stracić dlatego tak się sprzedają
Niestety prawda. Dziś jak co zamożniejszy przedsiębiorca (nie zawsze bogacz) czy jakikolwiek przedstawiciel wolnego i dobrze zarabiającego zawodu, jak ma wolną kasę na koncie, woli w coś ją włożyć. Akcje na górce, obligacje to śmieci, złoto nie każdy lubi, a kasa na koncie parzy. Większość ludzi idzie w nieruchomości, bo ten rynek (pozornie) rozumie.
wszyscy kupują kupię i ja- ale to typ frankowicza nic nie zrobisz zawsze tacy się znajdą
Stara zasada, jak nawet sprzątaczka czy taksówkarz zaczyna mówić o inwestowaniu w coś, to lepiej z danego rynku uciekać. Ja nawet nie byłbym w stanie policzyć ilu już mam znajomych "inwestujących" w nieruchomości. A wcale nie obracam się wśród bogaczy.
No, niektórzy muszą gdzieś mieszkać, nie każdy chce z rodzicami do 40. albo w wynajmowanym za 2000 + opłaty...
Pełna zgoda. Kto chce zakładać rodzinę lub się już uniezależnić to kupi nawet na górce. Ceny nieruchów w końcu i tak nie spadają szybko. Zwykle jak nawet dojdzie do załamania to spadki trwają latami, bo większość "inwestorów" nie potrafi się pogodzić ze stratą, tylko będą trzymać mieszkanie nawet dopłacając do niego, byle nie sprzedać taniej niż sami kupili. Dlatego kupowanie dla siebie to co innego i nawet górki niestraszne.
Tyle tylko, że jest jedna opcja o której się zapomina jeśli kogoś nie stać na zakup, najem jest za drogi, a nie chce mieszkać u rodziców (szczególnie z partnerem lub partnerką) - emigracja. Jak dostępność mieszkań dla młodych w kraju spadnie wystarczająco nisko, możemy mieć kolejną falę emigracji na zachód. Już lepiej pracować w innym kraju za EUR czy GBP, gdzie najem to nie 2/3 twojej miesięcznej pensji.
Sprowadzanie olbrzymiej ilości imigrantów według was nie ma wpływu na cenę mieszkań ? To są dziesiątki/ setki tysięcy potencjalnych klientów do wynajmu bądź socjalu.
W Warszawie jednak nie jedno ale 3 centra handlowe zostaną zburzone a w ich miejscu powstaną blokowiska ( w większości przeznaczone pod wynajem mieszkań ).
innpoland.pl/171197,koniec-3-galerii-handlowych-reduta-king-cross-i-targowek-do-zburzenia
U nas taki socjal, że nie tylko ze wschodu nadciągają migranci, ale też z zachodu XD.
Zabawny jesteś :)
Ceny żywności blisko rekordów. Niemal wyrównały 10-letnie maksimum
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Indeks-cen-zywnosci-FAO-sierpien-2021-8182687.html
Glapiński: Na razie stóp nie podniesiemy. Kurs euro w górę
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Glapinski-Na-razie-stop-nie-podniesiemy-Kurs-euro-w-gore-8182587.html
Mlask mlask...
A wiecie co jest najlepsze?
Komentarze ruskich i piwowskich trolli typu.. jak mu tam... chyba Jas2 i innych. Zbieżne zresztą z narracją Vateusza. :D
"Jak się kraj rozwija, to ceny muszą galopować, oszczędzający mszą tracić, inflacja miarą sukcesu, LTV miarą sukcesu, za Tuska masło było po 4 zł, a teraz w promocji też jest po 4zł, zresztą to, że jest po 7 zł to znowu wina spekulacji i czynników zewnętrznych, pozapopytowych, pozamonetarnych, pozaziemskich..." :P
No cóż, ja niczym szczęśliwy PiS-owiec mogę napisać, że mało jem i mało smaruję, to zdrowo, a jak ktoś je dużo, to jest gruby, jak schudnie, to nawet lepiej, dla niego i dla służby zdrowia. Ratownicy nie będą musieli przyjeżdżać.
Bo podnoszenie stóp (przy ponad 5% inflacji) raz na kwartał o 0.1-0.2% mogłoby spowodować zapaść gospodarczą - logika Glapy, Łona, itd. Kto tym ludziom dał doktoraty? Dyletanctwo ekonomiczne poziomu maksymalnego. Ewentualnie po prostu pragmatycznie kłamią i tylko "wypełniają rozkazy" - mlask, mlask.
Jakakolwiek podwyżka stóp o mniej niż 1% to obecnie tylko "sygnalizowanie" zmiany kierunku. Dziś NBP sygnalizuje kurs pełną parą wprost na górę lodową i ogłasza wszem i wobec wiarę, że góra odpłynie, bo tylko tymczasowo stoi na drodze.
No to pytanie brzmi: po co Jarkowi stan wyjątkowy? Bo na pewno nie z powodów, o których głośno mówią. :P
Przedłuży się go raz jeszcze i raz jeszcze i wyborów nie będzie - zgodnie z prawem...
Bukary - jest plotka, że mają tych uchodźców przetransportować na przejście graniczne by tam sobie wniosek złożyli.
Co mnie trochę dziwi, bo myślałem, że cały ten cyrk jest po to by ukryć ich śmierć w najbliższym czasie.
Pisowcy żywią się konfliktem, tworzeniem stanów wyjątkowych. To jest ich język przekazu. Testują możliwość wprowadzenia tego w przyszłości na terenie całego kraju.
Bez wystarczającego powodu wprowadzili stan wyjątkowy przy granicy z Białorusią. Innym razem, bez wystarczającego powodu, wprowadzą stan wyjątkowy z powodu demonstracji antyrządowych. To jest sposób myślenia dyktatorów - kneblować ludziom usta, blokować przepływ informacji, nadużywać władzy, przekraczać granice (nie tylko tę polsko-białoruską). I eskalować, bo Kaczyński uwielbia rozniecać i eskalować konflikty, stany zagrożenia, poczucie zagrożenia, fobie, uprzedzenia etc.
Chyba bym szedł tutaj jednak tropem Ahaswera. To wygląda jak test przed grubszą akcją.
Chyba bym szedł tutaj jednak tropem Ahaswera. To wygląda jak test przed grubszą akcją.
Pewnie bedziemy wychodzic z EU...
