Phil Spencer chwali Steam Deck - to naprawdę fajne urządzenie
No i fajnie.
To teraz jeszcze niech gamepass trafi na steam, żeby nie trzeba było się męczyć ze sklepem windowsowym, i będzie super.
"To teraz jeszcze niech gamepass trafi na steam"
Z jednej strony fajnie by było. EA już tak postąpiło ze swoim EA Play, gdy wrócili na steama.
Natomiast z drugiej strony - Por que? Tak daleko by chyba nie zaszli, bo po co projektowali klienta pod GP (chociaż ja go tam używam jako zwykłego sklepu, bo też się da). Znaczy wszystko może się stać, ale w game passa na steamie nie pokładam nadziei. No chyba, że będziemy musieli poczekać na szerszą ekspansję xboxa na steamie, to może coś zaczną główkować nad tą sprawą.
Frytki do tego?
Tak, i majonez.
Natomiast z drugiej strony - Por que?
Skoro EA jedna z najbardziej rakowych firm w branży gier pomimo tego że ma swojego Origina zdecydowała się na sprzedawanie swojego abonamentu EA Play na steamie to myślę że tego samego można oczekiwać od Microsoftu. Firmy która w ostatnim czasie tak bardzo się lansuje jak to jest przyjazna dla graczy i otwarta.
Dla posiadaczy steam decka byłaby to świetna opcja bo nie musieliby instalować Windowsa żeby odpalic aplikację Xbox, która jest wymagana.
A jakie gry ma EA? Swoje? Xbox game pass nie ma tylko swoich gier, i gdyby mieli wstawić na steam to twórcy chcieliby jeszcze więcej pieniędzy a steam chciałby przecież z tego 30%.
Konkurencja zawsze będzie chwalić wpadki i topienie kasy... pisałem o tym już przy okazji pochwał wygłaszanych przez Tima.
Tak i przy okazji poprzednich artykułów o SD też to pisałeś. Kiedy odkryłeś w sobie talent do przepowiadania przyszłości?
A na jakim polu Valve konkuruje z Microsoftem?
Na takim że Microsoft ma gamepassa na PC? A jeśli opłacasz game passa to nie kupujesz albo kupujesz mniej gier w tradycyjny sposób, w tym na Steamie.
Idąc dalej Twoim tokiem rozumowania to Valve za cholerę nie poszłoby na dostępność usługi abonamentowej od EA (a jednak jest to coś pokroju GP) u siebie w sklepie skoro miałaby to być "konkurencja"
A ty na poważnie? Chcesz mi powiedzieć, że jak ktoś ogrywa jakąś grę w Game Passie to potem i tak kupuje ją na Steamie?
A ta statystyka o wydawaniu jest tak ogólna, że nie wiadomo czego tak naprawdę dotyczy. Nawet nie wiadomo czy w to wydawanie nie wliczono wydawanie na samego Game Passa. Ale na pewno wliczone są wszelakie mikrotransakcje czy DLC kupione do gier. Więc jeśli ktoś gra w grę w Game Passie i kupuje dodatkową zawartość to więcej hajsu idzie do MS. Z tego też powodu Valve wpuścił na Steama EA Play, nie dość że za sprzedaż samego abonamentu pobiorą prowizję, to jeszcze od każdego kupionego DLC i mikrotransakcji w grze w abonamencie.
Chcesz mi powiedzieć, że jak ktoś ogrywa jakąś grę w Game Passie to potem i tak kupuje ją na Steamie?
Są tacy ludzie, np. ja. Jak gra mi siądzie to chcę ją mieć "na własność" (wiadomo jak to jest).
Jeśli ktoś kupuje DLC do gry w GP i nie myśli o kupnie samej gry to ma coś z głową i wyrzuca pieniądze w błoto, po miesiącu czy dwóch będzie posiadał DLC do gry której nie ma. Pomijam już, że większość DLC to wyrzucanie pieniędzy w błoto xd
Chyba nie zrozumiałeś do końca tego "...posiadacze GP wydają więcej kasy na gry niż osoby, które z niego nie korzystają."
Dawać jeszcze bieda pass na steam, że by było pomiędzy porządnymi tytułami pograć w jakieś mini gierki od microsoftu i będzie git.
