Anthony Mackie sięgnie po tarczę w Kapitanie Ameryce 4
Szkoda. Średni aktor, ostatni serial bardzo słaby. No i kapitan bez serum super żołnierza to tak średnio.
Mackie jest sympatyczny ale nie wiem czy udźwignie cały film. W Altered Carbon wypadł beznadziejnie. Serialu Disneya nie obejrzałem bo nie mam jak legalnie tego zrobić, więc może tam było lepiej.
Będzie się musiał Marvel mocno wysilić nad scenariuszem albo mocno powiązać film z kolejną fazą. tak czy inaczej. Powodzenia.
Właśnie! Jego występ pogrążył już i tak słaby drugi sezon Altered Carbon. A pierwszy mimo wad był taki klimatyczny… szkoda że nie dostaniemy rozsądnej kontynuacji.
No ale to będzie zapewne Kapitan Falcon Ameryka, czyli połączenie dwóch postaci, jakby miało być inaczej to powodzenia, będzie klapa finansowa :P
Po koniec serialu sam się przedstawił po prostu jako "Kapitan Ameryka", więc ja stawiam, że tak zostanie, po prostu ma dodatkowo skrzydła.
Już to kiedyś pisałem, napiszę jeszcze raz. Falcon świetnie sprawdził się jako sidekick, ale na główną postać Sam Wilson ma za mało charyzmy. Szczególnie żeby wejść w buty tak kultowej postaci jak Kapitan Ameryka.
Jako Falcon, postać drugoplanowa był ok ale jako Kapitan Ameryka jestem na nie absolutnie. Steve miał to cos, i przede wszystkim był super żołnierzem a tutaj, w serialu dostawał wciry od prawie każdego, dajcie spokój. Film zapowiada się strasznie poprawnie rasowo
Specjalisci niech lepiej zobacza co sie wczesniej dzialo w komiksach zamiast stekac skoro kojarzycie tylko filmy.
Ludzie piszą, że gość jest słabym aktorem a ten wyjeżdża z komiksami
Ludzie narzekaja, ze jest slabym Kapitanem Ameryka ktory w komiksach nie byl caly czas jedną i tą samą osobą. Mowa o filmach, serialach na podstawie komiksow, nie wiem co wnosi twoj komentarz.
Przecież nikt się nie czepia tego, że ktoś inny będzie Kapitanem Ameryką tylko tego, że nowy aktor jak i postać są po prostu słabe. AM to mocno przeciętny aktor, do tego Falcon nie jest interesującą postacią, sprawdzał się jako postać drugoplanowa i nic więcej.
Słabo to widzę troszkę. Nie chodzi o kolor skóry, bo to mam gdzieś, ale czegoś brakuje tej postaci. Może słabo rozpisana, albo Anthony ma za słaby warsztat. Trochę pokazał w "swoim" serialu, ale i tak Bucky i Zemo go przyćmili.
No w końcu Black america czekaliśmy na to całe życie. Jaram się i hype kręcę całe dnie haha.
W "Falcon and Winter Soldier" udowodnił, że jest idealnym kandydatem na nowego Kapitana Amerykę.
Zgodzę się, jest idealny jako element przejściowy do żeńskiej wersji kapitana granej przez Queen Latifah
Oj zabolało, że aktor, który zagra Kapitana Amerykę jest czarnoskóry. I dobrze, ma boleć.
Dlatego filmy z silnym elementem woke to takie gówno, planeswalkerom tego świata nie przeszkadza to że aktor do słaby i nie nadaje się, ważne żeby kolor skóry się zgadzał :P
planeswalker - czy ty jesteś rasistą, że wszystko zawsze kojarzy ci się z kolorem skóry?
spoiler start
O ile tokenizm mnie denerwuje, jako przejaw umacniania przekonania o wyższości tożsamości grupowej nad indywidualną, czyli de facto rasizmu, tak w tym wypadku miałbym raczej problem z samym aktorem gdyby mnie ta marka cokolwiek obchodziła, bo mam mu za złe słaby występ w drugim sezonie Altered Carbon gdzie pierwszy sezon bardzo przypadł mi do gustu. Ale jak widzę, jak ktoś sprowadza główne argumenty dotycząco obsadzenia roli do koloru skóry nie ważne w którą stronę to trudno nie mieć skojarzeń z rasizmem. Oczywiście wyjątkiem są produkcje historyczne, gdzie przekłamania w reprezentacji danych mniejszości są po prostu szkodliwe.
spoiler stop
Już dawno nie ogarniam co się dzieje w uniwersum filmowym Marvela, wszystko jest rozwalone po dziesiątkach filmów, seriali i nie ogarniam, więc w sumie obojętne mi kto zostanie nowym CA :V
To ten co wyruchal glownego bohatera Altered Carbon bez mydla, bo zagral tak beznadziejnie? Dzieki, obejdzie sie :D
To nie jest zly aktor, ale imho brak mu charyzmy, aby wcielic sie w taka postac.
Zreszta w niezlych filmach, ktore akurat mialem okazje ogladac, zawsze partnerowal mu ktos bardziej wyrazisty (chociazby Pain & Gain, czy The Banker).
Bardzo średni aktor, do tego totalnie bez charyzmy - kto oglądał Altered Carbon ten wie. W mojej opinii nadawał się na aktora supportującego dlatego Falcon całkiem nieźle mu wyszedł, ale jako postać pierwszoplanowa wypada słabo.
Przed końcówką Endgame miałam nadzieję, że to Winter Soldier zostanie następnym Kapitanem. Falcon niezbyt wg mnie pasuje, ale zobaczymy, może pozytywnie zaskoczy. Nie licząc Spider-Mana, to reszta MCU zapowiada się na razie dość biednie, ale i tak mam słabość do kafarów w spandeksie.
Anthony Mackie wyciągnął swoją mackie po tarczę?
Czekam, serial bardzo mi się podobał. Najbardziej ze wszystkich serialowych Marveli tego roku
Kolejny film deprawowany przez poprawność polityczną... I dziwić się że ludzie do kin nie chodzą jak takie szroty są wypuszczane!?
LOL
Nie lol tylko taka jest prawda, oczywiście nie jest to jedyny czynnik bo szroty wychodzą od dawna nie ma już takiej jakości jak to było jeszcze z 15 lat temu.
