Tom Hardy zachwycony tym, że ostatni Mad Max był tak naprawdę filmem o Furiosie
Bo był. Charlize Theron wypadła rewelacyjnie w tym filmie i przyćmiła resztę obsady (w tym Toma, który dla mnie średnio pasował). Tym bardziej dziwi decyzja by zrobić prequel o niej.. .a bez niej.
No wiesz, natura jest bezlitosna, jeżeli Furiosa ma być bardzo młoda w nowym filmie, to Charlize średnio by pasowała wizualnie, a jakieś tam odmładzanie komputerowe działa średnio i słabo pasuje do głównie praktycznych efektów w serii.
Recasting wyraźnie młodszej postaci to jedyne słuszne rozwiązanie. Cyfrowe odmładzanie wygląda po prostu słabo za każdym razem, nawet jeśli na początku wygląda "jak żywe" to bardzo szybko takie efekty, nomen omen, starzeją się.
A kim właściwie była ta Furiosa? Fajny film o nawalance, ale nijak nie kojarzę tej bohaterki xD.
To powinni dać tytuł Mad Furiosa, nie Mad Max. I tak Max był najciekawszy w tym filmie.
No widzisz. A mnie się akurat postać Furiosy bardziej podobała. Miller naprawdę dobrze to zrobił.