Stan wyjątkowy i wyjście z Unii? E, masz bujną wyobraźnię. Chodzi zapewne o wybory i "pacyfikowanie" (prawne, a nie siłowe) strajków.
To jest sposób myślenia pisowca. Kombinować jak wzniecić kryzys i konflikt a potem nim zarządzać.
Myślenie propaństwowe, w oparciu o poczucie odpowiedzialności za kraj? Brak.
rocznie na służbe zdrowia pakujemy 110-140 mld złotych. chyba min. 300 mld potrzebne jest by po prywatnych specjalistach nie latać
Z czego wiekszosc idzie w srodki administracyjne - utrzymanie 800 szpirali, pensje administracji itd.
I dla ratownikow tych paru mld rocznie nie wystarcza, kazdy glupi to zrozumie i dalej bedzie zapieprzal 300 h miesiecznie za 20 zl/h. Czego tu nie rozumiec? Ziemiec musi zarabiac 50K miesiecznie, a ratownik niekoniecznie.
Zróbmy model amerykański tam służba zdrowia jest rentowna, a że nie stać na nią 70% ludzi who cares :)
Amerykański model służby zdrowia w Polsce rozwiązał by problem z mieszkaniówką :-) Jeśli nie masz najbardziej wypasionego ubezpieczenia na które mało kogo stać w razie potrzeby leczenia raka lub przeprowadzenia operacji szpital wystawia Ci rachunek na kilkaset tysięcy a bank licytuje dom/mieszkanie.
Przeglądam rano, co tam słychać w "twitterowej bańce" - okazuje się, że w trendach króluje... nie, nie stan wyjątkowy, nie strajk ratowników medycznych, nie drożyzna. Tylko Dobski. Konserwatywny, pisowski "dziennikarz". Lizodup (nie jest to przenośnia).
Zaglądam więc prędziutko na konta pisowców, na konta prawaków, co tam słychać, czy lecą już ostre słowa potępienia, jak pod adresem Petru, kiedy poleciał ze Schmidt na Maderę. Wszakże Dobski ma narzeczoną, którą chwalił się publicznie, którą publicznie podziwiał, że z "nim wytrzymuje", nawet wtedy, kiedy "zniknął na trzy miesiące" (odsiadywał wyrok, za posiadanie narkotyków), to "została i zaczekała". Taka kobieta to skarb, więc spodziewałem się ostrego potępienia (hihihi), ze strony pisowców, pod adresem pajaca, który chciał dopuścić się zdrady, z prostytutką.
I rzeczywiście - reakcja pisowskich "świętoszków" jest NADSPODZIEWANIE MOCNA. Padają tak ostre słowa, że nie mogę ich tutaj przytoczyć, dostałbym, z automatu bana. Pisowcy NIE ZOSTAWIAJĄ SUCHEJ NITKI... na pani, która upubliczniła prywatną korespondencję, z tym "dziennikarzem", proponującym jej seks. Ludzie, no jak tak można? Przecież on pisał w tajemnicy przed narzeczoną, a tu taki klops, nie można prostytutce zaufać...
Trafnie to ujął Trzaskowski: "oni są konserwatywni, od pasa w górę". Brzydzę się nimi, bo brzydzę się hipokryzją....
To jest właśnie moralność pisowców. Dlatego są takimi ludźmi, bo pielęgnują w sobie taki "system wartości", pełen obłudy, hipokryzji, zakłamania.
Każdy pisowiec to w sobie ma, my to tutaj obserwujemy na przykładzie pisowskich forumowiczów, ale dotyczy to przede wszystkim każdego pisowskiego polityka. Wręcz żeby zostać pisowcem, trzeba mieć w sobie takie cechy charakteru, bo przyzwoici ludzie raczej rzadko do tego środowiska trafiają.
Nie słyszałem wcześniej o tym gościu, ale muszę przyznać, że jest bardzo precyzyjny, gdy idzie o wymagania stawiane płci pięknej.
W ostatnich dniach PiS ma spore problemy ze sferą intymną. Najpierw żona ministra, a teraz ten "dziennikarski" bulterier.
Dzien jak codzien w PISlandii
W poniedziałek Sejm zajmował się prezydenckim rozporządzeniem wprowadzającym stan wyjątkowy przy granicy z Białorusią. Na sali obrad nie pojawił się jednak Andrzej Duda. - Bo uznał, że nie ma takiej potrzeby - wyjaśnił jego doradca Andrzej Zybertowicz.
W sumie to akurat mial racje. Zupelnie nie jest tam potrzebny.
Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk przyznał w rozmowie z TVN 24, że został przesłuchany ws. afery mailowej. - Mam status osoby pokrzywdzonej - przyznał
Poszkodowanej przez los. ale moze jakies odszkodowanko z Funduszy Sprawiedliwosci Ziobry mu sie nalezy za krzywdy i straty moralne jakie poniosl, jak myslicie?
I jeszcze to
Polska w czołówce krajów z największym przeludnieniem w domach :)
Trzeba budować więcej i drożej, jak widać najemcy się znajdą, a inflacja dzięki inwestycji w bycie rentierem na portfele już nie wpłynie. :)
Kolejna odsłona wojny z UE. Wnioskują o kary w związku z izbą dyscyplinarną
Cóż, Morawiecki powiedział ostatnio że pieniądze z Funduszu Odbudowy są nam tak naprawdę zbędne, to pewnie i jakieś tam kary nas też nie zabolą, prawda?
Szczerze współczuję takiego ministra. Co nowy minister na tym stanowisku, to niespodzianka. I to na gorsze.
Ania - tępa dzida, Darek - to samo, ale w męskim wydaniu, a teraz Przemuś, gdzie buta i arogancja wylewa się uszami.
Nie chciałem tak pisać, ale czasem pewne rzeczy należy nazwać po imieniu.
Współczuję i ratunku dla publicznych szkół nie widzę.
Jeszcze może prywatne sobie poradzą (klient płaci i wymaga), ale pewnie niezbyt długo.
Polska szkoła - chaos, burdel i bylejakość. W każdej dziedzinie. Mówiłem już kilka lat temu, że będzie pod tym względem coraz gorzej. I jest. Niedługo nauczyciela pasjonata to będzie można uświadczyć tylko... na emeryturze.
W tym kraju zostaną nieprzeszkoleni policjanci, którzy pałowanie uznają za jedyną metodę obezwładniania, wymęczeni ratownicy, którzy po dwudniowym dyżurze nie odróżniają apteczki od teczki, i wypaleni nauczyciele, którzy wcielają w życie zasadę "jaka płaca, taka praca". Polska marzeń.
