Powtórze jeszcze raz każdy szur niewierzący w pandemie powinien z własnej kieszeni płacić za swoje leczenie gdy zachoruje na Covid-19.
Narkomani, alkoholicy, ludzie jedzący fastfood też!!! A zresztą nie ważne, niech nie pobierają mi składek całe życie, jak i tak muszę się leczyć prywatnie!
Narkomani, alkoholicy, ludzie jedzący fastfood też!!!
No pewnie, jeśli... podobnie jak antyszczepy i covidioci zaprzeczali by temu, że narkotyki, alkohol i złe żarcie szkodzą. W głowie się nie mieści, że ktoś może temu zaprzeczać co? To już wiesz jak ludzie patrzą na covidiotów xD
To niech wszystkim wymienionym zniosą obowiązek placenia składek.
Patrzac na przekrój społeczeństwa, to płacących zostanie 30% a wtedy lekarze będą na NFZ leczyć juz tylko energią słoneczną...
A co z szurami wierzącymi w pandemię?
No i na szczęście żona negatywny, przy objawach omikrona: ból głowy, wymioty, wysypka :D
Jeszcze na 2 dni kazali jej aplikację zainstalować, co nie zrobiliśmy. Na co Państwu przez 6 lat nasze zdjęcia z telefonu ?
Elon Musk popiera strajki ludzi, którym zabierana jest wolność. Więc według covidian stał się teraz szurem i plaskoziemcą.
Mam objawy omikrona, zrobiłem test z apteki i wyszedł pozytywny. Po wykonaniu telefonu do przychodni żeby zapytać co dalej poczynić dowiedziałem się, że trzeba wejść na stronę gov i złożyć formularz na wymaz.
Tak też zrobiłem ale nie mam aplikacji i wybrałem kontakt telefoniczny. Długo czekaliście na telefon? I ile czasu czeka się na wynik wymazu?
26h czekała żona na wynik wymazu.
kilka minut na skierowanie, z godzina czekania w kolejce drive thrue i wyniki na kolejny dzień, ale to było przed świętami, wiec teraz może być dłużej.
Na skierowanie czekam już z 5h bo podobno kolejki długie, warto założyć konto pacjenta czy to bez różnicy jak dokonałem zgłoszenia?
Konto pacjenta zawsze warto mieć, tak samo jak profil zaufany.
Ale czy to cokolwiek przyspieszy to nie mam pojęcia.
Zadzwonił do mnie gościu przeprowadził wywiad i zapisał mnie na wymaz, nie dostałem żadnej informacji smsowej za to dostała moja mama? I numer skierowania pokrywa się z moim, widocznie mieli numer telefonu mamy jeszcze z 2020 roku kiedy pierwszy raz przechodziliśmy przez covid i zaszła jakaś pomyłka.
A ja po zalogowaniu się w aplikacji mam skierowanie na szczepienie zamiast na wymaz, kompletnie nie ogarniam co się teraz odwaliło
Niech się pozamykają w rezerwatach. Jeszcze trochę i będziemy te wioski zwiedzać i oglądać antyszczepów jak jakiś odmienny i rzadki gatunek ;)
Jak pojawi się jeszcze kilka mutacji to raczej nie będziemy. Nasze dzieci i wnuki poczytają o tych enklawach w książkach ewentualnie pracach naukowych np. "O tym jak dzięki pewnemu wirusowi ludzkość ewoluowała bo pozbyła się wadliwego materiału genetycznego"
Ciekawe czy są ich tam dziadkowie.
Wy serio wierzycie w takie głupoty.
Ministerstwo Zdrowia podjęło decyzję w sprawie czwartej dawki. To odpowiedź na walkę z Omikronem
W związku z ekspansją wariantu Omikron europejskie i światowe organizacje zdrowia od kilku miesięcy rekomendowały podanie czwartej dawki osobom z deficytami odporności. O taką możliwość apelowano do Ministerstwa Zdrowia także w Polsce. I choć do niedawna resort odmawiał, teraz zmienia zdanie. - Osoby, które mają wskazania do podania dawki dodatkowej, mogą i powinny ją otrzymać – informuje Wirtualną Polskę MZ.
Także polscy eksperci i członkowie Parlamentarnego Zespołu ds. Transplantacji oraz Parlamentarnego Zespołu ds. Dzieci już na początku bieżącego roku wskazywali na potrzebę jak najszybszego zaszczepienia czwartą dawką pacjentów po przeszczepach, w trakcie leczenia immunosupresyjnego oraz osób dializowanych.
https ://portal.abczdrowie.pl/mz-podjelo-decyzje-w-sprawie-4-dawki-to-odpowiedz-na-walke-z-omikronem
Podobno globalisci zdecydowali że odpuszczamy z gnebieniem obywateli metodą "Na paszport "
Info nie potwierdzone ale jeśli będzie to prawda to co zrobią te nadgorliwce jak australia ciekawe. Warto śledzić temat tym bardziej że na omnicona szczepionki w ogólne nie działają (zresztą na żaden obecny wariant). Prezes pfizer wypowiadał się że nie zaleca więcej jak raz na rok szczepionki więc coś jest na rzeczy tym bardziej że takie korporacje takich rzeczy nie gadają bez nakazu kogoś wyżej bo to straty finansowe dla korporacji. Tym bardziej że pfizer ma już swoje odszkodowania za uszami za nielegalne działania i szkody że swoimi lekami.
Ponad milion osób na kwarantannie
65 % ludzi zarażonych omikronem w UK to ozdrowieńcy.
Rzecznik Praw Obywatelskich zwraca uwagę, że nadmiarowe Zgony są związane ze słabością systemu opieki zdrowotnej .Pytanie co zrobił PiS , aby przez 2 lata poprawić system? Jak widać niewiele, do tej pory wystarczyło zwalić winę na nie zaszczepionych.
Sprytnie pomijasz fakt, że prawie całe społeczeństwo w UK jest zaszczepione, a mimo wszystko ciągle 35% osób chorych to osoby nieszczepione. Już abstrahując od wiecznego wałkowania tego, co szczepionka daje.
W Kanadzie już ponad 100 ciężarówek blokuje parlament w Ottawie w proteście przeciwko obostrzeniom sanitarnym .Co na to premier Justin Trudeau ?Obsrał zbroje i uciekł, jak szczur do kanału , a taki odważny był.
Canadian prime minister Justin Trudeau and his family have left their home in Ottawa for a secret location
https://www.independent.co.uk/news/world/americas/trucker-convoy-canada-freedom-ottowa-b2002815.html
Protest na żywo:
2.Wiekszy , niż jakikolwiek w Polsce przeciwko obostrzeniom.
Ok, i co w związku z tym? Protest na kilkaset osób (może nawet kilka tysięcy) jest dla ciebie czymś szokującym w wielomilionowym kraju? Kanada stoi na skraju buntu i anarchii?
To dla ciebie mało? A w Polsce jak tam? Było cos ?Druk nr 1981 I mandaty po 2 tys zl za brak maseczki.
Yhy, super. A masz może jakieś źródło tych 50 tys pojazdów? Czy wystarczył ci filmik ze stronki na fejsie dla szurów? :)
Ten protest wcale nie taki mały. Przynajmniej tak wynika z tego newsa.
https ://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-kanada-premier-justin-trudeau-opuscil-dom-w-ottawie-ze-wzgle,nId,5800348
Po co tu źródła czy inne dowody protestu . Niech protestują póki mogą. Wszyscy i tak uduszą się w spazmach śmierci. Wtedy będzie błaganie rodzin "ratujcie ich" :( ... Za późno, wtedy to już będzie za późno niestety .....
w oczach płaskokrzywców pokroju GoHomeDuck'a, ten protest to kilka osób na krzyz a materiał video jest spreparowany zeby oczopląsu dostać, podczas gdy nawet już nasze lokalne "wolne media" mówią o dziesiątkach tysięcy ludzi bezpośrednio lub pośrednio zaangażowanych.
a no i to że premier wielomilionowego kraju bierze dupe za pas na jakieś wypizdowie to w sumie nic takiego, pewnie na wakacje jedzie :-)
Na filmiku masz, jak już wspomniałem, kilkaset, może kilka tysięcy osób. To jest masowy prostest? Bo ale oczywiście, cała Kanada się buntuje, ale media są w spisku i nic o tym nie mówią. Z ilu spisków ten świat się składa, to aż niepojęte.
.
Decyzja o przeniesieniu Trudeau i jego rodziny jest następstwem ataku rezerwisty kanadyjskiej armii w lipcu 2020 roku, który niewielką ciężarówką staranował bramę wjazdową do rezydencji premiera - Rideau Cottage i został zatrzymany w miejscowej szklarni. Miał on przy sobie pięć sztuk broni i zapasowe magazynki
Hehe, no ale wiadomo, gupi lewak się cienia boi. Nie to co prawdziwy biały katolicki heteroseksualny konserwatysta
Przeniesienie premiera zajęło służbom ponad pół roku i finał tej skomplikowanej akcji przypadł akurat w momencie protestów.
No 100% legit!
Powiedz mi, że nie jesteś aż tak naiwny żeby w to wierzyć?
Gość się schował przed świrami, którzy już raz wpadli z bronią na teren rządowy. Czego w tym nie rozumiesz?
Czego w tym nie rozumiesz?
Wielu rzeczy...
Gość się schował przed świrami, którzy już raz wpadli z bronią na teren rządowy
Jeden świr zaatakował rezydencję.
To jest bardzo ciekawe, że typ pickupem sforsował bramę i z bronią w ręku dotarł tak daleko na, jak to nazywasz, "terenie rządowym".
Patrząc na efektywność kanadyjskich służb i wojska, to strach pomyśleć co by było, gdyby zamachowiec był rezerwistą innej narodowości...
Premier jest przedstawicielem rządu, osobą publiczną, częściej nienawidzoną niż uwielbianą.
Zagrożenie płynące ze strony niezadowolonych obywateli to część tej roboty - większość polityków z agresją i groźbami spotyka się na co dzień.
I co? Teraz każdy z nich ma uciekać z miasta jak tylko pojawi się jakaś grupa oszołomów?
A skoro twierdzisz, że ów protest miał niewielką skalę, to tym bardziej dziwi i zaskakuje podwinięcie ogona i ucieczka...
Typ dał tylko pożywkę dla takich jak ta dyskusji.
Protest w Kanadzie - jak widać to kfiat społeczeństwa i tytani intelektu - flagi Trumpa (w Kanadzie), konfederackie (W KANADZIE), i inne...
O ironio.
Pomnik Terry'ego Foxa, młodego chłopaka który przebiegł 5000km+ w agonii (do momentu kiedy rak 'przejął' mu płuca) żeby zebrać fundusze na walkę ze śmiercionośną chorobą, używany po to by szerzyć poglądy które propagują śmiercionośną chorobę (oczywiście czekam na argumenty troglodytów że nadwyżkowe 75k zgonów rocznie i rekord od czasów II WŚ to 'no big deal').
