Dobry wieczór,
Kupię grę KKND 2 na PC w premierowym wydaniu big box z polskiej dystrybucji.
Cena do negocjacji, jednak nie mniej niż 1000 zł Zależenie od stanu i kompletności możemy dogadać się na więcej.
Pozdrawiam
No cóż, widocznie opinie o tym jak renomowana jest to uczelnia są nieco przesadzone :D.
widocznie Twoje zdolności poznawcze są na tyle słabe, że prosta oferta kupna nie mieści Ci się w głowie. oczywiście, że możesz napisać, że kupisz samochód XYZ, cena do negocjacji i zacząć od 10 zł, tylko kto Cię weźmie na poważnie :) poważny towar poważna oferta :)
Chłopie składasz ofertę kupna i stanowczo podajesz że nie zapłacisz mniej niż 1000 zł...
To nie brzmi jak poważna oferta, to brzmi jakbyś był niespełna rozumu.
Jakakolwiek transakcja kupna/sprzedaży charakteryzuje się tym że sprzedawca stara się uzyskać cenę jak najwyższą a kupujący jak najniższą (oczywiście w pewnych realnych widełkach a nie jakichś idiotycznych 10 zł za samochód).
Kiedy kupujący w swoim ogłoszeniu ustala cenę minimalną no to sorry ale nie świadczy to o specjalnej smykałce do interesów.
Jeszcze tylko brakuje drugiego typa który napisze:
"Mam KKND 2 w big boxie, jeszcze w folii i chętnie bym sprzedał ale twoja oferta jest nie do przyjęcia, wezmę góra 850 zł". :D
Twój problem polega na tym, że rozumiesz, że samochód jest wart więcej niż 10 zł, ale już nie jesteś w stanie zrozumieć, że dla unikalnego wydania gry ceną startową może być 1000 zł ;)
btw. rzekomo jeden egzemplarz poszedł kilka dni temu (najprawdopodobniej na bazie właśnie tego mojego powyższego posta) za 900 zł. tak więc nie brakowało drugiego "typa" rozumującego mniej więcej w ten sposób, który opisałeś :P chociaż tu muszę przyznać, że sam nieco zapomniałem o tym wątku i jeszcze maila nawet nie podałem, więc częściowo moja wina. ale że ktoś wolał sprzedać za 900 zamiast za ponad 1000 to nie rozumiem :)
ale że ktoś wolał sprzedać za 900 zamiast za ponad 1000 to nie rozumiem :)
No patrz, tego nie rozumiesz, ale już to że kupujący nie czeka na ofertę sprzedającego która mogłaby wynosić przykładowo 800-900 zł tylko ładuje bazuką:
"zapłacę tysiaka i ani złotówki mniej"
jest dla ciebie zupełnie normalne i racjonalne panie "miszczu negocjacji" ;).
jak kilka lat temu oferowałem 400 zł, to nie odezwał się nikt. teraz od razu kilka osób się ożywiło i odezwało do mnie. ale spoko, rozumiem, że niektórych po prostu takie kwoty mogą szokować. jak mam kilka alternatyw, to wtedy wybieram najbardziej opłacalną pod względem parametru jakość/cena, czyli niekoniecznie najtańszą. to pierwsza i jedyna lekcja "negocjacji" dla Ciebie. ja rynku big boxów jako kupujący działam już ponad 10 lat, a Ty ile? :)
ale spoko, rozumiem, że niektórych po prostu takie kwoty mogą szokować.
Taaa, dokładnie to mnie szokuje, ta monumentalna kwota :D. Nie to że "miszcz negocjacji" zabiera się do ustalania ceny od dupy strony.
to pierwsza i jedyna lekcja "negocjacji" dla Ciebie.
Kurcze szkoda. Myślałem że zostaniesz moim big boxowym guru. Nauczysz mnie trudnej sztuki negocjacji. Przykładowo przyjdzie do mnie typ sprzedać grę i powie:
"Mam tu taką grę, sprzedam za 250 zł"
A wtedy wyskoczysz ty zza winkla i powiesz:
"Nie z nami te numery cwaniaczku, damy ci 450 i ani złotówki mniej."
:D
ja rynku big boxów jako kupujący działam już ponad 10 lat, a Ty ile? :)
A ja wcale.
A wtedy wyskoczysz ty zza winkla i powiesz:
"Nie z nami te numery cwaniaczku, damy ci 450 i ani złotówki mniej."
nie masz bladego pojęcia jak to często działa. jak ktoś rzuciłby, że sprzeda za 250 to za 5 minut pojawiłoby się kilku innych kupujących, którzy zaoferowali by 300-350 itd. dla ociemniałych umysłowo przypominam raz jeszcze przykład z samochodem, ale tobie przez myśl nie chce przejść, że jakiś kartonik + płytka + skromna zawartość może być tyle warty na rynku i chcesz zaczynać zabawę najlepiej od 10 gr.