Rekonstrukcja rządu. Nie ma chętnych do Ministerstwa Klimatu. Kierownictwo PiS boi się podwyżek cen energii
Kierownictwo PiS - z jego liderem Jarosławem Kaczyńskim na czele - zaczęło dostrzegać polityczne zagrożenia płynące z nieuchronnej podwyżki cen prądu i energii. Kwestia ta jest dla rządu na tyle niewygodna, że - jak słychać w obozie władzy - dziś nie ma chętnego na przejęcie sterów w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.
Widze dwie opcje - Rysiu Cz, bo on wezmie KAZDY stolek.
Moga tez zaoferowac to stanowisko Tuskowi, zeby byla wina Tuska.
W sumie to jest pomysł. Zaproponują, odmówi, a TVP wyskoczy z gotowym spotem na temat:
"PiS aby zakończyć wojnę polsko-polską rozpętaną przez reprezentującą niemieckie interesy opozycję zaproponował Tuskowi objęcie teki ministra. Niestety, lider totalnej opozycji stchórzył pokazując jak niewiele zależy mu na dobrze zwykłych obywateli. Niemniej najbardziej pro obywatelska partia w historii naszego kraju się nie poddaje i Morawiecki ogłosił, że miejsce będzie czekało do czasu, aż Herr Tusk znajdzie resztki odwagi. Niestety, może spowodować to zamieszanie na rynku cen energii, ale jak widać odpowiadać za to będzie jedynie nieodpowiedzialna opozycja".
Chociaż może nie, lepiej im pomysłów nie podsuwać... :D
Wszystko wskazuje na to że na przyszły rozwój , bądź stagnacje poszczególnych krajów członkowskich UE będą stanowić przydzielone im pakiety klimatyczne, energetyczne i jakie tam jeszcze UE wymyśli. Te w przeszłości były przydzielane w sposób ,, demokratyczny ,, czyli różnie dla różnych krajów , wszystko więc na to wskazuje ze w przyszłości będzie podobnie , a wzorzec może być dla różnych krajów niesprzyjający. Dlatego więc pozbycie się suwerenności ,, bo teraz nam zapłacą ,, to podpisanie na Polske cyrografu.
Colwalsky, o jakiej "suwerenności" ty piszesz? Znaczy jak już nie będziemy w Unii i pozbędziemy się tych wszystkich "pakietów", to będzie taniej i lepiej? Ta inflacja, rosnące ceny, to wszystko przez Unię? Pewnie czytałeś Ziobrę wraz z innym Kowalskim? Biedny ten Ziobro. Nie może przez Unię szerzyć tej swojej sprawiedliwości ponad podziałami..
Nie słuchaj propagandy zawsze jak coś Cię nurtuje zajrzyj do historii.
Tym razem sprawdź co się działo w państwach gdzie do władzy dochodzili różni idioci i zaczęli oslabiac instytucje państwowe bo chcieli rządzić wszystkim.
Najnowszy przykład to Turcja.
A Unia chociaż ma narzędzia do pilnowania dzięki czemu jest szansa że nie stoczyny się na dno chociaż duzi zależy od tego jak te instytucje będą działać.
Te pakiety to niestety koszty bo trzeba albo bulic albo rozwijać się w kierunku jaki sobie wymyślili (proponuje rozwijać się w przyszłości wyjdzie nam to na dobre) ale jest też więcej plusów UE.
a co powiesz o akcji w Lublinie? Dziwi mnie trochę że żaden wątek nawet nie powstał
Wszystko na to wskazuje, że ten człowiek został zamordowany. Dodatkowo fakt wyłączenia kamer u WSZYSTKICH funkcjonariuszy, sugeruje działanie z premedytacją i w zmowie.
W normalnym kraju za taką zbrodnię kary są przykładnie wysokie, tym bardziej, że dotyczą funkcjonariuszy publicznych, ludzi, którzy teoretycznie mają stać na straży przestrzegania prawa, więc wszelkim nadużyciom z ich strony nie mogą towarzyszyć okoliczności łagodzące.
W Lubinie :)
No i jeszcze Wrocław z postu Liftera gdzie na oczach ojca zatłukli niewinnego chłopaka.
Jak już kiedyś pisałem - zaczynam rozumieć powszechną pogardę dla MO oraz dla Policji w latach 90.
Bezprawnie i niesprawiedliwość teraz rządzi więc to będą nowe standardy JUTRO.
No niestety, ale przyzwolenie na Zło za rządów pisowskich jest przerażające. Standardy obniżane w każdej dziedzinie. Zaczyna robić się brunatnie, ciasno, duszno i niebezpiecznie. Nie, żeby wcześniej nie było patologii i nadużyć, ale nie na taką skalę i nie z takim przyzwoleniem "góry".
Rety, naprawdę zastanawiam się, gdzie jest ten kraj, który wszedł do NATO i UE, i który tak szybko się rozwijał? Jak to możliwe, że tak łatwo go straciliśmy?
Serio co to za kraj w którym policjant może sobie kamerę osobistą wyłączyć? Kto kur... takie prawnego bubla do życia powołał?
Herr Pietrus zaczynam rozumieć powszechną pogardę dla MO oraz dla Policji w latach 90.
Pogarda jest do dziś, ta patologia niestety występowała i występować będzie za każdych rządów, układ policja-prokuratora zapewniał zawsze im bezkarność, niestety policja przyciąga do siebie sporo śmieci ludzkich które pragną mieć władzę nad czyimś życiem i które nie są wyłapywane na testach psychologicznych. Nikt z tym nic nie robi co jest smutne.
Tylko że mam wrażenie, iż przez ostatnie 10-15 lat ta pogarda ograniczała się do specyficznych środowisk, głównie kryminalistów i Januszy za kółkiem...
Obawiam się natomiast, że przez podobne wydarzenia na policję znowu będą krzywo patrzeć wszyscy, i nawet jeśli nie wszyscy będą razem skandować HWDP, to będzie podobnie, jak chyba było w latach 90. i wcześniej, gdzie ci "normalni" obywatele niby wiedzieli, że policja jest potrzebna, łapie przestępców itp. ale "policjant" - do policjanta czuło się jednak ni to niechęć, ni pogardę, i raczej tylko z konieczności tolerowało. I oczywiście nie było scripted docu w TV, ale w serialach kryminalnych i ogólnie w serialach trafiał się co najwyżej jakiś niezłomny komisarz bohater, a poza tym cała masa obślizgłych klaunów w mundurach.