Koleś przewraca się w grobie.
Spodziewać się nie spodziewałem, wiedziałem, że to głównie szury z mozgami wypranymi przez ultraprawicowe radio (bo tak głównie kierowcy ciężarówek konsumują media), ale przyznam, że swastyki mnie trochę zaskoczyły...
ale ci geniusze wiedzą że na prezydenta obcego kraju nie da się głosować ?
Normalnie amerykańscy agenci i sabotazysci.
Zaraz, zaraz, gdzieś to słyszałem o protestujących... Zdaje się była taka gazeta zwana Trybuna Ludu.
No dobra.
Macie zdjęcie swastyki
Zdjęcie flagi konfederacji
Zdjęcie flagi Trumpa
I czego to dowodzi?
Moim zdaniem tylko tego, że na manifestacji znaleźli się debile...
To tak jakby marsze równości i ich idee oceniać na bazie 3 zdjęć:
- na jednym liże się para homoseksualna
- na drugim widzimy typa z kutasem na czole
- na trzecim laskę w stroju waginy
W tym całym wyśmiewaniu tego marszu całkowicie gubicie jego przesłanie:
- sprzeciw wobec DYKTATOWI szczepień
- sprzeciw wobec SEGREGACJI sanitarnej
- sprzeciw wobec RESTRYKCJOM w życiu publicznym
Jak na moje pokazuje to tyle, że jest to zjazd lokalnych świrów. Na twoim miejscu jakoś przesadnie bym się z nimi nie utożsamiał
Jak na moje pokazuje to tyle, że jest to zjazd lokalnych świrów
I wysnułeś ten wniosek na bazie 3 zdjęć? To jest dokładnie to o czym napisałem...
Na twoim miejscu jakoś przesadnie bym się z nimi nie utożsamiał
Na moim, czyli na jakim?
Unikasz odpowiedzi, więc powtórzę pytania:
- czy wnioski i przemyślenia na temat manifestacji wysnules na bazie 3 (skrajnych!) zdjęć?
- "na moim miejscu" czyli na jakim?
Jest tych fotek znacznje więcej. Oczywiście nie każdy tam to nazistą czy inny faszystą, ale dość dobrze obrazuje to poziom intelektualny tych osób. Ale też bądźmy szczerzy, przeciętny antyszczepionkowiec ma IQ znacznie poniżej średniej, co też wynika z samego faktu braku umiejętności odczytywania i analizowania informacji.
na moim miejscu" czyli na jakim?
Nawet nie wiem o co ci chodzi. Sugeruję ci jedynie, żebyś się nie utożsamiał z wściekłymi szurami, aczkolwiek chyba już trochę za późno
Jest tych fotek znacznje więcej.
Tak? Bo wpisuje w google rozne hasła związane z tym protestem, przechodzę do grafik i owszem - znajduję mnóstwo zdjęć, ale jakoś nie widzę innych skrajnie niepoprawnych flag... Dasz linka do tych fotek?
Oczywiście nie każdy tam to nazistą czy inny faszystą,
Miło, ze bierzesz taką ewentualność w ogóle pod uwagę.
Spróbuj rozważyć, że jest ich mniej niż przypuszczasz!
ale dość dobrze obrazuje to poziom intelektualny tych osób.
A to ciekawe... rozwiniesz tą myśl?
Ale też bądźmy szczerzy, przeciętny antyszczepionkowiec ma IQ znacznie poniżej średniej,
Bardzo chętnie zobaczyłbym na to jakieś badania.
co też wynika z samego faktu braku umiejętności odczytywania i analizowania informacji.
No nieźle. Dostałeś info o:
- ilości ludzi i ciężarówek ma proteście
- ucieczce premiera
- kilku ortodoksyjnych uczestnikach
Odczytałeś i przeanalizowałeś te dane i wyszło Ci, że to kilkuset lokalnych szurów, naziśtow i zamachowców na życie premiera protestuje przeciwko szczepionkom...
Jak to szło? - brak umiejętności odczytywania i analizowania informacji świadczy o IQ znacznie poniżej średniej, tak?
Nawet nie wiem o co ci chodzi. Sugeruję ci jedynie, żebyś się nie utożsamiał z wściekłymi szurami, aczkolwiek chyba już trochę za późno
Wyrażeniem "na twoim miejscu" zasugerowałeś, że wiesz w którym miejscu tego konfliktu stoję.
I nie utożsamiam sie z wściekłymi szurami - utożsamiam się z osobą, którza widzi jak nasze społeczeństwo obdzierane jest z wolności - dziś niezaszczepieni, ale jutro wszyscy!
Nie jestem przeciwnikiem szczepień (byłem co najwyżej sceptykiem, ale i to się ostatnio zmieniło), ale NIGDY nie wesprę segregacji, przesadnych restrykcji i rosnącej dyktatury!
Wow, powoli. Uważasz, że szur, który nie potrafi przetrawić najprostszych danych nie jest skończonym kretynem? Ja wiem, że masz dysosnans w tej chwili, ale bycie kretynem to właśnie nieumiejętność analizowania danych i upraszczanie rzeczywistości do wszelakich światowych spisków. Dochodzimy do momentu, w którym to szury uważają się za oświeconych Smutne czasy
Uważasz, że szur, który nie potrafi przetrawić najprostszych danych nie jest skończonym kretynem?
Nie.
Uwazam, że CZŁOWIEK który nie potrafi przetrawić najprostszych danych jest skończonym kretynem, a jego poglądy, a juz szczególnie zdanie osób trzecich o jego pogladach nie mają znaczenia.
Ja wiem, że masz dysosnans w tej chwili,
Żadnego dysonansu nie mam. Skąd ten wniosek? Wysnules go z jakiegoś zdjęcia?
bycie kretynem to właśnie nieumiejętność analizowania danych"
Jak na przykład tych o uczestnikach, rozmiarach i motywach manifestacji?
upraszczanie rzeczywistości
Jak na przykład:
- zrównanie jednego zamachowca z wszystkimi uczestnikami manifestacji, żeby usprawiedliwić odwrót premiera?
- wrzucenie do jednego wora uczestników manifestacji, antyszczepionkowców, plaskoziemcow, wyznawców teorii spiskowych i osób zaniepokojonych aktualną sytuacją polityczna i nazywanie ich jednogłośnie - szurami?
- zwalanie całego zła ostatnich 2 lat na niezaszczepionych?
Dochodzimy do momentu, w którym to szury uważają się za oświeconych
Owszem. Ale jak tak patrzę na wynurzenia ortodoksów z obu obozów, to nie są oni jedyni...
Smutne czasy
I to jedyne z czym sie zgadzam.
Edit:
Przypomnę, że rozmawialiśmy o manifestacji w kanadzie i ucieczce Premiera.
- Mówiłeś, że "szurskich" zdjęć jest wiecej, ale jakoś ich nie znalazłem.
- Mówiłeś cos o poziomie intelektualnym uczestników manifestacji. Przyblizysz nam portrety psychilogiczne wszystkich uczestników? Bo przecież nie sypnąłes od tak jakimś dziwnym stereotypem prosto z dupy, prawda?
Mówiłeś cos o poziomie intelektualnym uczestników manifestacji. Przyblizysz nam portrety psychilogiczne wszystkich uczestników? Bo przecież nie sypnąłes od tak jakimś dziwnym stereotypem prosto z dupy, prawda
Portret psychologiczny jest taki, że jak ktoś jest w jakimkolwiek stopniu przeciwny jedynie słusznej polityce lockdownów i restrykcji kowidowych, to jest szurem i foliarzem. Pokojowe protesty przeciwko tymże, to już w ogóle najgorzej. Nie doszukuj się tutaj głębszej myśli.
Ku#wa znowu zachorowałem - właśnie zrobiłem test, 3 szczepionki + przechorowany COVID w styczniu zeszłego roku (dosyć ciężko). Myślałem, że kac - ale mnie prawie nigdy nie boli głowa...
Współczuję :(
Ja właśnie kończę izolację i jutro wychodzę do ludzi (nie żebym za nimi tęsknił, ale dzieciaków też już mam przesyt :P)
Jakie masz objawy?
Ja miałem, chronologicznie:
- Zmęczenie i senność
- Duszący kaszel
- ból mięśni nóg i pleców
- szczypanie skóry twarzy, podobne do uczucia towarzyszącemu gorączce, choć bez gorączki...
- szczypanie skóry na plecach, podobne do poparzeń słonecznych
Doskonała wiadomość. Wielka Brytania wycofuje się z obowiązkowych szczepień dla pracowników ochrony zdrowia.
Jeszcze jedno, zapewne nie wiecie ale szczepionka Astry-Zenecki została po cichu wycofana i w tej chwili nie jest już dostępna na Wyspach.
https://www.telegraph.co.uk/politics/2022/01/30/front-line-health-staff-no-longer-need-covid-vaccines/
Obiecywany "powrót do normalności"
Ciekaw tylko jestem jak bardzo w ciągu ostatnich dwóch lat przesunęły się granice ów normalności...
Ciekaw tylko jestem jak bardzo w ciągu ostatnich dwóch lat przesunęły się granice ów normalności...
To pokazuje chociażby najnowszy pomysł pisiorów o cotygdniowym testowaniu wszystkich pracujących. Wąptię, żeby na tym przesuwanie granic miało się zatrzymać.
Podwariant BA.2 Omikronu jest bardziej zakaźny niż poprzednik BA.1 i łatwiej potrafi infekować osoby zaszczepione - wykazało badanie duńskiej agencji kontroli chorób zakaźnych (SSI). Nowy podwariant zdominował zakażenia SARS-CoV-2 w Danii w drugim tygodniu stycznia - informowała agencja Reutera.
https ://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-badanie-podwariant-ba-2-omikronu-bardziej-zakazny-niz-poprze,nId,5803864
Nie wiem skąd redaktorzy biorą takie informacje ale nie zawsze podane jest źródło. W tym newsie też nie ma. Albo przynajmniej nie zauważyłem.
Pracownicy, którzy wykonali test, a zachorują na COVID-19 i będzie uzasadnione podejrzenie, że mogło do tego dojść w miejscu pracy, mogą domagać się odszkodowania od pracownika, który nie poddał się diagnozowaniu.
Czyli będzie a priori zakładane, że ten (lub ci), który nie ma aktualnego testu zaraził innych, chociaż mógł ich wcale nie zarazić. Ciekawe też, kto będzie to odszkodowanie zasądzał? Jakiś urzędas w drodze kary administracyjnej? Brak słów na to, co się już wyprawia w imię walki z Kowidem.
W przypadku większej liczby pracowników nieprzetestowanych będą oni partycypować w zapłacie tego odszkodowania w równych częściach.
