Epic strollował fanów grzebiących w plikach Fortnite
/summon piotr gryf
Zaangażowanie tej społeczności jest ogromne, ale zastanawiam się czemu to służy. Kto lubi spoilery? Czy ci data minerzy zarabiają jakoś na wyświetleniach, czy co? Bo przeglądanie plików gry "dla sportu" nie brzmi jakoś szczególnie zachęcająco.
"ale zastanawiam się czemu to służy. Kto lubi spoilery? " Pewnie całkiem sporo ludzi wbrew pozorom. Czasami kogoś interesuje dajmy na to przyszły kontent, ale nie ten zapowiedziany, to może jeszcze później coś bardziej zaciekawi. Czasami nawet może mieć to zastosowanie praktyczne, jak dajmy na to w grach gacha, gdzie przecieki co do następnych postaci dostępnych do kupienia wpływają na decyzję gracza czy oszczędzać na tę postać wirtualną walutę. I można to odnieść do mnóstwa innych gier, gdzie co jakiś czas dodawana jest kosmetyka/postacie itd.