Weźmy zresztą jedną z pierwszych polskich telenowel i "Wieśka" komendanta oraz jego przydupasów z Centralnego :D
Herr Pietrus w sporej ilości miejsc w Polsce parę jeszcze nie tak dawno ubieranie się jak jedna z subkultur gwarantowało kilka kontroli osobistych w roku, a spróbowałeś się oburzyć. Zresztą pandemia ujawniło sporo psów w szeregach policji.
W normalnym kraju za taką zbrodnię kary są przykładnie wysokie, tym bardziej, że dotyczą funkcjonariuszy publicznych, ludzi, którzy teoretycznie mają stać na straży przestrzegania prawa, więc wszelkim nadużyciom z ich strony nie mogą towarzyszyć okoliczności łagodzące.
(...)
No niestety, ale przyzwolenie na Zło za rządów pisowskich jest przerażające. Standardy obniżane w każdej dziedzinie. Zaczyna robić się brunatnie, ciasno, duszno i niebezpiecznie. Nie, żeby wcześniej nie było patologii i nadużyć, ale nie na taką skalę i nie z takim przyzwoleniem "góry".
Do tego prowadzi m.in. wymontowanie wszelkich bezpieczników "samokontroli" w instytucjach takich jak Policja czy Prokuratura i przeorientowanie priorytetów. W "normalnym" kraju główną cechą kogoś w tych instytucjach powinny być mocne zasady moralne. Dziś jest to zapewne wierność szefom, a przez to wierność partii. Powoli robi się Komuna 2.0.
Jeszcze mamy o tyle dobrze, że są media niezależne od władzy, które takie sprawy nagłaśniają. Co by było gdyby ich nie było? O takich sprawach jak te opisane tutaj w ogóle byśmy nie usłyszeli. Ot znikł po prostu jakiś człowieczek i go nie ma.
Niestety władze totalitarne potrzebują w formacjach siłowych ludzi pozbawionych moralności, bo tylko tacy dają gwarancję wykonywania praktycznie każdych rozkazów. Gdyby w pewnym momencie autorytarnej władzy choć trochę zagrażał jakiś mocny opozycjonista (jak np. Nawalny w Rosji), władza lubi mieć ludzi, którzy nie będą zadawali zbędnych pytań.
Rety, naprawdę zastanawiam się, gdzie jest ten kraj, który wszedł do NATO i UE, i który tak szybko się rozwijał? Jak to możliwe, że tak łatwo go straciliśmy?
Mnie też to szokuje. Po ok. 10 lat w UE, gdy zrobiliśmy naprawdę ogromny postęp cywilizacyjny, dano władzę populistom, którzy są przy korycie już 6 lat, a nie zdziwi mnie, jeśli będą kolejne kilka. Ja naprawdę już wierzę, że statystyczny Polak sam chce żyć w bagnie skoro drogę do tego bagna wybiera. Jeśli PiS zdobędzie kolejną kadencję, czyli będą rządzić łącznie 10 lat, tyle ile do ich nadejścia mieliśmy dobrych relacji z UE, ja już będę pewien, że Polexit jest 100% pewny.
Jak już kiedyś pisałem - zaczynam rozumieć powszechną pogardę dla MO oraz dla Policji w latach 90.
(...)
Obawiam się natomiast, że przez podobne wydarzenia na policję znowu będą krzywo patrzeć wszyscy, i nawet jeśli nie wszyscy będą razem skandować HWDP, to będzie podobnie, jak chyba było w latach 90. i wcześniej, gdzie ci "normalni" obywatele niby wiedzieli, że policja jest potrzebna, łapie przestępców itp. ale "policjant" - do policjanta czuło się jednak ni to niechęć, ni pogardę, i raczej tylko z konieczności tolerowało.
W latach 2000-2015 policja naprawdę ociepliła swój wizerunek i jej odbiór w społeczeństwie się poprawił. Sam widzę to po sobie. W tych latach widząc policjanta na ulicy człowiek czuł się bezpieczniej. Dziś widząc go człowiek próbuje wyglądać niepozornie, byle ten się do czegoś nie przyczepił.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/policjanci-groza-protestem-beda-pouczenia-zamiast-mandatow/phzx37n
Psy nadal szczekają :)
Niedzielski zapowiada wyższą wycenę dobokaretki... chyba zwęszyły, że ktoś dostanie większą michę.
Zly to pies co kąsa rękę która go karmi. Może ich zastąpić WOT :P
- Planujemy pewne zmiany w obszarze wymiaru sprawiedliwości. One nie dotyczą tylko Izby Dyscyplinarnej, ale generalnie funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, tak aby był on bardziej efektywny - powiedział na konferencji prasowej Piotr Müller. Skomentował tym samym decyzję Komisji Europejskiej, która chce nałożenia kar finansowych na Polskę.
Czyli; rozwiazemy ID, sedziom kupimy nowe togi oraz kazemy odmalowac korytarze w sadzie - to wszystko bylo juz dawno zaplanowane i akurat teraz wejdze w zycie i w ogole nie ma to zadnego zwiazku z postanowieniami UE, bo my jak wiadomo nie zamierzamy sluchac tego lewackiego gadanuia
PS. Zakup tog i malowanie bedzie wykonane w 2023, reszta naszego planu poprawy funkcjonowania sadow - natychmiast.
Skisnę...
Mamy tu ogromne problemy komunikacyjne. Podhale jest cały czas zakorkowane. Mogło być lepiej, ale... zachciało się radnym jechać po LGBT...
I znowu: gdzie jest opozycja? Dlaczego nie wykorzystuje takiego prezentu?
Prawdę mówiąc, opozycja jest tu zupełnie zbędna. Jak ciemnemu ludowi zaczną znikać piniążki, to ci pisowscy radni od stref anty-lgbt ani się obejrzą, a zagrają w najnowszą odsłonę Taczka Driving Simulator.