To to już mistrzostwo. No bo przecież dokonali na tym biedaku zbiorowego zarażenia.
Nie da się udowodnić gdzie się zaraziłeś. Oni nie mają elementarnej wiedzy medycznej.
Dlatego nie będą niczego udowadniać. Jeśli był w danej chwili we firmie chociaż jeden osobnik bez aktualnego testu, to sprawa jest jesna. Ten, co się zaraził, zrobił to w pracy, od tego bez testu. Kara w drodze administracyjnej. Żadne tam domniemanie niewinności, żaden uczciwy proces przed niezawisłym sądem. To już nawet nie jest głupie, to jest niebezpieczne. Wywracają system prawny do góry nogami. No w sumie robią to od dawna.
Wżyciu to nie wjedzie.
Kriszo - każdą decyzje administracyjną możesz zaskarżyć w sądzie i jednocześnie ten sam sąd musi podtrzymać tą decyzję (nie realne)
A Włosi chcą zwolnić z aresztu przy plusiku bez objawów:
https://www.rmf24.pl/raporty/raport-koronawirus-z-chin/europa/news-wlochy-pozytywny-wynik-testu-na-covid-19-nie-swiadczy-o-chor,nId,5806413#crp_state=1
Nic dziwnego - przy takim poziomie szczepień + reszta zapewne przechorowala nie mają się czego obawiać. U nas też by tak było gdyby nie antyszczepionkowy ciemnogród.
A gdzie jest napisane że to dzięki szczepieniom znoszą obowiązkowe szczepienia. Jeszcze raptem parę dni temu było pisane że jest jakaś nowa odmiana kolejnego wirusa, który jest ponoć odporny na szczepionki, a tu nagle coraz więcej krajów odchodzi od tego pomysłu!
Tutaj kolejny.
https ://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-czechy-koniec-obowiazkowych-szczepien-przeciwko-covid-19,nId,5806439
A gdzie jest napisane że to dzięki szczepieniom znoszą obowiązkowe szczepienia.
W nekrologach.
Aleksander...przedstaw się grzecznie forumowiczom, niech cię poznają śmieszku xD
No wiadomo, Omikron zabija tak samo jak Delta, zwłaszcza zaszczepionych, dlatego właśnie przy 80% zaszczepionej populacji i masowej ekspozycji znoszą obostrzenia. Mordercy!
Ta rosnąca inflacja i hamowanie gospodarek restrykcjami nie miały nic z tym wspólnego :D oraz to że nowa odmiana to jak grypa :P
Pamiętacie jak szurstwo podawało Indie jako dowód na to, że Covid to ściema? Mało zakażeń, mało zgonów, tyle luda. No to te biedne, przeludnione Indie okazały się być mądrzejszym narodem od nas i zagadka rozwiązana - szczepili się na potęgę co już pod samym względem logistycznym jest godne podziwu https://m.economictimes.com/news/india/over-75-of-indias-adult-population-fully-vaccinated-against-covid-19/articleshow/89216240.cms
75% W Indiach?! Mają rozmach.... Serio, to jest niesamowite, o ile te statystyki mają sens przy takim rozwarstwieniu społecznym, dzielnicach biedoty, zacofanej prowincji...
Bo dużo ludzi jest odpowiedzialnych i myśli o innych, a nie tylko o własnych czterech literach.
Nie wiem jak oni to tam zmierzyli. Ale jeśli to prawda to szacunek. Jak widać tam im biedniejsi ludzie tym mardrzejsi. U nas na odwrót, z dużym bonusem głupoty nie tylko od tych najbiedniejszych. To jak tu ma być dobrze? ;)
Ja nie jestem za ani przeciw szczepieniom - jedno co mogę stwierdzić to pajacowanie takich jak Wy ... pojęcia nie macie o wirusach/szczepieniach/odporności organizmu itp....
Nakłanianie kogokolwiek do szczepien bądź namawianie do niezaszczepienia się przez takich amatorów jak Wy jest żałosne...
Po której stronie szczepienia stoicie nie ma znaczenia bo i tak nie macie pojęcia dlaczego .... argumenty iż szczepią się mądrzy to wszystko co możecie z siebie wyłuskać .
Są bardzo znani lekarze specjaliści od wirusów którzy namawiają do szczepień i są ludzie z tej dziedziny z noblami którzy mówią co innego .
Wasze umoralnianie to kpina.
Myślę że nie ma dziedziny w której nie jesteście SZPECAMI i wyznacznikami dobrych dezycji ....śmiechu warte....
Twój oświecony centryzm to kpina, mój drogi. Prawda nie zawsze leży pośrodku.
Generalnie jakieś 99% specjalistów namawia do szczepienia, a 1% nie (co ciekawe te osoby są zazwyczaj juz wykluczone że środowisk naukowych). Twój wniosek - zdania są podzielone.
Twój oświecony centryzm to kpina, mój drogi. Prawda nie zawsze leży pośrodku.
Nie zawsze ! Dokładnie.
Może leżeć po jednej stronie bądź drugiej ... nie wiem skąd tylko magazynierzy, nauczyciele szkół podstawowych, mechanicy , kominiarze, informatycy , etc są tak święcie przekonani co do swoich decyzji..... skąd ta wiedza i skąd to prześmiewcze selekcjonowanie tych co podjęli inną decyzję (też bez żadnej wiedzy ) na tych gorszych głupszych i dbających o swoje 4 litery ....
Ja wiem lepiej to jest wyznacznik tych zachowań.
Generalnie jakieś 99% specjalistów namawia do szczepienia, a 1% nie (co ciekawe te osoby są zazwyczaj juz wykluczone że środowisk naukowych). Twój wniosek - zdania są podzielone.
Poproszę dane.
Jak ma się 100 tys pediatrów /kardiologów w kwesti wiedzy o szczepieniach i wirusach do takiego Luca Montagniera ??
Który twiedzi i tu cytat .
masowe szczepienia przeciwko koronawirusowi podczas pandemii działaniem „nie do pomyślenia” i historyczną pomyłką, która „tworzy warianty” i prowadzi do zgonów z powodu choroby. Montagnier uważa, że dzięki szczepionkom stworzono nowe warianty COVID.
Wspomniałem już wcześniej.
Dokładnie. Magazynierzy, nauczyciele szkół podstawowych, mechanicy, kominiarze, informatycy, etc nie mają pojęcia o biologii, szczepieniach, wirusach itp. Dlatego na świecie istnieje specjalizacja: są ludzie którzy tym zajmują się zawodowo. Ci ludzie tworzą struktury branżowe służące weryfikacji wiedzy, doświadczenia i uprawnień, oraz przekazywaniu ich konkluzji tym nauczycielom, magazynierom itd. Taką strukturą jest np. WHO. Która, o ile wiem, ma jednoznaczną i pozytywną opinię o szczepieniu.
Który twiedzi i tu cytat .
I tu właśnie leży pies pogrzebany. Nie rozróżniacie dwóch rzeczy. Wystarczą dwie minuty przeprowadzonego researchu, aby dowiedzieć się, że przytoczone słowa noblisty są jego opinią, która nie jest poparta żadnymi badaniami. Żadnymi. Taką samą opinię, również nie mającą poparcia w żadnych badaniach (a która to opinia również jest przytaczania przez środowiska negujące pandemie/szczepienia) wyrażał m.in Geert Vanden Bossche. Opinię. Z drugiej strony mamy te "100 tys pediatrów /kardiologów", którzy przytaczają słowa mające odzwierciedlenie w badaniach naukowych. Nie są więc opinią, a faktem, bazującym na ogromnej ilości badań.
Więc odpowiadając na Twoje pytanie "Jak ma się" - no to ma się nijak, ponieważ opinia pozostaje tylko opinią, każdy ma własną i opinia ma się nijak do wniosków płynących z miesięcy/lat szczegółowych, dokładnych badań. Jeśli ktos swoją wiedzę opiera na opinii a nie badaniach to dla mnie jest zwykłym kretynem. A jeśli masz wątpliwości o co chodzi, to jak już dorobisz się dziecka, to zamiast iść z nim do lekarza gdy będzie chore, to zaczerpnij opinii w sprawie leczenia od znachora wiejskiego - on też ma własną opinię, a że nie jest ona oparta na badaniach? A kogo to obchodzi, Tobie wystarczy.
Poczekajmy na badania wtedy będzie można jasno powiedzieć jaka decyzją była lepsza bo myślę że złej tutaj nikt nie podjął.
Poczekajmy na badania
Jest już MASA dokładnych badań z jednoznacznym wnioskiem. Na co Ty chcesz czekać? Pandemia trwa już 2 lata.
Powołujecie się na Luca Montagniera którzy rzeczywiście w 1983 okrył HIV i następnie w 2008 dostał za to nagrodę Nobla, ale obecnie homeopatia to jego konik, więc cóż, jest spora szansa, że obecnie w wieku prawie 90 lat wygaduje bzdury.
Ja już po zmodyfikowanej grypie. Pół dnia z gorączką jeden apap na zbicie i jeden dzień trochę osłabiony ale na nogach więc ok. Bez szczepień no bo po co na co jak i tak nie działają na tego typu wirusy.
I wniosek.
1 i najważniejszy największym roznosicielem i pochłaniaczem wszelkiej maści wirusów i bakterii są dzieci w wieku przedszkolnym lub szkolnym. Więc choćby paszporty i 30 szczepionek i niestworzone rygory sanitarne obowiązywały to dzieci i tak rozniosa wirusy. Tak było i że mną bo mimo że nie szczepie się niedziałającymi szczepionkami to w kontakcie z ludźmi byłem odpowiedzialny i miałem maskę. Ale na dziecko 3 letnie brata ruszajace wszystko kichające gdzie popadnie i wycierające nos byłem bezsilny A odwiedziłem je akurat w dniu jak mówili drobnego przeziębienia które na drugi dzień zeszło. A to był covid.
To co piszesz jest poniekąd prawdą - dzieci w wieku przedszkolnym roznoszą bakterie i wirusy i to jest fakt!
Wynika on natomiast z tego, że dzieciaki, ktore przez 2-3 pierwsze lata swojego życia siedziały w domu z jednym ze swoich rodziców nie mają naturalnej odporności na inne ciala obce, niz te z domowej flory bakteryjnej.
Idąc do przedszkola na potęgę zarażają się nowymi dla nich wirusami i bakteriami, w ten sposób budując naturalną odporność organizmu.
Pierwszą myślą jaka przychodzi do głowy jest - pozamykajmy przedszkola i szkoły!
Tylko co to da?
Przesunie jedynie czas, w którym dzieci będą chorować...