A mi się marzy mimo wszystko powrót tradycyjnej konsolki która wejdzie do kieszeni. Bo nie ukrywajmy, Steam Deck czy nawet Switch Lite to nadal duże sprzęty. Chciałbym żeby Sony po wpadce z Vitą zrobiło za jakiś czas powrót i zaprojektowało PlayStation Portable 2 o takich samych wymiarach tyle że trochę z większym ekranem zmniejszając ramki oraz dwoma analogami jak również ze specyfikacją spełniająca dzisiejsze standardy.
Fajne jest to że "kieszonkowe" granie coraz bardziej przypomina stacjonarne, ale mimo wszystko chciałbym coś co bez problemu wsunę do kieszeni i mógł się cieszyć nowymi grami. W przypadku PSP największym błędem Sony był brak drugiego drążka, bo ogólnie zaprojektowany był świetnie bo bez problemu można było konsolę wsunąć do kieszeni bez uszkodzenia go czy dziwnie wystającego przez spodnie.
W dzisiejszym świecie konsolowym brakuje mi czegoś tak zgrabnego do grania, ale mam na myśli konsolę z prawdziwego zdarzenia zamiast chińskich popierdółek.
Smartfono-tablet 6,5" plus do tego jakiś kontroler z uchwytem... Taki lajf.
To nie to samo, bo to jeszcze większe dziwadło niewygodne w transporcie. I ekran za duży, to równie dobrze mogę śmigać ze Switchem Lite.
Po pierwszych zachwytach coraz bardziej sceptycznie podchodzę do SD, właśnie przez rozmiar. Porównanie ze Switchem pokazało jak wielkie do bydle.
Ani to do kieszeni, ani do nerki. Trzeba i tak do plecaka, a tam równie dobrze można wrzucić laptopa. Granie na takim dużym czymś w komunikacji tak samo może być wygodne jak an laptopie - czyli żadne.
Sony zrobiłoby nową wersje PSP czy Vity po czym po roku, by porzucili i nie wspierali. Ale fakt coś takiego zgrabnego o mocy PS4 mogliby ogarnąć. Tyle, że pewnie taka moc wymaga też niestety przestrzeni.
[link]
Fajny sprzęt, tylko i tak nintendo sprzeda więcej egzemplarzy. Bo nie chodzi tylko o sprzęt ale o to co jest na tym sprzęcie.
^ No to Steam Deck nadal wygrywa, teoretycznie cała pecetowa biblioteka jest nieporównywalnie obszerniejsza i ciekawsza od mario, zeldy i pokemonów.
No, teoretycznie nawet wygrywa. I teoretycznie sprzeda więcej niż switch.
Co to w ogóle za pomysł porównywać sprzedaż sprzętu który jeszcze nie miał premiery, ze sprzętem który jest na rynku od prawie 5 lat. Trochę duży headstart.
Nikt nie wątpi, że Switch pobije wszystkie możliwe rekordy świata w sprzedaży, ale pisanie "Bo nie chodzi tylko o sprzęt ale o to co jest na tym sprzęcie" jest całkiem zabawne biorąc pod uwagę, że Steam Deck będzie oferował tyle co pecet. Switch się genialnie sprzedaje bo jest konsolą przenośną od Nintendo, w zasadzie tyle wystarczy.
No mnie bawi pisanie pociesznych rzeczy jak to
No to Steam Deck nadal wygrywa, teoretycznie cała pecetowa biblioteka jest nieporównywalnie obszerniejsza i ciekawsza od mario, zeldy i pokemonów.
Ma, ale i tak switch się sprzeda lepiej. Mimo, że ma słabszy hardware i nie ma tak obszernej biblioteki z pc.
Nie kwestionowałem nigdy, że sprzeda się lepiej. Po prostu Twój argument o bibliotece tytułów był z tyłka
Po prostu Twój argument o bibliotece tytułów był z tyłka
Bo? Spora ilość gier ekskluzywnych dostępna tylko na switchu vs przenośny pc ta sama biblioteka w gorszej jakości niż na pc. Więc wszystko się sprowadza do tego co jest na tym sprzęcie. Top 4 gry pod względem sprzedaży na switchu to są eksy, które sprzedały się łącznie prawie 120 mln sztuk. W top 20 najlepiej sprzedających się gier jest jedna multiplatforma (among us)