"System Morawieckiego". Ludzie premiera na państwowych posadach
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/system-morawieckiego-ludzie-premiera-na-panstwowych-posadach/3gby8gj,79cfc278
Premier Mateusz Morawiecki, odkąd stanął na czele rządu stworzył system, który polega na zatrudnianiu swoich kluczowych i najbardziej zaufanych współpracowników w zależnych od państwa firmach oraz instytucjach. Będąc de facto na fikcyjnych posadach, za usługi i pełną lojalność wobec szefa rządu otrzymują pokaźne wynagrodzenie. Natomiast tych, których nie da się zatrudnić poza Kancelarią Premiera, wynagradza się wielkimi dodatkami do pensji w postaci płatnych stanowisk w Radach Nadzorczych oraz ekstra premiami.
Cel takiego rozwiązania wydaje się prosty: wynagradzanie zaufanych ludzi na poziomie przekraczającym akceptowalne społecznie normy dla administracji rządowej. Natomiast tych z najbliższych doradców, których nie da się zatrudnić poza KPRM premier wynagradza wielkimi dodatkami do pensji w postaci płatnych stanowisk w Radach Nadzorczych oraz ekstra premiami.
Na system stworzony z iście bankową precyzją składa się także zupełnie osobna część związana z umieszczaniem w najważniejszych spółkach państwowych i bankach swoich zaufanych ludzi, którzy zawdzięczają obecnemu premierowi swoje kariery, a także kariery bliskich sobie osób. A lista tzw. "tłustych kotów Mateusza" ma być dość pokaźna.
Pisowski elektorat myśli, że pieniądze wydawane na pensje dla takich "współpracowników" i ludzi lojalnych wobec reżimu, wyciągane są z prywatnej kieszeni krezusa Kaczyńskiego, najbogatszego człowieka świata, który operuje setkami miliardów rocznie. Nikt tym ludziom głosującym na PiS nie potrafi wytłumaczyć, że to jest kasa pochodząca z naszych podatków.
Nie, oni mediów innych niż PiSowskie nie czytają/oglądają, więc nawet się o tym nie dowiedzą. Nawet jak ktoś im to wytknie to stwierdzą, że to kłamliwa propaganda lewactwa i LGBT.
Mnie martwi to, że przez kilka lat, zarabiając min. po kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie, można się dorobić ładnego majątku (przykład Obajtka to najlepiej pokazuje). Rośnie nam nowa "elita", ta którą sobie wymarzył Kaczor, która ma zastąpić znienawidzone przez niego elity "postkomunistyczne". Tyle, że zamiast "oświeconych" elit dostaniemy elity w putinowskim stylu, zbudowane na układach i powiązaniach z władzą, a nie na wartościach, zdolnościach intelektualnych, itp.
Niestety zapewne te "elity" będą kształtowały politykę i kierunek rozwoju Polski przez kolejne dekady.
Niestety zapewne te "elity" będą kształtowały politykę i kierunek rozwoju Polski przez kolejne dekady.
Zgadza się, frer. Popatrzmy tylko na "atomową trójcę" - Solorz, Sołowiew (prywatne miliardery) i..Obajtek który im bębenek podbija po linii państwowych spółek.
Kierunek - współpraca z rosyjską atomistyką "przyszłości". Lecz kto daje alibi, całemu przedsięwzięciu przyszłości atomistyki ponad podziałami? "Zasłużeni politycznie" Amerykanie, do których należy także pomysł atomowych reaktorów ;) Tutaj znowu zobaczymy byłą ambasador Mosbacher w nowej roli..
Interes musi się kręcić ;) To tylko fragmencik działalności "nowych elit" - elit Ekonomicznych z dużej litery, co to na swoich zjazdach zwierają szeregi i stawiają na potrzebnych im polityków..
Pisowski elektorat, awansowany socjalnymi jałmużnami na "klasę średnią" - poczuł smak "na więcej". Będzie potrzebował więcej kasy i będą rosły mu pretensje do lepszego życia. PiS musi im to zapewnić - nie wystarczą bogoojczyźniane parady i procesje, ferie świąt państwowych spod długopisu i inne przykrywki.
Dawać więcej chleba i igrzysk!
Jacek Sasin o wniosku KE: Nie do takiej Unii Europejskiej wstępowaliśmy
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-priorytety-ue-w-dobie-pandemii/aktualnosci/news-jacek-sasin-o-wniosku-ke-nie-do-takiej-unii-europejskiej-wst,nId,5468128
Wicepremier Jacek Sasin odniósł się do wniosku o nałożenie kar finansowych na Polskę, który Komisja Europejska złożyła do TSUE. Polityk oświadczył, że był nim zdumiony, a Polska "nie odpuści, bo musi bronić suwerenności". - Nie do takiej Unii Europejskiej wstępowaliśmy - powiedział.
No to odliczamy do Polexitu: 3, 2, 1...
Ależ upadek - Kukiz to już, w najmniejszym stopniu, nie panuje nad nerwami. Aż ciężko się to oglądało:
^^A to nie pierwszy raz. Widziałem tego furiata, u Rymanowskiego na Polsacie i też, co i rusz, pokrzykiwał. Dobrze by było, gdyby sobie zrobił przerwę, od mediów, albo przynajmniej brał przed rozmową stoperan ;-).
Czego sie spodziewasz po alkoholowym pajacu? Ethanol mu tak mozg wypral ze facet nie jest w stanie kontrolowac samego siebie.
On robi za sejmowa malpe w czym przebija nawet takich sasisnow.
Co do nowych elit - kto ogląda ten wie, że o ile kiedyś zarzuty o symetryzm i ciche wspieranie PiS-u przez Polsat były IMHO przesadzone czy wręcz nieprawdziwe, to od dobrych kilku tygodni, zapewne od czasu gdy atomowy biznes z Synthosem i może też Orlenem zaczął się klarować, wydarzenia coraz bardziej prorządowo komentują to, co się dzieje. To już nie jest neutralna narracja, to staje się coraz bardziej ugrzeczniona i przychylna rządowi telewizja.
No ale wiadomo kto wydaje koncesje, nie tylko na nadawanie, ale i na budowę elektrownii atomowych, to gra o znacznie wyższa stawkę niż zgoda UOKiK na kupno Netii
A w Karpaczu komu się tym razem podlizano BTW? Kto został człowiekiem roku? Sasin, Czarnek?
A w Karpaczu komu się tym razem podlizano BTW?
O tak, to istotne. Ekonomiczna kuźnia rządowych kadr, powinna dać jasne wytyczne..