No niestety, każdy rodzic dzieciaka w wieku przedszkolnym przeżywa gehennę comiesięcznego kataru, kaszlu i goraczki swoich pociech... :(
Dalej mnie zastanawia czemu oni tak nagle mówią o końcu pandemii. Niedawno chcieli wprowadza obowiązek szczepień. Na horyzoncie była nawet 4 dawka, a tu bęc.
https ://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-koniec-pandemii-na-horyzoncie-dr-franciszek-rakowski-prognoz,nId,5807914
Gates zapowiedział rok temu koniec pandemii w maju i ostatnio, że można traktować covid jak grypę. Niestety zapowiedział kolejną gorszą epidemię.
"Pandemia" nieuchronnie kroczy ku końcowi, więc czas na pierwsze podsumowania.
Gospodarki w stanie rozkładu, służby zdrowia podobnie (oprócz polskiej, bo tutaj nie ma co rozkładać) ludzie podzieleni, patrzący na siebie jak na największych wrogów. Dramaty życiowe; zamknięte firmy, utraty dóbr, szalejąca drożyzna i niepewne jutro. Brak podniesionej odpowiedzialności przez nikogo za ten cyrk.
To są fakty.
Czas jednak rozstrzygnąć najważniejsze zagadnienie, a mianowicie: czym są te legendarne szury, plaskoziemce w foliowych czapeczkach w porównaniu do swoich oświeconych, świetnie wykształconych oponentów - kovidian?
Może wielu tego nie zauważyło, ale przez ostatnie 2 lata stworzyła się nam nowa swojego rodzaju subkultura. Kiedyś byli to punki, skejtersi itd. dzisiaj antyszczepy (zwani dalej szurami xd) vs wojujący w tv kowidowcy. Z resztą, nadarzayła dobra zaprawa (albo test) pod przyszłe rozgrywki w wielu szczeblach. No i oczywiście wielkie pieniądze i kontrola społeczeństwa przez wielkich tego świata o poziomie, jakiego chyba jeszcze jako ludzie nie doświadczyliśmy. A wszystko za zasłoną testu i maseczki (oraz zakazu wejścia do lasu ofc) Nikt nawet nie mógł śnić o tym, jak w prosty sposób można wywołać wszechobecną atmosferę strachu, z powodu kichnięcia w miejscu publicznym.
Z tego miejsca chciałbym pozdrowić moją etatową maseczkę w razie "w". Jesteśmy już ze sobą 2 lata i chyba zostanie ona ze mną na pamiątkę dla potomnych, aby nie popełniali podobnych błędów w przyszłości. ;*
Tylko nieprawdziwe odpowiedź.
Dramaty życiowe; zamknięte firmy, utraty dóbr
A były w tej bajce smoki?
Dodruk 100% gotówki w obiegu w Polsce, 30% w całej strefie euro, a ty opowiadasz o jakichś stratach?
Chyba tylko frajerów co oszczędzali, bo inflacja zeżre im wszystko
BTW mocno mnie zaciekawiłeś historią swojej maseczki.
Rozumiem, że była regularnie prana?
Nie? A czy to nie szury straszyły grzybem po kilku godzinach noszenia maski? ROTFL
Kiedy ostatnio byłeś w sklepie, albo tankowałem auto?
Inflacja w 2021 roku wyniosła 5% (via GUS)
Tymczasem żywność w ciagu roku podrożała o (via Rzeczpospolita)
mięso drobiowe – o 23,7 proc.,
cukier – o 19,4 proc.,
wołowina – o 14,2 proc.,
chleb – o 12,4 proc.,
oleje roślinne – o 21 proc.
O cenach paliw nie chce mi się nawet pisać...
A jak tam wynagrodzenia?
Płaca minimalna wzrosła z 2800 do 3010 brutto, czyli o 7.5%
Fajnie - wiecej niż inflacja, ale mniej niż wzrosty cen detalicznych - czyli jednak niefajnie...
Daruj sobie zatem przytyki o "oszczedzajacych frajerach".
Jakim trzeba być ślepym ignorantem, żeby pisać takie rzeczy!
Dziś w Polsce na COVID zmarły 94 osoby, w Izraelu 80.
Jestem ciekawy skąd masz te dane?
Koronawirus w Polsce. Najnowsze dane z 2 lutego - odnotowano 56 051 nowych zakażeń, zmarło 318 osób
https://www.gov.pl/web/koronawirus/wykaz-zarazen-koronawirusem-sars-cov-2
Reszta na inne choroby, tylko że przy okazji miały pozytywny test. Liczba 318 to propaganda i sianie paniki.
Gość miał chore serce, ale przy okazji złapał HIV. Zmarł na HIV. Ale miał chore serce, HIV to propaganda i sianie paniki! Weź ty się chłopcze puknij w łeb.
Może ta cała plomba to konto tego gościa fikołka co się wydurnia w mediach społecznościowych.
Ciekaw jestem czemu ludzie się uczepili tego Izraela tak mocno do porównywania zgonów i zachorowań z Polską.
Dodatkowo czemu porównuje się ilość zmarłych po wykluczeniu tych co mieli również dodatkowe choroby (Polska) z sumą śmierci na covid i chorób współistniejących (Izrael)
Może ta cała plomba to konto tego gościa fikołka co się wydurnia w mediach społecznościowych.
Langert, sądząc po tym co i jak piszesz, to obstawiam, że ten cały Langert to ten gość po prawej - intelektualnie pasuje idealnie :]
Gość miał chore serce, ale przy okazji złapał HIV. Zmarł na HIV. Ale miał chore serce, HIV to propaganda i sianie paniki! Weź ty się chłopcze puknij w łeb.
Byłem ostatnio u swojego kardiologa i jakoś temat zszedł na testy, szczepienia, zgony. Wspomniał, że u jego kolegi na oddziale (krakowski szpital) czeka 5 pacjentów do przeszczepu serca.
Leżą i czekają już jakiś czas, ostatnio ich przetestowano.
Wyniki - pozytywne (pomimo szeregu zabezpieczeń i braku objawów), cała piątka.
Efekt? Procedura wstrzymana, oczekiwanie na rozwój sytuacji (dosłownie) i za jakiś czas ponawianie testów.
Jeśli któremuś pompka nie wytrzyma, to zgadnij, co zostanie wpisane?
Wczoraj w Polsce na COVID zachorowało 39116 osób, w Danii 45366.
Uzupełniając te dane:
Zgony:
Dania: 15
Polska: 240
Hospitalizacje:
Dania: 950
Polska: 14 000
Z czego może wynikać ta różnica, no ciekawe, ciekawe ;)
Nie ma za co.
Uzupełniając dane
ludnosć Danii 6mln
Ludność Polski 38mln
ciekawe ile testów kto zrobił, ciekawe ciekawe.
plomba -> podziwiam że próbujesz ale można wsmarować im to info w twarz a oni będą dalej robili dalej swoje: Krokers policzy 10-5= 3, Maverick będzie czekał na badania Instytutu Danych z Dupy im. Jana Pawła II,sabaru będzie pił w kącie własny mocz, xkx leczył się wyciągiem z magicznego węgorza alpejskiego, pieprz będzie szedł tropem spisku jaszczuroludzi w BigPahrmie, a wszechwiedzący alex znowu wklei tego samego hehe mema po raz 15
Doszło to juz do takiego poziomu że nawet Lancet robi artykuły w których opisuje Polskę jako światowy ciemnogród rządzony przez półgłówków
Dane na 01.02.2022
Dania, populacja 6 mln
81% zaszczepionych 2 dawkami
zmarło: 15 osób - tj. 2,5/mln
zachowania: 43 tyś. potwierdzone oficjalnymi testami
testy: 200 tyś. tj. 33 testy na 1000 obywateli --> 21,5% pozytywnych
Polska: 38 mln
58% zaszczepionych 2 dawkami
zmarło: 240 osoby - 6,3/mln
zachorowania: 39 tyś. potwierdzone oficjalnymi testami
testy: 103 tyś. tj. 2,7 testu na 1000 obywateli --> 37,8% pozytywnych
No ale wilqu czyste fakty, jak to możliwe, że w Danii jest więcej zarażonych niż w Polsce skoro w Polsce mieszka 7x więcej ludzi? Na dane zarażeń, hospitalizacji i zgonów powołuje się plomba, czyli twój ziomek i na tym buduje swoj pogląd. I to są te dane które utwierdzają cie w przekonaniu, że Polska to ciemnogród? Ciemnogród to jesteś ty który nie umiesz zinterpretować podanych informacji. O takich rzeczach jak lepsza służba zdrowia która przyczynia się do mniejszej ilości zgonów czy hospitalizacji w Danii już nie mówie, bo wy szury szczepionkowe tego nie pojmujecie. Porównaj polska służbe zdrowia do duńskiej, wtedy pogadamy. Wpisz sobie "duńska służba zdrowia" w google jak nie wierzysz. Ja w Danii nie byłem, ale byłem w Niemczech czy Holandii i wiem, że są tam na pewno lepsze warunki niż w Polsce gdzie szpital covidowy robią na stadionie narodowym.
pieprzku - > masz post wyżej sulik Ci napisał, umiesz czytać? czy tata wilqu musi pomóc? ok to jedziemy, przerobimy razem ponownie abecadło
zachowania: 43 tyś. potwierdzone oficjalnymi testami
testy: 200 tyś. tj. 33 testy na 1000 obywateli --> 21,5% pozytywnych
zachorowania: 39 tyś. potwierdzone oficjalnymi testami
testy: 103 tyś. tj. 2,7 testu na 1000 obywateli --> 37,8% pozytywnych
A teraz zrób matme w głowię tzn.10-5 ale nie takie Krokersowe i dodatkowo pomyśl jak zachowują się Polacy gdy mają objawy a jak Dunćzycy. Nie to nie spisek jaszczuroludzi z bigpharmy! Jaśnieje już coś w tunelu? Nie dziekuj :D
Innych czynników nie chce mi się nawet omawiać bo było to wałkowane tutaj 100 razy
edit: Próbowałem po raz ostatni, starałem się uprościć jak mogłem ale jednak zupełnie nie trafiło, nie powiem że czuje się zaskoczony, idę stąd :)
No przynajmniej zmieniacie narracje, teraz mówicie, że to Polacy źle czynią po zachorowaniu bo lecą wykonać darmowy test. Przynajmniej skonczyliscie w końcu pierdolic o tej skutecznej szczepionce. A czemu Polacy zachowuja sie jak zachowują? bo polski rząd i służba zdrowia niedomaga i lawina leci dalej. Debile wysylali nieważne karty do głosowania do każdego i ich było stać to czemu nie wyślą testów?
jak zachowują się Polacy gdy mają objawy a jak Dunćzycy.
Emmm...
Chętnie poznam odpowiedź na to pytanie, bo w Danii byłem tylko raz i to zbyt krótko, żeby poczynić taką obserwację.