A ja wcale.
to po uuj się w ogóle udzielasz w tym wątku trollu? chciałeś być zabawny, złośliwy, a trochu ci nie wyszło... nie szkoda ci czasu żeby komentować ogłoszenia kupna jakiegoś randomowego typa z neta? zainwestuj ten czas to może i tobie się kiedyś w życiu powiedzie i przestaną cię szokować takie kwoty :)
nie masz bladego pojęcia jak to często działa. jak ktoś rzuciłby, że sprzeda za 250 to za 5 minut pojawiłoby się kilku innych kupujących, którzy zaoferowali by 300-350 itd.
Noooo i w takiej sytuacji ty możesz zaoferować przykładowo 400 zł jeśli jest to kwota adekwatna to faktycznej wartości produktu. To ma nawet swoją nazwę, nazywamy to licytacją.
Natomiast ty wywalasz wysoką jak na ten produkt kwotę (w tym wątku padły nawet słowa "z kosmosu") zanim jeszcze pojawiają się jacyś konkurenci. To też ma swoją nazwę, nazywamy to frajerstwem ;).
dla ociemniałych umysłowo przypominam raz jeszcze przykład z samochodem
Czyli jakiś bełkot o samochodach za 10 zł nie mający nic wspólnego z tematem.
ale tobie przez myśl nie chce przejść, że jakiś kartonik + płytka + skromna zawartość może być tyle warty na rynku i chcesz zaczynać zabawę najlepiej od 10 gr.
Gdybym się ogłaszał jako kupujący to ceny nie podawał bym wcale. Może lakoniczny dopisek że za egzemplarze w stanie kolekcjonerskim zapłacę bardzo atrakcyjną cenę i tyle. Ale co ja tam wiem, najlepiej uwalić sobie całkowicie możliwość negocjacji zanim się one zaczną :D.
to po uuj się w ogóle udzielasz w tym wątku trollu? chciałeś być zabawny, złośliwy, a trochu ci nie wyszło...
Oj tam, trochę chyba wyszło ;).
zainwestuj ten czas to może i tobie się kiedyś w życiu powiedzie i przestaną cię szokować takie kwoty :)
Oj takie to chyba nigdy nie przestaną, jak kiedyś 1000 zł zobaczę to sobie życie inaczej ułożę hehe :D.
Oj tam, trochę chyba wyszło ;).
jedyne co wyszło to tylko udowodniłeś, że jesteś bidokiem, że szokuje cię dziesięć setek jako cena startowa i że nie rozumiesz prostych koncepcji
Autor posta chyba pisał to pół przytomny:) radzę by przeczytał post raz jeszcze:)
Swoją drogą akurat drugie KKND ssało pod niemal każdym względem więc....cena z kosmosu.
Autor posta chyba pisał to pół przytomny - Całkowicie się zgadzam. Może to jakiś idiota z wiejskiej w Warszawie
Fett - ale teraz daje nie mniej niż 1000. Może uda się za 2000 sprzedać?
Oferuje moj zafoliowany egzemplarz na 3500zl.
down
K pop
to wystaw kup teraz na olx albo allegro, może się z kimś dogadasz. ja kupuję tylko od 1000 zł w górę
Widzę że negocjacje idą w dobrym kierunku - Może już w sierpniu za rok wyhaczysz swojego big boxa. Powodzenia!
https://allegrolokalnie.pl/oferta/silent-hill-3-big-box-pc
jak dla mnie możecie sobie i po 29,99 zł oferować
Znalazlem 10 sztuk w piwnicy nowych zafoliowowanych.
Czytając ten post zastanawiałem się, czy nie pomyliłem portali... Na OLX miałem typów, którzy prowadzili negocjacje pytając, ile najmniej chcę otrzymać.
większość śmieszków z tego postu, nie jest w stanie przełknąć, że zaczynam od 1000 zł za jakąś starą grę w kartoniku. napisałem nie mniej niż 1000, żeby potencjalny sprzedający wiedział, że to poważna oferta, a nie oferta "typa z olx" który pyta za ile najmniej opchnie. oczywiście mogłem napisać jakże popularne, Januszowe i nic nie mówiące sformułowanie - "cena do negocjacji na priv", ale z długiego doświadczenia na tym rynku wiem, że w przypadku rzadkich gier, taki tekst ma dużo mniejsze szanse na złapanie kontaktu.
ale z długiego doświadczenia na tym rynku wiem, że w przypadku rzadkich gier, taki tekst ma dużo mniejsze szanse na złapanie kontaktu.
Biorąc pod uwagę że ten wątek wisi od 2 lat to sprawdza się ta twoja strategia wybitnie ;).
zapraszam na maila: [email protected]
do góry zapraszam na maila: [email protected]