Z dnia na dzień zostaliście prezydentem na jeden dzień całej planety z wszystkimi możliwościami. Możecie decydować co ma być zrobione, co nie itd. Ogólnie dostajecie pełnie władzy tak jak normalny prezydent i możecie zrobić przez ten dzień wszystko co wam się podoba.
Polski ? Nic chyba, w Polsce prezydent niewiele może.
Absolutny władca świata? nakazałbym zlikwidować wszelką broń atomową.
Jestem pewien że likwidacja broni atomowej doprowadziłaby do wznowienia starych konfliktów i wybuchu kolejnej wojny światowej.
Zakazał bym tictoka i fortnite xD
(Proszę nie hejtować, moja opinia)
Ja bym podpisał wszystko czego nie podpisał duda i miałbym resztę dnia dla siebie. Czyli w zasadzie miałby po prostu wolny dzień, bo wszystko podpisane.
Zakaz niszczenia jedzenia przekazywać nadwyżki do Afryki.
Ujawnienie akt roswell balon czy ufo?
Wszscy dyktatorzy lecą na 1 wyspę i niech się tam wytłuką między sobą Putin Kaczyński Kim Łukaszenka
Ja bym ogłosił Purge Day. W ciągu 24 godzin Każdy ma prawo za***rdolić każdego i nie poniesie za to ŻADNEJ odpowiedzialności. Ile to by spraw rozwiązało...
Połamałbym długopisy w siedzibie kancelarii i ustąpił ze stanowiska.
Sprawdził czy rządy ukrywają ufo.
A tak serio, to chyba zrobiłbym niewiele. Nawet np. u nas delegalizacja PiSu i zamknięcie ministrów, premiera i prezydenta plus ich rodziny i znajomych za wszystkie przewinienia, doprowadziłoby do wojny domowej. I to samo byłoby w każdym kraju. Żadna zmiana wprowadzona siłą, bez akceptacji znacznej części społeczeństwa, przyniosłaby więcej szkód niż korzyści.
Chyba że wraz z globalną władza, byłbym też wszechwiedzący. Wiedziałbym wszystko, o wszystkim i o wszystkich włącznie z ich myślami. Wtedy może faktycznie zrobiłbym coś dobrego.
Tak czy siak, działając zgodnie z prawem obowiązującym w każdym cywilizowanym kraju, przez jeden dzień to nic bym nie osiągną.
Zakazałbym DRM w grach, a tym którzy by się sprzeciwiali groziła by kara śmierci. Dystrybucja na zasadzie GOG, czyli wybierasz granie typu Steam lub możesz pobrać to za co zapłaciłeś. No i oczywiście kolejna kara śmierci za wydawanie niedorobionych i niesprawdzonych gier. I nie ma zmiłuj że internet przez co można naprawić. Gra ma być przetestowana jak za czasów choćby PS2, bo tam "paczować" nie było jak.
Poszedłbym spać dalej.
To takie proste:
Ułaskawił wszystkich skazanych za przestępstwa narkotykowe
Nadal każdemu Polakowi order, uśmiechu, coby ponuractwo wyplenic
Wypowiedział wojnę USA, poddał się pod warunkiem wcielenia terytorium RP do US.
Wypowiedział wojnę USA, poddał się pod warunkiem wcielenia terytorium RP do US
Czyli jednym słowy byś nas sprzedał.
Czyli jednym słowy byś nas sprzedał.
Jak sprzedał, jak polska już dawno sprzedana.
Wersja dla Wolfdale: Wypowiedział wojne USA, krzycząc This is Poland i poświęcił połowę populacji dla 'honoru'.
Już nie ma co sprzedawać...
Pojechałbym na narty.
wpłyną bym na premiera aby dofinansował tym razem nie tadeusza a portal gry-online ;)
Pamiętajcie że każda decyzja zostanie zaakceptowana. Bez względu na konsekwencje.
Jak każda to Ok. Ja bym wysłał Komisje Papierów Wartościowych i Giełd, oraz prokuratora za oszustwo z art. 286 k.k z fragmentem uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 20 października 2011 r., sygn. akt: II AKa 122/11. Do redów za Cybergniota 2077.
pojechałbym na Adama Mickiewicza, zabrał kota i powiedział że od teraz pospisuję co chcę bo inaczej będę głaskał kota pod włos.
W którym kraju "normalny prezydent" ma pełnię władzy? Teraz już nie ma takich przywódców bo nawet Putin czy Kim Dzong muszą się liczyć z najbardziej wpływowymi grupami przedsiębiorców polityków czy z dowódcami armii (w przypadku Korei Północnej) bo zawsze w kawie może sie znaleźć jakiś dodatek.
W tym pytaniu jest to całkowicie nie istotne. Po prostu dostajesz pełnie władzy i to nad całą planetą i możesz robić co chcesz, decydować o czym chcesz i to przez cały dzień. I wszystko co wymyślisz zostanie zaakceptowane.
W takim razie jeśli rządzę absolutnie cała planetą to nakazuje rozpoczęcie budowy wielkiej elektrowni słonecznej na Saharze. Problem energetyczny w Europie i Afryce znika, można pozamykać elektrownie węglowe i atomowe.
Podobno gdyby założyć panele słoneczne nawet na stosunkowo niewielkiej części Sahary tam gdzie jest rocznie największe nasłonecznienie to starczyłoby energii dla całego świata. Problemem byłby jedynie "transport" tej energii ale myślę że Europa jest na tyle blisko że jakieś linie przesyłowe na morzu śródziemnym byłyby możliwe do zbudowania.
Dodatkowo nakazuje zwiększenie inwestycji w programy kosmiczne i technologie z tym związaną, inwestowanie w prototypowe silniki, wysyłanie sond na planety układu słonecznego, wznowienie programów lotów załogowych na księżyc.
Prezydent nie ma władzy? To Wy nie macie wyobraźni.
Ja był bzikał najlepsze loszki z Tindera "bajerą na prezydenta", ułaskawił wielu gangusów i vatowców w zamian za poparcie, nieruchomości, kryptowaluty albo i przelewy. Wypisałbym ułaskawienie na siebie i wszystkich członków rodziny oraz wszystkich Polaków z listy Forbesa (kiedyś może się przydać). Umówiłbym się na obiad z Olkiem Kwaśniewskim, spenetrowałbym wszystkie sekrety narodowe a na koniec dnia nagrałbym na instastory odezwę do narodu w której przyznałbym, że światem rządzą ludzie-jaszczury i tylko ja jestem prawdziwy (dlatego wybrali mnie tylko na jeden dzień). Do końca życia, niczym Wałęsa, żyłbym gażami z konferencji, zbiórek i żyłbym życiem milionera-szurcelebryty.
Miałem nadzieje że ktoś wpadnie na pomysł żeby mianować się prezydentem na stałe. Skoro w pytaniu było że wszystkie decyzje zostaną zaakceptowane bez żadnego ale to i by była ta. A tu mi jakieś dziwne sytuacje wymyślacie :).