System_shock "mógłbyś jaśniej wytłumaczyć bez matmy"
z analizy samych danych liczbowych: szczepiąc znaczną większość obywateli mamy mniej zgonów na chorobę na którą są zaszczepieni.
Serio myślicie, że te 20% więcej zaszczepionych zmniejsza śmiertelność wirusa o 100%? ;) Jeszcze raz powtórze, Dania a Polska to dwa różne byty, po pierwsze służba zdrowia, po drugie obszar dzialania. Spróbuj kontrolować 6mln ludzi w jednym z najbogatszych krajów UE a spróbuj 38mln utrzymać w kondycji w jednym z najbiedniejszych krajów w Europie... Wszedł omikron a szury dalej pierdola o cudownych szczepionkach.
LOL, przecież to wy podaliście Danie i Polskę jako przykład, a jak już wyszło jaki idiotyzm palnął jeden z was, to następuje odwracanie kota ogonem. Czy wy w ogóle posiadacie jakiekolwiek zwoje mózgowe?
Serio myślicie, że te 20% więcej zaszczepionych
A ten to już w ogóle jest mega inteligentny, nawet czytać i liczyć nie potrafi xD
Dania:
81 proc. pełną dawką
61 proc. przypominającą
Polska
57 proc. pełną dawką
27 proc. przypominającą
Zaiste 20 proc. różnicy xD
btw - przy takim wyszczepieniu w Polsce nie mamy żadnej ochrony. I nie pomoże choćby najlepsza służba zdrowia, jeśli nawet według Lancet, panuje u nas ciemnogród, do którego się zaliczasz. Nie dziękuj.
Tylko jak oni to liczą. Ja sie zaszczepilem niedawno, dużo ludzi sie szczepilo też pierwszy raz jak byłem w styczniu. I teraz dawka przypominajaca jest liczona także dla mnie ;) no komedia. Liczba osób, które otrzymały obie dawki lub zaszczepionych jednodawkowym preparatem Johnson&Johnson wynosi 19092947
A gazeta prawna pisze:Z ok. 21,5 mln osób, które mogłyby przyjąć trzecią dawkę szczepionki, zrobiło to niecałe 9 mln No debile. Może najpierw policzcie ile osob może przyjac ta przypominajaca dawke a nie walicie cyferki które wam pasują.
Zaiste 81-57 = 24% różnicy. szczepionki ktora chroni od zgonów i ciezkiego przebiegu a plomba dalej pierdoli "przy takim wyszczepieniu w Polsce nie mamy żadnej ochrony" skoro już dawno bylo powiedziane, że szczepionka nie chroni od zakażeń.
Też tak myślę że to tylko na zachęte dane, a potem będzie od nowa. I potem 4 dawka.
Zaiste 81-57 = 24% różnicy. szczepionki ktora chroni od zgonów i ciezkiego przebiegu a plomba dalej pierdoli "przy takim wyszczepieniu w Polsce nie mamy żadnej ochrony" skoro już dawno bylo powiedziane, że szczepionka nie chroni od zakażeń.
Bo to jest nowoczesny, cyfrowy wirus. Działa zero-jedynkowo. Jak jest za mało ludzi zaszczepionych, to wtedy atakuje i nie mamy żadnej ochrony, a jak odsetek osiąga 70% (czy tam 80, sam już nie wiem), to przestaje. Nie wiem, jaki jest dokładnie mechanizm, bo mam za mało zwojów mózgowych, żeby to ogarnąć. Trza speca dopytać.
Też tak myślę że to tylko na zachęte dane, a potem będzie od nowa. I potem 4 dawka.
Częste mycie skraca życie, a częste szczepienie odporność. Przynajmniej tak powiadają specjaliści z EMA. Także z tą czwartą dawką trza uważać.
Bzdura! Kto ma dużo zwojów mózgowych, już się na piątą zapisał.
Nie mam pojęcia czy ludzie żyją tam w dużych skupiskach ale tylko kolega zwrócił uwagę że liczby są po prostu duże jak na taki kraj i zdrowa populację. -> Fascynujące! Cała grupa osób nie jest w stanie wyciągnąć podstawowych wniosków z dwóch pasków informacji. Podpowiem : Dania ma znacznie większa wykrywalność niż kraj z dykty, osoby objawowe chętnie się testują, podczas gdy w PL realny wskaźnik zakażeń jest znacznie wyższy, testów jest za mało ( 10 krotnie mniej niz malutkiej Danii) a wśród ludzi panuje przekonanie że testów robić nie trzeba. etc itd itd Więcej nie drążę bo po co jak nikt nie rozumie prostego przekazu? Efekty tego że na bioli i polaku zamiast słuchać nauczyciela rysowaliście fallusy w zeszycie kolegi obok jak sie nie patrzył. Kiedyś szło sie do cyrku oglądać tańczące niedźwiedzie w spódnicach dla śmiechu, teraz wystarczy wejść w ten wątek
Wczoraj rekordzik, a za chwilę znoszą certyfikaty. Szury i foliarze po prostu, a już zwłaszcza ten ich sąd.
Rekordzik? No to mówię "sprawdzam" :D
Czechy:
Zakażeń: 57 000
Zgonów: 38
Hospitalizacje: 2504
Polska:
Zakażeń: 33 000
Zgonów: 319
Hospitalizacje: 14 000
No z czego może wynikać tak kolosalna różnica? No bo przecież nie z przestrzegania zasad, szczepień i mądrego społeczeństwa które nie jest ciemnogrodem, prawda? Prawda? Polska bardzo by chciała mieć takie rekordy, ale u nas niestety dzięki ciemnogrodowi będziemy się z covidem bujać jeszcze pewnie co najmniej rok, gdy inni będą cieszyli się normalnością. No ciekawe, ciekawe.
Nie za ma co.
Dane faje Plomba i w ogóle, ale pisałem o tym rekordziku:
We wtorek Czechy zanotowały 57 195 nowych przypadków zakażeń koronawirusem, co było najwyższym dziennym wynikiem od początku pandemii.
To jest "najważniejsza" statystyka pandemiczna.
Czechy mają też jednak trochę mniej ludzi, więc wyników nie można bezpośrednio porównywać. Oczywiście, nawet mnożąc ich dane przez 4, wciąż wypadają lepiej, no tylko u nich był totalny super lockdown.
Jeśli zaś idzie o statystykę zgonów, to tutaj panuje wolna amerykanka, jeśli chodzi o choroby współistniejące. Czesi podobnie raportują? Czy może tylko "czyste" zgony kowidowe? U nas tych drugich było dziś 69.
PS. "Najważniejsza" w cudzysłowie, żeby była jasność.
plomba jesteś świadom że w polskich szpitalach zalegają i to w sporych ilościach bardzo ciężko chorzy po delcie. To nie jest tak że jak złapiesz bardzo ciężki przebieg covida to umierasz w 4 tygodnie :P sporo ludzi ludzi jest którzy umierają po 3-4 miesiące.
czemu w statystykach Czechów jest tak dużo zachorowań ? bo mając prawie 4 razy mniej mieszkańców niż my, w tym samym czasie zrobili około 60% testów więcej niż my (100k my, 160k oni) - w przeliczeniu na 1000 mieszkańców:
- Czechy prawie 16 testów
- Polska prawie 3 testy (5 razy mniej testów niż Czesi)
Dodatkowo nigdzie nie doczytałem się, aby jakiekolwiek inne państwo bawiło się w raportowanie czysto-covidowych śmierci oraz covid z chorobami współistniejącymi, więc wszelkie statystyki międzynarodowe należy traktować jako suma.
czemu w statystykach Czechów jest tak dużo zachorowań ? bo mając prawie 4 razy mniej mieszkańców niż my, w tym samym czasie zrobili około 60% testów więcej niż my (100k my, 160k oni)
Nowych przypadków, nie zachorowań. To, że komuś wyszedł pozytywny test nie znaczy, że zachorował na Kowida. Tak gwoli ścisłości. Natomiast prawdą jest, co piszesz o testach. Dlatego statystyka dotycząca tzw. nowych przypadków ma średni sens, bo jest mocno skorelowana z ilością wykonywanych testów. Jakby dzisiaj u nas machnęli pół miliona testów, to by dobili do zapowiadanych przez Niedzielskiego 150 tys. nowych przypadków. W mediach by była sraczka i panika. Apokalipsa. Ta apokalipsa, to byłaby też przeszło dwa razy mniejsza ilość hospitalizacji, niż w rekordowym pod tym względem kwietniu 2021.
Dodatkowo nigdzie nie doczytałem się, aby jakiekolwiek inne państwo bawiło się w raportowanie czysto-covidowych śmierci oraz covid z chorobami współistniejącymi, więc wszelkie statystyki międzynarodowe należy traktować jako suma.
Może tak, ale pewności nie ma. W niektórych krajach jak zszedł na zawał, jednocześnie wykryli mu koronę, ale ta nie przyczyniła się do śmierci, to mogą w ogóle nie zaraportować tego do zgonów z tytułu Kowida. U nas - wręcz przeciwnie. Czytałem kiedyś artykuł jakiegoś uczonego w tym temacie, chyba lekarza. Pisał, że nawet w obrębie jednego szpitala panuje wolna amerykanka i jeden lekarz zaraportuje, że Kowid zabił, a inny - że nie. Częściej to pierwsze. To jest dodatkowy czynnik, który ma wpływ na statystyki, obok lepiej działającej służby zdrowia itd.
Czy to wszystko oznacza, że szczepienia są bez sensu? Absolutnie nie. Tak dla jasności, zanim ktoś zacznie mi insynuować, że zniechęcam czy coś. Chodzi tylko o to, że jak porównuje się jakieś dane aby stwierdzić ponad wszelką wątpliwość, że za lepszą sytuację gdzieś tam odpowiadają tylko i wyłącznie szczepienia, to te dane muszą być zbierane dokładnie w taki sam sposób, w takich samych warunkach. To drugie na pewno nie jest spełnione w przypadku chociażby wspomnianej wyżej Danii, gdzie służba zdrowia funkcjonuje dużo lepiej, niż u nas, i skuteczniej leczy się ciężkie przypadki Kowida. Inny przykład, to śmiertelność z powodu nowotworów, gdzie pod tym względem od dawna jesteśmy w ogonie cywilizowanego świata.
Faktycznie jak się słucha to aż ciężko uwierzyć ... z tego co zrozumiałem to odkąd zostały wprowadzone szczepienia (niech ktoś poprawi jak pieprze głupoty) ilość poronienień wzrosła 300% ilość schorzeń neurologicznych w jakiejś tam grupie o 1000% i raczysko ....
Poza tym tam siedzą lekarze i twierdzą , że to całe RNA jest niezbadane i podawanie tego jest nieetyczne... ktoś się niech z lepszym ang wypowie.
to że w stresujących czasach zwiększa się ilość poronień jest raczej oczywiste, a im dłużej trwa pandemia oraz coraz mocniej 2 strony walczą to tym bardziej jest stresujaco.
