Rząd chyba ostro popier,. liło. Od 1 grudnia chce do nowych przepisów dodać jeszcze 30 tysi kary za brak świateł mijania. A jeśli nie zapłacę, ale zapłacę z kształt sądowe, to co mi zrobią? Siedzieć nie pójdę, bo koszta sądowe opłacone. Wyegzekwują ode mnie mandat? :D
Na innej stronie pisali że to jest tylko plotka i nic takiego nie zamierzą prowadzać. Co prawda kary mają być wysokie ale nie 30 000zł. To już by było przegięcie.
Wyegzekwują ode mnie mandat?
Tak. Takimi sprawami zajmują się komornicy
Koszta sadowne zapłacone. Jak tego dokonają? Nie wpuszcze ich. Pójdę z policja, dojdzie do kolejnej sprawy sądowej, znowu zapłacę koszty sądowe, ale komornikowi ani państwu nadal nic. Co dalej?
Dwa - prawdopodobieństwo, że sąd się przychyli do takiej kary jest mniejsze niż wygrana w Lotto.
W przypadku gdy komornik musi ściągnąć od Ciebie jakieś pieniądze i nie idziesz na współpracę to po prostu zabiera Ci z wypłaty albo z konta. Choć w sumie nie znam przypadków, że zabiera z konta więc nie wiem czy tu się nie mylę
30 tysi mandatu za brak... świateł mijania
Jak każdy inny mieszkaniec tej planety, muszę przestrzegać prawa, i nie jestem zaprogramowany aby przestrzegać prawo, nie ważne czy to za brak świateł mijania, czy że nie wolno mi np. "biegać" z sztucerem na ulicy itd. etc.
przestrzegam prawa jakie ono by nie było.
30 tys to dobra kara za przekroczenie prędkości o 50 km. Samo zabranie prawka i 500 zł to śmiech. Gorsza kara to mocno dać po kieszeni, a zaboli to nawet takiego co ma hajs. Nie każdy bogacz lubi marnować pieniądze.
A wyjaśnijcie mi, dlaczego niby nie idzie się siedzieć do więzienia jeśli zapłaci się koszty sądowe?
Poza tym olejesz komornika ale komornik nie oleje ciebie. Albo siądzie ci na pensje albo na rachunek bankowy.
Rząd po prostu przygotowuje się do inflacji. Za 5 lat te 30 tys to będzie pół wypłaty ??
Nowe taryfikatory są przygotowane w taki sposób żeby ludziom odechciało się jeździć autem.
https : //www.scigacz.pl /Nowy,taryfikator,mandatow,od,grudnia,2021,w,Polsce,Oto,ceny,42558 .html
Nie wiem jak się mają teraz obecnie przygotowywane przepisy do doniesień o nich z ww. linku, ale to że ,,Osoba kierująca pojazdem bez przewidzianych przepisami uprawnień zapłaci mandat 1 tys. zł.,,, a fakt że osoba przekraczająca prędkość o 30km/h to 1,5tyś złotych to po prostu nieśmieszny żart i kpina.
Niby tak. Ale nie nie wieże w cuda że żaden choć raz nie złamał żadnego przepisu. Świadom czy nie.
Przepisy nie będą dotyczyć: posłów, senatorów, ministrów, sędziów, prokuratorów, celebrytów, dziennikarzy, mniejszości seksualnych.
Tak sobie od dłuższego czasu czytam wszelkie komentarze na temat nowych opłat i zaczynam mieć coraz większe przekonanie, że statystyczny polski kierowca najchętniej zlikwidował by jakiekolwiek przepisy + dozwolił wożenie broni ostrej (a przynajmniej obuchowej) do rozwiązywania wszelkich konfliktów na drogach.
Cały czas słyszę jak to piesi/rowerzyści/motocykliści są rakiem dróg, jak to nie stosują się do przepisów i tylko czyhają by rzucić się kierowcom pod koła. Jak to wredny rząd cały czas psuje infrastrukturę bu powodować wypadki, a zabójcze drzewa niczym magnesy ściagają na siebie samochody by mordować kierowców. Policja tylko czycha i łapie niewinnych kierowców wymyślając jakieś niedorzeczne przewinienia każąc płacić niebotyczne myto za niewinność...
A inne kraje wręcz obrażają naszych kierowców zalecając by unikać podróży samochodem po naszych drogach...
Tylko wystarczy przejrzeć sobie kompilacje nagrań w stylu "Polscy kierowcy" czy "Stop chamstwu", przejrzeć raporty policji na temat wypadków za zeszły rok i czar pryska :P
Tylko w te wakacje w 405 wypadkach zginęło w sumie 458 osób - wczoraj była podana liczba 16 śmierci tylko z ostatniej doby. Rok temu było 47 zgonów mniej.
30 tysięcy za brak świateł czy złe parkowanie to oczywiście głupia plotka, ale trzeba debilom na drogach mocno przysolić, bo strach jest jeździć po polskich drogach. I do tego kary egzekwować. I robić odcinkowe pomiary prędkości. Nigdy nie wiadomo czy dojedziesz do celu - czy zginiesz, czy tylko czeka cię inwalidztwo. Czy nikt ci dziecka nie potrąci na pasach jak wraca ze szkoły.
A do tego jeszcze 16336 pijanych kierowców, czyli średnio 268 na dzień. Ile z nich zostało złapanych - pięć procent?