Reboot serii Saints Row może zostać zapowiedziany na gamescomie
Nareszcie. Ciekawe w jaką stronę pójdzie reebot. Chciałbym coś w stylu trójki - trochę niepoważnej gry gangsterskiej.
Co ciekawe, grafika zamieszczona na stronie marki sugeruje, iż nie otrzymamy Saints Row 5, a reboot „jedynki”.
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/saints-row-reboot-geoff-keighley-teasuje-zapowiedz-gry-na-gamesco/zd204f1
Gdzie niby ta grafika sugeruje, że to będzie reboot pierwszej części gry?
I to jest news ;) brakuje mi klimatów dwójki i walk z alfonsami
Zważywszy na to jak wygląda jedno z zakończeń Gat out of Hell które jest uznawane za kanoniczne to reboot jest oczywisty.
jedno tworzyło agent of maychem jedno zmieniało symulacje w pradziwą ziemie.
Mam nadzieje, że pójdą w klimat drugiej części, bo trzecia już była zbyt przesadzona dla mnie, mimo, że grało się fajnie, ale jednak fabuła dwójki gniotła trzecią część i jeszcze miała zapas siły.
Powinni zrobić V tam gdzie było jedno z zakończeń GooH (Gat out of Hell) gdzie znajdują planetę wojowników i byśmy przejmowali miasto po mieście lub jedno miasto. Albo przenieśli się do alternatywnej rzeczywistości gdzie Saints Row nigdy nie urosło i tam zdobywali władzę.
Ciekawe czy zrobią pecetowy port pierwszego Saint's Row
Jakkolwiek nie lubię tej mody na odświeżanie tytułów, to pierwsze SR chętnie bym zobaczył.
Do dziś nie wiem, czemu ta gra wyszła na wyłączność X360.
Ale reboot to nie remaster albo remake, to po prostu zaczęcie tak jakby od nowa
Dzięki, ja się pogubiłem z tymi durnymi anglicyzmami, z czym tu mamy do czynienia :).
To nie zmienia faktu, że chciałbym odświeżoną jedynkę dostępna dla każdego, a nie tylko dla X :).
Mam nadzieję, że pójdą bardziej w kierunku drugiej i pierwszej części. Te miały dobry balans humoru i "powagi". Następne części były po prostu durne.
Przecież od dwójki w górę to były parodie, nie wiem jak można tego nie zauważyć. I tak, były durnowate, bo to PARODIE! Pokaż mi parodię (filmową czy z innego medium) która nie byłaby durnowata. I dla mnie powinno tak zostać, wolę tego typu durnowatą parodię, niż klona GTA.
No nie wiem, czy dwójka miała dobry balans, z jednej strony szambiarką paskudzisz domy, a z drugiej strony zabijasz kumpla, który został przeorany po asfalcie. Że nie wspomnę, że bohater dwójki to kawał gnoja.
Saints Row to dalej jedna z moich ulubionych serii - zdecydowanie potrzebuję nowej części!