Jeżeli miałoby się to skończyć to wtedy szczury będą uciekać przed obawą poniesienia konsekwencji chociaż wątpię aby kiedykolwiek się to stało.
Tak czy siak już teraz wiele szpitali zapowiada, że wszędzie będą niedobory w kadrach dlatego PIS kilka miesięcy temu przyjął projekt aby w Polsce mógł pracować pierwszy lepszy pracownik służby zdrowia ze wschodniej granicy bo szczury uciekną w tropiki.
Oni ratują życie, poświęcają mnóstwo lat na ciężkie studia i kwalifikacje, mają stresujący i odpowiedzialny zawód, często są przepracowani.
Ty wrzucasz debilne teorie spiskowe na forum o grach i na nich plujesz.
Kto tu jest szczurem, kolego?
Dziś kolega co się szczepił zachorował na COVID, a Ja jeszcze nigdy.
4 dawka szybciej niż myślałem.
Ministerstwo Zdrowia wydało ponad tysiąc skierowań na czwartą dawkę szczepionki przeciw COVID-19. Do kolejnej dawki kwalifikują się między innymi osoby "z zaburzeniami odporności".
Kto może zaszczepić się czwartą dawką szczepionki?
Czwartą dawką szczepionki przeciw COVID-19 mogą zaszczepić się osoby, które "mają zaburzenia odporności wynikające z leczenia przeciwnowotworowego", lub są:
1. po przeszczepie;
2 po przeszczepie komórek macierzystych z umiarkowanym lub ciężkim zespołem 3.pierwotnych niedoborów odporności;
4.zakażony wirusem HIVleczony dużymi dawkami kortykosteroidów lub lekami hamującymi 5.odpowiedź immunologiczną;
6.dializowany przewlekle z powodu niewydolności nerek.
Ministerstwo Zdrowia zaznacza, że czwartą dawkę można przyjąć "jeśli od szczepienia dawką uzupełniającą minęło co najmniej pięć miesięcy".
https ://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-czwarta-dawka-szczepionki-w-polsce-ministerstwo-zdrowia-info,nId,5813810
Dobra, już nie plujmy jadem...
4 dawka jest przeznaczona dla osób, dla których powinna być przeznaczona i którym nie tyle zwiększa szansę przeżycia, co w zasadzie ją daje!
Upośledzenie systemu immunologicznego jest jak najbardziej wskazaniem do szczepienia.
A ty wierzysz w cuda że nie będą, np. osób poniżej 60 roku szczepić. Za niedługo się skończy ważność paszportu takim osobom co byli 3 dawką szczepieni jakiś czas temu. To by oznaczało zaraz że by było po pandemii. Przy poprzedniej dawce też tak było mówione.
Ty już tu wiary nie mieszaj w dyskusję :P
Ale, nie - nie wierzę.
Napisałem natomiast swoją opinię tylko i wyłącznie w temacie kolejnej dawki dla osób z upośledzeniem odporności
Tylko tyle i aż tyle!
Ja już od tygodnia nie mam węchu a mam tylko 41 lat. Nawet jakoś szczególnie w grupie ryzyka nie jestem.
Szczepionki prawdopodobnie uchroniły mnie przez cięższymi powikłaniami ale wierzcie mi, życie bez węchu i smaku jest do bani. Co mnie dodatkowo dobija to fakt, ze mam 10% szans, ze mi te zmysły nie wrócą.
Spójrz na to z innej strony. Jesteś teraz bardziej ekonomiczny. Możesz jeść tańsze i normalnie dla Ciebie niesmaczne rzeczy(nie mówię stare, czy gorsze gatunkowo). Nasycisz się i tak ;) Alko też możesz tańsze. W głowę walnie tak samo a taniej wyjdzie ;)
A tak na poważnie. Przez ponad miesiąc miałem to samo. Chodziłem z kapciem w ustach.
John_Wild - przez m-c?? A jak sie wykurowałeś?
No i masz racje, jest ekonomicznie bo mi apetyt spadł do zera. Moze w końcu mocno zejde ze swojej stówy.
Samo przeszło. Węch jeszcze trochę szwankuje, ale ogólnie jest ok.
A teraz jestem na kwarantannie znowu bo córka ma covid :(
W poniedziałek jadę robić test. Jak wyjdzie ujemny to kwarantannę mi zdejmą.
kapciu Moze w końcu mocno zejde ze swojej stówy.
No uważaj jak wróci smak i węch, bo węch wzmacnia walory smakowe i to jest jeden z powódów dzięki któremu człowiek mocno tyje jak rzuci palenie fajek. Fajki na dłuższą metę ostro obniżają wrażliwość węchu, a po rzuceniu fajek jak wraca węch wszystko tak dobrze smakuje, że człowiek nie może przestać jeść :D Każdy wie że klina najlepiej zabić waląc kielicha/sete z zatkanym nosem, wtedy nie ma szans na "zwrot" :D testowane wielokrotnie na własnej skórze 100% skuteczności
ponoć są leki które mogą pomóc na regeneracje węchu - trzeba się zgłosić do neurologa
inna opcja to często pobudzać węch różnymi zapachami - przygotuj sobie kilka różnych mocno pachnących substancji i sobie je co jakiś czas wąchaj.
Inhalacja z użyciem olejków pomaga. Regularnie inhalować w końcu wróci.
Pietrus chciałeś błysnąć ale widzę w matematykę nia bałdzo
No to teraz już wytoczyli ciężkie działa ,bez kitu.
Ten wywiad to był w zeszłym roku okolice wiosny.
Kurde, zaszczepiłem się już 3 raz i ciągle żyję. Te szpryce jednak nie zabijają czy o co chodzi?
Spokojnie, rak za kilkanascie lat ci wyjdzie, ale wtedy powiedzą, że to od czekolady. A może defekt na potomku? kto to wie... To jest MRNA ze zwierząt a nie jakiś proszek na ból głowy.
Znajomy z pracy, do tego palacz nałogowy 4x covid i 4x wyglądało jak przeziębienie, a nieszczepiony, jednak covid nie zabija, czy o co chodzi :P
Tu masz trochę informacji .Szczepionki mogą osłabić naturalna odpornosc .Tymczasem UE skraca ważność paszportu covid do 9 miesięcy.
Rozumiem, że teraz macie zmianę narracji. Najpierw miały nic nie dawać, potem miały powodować nopy, teraz będą powodować raka, ale to w przyszłości. Ten wątek to jest żywy mem. Nie, ale poważnie, jak ubogi trzeba mieć intelekt, żeby co tydzień zmyślać jakąś nową tezę do szczepionek w momencie, kiedy poprzednia została obalona.
GoHomeDuck ta narracja :) przypomnę szczepionki miały w 100% chronić i zapobiegać przenoszeniu, później jednak miała to robić druga dawka, później jednak już nie chroniły w pełni i nie zapobiegały przenoszeniu tylko je ograniczały, później jednak potrzebna trzecia dawka, a później pozostała już tylko ochrona przed ciężkim przejściem :) A wszytko w niecałe 12 miesięcy :D
W przypadku narracji to należy przede wszystkim oddzielić od wszystkiego grubą krechą narrację polityków, których jedynym celem jest budowania kapitału politycznego oraz staranie się aby naród nie wpadł w zbyt wielką panikę (oba idą im tak sobie).
Tak szczerze mówiąc to była chociaż jedna osoba która wierzyła, że wreszcie człowiek stworzył coś co miałby dawać 100% pewności na cokolwiek ? I to jeszcze w warunkach nie zastosowania się całej populacji do danej procedury ? Nie ma na świecie czegoś co daje 100% pewności na cokolwiek, nawet umierając można nas czasem odratować.
Też należy brać pod uwagę to, że wyniki mogą być zupełnie odmienne jeżeli np. tylko 1 osoba na 1000 będzie stosowała sie do danej procedury, a inne jeżeli będzie to 999 na 1000.
przypomnę szczepionki miały w 100% chronić
Ile razy trzeba wam tłumaczyć, że eksperci od początku mówili o prawdopodobnej potrzebie przyjmowania kolejnych dawek?
później jednak już nie chroniły w pełni i nie zapobiegały przenoszeniu tylko je ograniczały
Ponad dwa lata cholernej pandemii i wciąż nie wysiliłeś, żeby sprawdzić, jak szczepionka działa. Co za skretyniałe społeczeństwo. Kwestią czasu aż dojdziecie do wniosku, że woda zabija, bo przecież każdy kto ją pije kiedyś umiera
SULIK nieprawda co najlepiej pokazuje przykład UK gdzie przy omnicronie większość lekarzy mająca styczność z odmianą mówi że lekko i szybko się przechodzi, a władze napierdalają propagandę strachu 24/7 wieszcząc w mediach że będzie katastrofa, w Australii to samo. Nawet lekarze byli ostro zdziwieni takim podejściem, to nie jest budowanie kapitału tylko zastraszanie obywateli. To samo w przypadku szczepień zamiast mówić prawdę od początku to forsowano w mediach przekaz żeby jak najwięcej ludzi przekonać do szczepień, w socialmediach wszystko wycinano oprócz poprawnego przekazu, a jak zaczęły wypływać badania rakiem się wycofywano. Sporo ludzi wkurza takie kłamanie nawet "w dobrej wierze" co pokazują badania, coraz mniej ludzi wierzy oficjalnym mediom, a to jest bardzo niebezpieczne. Niestety zaufanie raz stracone ciężko odzyskać :P Ja tam przeciwny szczepieniom nigdy nie byłem, ale sposób w jaki ta cała szopka jest robiona to jakiś skandal, i nie ma się co dziwić że ludzie nonstop teorie jakieś wymyślają, bo to co robią rządy normalnie nie wygląda :P
Persecutor
"najlepiej pokazuje przykład UK gdzie przy omnicronie większość lekarzy mająca styczność z odmianą mówi że lekko i szybko się przechodzi" w tym wątku jako większość przewijało się o 10/1000 jak i 50/50 więc liczby, statystyki i wtedy można się zastanawiać, bo to, że ktoś powie, dużo/mało nie znaczy nic.
"władze napierdalają propagandę strachu 24/7 wieszcząc w mediach że będzie katastrofa, w Australii to samo" nie mieszkam w tych krajach więc nie zweryfikuje co mówią media w tym temacie w danym kraju, co więcej nie do końca wiem co mówią Polskie tradycyjne media w tym temacie. Ale ogólnie propaganda właśnie ma na celu budowanie kapitału politycznego, zawsze miała.
"To samo w przypadku szczepień zamiast mówić prawdę od początku to forsowano w mediach przekaz żeby jak najwięcej ludzi przekonać do szczepień" a co jest wg. Ciebie prawdą ?