PiS i Czarnek rozumieją ideologie "po swojemu", po linii partyjno-kościelnej. U nich nie ma "ideologii", one są wszędzie tam, gdzie ich nie ma. Tak się tego wyuczyli że niejaki Jan Duda już wie, jak Unię zrobić w konia z tymi uchwałami LGBT. Wystarczy zmienić nazwę na taką w której będzie słowo "ideologizacja". I będzie git, niech się Unia odczepi od tych uchwał LGBT. Niech da forsę aby Czarnek i pisowskie syny miały za co propagandę robić.
Pytanie z olimpiady z języka polskiego dla uczniów podstawówek. Kij, że w treści pytania jest błąd gramatyczny, najwyraźniej teraz w polonistyce ważniejsza jest znajomość nauk Pana Jawła.
(Tak, to niestety autentyk z PDF-a udostępnionego przez jedną ze szkół)
Kto jest twoim wzorem do naśladowania i dlaczego Lenin...
Nie, to musi być fake. Chyba, że to ta słynna matura z religii...
Ten moment że oryginalne wiadomości zaczynają wyglądać jak najniższych lotów fake.... Ech, co za czasów dożyłem...
Panie Janie Pawle, co Pan ma do powiedzenia w temacie pedofilii w kościele? Szach i mat! Olimpiada oczywiście oblana, ale satysfakcja, że paru katoli popuściło ze złości bezcenna.
Właśnie zjadam drugie śniadanie na dużej przerwie i prawie się udławiłem... Muszę to chyba naszej siostrze pokazać. ;)
Znajomy znajomego Lifterowi dał a ten tak się ucieszył ze nie sprawdzając czy to nie fake od razu to publicznie udostępnił. Czego nie rozumiecie ?
Tak jak ruble które dostaje za pisanie wypocin tutaj?
Czepiacie się. Tokarczuk w następnym pytaniu.
Tak dla wyjaśnienia: nie żartuję. Tutaj jest cały arkusz: https://www.ko.rzeszow.pl/_wp/wp-content/uploads/2021/03/az_wojewodzki_20-21_j.polski.pdf
Nie jestem profesjonalistą, ale jak dla mnie nie wygląda na przykład Czarnko-indoktrynacji.
Osiągnęliśmy wprawdzie to, że ludzie są dumni z większości swych wad, tchórzostwa jednak
nadal się wstydzą
Pomijając drugą część zdania, to nazwałbym to nawet ruchem oporu:D
Ojejku w tym co Lindil zapodał, uczniowie będą o prawdzie pisać ;)
To ja pomogę:
"Są trzy prawdy: świento prawda, tys prawda i gówno prawda"
Józef Tischner, Historia filozofii po góralsku
I pewnie dlatego, w tym "brudnopisie" zapomniano o ks.Tischnerze ;(
Mowi sie, ze idziemy rosyjska sciezka... A to nie jest prawda. My jestesmy madrzejsi, np. popatrzcie na kariere jednego z ministrow Putina
"Putin uczynił go gubernatorem Kaliningradu, jednak po zaledwie dwóch miesiącach okazało się, że nie sprawdza się w tej roli. Wówczas Putin zrobił go ministrem"
A u nas Kaczynski od razu mianowal Sasina ministrem.
Sami widzicie.
Kurwizja
TVP Info przerywa konferencję Niedzielskiego planszą "PILNE!". I pokazuje Kaczyńskiego na mszy
I tak nie ogladam, ale czekam na msze za Kaczynskiego - moze byc z PILNE! i na zywo, co mi tam. Albo na PILNE info o pomyslnym wyproznieniu. W sumie i tak stale serwuja takie g... ze jedno wiecej nie czyni roznicy.
No ale wiadomo co w TVPis wazniejsze
Spójrzcie na mapkę nowych zarażeń koronawirusem:
Tam już mają stan wyjątkowy, trzeba będzie jeszcze dołożyć lockdown.
A tu wyciekl e-mail Matouszka, gdzie - nie uwierzycie - nie klamie, no bo nie mowi publicznie. Proszszsz...
Aha - to w odpowiedzi na zadania dosypania kasy na program demograficzny.
"My tymczasem budżetowo jesteśmy w strukturalnym deficycie i 70 mld pod kreskę i nie ma możliwości dokładania tam więcej – chyba że kosztem rosnącego zadłużenia czy też unijnej procedury nadmiernego deficytu (to akurat coś, czego powinniśmy się wystrzegać jak ognia, a Komisja i zagraniczni inwestorzy już nam uważnie patrzą na ręce... Dlatego bardzo proszę o radykalne ograniczenie oczekiwań finansowych do tych 1-2 mld zł".
Ale to pewnie fake, bo mamy nadwyzke budzetowa i w ogole, co nie, drogie pisiołki?
Pisiołek zapytuje Pojebka w takim razie.
Czy stolec dzisiaj już był.
Odpowiedź brzmi był ..... ale dotarł zbyt wysoko stąd posrane pomysły.
A teraz TW lifterek 3....2....1 start... kablujemy
To chyba nowy rekord :D minutę po poście już konta nie ma. Ciekawe czy moderator tak szybko zareagował czy też Gal Anonim sam prewencyjnie konto usunął?
Tyle pytań bez odpowiedzi :D
Większy kawałek artykułu z wyborczej/biznes bo niektórym posmakował:
"Wyciek maili. Morawiecki: "Nie mamy pieniędzy"
Autorem maila jest premier Mateusz Morawiecki, który szczerze dzieli się swoimi przemyśleniami z adresatami maila – minister rodziny i polityki społecznej Marleną Maląg, Barbarą Sochą, wiceminister rodziny i pełnomocniczką rządu ds. polityki demograficznej oraz z Michałem Dworczykiem i Dorotą Bojemską, przewodniczącą Rady Rodziny (organu doradczego ministra rodziny).
Na koniec przyszłego roku dług Polski przekroczy 1.5 bln zł
Czytaj także:
Rząd: dług Polski w 2022 osiągnie astronomiczne 1,5 biliona złotych, 40 tys. zł na głowę każdego Polaka. Kto to spłaci?
Z treści maila wynika że Maląg, Bojemska i Socha zaproponowali nowy kosztowny pomysł na to, by w Polsce rodziło się więcej dzieci. Morawiecki nowym pomysłem jest poirytowany.
"Rozumiem wagę problemu i trzeba koniecznie naprawić sytuację na froncie demograficznym, ale dlaczego zawsze receptą mają być $$$ (tu graficzne przedstawione dolary)?".
