Cześć. Chciałbym poznać waszą opinię na temat trybu gry w telewizorach. Od około pół roku posiadam Samsunga Q60T i do dziś grałem zawsze w tym trybie, bo tv samodzielnie wykrywał konsole i dobierał ustawienia. Dziś odpalając GTA IV zauważyłem jednak sporą różnicę w jakości grafiki na korzyść trybu standardowego, co mnie bardzo zaskoczyło. Zamierzam teraz przetestować to na xbox one/ps4. A czy wy używacie Game Mode w waszych telewizorach? A może samodzielnie ustawiacie obraz?
Zapraszam do dyskusji i pozdrawiam :-)
Ja tam nie mam wygórowanych wymagań co do obrazu. Odpalam, gram i się nie martwię. Moje telewizory nie mają nawet gamemode hehe. Czasami tylko dostosuje ręcznie ustawienia.
Kiedyś miałem podobnie, dziś uważam, że dobry telewizor to podstawa i bez niego nie warto inwestować w konsole zeszłej i obecnej generacji. Obraz wyraźnie wpływa na wrażenia z rozgrywki i to nie moje gdybanie, a fakt.
Po przetestowaniu paru gier na ww. konsolach doszedłem do wniosku, że Game Mode znacząco poprawia obraz, a przede wszystkim kontrast. Co ciekawe, domyślnie tryb gry na PlayStation 3 jest wyłączony, natomiast w przypadku one/ps4 już włączony. Widać nie jest dostosowany do starszych sprzętów i nie warto go samemu przestawiać. Cieszę się, że to sprawdziłem :-) Niby głupota, a już wiem nieco więcej.
Nie wiem jak w telewizorach, ale w moim monitorze tak zwany game mode głównie zwiększa ostrość do absurdalnych wartości oraz rozjaśnia czerń tak bardzo, że ma szary odcień, więc nigdy z tego nie korzystam. Zdecydowanie lepiej pozostać przy trybie standardowym lub poświęcić kilka minut na własnoręczne ustawienie obrazu.
Ciekawe jak wielu ludzi psuje sobie obraz na wyświetlaczu tylko dlatego, że dane ustawienie ma "game" w nazwie.
No widzisz, a jednak wychodzi na to, że nie w każdym przypadku ten obraz się psuje, bo na PlayStation 4 działa wyraźnie na plus. Warto po prostu samemu to sprawdzić, bo opinie w internecie są w tej kwestii bardzo mylące.
To jest chyba ten tzw uplynniacz
Czasem korzystam, mam qleda
Nie, upłynniacz o którym piszesz nazywa się Motion Plus, przynajmniej w przypadku qledów Samsunga, bo takiego też posiadam. W Game Mode chodzi głównie o wyłączenie tak wielu zbędnych postprocessów by zdredukować input lag(czyli upływ czasu reakcji postaci na nasze działanie np. poruszanie gałką). Teoretycznie powinno to więc minimalnie pogarszać wyświetlany obraz, ale na moim przykładach widać, że jest to nieprawdą. Przykładowo The Last of Us na wyłączonym game mode wyglądało u mnie bardzo nieciekawie, było wyprane z kolorów i brakowało ostrości. Tyczy się to w zasadzie wszystkich gier, które odpaliłem na PlayStation 4 i Xbox One(Mafia,RDR2,Horizon,Uncharted). W przypadku trójki jest natomiast dokładnie na odwrót, tryb gry powoduje, że kontrast jest zbyt wysoki(aż bije po oczach) a grafika staje się rozmazana. Kwestia podłączonego sprzętu, ale też pewnie samego telewizora.
w nowych telewizorach oled czy qled wysokiej serii tryb konsoli i pc jest rozpoznawany od razu i ustawiana są najlepsze parametry pod ten typ pracy głownie chodzi o g-sync, vrr, itd.
Ja używam zawsze. W moim tv gry na trybach std mają okropny jitter nawet te które chodzą w 60 klatkach. Jakość obrazu jest nieco niższa ale szczerze mówiąc nie chciało mi się nigdy grzebać przy tym.
Trzeba, żeby zmniejszyć opoznienia. Porównajcie sobie czas reakcji matrycy na Game Mode, a na innych trybach wyswietlania.
Używałem jeszcze kiedy grałem na tv. W moim przypadku rozchodziło się głównie o niższy input lag
Ostatnio wyłączyłem game mode żeby sprawdzić ale nie potrafiłem się przyzwyczaić do wyższego input laga. Wróciłem do trybu gry
Nie posiadam konsoli, telewizor mam za to podłączony do peceta, służy w zasadzie jedynie do oglądania filmów czy transmisji z neta, które nie chcą działać na wbudowanej w TV przeglądarce. Mimo to game mode mam włączony, w moim przypadku bardzo skutecznie ogranicza input lag, który w domyślnym trybie potrafił mnie denerwować nawet przy ruszaniu myszką - po włączeniu trybu gry komfort korzystania poprawił się fundamentalnie. Na pewno znaczenie ma to że mój telewizor nie jest najwyższych lotów, to 3-letni LG, który nawet w momencie kupna był raczej średniopółkowym modelem.
Mi się defaultowy game mode od samsunga nie podoba. Przerobiłem jeden z trybów obrazów na taki własny game mode ;) Mam tam np. motion plus i contrast enchancer, ale nie mam tego idiotycznego rozjaśnienia wszystkiego.