Bo od początku wg. mnie było jasne: szczepionki mogą mieć efekty uboczne, szczepionki powinny zadziałać prawidłowo jak się zdecydowana większość zaszczepi, szczepionki nigdy nie chronią w 100% (a im mniej osób zaszczepionych tym mniejsza skuteczność grupowa).
"w socialmediach wszystko wycinano oprócz poprawnego przekazu" na początku w social mediach nie wycinano nic, dalej mało co jest wycinane (gdyby było, to nie byłoby tego wątku przykładowo :P), natomiast rzeczywiście w pewnym momencie zaczynały znikać niektóre wypowiedzi/posty, ale znikały te które siały totalną dezinformację, np. był pierwszy przypadek śmiertelnego nopa i post mówiący o tym, że szczepionki zabijają miliony ludzi ;) albo posty na zasadzie, że ktoś z WHO wypowiedział się w danym temacie, bez przytoczenia pełnej wypowiedzi, tylko wyciągnięty zlepek słów z całej wypowiedzi i dorobienie do tego ideologii.
"a jak zaczęły wypływać badania rakiem się wycofywano" jakie badania ?
"Sporo ludzi wkur.... takie kłamanie nawet "w dobrej wierze" " każde kłamanie denerwuje, ale od tego mamy jako dorosłe osoby podstawową wiedzę w każdej dziedzinie, aby na większość bredni się nie łapać i potrafić weryfikować dane, a nie jak coś nam się nie podoba iść od razu na drugą zupełnie skrajną stronę.
"co pokazują badania, coraz mniej ludzi wierzy oficjalnym mediom" ludzie mediom przestali ufać w momencie pojawienia się pierwszych gazet
"a to jest bardzo niebezpieczne" niebezpieczne są braki podstawowej wiedzy
"Ja tam przeciwny szczepieniom nigdy nie byłem, ale sposób w jaki ta cała szopka jest robiona to jakiś skandal" zgadzam się, ale większość tej szopki to i tak gra polityczna, więc nie ma co się dziwić, jaki naród takich polityków sobie wybrał.
"i nie ma się co dziwić że ludzie nonstop teorie jakieś wymyślają" mnie akurat dziwi wysyp takiej ilości teorii, bo zawsze uważałem, że ludzkość jako tako jest w miarę myśląca, niestety się myliłem.
jakie badania ?
Miało być wyniki badań, a jakie, te o skuteczności szczepionki vs odmiany wirusa
niebezpieczne są braki podstawowej wiedzy
Ta a ta wiedza to matematyka, a ze statystyk wynika że mam szanse na zgon z powodu covida mniejsze niż to że zginę w wypadku samochodowym, a jednak muszę się zaszczepić bo takie jest rozporządzenie :P Bo debile rządzący nie są w stanie rozsądnych przepisów wprowadzić, a to dzieje się na całym świecie, bo małpują debila z USA który zmieniał chyba 5 razy stanowisko w sprawie masek takim jest ekspertem :P Nie mówiąc że śmiało można go nazwać ojcem chrzestnym chińskiego wirusa.
Persecutor -> Ta a ta wiedza to matematyka, a ze statystyk wynika że mam szanse na zgon z powodu covida mniejsze niż to że zginę w wypadku samochodowym, a jednak muszę się zaszczepić bo takie jest rozporządzenie Zgony w Polsce na drogach to około 60 osób na milion rocznie, podczas gdy covidowo mamy kilkaset zgonów dziennie. Chodziłeś z Krokersem do tej samej szkoły na matmę? Z wami nie trzeba dyskutować bo sami się potykacie o własne nogi. Ten wątek to komedia,kult internetowej sraki, ciemnoty i parodia inteligencji , załóżcie jakiś cyrk i jeździjcie po miastach, chętnie wpadnę się pośmiać :D
"Miało być wyniki badań, a jakie, te o skuteczności szczepionki vs odmiany wirusa" gdyby nie unikanie szczepień oraz kombinowanie z obchodzeniem restrykcji, to nie byłoby prawdopodobnie mowy o mutowaniu wirusa, bo aby zmutować musi on mieć kontakt z ogromną ilością różnych organizmów. W skrócie im pandemia trwa dłużej, tym statystycznie więcej wirus będzie więcej osób zakażał, a tym samym będzie miał coraz większe szanse na kolejne mutacja, a czy te mutacje pójdą w stronę dobrą czy złą dla ludzi to już jest temat spoza mojego zakresu wiedzy.
"Ta a ta wiedza to matematyka, a ze statystyk wynika że mam szanse na zgon z powodu covida mniejsze niż to że zginę w wypadku samochodowym"
Wypadku i zgony z powodu zdarzeń drogowych w Polsce w 2021 roku:
źródło: https://forsal.pl/transport/drogi/artykuly/8324454,raport-drogowy-2021-22-tysiace-wypadkow-2-tys-ofiar-smiertelnych.html
- 22 613 wypadków samochodowych
- 2 212 osób zginęło w wypadku samochodowym
czyli w przeliczeniu:
Wypadki:
595 wypadków rocznie w przeliczeniu na 1 mln mieszkańców
średnio 1,63 wypadku na dobę w przeliczeniu na 1 mln mieszkańców
Zgony z powodu wypadków komunikacyjnych
58 zgonów na skutek wypadków na 1 mln mieszkańców w ciągu roku
0,16 zgonu na skutek wypadku na 1 mln mieszkańców w ciągu doby
6 zgonów na skutek wypadku w ciągu doby w całym kraju
Dla porównania Covid 01.01.2021-31.12.2021
źródło: https://basiw.mz.gov.pl/index.html#/visualization?id=3761
- 2 814 086 potwierdzonych wyników pozytywnych (wypadki)
- 76 375 zgony osób z potwierdzonym wynikiem pozytywnym
Czyli w przeliczeniu:
Wyniki pozytywne:
74 054 wyników pozytywnych rocznie w przeliczeniu na 1 mln mieszkańców
średnio 203 wyników pozytywnych na dobę w przeliczeniu na 1 mln mieszkańców
Zgony z osób z pozytywnym wynikiem testu na covid:
2009 zgonów osób z pozytywnym wynikiem na covid na 1 mln mieszkańców w ciągu roku
5,5 zgonów osób z pozytywnym wynikiem na covid na 1 mln mieszkańców w ciągu doby
209 zgonów osób z pozytywnym wynikiem na covid w ciągu doby w całym kraju
Podsumowanie
6 osób ginie codziennie w Polsce w wypadku samochodowym
209 osób ginie codziennie w Polsce z pozytywnym wynikiem na covid
Czyli na co jest większa szansa ?
Ale idąc dalej tym tokiem rozumowania, że niby wypadki samochodowe mają większą szansę nas zabicia niż covid... jak widać zapinanie pasów oraz ograniczenia prędkości nie dają 100% szansy aby nie zginąć w wypadku więc lepiej po prostu zlikwidować wszelkie zakazy związane z jazdą samochodem ponieważ nie dają 100% szansy na przeżycie (dotyczy się to i prędkości i przestrzegania znaków, świateł i innych przepisów).
Jestem zdrowy, ale w sumie może przejdę się do apteki na teścik, może wpadnie L4? Porozmawiam sobie przy okazji z jakąś staruszką w kolejce o pogodzie. Kusząca myśl.
Szkoda , że tak mało osób - zwłaszcza tych za szczepionką nie odniosło się do filmu z postu 694.....
ja zupełnie się nie dziwię, jeżeli jedynym komentarzem wrzucającego jest "bardzo ciekawe", sam film nie ma żadnego opisu, nie wiadomo gdzie i kiedy się dzieje, nie wiadomo kto na nim jest, sam film ukryty, komentarze wyłączone, sam obrazek jest cropowany z większego, brakuje tylko żółtych napisów.
Film może być równie dobrze posiedzeniem komisji zdrowia, reptilianów jak i konfederacji ;)
Nie oszukujmy się, nawet nie wiesz co to za filmik. Znalazłeś to na Facebooku w grupie dla szurów i na ślepo wstawiłeś, bo na tejże grupce ktoś napisał, że to dowód przeciwko szczepionkom
Widać braki elementarnej wiedzy o internecie :P Aż 3 minuty mi zajęło znalezienie skąd to pochodzi. Link do całości fragment z YT zaczyna się ~4:54:10 to mi zajęło ciut więcej :P https://rumble.com/vt62y6-covid-19-a-second-opinion.html
Discussion begins around 40 minute mark. Sen. Ron Johnson moderates a panel discussion, COVID-19: A Second Opinion. A group of world renowned doctors and medical experts provide a different perspective on the global pandemic response, the current state of knowledge of early and hospital treatment, vaccine efficacy and safety, what went right, what went wrong, what should be done now, and what needs to be addressed long term.
More at www.ronjohnson.senate.gov
Co do samego fragmentu cóż dane wyciągnięte przez whistleblowers ak sygnalistów :D z defence medical database. Cóż ok 300% więcej poronień w stosunku do średniej z 5 lat, ok 300% wzrost zachorowań na raka w stosunku do do średniej z 5 lat, 1000% wzrost problemów neurologicznych z roku na rok OMFG. Najlepsze pewnego dnia Fauci i cdc mówią że nowych przypadków 99% to niezaszczepieni, a dane project salus z tego okresu mówią 71% nowych to w pełni zaszczepieni i 60% hospitalizacji to w pełni zaszczepieni :P Pewnie w tych sprawach poleca dochodzenia jak to w USA :) a to 3 minuty tego filmiku :P
I miliony naukowców tego nie widzą, ale garść gości bez wykształcenia odkryło prawdę.
a czym jest strona rumble.com ?
Natomiast czy przypadkiem senator Johnson od początku nie był "covido sceptykiem" ?
Senator z USA robi panel z lekarzami, a szczpepieniowy szur:
I miliony naukowców tego nie widzą, ale garść gości bez wykształcenia odkryło prawdę.
Obejrzyj każdy z tych ludzi ma tabliczkę możesz im fact check zrobić, ale oczywiście to żaden dowód dla ciebie :D Zresztą jakbyś widział to usłyszałbyś że gość który zaobserwował podwyższoną ilość nowych przypadków raka nie mówi że to wina szczepionki tylko mówi że trzeba fundusze zebrać na dokładne badania skąd się ten wzrost wziął :P No ale to szur więc nic dziwnego :P
a czym jest strona rumble.com ?
Taki youtube który nie wycina tego co nie jest po ich myśli
Natomiast czy przypadkiem senator Johnson od początku nie był "covido sceptykiem" ?