Dalej premier szczerze mówi coś, czego nigdy nie powiedział na żadnej ze swoich licznych konferencji prasowych, a mianowicie, że Polska ma ogromne problemy z wydatkami budżetowymi.
"My tymczasem budżetowo jesteśmy w strukturalnym deficycie i 70 mld pod kreskę i nie ma możliwości dokładania tam więcej – chyba że kosztem rosnącego zadłużenia czy też unijnej procedury nadmiernego deficytu (to akurat coś, czego powinniśmy się wystrzegać jak ognia, a Komisja i zagraniczni inwestorzy już nam uważnie patrzą na ręce... Dlatego bardzo proszę o radykalne ograniczenie oczekiwań finansowych do tych 1-2 mld zł".
Dalej premier przytacza, jakie już rząd ma wydatki na programy demograficzne i puentuje, że żaden z nich nie spowodował, że w Polsce rodzi się więcej dzieci.
"Na rodziny wydajemy już kilkadziesiąt miliardów – samo 500 plus to 40 (mld), 8 (mld) zasiłki macierzyńskie, tyle samo na ulgę w PIT, do tego 300 plus. Razem pewnie 70 mld albo więcej i niestety nic to nie zmienia. Każdy z tych programów miał być game changerem..."
29.01.2021, Kielce, protest przeciwko zakazowi aborcji
Czytaj także:
PiS przerażony, że Polki przestały rodzić. Demografowie: Orzeczenie o aborcji oznacza, że dzieci będzie jeszcze mniej
W końcu Morawiecki chcąc przekonać swoje adresatki, że kolejne wydatki w niczym nie pomogą, powołuje się na inne kraje.
"Popatrzmy na te bogate kraje, (...) mimo wyłożonych środków dzietność spada. Mam wrażenie, że to jednak kwestie uwarunkowań kulturowych są decydujące. 1,7 to wciąż daleko do 2,1 i prostej zastępowalności. Ile musielibyśmy wydać, aby to osiągnąć? A co w tym czasie ze służbą zdrowia, edukacją, inwestycjami. Na to też trzeba znaleźć pieniądze.
Proszę więc o realne propozycje, które jesteśmy w stanie udźwignąć i takie bardziej inteligentne rozwiązania, nie tylko kosztowe" – kończy Morawiecki,
Wyciek maili. Szczegóły strategii demograficznej
Mail pochodzi z 23 kwietnia 2021 r. Dwa miesiące później Morawiecki razem z Maląg i Sochą publicznie ogłosili nową strategię demograficzną. My wsparcie polskich rodzin jako Prawo i Sprawiedliwość mamy w naszym kodzie genetycznym. Od początku 2015 roku wzmacniamy rodziny w wymiarze materialnym, kulturowym, społecznym. Robimy to na wszystkich możliwych polach, sądzę, że nikt nam tego nie może odmówić – mówił przed kamerami premier i pokazał szczegóły programu. Na pierwszym miejscu "Rozwiązania zwiększające stabilność pracy". W strategii czytamy m.in., że będzie ograniczenie możliwości zawierania umów o pracę na czas określony z osobami w wieku do 40 lat do maksymalnie dwóch umów, na łączny czas nieprzekraczający 15 miesięcy.
Strategia przewiduje wprowadzenie nowego świadczenia dla rodzin z dziećmi w maksymalnej wysokości 12 tys. zł na drugie i kolejne dziecko w wieku od 12. do 36. miesiąca życia.
Dzietność ma wspierać teraz także "Polski ład"."
haha, przynajmniejmy wiemy ze to trollkonta Mianolita, on ciagle ma te kibolska obsesje "konfidenctwa" i "kablowania".
Niestety, tym razem nie zdazylem. :)
Dla niego to "kablowanie" a dla mnie cos jak usuwanie psich kup z trawnika, z ta roznica ze to nie moj pies sie zesral :)
No ale pro publico bono
Cos go ten "pisiołek" zabolal chyba. Albo slowa Morawieckiego, ktore zrujnowaly jego swiatopoglad.
PS. Tak, stolec dzis byl ale dzis usunal go ktos inny i to bardzo szybko. :D
Niech stolec sie nie denerwuje, jutro tez jest dzien i znow sie bedziesz mogl wysrac w tym watku.
Oj, mianolito mianolito, ciagle udowaniasz, ze cie nie doceniamy, gdy uwazamy, ze juz siegnales intelektualnego dna.
Powiem wam z mojego poletka jak MS walczy z nadmiarem spraw w sądach. Aktualnie kpc i kpk to istne pole minowe dla pełnomocników. Zwrot pozwu może nastąpić momentalnie. Co lepsze aby poznać powód zwrotu (opisany zwykle jako braki formalne) należy zapłacić 100 zł. Do tego momentu nie masz absolutnie żadnej pewności, czy ty popełniłeś błąd czy sąd. Sądy zamiast merytorycznie rozstrzygać sprawy coraz częściej szukają możliwości uwalenia sprawy formalnie. Jest to po prostu straszne.
Sformalizowaniu uległa też ma procedura, która również najeżona jest pułapkami uniemożliwiającymi skuteczną obronę - w założeniu jako środki mające na celu przyspieszenie rozprawy. Czyli standardowo polak dostaje kijem po ryja dla sprawności państwa.
jak przeczytałem o tym jak obecnie wygląda procedura cywilna i te posiedzenia przygotowawcze to..
... myślę, że niedługo wrócimy do procesu formułkowego
Lubiłeś Prawo Rzymskie New? :)
Nic nie rozumiem. Przecież mamy sądy i sędziów zreformowanych ustawami przez państwo, tak czy nie? Toczy się całą wojnę z Unią o sposoby w jaki to zrobiono. Nic nie pomaga zawłaszczenie sądów i Trybunału Konstytucyjnego przez PiS?
Wciąż jest źle? Pewnie winna temu opozycja i Tusk. To ona wymyśla te jakieś tam sformalizowania i granda procedury.. Ech..
Proces formułkowy nie byłby taki zły gdyby było wiadomo konkretnie co i jak trzeba zrobić. A aktualnie jest taka sytuacja, że niektóre zażalenia nie są przyporządkowane do poszczególnych sądów. Są sytuacje, w których grupy adwokatów spierają się co należy zrobić. I nigdy nie wiadomo tka naprawdę, którą drogę wybierze sąd.
