Znamy datę premiery Szybkich i wściekłych 10
Zobaczyłem dwa dni temu. O ile od czwartej części,coraz bardziej olewali fizykę,to mnie tam do 7 części oglądało się naprawdę dobrze,8 część była spoko,Hob i shaws mnie się tam podobało,ale to już była przesada. W tej części odlecieli już całkiem.Tak głupiej fabuły dawno nie widziałem,dialogi mogłyby nie istnieć,fizyka poszła się utopić całkowicie . Zrobili z tego już całkiem agentów specjalnych Sci-Fi . Nawet te wszystkie akcje, nie robią żadnego wrażenia. I jest to zdecydowanie najgorsza część,nawet na 6 nie zasługuje. Mam nadzieję,że ostatnie części,jednak trochę zejdą na ziemię.
Ta czesc To jest Katastrofa, nie spodziewalem sie ze rezyser z takim stazem moze odwalic taka maniane i wogole ze ci aktorzy zgodzili sie aby wystapic w takiej bajce MA SA KRA
Bajka nie bajka. Polecam Making of tych wszystkich efektów z kaskaderami i linami. Wygląda to zajebiście, lepiej niż na filmie. Ja natomiast zawsze zastanawiam się czemu cięgi dostaje reżyser. Wszystko jest na podstawie scenariusza... no chyba, że i on jest jego autorem.
już taśmowo lecą, zaraz będzie co pół roku to g... powstawać.
Tak głupiej fabuły dawno nie widziałem,dialogi mogłyby nie istnieć,fizyka poszła się utopić całkowicie .
O ile z fizyką w tych filmach nie mam problemów (bo nie można mieć problemu z czymś co nie istnieje ;) ), tak powiem że to pierwszy raz w serii kiedy nawet lekko się nudziłem. Było za dużo gadania o niczym w trakcie filmu. W poprzednich częściach chociaż jak były dialogi to można się było pośmiać, a teraz część była taka smętna i nieciekawa, nawet Roman który zawsze błyszczał pod względem swojej głupoty był nijaki. Brat Toretto z Hanem byli chyba najciekawszymi osobami w tym filmie, natomiast siostra pojawiła się po nic.
Już o wiele bardziej czekam na Hobbs&Shaw 2, Dwayne i Statham stworzyli tak charyzmatyczny duet, że iskry lecą non stop z ekranu i chce się więcej, a uzupełnieniem tego była Kirby. Jeśli do tego dojdą chociażby Reynolds i Hart którzy pojawili się na krótki moment, to możemy otrzymać podserię, która przebije na głowę główny cykl.
O ile na ostatnich paru dobrze sie bawilem to tutaj tak jak pare osob wyzej - straszna mizeria jak na FnF
9 to totalny kaszan, a Ci dalej puchają ta kiełbasę do przodu ...
To chyba pierwszy film od tak długiego czasu, którego nie byłem w stanie ukończyć.
Scenariusz dno.
Dialogi dno.
Aktorstwo komicznie słabe.
Sceny akcji na naprawdę wysokim poziomie, ale co z tego, skoro oglądając film nie czułem żadnych emocji poza znudzeniem. W końcu wiadomo, że nikt z dobrych nie zginie, a nawet jak zginie to zmartwychwstanie.
Jak będzie trzeba to nawet kilka razy...