No musi być wszak to republikanin :P
Cały problem z pandemia jest taki że nauka normalnie opiera się na tezach i obalaniu tych tez jeśli są błędne, podobnie jak w dyskusji, ale w dzisiejszych czasach istnieje tylko jedna racja i reszta jest z góry odrzucana jak dezinformacja. Dlatego największym błędem było wycinanie w pień przez media i socialmedia wszystkiego co nie zgadzało się z dogmatem głoszonym przez władzę. Bo debile zapomnieli że najlepszym sposobem na walkę z dezinformacją jest obalanie jej, wszak opiera się na kulawych tezach i prawda powinna wygrać. Skutek masz post nad twoim pewni ludzi już nie myślą i z góry odrzucają informacje sprzeczne z ich punktem widzenia :P Nie są w stanie przyjąć że to co mówią oficjalne kanały może być kłamstwem.
Aż się wysiliłem - standardowo w przeciwieństwie do Ciebie - żeby sobie sprawdzić tych 'ekspertów'. Co za szok, że od dawna są oni zdyskredytowani w gronach naukowych a część z nich posiada dziwne powiązania z Rosją :) tutaj przykładowy link odnośnie do jednego ze tych opłacanych świrów - https://healthfeedback.org/claimreview/joe-rogan-interview-with-peter-mccullough-contains-multiple-false-and-unsubstantiated-claims-about-the-covid-19-pandemic-and-vaccines/
I tak w kółko, nie? Za kilka dni wstawicie znowu jakiś filmik dla szurów żerujący na waszej głupocie
Bo debile zapomnieli że najlepszym sposobem na walkę z dezinformacją jest obalanie jej, wszak opiera się na kulawych tezach i prawda powinna wygrać. Skutek masz post nad twoim pewni ludzi już nie myślą i z góry odrzucają informacje sprzeczne z ich punktem widzenia :P Nie są w stanie przyjąć że to co mówią oficjalne kanały może być kłamstwem.
Musisz nie mieć za grosz wstydu, żeby pisać takie rzeczy. Wstawiasz filmiki siejące absolutną dezinformację które są ZA KAŻDYM RAZEM obalane faktami naukowymi, a ty chcesz coś opowiadać o jakieś cenzurze?
"Dlatego największym błędem było wycinanie w pień przez media i socialmedia wszystkiego co nie zgadzało się z dogmatem głoszonym przez władzę" gdyby tak było, to w życiu nie słyszelibyśmy o osobach które umarły po zaszczepieniu na covida i i wielu innych sytuacjach ;) więc to wycinanie to takie ciut naciągane aby poprzeć swoje zdanie, bo jak już wycięte to i tak tego nikt nie jest w stanie zweryfikować.
"No musi być wszak to republikanin :P"
https://www.ronjohnson.senate.gov/vaccine-side-effects-and-mandates
obczaj sobie tabelki i wykresy na jego stronie, a następnie powiedz co w nich nie pasuje, ale niech będzie że ułatwie:
1,05 mln efektów nie pożądanych ze szczepienia na covid - no wydaje sie być dużo
22 tyś. śmierci w efekcie nopów też wydaje się być dużo
ale brakuje takiej jednej informacji... ile osób było narażonych ?
250 mln osób zaszczepionych przynajmniej jedną dawką, z czego 210 mln przyjęło po 2 dawki, w tym 90 mln trzy dawki, czyli: 250 + 210 + 90 mln daje: 550 mln dawek i "aż" 1 mln efektów ubocznych z czego "aż" 22 tyś. zgonów
liczmy: 0,1 zgonu/mln/dzień, czyli 60 razy mniej niż zgonów w polsce ze względu na wypadki samochodowe ;)
ale nie jesteśmy no dobra porównywanie Polski z 38 mln ludzi na pokładzie vs USA z 331 mln ludzi w 2020 roku to nie fair
no to źródło: https://www.nhtsa.gov/press-releases/2020-fatality-data-show-increased-traffic-fatalities-during-pandemic
38 680 osób zginęło w USA na skutek wypadków samochodowych w roku 2020 (nie mam danych na 2021)
co nam daje:
22 tyś. śmierci po szczepieniu/rok < 38,7 tyś. śmierci w wypadku samochodowym/rok < 17 tyś. śmierci na covid/tydzień
Ale pamiętacie, jakby co, to Persecutor nie jest przeciwko szczepieniom. On tylko sugeruje, że powodują raka i szokująca liczbę poważnych schorzeń neurologicznych.
Co za szok, że od dawna są oni zdyskredytowani w gronach naukowych
A czy ów dyskredytacja nastąpiła PRZED początkiem pandemii, wskutek wydawania opinii na inny niż corona temat?
Czy jednak PO starcie pandemii na skutek opinii o covidzie sprzecznych z ogólnym trendem?
Niemal wszyscy już od dawna siali dezinformację, choćby jeszcze przed Covidem łącząc szczepionki z autyzmem. Ale nawet załóżmy, że jest inaczej - to co wtedy? Będziesz mógł krzyknąć 'ha, to wszystko to tylko spisek żydokomuny, żaden covid nie istnieje'?
Będziesz mógł krzyknąć 'ha, to wszystko to tylko spisek żydokomuny, żaden covid nie istnieje'?
Nie, bo covid walnął mnie w ryj już dwukrotnie i nie neguje istnienia wirusa i zagrożenia życia i zdrowia jakie za sobą niesie. Z resztą, NIGDY nie wątpiłem w jego istnienie.
Widzę natomiast pewną ciekawą zależność:
- jesli "Kowalski" wypowiada się publicznie negatywnie o metodach walki z wirusem, to nazywany jest szurem i wytykany mu jest (słusznie zresztą!) brak dostatecznej wiedzy akademickiej w tym temacie.
- jeśli natomiast w podobnym tonie wypowiada się ktoś ze środowiska naukowego, to poprostu jest z niego wykluczany i jego słowa tracą "moc naukową" (że tak to nazwę) i ostatecznie nazywany jest... <WERBLE> szurem!
Kiedyś wrogów politycznych zsyłano się na sybir, albo obdarowywano ich i całe ich rodziny snem wiecznym (są rejony świata gdzie wciąż się to praktykuje!).
Dziś stosuje sie culture canceling.
W efekcie powyższego każdy głos sprzeczny z ogólnie przyjęta narracją staje się nieistotny, a następni, skłonni do publicznej krytyki wycofują się, bo wolą wyżywić własne rodziny, niż walczyć za ideę.
Wygodny sposób na uciszenie opozycji, nie uważasz?
jeśli natomiast w podobnym tonie wypowiada się ktoś ze środowiska naukowego, to poprostu jest z niego wykluczany i jego słowa tracą "moc naukową" (że tak to nazwę) i ostatecznie nazywany jest... <WERBLE> szurem!
Tylko nie bierzesz pod uwagę jednej kwestii - że wykluczani ze środowisk naukowych są jedynie ci, którzy głoszą informacje SPRZECZNE z aktualnym stanem wiedzy. Właściwie wszyscy naukowcy antyszczepionkowi to osoby w bardzo podeszłym wieku lub z niejasnymi powiązaniami z Rosją. Przeciętny szur nie zwraca na to uwagi, ale naukowcy dość mocno dyskutują na temat walki z Covid czy samą istotą tej choroby, ale mało kto zwraca na to uwagę, bo jeśli dyskurs jest prowadzony w zgodzie ze stanem wiedzy naukowej, to nie jest on szokujący, a co za tym idzie - słabo się takie info sprzedaje
SPRZECZNE z aktualnym stanem wiedzy.
A jaki jest aktualny stan wiedzy na temat szczepionek?
Póki co wiadomo jedynie, że ograniczają ilość hospitalizacji i śmierci.
Cała reszta owej "wiedzy" nie jest tak naprawdę zbadana, więc to w zasadzie opinie jeśli nie pobożne życzenia (hiperbola zamierzona!)
Nie przypominam sobie aby EMA ostatecznie wprowadziła oficjalne\pełne dopuszczenie szczepionek do obrotu...
Tak, wiem - stary argument, ale jak FDA wydało oficjalne pozwolenie w sierpniu 2021, to wszyscy mówili, że to kwestia czasu i EMA zrobi to samo. Minęło 7 miesięcy i nic...
(Chyba, że coś mnie ominęło, to proszę o sprostowanie)
Następna rzecz - ulotki szczepionek. Więcej w nich pytań niz odpowiedzi...
Gdzie jest zatem ta aktualna wiedza i jak ona brzmi?
A w Izraelu podobno ok. 70-75% ciężkich przypadków to osoby w pełni zaszczepione (co najmniej 3 dawkami). Nie wiem tylko czy portal identyfikujący się z religijnym syjonizmem jest wiarygodny :P
Wierzysz w ten spiseq BigPharmy? Chcą go zdyskredytować, tak samo zrobili z Malonem.
BTW - świetne podsumowanie:
Jednocześnie społeczeństwo staje się coraz bardziej podzielone, kwestie medyczne miesza się z ideologicznymi. A zatwardziali antyszczepionkowcy mają potrzebę działania, żeby poczuć się mądrzejszymi od innych. To wrażenie posiadania „tajemnej wiedzy” i bycia sprytniejszym od lekarzy podbudowuje im zapewne poczucie własnej wartości. Nie sądzę więc, że zrezygnują ze swoich działań i przestaną siać strach.
Apropo mojego postu z 698, powoli zaczynam odzyskiwać węch.
Żaden lekarz nie chciał mnie przyjąć (prywatnie, bo publicznie w ogóle zapomnij), mimo ze robiłem sobie 3 razy test covidowy z wynikiem negatywnym.
Bede próbował bo mam nadzieje, że SULIK miał racje co do tych leków na regenerację wechu.
Na razie słabo czuje, ale to i tak przepaśc miedzy tym co było. Lekko zmienił mi sie smak, np. nie czuje kawy ale te kapke mleka w nim juz tak. trzymam kciuki by organizm sobie sam poradził.
Najgorsze jest to, ze wciąż kaszlę i dla żony zmienił mi sie głos na niższy. Podejrzewam, ze może to jednak zatoki ale żaden ch.j mi tego nie potwierdzi. ja nie wiem czy ja mam tam na siłe wparować do gabinetu a może po prostu w Czechach sobie zrobię badania. Albo po prostu naściemniam, że cos innego mi jest, bo chu.e tylko słysza przez tel., że mam problem z węchem i juz nie nie, nie przyjma, nie ma terminów.
Co do regeneracji węchu to sprawa mocno indywidualna, nie ma na to leku, można w pewien sposób wspomagać rzeczami typu neurovit ale nie ma gwarancji że wszystko wróci, nawet wśród lekarzy są osoby które nie są w stanie uporać się z problemami z węchem które zostały po covidzie i dostaja z tego powodu pierdolca. Trzeba być cierpliwym, czasem są to nawet miesiące, ale skoro juz i tak jest duża poprawa to powinno iść u Ciebie w kierunku światła w tunelu. To tak mówiąc bardzo ogólnie. P.S jestem neurologiem