Ziobro się ostatnio pochwalił 3% wzrostem szybkości rozpoznania spraw. Śmiech na sali.
i wciskają kit ciemnemu ludowi, że problem leży w sądownictwie...
Czytam od kilku dni nowe informacje i naprawdę scyzoryk się w kieszeni otwiera. Pieniędzy brakuje, zadłużyli Polaków, wszystko się sypie (służba zdrowia, edukacja, sądownictwo, policja). Inflacja galopuje. Ceny energii dramatycznie wzrosną (podobnie jak ceny niemal wszystkiego). Płace w budżetówce zamrożone. Lockdown wisi nad głowami. Niedługo będziemy płacić gigantyczne kary KE za fanaberie PiS-u. I...
mam ochotę dać w ryj tym wszystkim, którzy głosowali i głosują na Kaczora. Uchodźcy i geje się motłochowi nie podobają... Uchwały anty-LGBT ważniejsze od nowych dróg, szkół i przedszkoli. Ja pierdzielę. Co za głupi naród prowadzony na pasku przez cwaniaczków w sutannach. Tych wszystkich manolitoidów powinno się pokazywać za szybą w jakimś muzeum Ciemnogrodu jako przykład ślepoty wiodącej ku samozagładzie.
Jest tylko jedna rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna, tą rzeczą jest honor. Za wszystko inne zapłacisz pieniędzmi podatników.
I nie narzekaj, bo tym razem to tylko pieniądze.
Idiotow jest na tyle dużo że dadzą 1000+ oraz rekordową waloryzację emerytur i idioci zagłosują na idiotow którzy zniszczą resztę.
Na emigracje nigdy za pozno. Z perspektywy to bardziej smieszy niz zlosci, takie "burdello bum bum"
Wielu ludzi po prostu nie patrzy w przyszłość dalej niż do kolejnej wypłaty - albo kolejnego przelewu z MOPS-u w zależności od osobnika. Reagują niczym Mianolito: śmiechem, bo jak może być źle skoro jest tak dobrze?
"Mamy wzrost gospodarczy? Mamy. Pensje rosną? Rosną. PiS robi co chce z prawem i UE jedynie macha paluszkiem? Zgadza się. Tyle lat mówicie o tym że nas z Unii wyrzucą a my nadal w niej siedzimy. Ale głupia ta opozycja. Przestałaby krytykować PiS, zaczęłaby bić pokłony geniuszowi Kaczyńskiego to by od razu jej sondaże wzrosły"
Po prostu przykład Grecji do nich nie dociera, nie rozumieją że mogą upłynąć lata zanim polityka PiS wepchnie nas w bagno z którego wygrzebanie się zajmie dekady. Inflacja, zanim zacznie ostro drenować dochody, musi jeszcze podziałać jakiś czas, bałagan w sądach dotknie ich bezpośrednio jak do nich trafią na skutek sprawy rozwodowej czy wypadku drogowego, służba zdrowia zacznie być istotna jak się zestarzeją, edukacja... wolne żarty, tacy nie przejmują się czymś tak abstrakcyjnym jak poziom wykształcenia, wystarczy że dzieciak będzie miał 4+ (niech "somsiedzi" zobaczą i zazdroszczą jakie mamy zdolne dziecko!) a że w szkole średniej będą zamiast fizyki uczyć tabliczki mnożenia i dodawania na palcach, kogo to obchodzi?
Ci sami ludzie za kilka lat będą zadawali pytanie jak do tego mogło dojść? Kto doprowadził do takiego rozkładu kraju? Nawet zadając takie pytania nie będą się bali patrzeć w lustro, no bo przecież oni jedynie "nie popierali PiS ale...". Jedynie na co można liczyć to to, że po prostu przestaną głosować "bo wszyscy politycy to złodzieje". A i tak z łzą w oku będą wspominali wspaniałe czasy PiS, gdy żyło się na poziomie, a że na kredyt? Kogo to obchodzi?
Edit: Poprawka koszmarnego błędu ort :( Bukary by mnie pewnie rózgą pogonił...
Czytam od kilku dni nowe informacje i naprawdę scyzoryk się w kieszeni otwiera.
Mnie przeraża już nawet moja reakcja na to co widzę. Pojawia się na jakimś portalu temat jakiejś kolejnej afery czy fanaberii pato-katolików, a moja reakcja to "eh, kolejna afera, nawet nie będę czytał już tego". Tematy, które 20 lat temu byłyby bombą atomową, która wysadziłaby każdy rząd w powietrze dziś to tylko "kolejny dzień w PiSlamistycznym kraju".
Pieniędzy brakuje, zadłużyli Polaków, wszystko się sypie (służba zdrowia, edukacja, sądownictwo, policja). Inflacja galopuje. Ceny energii dramatycznie wzrosną (podobnie jak ceny niemal wszystkiego).
Powiedzą, że "wina Tuska" i 30% ludzi uwierzy.
Płace w budżetówce zamrożone.
I co z tego? Prawda jest taka, że najlepsi z budżetówki już dawno pouciekali, albo zaraz to zrobią. Dziś uciekają już przeciętniacy. Za chwilę będzie problem znaleźć nawet miernych pracowników. Poziom usług publicznych spadnie jeszcze bardziej, a lud i tak nie skojarzy faktów.
mam ochotę dać w ryj tym wszystkim, którzy głosowali i głosują na Kaczora. Uchodźcy i geje się motłochowi nie podobają... Uchwały anty-LGBT ważniejsze od nowych dróg, szkół i przedszkoli. Ja pierdzielę. Co za głupi naród prowadzony na pasku przez cwaniaczków w sutannach.
Mam w pracy jednego kolegę, wykształcony i inteligentny gość od wielu lat w Warszawie, ale pochodzący oryginalnie z biednej rodziny z małej miejscowości gdzieś chyba na ścianie wschodniej. Jedyny problem jest taki, że to jest klasyczny beton PiSowski, nie ważne ile by kradli i co spalili, zapewne tak miało być i pewnie dla Polski jest lepiej, w jego mniemaniu. Nic do niego nie dociera. Jest w Polsce z 30% właśnie takich osób, które za PiSem pójdą w ogień, nieważne czy w objęcia Rosji, czy tylko Polexit.
Jestem bardzo ciekaw, co ten rząd zrobi ze strajkiem pracowników ZUS. Ratowników, nauczycieli, lekarzy etc. można olewać, ale jak ZUS nie wypłaci emerytur na czas...